Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2011


kikarika

Rekomendowane odpowiedzi

Witam was i siebie :D
NIEOBLICZALNA słodziuta jest Majeczka ma przesliczny usmiech jest PIEKNA :)

A u nas dalej to samo Kasia gorączkuje zęby wychodzą ale kupilam jej wczoraj IBUM to jest przeciwgoraczkowy przeciwbólowy i przeciwzapalny a we wtorek do lekarza pujdziemy :( Dalej ciagle placze jesc nie chce a ja nie mam sił juz czały czas jej nosic i sluchac jej plakania :(
Ja juz jazde zaczelam bardzo fajnie sie jezdzi i jazde mam z Kobieta jak narazie jest fajna ale co potem to zobaczymy :) Kasia jak zobaczy aparat to odrazu powazna i sie ciagle na niego patrzy :D

Miłego dzionka :)

Odnośnik do komentarza

nieobliczalna Super ta Twoja coreczka :D Majeczka widze, ze tez rosnie jak na drozdzach a że dała Mamie pospać do 13 to tylko pogratulować :D

aguska2205 Niezmiennie uważam, że masz rewelacyjnego synka. Bardzo mi się podobają zdjęcia z zabawy na macie! Z resztą nie mogę wyjść z podziwu jak on się szybko rozwija.

Ja dzisiaj wykonam krok milowy i zostawię synka z Teściową. Boję się jak nie wiem, ale chyba nie zrobi mu krzywdy... Mąż się ze mnie śmieje, że mam Mamuśkowe jazdy :D Wybieramy się do kina 10 minut drogi od Teściów a ja mam stresa :lup:

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

nieobliczalna śliczna niunia w sam raz dla mojego Michałka :D
U mnie z noszeniem na rękach jest ok jakoś udało mi się małego odzwyczaić heh :P :) Kasi szybko ząbki wychodzą ja tylko mam nadzieje,że u nas jeszcze troche poczekamy z tymi ząbkami :D :)
Magart Ja też musze taki krok wykonać heh tzn zostawić małego z teściową albo z tatą bo jutro chcemy jechać do zamościa na giełde ubrania sobie pokupować i Michasiowi :D
Ja naszczęscie mam prawo jazdy zrobiłam jeszcze przed zajściem w ciąze bo wiedziałam,ze później nie będę miała zbytnio czasu :)
A tak wogóle zmieniamy samochód heh tata nam kupuje bo my teraz kasy nie mamy a on dostał jakąś wielką premie w pracy :) :D:36_2_25::autka:

http://www.suwaczki.com/tickers/asxzxzdvc7kdcvty.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa3e5ev9lglq1l.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/0420989c0.png?3729
http://cap34.caption.it/12044/captionit2010400160D30.jpg

Nasz Michałek urodził sę w 35 tygodniu :) śpieszyło mu się :D

Odnośnik do komentarza

nieobliczalna - Majka ma przesliczna buzke. Bardzo podoba i sie w przepasce z 1szej fotki. Magart - Ty to masz ostatnio przeboje jak z jakiegos serialu tv.

U nas wszystko dobrze. W poprzednia noc podziobaly mi Malca wredne komarzyska. Ma czerwone kropki na buzce - ehhh... Ale dlugo nie zostalam im dluzna. Wciagnela je wczoraj odkurzaczem, a bylo ich az 2 krwiopijcow.

Ja za miesiac jade na wesele do przyjacioki i tez bede musiala zostawic tesciowej pod opieka, juz sie zastanawiam jak te rozlake zniose.
Ciao!

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvk6nlxumyfv4x.png

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczyny!

Przepraszam że się wtrącam w wasz wątek ale mam na sprzedaż sukienkę do chrztu po mojej córeczce. Zapłaciliśmy za nią 150 zł a sprzedam ją za 70 zł wraz z bucikami i rajstopkami.
Sukienka jest atłasowa, biała, jednoczęściowa na wierzchu z tiulem, gdziniegdzie powpinane są różowe różyczki. Sukinka ma długi rękawek ale jest cieniutka i wg mnie dla dziecka nadaje się do ubrania do końca września bo posiada do kompletu jeszcze sweterkowe różowe bolerko. W komplecie jest też śliczny kapelusz.
Sukienka jest w roz. 68.

