Skocz do zawartości
Forum

Marcowe Mamusie 2011


Madzia86

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie!
Z tego co zauważyłam niektóre z Was zaniepokoiły się, moim zniknięciem. Flawia, Madzia dzięki. Nie miałam zamiaru zasiać paniki. U mnie już dobrze, z Synkiem też, powoli wracam do siebie, ale leki robią swoje - strasznie osłabiają. Biorę fenoterol+isoptin i z pomocą lekarza będę stopniowo zmniejszała dawkę, tak, żeby do 35 tc odstawić całkowicie (żeby nie mieć później problemów przy porodzie).
A do szpitala trafiłam ze skurczami i potwornym bólem brzucha i bólami odkrzyżowymi łącznie z drętwieniem nóg. Oczywiście najpierw próbowałam skontaktować się, ze swoim lekarzem, ale bez rezultatu (pisałam wam jak to z nim jest). Tego dnia powinien pracować w dwóch przychodniach. Z tego co się dowiedziałam, to odwołał wizyty i wziął urlop. Żaden z ginekologów wtedy nie przyjmował- szok i bezsilność. Zdecydowałam się jechać do szpitala, i to było najlepsze co mogłam zrobić. Bardzo jestem wdzięczna ordynatorowi i położnym, miałam naprawdę dobrą opiekę. od ordynatora dostałam nr jego komórki, mam dzwonić o każdej porze, gdyby coś mnie zaniepokoiło. Na razie jestem spokojna, skurcze ustały, brzuch nie boli, Mały dokazuje w brzuchu i czuję, że ma się dobrze.

Cieszę się, że u was wszystko w porządku i nic złego się z brzuszkami nie dzieje.

Życzę przyjemniej niedzieli:)

http://www.suwaczki.com/tickers/d69cj44jyovabxd2.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0433559a0.png?4051

Odnośnik do komentarza

Monsound
Witajcie!
Z tego co zauważyłam niektóre z Was zaniepokoiły się, moim zniknięciem. Flawia, Madzia dzięki. Nie miałam zamiaru zasiać paniki. U mnie już dobrze, z Synkiem też, powoli wracam do siebie, ale leki robią swoje - strasznie osłabiają. Biorę fenoterol+isoptin i z pomocą lekarza będę stopniowo zmniejszała dawkę, tak, żeby do 35 tc odstawić całkowicie (żeby nie mieć później problemów przy porodzie).
A do szpitala trafiłam ze skurczami i potwornym bólem brzucha i bólami odkrzyżowymi łącznie z drętwieniem nóg. Oczywiście najpierw próbowałam skontaktować się, ze swoim lekarzem, ale bez rezultatu (pisałam wam jak to z nim jest). Tego dnia powinien pracować w dwóch przychodniach. Z tego co się dowiedziałam, to odwołał wizyty i wziął urlop. Żaden z ginekologów wtedy nie przyjmował- szok i bezsilność. Zdecydowałam się jechać do szpitala, i to było najlepsze co mogłam zrobić. Bardzo jestem wdzięczna ordynatorowi i położnym, miałam naprawdę dobrą opiekę. od ordynatora dostałam nr jego komórki, mam dzwonić o każdej porze, gdyby coś mnie zaniepokoiło. Na razie jestem spokojna, skurcze ustały, brzuch nie boli, Mały dokazuje w brzuchu i czuję, że ma się dobrze.

Cieszę się, że u was wszystko w porządku i nic złego się z brzuszkami nie dzieje.

