Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2011


kikarika

Rekomendowane odpowiedzi

Hejka :D
Magart Musisz wstawić zdjęcie i fanie ze humor ci się poprawił :D A co do tego pogrzebu moje zdanie jest takie po co Darka będziecie ciągać najlepiej z nim w domu zostań a niech mąż sam pójdzie przecież wszyscy zrozumieją i jeszcze sie mówi ze kobiety w ciąży niechodzą na pogrzeby(pewnie jakieś zabobony) ale możesz takie argumentu użyć :D I jak ta stypa będzie w porze jego drzemki to chcecie siedzieć z marudnym dzieckiem??? Ja bym została w domciu z dzieckiem, no to jest moje zdanie ale do was wybór należy...
Siupka Ja najpierw próbowałabym porozmawiać z tym typem od łóżka może coś wyegzekwujesz...
A ja jutro maluje włoski na czarno znaczy mąż mi maluje heh :D

http://www.suwaczki.com/tickers/asxzxzdvc7kdcvty.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa3e5ev9lglq1l.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/0420989c0.png?3729
http://cap34.caption.it/12044/captionit2010400160D30.jpg

Nasz Michałek urodził sę w 35 tygodniu :) śpieszyło mu się :D

Odnośnik do komentarza

Sprawa się rozwiązała sama, bo moi Rodzice tez jada na ten pogrzeb wiec mi pomoga a na stype nie ida wiec zabiora Darka ze soba.
Ja chcialam nie isc, ale podobno bedzie wielkie oburzenie i w ogole Maz nie chce isc sam itp itd. Dobrze, ze moi Rodzice staneli na wysokosci zadania. Wezma urlop jedno i drugie :36_2_25:

Zdjecia sprobuje zrobic jutro przy dziennym swietle, bo teraz zrobilam, ale beznadziejne wychodza. Na zadnym nie ma kolorow podobnych do rzeczywistych. Wyszykuje sie jutro na roczek to cykne.

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

Ja akurat nie miałam problemu ze smoczkiem, bo Darek nigdy smoczka nie chciał, nie akceptował i nigdy się go nie nauczył. Ale czegokolwiek próbujemy go oduczyć to podstawową zasadą jest wytrwałość i konsekwencja.
Na innym forum czytałam dyskusję, że bardzo pomaga oddanie smoczka za jakaś specjalną zabawkę - takie coś często pokazuje Super Niania, opowiada historię o Smoczkowym Smoku, który przylatuje i zabiera ze sobą smoczki. Zostawia się gdzieś takiego smoczka a na jego miejsce stawia się jakąś super nagrodę, opowiada, że Smoczkowy Smok zabrał smoczka, zostawił zabawkę. I jak dziecko będzie się upominało o smoczka to się całą historię przypomina jeszcze raz.

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

co do smoka to u nas poskutkowalo jak Maja sama go wyrzucila do kosza.. sprobuj np. wyrzucic przez okono, spalik w komnku albo cos rownie drastycznego i zeby mala go wrzucila sama. I potem tylko powtarzasz ze smoka nie ma ze go wyrzucila, spalila itp...

u nas ciezka nocka , Maja od 19 do 9 rano miala ciagle goraczke nie umialam jej zbic, podawalam na zmiane paracetamol i nurofen forte..max. miala 39,7 a udawalo mi sie zbic do 38,5. Rano zadzwonilam do lekarki kazala mi dac podwojna dawke nurofenu forte i po godzinie mlodej spadlo do 37,5 i teraz spi.. Po 16 mam dzwonic do lekarki i zdac relacje jaki jest stan malej, jak nie bedzie goraczki to widzimy sie jutro w przychodni, gdyby miala to ona do nas przyjedzie do domu. Sama to zaproponowala .. jestem w szoku ze jeszcze istnieja lekarze bezinteresowni, tacy dobrzy ludzie.. Ja dawalam jej te syropy zgodnie z kg tam bylo napisane 2,5 ml do 15 kg i nie wiecej ni 7,5 NA DOBE a i tak dalam wiecej i balam sie zeby nie przedawkowac.. ale ona mnie uspokoila i kazala dac podwojnie, powiedziala ze przy takiej goraczce trzeba dac wieksza dawke zeby to zbic. Nie wiem co malej jest.. ma tylko kaszel i ta goraczke.. nie wiem czy to od tych zebow -watpie. Jestem juz zalamana tymi chorobami.. znowu musze brac l4... dobrze ze pracy szukam bo pewnie i tak by mnie zwolnili .. eh dramat

magart- kurcze ja bym malej na pogrzeb nie brala.. nikt by sie nie obrazil na pewno, przeciez to male dziecko a ty w ciazy jestes. bez przesady:36_2_24:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53861.png