Jeśli ktoś by był zainteresowany to proszę o priva. Wyślę wtedy zdjęcia.

Pozdrawiam!

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9cwa1f4tcozfc.png
http://oliwia10-02.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

siupka 200 zł ale były i też tańsze za 60 ale my chcieliśmy z karuzelką na górze :D
nieobliczalna a miałam się Ciebie spytać dawałaś Majce ten budyń bezglutenowy do mleka bo moja qmpela niewie co ma już robić jej mała ma 4 miesiące i budzi się z trzy razy w nocy lub częściej heh :/ a widzisz czas szybko leci niedługo nie obejrzymy się a nasze malce będą miały pół roku :D

http://www.suwaczki.com/tickers/asxzxzdvc7kdcvty.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa3e5ev9lglq1l.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/0420989c0.png?3729
http://cap34.caption.it/12044/captionit2010400160D30.jpg

Nasz Michałek urodził sę w 35 tygodniu :) śpieszyło mu się :D

Odnośnik do komentarza

Nio :) Bo musze sie rozejrzec za jakas mata, i musze lezaczek mlodemu jeszcze kupic.
Ja tez ostatnio o tym budyniu myslalam.. ale dla mojego to za wczesnie raczej.. Skoro ma niecale 3 mies.
Za miesiac moze gdzies sprobuje.

Jesli chodzi o chrzest to ja szukam ale czegos dla chlopczyka. Niby kolezanka mi dala stroj marynarza, spodenki i bluzka z kolnierzem wydaje sie wygodna, ale do tego jest marynarka, i takie to sztywny i w ogole ze jak mlodemu zalozylam to byl jeden wielki placz....
Wiec musze cos wygodnego kupic....
Nie wiem na sierpiec to sweter nie pasuje... sama nie wiem...
Jaki mozna stroj kupic dla chlopca jesli sierpien powiedzmy bedzie cieply?? z tym ze w kosciele jest zimno....

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09kcr69449r.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/042/0420949a0.png?384

Odnośnik do komentarza

aguska2205-nie próbowałam jeszcze bo tez mi sie wydaje ze Majka za mala jest na ten budyn, poza tym ja nie mam wielkich problemow z jej spaniem w nocy, wstaje 2 razy do niej tzn. kladziemy ja po kapieli kolo 20 to sie budzi 1-2 a potem 5-6 mniej wiecej. chcialabym bardzo zeby to bylo 1 wstawanie ale sie nie da. musialabym ja karmic przed swoim pojsciem spac ale nie chce jej wybudzac specjalnie bo ja chodze spac kolo 23-24 kiedy ona spi w najlepsze. Moja kumpela mi powiedziala ze po tym budyniu jej maly w koncu sie najadal i przesypial cala noc. Niezle co :) Kuszace ale ja na razie chyba pozostane przy cycku poki mam pokarm :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53861.png

[url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/853f4bfb64.png

Odnośnik do komentarza

siupka ja mam dzisiaj chrzciny mlodego i my mamy dla niego lniany garniturek przepuszczajacy powietrze
magart polecam kropelki delicol -jest to enzym laktaza pomagajacy trawic laktoze w mleku matki tylko to u nas pomoglo, dzieci do 4 mies. same nie produkuja tego enzymu wiec czesto jest to przyczyna wszelkich dolegliwosci brzuszkowych, dodaje sie je do kazdej porcji mleka lub do buzki przed kazdym karmieniem piersia, juz po 1 uzyciu nastapila u nas ulga a tak plakal przy kazdym baczku i prezyl sie, teraz duzo spi w dzien, kladzie sie spac 19-20 i spi do 5 potem mleczko i spi do 8,w 3-4 mies. sie je powoli odstawia bo dziecko samo zaczyna produkowac enzym, polecila mi ten preparat matka ktora wszystko wyprobowala i tylko to pomoglo i tak samo u mnie wczesniej byl tylko placz i stekanie i myslalam gdzie te uroki macierzynstwa bo ja ich nie widze, teraz rewelacja spi zadowolony a pusci baka to sie cieszy hehe wrzucam aktualne zdjecia

http://www.suwaczki.com/tickers/ug379vvj8kcgyt99.png

Odnośnik do komentarza

Hejka!

