Skocz do zawartości
Forum

Marcowe Mamusie 2011


Madzia86

Rekomendowane odpowiedzi

my w zeszłym roku kupilismy starszemu taki fotelik na rower ale juz w sumie puznym latem, za wiele tej jazdy nie było teraz on bedzie smigał na swoim rowerku a Kamil w tym ze foteliku bedzie wożony jakby co , zobaczy sie!!

no zimno niezłe słoneczko świeci i przez to noce są coraz chłodniejsze..dzis rano -20 stopni było...
przysz lo mi włsanie rozliczenie z zusu wiec czas złozyc podanie na pita, szukam kogos kto tez rozlicza faktury z materiałow budowlanych bo nie wszyscy sie tym zajmuja i ciezko mi kogos takowego znalesc...

mój mąż dzis pojechał do Krakowa za samochodem i kupiła jakiegos mercedesa takiego by nim móc do pracy od wiosny dojerzadzac jak juz nie bedzie w delegacji, jeppa sprzedalismy jesienią i kase na to trzymalismy bo wiadomo ze jakby tylko z kupki zaczął brac to potm ani połwoy by nie było...
dziewczyny co myslicie o pracy w domu tzw chałupnictwie np składanie długopisów czy adresowanie kopert, szukam jakejs pracy która choc po czesci by sie opłacała bo nie mam mozliwosci pujscia do pracy a z kasa kruchutko teraz bedzie w marcu biore ostatniego kuronia a tu teraz doszedł ten wspaniały krus z tymi zaległymi ratami do spłacania.. achhh..

KATALOG AVON ZAPRASZAM
http://www.pl.avon.com/PRSuite/custonlineOrderEBrochure.page?custRepOrdr=1&acNo=MTYwMjUzMzU=&source=RFlNQ1VSTA==

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0avfuc2f12.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0ahg4mj4as.png

Odnośnik do komentarza

Hej! Jestem zabiegana i nie mam czasu wejść na forum.
Betty! Maya ma różnie z jedzeniem. Czasem zjada ładnie zupki i sloiczki,a czasem zaciska usta i nic nie da sobie wcisnąć:/ kończy sie na mleku. Wciąż je w nocy wielka porcje mleka z kasza,wieczorem rownież. W ciagu dnia rownież sie zdarza porcja mleka. Chciałabym zeby jadła wiecej stałych pokarmów,ale cieżko to idzie.
Co do czytania,"Jedyna szansa" super,tylko nie ściągnęłam drugiego pliku i zatrzymalam sie na połowie(w najlepszym momencie) i za cholerę nie mogę znalezc reszty do ściągnięcia! Pokombinuje dziś znowu.

Maya coraz ładniej chodzi.potrafi przejść cala długość mieszkania bez upadku:-)
No i dziś skończyła 10 miesięcy:-)

Cerrie! czy ty próbowałas sie konsultować z innym lekarzem, w sprawie Lauruni? Tak,zeby po prostu mieć druga opinie. Pisze o tym,bo z wiem,ze stosujesz wszystko co możliwe na AZS,a wciąż zdarza sie czesto,ze sytuacja sie pogarsza. U mayi swietnie! Wszystko jej poschodzilo. Do tej pory nie wiem,co ja uczulalo,ale najważniejsze,ze poznaliśmy sie tego cholerstwa.

Ach,idzie nam górna jedyneczka:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgio4pkfzojjd0.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0431769b0.png?7245

Odnośnik do komentarza

krowka80

Cerrie! czy ty próbowałas sie konsultować z innym lekarzem, w sprawie Lauruni? Tak,zeby po prostu mieć druga opinie. Pisze o tym,bo z wiem,ze stosujesz wszystko co możliwe na AZS,a wciąż zdarza sie czesto,ze sytuacja sie pogarsza. U mayi swietnie! Wszystko jej poschodzilo. Do tej pory nie wiem,co ja uczulalo,ale najważniejsze,ze poznaliśmy sie tego cholerstwa.

Krowka, ja byłam z Laurą u 6 lekarzy.... w tym u alergologa, gastrologa, dermatologa. Każdy z nich powiedział że to AZS. Po zaleceniach od gastrolog wszystko zaczęło ładnie schodzić ale problem faktycznie co jakiś czas powraca :/ choć na pewno nie w takim stopniu jak kiedyś bo wtedy to był koszmar. Niestety teraz ogrzewanie nie ułatwia nam sprawy... ale trudno przy takich mrozach go nie włączać. Nie wiem już czasem ręce opadają. Raz maście, które mamy pomagają odrazu a czasem nie bardzo. Mam nadzieję że tak jak pisze Flawia, za niedługo Laurka z tego wyrośnie!

Buziole dla Mayci z okazji kolejnej miesięcznicy. A nocami już u Was lepiej???

Odnośnik do komentarza

Mąż mi jakąś operę włąćzył na tvn kultura i sobie poszedł chyba po to aby mnie z kompa szybciej zgonić.

