Skocz do zawartości
Forum

wrześnióweczki 2011


irena34

Rekomendowane odpowiedzi

sylwunka - nie powinno mu się ulewać....po wypiciu mleczka trzymaj go co najmniej pół godzinki na rączkach w pozycji pochyłej zanim zapodasz Alanka do odbicia...a jesli to nie poskutkuje to zadzwon może do lekarza! A mieszasz mu te pepti czy przeszłas od razu????

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

Sylwuńka23
Witajcie kobitki.
No u nas ok ja jakos sie lecze domowymi sposobami, ciagle pije na zmiane herbatki z cytryna i miodem i sok z aronii, i biore tam jakies tabletki.

Mam kolejny problem z malym tym razem po tym bebilon pepti mu si ulewa strasznie cholera, :-( nie wiem czy to normalne :-( bo chlusta z niego strasznie dopiero co po tym jak wypije mleczko :-(

A może macie za duży otwór w smoczku i Alanek za szybko wypija i potem tak ulewa. Albo staraj się nawet przerywać co trochę jedzenie do odbicia. No niedobrze, że tak ciężko mu spasować z mleczkiem:(. Nie chce Cię martwić ani straszyć, ale może trzeba go zbadać pod kątem refluksu żołądkowo-przełykowego... A w ogóle to śliczny z niego chłopczyk i ta czuprynka:)

Karwenka
, aż mi szkoda tej Twojej Zuzi- przecież ona strasznie długo już męczy się z tym katarem... A jeszcze mówisz, że nawet antybiotyk słabo działa:(. Lidzia też tak głośno nawija po swojemu, a jak się rozkręca to przeważnie dostaje czkawki, bidula. Tak samo jak tylko zaczyna śmiać się w głos- od razu czkawka.

MM, no ja muszę się wybrać do naszej kadrowej, żeby mi podliczyła macierzyński i wypoczynkowy i też będę musiała wrócić coś w okolicach marca. A Ty masz z kim zostawić swoją dwójkę? Ja jak skończę swoje urlopy, to mąż weźmie tacierzyńskiego dwa tygodnie, do wakacji może jakoś mama moja mi pomoże, a po wakacjach chyba będę musiała kogoś nająć:(. Wtedy Lidzia będzie miała już skończony roczek...

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

hej:)
właśnie wróciłyśmy od ortopedy. wszystko jest w porządku. mamy sie kontrolnie pokazac jeszcze za 5-6 tygodni. maleńka usnęla. pierwszy raz od rana ja wstała tak jeszcze nie spała. a ja gdzies głodna się zrobiłam i chyba nie doczekam powrotu męża z pracy..
Bugi znam kilka szcześliwych par, które poznay sie przez neta:) tak jak i w realu można spotkac tam i dobrych i złych ludzi..
Sylwuńka Alanek jest boski. taki Elvisek;) i taki zadziorny uśmieszek:)
a co do jego ulewania to tak jak radzi Bugi bym zrobiła, bo mój brat tez miał podobne ulewania, mama mogła w mniejszych porcjach karmić i nosić długo a i tak mu się ulewało w dużych ilościach i okazało sie ,ze miał zwężenie odźwiernika.
MartaMaria ja nie mam problemu z powrotem do pracy, bo pracy nie miałam. nikt mnie nie chciał;)
karwenka zdrówka do Zuzi! moja też gadułka jest. rozkoszne czasami dźwięki wydaje:) dziś pani w poczekalni się też zachwycała;)
lecę coś zjeść:)

Odnośnik do komentarza

hej :)

my po usg glowki, na szczescie wszystko ok :)
sylwuśka skoro z niego tak chlusta to pewnie dostaniecie nutriton. Bojakby ulewał to mozna kombinowac z podnoszeniem itd, ale jak piszesz ze z niego chlusnęło to wydaje mi sie ze to nie wina tego ze nie yl spionizowany. Ja własnie z tego powodu dostałam ten nutriton, tyle ze moj nie chlustał tylko ulewał nawet po 2 godzinach. Pozatym Alanek kochaniutki :*
karwenka zdróweczka :*
afi a dla chłopców tez zrobisz??
mmmoj tez podwoił wagę :) kochana chyba mnie zle zrozumiałyscie, ja sama nie szyje, ja tylko szyje dla siebie ale u krawcowej. Kiecki se tylko wymyslam lub odgapian z "holywood" :D Twoja Marysia rzeczywiscie ubogi ma jadlospis :( moj wciaga rano sniadanie, w przedszkolu łapie sie na 1, 2 obiad do domu wraca i je jeszcze z nami obiad, no i mega duzo owoców które uwielbia. Natomiast z jarzynami jest kiepskko /:(

yvone fajnie ze wsio ok :)

http://www.suwaczki.com/tickers/2r8rj44jdmmykxns.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6qtkf16km5ukr.png

