Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2011


kikarika

Rekomendowane odpowiedzi

Ja też nie jestem za chodzikami i tak jak Marlesia traktuj go jako pomocnika jak musisz cos zrobić :D My mamy pchacza i Michaś często z niego korzysta bo on nie działa źle na bioderkami wogóle ale oczywiście każdy ma swoje zdanie i nikogo nie będę negować że ma chodzik każdy wychowuje swoje pociechy jak chce ja tam wychowałam się na chodziku i nic mi nie jest chyba hehehehehehe :D
My dzisiaj u babci byliśmy i znowu sie wkorzylam jak co niedziele ale wam nie pisałam bomyślałam ze to minie ale gdzie tam tzn bardzo kocham moją babcie jest mi bliska jak mama która zmarla i tylko z nią mam tak dobry kontakt ale jak do niej jeździmy to ona cały czas Michała na ręce bierze i jedzenie mu wpycha jak dopiero zjadł 300ml obiadku i jej tłumacze milion razy że dopiero co jadł i żeby mu nie dawać bo później kaszki nie zje i wogóle ale ona nie rozumie a ja już czasami z siebie wychodze i ostatnio jak mamy jechać do niej to jade z przymusu i wogóle przecież to jest moje dziecko i ja chce go wychować po swojemu i on wcale nie chce zeby go nosić i wogóle on chce zeby go trzymać za rączki a on sam chodzi zwiedza a babcia tego nie rozumie caly czas go nosi a później jak wrócimy do domu to michał chce żeby go nosić a nigdy tak nie robił tylko jak wracamy od babci i ona daje mu to jedzenie co my jemy tzntluste sosy,bigos mówie jej ze Micghał jeszcze tego nie je a ona mówi ze jej czasu wychowyawało się dzieci inaczej a jej tłumacze ze teraz sa inne czasy ale to tak ,jakbym mówiła do ściany :/ niewiem niechce jej urazić ale niewiem jak jej przemówić mam może wy cos pomożecie kiedyś tam jeżdziłam z radością a ostatnio z przymusu :(((((

http://www.suwaczki.com/tickers/asxzxzdvc7kdcvty.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa3e5ev9lglq1l.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/0420989c0.png?3729
http://cap34.caption.it/12044/captionit2010400160D30.jpg

Nasz Michałek urodził sę w 35 tygodniu :) śpieszyło mu się :D

Odnośnik do komentarza

Aguśka z tym noszeniem to chyba babci nie przemówisz, bo u mnie jest tak samo. Moja babcia to też strasznie rozpieszcza dzieci, ale co zrobić tak je kocha, a ja nie mam serca jej zabronić.:nie_mam_pojecia:
Wiem, że może sosy to nie najlepsze jedzenie dla dziecka, ale ja Karolowi daję i zjada, aż mu się uszy trzęsą-oczywiście nie jakieś ostre, tylko delikatne (wszystko ugniecione widelcem). To taki jego ostatni wybryk z jedzeniem, bo zmiksowanych obiadków już nie chce jeść:36_22_3:

Właśnie miałam się Was pytać, czy Wasze dzieci to tak spokojnie siedzą przy jedzeniu i ładnie otwierają buźkę, aż wszystko zjedzą? Ja już nie wiem co jest gorsze, czy karmienie Karola, czy przewijanie:36_1_15::o_noo::36_11_23:

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3skjoi99r3z1q.png
http://www.suwaczki.com/tickers/d69cj44jkcbqbxtu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlanli5wu02oh6.png

