Marcowe Mamusie 2011

[hana81]

Margo ja kropię przed samym czyszczeniem.

Dzięki za gratulacje :*

Krówka, Cudaczek - głowa do góry :) odnośnie oznak nic nie napiszę, bo miałam poród wywoływany. poszłam z rozwarciem na 1,5cm i szyjką miękką i krótką i dzięki temu poszło gładko po kroplówce. Najpierw miałam lekkie skurcze, a potem położna przebiła mi pęcherz płodowy i ruszyło z kopyta. Zanim się obejrzałam Kubersa już miałam na brzuchu :) i zapomniałam o całym bożym świecie ;) ja się bardzo bałam porodu, ale jak już się tam jest, to myślałam tylko o tym, ze dosłownie chwile dzielą mnie od mojego synka i to Wam mogę poradzić, że gdy będzie cięzko, to myślcie, że już za chwilkę dziecko będzie się do Was tulić - to bardzo pomaga.

Trzymam za Was kciuki!!!

[AgaNow3]

no Hana to poród miałas super ... ja z pierwszym synkiem miałam wywoływany ale to był koszmar.... 8 godz meczarni od zaczecia podawanie oxy... moze teraz bedzie lepiej...zyje taka nadzieją....

[Monsound]

Hej hej:)

Dzisiaj Bartulkowi odpadł kilkutek (u nas octenisept się sprawdzil, nic się nie paprało). Po południu byliśmy na pierwszym dłuższym spacerku i miałam nadzieję, że mały trochę dłużej pośpi. Po wczorajszym werandowaniu pobił swój rekord spania - 5 godzin, dzisiaj była tylko godzinka. Aha i od czwartku nie dokarmiam małego butelką Jak na razie wystarcza moje mleko, choć chwile zwątpienia się zdarzają, kiedy trzeba małego przystawiać co godzinę albo częściej.

Flawia u nas jest podobnie. Dzień płynie od karmienia do karmienia i od spania do spania. Jak małemu uda się dłużej pospać, to nadrabiam zaległości w codziennych obowiązkach. W nocy jest różnie - raz Bartuś śpi po 3 godziny, a innym razem budzi się co godzinę albo i szybciej.

pbmarys Juniorek jest słodki:) Fajne zdjęcia, szczególnie to z siostrzyczką:)

Dziewczyny nierozpakowane - trzymam za was kciuki! Ja też się męczyłam pod koniec ciąży, a oczekiwanie na poród już mnie dobijało. Będzie dobrze!

[siwuchaaa]

eeehh a ja się obudziłam poszłam do łazienki i myślę sobie - zaczyna się dziać ! Bo całe spodnie od pidżamy miałam uwalone ( myślałam, że to ten czop) ale niestety.. zero śladów krwi, nawet lekkiego przebarwienia brązowego. Zero..

A więc kudźwa czekam dalej ;P ;) Przeziębienie trochę mija, chociaż dalej mam zatoki zawalone i lekki kaszel.. no ale kuruje sie dalej. 6 dni po terminie pierwszym, a po drugim zaledwie 2. Zobaczymy co powie ginekolog jutro :/

[AgaNow3]

ja dzis miałam taką jakąś dziwną noc... nie mogłam spac... bolał mnie od północy brzuch tak jak na okres... niedobrze mi było... byłam przekonana ze moze cos sie zaczyna... ale teraz cisza...... wiec pewnie wizyta w czwartek bedzie jak najbardziej aktualna...
pijecie herbate z lisci z malin?? ja sobie kupiłam i pije ale nie za apetyczna jest ze tak powiem.........

[olga79]

siwuchaaa

eeehh a ja się obudziłam poszłam do łazienki i myślę sobie - zaczyna się dziać ! Bo całe spodnie od pidżamy miałam uwalone ( myślałam, że to ten czop) ale niestety.. zero śladów krwi, nawet lekkiego przebarwienia brązowego. Zero..

A więc kudźwa czekam dalej ;P ;) Przeziębienie trochę mija, chociaż dalej mam zatoki zawalone i lekki kaszel.. no ale kuruje sie dalej. 6 dni po terminie pierwszym, a po drugim zaledwie 2. Zobaczymy co powie ginekolog jutro :/

Ja już też mam dość...każdy ból brzucha wiążę z nadzieją że to już a tu ....NIC ! Dlatego dziś sprzątam co się da włącznie z myciem okien :) pozdrawiam

[Maja 84]

Witam serdecznie po małej przerwie, Gratuluje Wszystkim Mamusiom i Dzidziusiom:-)
Jednocześnie bardzo bardzo zazdroszczę, bo my nadal w dwupaku......tydzień temu miałam bardzo silne skurcze i w brzuszku, a o krzyżu nie wspomnę......i nic.Cały tydzień spacerów, w 1 dzien nawet 10 km , sprzątanie s....... i nic!!!!!
A najgorsze , ze Mała ma juz 4 kg, najbardziej boję sie ze przenoszę i urodzę kulkę 5 kg:-(