Życzę przyjemniej niedzieli:)

Hej! Cale szczescie, ze juz dobrze wszystko! Dbaj o siebie!
:36_1_67::36_1_6

7::36_1_67:

http://www.suwaczki.com/tickers/relgio4pkfzojjd0.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0431769b0.png?7245

Odnośnik do komentarza

Monsound.....no w końcu!.....pewnie sporo przeżyłaś......nie dośc że tak dlugo sie staraliście o dzidzię to jeszcze dopadła Cie przedwczesna akcja porodowa...ale całe szczęście że w porę trafiłaś w dobre ręce...a ten ordynator nie przyjmuje gdzies prywatnie????...ja bym na Twoim miejscu bez zastanowienia się do niego przeniosła....kurcze...ja mam prywatna komórke do mojego gina i jeszcze się nie zdażylo żeby nie odebrał....a zachowanie Twojego gina jest skandaliczne!!!ma w d....pacjentki....hmm......no ale juz po wszytkim..pewnie teraz ostro zwolniłaś tempo????i slusznie! w jakim szpitalu byłas?

ja dziś za to chyba przesadziłam......właśnie wróciłam do domu...padam...najgorzej męczy mnie wsiadanie i wysiadanie z samochodu:P no i coraz dalej od kierownicy..niedługo mi rąk nie starczy:P

z moich dolegliwości..jedynie strasznie mnie męczy zgaga (zimne mleko jest niezstąpione)i jak sie za dużo najjem czy napiję to mam od razu czkawkę i mnie zatyka..hmm..pewnie mi macica już przeponę uciska a pelny żołądek z drugiej strony:P

GABRYSIA ur. 18.03.2016r. CC o godz. 13.30.waga 3030g 50 cm.

Odnośnik do komentarza

Flawia
Monsound.....no w końcu!.....pewnie sporo przeżyłaś......nie dośc że tak dlugo sie staraliście o dzidzię to jeszcze dopadła Cie przedwczesna akcja porodowa...ale całe szczęście że w porę trafiłaś w dobre ręce...a ten ordynator nie przyjmuje gdzies prywatnie????...ja bym na Twoim miejscu bez zastanowienia się do niego przeniosła....kurcze...ja mam prywatna komórke do mojego gina i jeszcze się nie zdażylo żeby nie odebrał....a zachowanie Twojego gina jest skandaliczne!!!ma w d....pacjentki....hmm......no ale juz po wszytkim..pewnie teraz ostro zwolniłaś tempo????i slusznie! w jakim szpitalu byłas?

ja dziś za to chyba przesadziłam......właśnie wróciłam do domu...padam...najgorzej męczy mnie wsiadanie i wysiadanie z samochodu:P no i coraz dalej od kierownicy..niedługo mi rąk nie starczy:P

z moich dolegliwości..jedynie strasznie mnie męczy zgaga (zimne mleko jest niezstąpione)i jak sie za dużo najjem czy napiję to mam od razu czkawkę i mnie zatyka..hmm..pewnie mi macica już przeponę uciska a pelny żołądek z drugiej strony:P

Będę chodziła do tego ordynatora na wizyty już do końca ciąży. Co nie zmienia faktu, że spotkam się z moim ginem i powiem mu co myślę o zostawianiu pacjentki w tarapatach (mam wizytę na 9.12).
Byłam w szpitalu w Nowym Dworze Maz. i nie dam powiedzieć złego słowa na personel oddziału ginekologiczno-położniczego (patologia ciąży podlega pod ten oddział). Cóż mogę napisać... warunki lokalowe słabe jak to w szpitalu powiatowym. Ale jest czysto i schludnie, łazienki po remoncie, nowe łóżka do porodu, jest wszystko, co potrzebne do porodu rodzinnego. Położnych jest więcej niż rodzących danego dnia:) Atmosfera jest tam super, mimo że to szpital. Byłam świadkiem wielu sytuacji, które zweryfikowały moje podejście do wyboru szpitala do porodu. Okazało się, że nie trzeba daleko szukać, żeby znaleźć miejsce, które w pełni oddaje co znaczy "rodzić po ludzku", tam człowiek po prostu dobrze się czuje, mimo że to szpital. Także... pojadę właśnie tam, kiedy synek postanowi przyjść na świat.

