Skocz do zawartości
Forum

wrześnióweczki 2011


irena34

Rekomendowane odpowiedzi

my dzis jedlismy szpinak i malemu bardzo zasmakowal. Wcinal az mu sie uszy trzesly :) Ostatnio chetniej je te sloiczkowe potrawy niz mleko.
Mlekiem ostatnio go nakarmic to prawdziwa sztuka. Glownie dlatego ze wszystko wkolo go interesuje, rozglada sie na lewo i prawo, wymachuje lapkami, lapie butelke, probuje ja zabierac, lapie mnie za rece i nimi majta we wszystkie strony. ło jejcia co sie namecze zeby go nakarmic po ludzku. Jedynie w nocy je spokojnie bo zaspany jest. Dzis mu dalam w lapki grzechotki jak karmilam to nawet w miare zjadl.

adarka to ciezko masz. Nie dalabym rady Kuby ciagle nosic. A co dopiero bedzie jak nasze pyzule beda jeszcze wiecej wazyly?

Venezzia, Kama u nas Kuba bardzo lubi gosci pod waryunkiem ze nie jest zbyt duzo osob na raz. Tak max 4 osoby dodatkowe. jak jest wiecej to zaczyna sie placz i marudzenie. A jak tak 3-4 osoby to brechta sie do wszystkich po kolei. ogolnie taki wesolek z niego.

dzisiaj nawija caly dzien. Skonczyl sie skok i zaczal znowu "gadac" duzo.

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

Rachotka nie smutaj :( Popodziwiaj jak Kacperek popiernicza na wstecznym a od razu Ci przejdzie :) Chcialabym to zobaczyc :) Ja mimo że Kacperka na oczy nie widzialam to mam do niego jakąś słabość. Taki śliczny jest. Wyróżnia się wśród innych dzieciaczków bardzo :)

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

Mówicie, że tempo wzrostu maleje, ja tam tego nie widzę u Lidzi, rośnie jak na drożdżach, a przecież nie je aż tak dużo. Pod tym względem chciałabym mieć wagę, żeby sprawdzić ile zjada na raz, ile się mieści mleka w jednej piersi, bo jedna jej starcza na 3 godzinki. Wczoraj ściągałam laktatorem, bo obiadek popiła kompocikiem, to uciągnęłam tylko 60 ml, ona na pewno wyciągnęłaby więcej, tylko ile? Właśnie MM ja zaczęłam dopajać, bo te kupki coraz gęściejsze. A dziś to nawet się zmartwiłam, bo nie było ani jednej!, co do tej pory jej się nie zdarzało. Ostatnią małą zrobiła wczoraj w południe. A czternastka by się przydała:D
A dziś w ogóle jakaś nieswoja była i chyba też zaczynają ją męczyć zęby... Kama, Lidzia też nie bardzo towarzyska, choć dziś byłyśmy u mamy i była wyjątkowo grzeczna, pomimo gorszego dnia.

Rachotka, rozchmurz się, będzie lepiej:kicia:

adarka, to w porównaniu do Ciebie, to ja i tak mam "lajtowe" nocki, ale nie wiem, co Ci doradzić. Żeby oduczyć takiego zasypiania Leosia musiałabyś się uzbroić w ogrom cierpliwości...

A o tej Madzi też słyszałam i brak mi słów. Jej rodzice przeżywają pewnie katusze:((((

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

Oglądam spacerówki na allegro i zdecydowana większość jest dla dzieci do 15 kg. Lidka rośnie tak szybko ( a mając doświadczenie z Lenką, tak jej zostanie), że może z takiej szybko wyrosnąć... W ogóle kolejna grupa sporych wydatków mnie czeka- właśnie spacerówka, krzesełko do karmienia ( na razie karmię w leżaczku lub wózku) no i za niedługo fotelik większy...

Zapomniałam wcześniej życzyć zdrówka wszystkim chorowitkom, więc teraz nadrabiam:). Zapowiadają jakieś większe mrozy, to może wreszcie trochę tych wirusów i bakterii zginie.