[cudaczek]

AgaNow3 Ja miałam pić herbatkę, ale ona jest na zmiękczenie szyjki a moja jest już miękka i krótka od kilku tygodni. Czytałam, że ta herbatka pita reguralnie (3 razy dziennie) działa po około dwóch tygodniach :/ Ile w tym prawdy to pojęcia nie mam. Można łykać jeszcze wyciąg z wiesiołka.
ostatnio przeczytałam, że dobry sposób na wywyołanie skurczy to drażnienie sutków ;) Ale to metoda dla cieprliwych bo ogólnie powinno się je drażnić około godziny dziennie.
Ja się czuję coraz bardziej zmęczona. Jutro mam wizytę, miałam nadzieję, ze ona mnie ominie. Ale niestety. Dziś rano poleciałam jeszcze oddać mocz, żebym miała wyniki na jutro.
Troszkę się stresuję jutrzejszą wizytą, bo lekarz ma mi robić masaż szyjki a to nie jest zbyt przyjemne.
hana81 Napisałaś, ze poszłaś z rozwarciem do szpitala. lekarz Cię tam skierował? czy miałaś jeszcze jakieś oznaki?

[Szabada]

Margo66

Szabada, Sara zawsze pozostanie częścią Waszego życia, ale najważniejsze jest to że jesteś tu z nami.
Tak wiele jest złego za Tobą, a teraz wiele dobrego przed Tobą, czego z całego serca Ci życzę. Ja jestem tu najstarsza mam już 45 lat i jestem mamą zdrowego, miesięcznego Aleksandra. Nie przypuszczałam że tyle szczęścia jeszcze przedemną. Życzę Ci upragnionych dwóch kresek:)

dziekuje Kochana z Calego serca!!! jestem wsumie z ciebie dumna:) bo w takim wiek ze sie nie balas:) ranyyy Pozdrawiam serdecznie ciebie i OLECZKA:*:*

Hana81-GRATULACJE!!!

[Margo66]

siwuchaaa

Przeziębienie trochę mija, chociaż dalej mam zatoki zawalone i lekki kaszel.. no ale kuruje sie dalej. 6 dni po terminie pierwszym, a po drugim zaledwie 2. Zobaczymy co powie ginekolog jutro :/

Polecam preparat Inhalol, do rondelka zagotować wodę i wkropić 3-5 kropelek. Nie stosowac w ciąży jako parówki wziewnej, lecz ustawic w pomieszczeniu i całe powietrze przesiąknie aromatem i lżej sie oddych, udrażniając lekko ale systematycznie drogi oddechowe i zatoki. Gdy woda ostygnie rondelek ponowniw na gaz, zagotować wnieśc do pokoju i ponowniw zakropić na gorącą wodę, mnie bardzo pomogłoprzy dzieciach tez to stosowałam.

[karolinaR]

Siwucha no niestety troche zamieszania bedzie z tą szkołą ale myślę,że damy radę
AgaNow Ja herbatę z liści malin piłam raz dziennie od 38 tygodnia

[Flawia]

fridy to sie używa tylko w sytuacjach ktarku...ja sie wlaśnie zstanawiam czym wyciągnąć Frankowi baby z nosa takie suche ktore nieźle mi furczą w nosie...szczegole rano....niby kicha ale nie na tyle żeby wyszły same

[Madzia86]

Gratuluje kolejnym rozpakowanym Mamusiom

Dziewczyny zerkajcie na pierwszą stronkę i jak co zmienić to dawajcie znać na WP
Bo jak ja się rozpakuje to nie dam rady poprawiać

[hana81]

Cudaczku ja źle znosiłam tą ciążę i mój gin zadecydował, że nie ma co czekać do terminu i zbadał mnie tak żeby wszystko zaczęło iść szybszym tempem, a że szyjka była już gotowa do porodu, to decyzja o wywołaniu była bezpieczna. Po badaniu zaczęłam krwawić i miałam kilka mocniejszych skurczy. Następnego dnia urodziłam.

[Margo66]

olga79

.każdy ból brzucha wiążę z nadzieją że to już a tu ....NIC ! Dlatego dziś sprzątam co się da włącznie z myciem okien :) pozdrawiam

Ja proponuję zaangażować dzisiaj męża, niech zastosuje prowokację porodu:) Od takiej akcji wszystko się zaczęło to i może się szybciej zakończy......

[AgaNow3]

karolinaR

AgaNow Ja herbatę z liści malin piłam raz dziennie od 38 tygodnia

i jak myslisz cos pomogła?