Co do zgagi to męczy mnie po cytrusach i sokach typu 'kubuś', poza tym nie jest tak źle. Mnie akurat nic nie pomaga, ani mleko, ani migdały, dlatego unikam nawet herbaty z cytryną, a mandarynek nawet nie tykam:)

http://www.suwaczki.com/tickers/d69cj44jyovabxd2.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0433559a0.png?4051

Odnośnik do komentarza

Monsound...i slusznie! "podziękuj" swojemu gin za "wsparcie" i "opiekę":P no wlaśnie...jednak z każdej sytuacji można wynieść jakieś pozytywy...Ty znalazlaś szpital tzw. dla siebie.

ja się wczoraj jak głupia się rzuciłam na mandarynki i wciągnęłam chyba z 10...wieczorem umieralam na zgagę..no ale były mojej mamy urodziny i to była jedyna rzecz na stole ktora miała najmniej cukru:P..na razie jestem twarda i nie tylkam slodyczy..nawet mnie do nich nie ciągnie...ale za 2 tygodnie kolejna glukoza i zobaczymy....

GABRYSIA ur. 18.03.2016r. CC o godz. 13.30.waga 3030g 50 cm.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny,

Monsound wreszcie zdjęłąś nam kamień z serca i dałaś jakiś znak życia :) Dobrze, że cała Twoja przygoda ze skurczami dobrze się skończyła. Teraz musisz już do końca dbać o siebie i nie przeciążać organizmu.

Flawia pisałaś, że po 20 tygodniu nie można spać na plecach, moglabyś mi napisać czemu, bo nigdy o tym nie słyszałam ??? Ja w sumie dość często śpię na wznak bo tak mi wygodnie, ale czy to może w jakiś sposób zaszkodzić dziecku albo stworzyć jakieś zagrożenie dla maluszka ???

My dzisiaj z mężem byliśmy na obiadku u moich rodziców, ale wcześniej byliśmy na głosowaniu - spełnić swój obywatelski obowiązek, ale chyba mała frekwencja na tych wyborach ...

Życzę miłej nocki ...

http://www.galeriatwarzy.pl/galeria/229pz.php5
http://www.suwaczki.com/tickers/km5s9vvjcfcuy6wy.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0404879c0.png?9522

Odnośnik do komentarza

dzisiaj jak mąz juz był spakowany to przed samym wyjazdem powiedziałam mu tak: wiesz co kochanie wydawałoby sie że jak tak co tydzięń teraz wyjerzadzasz to idzie sie przyzwyczaic do tego a on czy ja wiem??? a ja mu że zamiast wpasc w taka rutynę to ja z każdym tym tygodniem coraz gorzej to odczuwam i fizycznie ale szczególnie psychicznie...jest mi strasznie cięzko a myslałam że tak nie bedzie.:Płacz:
a na dodatek od nasyępnego tygodnia ponoc przejerzdzaja na nowe miejsce z Łodzi za chyba Wrocław to jeszcze bedzie dalej i jak zima przystawi to nawet bedą zjerzdzac pewnie tylko co dwa tyg a nie co tydzien

KATALOG AVON ZAPRASZAM
http://www.pl.avon.com/PRSuite/custonlineOrderEBrochure.page?custRepOrdr=1&acNo=MTYwMjUzMzU=&source=RFlNQ1VSTA==

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0avfuc2f12.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0ahg4mj4as.png

Odnośnik do komentarza

Nikita85..... różnie piszą....jedne źródla podają że nie można bo dziecko uciska na narządy wewnętrzne i naczynia krwionośne i przez to może być problem z przeplywem krwi i tlenu...pytalam sie mojego lekarza o to i powiedział że jak mi dziecko pozwoli na spanie na wznak to można...tylko moj maly niestety ale się buntuje jak sie klade zupelnie na plasko..tak samo nie daje mi spać na lewym boku ktory jest taki zdrowy do spania w ciąży....zostaja mi tylko 2 pozycje..na prawym boku i na półleżąco:)

kochana....jak lubisz spać na plecach i dzidzia nie kopie to słodkich snów! za niedlugi czas już tak pod koniec wiele kobiet nie daje rady spać na plecach bo im ciężo nawet oddychać taki jest ucisk...ale to jeszcze troszkę:P

GABRYSIA ur. 18.03.2016r. CC o godz. 13.30.waga 3030g 50 cm.