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

u nas o tyle dobrze ze krzeslo do karmienia juz stoi bo Kuba dostal na swieta. Spacerowki nie kupuje bo mam gleboko-spacerowy a moj wozek jest taki lekki ze nie potrzebuje kupowac spacerowki. No jedynie fotelik trzeba bedzie ale to jeszcze troche bo ten co mam jest do 13kg.

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

Cześć :))
w końcu Was na spokojnie doczytałam :)
te dni to tylko po powrocie ze szpitala pisałam jak było i naprawde - wybaczcie - nie miałam siły na więcej.... ale dziś już normalny poranek :) spokojny, bez jedzenia na szybko, bez pakowania, bez jazdy do szpitala.... Ewa śpiewa na macie i jest jak zawsze :)
Współczuje tym dzieciaczkom, które chore :(
Gratuluje Kajtusiowi obrotu :) moja Ewa tylko sie przymierza, tak sie wygina, ale już chyba niewiele jej brakuje, żeby sie przekręcić.
No, i nie wiem, czym ona sie może wyróżniać, żeby uzupełnić na liście, którą stworzyła Kati? ;) ładnie śpiewa :))) i jest tak samo grzeczna jak Kalinka Yvone :))
Kama, ja też kaszke robie na oko, bo jak piszą, że ileś tam łyżek stołowych trzeba, to przecież nie piszą, czy płaskich, czy czubatych, a i łyżka łyżce nie równa, więc po prostu sypie na oko :) Ewa jeszcze tak szybko nie je, i pod koniec karmienia kaszką mamy dosłownie wode! Wam też sie tak robi? ale co dziwne one te wode nawet chętnie też je, tylko ciężko czymś takim karmić, bo cieknie wszędzie :))
Współczuje dziewczyny zarwanych nocek z różnych powodów.... przerabiałam to przy Julku, i w zasadzie nawet po dziś dzień, jesli w nocy coś sie dzieje, to z jego przyczyny, a nie z powodu Ewy :) gdybym miala tylko Ewe, miałabym tak jak Yvone ;)
MM dzięki, za to co napisałaś o przybieraniu na wadze, bo troche sie zmartwiłam, że Ewa jeszcze 6 kg. nie waży. Masy urodzeniowej (3460) nie podwoiła i nie wiem, kiedy to nastąpi? ona fajnie rośnie na długość, jest naprawe długa, chyba po tatusiu :) ale niezwykle dorbna. Pieluchy 4 chyba w rok czasu będzie nosić, albo i nie. I właśnie od grudniowego szczepienia (20.12), gdzie ważyła 5460, do ważenia tego w poniedziałek w szpitalu przybrała ok. 500 g, bo jej waga 5900. ale ma sie dobrze jeśli chodzi o jedzenie i apetyt, więc nie będe wariować na punkcie tej wagi, czy niedowagi. Jest sobą po prostu i tyle ;) dorosły też - jeden chudszy, jeden grubszy przecież ;) mój mąż np. ma taką przemianę materii że w ogóle nie tyje! waży od zawsze 74 kg chyba przy wzroście 186.
... no wciąż sprawdzam pocztę, bo czekam na wiadomość z Warszawy.....

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60666.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60668.png

Odnośnik do komentarza

melduję się z rana. Mój humor troszkę się polepszył, więc nie będę Wam zawracać gitary swoim nastojem;-)
Kacper dziś maruda. Teraz chwila spokojnego leżenia w łóżeczku. Jest śpiący, ale nie może zasnąć;-(
agusmay widzisz jaką masz dzielną dziewczynkę. cieszę się, że pobyt w szpitalu odbył się bez problemów. To teraz czekam razem z Tobą na wiadomość z Warszawy.
Bugi ja na szczęście spacerówkę i fotelik mam po Majce, więc zawsze jakaś oszczędność. Ja spacerówkę mam taką Espiro producent wĂłzkĂłw i fotelikĂłw dla dzieci - Produkty - WĂłzki spacerowe - ACTIVE i jestem zadowolona;-) Tylko ja kupowałam 3 lata temu troszkę starszą i tańszą wersję.