Ja jakoś przeżyłam pozostawienie synka Teściowej :36_2_25: Co prawda trudno było powstrzymać rozchulane macierzyńskie emocje, ale dałam radę w umiarkowanym spokoju obejrzeć film. Co prawda moja Teściowa musiała zrobić mi na przekór i zamiast podać w pierwszej kolejności moje mleko to podała mu modyfikowane. Najpierw wymyślała setki teorii dlaczego nie dała mojego (mimo mojej wyraznej prosby): 1) bo nie chciała czekać na to aż się rozmrozi [miałam pomrożone na płasko w woreczkach rozmrożenie zajmuje parę sekund po włożeniu do ciepłej wody] 2) bo się bała, że jej woreczek pęknie 3) bo miał czkawkę i chciała podać szybko... A na końcu stwierdziła, że ona po prostu chciała, żeby dzieciak poszedł spać a nie był aktywny a Darek się ledwo obudził o 17.00 a my wrocilismy o 18.00...No to się już wtedy prawie popłakałam, ale starałam się sobie wytłumaczyć, że przynajmniej nie płakał kiedy mnie nie było. Cieszę się, że się wyprowadzamy i będę mogła Małego zostawiać z moją Mamą, bo przed przeprowadzką nie dam się już nigdzie wyciągnąć i koniec!

little black Dzięki wielkie za podpowiedź :23_30_126: Wypróbuję Saba od kumpeli, jak on nie pomoże to kupię ten Delicol. Słodkie masz dzieciątko - super ma włoski!

annia2308 Mam nadzieję, że ten kiepski serial już się skończył :D

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

Hejka!
Co tam u Was w tę piękną deszczową niedzielę. U mnie pełen relaks. Nawet drzemnęłam się 2 godzinki:36_2_25:
U nas chyba zaczyna się coś poprawiać z tym brzuszkiem. Od 3 dni Daruś z dnia na dzień grzecznieje. Dzisiaj spał już dwa razy, raz 2 godzinki a raz 4! A w miedzyczasie jest usmiechniety, komunikatywny i zdecydowanie prosciej się z nim funkcjonuje. Mam nadzieję, że to zapowiedź że nadchodzą lepsze czasy :D
Teraz leży w łóżeczku i próbuje zasnąć 3 raz - ale chyba się wyspał, bo od dziesięciu minut gada radośnie do swojej karuzelki mimo, że w bujaczku mu się oczka przymykały.
Zaprojektowałam mu szafę w Ikea do nowego pokoiku - już się nie mogę doczekać urządzania! Brakuje mi dla niego tylko tej szafy i jeszcze pomysłu na wykończenie ścian. Mam jeszcze miesiąc żeby wszystko wymyśleć. Podobają mi się samoloty na ścianie z jednej reklamy (bodajze Playa...), ale nigdzie nie mogę ich zlokalizować...
Mężulek pobiegał dzisiaj po osiedlu i porozklejał ogłoszenia o sprzedaży mieszkania...gdyby się w końcu udało je opchnąć skończyły by się nasze finansowe dołki. Oby się udało jak najszybciej!
Oglądałam dzisiaj schematy żywieniowe dla niemowląt - z Hippa, Bebiko, Gerbera i czegoś tam jeszcze i nic z tego nie rozumiem...W jednych piszą, że po 4 miesiącu można dawać jabłko czy marchewkę a w innych, że po 6 miesiącu... W jednych piszą o tym, że będzie można dawać kaszkę mannę po 4 miesiącu zaś gdzie indziej, że po 5 czy 6... Mam mętlik - dobrze, że pierwsze zaczniecie coś wprowadzać to może mi podpowiecie :D Przemagluję o to jeszcze pediatrkę jak pójdę na szczepienie na początku września!

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

hej ddziewczyny :)
dzisiejsza pogoda spowodowala u mnie okropny bol glowy i zly humor, ale na szczescie jak sie przespalam z 2,5 h po poludniu to mi przeszlo.