[url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/853f4bfb64.png

Odnośnik do komentarza

Hejka :D
Ja ze smokiem nie miałam problemu bo Michał miał go tylko kilka miesięcy a później zauważyłam że i tak jest mu nie potrzebny i nie dawałam a on nie chciał więc ok :D ja co radze zeby twoja mała do kosza wyrzuciła lub cos w tym stylu na dzieci koleżanek to skutkowało :D
nieobliczlna To napewno nie od zębów chora musi być trzymajcie sie i żeby ta gorączka nie powróciła :/ Daj znać jak dzisiaj sie Majka czuje???

http://www.suwaczki.com/tickers/asxzxzdvc7kdcvty.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa3e5ev9lglq1l.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/0420989c0.png?3729
http://cap34.caption.it/12044/captionit2010400160D30.jpg

Nasz Michałek urodził sę w 35 tygodniu :) śpieszyło mu się :D

Odnośnik do komentarza

nieobliczalna Jejku sporo ta gorączka była. Mam nadzieję, że nic Wam się z tego nie rozwinie.

My po roczku. Dobrze, że Darka nie zabraliśmy, bo wstał z lekkim stanem podgorączkowym, kaszlem i katarem. No, ale znowu coś Mąż przywlókł, bo byliśmy oboje wczoraj jacyś rozbici. Dawno już mnie tak nie wkurzał sezon grypowy jak w tym roku. Może jednak sytuacja z pogrzebem zaś się zmieni i nigdzie z Darkiem nie pojedziemy, bo będzie podziębiony. Moi rodzice dzisiaj opiekowali się wnukiem po raz pierwszy podczas jego drzemki. Byli w szoku jak łatwo się go usypia. Jestem ze swojego Dziecia dumna i z nas jako Rodziców :36_2_25:
A na roczku było super. Bardzo kameralnie, sympatycznie i bardzo smacznie :D

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

Magart-o 18 znowu dobiła do 39,7 :/ ale jestem juz uzbrojona w czopki wiec jakos przetrwamy te noc.. dawalam jej syrop ale za dlugo zbija temp. do godziny nawet a czopek duzo szybciej. o 22 kolejna dawka.. Mam tylko nadzieje ze to nic powaznego:( w tym roku jest fatalnie jezeli chodzi o chorowanie u nas w domu :( A z m Maja to juz w ogóle tragedia.

Oczywiscie znowu biore l4 , ale mam to gdzies.. Lukasz jakby wzial to nam sie nie oplaca bo ona jednak wiecej ode mnie zarabia

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53861.png

[url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/853f4bfb64.png

Odnośnik do komentarza

Jejku te choroby :( ja nazazie nie mam problemu Michał ma jakoś dobrą odporność codziennie m kontakt z ludźmi i z dziećmi też często i narazie raz był przeziębiony i tyle ale boje się ze wkacu zacznie chorować :/ a po co się martwić na zapas...
nieobliczlna Strasznie dużą ma tą gorączkę to jakaś grypa? Obyście przetrwały tę noc bez problemów...
Magart U Darka pewnie to tylko przeziebienie ale też umęczy :/ U mnie też sie wszystcy dziwą ze Michał tak sam bezproblemowo i szybko zasypia nieraz przychodzą koleżanki około 12 i ja mówię niech poczeka chwile tylko Michała położę i zaraz wychodzę a one zdziwione myślały ze będę go usypiać hehe

http://www.suwaczki.com/tickers/asxzxzdvc7kdcvty.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa3e5ev9lglq1l.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/0420989c0.png?3729
http://cap34.caption.it/12044/captionit2010400160D30.jpg

Nasz Michałek urodził sę w 35 tygodniu :) śpieszyło mu się :D

Odnośnik do komentarza

my przez te choroby mamy problem z zasypianiem ale jak tylko sie to skonczy to sie wezme za mloda i wrocimy do starych zwyczajów kiedy zasypiala sama.