[olga79]

Margo66

olga79

.każdy ból brzucha wiążę z nadzieją że to już a tu ....NIC ! Dlatego dziś sprzątam co się da włącznie z myciem okien :) pozdrawiam

Ja proponuję zaangażować dzisiaj męża, niech zastosuje prowokację porodu:) Od takiej akcji wszystko się zaczęło to i może się szybciej zakończy......

dobre :) ja może i bym się skusiła tylko, że jak moją połówkę widzę głównie wieczorem to wybieram spanie...ale mimo to trzymam kciuki za Ciebie!

[kamilka21]

Witam ja takze w dwupaku niestety skorcze mi przeszly normalnie szok mam juz dosyc a najgorsze ze sex nic nie dziala ja probowalam z mezem wczoraj i nic sie nie dzieje :( ja mysle ze rozpakuje sie 20 w niedziele tak jak mi sie snilo :)

[olga79]

Najstarszą metodą wywoływania czynności skurczowej jest wypicie na czczo dwóch łyżek stołowych oleju rycynowego. To spowoduje, że jelita zaczną pracować żwawiej a to z kolei wywoła skurcze macicy. Metoda jest skuteczna pod warunkiem, że szyjka macicy jest przygotowana do porodu (czyli miękka).

Drugą równie skuteczną metodą jest... seks. Znajdujące się w spermie prostaglandyny powodują wydzielanie się w organizmie kobiety naturalnej oksytocyny. (W czasie orgazmu macica również się kurczy).

Ponadto masaż piersi i stymulacja szyjki macicy do której dochodzi podczas stosunku, mogą zainicjować czynność skurczową.

[AgaNow3]

Mojego męża dzisiaj postrzykło także zakaz porodu........

[kamilka21]

Ja pilam kawe z olejem rycynowym w 1 ciazy niestety nie podzialalo i na samo wspomnienie chce mi sie wymiotowac bo to bylo ochydne :( pozniej sobie sprawdze czy szyjke mam miekka czy twarda sex tez chyba na mnie nie dziala , robienie przysiadow raczej tez nie ..... wiec juz nie wiem co a mam dosyc zle sie czuje w czwartek wizyta usg i chyba badanie wiec zobaczymy :(

[Flawia]

uff..a ja już wracam do formy...dziś byłam u fryzjera i od razu lepiej sie czuję z nowa fryzurą i farbą na głowie a do tego zrzuciłam już 12 kg w 3 tygodnie......a moje kochane malenstwo byla w tym czasie na specerku z tatusiem i smacznie sobie spalo 3 h:)

dziewczyny.......widzę ze już wszytsko wyprobowałyście żeby przyspieszyć porody i nic...hmm....

[krowka80]

Hej! U mnie rowniez bez zmian:/ Ja sie wogole za dobrze czuje, zebym miala sie wypakowac....Jezeli chodzi o seks, to na mnie to nie dziala...Seks mam codziennie, a znaku, zeby mialo pomoc- zero:)
Maja!Co do wagi dziecka, Nie sugerowalabym sie usg. To niestety nie jest wiarygodne. Wiec sie nie martw, ze urodzisz giganta:)
Jutro mam wizyte, no ciekawa jestem, czego ciekawego sie dowiem...

[Ola88]

Witam się po powrocie ze Stasiem do Domu. Wróciliśmy już w sobotę ale dopiero teraz mam chwile by napisać.
Jak może pamiętacie 8 miałam mieć cc ale mnie odesłali. Po powrocie do domu po każdym posiłku zaczęłam wymiotować i cały czas twardniał mi brzuch. Wieczorem po kolejnych wymiotach zobaczyłam ze mój mocz jest bardzo żółty wiec się przestraszyłam, że mogę się odwodnić czy coś, wiec pojechałam na izbę przyjęć gdzie okazało się że mam skurcze porodowe co 5 min (ja ich nie czułam) i rozwarcie na 3 cm, wiec zabrali mnie na przedporodową. Po jakiejś godzinie była decyzja o cc i Staś przyszedł na świat 9.03.11 o godz 0:15.
Pierwsze 2 doby po cc były dla mnie straszne. Nabawiłam się anemii po porodowej i silnej niedokrwistości i musiałam mieć przetoczoną krew. Później było już tylko lepiej.

Mały niestety nie chce jeść ode mnie z cycka wiec karmie go ściągniętym pokarmem a o przywrócenie do cycka cały czas walczymy.

Gratulacje wszystkim mowo rozpakowanym mamusią

[AgaNow3]

WITAJ OLA
gratulacje
przeszłas co swoje widac.... ale juz teraz jestes z maluszkiem w domu to najwazniejsze... co do karmienia to prubuj dalej przystawiac małego .. wiem ze sie to łatwo mówi ale ja to samo miałam z pierwszym synkiem i niestety nie udało sie karmic długo piersia ani sciagnietym mlekiem.