http://s8.suwaczek.com/200804274965.png
http://s7.suwaczek.com/201109151762.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry:)

agusmay, cieszę się, że powoli wszystko wraca do normy po pobycie w szpitalu, że na Ewuni to się nie odbiło, i czekamy na dalsze informacje.

rachotka, dobrze, że z nowym dniem lepszy humorek:). My Lence po takim małym foteliku kupiliśmy od razu taki od 9-36 kg, więc cały czas jej służy i Lidzi musimy kupić nowy, chyba też podobny. Jedyną ich wadą jak dla mnie jest brak możliwości porządnego rozłożenia (przynajmniej w tych średniej ceny), ale aż tak często nie jeździmy w dłuższe trasy, więc nie jest to niezbędne... A ten wózek fajny masz, mało miejsca zajmuje po złożeniu, ale ja bym chyba chciała z trochę większymi kołami, bo jednak i po wiejskich drogach będziemy chodzić. Eh, już sama nie wiem...

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny:)

Venezia - własnie o to chodzi, że moja małpka była bardzo dostępna do wszystkich i obecność większej ilości gości w domku jej nie przeszkadzała:) Podejrzewam, że grymasi na bolące dziąsełka i wszystko ją dookoła denerwuje, bo nawet gdy przyjdzie ta godzina złego nastroju to wkurza ją całus czy moje gadanie do uszka:( Musimy przetrwać i niebawem o tym zapomnimy!

karwenka - robiąc wczoraj kaszkę utkwiła mi w pamięci jej konsystencja - serka homogenizowanego hihi i taką też zrobiłam, ale Lenka miała i tak opory więc za duzo jej nie zjadła, a potem i tak dopiła braki w żołądeczku mleczkiem...a zjadła tylko z 3-4 łyżeczki...podejrzewam, że kaszka na mleku Nutra jest obrzydliwa wiec nie dziwie sie jej że nie zjadła!!!!
Karwenka mam do Ciebie pytanie bardziej takie służbowe, może będziesz się orientowała w tej kwestii - wystawiłam błędny numer rachunku i teraz myślę czy mam zrobić FV korygującą czy notę kor do tej FV???? W tym temacie jest duzo sprzeczności, wiec może ktosik wie?

bugi - ach te wydatki!!!!! My już latamy za zakupem fotelika do samochodu bo ten co mamy niby jest dla dzieci do 13kg ale Lenka już z niego wyrosła...nóżki ma juz przykurczone...a przecież nie waży tyle!!!!

agusmay - moja kaszka po pewnym czasie tez jest wodnista i mam wrazenie jakby była juz nie do zjedzenia, dziwna reakcja co nie? W dalszym ciagu trzymam kciuki:)

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

MM to mnie pocieszylas bo mam nadzijee ze mojemu Kajtusiowi te tempo wzrostu troche sie uspokoi chociaz ost i tak po kg tyl ale mam nadzieje ze to byl ost raz i w tym miesiacu bedzie mniej i bedzie.
Rachotka przypomnialo mi sie o Viburcolu pytalas, ja bylam u lekarz i ona powiedziala ze od nowego roku nie moga przepisywac homeopatii i nie moze kmi dac recepty. No i poszlam do apteki kolo mnie(babka mnie zna bo czesto kupuje) i zlitowala sie i dala mi jedno opakowanie. Rachotka nie smutkaj sie :kitty_l:
Bugi ja mam taka spacerowke jak pokazala rachotka tylko ze zielona. jestem z niej zadowolona Kacper przejezdzil to i Kajtus bedzzie mial, w krzeselku juz sie karmimy no tylko czeka nas fotelik na wiosne. Kacperkowi chce kupic 9-25kg a ten poki co (0-18 po Kacperku) przejmie Kajtus jak juz bedzie siedzial to tez dostanie taki od 9-25 kg i to glowne wydatki ok 500 zl lekka reka. no i remont sypialni za jakis miesiac dwa ehhh....
agusmay ciesze sie ze badania macie za soba teraz razem z toba czekamy na wiesci z W-wy