Odnośnik do komentarza

Ja tez nie jestem ani za ani przeciw chodzikom. Bo kiedys nie bylo pchaczy, tylko wsadzali do chodzika i dzieciom jakos nic a nic nie bylo. Ja mam pchacza - jeszcze nie uzywamy bo Kacper dopiero zaczyna stawac, jeszcze nie pewnie. Narazie pewnie stoi tylko trzymajac sie lozeczka. Ale jesli bym miala, to bym wsadzala w sumie jak ja bym robila obiad czy sprzatala.
Aguska - odnosnie tej Twojej babci.. Hm z noszeniem na rekach raczej nie przemowic, bo u mnie jest to samo, nikt nie rozumie ze klade Kacpra na ziemi by uczyl sie raczkowac. Wrecz sa krzyki jak go klade, bo wszyscy twierdza ze to zle, ze powinnam go nosic. Taa napewno.
A z jedzeniem... Trzeba mowic glosno wyraznie bez klotni. U mnie tez babcia kilka razy dala cos tam tlustego do sprowania, i nic nie mowilam, a pozniej Kacpra brzuch bolal. I od tej pory mowie glosno wyraznie, i o dziwo mnie sluchaja - oprocz tesciowej bo ona ma swoje teorie jak zwykle.

Marlesia - Do tej pory kacpus jadl super, a teraz to jak go sadzam na krzesle to skacze hehehe i jest tak albo trafie do buzi albo w zeba i jest placz albo w ogole nie trafie, bo glowa mu lata na prawo i lewo a i przy tym gada mama baba i wszystko wylatuje. Wiec jak zle te 20 czy 30 ml to jest mega sukces!! hehe :D

Choc dzis mu dalam jedzenie ze sloiczka to wcinal rowno, i o dziwo nie musialam zmielic. Nie wiem czemu ale cos mu nie smakuje moje jedzenie, po za pomidorowa. Juz probowalam przyprawic ale tez nic.

Co gotujecie dobrego dzieciaczkom?
Bo moj normalnych obiadow jeszcze nie moze bo sie krztusi, ziemniaki je tylko ze mna z obiadu i tyle.

Dzis zaczal przybierac poze do raczkowania.. Moze sie doczekam wreszcie bo pelzania do przodu napewno sie nie doczekam. Eh.

No wlasnie.. saliis, Magart gdzie jestescie??

Ale sie rozpisalam heh :D

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09kcr69449r.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/042/0420949a0.png?384

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny za rady z tym noszeniem nic nie poradze ale z jedzeniem bede glośno protestować powiem ze ma mu nie dawać i już :D moze się nie obrazi
marlesia Michał jak zacząl raczkować to nie chce siedzieć w krzesełku denerwuje się i już i musze go zabawiać jak go karmie albo pokazuje mu telewizje i wtedy siedzi spokojnie i grzecznie :D
siupka ja gotuje zupki ale nie miele już i często dajemy mu to zo my jemy jak jest lekkie jedzonko :D i daje mu kasze manną na mleku albo płatki owsiane kisielek mu ostatnio gotowałam :D

http://www.suwaczki.com/tickers/asxzxzdvc7kdcvty.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa3e5ev9lglq1l.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/0420989c0.png?3729
http://cap34.caption.it/12044/captionit2010400160D30.jpg

Nasz Michałek urodził sę w 35 tygodniu :) śpieszyło mu się :D

Odnośnik do komentarza

martyna30
ale oczywiście każdy ma swoje zdanie. pozdrawiam

skad Ty dziewczyno sie urwalas? Ani dzien dobry, ani pocaluj mnie w d...e? Sorry za wstep, ale nie rozumiem takich ludzi, wparowuja 1szy raz na forum i krytyke sieja. Dziewczyno nikt Cie tu nie zapraszal, a tym bardziej nie pytal o zdanie.

Perditta, chodzik to nie zbrodnia, jak uzywacie nowego i bezpiecznego dla dziecka, o tak jak dziewczyny pisaly na krotki czas, kiedy musisz posprzatac czy ugotowac mozesz zostawic w chodziku malenstwo i nic jej sie zlego nie stanie. Gorzej jak bys zostawila same, a Ona zrobila sobie krzywde podczas zwiedzania pokoju tutralac sie, pelzajac czy raczkujac.

Agus
, mow glosno czego poczekujesz wzgledem Michala, babcia nie powinna sie obrazic, w koncu to Ty jestes Jego mama i wszyscy nawet najblizsi powinni uszanowac Twoje zdanie na temat tego co bedzie jadlo Twoje malenstwo.

Marlesia, ciesze sie ze Karolkowi sie polepszylo. Tak trzymac! Fajnie tez, ze efekty juz sa po zrobionych wyrzeczeniach :D

Mi juz lepiej, czas pozwala nabrac dystansu, ale naprawde niemile te uczucie niedopilnowania z mojej strony meczace jest, nie powiem, ze nie.