Majka juz spi, dalam ja dzisiaj troszke wczesniej bo malo spala po poludniu tylko brykac chciala :)
Wczoraj juz myslalam ze mi sie pokarm skonczylam, normalnie masakra-zorientowalam sie ze cos jest nie tak bo majka darla sie i co zlapala cycka to go wypluwala. Tak sie zdenerwowalam, ona mi beczala. W koncu lukasz ja wzial uspokoil a ja w tym czasie wyciskalam co sie da z lakatorem i ledwo co udalo mi sie uzbierac 100ml :( az sie poryczalam, juz prawie mieszanke mialam przygotowana dla malej, ale na szczescie jej wystarczylo te 100 ml i zasnela a potem juz mi sie napelnily piersi.

Jak sie wprowadza mieszanke tak w ogole? trzeba to konsultowac z lekarzem? dziecku nic nie bedzie jak tak nagle zamiast cycka dostanie mleko modyfikowane? czym wy karmicie swoje bobaski ja mam nan 1 tak awaryjnie.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53861.png

[url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/853f4bfb64.png

Odnośnik do komentarza

Magart
Hejka!
Co tam u Was w tę piękną deszczową niedzielę. U mnie pełen relaks. Nawet drzemnęłam się 2 godzinki:36_2_25:
U nas chyba zaczyna się coś poprawiać z tym brzuszkiem. Od 3 dni Daruś z dnia na dzień grzecznieje. Dzisiaj spał już dwa razy, raz 2 godzinki a raz 4! A w miedzyczasie jest usmiechniety, komunikatywny i zdecydowanie prosciej się z nim funkcjonuje. Mam nadzieję, że to zapowiedź że nadchodzą lepsze czasy :D
Teraz leży w łóżeczku i próbuje zasnąć 3 raz - ale chyba się wyspał, bo od dziesięciu minut gada radośnie do swojej karuzelki mimo, że w bujaczku mu się oczka przymykały.
Zaprojektowałam mu szafę w Ikea do nowego pokoiku - już się nie mogę doczekać urządzania! Brakuje mi dla niego tylko tej szafy i jeszcze pomysłu na wykończenie ścian. Mam jeszcze miesiąc żeby wszystko wymyśleć. Podobają mi się samoloty na ścianie z jednej reklamy (bodajze Playa...), ale nigdzie nie mogę ich zlokalizować...
Mężulek pobiegał dzisiaj po osiedlu i porozklejał ogłoszenia o sprzedaży mieszkania...gdyby się w końcu udało je opchnąć skończyły by się nasze finansowe dołki. Oby się udało jak najszybciej!
Oglądałam dzisiaj schematy żywieniowe dla niemowląt - z Hippa, Bebiko, Gerbera i czegoś tam jeszcze i nic z tego nie rozumiem...W jednych piszą, że po 4 miesiącu można dawać jabłko czy marchewkę a w innych, że po 6 miesiącu... W jednych piszą o tym, że będzie można dawać kaszkę mannę po 4 miesiącu zaś gdzie indziej, że po 5 czy 6... Mam mętlik - dobrze, że pierwsze zaczniecie coś wprowadzać to może mi podpowiecie :D Przemagluję o to jeszcze pediatrkę jak pójdę na szczepienie na początku września!

Magart ja nawet jeszcze nic nie czytalam o wprowadzaniu nowych rzeczy :/ nawet nie mam kiedy, ale mysle ze my zacznie cos w tym temacie kolo 5 miesiaca. Na razie mi Majka fajnie przybiera na wadze na cycku wiec jest OKI.

ps. dziewczyny dzisiaj zaliczylam moj "pierwszy raz" po porodzie... ;) przełamałam sie hehe W KONCU :d no ale coz bez rewelacji niestetety.. bolalo troche no i ten stres!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53861.png

[url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/853f4bfb64.png

Odnośnik do komentarza

nieobliczalna Co do mm podawanego tak od wypadku to ja nie widzę, żeby były jakieś problemy. Raz Mały dostał ode mnie Nan 1 (w tych buteleczkach po 90 ml) jak miałam kryzys około 3tygodnia (godzina przy piersiach, brodawki z jego zdenerwowania cale zmasakrowane i jeden wielki ryk)...no i wczoraj moja kochana Tesciowa postanowila mu dac zamiast mojego mleka i nic Darkowi nie bylo...może kupka miała trochę inny kolor, ale nic poza tym. Nie chcę dziecku podawać modyfikowanego, ale uwazam tez, ze dziecko nie może być głodne - dlatego od wypadku miałam zawsze tą jedną buteleczkę. Ważne, żeby jak jest jakiś kryzys w piersiach to najpierw dziecko przystwic, zeby ssalo jak najdluzej a pozniej dopiero podac butle.