A ja mialam dzisiaj pierwsza normalniejsza noc, dalam na noc czopek z paracetamolem i spal od 22-3 zjadl i od 3-8 ost noce rzucal sie az w tym lozeczku chyba tak mu te dziasla bolaly.A ja na 14 poginam z Kacperkiem na basenik:D
wrzucilam kilka zdjec na zamkniete

Kasia, mama Kacperka 30/31tc 890 gram i Kajetanka 40tc 3950gram.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlgywlar6ua72m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j48al7kyzi6z.png

Odnośnik do komentarza

Rodzice pojechali więc postaram się bywać teraz częściej.
Kama to może spróbuj robić jej kaszkę na wodzie, a zębiska to twoja Lencia ma cudowne, jak jeszcze urosną na dobre górne jedynki to bileciki bedzie można kasować ;)
agusmay wielki szacun dla ciebie, jesteś super mamą, bardzo się cieszę że badanka są ok i duże brawa za twoje pozytywne nastawienie do leczenia, oby tak dalej a to co jeszcze was czeka będzie łatwiejsze do zniesienia, trzymam kciuki
Bugi ja też w spacerówce zwracałam uwagę na kółka, bo małymi po wiejskiej dróżce nie bardzo da się jechać. Dwie starsze córki woziłam w kupionym za 50zł w komisie używanym wózku sprowadzonym z Niemiec, a ten nowy to podejrzewam ledwo na Gosię starczy
Katarzyna80 no jestem w wielkim szoku jak Oska szybko osiąga nowe umiejętności, silnego synka masz, odziedziczył to po mamusi
Cycusiowe mamusie powiedzcie czy wy czujecie po chwilowym ssaniu napływ pokarmu, bo ja czuję tylko zawsze następowało to szybciej niż teraz i mała musi się naciągnąć zanim zacznie jej wypływać.
U nas nocka w miarę, katar dalej fatalny, ale walczymy. Boję się żeby nie poszło na oskrzela, zobaczę jak minie dzisiejszy dzień i rozważę wizyte u doktora

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4ptsy1gpl0.png :mala_lalka: http://s2.pierwszezabki.pl/044/0443459a0.png?9778

Odnośnik do komentarza

kamila ja nawet z jednej piersi po południu nie czuje wypływania pokarmu i też się już zastanawiałam czy mała się najada- tym bardziej że u mnie nigdy nie ma przerwy 3 godzinnej- chyba że zuzka idzie spać. tak to 2 godz max- a często częsciej. i zastanawiam się czy przez omijanie karmienia dzięki słoiczkom nie zmniejszyła mi się ilość pokarmu- bo zuzia budzi się w nocy co 2 godz. może dojada?
acha pytałaś o inhalacje- ja robię samą solą fizjologiczną albo sól + mucosolwan wykrztuśny do inhalacji. nie wiesz ile razy można na dzień inhalować?
bugi ja mam też spacerówkę espiro tylko taki model nie z 2 rączkami tylko z jednym pałąkiem- nie wiem czy polecać bo dopiero teraz zakupiona. z pałąkiem po to żeby starszą czasami za rękę jeszcze można było prowadzić a jedną ręką wózek:) no i też widzę ze jednak będziemy się wspierać spacerówką z xlandera bo raczej zuzia szybko będzie miała w niej ciasno. czyli ta będzie na zakupy a xlander do spania:)
rachotka ja kupowałam viburcol ale czy na receptę? to ci nie powiem- skleroza.....

a kupowałyście paracetamol w czopkach? bo ostatnio mojemu m powiedziała babka w aptece ze dla dzieci już czopków nie ma????????