Odnośnik do komentarza

U mnie znaczy się dokładnie u maluszka po badaniu okazało się, że z serduszkiem jest wszystko super, mały zdrowy jak ryba i nic mu się nie wchłoneło pisiorek stał na pół monitora:P Ze szczęścia wybraliśmy się do Krakowa i mąż z tej radości nie mógł opanować się w zakupach dla małego więc kupiliśmy wanienkę ze stojakiem, pościel z ochraniaczem i wypełnienie do pościeli, rożek i kocyk no i 4 pary bodów. A i najważniejsze wózek już chciał brać ale nie mieli na stanie foptelika tego koloru co sobie wybrał bo był już zarezerwowany więc wózek zarezerwowaliśmy i jak dojdzie im nosidełko to prześlą nam całość do domu.

http://www.suwaczki.com/tickers/yuudyx8dwap5dajf.png]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/j5rbh371kg3s6bvu.png

http://s10.suwaczek.com/20081108560117.png

Odnośnik do komentarza

Hejka :)

Ja wąłsnie wóciłam z glukozy blee ale mnie cofało :( jutro wynik mam nadzieje ze bedzie dobry i nie bede musiała znowu pić :). ale dzis mi mój pecherz odstawił nie chciał nazbierać siusiu do badania dopiero po wypiciu glukozy jak mały sie obudził i zdrowo kopnoł w niego to zachciałąo mi się... ehhh ale ta natura złośliwa a w nocy wstaje co chwilke.

Widze Dziewczyny ze u Was zakupy pelna parą ja narazie tylko oglądam :) i mam co dostane.
Zaplanowałam zakupy na styczeń-luty bo teraz mam remont w mieszkaniu i ani mi sie sni donosić nowych rzeczy bo mam taki bałagan ze szok :( a tu konca nie widac.

Jutro wracam do pracy hymmmm ciekawe jak to bedzie :)

Miłego dnia

http://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5epzaftawb.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie
KarolinaR super że z dzieciaczkiem wszystko w porządku. Tylko się teraz cieszyć zakupami:)
Monsund dobrze, że wszystko już ok, no i w Twoim przypadku sprawdza się powiedzenie "nie ma tego złego..." Ja również powiedziałabym parę słów mojemu lekarzowi i oddała się w opiekę ordynatorowi. W końcu skoro chcesz tam rodzić, to masz go na miejscu.
AgaNow współczuję takiej samotności. Ja przed pierwszym porodem przez 2-3 lata widywałam męża raz na kilka miesięcy, wrócił do kraju dopiero dwa tygodnie przed porodem. Było łatwiej, ponieważ jesteśmy ponad 11 po ślubie, więc czasami przydatna jest rozłąka (oczywiście z umiarem). Wtedy też studiowałam, więc w połączeniu z pracą miałam wypełnione dni. Zresztą w dobie internetu aż tak się tego nie odczuwa jak dawniej.
Teraz niby jest na miejscu, ale często wraca późno. Wkrótce być może ruszymy też z remontem naszego domu, więc będzie cały czas zajęty. Na szczęście mieszkamy tymczasowo obok tego domu do remontu, więc przynajmniej będzie z doskoku.

Ja ostatnio zaczynam miewać problemy ze spaniem. Budzę się w nocy i nie mogę ponownie zasnąć. Nie pamiętam dokładnie od kiedy, ale pod koniec pierwszej ciąży np. o 3 w nocy włączałam sobie film i oglądałam, było sporo nieprzespanych nocy. No i ta zgaga. Może w skali od 1-10 to raptem 4, ale jednak dokucza. Trudno powiedzieć w jakich sytacjach się nasila, możliwe że po cytrusach no i generalnie po obfitym posiłku.