Wczoraj zwazylismy tego naszego bohatera na wadze lazienkowej... Wyszło nam 7 kg...!!! On ma 10 tygodni, nosi ciuszki 68 i przybiera wiecej niz ustawa przewidziala...Ja sie nie dziwie, ze ja w ciazy tylam jak porąbana...Mąż się smieje, ze gdyby nie te moje dodatkowe kilogramy to na tym etapie juz by mi mozg wyssysal :D a tak to jeszcze ma troche tluszczyku w mleku a nie moje neurony :D:D:D Już się boję co będzie jak tłuszczyk się skończy:36_2_39:

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

Magart-moja Majka to tez niezly tluscioszek-jak sie urodzila to wazyla 3030, ja wychodzilismy ze szpitala 2970-a teraz ma skonczone 2 miesiace i wazy 6 kg. Moze nawet wiecej hehe :) ma takie fajne pucki :) i podwojny podbródek hihi :):36_2_25:
Dobrze ze Dareczek nie jest chucherkiem :)

Dziewczyny jakich pieluch uzywacie? ja na razie Pampers Premium 2-zostaly mi jeszcze 1,5 opakowania wiec musze je skonczyc a potem nie wiem? troche drogie sa-myslalam o wypróbowaniu tych z Biedronki-Dada premium, próbowałam te z rossmana ale sa tragiczne, ledwo go ubralam Majce zsikała go i miala przemoczona pizamke i lozeczko :/ No i Huggies-ale jak juz mam wydac 35 zl na nie to wole dołozyc i Pampersy kupic ktore mam wypróbowane.
Podzielcie sie opiniami :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53861.png

[url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/853f4bfb64.png

Odnośnik do komentarza

magart roznice w schematach zywienia dotycza sposobu karmienia - po 4 mies. rozszerza sie diete maluszka karmionego sztucznie a po 6 naturalnie jesli jest karmiony mieszanie stosujemy sie do schematu dla dzieci karmionych tez sztucznie i tak moj konczy 5.09 4 miesiace i juz mozna powolutku wprowadzac cos nowego czyli delikatnie pare lyzeczek i sprawdzamy jak reaguje, mam wlasnie problemy z moim bo bardzo przybiera na wadze, nie ma jeszcze skonczonych 3 miesiecy a wazy 8 kg i je 6x180 ml mleka na dobe gdzie wg shematu powinien jesc max 130, moja lekarka kazala odchudzac czyli rozcienczac mleko a jak to nie pomoze to damy marchewke i kleik ryzowy po 3 miesiacu, a on wiszczal z glodu na tym rozcienczonym mleku, poza tym cos mi tu smierdzialo ze takie malenstwo trzeba odchudzac wiec poszlam prywatnie do pediatry ze specjalnoscia gastrologiczna a on jak sluchal co tamta zalecala to zaniemowil i tylko krecil glowa i sie za nia lapal wymownie podsumowujac ze tragedia, ogolnie po zwazeniu i zmierzeniu dziecka wyszlo na to ze rozwija sie prawidlowo i nie ma zadnej nadwagi co mi spedzalo sen z powiek ze przekarmiam wlasne dziecko i robie mu krzywde, poza tym ze karmimy dziecko na zadanie nawet na mleku modyfikowanym i ze on sam dobrze wie ile potrzebuje, no i najwazniejsze ze absolutnie nie wolno rozszerzac diety dziecka wczesniej niz po ukonczeniu przez nie 4 miesiecy, ze nie bez powodu stworzono ten schemat, organizm dziecka wczesniej nie produkuje potrzebnych enzymow do trawienia takich rzeczy a na piersi jeszcze pozniej zaczyna stad roznice w czasie rozszerzania, podsumowujac robimy mu krzywde dajac wczesniej np marchewke i blednie zakladamy ze np jest na nia uczulony gdy dzieje sie cos nie tak np kupka czy bol brzuszka, kolejny blad to zageszczanie mleka zeby dziecko dluzej spalo ale to juz temat rzeka nie bede sie rozwijac lepiej, w kazdym razie odkad posluchalam rad pana doktora mam aniola nie dziecko
nieobliczalna moj pije bebilon pepti w zwiazku z lekka nietolerancja laktozy aa no i mleko modyfikowane wprowadzamy tak samo jak kazdy nowy produkt dla dziecka czyli powoli po trochu i sprawdzamy czy nic sie nie dzieje