kama ja bym wystawiła notę korygującą.... ale ja jestem samouk- niby mi księgowa tłumaczyła mi kiedyś jak potrzebowałam chyba też zmienić numer że korektę wystawia się jak coś nie tak z kasą- resztę można notą..... ja poprostu podmieniłam wtedy fakturę:)

a jak kaszkę lenka woli bardziej płynną to taką jej rób- pewnie jeszcze nie przestawiła się do końca na stałe jedzenie- to może dla niej to będzie takie pół na pół- ni to mleko- ni to jedzenie. ja daję kaszki te już z mlekiem i one są całkiem całkiem w smaku- nawet pamiętam że moja koleżanka się nimi kiedyś zajadała. i to też może być powód że moja chętnie je zajada. ale z dr str pamiętam że natalka polubiła kaszki dopiero jak miała roczek- to może po prostu lence wogóle kaszka nie podchodzi?

http://www.suwaczki.com/tickers/er3me6yddk91q9rk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwt5od1o2jdd1l.png

Odnośnik do komentarza

Agysmay, kama uzywacie kaszek z bobovity. ja ostatnio malemu zrobilam "smaczna kolacje" przed kapiela i chcialam mu dac po kapieli i tez sie zdziwilam ze jest jakas rzadka. Myslalam ze jak postoi to zgestnieje tak jak kleik kukurydziany z nestle. On jak chwile postoi to tak puchnie i sie taki fajny gesty robi.

Rachotka jesli masz potrzebe sie wygadac to dawaj smialo. My chetnie wysluchamy i moze uda nam sie nawet jakos wesprzec Cie. Wiem z wlasnego doswiadczenia ze warto czasem wyrzucic z siebie to co nam lezy na sercu. od razu czlowiekowi lzej.

A my jutro do okulisty z Kubą

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

Kamila, ja czuję ten moment, jak zaciąga konkretnie niedługo po rozpoczęciu ssania, a jak wtedy puści, bo ją coś rozproszy, to mleko tryska jak z fontanny:D. Ja inhalowałam Lenkę samą solą 2-3 razy dziennie po 5-10 minut(zależy, ile wytrzymała:D), typowe leki do inhalacji, to tylko na receptę. Przy przeziębieniu fajny jest pulmex do smarowania, działa rozgrzewająco i też w sumie inhalująco. Niby jest po 6 m-cu, ale może by nie zaszkodził. Ja muszę kupić, żeby mieć w razie czego.

karwenka, a mojemu w aptece sprzedała czopki z paracetamolem. Tylko przy Lence pamiętam najmniejsze miałam 50mg, a jemu dała 80mg. Do tej pory nie musiałam jeszcze aplikować, ale dopiero do tej wagi Lidki są odpowiednie, bo z tego co pamiętam to dawkowanie jest 10mg na kg masy ciała. Gdybym musiała użyć wcześniej, to ucięłabym końcóweczkę. Wózek też wolałabym z pałąkiem, żeby lepiej prowadził się jedną ręką. Niby wybór duży, ale zdecydować się ciężko.

Beata, ten okulista w sprawie ropiejącego oczka? Ciekawe, co Wam powie... Trzymamy kciuki za pomyślne wieści.

Ja samej kaszki jeszcze nie podawałam Lidzi, ale z tego co pamiętam przy Lence, to nie rozrzedzały mi się.

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

bugi hmmm może jak zwykle mój m coś pokręcił:D
a tym pulmexem smaruje natalce nogi (ma chyba bóle wzrostowe) i niczym nie można jej smarowac a pulmex przynajmniej psychicznie pomaga. zuzi mi powiedzieli żeby się wstrzymać na razie ze wzg na te jej alergiczne skłonności.

a ja dziewczyny chodzę jakaś podenerowana tym porwaniem dziewczynki, bo to w sumie miato obok mojego. cholera jakby ktoś skrzywdził mi dzieci chyba bym zabiła. a ja mam takie lęki żeby moim dzieciom nic się nie stało, nie chorowały itd. chyba jak każda matka...

http://www.suwaczki.com/tickers/er3me6yddk91q9rk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwt5od1o2jdd1l.png

Odnośnik do komentarza

karwenka

a ja dziewczyny chodzę jakaś podenerowana tym porwaniem dziewczynki, bo to w sumie miato obok mojego. cholera jakby ktoś skrzywdził mi dzieci chyba bym zabiła. a ja mam takie lęki żeby moim dzieciom nic się nie stało, nie chorowały itd. chyba jak każda matka...