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvh3717zdjsdu4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gg6420mmbu9c18d9.png

25.09.2009 [*]

Odnośnik do komentarza

Duza u nas zakupy pełną parą, ponieważ ja mam troszkę szybszy termin niż ty bo ostatnio gin mi powiedziała, że z ruchów dziecka kiedy pierwszy kopniak był też się liczy kiedy porób i według pierwszego kopniaka wyszło jej na 20 luty, a pozatym mąż stwierdził, że do końca roku by chciał wszystko mięć, bo mówią że ma podatek z 22% na 23% wzrosnąc więc wszystko podrożeje a z ubranek dziecięcych z 7% na te włąśnie 23% więc te pewnie dość znacznie pójdą w górę.

http://www.suwaczki.com/tickers/yuudyx8dwap5dajf.png]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/j5rbh371kg3s6bvu.png

http://s10.suwaczek.com/20081108560117.png

Odnośnik do komentarza

karolinaR
Duza u nas zakupy pełną parą, ponieważ ja mam troszkę szybszy termin niż ty bo ostatnio gin mi powiedziała, że z ruchów dziecka kiedy pierwszy kopniak był też się liczy kiedy porób i według pierwszego kopniaka wyszło jej na 20 luty, a pozatym mąż stwierdził, że do końca roku by chciał wszystko mięć, bo mówią że ma podatek z 22% na 23% wzrosnąc więc wszystko podrożeje a z ubranek dziecięcych z 7% na te włąśnie 23% więc te pewnie dość znacznie pójdą w górę.

No właśnie Karolina ja o tym zupełnie zapomniałam i chciałam wszystko po Nowym Roku załatwić, a tak warto przyspieszyć zakupy. Rzeczywiście, za niektóre śpiochy w Smyku już teraz płaci się nawet z 80zł, a po podwyżce ... :) to wyjdzie jak za dobry ciuch dla dorosłego :) z drugiej strony na kilka dni przed Świętami i po nich są fajne wyprzedaże więc wtedy też warto skorzystać. Pozdrawiam

http://suwaczki.maluchy.pl/li-52042.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46444.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki! Ja juz pracy pierwszy dzien. Torche mialam do nadrobienia, ale juz mam spokoj.

karolinaR
Duza u nas zakupy pełną parą, ponieważ ja mam troszkę szybszy termin niż ty bo ostatnio gin mi powiedziała, że z ruchów dziecka kiedy pierwszy kopniak był też się liczy kiedy porób i według pierwszego kopniaka wyszło jej na 20 luty, a pozatym mąż stwierdził, że do końca roku by chciał wszystko mięć, bo mówią że ma podatek z 22% na 23% wzrosnąc więc wszystko podrożeje a z ubranek dziecięcych z 7% na te włąśnie 23% więc te pewnie dość znacznie pójdą w górę.

To ile sie liczy tygodni od pierwszego kopniaczka?

http://www.suwaczki.com/tickers/relgio4pkfzojjd0.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0431769b0.png?7245

Odnośnik do komentarza

Ja już z każdym dniem czuję się lepiej, nabieram sił i już nie mam takich zawrotów głowy.
A żeby sobie dogodzić (i Małemu też) zrobiłam własnoręcznie pizzę hawajską i wyszła pyszna:) Zostało mi jeszcze trochę drożdży, to jutro zrobię jeszcze jedną, bo mężowi bardzo smakowała.