Odnośnik do komentarza

Hej.
W sumie moze i macie racje spróbuje go karmic w wyzszej pozycji, bo w sumie zazwyczaj karmie go na swoim ramieniu dosc nisko i moze to jest przyczyna i w sumie zaraz po karmieniu go podnosze moze to tez od tego, no ale wiecie zauwazyla, ze jemu tez sie troszke ulewa pozniej tak po 1-2 godzinkach od poprzedniego karmienia, tzn zawsze mu pocieknie tak w kąciku ust takie przezroczyste. I juz sama nie wiem , w sumie raz czy 2 zdarzylo mu sie tak chlusnac, a tak to tylko troszeczke i juz sama nie wiem. A poza tym jesli karmie go w nocy i to zazwyczaj na leząco to nic sie nie dzieje, w nocy wogole mu sie nie ulewa, takze jakby bylo cos nie tak to chyba i w nocy bylyby podobne sytuacje no chyba, ze probuje sie tylko tlumaczyc, ze moze zle go trzymam przy karmieniu nie mam pojecia.
Kama w sumie odrazu tak raptownie przeszlam na bebilon a czy to żle?? Bo wtedy jak przechodzialm stopniowo na nutra to w sumie ok bylo wszystko, moze teraz za raptownie mu te nowe mleko?? No a swoja droga naprawde ten Pepti jest w smaku i zapachu o wiele lepszy niz nutra!!
Boze ja to kobietki czasem mam dosc tego wszystkiego jak nie kupki to teraz ulewanie kiedy sie wkoncu skoncza te problemy aj.... :-(

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jk47x49rz.png

http://s2.pierwszezabki.pl/046/0463789e0.png?1299

Odnośnik do komentarza

Zeberka a ile twój Oliś waży?:)
Sylwunka ja nie wiem co poradzic:/
Bugi w sierpniu byłam na zwolnieniu wiec sie doliczy, ferie zimowe + dodatkowe tyg. macierzyńskiego, wyjdzie spokojnie koniec marca- Marysia konczy 29.03 dwa latka, Franio poł roczku. Nie mam pojęcia jak to będzie. Planowaliśmy dać małą do przedszkola ale niestety od 3 lat, jeszcze popytamy moze sie uda wcześniej. A Frania do moich dziadkow- choc maja po 80 i 86 lat wiec az tak polegac nie mozna, roznie moze byc i trzeba sie z tym liczyc:/ ewentualnie Marysię do mojego taty, ale on taki trochę czasami nieporadny, wiec nie chcę za bardzo. A teściowie zupełnie nie po drodze nam do pracy. Będziemy musieli tę kwestię ostro przedyskutować. Na opiekunkę nie chcemy wydawać pieniędzy skoro mamy rodzinę. Dobrze, że wracam na goły etat (bo w gimnazjum obecnie niż demograficzny) i będziemy szybko w domu:)

29.03.2010 g.11.45, 3150g, 54cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1bqfcvgma.png

15.09.2011 g.11.25, 2700g, 50cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5ebr1nlspj.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0403999d1.png?3770

Odnośnik do komentarza

MartaMaria
zeberka max poł kromki dziennie zje, a waży 11kg więc źle nie jest, na siatce centylowej to 25, czyli constans:) nie wygląda chudo, widocznie je tyle ile potrzebuje. Nie zmuszam jej i już się nie przejmuję. A ubranka też 86/92:)

to dobrze wazy :) dziewczynki troszke mniej niz chlopcy. Pozatym lepiej zeby była chudsza niz zebyś miala walczyc z nadwaga :)