Ja jak wczoraj usłyszałam to się poryczałam, nawet nie chcę myśleć co bym czuła na miejscu tej matki.
Też mam podobne leki do Twoich. Wciąż myślę jaka przyszłość czeka moje dzieci. Wczoraj np oglądałam strasznie smutny film 50/50 o mężczyźnie walczącym z nowotworem. I oczywiście co? przeniosłam to na swoje życie. Jak ja bym się zachowała, co z dziećmi itd. Ja to pokręcona jestem

http://s8.suwaczek.com/200804274965.png
http://s7.suwaczek.com/201109151762.png

Odnośnik do komentarza

Jak tu sie nie denerwowac... poszlam z Franiem na szczepienie i pocalowalismy klamke. nasza pediatra zrobila sobie wolne :grrrrrr: mamy przyjsc za tydzien. niby nie martwie sie waga ale wolalabym wiedziec- jak sie z nim waze to wychodzi 6,8kg wiec pewnie 6,5 bedzie. jeszcze wydaje mi sie ze glowe ma za malą, ale to przez Marysie bo ona to miala wielką dynie :D jak znajde zdjecie to same zobaczycie.
zostalam z dziecmi sama bo m. ma mecz, a wystaczy odwrocic glowe a Maryska juz cos kombinuje- postawila male krzeslo plastikowe na narożniku i chciala usiasc. dobrze ze nic sie nie stalo.. teraz dzieciaki spia, a i ja zaraz chyba pojde w ich slady. od 2-giej pobudki na karmienia co godzine a jak chcialam sie przewrocic na drugi bok to maly postekiwal i juz trzeba mu bylo dac cyca :o_noo: czuje sie jak z krzyza zdjeta a humor tzw ''bez kija nie podchodz''- juz m. sie dostalo :oczko:
dzis miala byc zupka jarzynowa z bobovity ale udalo sie tylko 3 lyzeczki bo maly az wzdrygal sie po kazdym przelknieciu i zrobil sie senny, przez co marudzil a pozniej to juz nawet na mnie krzyczal :whoot:

Beata to bedziemy trzymac kciuki! idziecie na konsultacje czy udraznianie kanalika?
Kamila Karwenka u mnie to w ogole jedna piers zaczela produkowac mniej pokarmu, masakra. staram sie ja dawac jaka pierwsza zeby rozkrecic produkcje. u mnie tez w dzien co 2 godz karmienie, w nocy 1 dluzsza przerwa ale chyba max 3,5godz. a co do mrowienia to jakos mniej czuje, a jezeli juz to czuje w nogach jak porzadnie zassie, jakies impulsy nerwowe :)))
Rachotka czytalam ze teraz viburcol jest na recepte i m-c temu jak maly mi chorowal dostalam na niego recepte. a skoro Kati wyprosila to chyba wlasnie tak jest. łącze sie z tobą w humorze ;) widzialam na fb ze masz urodziny 6 dni po mnie, czyli wodniczka :36_1_11: a w tym roku widze tez ze 30-tka ci stuknie :whistle: bedziesz robic impreze ''jakiej nie przezyl nikt''? :D
Karwenka czopki paracetamol dla niemowlat tez wykupilam. wczesniej, przy Marysi, milam efferalgan, a teraz przepisala wlasnie te. wiec nie wiem co sie dzieje w polskich aptekach, burdel na kolkach.