A Magart na pewno ma kupe rzeczy do zrobienia i jak upora sie troche z remontem domku, to nie omieszka napisac nam co nieco :D

A my bylismy dzisiaj na basenie. Nareszcie doczekalam sie tego wypadu :)) Moj maly plywal jak rybka, araczej dryfowal i wody probowal jak kotek :) Fajna sprawa.

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvk6nlxumyfv4x.png

Odnośnik do komentarza

Aguska - a taki zwykly makaron tez Ci potrafi zjesc? A co z miesem?
O wlasnie jutro mu kisiel zrobie.
W srode do tego dermatologa idziemy, az jestem ciekawa czy wypisze nam to zaswiadczenie na to mleko.

Dzisiaj brode mial tak w fatalnym stanie... normalnie zywa rana :(

Wlasnie go przelozylam z wozka do lozeczka, jakims cudem udalo mi sie go na lezaco nakarmic, choc nie powiem ciezko jest teraz... Ale jakos dam rade.

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09kcr69449r.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/042/0420949a0.png?384

Odnośnik do komentarza

Hej Babeczki!

Widzę że temat chodzika na tapecie. Sama nie używam ale też nie uważam ,że rozsądne używanie jest zbrodnią. Gdyby tak na prawdę zagłębić się w temat okazałoby się, że wsadzanie dziecka jeszcze nie trzymającego główki do leżaczków tez nie jest ok. Przykłady można by mnożyć. Uważam że każdy powinien słuchać swojego serducha i robic tak jak mu ono podpowiada. Dotyczy to każdej kwestii- karmienia, usypiania itd.. Nie zrozumcie mnie źle nie mówię o jakiś skrajnościach typu podawanie rosołu trzymiesięcznemu dziecku(znam taki przypadek). Do wszystkiego trzeba podejść ze zdrowym rozsądkiem:oczko:

Siupka Kacperek śliczniusi jak zawsze. Wracaj do zdrówka.

Aguska ale agenciur z Twojego Michałka, mój ma podobne pomysły, najlepsze że przymierza się do wdrapania się na fotel, mam nadzieję, że jeszcze długo mu się to nie uda.

Marlesia Michaś raczej nie usiedzi spokojnie podczas karmienia. Chyba że je kanapkę pokrojoną w kostke wtedy je sam i ma zajęcie. Gratuluję pierwszego zrzuconego kilograma u mnie tez szału nie ma ale najważniejsze że waga spada:)

http://www.suwaczki.com/tickers/o148anlit5r8rfbd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/o148p07wmu9nk4xd.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/032/032202950.png?8755

http://www.fotografia.slubna.com.pl/suwaczki/2008-05-10/09.jpg

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=81684f33c87667973.png

Odnośnik do komentarza

Annia 2308, ale się uśmiałam jak zaczęłaś posta hehe Ja odpisując na posta martyny30 miałam to samo na myśli, tylko się powstrzymałam i ładnie napisałam swoje zdanie hehe
Ja też chcę na basen z Karlutkiem:pool:, Że też mam takie chorowite te dzieciaczki no!!!

Kurcze mi ciężko nakarmić Karola, w bujaku mu nudno i wytrzymuje do 3 łyżek, w foteliku do jedzenia zawsze schyla się w dól i niema możliwości wcisnąć łyżki tak, żeby nie spadło. Ostatnio sadzam go na zwykłym krześle i siadam obok, wtedy zje obiad, twarożek, czy suchy chlebek.
Młody ostatnio chce jeść tylko nasze jedzenie i tak mu daję, oczywiście wszystko w granicach rozsądku. Oczywiście do kaszki i przecierów owocowych i papek buzi nie otworzy.