http://www.suwaczki.com/tickers/2r8rj44jdmmykxns.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6qtkf16km5ukr.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie dzisiaj :)
dołączam do wszystkich osamotnionych :((( mąż właśnie dziś wyjechal w delegacje :( mial wracać w piątek, ale okazuje sie że pewnie w sobote wróci i pewnie w pon. znowu będzie musial jechać :((( ale obiecuje, ze potem weźmie wolne, odbierze wszystkie soboty i nadgodziny. Naliczyl, że 13 dni sie uzbiera + 2 dni na dziecko. To moze do końca roku uda sie pociągnąć :) z tacierzyńskim czekamy na nowy rok, żeby bylo 2 tyg.
Nie lubie kiedy go nie ma :((( rzadko wyjeżdża, ale i tak nie lubie :(( lubie jak jest w domu, nawet jak mało pomaga ;)) to przynajmniej jest ... jakoś inaczej sie wtedy czuje...
Dzieci już śpią i teraz nie wiem, co ze sobą zrobić, hehe :)
Marta Maria, dzięki wielkie za jadłospis Marysi. Skorzystam troche i ściągne :) zwłaszcza te parówki :) ja to troche durna jestem z tym jedzeniem dla niego.. kasze je, owszem, z nutramigenem :) je 120 ml kaszy odkąd skończył 5 czy 6 m-cy. Rzadko kiedy zjadl 150, a i tych 120 czasami jedną łyżke zostawi. Na 2 śniadanie je kanapki, albo jajka, tzn, jajecznice lub omlet. Dość lubi nawet :) z obiadami mam problem... byl on słoiczkowym dzieckiem, ale z czasem zaczął jeść gotowane dla niegu zupki. I po dzień dzisiejszy jest na tych zupkach, ale widze, że już ma ich chyba dość. Chcialabym go posadzić do naszego normalnego jedzenia i tyle... no i chyba powoli będę tak robić. Z owoców je banana i jabłko :) na kolacje je kasze, i chętnie zastąpie ją parówkami :) także dzięki MM :)
Mój macierzyński, kończy sie 1.02, i żeby nie dodatkowy to 2.02 musialabym meldować sie w pracy. MM, ja też urodzilam 15.09, tak jak Ty, więc ten 2.02 u Ciebie to jak rozumiem też dzień kiedy miałabyś stawić sie w pracy jeśli nie wszytkie dodatkowe urlopy.
Sylwuńka, mój synek mial refluks. Ulewalo mu sie non stop, chlustalo i w dzień i w nocy. Czasem w nocy po 3 razy przebieralam i jego i siebie. Nie zdążałam wziąć go na ramie do odbicia i już leciala z buzi fontanna. Jesli Alankowi ulewa sie sporadycznie, tak jak piszesz, że 2 razy tylko mocniej chlusnęło to myśle, że to jeszcze nie refluks. Ulewanie tez jest do pewnego stopnia u dzieci fizjologiczne.
No i niestety nie pociesze Cie, ale to co sie teraz zaczęło, raczej sie nie skończy :)) bo jak sie skończą kupki i ulewania, zaczną sie ząbki, potem znowu co innego i tak bez końca :))
Mój synek niestety od wczoraj na syropie uspokajającym :(( poszlam w końcu do lekarza przez te jego nocne krzyki ... i okazuje sie, że to na tle emocjonalnym ... reakcja na siostre :) tak przeczuwałam. Trzeba czekać aż mu minie .... ale syropek chyba lekko pomaga.

pójdę i ja chyba spać do pustego łózka :((

Dobrej i spokojnej nocy :))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60666.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60668.png

Odnośnik do komentarza

kochane moje wrzesnioweczki, witam was serdecznie ....my z malym jestesmy w polsce a net mamy do d....:zlykomp:
calymi dniami w biegu a wieczorem padam,jak mam z pol godzinki,to kurka wodna :zlykomp:
mial szybko chodzic,zmienilam abonament,a on dalej albo wolny,albo wywala.Ale bede starac sie czas od czasu cos napisac,jak najpierw przeczytam moje zaleglosci.
U nas wszystko okej .Wiktorjanek,byl na drugej juz szczepionce 23,11 wazy 6340kg 63cm,a glowka 41cm.Ale i tak w porownaniu do waszych skarbow,jest taki jakis chudzinka.Jestesmy nadal na cycu :)nie dokarmiam,powoli wprowadzam do swojego meni rozne przyjemnosci :)tylko moja waga nadal w miejscu,zalamka na maxa,13kg zeszlo a reszta stoi w miejscu no i brzszek taki jak w 4 miesiacu,chyba zrobie sobie foto w sukience,co zawsze w ciazy robilam i wkleje wam jedno i druge zdjecie.okej spadam malego uspac,bo sie brzechta a nie spi.caluski dla was mamuski i dla waszych skarbow

http://www.suwaczki.com/tickers/74709vvj6ibyzb4c.png
mamy gwiazdeczki na ziemi

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz620mmlrnbde05.png [url=http://pierwszezabki.pl] http://s2.pierwszezabki.pl/047/047312990.png?7034
Ja jako pierwsza pod sercem Cię nosiłam
i o Twoje zdrowie Boga prosiłam
Jestem przy Tobie od pierwszego grama i dnia
Tyś moje dziecko,Mój synek
A ja - Twoja Mama