Co do zakupów to oprócz łóżeczka mam wszystko dla Synka. No może z ubranek dokupię tylko body rozpinane na całej długości, bo łatwo w takiego bodziaka ubrać dzidziusia tuż po porodzie, póki nie nabierze się wprawy. Np. coś takiego:
BODY W PASKI KRÓTKI RĘKAW ROZPINANE r.62 +GRATIS (1323519185) - Aukcje internetowe Allegro

http://www.suwaczki.com/tickers/d69cj44jyovabxd2.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0433559a0.png?4051

Odnośnik do komentarza

Aganow świetny brzusio
Monsound dobrze, że już lepiej się czujesz , a z takimi bodami to też dobry pomysł, muszę się za takimi rozejżeć.
Krówka nie wiem ile to się liczy tygodni, bo nie powiedziała mi tego a ja nie wypytywałam, pierwszy kopniak miałam 20 października a powiedziała mi że termin 20 luty, a z miesiączki termin mam na 28 luty.
Olga tak włąśnie z ciuszkami to czekam na te zimowe promocje i wyprzedaże, ale wózki czy łóżeczko i te inne akcesoria to raczej nie przeceniają.

http://www.suwaczki.com/tickers/yuudyx8dwap5dajf.png]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/j5rbh371kg3s6bvu.png

http://s10.suwaczek.com/20081108560117.png

Odnośnik do komentarza

KarolinaR...a widzisz?mówiłam że wszystko z serduszkiem będzie ok.
AgaNow3....fajny brzuszek...mój wiekszy a raczej taki okragły ale to się zmienia z tygodnia na tydzień.
Monsound.....masz już wszystko????....jeju...chyba zabiorę się za zakupy

mój tata dziś do nas wpadł i poprosił o listę rzeczy dla małego.....myslę że to nieglupi pomysł zrobić taką listę i niech każdy sobie wybierze co chce malemu kupić a reszte kupimy my......ehh..jak ja sobie policzyłam pi razy oko ile mnie to wszytsko kosztować będzie to w 7 tys się zamknę może....

GABRYSIA ur. 18.03.2016r. CC o godz. 13.30.waga 3030g 50 cm.

Odnośnik do komentarza

Flawia oprócz łóżeczka i materaca to mam wszystko co niezbędne dla dziecka. Łóżeczko z materacem mam już upatrzone, a zamówimy je po wypłacie;) Nie chcę wydziwiać z zakupami, bo fundusze na to nie pozwalają. Z drugiej strony tak czekaliśmy na dziecko, że ciężko się oprzeć zakupom i na bieżąco dokupujemy jakieś mniej przydatne drobiazgi, ale które mogę się według mnie przydać.
Wczoraj z rzeczy niezbędnych zamówiłam jeszcze na allegro materac do gondoli do wózka, a przy okazji u tego samego sprzedawcy wzięłam kilka dodatkowych drobiazgów typu okrycia kąpielowe, 2 pary rajstopek, 2 pary skarpetek frotowych. I kolejna stówka poszła...

AgaNow3 ładny brzuszek:) Też muszę w końcu zrobić fotki brzucha, żeby mieć na pamiątkę.

Karolina ja wpadłam na pomysł takich bodziaków jak zobaczyłam na sali poporodowej dzieciaczki dziewczyn, z którymi zdążyłam się zaznajomić w szpitalu. Maluszki w pierwszej i drugiej dobie życia wydają mi się tak delikatne, że przyznam się, że mogę mieć na początku problem z ubieraniem swojego dzidziusia "przez głowę".

Duża powodzenia w remoncie, oby szybko minął i żebyś się nie namęczyła przy sprzątaniu. U nas została do odremontowania kuchnia i przedpokój, a nawet nie chcę myśleć o związanym z tym bałaganie.

http://www.suwaczki.com/tickers/d69cj44jyovabxd2.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0433559a0.png?4051