Na szczescie teraz ma 36,6 mam nadzieje ze juz jej tak nie skoczy ta temp. bo jestem cala w stresie :( wczoraj plakalam w nocy ona taka biedna byla, taki oddech orzyspieszony te oczka takie za mgla.. i tylko mama mama i byleby tylko mnie dotchnac i usypiala. A jak mnie nie mogla raczka znalezc to sie budzila i mama.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53861.png

[url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/853f4bfb64.png

Odnośnik do komentarza

Mnie też się serce kraje na to chorobowe MAMA-MAMA :36_2_21: Na widok chorego swojego dziecka to naprawdę czasem człowiek ma ochotę tylko się rozpłakać także rozumiem.

Darek może nie jest chory tylko może zaś od ząbków takie objawy, bo jak się położył to kaszle dużo bardziej. Może mu ślina spada do gardła, bo syrop na kaszel nic nie dał.

Czopki są rzeczywiście lepsze od syropów, bo dużo szybciej działają, omijają żołądek i są mniej obciążające dla wątroby. U nas paracetamol w czopkach to rzecz niezbędna w domu, ale dajemy dopiero jak jest temp. około 39.

U nas też Darek był zdrowy do grudnia. Zaczęło się od bostonki, którą cholera wie gdzie złapał a teraz tak się ciągnie... no, ale Mąż też nam życia nie ułatwia i ciągle coś z pracy przywlecze. Mam nadzieję, że tym razem obejdzie się bez sensacji i że to jednak zęby... :leeee:

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

nieobliczalna, magart dużo zdrówka dla Chorowitków, trzymajcie się.
Ja nie chcę zapeszać, ale u mnie jakoś też spokój z chorobami a Miłosz ciągle do przedszkola chodzi :) Chyba kryzys chorobowy już za nami, pewnie powróci jak Karol pójdzie do przedszkola.

Ja dopiero wróciłam z pracy, bo byłam na inwentaryzacji w Aleksandrowie na innym markecie, chłopaki już śpią i tyle mam z weekendu (wczoraj w pracy i dzisiaj w pracy).

Karol zasypia jeszcze ze smoczkiem i chyba sam bez niego by nie zasnął:36_2_20: a jak zaśnie to mu wyjmuję

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3skjoi99r3z1q.png
http://www.suwaczki.com/tickers/d69cj44jkcbqbxtu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlanli5wu02oh6.png

Odnośnik do komentarza

my juz po wizycie.. Maja dostala znowu antybiotyk ale lekarka powiedziala ze nie ma wyjscia bo ma zmiany na oskrzelach i mogloby dojsc do zapalenia oskrzeli.. :( do tego wyrzynające się trójki no i stad ta wysoka gorączka.. :( jestem załamana.. bylam w pracy zawiezc l4, mloda byla ze mna, kaszla tam jak nie wiem, przynajmniej mi uwierzyli ze jest chora..
Teraz usypia a ja musze wymyslec co zrobic .. lekarka mowila ze teraz jest najgorszy okres jezeli chodzi o choroby i czy nie mialby kto z mloda siedziec do marca w domu.. problem w tym ze nie. Moja mama za granica, a Lukasza pracuje. Takze dupa. Chyba bede musiala wziac wychowawczy..

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53861.png

[url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/853f4bfb64.png

Odnośnik do komentarza

Biedna Majcia... :( Zdrowka !!
No teraz ten okres grypowy jest straszny, ja przez to z Kacprem przestalam chodzic do dentysty yh.

Pisalam Wam ostatnio o tym lozku, no i dogadalam sie z facetem, ze mam go wyslac, a on porozmawia jeszcze z glownym wlascicielem i mi pieniadze oddadza.
Z tym ze, orientujecie sie czy mozna wyslac paczke kurierem takzeby to on przy odbiorze zaplacil za ta przesylke??

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09kcr69449r.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/042/0420949a0.png?384

Odnośnik do komentarza

siupka Można nadawać paczki za pobraniem, ale to musisz się dokładnie dogadać z facetem dlatego, że jak nie przyjmą tej paczki to wtedy Ty będziesz musiała chyba zapłacić za transport w dwie strony. Tak przynajmniej kiedyś było, nie wiem jak to teraz wygląda.