Odnośnik do komentarza

Sylwuńka, a do karmienia polecam taką specjalną poduszke - rogala. Jak dla mnie rewelacyjna rzecz!! nie męczysz sie ani Ty ani maluszek, super i polecam naprawde! mozna kupić w sklepach z artykulami dla dzieci ale na allegro pewnie tez. Dla mnie to jedna z ważniejszych i potrzebniejszych rzeczy, które kupilam dla dziecka. :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60666.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60668.png

Odnośnik do komentarza

martamaria ja smaruję buźkę lipobazą, to taki krem półtłusty- bez żadnych dodatków, uzywa się go np jako bazę pod jakieś lekarstwa czasami. polecam - i są różne wersje tego- lipobaza, cutibaza i jeszcze coś tam. tylko taki minus że jak dzieciątko będzie starsze i dużo na dworze to ten nie ma żednych filtrów- więc trzeba będzie się dodatkowo zaopatrzyć w coś. na zimę chyba jest ok, bo dzieci w wózezkach z postawioną budką są wożone.
to mi macierzuński wychodzi pewnie do połowy stycznia- kurcze muszę sobie policzyć. już mam doła że małą będę na cały dzień zostawiać.
a zuzka nadal katar i kaszel. umówiłyśmy się prywatnie do laryngologa, tylko nie wiem co to za lekarka więc mam nabdzieje że kasy nie wydam na próżno

http://www.suwaczki.com/tickers/er3me6yddk91q9rk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwt5od1o2jdd1l.png

Odnośnik do komentarza

Witam z rana:)

Taka jestem zadowolona, bo wyskoczyłam z Lidzią na bazarek tylko po jabłka, a rozkładał się akurat pan z książkami, słuchajcie piękne bajki A4 w sztywnej oprawie, książeczki rozkładanki, różne edukacyjne po 5-7 zł! szok, nawet encyklopedia warta 40 za 7. Kupiłam w sumie 13 sztuk za 85zł, ale gdybym była sama, to pewnie jeszcze bym się na jakieś skusiła, bo bardzo lubię kupować książki:)))). Nawet jakieś laleczki do ubierania na magnes i książka z puzzlami, też za 7. Część pójdzie na prezenty dla chrześniaków, ale większość dla Lenki i dla Lidzi wybrałam:)))).

Zeberka
, w przyszłym roku należy nam się 4 tygodnie dodatkowego macierzyńskiego :36_1_1:, tylko ja muszę się upewnić, czy się załapię, bo Lidzia trochę wcześniej się urodziła...

Karwenka
, to powodzenia na wizycie, oby wreszcie coś pomogło Zuzi. A próbowałaś odciągać Zuzi gruszką z gardełka tą flegmę, żeby nie spływała niżej? Mnie tak kazał nasz lekarz, gdy Lenka miała kaszel (a miała wtedy 6m-cy) do tego ambrosol i szybko przeszło i obyło się bez antybiotyku.

Irenka, nie taki mały Wiktorjanek:D, też już podwoił wagę urodzeniową:). Ja już dawno zaczęłam włączać do swojego menu różne przyjemności i niestety to wadze nie sprzyja..., ale trudno, bo apetyt wciąż duży.

MartaMaria, Marysia na zabiedzoną nie wygląda:), widocznie je tyle, ile potrzebuje, a śliczna jest i te loczki:). Ja też nie chciałabym nikogo obcego do Lidzi najmować, ale nie będę miała wyjścia, moja mama nie będzie mogła tyle czasu poświęcić, bo za dużo ma pracy w gospodarstwie. Chyba, że teściowa się zadeklaruje, ale na to nie liczę. Chyba, że będzie jej wstyd przed ludźmi, że ona na przeciwko mieszka, pracy nie ma, a do wnuczki trzeba kogoś nająć...