Odnośnik do komentarza

Monsound
Witajcie!
Z tego co zauważyłam niektóre z Was zaniepokoiły się, moim zniknięciem. Flawia, Madzia dzięki. Nie miałam zamiaru zasiać paniki. U mnie już dobrze, z Synkiem też, powoli wracam do siebie, ale leki robią swoje - strasznie osłabiają. Biorę fenoterol+isoptin i z pomocą lekarza będę stopniowo zmniejszała dawkę, tak, żeby do 35 tc odstawić całkowicie (żeby nie mieć później problemów przy porodzie).
A do szpitala trafiłam ze skurczami i potwornym bólem brzucha i bólami odkrzyżowymi łącznie z drętwieniem nóg. Oczywiście najpierw próbowałam skontaktować się, ze swoim lekarzem, ale bez rezultatu (pisałam wam jak to z nim jest). Tego dnia powinien pracować w dwóch przychodniach. Z tego co się dowiedziałam, to odwołał wizyty i wziął urlop. Żaden z ginekologów wtedy nie przyjmował- szok i bezsilność. Zdecydowałam się jechać do szpitala, i to było najlepsze co mogłam zrobić. Bardzo jestem wdzięczna ordynatorowi i położnym, miałam naprawdę dobrą opiekę. od ordynatora dostałam nr jego komórki, mam dzwonić o każdej porze, gdyby coś mnie zaniepokoiło. Na razie jestem spokojna, skurcze ustały, brzuch nie boli, Mały dokazuje w brzuchu i czuję, że ma się dobrze.

Cieszę się, że u was wszystko w porządku i nic złego się z brzuszkami nie dzieje.

Życzę przyjemniej niedzieli:)

:36_19_3::36_19_3::36_19_3:
Bogu dzięki że wszystko dobrze się skończyło
Uważaj na siebie kochana :36_3_15:

http://forum.we-dwoje.pl/images/signatures/1639502764e526a890f64c.gif

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa2n0a0ftd4g8s.png

Odnośnik do komentarza

Monsound....zaczynam panikować że jestem zupelne zielona jeśli chodzi o rzeczy niezbędne dla dziecka...to wozek nie ma od razu materacyka w środku????....hmm....
jakie łózeczko wybraliście???
ja znalazłam tylko jedno które spelnia wszystkie moje wymagania.....ale wstrzymam się jeszcze z zakupem bo może znajdę dla nikego jakąs konkurencję i będe mieć w koncu porównanie:)

my na szczęcie remont zrobiliśmy w marcu...zmieniliśmy kompetnie wszystko...wszystkie meble, kolory.......musieliśmy sie wyprowadzić do hotelu żeby ekipa mogła pracować ekspresowo....ale ściany już miejscami jakieś przybrudzone są.....ale udaję że nie widze bo bym musiała co miesiąc malować:P

mój synek ma dziś wściekliznę bo kopie niemiłosiernie....i dziś upodobal sobie kopy pod lewe żeberko:(.....i jest strasznym uparciuchem bo siedzi po lewej stronie brzucha..i od 3 tygodni kopie mnie mniej więcej w tej samej okolicy.....tylko że dzis odkrył dodatkowy bodzieć-mamy żeberko:P

GABRYSIA ur. 18.03.2016r. CC o godz. 13.30.waga 3030g 50 cm.

Odnośnik do komentarza

Monsound bardzo dziekuję ale obawiam sie ze to nie mozliwe zeby sie nie narobic :) ale wszytsko przedemna bo narazie to tylko pokój a jeszce czeka nas kuchnia a tam sajgon bedzie straszny no ale cóż tak jakos na checi remontu zebrało nas dopiero teraz :D mam nadzieje ze za miesiac bedzie juz gotowe bo zamierzamy dokupic jeszcze stół i jakaś komode do pokoju , meble do kuchni juz mam nowe czekaja zostanie tylko zmywarka do kupienia ale narazie nie mamy juz gdzie tego stawiać :)

Flawia powiem Ci ze jak czytam jak dziewczyny szaleja co kupują to ja tez dochodze do wniosku ze jestem zielona ale mam siostry które juz maja dzieci więc wrazie czego bede się radzić i mówią mi ze mam jeszce troche czasu jak zaczne w styczniu i lutym to wypełnie zkupami ten najcięży czas który najbardziej sie ciagnie atego czego nie zdąze kupic wrazie czego one się tym zajmą :D

Kurcze jutro do pracy a mi jak zwykle spać sie niechce a rano ciężko bedzie wstać :)

Kolorowych snów

http://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5epzaftawb.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...