Dzisiaj np. jadł: śniadanko-jajecznicę na masełku, obiad-mięsko pokrojone drobniutko, buraczki, ziemniaczki i troszkę sosu żeby wszystko dobrze pognieść i zrobić papkę, serek homogenizowany, jabłuszko i cyc

Siupka a Ty wyrko dla Kacperka masz na dole (nie obraź się za pytanie)?
Karol też się próbuje wspinać na łóżko i co bardziej niebezpieczne na Miłosza hehe
Pytałaś też o makaron ja rosół z makaronem i mięskiem miksuję (to akurat je), a jak mam w sosie pomidorowym to daje mu małe kawałeczki i lekko moczę każdy w sosie.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3skjoi99r3z1q.png
http://www.suwaczki.com/tickers/d69cj44jkcbqbxtu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlanli5wu02oh6.png

Odnośnik do komentarza

kikarika
Dziwczyny napiszcie co sądzicie o tej fryzurce, muszę cos zrobic z włosami bo wołają o pomstę do nieba. Tylko kolory chciałabym mieć inne ten na całej głowie- brąz a pasemka pod spodem toffi.Co myślicie, tylko szczerze:oczko:

Mega kolorek w Fryzury i makijaĹźe - Szafa.pl

Mi się podoba ja lubię odważne cięcia :) Taka mega odnowa dodaje skrzydeł więc się nie zastanawiaj tylko tnij a włosy i tak odrosną:)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3skjoi99r3z1q.png
http://www.suwaczki.com/tickers/d69cj44jkcbqbxtu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlanli5wu02oh6.png

Odnośnik do komentarza

Marlesia dzięki za opinię. Michaś robi dokładnie tak samo podczas karmienia dwie łyżeczki zje normalnie a dalej to juz główke spuszcza na dół i tym sposobem część jedzonka ląduje na podłodze lub w nosie. Już myślałam że coś z nim jest nie tak bo Dawidek to zawsze ładnie otwierał buziaka nigdy nie trzymał główki n dół.

dzisiejsze menu Michasia: śniadanie - jajeczniczka na parze, 2 śniadanie- owoce z biszkoptem, obiad - rosołek z makaronem ziemniaczki pieczony kurczak z marchewką, deserek kisiel chrupki kukurydziane, kolacja kanapka z masełkiem i dżemem brzoskwiniowym popita mlekiem

http://www.suwaczki.com/tickers/o148anlit5r8rfbd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/o148p07wmu9nk4xd.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/032/032202950.png?8755

http://www.fotografia.slubna.com.pl/suwaczki/2008-05-10/09.jpg

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=81684f33c87667973.png

Odnośnik do komentarza

Dziękuję za opinie na temat chodzika :)

Jeżeli chodzi o jedzenie to Natalkę ciężko jest nakarmić bo wszystko ją interesuje.
Nigdy jak do tej pory nie było problemu z karmieniem, ale teraz to się muszę nagimnastykować.

Dzisiaj rano próbowałam dać jej kaszkę jak siedziała w łóżku obok tatusia, a ona dosłownie wszystko wypluła prosto na głowę tacie :) śmiać mi się chciało, bo pobudka była mega skuteczna :)

Kiedyś spała sama w łóżeczku w swoim pokoiku i nie było problemu, a teraz od jakiegoś miesiąca nie chce spać u siebie bo płacze w nocy i śpi z nami w łóżku.

A jak wasze maluszki, śpią same?

Miłego dnia

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4p9eiwek6f.png http://s2.pierwszezabki.pl/044/0441479a0.png?5489