U nas też nie za ciekawie... Darek obudził się co prawda bez temperatury, ale pokładający się po dywanie, z oczkami "chorymi", kaszlem, charczeniem i nic nie je. Chyba nie doleczyliśmy go po poprzednim przeziębieniu... Do lekarki pójdziemy jutro, bo ja dzisiaj jeszcze dostałam ataku rwy kulszowej i nie dam rady a termin mieliśmy wtedy kiedy Mąż już musiał być w pracy... :36_11_23:
Wściekła jestem jak nie wiem, bo najpierw ta bostonka, później te wirusy od Męża a teraz dalej się to ciągnie.
Najlepsze jest to, że mój Mąż dalej chce żebyśmy zabrali dziecko na pogrzeb... Normalnie chce mi się siąść i płakać. On tak strasznie chce, żebym ja tam była, że ma klapki na oczach i nie idzie mu przetłumaczyć, że przecież dziecko nie wytrzymałoby w kościele nawet gdyby było zdrowe, super wypoczęte... że to nie jest pogoda, żeby biegać z chorym dzieckiem po kościele, cmentarzu a ja nie mam tyle siły ile on... Proszę, grożę a on wychodzi z domu, zamyka drzwi i idzie do pracy a później na trening [którego oczywiście nie może odpuścić]... wróci o 21 zmęczony a ja już pewnie ledwo żywa...
Darek poszedł właśnie spać godzinę wcześniej niż zwykle. Normalnie mam przynajmniej okazje się w spokoju rozpłakać...:kiepsko:

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

Magart a ta babcia była kimś ważnym dla Twojego męża, że tak mu zależy? Tzn, czy taka bliska, czy raczej od święta?
Powiem Ci szczerze, że ja mam taką bliską babcię i też bym chciała, żeby wszyscy byli w takim dniu ( tzn. nie wyobrażam sobie inaczej)

siupka ustal wszystko dokładnie z tym facetem, żebyście nie zostali ani bez łóżka ani bez pieniędzy. Jak wyślesz mu łóżko bez uzgodnienia z nim na jego koszt to z pewnością paczki nie przyjmie a Ty będziesz musiała pokrywać dodatkowe koszty.

nieobliczalna dużo zdrówka dla Majki

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3skjoi99r3z1q.png
http://www.suwaczki.com/tickers/d69cj44jkcbqbxtu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlanli5wu02oh6.png

Odnośnik do komentarza

nieobliczalna Łączę się w bólu, bo u nas też zmiany na oskrzelach. Antybiotyk, inhalacje z pulmicortu, soli, tona syropów i ogólnie dziecko lecące przez ręce, płaczące i biedne jak nie wiem. Serce się rozpada na kawałki. Kręgosłup rozpadł mi się już wczoraj także jest super...

Więc sprawa pogrzebu rozwiązała się sama i zostajemy z Darusiem w domu...

Pierwszy raz widzę swoje Dziecko, które po 2 h drzemki nie ruszyło pupy do pionu tylko leży non stop 2,5 h, ogląda bajeczki a największą aktywnością wykazało się robiąc kupę, bawiąc się telefonem i aparatem...

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

magart-skąd ja to znam?? po inhalacjach Maja dostala takiego ataku kaszlu ze az sie przestraszylam.. :( do tego wszystkiego masakruja ja te cholerne 3!!!! paluchy az wciska w te szpary miedzy zebami jakby chciala sobie rozerwac dziasla!!!!

Po powaznych analizach i rozmowie doszlismy do wniosku z moim Ł ze wezme 2-3 miesiace wychowawczego az Maja sie uodporni, dojdzie do siebie po tych wszystkich infekcjach.. mam juz tego doysc, jest mi jej szkoda i mam cholerne wyrzuty sumienia. Do tego w pracy tez maja dosyc moich ciaglych zwolnien.. mysle ze to najlepsze wyjsce na ta chwile. Nie wiem jak damy rady finansowo, ale trudno. Dziecko jest dla mnie wazniejsze.