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

sylwunka - bo z tego co kojarze to Alanek w ciagu krotkiego czasu miał dwukrotna zmiane mleka i moze z tego powodu taka reakcja. Ale jesli ulewa sporadycznie to ja proponuje dluzej Go potrzymac po karmieniu w pozycji pochyłej, u mnie to poskutkowało. Lena tez chlustała ale nie az tak czesto zeby podejrzewac ją o refluks. Ja z tym przypadkiem byłam u lekarza i dostałam tylko dobre rady, które poskutkowały....

agusmay - a jaki to syropek Ty stosujesz...byłabym zainteresowana nazwą?

MM - ja smaruje bużkę Emolium-smaruje tym całe ciałko:)

a ja mam macierzynski bodajze do 22 stycznia, potem wykorzystam jeszcze te 4 tygodnie dodatkowego i chciałabym skorzystac z zaległego urlopu wypoczynkwego ale juz dostałam informacje z pracy ze moge korzystac ale nieodpłatnie bo firma nie ma pieniedzy! Takze jestem teraz w kropce i najprawdopodobniej bede musiała z tamtad uciekac:( Matko boska-kolejny stres:(((

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

Dzien dobry :-)
Kama tak wlasnie w krotkim czasie nastapila ta zmiana mleka, 2 tyg temu alergolog wypisal mi nutrmigen, bylo ok dopoki te kupki sie nie pojawily ze sluzem, poszlam do niego po 2 tyg i powiedzialam jaka jest sytuacja i przepisal mi ten Bebilon, no zobaczymy jak to bedzie. Tak jak pisalas Agusmay malemu ulewa sie sporadycznie i az tak z niego nie chlusta, no zobaczymy jak dalej bedzie, najwyzej po konsultacji z lekarzem kupie mu ten Nutrition do zageszczania. No masz racje zapewne tak to juz bedzie jak jedno sie skonczy to drugie sie zacznie no, ale cos zrobic, tak to juz jest z tym maciezynstwem, a tym bardziej dla mnie to wszystko nowosc bo jestem mama po raz pierwszy i panikuje zaraz jak cos sie dzieje, musze chyba troche sie uspokoic. Agusmay a co domeza kochana to ja niestety mam tak czesto, ze go nie ma bo prawie praktycznie cala ciaze byl w delegacji i tylko na wekendy wracal, a teraz od 2 tyg jest w Holandii i wroci az na swieta :-( takze lekko nie mam, zreszta podobnie jak Zeberka. No nie cieszy mnie to, ale co zrobic taka ma prace.
No ja mykam jakies snaidanko zjesc :-) i dla malego niedlugo trzeba bedzie dac. buziaczki milego dnia :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jk47x49rz.png

http://s2.pierwszezabki.pl/046/0463789e0.png?1299

Odnośnik do komentarza

Hejka

U nas wszystko w porządalu :)

Mala grzeczna , czasem tylko na wieczór złosci się nie wiadomo o co - Bugi twoja mała chyba tez tak miewa o ile odbrze pamiętam? Ponieważ nie chce dawac Nadii czopków uspakajających a herbatek z butli ona nie chce pić wymyślilam inną metode która chyba działa.Piszę chyba bo stosowalam ja dopiero dwa razy: kłade mała na duzej ,w miare płaskiej poduszce , zawijam ja tak jakby w kanapkę, przygaszam swiatlo i karmie albo glaszcze po głowce.

Mam nadzieje ,ze ta metoda bedzie skutkowac bo naprawde te wieczorne złosci to jedyny problem jaki mam z malutką. W dzien jest idealna : spi , albo guga sobie ze mną albo sama soba sie zajmuje, tylko wieczorami zaczyna sie sesja płakania i lamentów :)

Zmykam bo musze ppdjechac po zakupy i tesciowa posiedzi mi z mała , wiec musze chociaz oko podmalowac co by ludzi w sklepie nie straszyc :))

aaa - wczorajsze zdjęcie mojej bzdziągwy :

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73tv73qm3aihsj.png

Odnośnik do komentarza

hej!
Venezzia u mnie też wieczorami jest tak, że mała odprawia jak ja to mówię gorzkie żale, ale u nas to jak się zaczyna wiem, ze za 5 minut mała będzie spała jak zabita. próbowałam ją otulać, ale ona jest jakaś inna i jej się to nie podoba, nie uspokaja jej tylko jeszcze bardziej nakręca. najszybciej uspokaja sie , kiedy biorę ją na rękę na brzuszku kładę i głaszczę po główce- działa momentalnie;)
jakoś nie mam weny do pisania.. ciągle tylko problemy, problemy. uporamy się z jednym pojawia sie następny.. jak tu normalnie funkcjonować??? dziś mam doła.
dziś jakieś zakupy, no bo przecież w sobote mam "gości" i jakś kolację trzeba zrobić. i do spowiedzi jeszcze muszę iść.
miłego dzionka dziewczyny!!!

