Skocz do zawartości
Forum

Rekomendowane odpowiedzi

Dzien dobry,
Bardzo prosze o porade w kwestii zawartej w temacie. Niestety mieszkam w kraju, w ktorym dosc spartansko podchodzi sie do ciazy (Dania), a i kontakt z lekarzem jest nieco ograniczony.
W 33 tygodniu ciazy mialam podwyzszony ALAT do 75 U/l (wiem, ze to jeszcze nie alarm, wiec nie panikowalam), lekarz zlecill kontrole za dwa tygodnie, ktore minely w ubiegly poniedzialek. Wynik Alatu byl 26 U/l (skonczone 34 tygdodnie)
Powinnam sie cieszyc, ale nieco niepokoi mnie fakt, ze w ciagu tych dwoch tygodni nie dzialo sie zupelnie nic, co mialoby wplyw na polepszenie wyniku - mam na mysli stosowanie diety, branie tabletek itp.
Stad tez moje pytania:
Czy wyniki mogly sie poprawic tak same z siebie?
Jezeli tak, to czy nadal powinnam je kontrolowac? Czy uznac, ze juz jest ok. i czekac sobie spokojnie na rozwiazanie?
Dodam, ze niestety nie mialam mozliwosci rozmowy z lekarzem na ten temat. Wynik po prostu zostal zamieszczony na mojej wewnetrznej stronie medycznej, z komentarzem "wynik watrobowy ok."

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

Witam
W ciąży ( i nie tylko zresztą) zdarzają się okresy o podwyższonej aktywności ALAT bez wyraźnej przyczyny, które same ustępują. W ciąży przyczyną jest zwiększony wysiłek przy rosnącej masie płodu oraz mechaniczny ucisk rosnącego dziecka na narządy wewnętrzne w tym wątrobę. Dla świętego spokoju można jeszcze zrobić za ok 2 tygodnie badania ALAT i ASPAT, a gdyby wyszły wysokie tj w okolicy lub ponad 3 krotności normy należy zgłosić się do lekarza i zrobić sobie też badanie anty HCV. Choć przy żółtaczkach zakaźnych przyrost wartości ALAT jest w tempie iście geometrycznym z tygodnia na tydzień.
Pozdrawiam
Artur

Odnośnik do komentarza

Diagnosta
Witam
W ciąży ( i nie tylko zresztą) zdarzają się okresy o podwyższonej aktywności ALAT bez wyraźnej przyczyny, które same ustępują. W ciąży przyczyną jest zwiększony wysiłek przy rosnącej masie płodu oraz mechaniczny ucisk rosnącego dziecka na narządy wewnętrzne w tym wątrobę. Dla świętego spokoju można jeszcze zrobić za ok 2 tygodnie badania ALAT i ASPAT, a gdyby wyszły wysokie tj w okolicy lub ponad 3 krotności normy należy zgłosić się do lekarza i zrobić sobie też badanie anty HCV. Choć przy żółtaczkach zakaźnych przyrost wartości ALAT jest w tempie iście geometrycznym z tygodnia na tydzień.
Pozdrawiam
Artur
Przepraszam że się wtrącam, ale to nie o HCV w ciąży chodzi, tylko o cholestazę ciążową. Tak jak Pan napisał "mechaniczny ucisk rosnącego dziecka na narządy wewnętrzne w tym wątrobę" powoduje, że ta wątroba "nie daje rady". Matka "tylko" się strasznie drapie, ale dla płodu jest to szalenie niebezpieczne i przez to czasami nawet robią przedwcześnie CC. Pod kątem cholestazy bada się ASPAT, ALAT i BILIRUBINĘ. Jest to choroba genetyczna, dlatego przechodziłam przez to zarówno ja, jak i siostra. Ja na szczęście w późnej ciąży i nie miało to wpływu na synka, ale ona znalazła się przez to na patologii ciąży.
Nie chciałam nikogo straszyć. Cholestaza jest niezwykle rzadka i ciężarne często zamiast posmarować wysuszoną skórę balsamem -panikują że swędzi i że to "napewno" cholestaza. :wink:

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/v/vgsx049lm.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...