Pogadam z lekarka zeby mi do konca lutego dala l4 a od marca wezme wychowawczy.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53861.png

[url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/853f4bfb64.png

Odnośnik do komentarza

nieobliczalna My jesteśmy po pierwszej w Darka życiu inhalacji. W sumie dobrze, że darł się wniebogłosy, bo zaczął przynajmniej głęboko oddychać. Ale zmiana po tych inhalacjach była natychmiastowa. Aż w szoku byłam, że po ściągnięciu maseczki oddech przestał świszczeć, że zaczął od razu głębiej oddychać. Kaszel też był, ale taki normalniejszy.
W ogóle masakra jak moje dziecko dzisiaj wyglądało... Grzeczny był bardzo, bo ledwo dychał... Więc jak mi go Mąż zwrócił po wizycie u lekarza o 12.15 tak mi usnął po 10-15 minutach na rękach. Położyłam go do łóżeczka to spał 2 h. Obudził się, ale wstać nie wstał. Przeniosłam na rozłożoną kanapę w dużym pokoju i tak sobie leżeliśmy od 14.30 do 18.00... O 18 po tym męczącym wylegiwaniu 30 minut drzemki... Po czym przyszedł Mąż to go ponosił po domu, leki, inhalacje, parę minut zabawy klockami i bez kąpieli do łóżeczka.
Ja się wyleżałam za wszystkie czasy, ale serce Mamy się rozpadało na ten widok szklanych oczek, wypieków i tego leżenia plackiem.
Dla odmiany drugie dziecko kopało jak szalone nie pozwalając się zdrzemnąć :D

Co do kwestii finansowych i wychowawczego to może jednak wrócicie do zatrudnienia niani? Zawsze jest to jakieś rozwiązanie, które nie pozbawi Cię pensji.

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny
Magart, Nieobliczalna - duzo zdrowka dla dzieci, niech jak najszybciej wyzdrowieja.
Magart - te inhalacje mu duzo pomoga. Biedaczek :( Rozlozylo go na amen, skoro tak lezal plackiem.
Ja to tez nie moge patrzec jak dziecko chore i ledwo dycha, serce sie kraja.

Kurcze ja powinnam isc z Kacperkiem do tego dentysty, bo jedynki wygladaja fatalnie. Ale dentyste mamy polaczonego z lekarzem rodzinnym, i boje sie ze zas zlapie chorobsko jakies jak tam pojdziemy i nie wiem co robic... Zaryzykowac i isc, czy odpuscic sobie... Juz tyle czasu nie bylismy na tym lakierowaniu, i boje sie ze te zeby mu sie na amen popsuja.

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09kcr69449r.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/042/0420949a0.png?384

Odnośnik do komentarza

magart- ale ja chce tak do konca maja tylko ten wychowawczy albo nawet krocej, zeby mala doszla do siebie , chce zeby mi trzymali miejsce w zlobie. Zobaczymy czy jak bedzie w domu to skoncza sie te choroby. Wezme tez urlop i jakos od polowy marca do konca maja wychowawczy. Od tego roku mozna go dzielic na 5 czescie takze luz. W międzyczasie będę szukać pracy.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53861.png

[url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/853f4bfb64.png

Odnośnik do komentarza

Hejka :D
Nieobliczlna Zdrówka dla Majci i myślę ze dobrą decyzje podjęłaś z tym wychowawczym bo szkoda tylko dziecka jak tak choruje :(
Magart Oj to nieźle Darka rozłożyło :( zdrówka dla niego jak najwiecej i ja sobie nie wyobrażam żeby Michał tak długo leżał... Musiał się Darek bardzo źle czuć :(
Siupka NIewiem co ci doradzić bo Kacper łatwo i szybko łapie choroby więc niewiem ale z drugiej strony jak juz zaczęłaś chodzić do tego dentysty to przydało by ci pójść z nim...
A tak wogóle na czym te inhalacje polegają dziewczyny bo dla mnie to czarna magia o tym co piszecie wrazie czego nie wiedziałabym co robić??? Michał nigdy nie brał antybiotyku ani nie miał tych inhalacji??? Antybiotyk to wiadomo jak podać ale te inhalacje co to takiego jest?
A ja w sobotę jadę z chrzestnym Michała i jego dziewczyna pobawić się :D Mąż powiedziała ze mogę jechać on z Michałem zostanie :D ja nie pamiętam kiedy gdzieś byłam chyba jeszcze przed ciąża hehehehe Więc bardzo się ciesze :D

http://www.suwaczki.com/tickers/asxzxzdvc7kdcvty.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa3e5ev9lglq1l.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/0420989c0.png?3729
http://cap34.caption.it/12044/captionit2010400160D30.jpg

Nasz Michałek urodził sę w 35 tygodniu :) śpieszyło mu się :D

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...