29.03.2010 g.11.45, 3150g, 54cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1bqfcvgma.png

15.09.2011 g.11.25, 2700g, 50cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5ebr1nlspj.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0403999d1.png?3770

Odnośnik do komentarza

karwenka aktualnie inhaluję 3xdz, też użyłabym teraz mucosolvanu niestety na receptę. Powiedz mała po kaszce z mleczkiem nie reaguje wysypką? Ja piję teraz w ciagu dnia kawę z mlekiem (2x) i mała ma takie drobne blade krosteczki a czasami nawet po drzemce rumiane policzki, jakoś nie pogarsza się to mocno ale od jogurtów i kefirów trzymam się na razie z daleka
beata czekamy na wieści po okuliście. Ja to już zapomniałam jak moja Gosia miała ciągle zaropiałe oczka. Od płukania kanalików minęło już 2mc i teraz jest super
bugi ja to u małej stosuje nawet olejek oilbas choć jest on niby od 3 roku życia, ale jeśli zakropię 1-2kropelkami z daleka gdy śpi to chyba nie jest jakaś tragedia
Mała właśnie próbuje spać, niestety wybudza ją kaszel, katarek wydaje mi się że się zmniejszył trochę (tzn. wydzieliny jest mniej), ale to pokasływanie mnie niepokoi (poza tym mała nie gorączkuje)

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4ptsy1gpl0.png :mala_lalka: http://s2.pierwszezabki.pl/044/0443459a0.png?9778

Odnośnik do komentarza

hej. maleńka śpi, wiec mogę dłużej coś napisać.
Kamila gratulacje dla Gosi skończonych 5 miesięcy!!
karwenka nie zdziwiłabym się, gdyby pani w aptece tak powiedziała, bo chciała wcisnąć inny lek.. mi tak kiedyś babka wmawiała przy lekach dla mnie, że czegoś nie ma i próbowała mi wcisnąć niby to samo, ale 2 razy droższe;)
Bugi ja też ciagle oglądam spacerówki i powiem szczerze, ze mam zawrót głowy. z jednej strony człowiek patrzy na cenę, z drugiej na wygodę i funkcjonalność. w sumie nawet nie wiem jaka spacerówka jest dobrać i czym kierowac najbardziej przy wyborze. my mamy dużą gondolę w wózku głębokim i mam nadzieję, ze Kalnika będzie w nim chciała jeszcze trochę pojeździć nawet jak już będzie siedziała. a w starym wózku mamy spacerówkę, ale on jest cholernie masywny i ciężki, ale nie muszę się aż tak spieszyć dzięki temu z kupnem nowej.
agusmay ładnie Ewcia przybiera na wadze, od 20 grudnia 500 g to normalnie. nasza ważyła 19 5600, a jak teraz to się w poniedziałek dowiemy.
rachotka cieszę sie, ze humorek lepszy, ale jakby co, pamietaj, ze zawsze możesz się wyżalić:)
a Kacperek- cudo, ech te jego oczka:)
kati chłopaki bardzo do siebie podobni, jeszcze trochę a Kajtuś przerośnie brata jak nic;)
jaki ja dziś mam leniwy dzień.. kompletnie nic mi sie nie chce. leżałyśmy z Kalinką na kocu bawiłyśmy sie, a sterta naczyń do mycia, miałam pranie wstawić.. ee. nie ucieknie;) dobrze, że zrobiłam wczoraj więcej zupki meksykańskiej to jeszcze dziś będzie obiadek;)
zastanawiam się nad kupnem przenośnego krzesełka do karmienia. często jeździmy do Głogowa to przydałoby się szczególnie, ze teraz mała już nie tylko butelka.. znalazłam za 40 zł i pogadam jeszcze z mężulkiem i chyba się skuszę.
pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza

Bugi82 Tak, w sprawei ropiejacego oczka. Zobaczymy co wymysli p.doktor.
MartaMaria na razie tylko konsulacja. Mam nadzieje ze obedzie sie bez udrazniania.
Kamila78a w jaki sposob miala plukane kanaliki?
karwenka mi tez sie chce plakac jak slysze o tej histroii i zawsze wtedy mysle o moim Kubie. Nie wiem, nie miesci mi sie to w glowie.
Yvoneja tez czesto robie sobie dzien lenia. Sprzatanie nie ucieknie. Jutro tez jest dzien ;) Pokaz to krzeselko przenosne. Wklej linka jesli mozesz bo jestem ciekawa jak to wyglada.

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...