Odnośnik do komentarza

Hej :0 my dzisiaj pospalismy do 8:30 szok hehe zawsze po 7 wstajemy a tu michaś dał się wyspać :D
Ania Dobrze napisałaś tej marlenie po co się wtrąca nawet się nie przedstawiła :/
Marlesia Michał ładnie otwiera buxke ale teraz jest taki ciekawy ze nieźle musaze się nagimnastykować żeby chciał zjeść bo wszystko go ciekawi ale tak to ladnie je po za tym ze się strasznie kręci właśnie zjadł kaszke manną i micha zadowolona :D :36_2_24:
I ja też poszłabym na basen ale u nas nie ma dla dzieci niestety :( A i ja dawałam brzoskwinie w puszcze i ananasa i niezbyt Michałowi smakowała zjadł ale bez większego apetytu ;/
kikarika Mi się strasznie ta fryzurka podoba od lat mam taką samą ale moze i ja sie na taką skusze jeśli pozwolisz hehhe :D
perditta1 Michał od samego poczatku śpi tylko i wyłącznie w swoim łóżeczku kiedyś jak byl mały i jak karmiłam piersią to brałam go nad ranem do nas do łóżeczka ale od dawna tak nie robie bo lepiej śpi w swoim łóżeczku i niechce uczyc spać z nami ale zresztą on nawet nie chce odkladam go zawsze do swojego łóżeczka a on zasypia :D naszczęście a czego twojej małej odwidziało się spanie samej moze coś podejżewasz może się przestraszyła czy jak??? hehe to tatuś miał niezłą pobudke Michaś wczoraj jak zdjeliśmy mu pampersa zeby sobie polatał bez to nasikał tacie na spodenki i na noge hehehe ale się uśmieliśmy :D
Siupka Ja daje michałowi normalny makaron z serem białym albo jak do zupy naszej warzywnej dodaje makaron to tez zje niuniek :D

http://www.suwaczki.com/tickers/asxzxzdvc7kdcvty.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa3e5ev9lglq1l.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/0420989c0.png?3729
http://cap34.caption.it/12044/captionit2010400160D30.jpg

Nasz Michałek urodził sę w 35 tygodniu :) śpieszyło mu się :D

Odnośnik do komentarza

kikarika- fryzura super. Rob bez wachania! :) Ja bym tez chetnie taka zrobila, ale ja mam geste wlosy wiec nie bedzie raczej pasowac. Ale musze sie wkoncu zebrac i pojsc do tego fryzjera, ale to moze w przyszlym miesiacu bo w tym jest duzo wydatkow.
Marlesia - tak, na dole. Wczoraj obnizylismy wlasnie. Ale nie bylo az tak tragicznie z tym karmieniem, myslalam ze bedzie gorzej. Musielismy obnizyc, bo zaczal juz stawac.
Jak Ty robisz ta jajecznice na parze? W zyciu nie robilam... Hmmm..
Ja dawalam brzoskwinie w puszce, tylko oczywiscie musialam zmiksowac, i zjadl ladnie.
Perditta1 - musialo to zabawnie wygladac :D he. Kacper wczoraj obsikal tatusia :D
Moj spi sam w lozeczku. Tzn nauczylam go glupio... Nie zasnie na wieczor bez wozka ;/ Wiec jak klade go o 18 to daje mleczko i do wozka, powoze kilka razy i spi. Ok. 22 przekladam do jego lozeczka daje piciu no i juz tam spi do rana.
Nie wiem jak moge go oduczyc tego wozka? eh. W dzien tez tylko i wylacznie nawet sam usnie ale w wozku. Eh.
Aguska - kurcze zazdroszcze Ci ze ten Wasz synek tak wszystko Wam je... Eh. Ile bym dala zeby Kacper wreszcie zaczal normalnie gryzc.
Ostatnio dalam mu skorke od chleba i sie zaczal dlawic, i wszystko zwymiotowal ;/

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09kcr69449r.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/042/0420949a0.png?384

Odnośnik do komentarza

preditta1,mój Bartuś z konieczności dużo czasu spędza w chodziku,ale ja uważam że przesadzają trochę lekarze co do tego.Która z nas nie była "chodzikowana" za oseska,a nie wiem jak Wy dziewczyny,ale z moimi biodrami wszystko ok.Popytajcie mam i babć jak to było kiedyś,mleko krowie,tetry,nikt nie myślał o szczepieniach,słoiczkach a dzieci normalnie rosły.

siupka,Bartek też się dławi bo on połyka zamiast gryźć.Z uporem maniaka siedze przy nim i żuje jak krowa żeby mu pokazać i może załapie w końcu:)

Zostało mi około 8 tyg...jestem wykończona tym zapaleniem spojówek,Bartuś "jak trwoga to do Boga" i tylko mama i mama jak boli.A że boli juz drugi tydzień to nie mam lekko...najchętniej bym poszła spać i obudźcie mnie na poród...

http://www.suwaczki.com/tickers/iv0920mmkrjc1szp.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0afnmod6tv.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...