http://www.suwaczki.com/tickers/ug379vvj8kcgyt99.png

Odnośnik do komentarza

Co do pieluch to u nas tez Pampersy sprawdzily sie najlepiej a sprawdzalam Rosmanowskie i z Belli. Zwyczajnie po tych dwoch firmach nie chcialo mi sie testowac dalej, wolałam mieć spokój i wrócić do Pampersów. Jakby któraś wypróbowała te z Biedronki bądź Lidla i się sprawdziły to dajcie znać :)

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

witam Was Mamusie i Dzieciaczki bardzo gorąco

Wybaczcie, ale chyba nie znajdę tyle czasu, żeby poczytać wszystkiego co mnie ominęło.
Macie cudne Pociechy, bo przejrzałam tylko zdjęcia:).

My już wróciliśmy z nad morza. Ogólnie było super i w końcu wszyscy się sobą nacieszyliśmy.
Pogoda przez pierwsze 3 dni była super i niebo bezchmurne, a później już gorzej, ale wróciliśmy opaleni. Na szczęście nie podzielam opinii ewelinki_poznan co do ośrodka LasPalmas. Mieliśmy super warunki, blisko do morza i ogólnie byłam miło zaskoczona, bo wszystko było jak w opisie.

Karol ciężko znosił pobyt na plaży, niestety nie chciał spać, a jak zasnął to góra pól godzinki i się budził, za to noce przesypiał pięknie od 20-4 rano, a później pobudka o 8.
Jak pogody nie było to chodziliśmy na basen i dzieciaki były przeszczęśliwe.
Tak sobie myślę, że muszę systematycznie zacząć chodzić z nimi na basen, ale z dwójką to ciężko samej.

Dziś zmykam już spać, bo jestem padnięta.:36_27_3:

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3skjoi99r3z1q.png
http://www.suwaczki.com/tickers/d69cj44jkcbqbxtu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlanli5wu02oh6.png

Odnośnik do komentarza

Z ta dieta to nie ma rzeczywiscie sie co spieszyc z wprowadzaniem nowych rzeczy-po co zaszkodzic dziecku. Ale te 6 mcy w przypadku dzieci karmionyc piersia to strasznie dlugo mi sie wydaje. Ja chyba spróbuje w 5 mc-u, no zobaczymy. Skonsultuje to z lekarzem.
My dalej walczymy z potówkami-temat rzeka :/ mam specjalną masc ktora mi zrobili w aptece ktora ma niby wysuszac te potowki. Majka nie cierpi jak ja smaruje tym. Nie jest przyzwyczajona bo ja ja nie smaruje zadnymi kremami i oliwka juz tez nie. Uznalam ze skoro nie ma zadnych problemów ze skorą to po co. Na poczatku musialam bo miala sucha skóre(wymoczyla sie w wodach plodowych za dlugo) :wanna1:ale potem doprowadzilam ja to normalnego stanu i teraz juz jest ok. Jestem zwolenniczka im mniej kosmetykow tym lepiej. Chcialabym zeby juz jej zeszly tez wstretne krostki :/ eeeh co zrobic.
Dzisiaj bylismy na małych zakupach-pare rzeczy trzeba bylo kupic na wyjazd nad morze m.in. kupilam Majce taki namiot na plaze ktory chroni przed wiatrem i sloncem :) kupilam jej bluze z hm i chusteczke na glowe oraz czapusie bo tam w Jastarni gdzie sie wybieramy strasznie wieje. Nie wiem jak ja nas spakuje hehe :) tyle rzeczy trzeba wziac-masakra! Oby tylko pogoda byla :) bo jak bedzie tak lalo to ja dziekuje za taki urlop... :(
To tyle u nas. Uciekam!
Dobrej nocki :smile_move:

7

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53861.png

[url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/853f4bfb64.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...