Odnośnik do komentarza

Hej kobity...
Ja juz nie wiem, ten moj maly to jakis bardzo delikatny.... patrze, ze dzis znow te kupki ze sluzem robi ;-( ja nie wiem czy to tak dziala po zmianie mleka czy moze byc to oznaka jakiegos wirusa czy choroby ??? Byc moze problem nie lezy w mleu tylko cos mu naprawde jest..... aj martwie sie i martwie, zamiast wchlaniac cale mleko i przybywac na wadze to on tylko wydala ciagle cos z siebie :-(, nie wiem poczekam i zobacze po poludniu jak sie bedzie zachowywac jego organizm, bo jak nie to dzwonie do lekarza i najwyzej zaniose te kupke do badania. Aj na dodatek mez nie ma i sama z tym jestem.....

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jk47x49rz.png

http://s2.pierwszezabki.pl/046/0463789e0.png?1299

Odnośnik do komentarza

a moja zuzia pogugała pogugała a teraz śpi przy cycku. już dwa razy próbowałam ją odłożyć do wózka, spryciula:D
sylwuńka jeżeli sołtys ulewa a nie chlusta z niego to normalne- to wynik niedojrzałego zwieracza przełyku- z wiekiem ma przechodzić- i faktycznie po zuzi widzę poprawę w stosunku do okresu po urodzeniu. ale nadal ulewa. co do kup to niestety nie pomogę bo nie wiem jak śluz wygląda. takie grudki to naturalny objaw ale śluz nie wiem
kama a szukasz już coś powoli??? ja muszę z szefem też porozmawiać- bo jak zmienili siedzibę firmy to mi się nie opłaca dojeżdzać.

http://www.suwaczki.com/tickers/er3me6yddk91q9rk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwt5od1o2jdd1l.png

Odnośnik do komentarza

Kama, syrop, który dostał mój syn, jest na recepte. Jest to lek uspokajający, przeciwlękowy, znoszący napięcie emocjonalne, lękowe. To jest poważny lek.... i myśle, że Twojej Lence nie potrzebny :) Mój mały w dzień jest normalnym dzieckiem, raz radosnym, raz marudzącym, ale jak każde dziecko. Od jakiegoś czasu zaczął strasznie krzyczeć/płakać w nocy. Poszłam w końcu do lekarza i powiedziala, że to na tle emocjonalnym, spytala czy mam jakieś stresy... Jakie stresy może mieć 1,5 roczne dziecko?! więc mowie, że siostra mu sie urodzila.... no i jesteśmy w domu! Ja też to podejrzewałam, ale chcialam mieć pewność. No i mam. Ten lek ma go troszke wyciszyć, uspokoić.... na razie jeszcze wielkich zmian nie ma, ale może musi go poprzyjmować jakiś czas.... ten lek to hydroxyzyna. Ale Lence go pewnie nie trzeba.... ona jest malutka i jej niepokój wynika z czego innego, więc nie warto dziecku psychotropów dawać.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60666.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60668.png

Odnośnik do komentarza

dziewczyny zapomniałam Wam napisac odkryłam dwa super kosmetyki (moze juz je macie ale Wam napisze).
Otóż Emolium wprowadziło na rynek oliwke - jest zajebista nie jest taka tłusta jak te zwykle poprostu rewelka przynajmniej dla skóry moich chlopców.
A drugim moim odkryciem jest preparat nanozin to taki preparat przeciw oparzeniom w spreyu bardzo skuteczny wiec ekstra sprawa dla dziewczyn które maja paznokcie czy tipsy (maść nie wchodzi pod płytkę).
kama ja myśle podobnie jak agusmay ze Twojej lence taki syrop jest nie potrzebny.
Agusmay odrazu dostałas ten syrop czy próbowałs naturalnych sposobów?? (melisa??) bo jest jeszcze neospasmina ona niby naturalna.

http://www.suwaczki.com/tickers/2r8rj44jdmmykxns.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6qtkf16km5ukr.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...