Filip niedobra rozpieściocha jak nie wiem, zaczyna raczkować i chyba mu się to spodobało, że nie musi wszystkiego krzykiem wymuszać tylko np po zabawkę sam sobie pojdzie. Mamy już tak jakby 2 ząbki dolne jedynki i chyba górne już widać jak się będą przebijać ale ciężej zobacyc jak te dolne. Chodzi przy meblach albo jak się go prowadza. Piłek ma od groma i lubi kopac je straszliwe. Oststnio się zawziełam i gotuję dla niego sama a nie ze słoiczków taniej napewno a czy zdrowiej...hmmm...
Niuniek wczora sobie potaniczył jak się trzymał szczebelków łóżeczka to takie fajne tany tany robił:) no i ogólnie taki kumaty jest bardzo...jak dzisisja oglądałam filimiki jak był taki maciupci to teraz jest duży chłop z niego....

Gratuluję wszystkim nowych ząbków!!!
Współczuję wam tych alergii u nas liczę, że nic nie ma Filip i w ogóle nie uważam na to co je (ani ja ani mąż nie jesteśmy alergikami nasi rodzice tak samo)

Mróz przokrutny my nie wychodzimy w ogóle. Ja nie daję rady postac na dworze a co dopiero Filip.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-59936.png

Odnośnik do komentarza

Krowka, jeszcze raz wszystkiego naj dla Mayci.

Cerrie, doskonale wiem jak to jest..niby się wszystko cofa, wysypka schodzi, aż nagle ni z gruchy ni z pietruchy znowu wszystko powraca i to ze zdwojoną siłą. U nas kiedyś pomagał Zyrtec..teraz w ogóle. Clemastin też już przestaje. Wydaje mi się, że organizm Izy przyzwyczaja się do podawanych leków i niektóre przestają skutkować.. Maści też nie dają oczekiwanego efektu..pozostaje nadzieja, że AZS samo przejdzie z wiekiem. Czego i Laurce życzę.

Iskra, my też nie wychodzimy z domku od początku tygodnia..do tego mnie jakieś grypsko dopadło paskudne i zaczyna poniewierać..oby do ocieplenia! Potem nikt mnie w domu nie zatrzyma..

Pozdrawiamy,
Bella & Gianna :oczko:

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/8907http://dzidziusiowo.pl/php/img2-19032011004_1441649812_Izabela_2.jpghttp://s2.pierwszezabki.pl/039/0393049a0.png

Odnośnik do komentarza

witam:)

u nas baz zmian...ja "wypoczywam" a Franek szaleje...chodzi juz calkiem nieźle i na szczecie
tak asekuracyjnie..mam nadzieje ze mu sie nie zmieni i nie zacznie mi biegac:)

od wczoraj Franus jest dumnym posiadaczem mega sliwki na czole...hmm..tatus go pilnowal:p...wygłupiali sie na kanapie, Franek sie wdrapal na oparcie i uderzył czołem o parapet....to chyba tak specjalnie na mamusi urodziny żeby sie inaczej niz zazwyczaj prezentować przy stole:)

zapraszam na tort urodzinowy......kolejny rok za mną...na szczęście wciąż mam bliżej do 30 niż do 40:)))

GABRYSIA ur. 18.03.2016r. CC o godz. 13.30.waga 3030g 50 cm.

Odnośnik do komentarza

Flawia dużo zdrówka, miłości i spełnienia marzeń!

Iskra, u nas tez żadnych alergików w domu nigdy nie było a tu jedna Laurunia takie problemy ma.

Ale piździawa dziś na dworze ( sorry za określenie ale inaczej tego nazwać nie mogę). -19.... Właśnie chłepczę ciepłą herbatkę żeby się trochę ogrzać. Chetnie bym została w domu no ale praca wzywa. Mam tylko nadzieję że Laura mi sie nie rozchoruje od tego przenoszenia ją z domu do auta, z auta do domu i znów z domu do auta z auta do domu przy takim mrozie...

Odnośnik do komentarza

Flawia - Nastolatko:-) wszystkiego dobrego z okazji urodzinek. Za torcika dziękuje !!!
Sylwianna moja Majcia ma takie same drzemki jak Pola.
z jedzeniem ok, z piciem jak pisałam troszkę gorzej. Staram sie uczyc Maje picia z normalnego kubka, ale później jest u Babci i jej sie nie chce małej pilnować.Wiecie troszkę mi głupio upominać własną mame, juz pare razy sie ścięłyśmy....
Co do temp. ja wczoraj biegałam w -14, polecam dzis całe oskrzela zawalone:-(
ps: Krówko miłego wyjscia...

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ch3712ycq3487.png
http://s2.pierwszezabki.pl/044/044403980.png?3224

Odnośnik do komentarza

no krówka takie wyjscie to rzeczywiscie kazdej z nas by sie chyba przydało....
maja no bieganie na -14 st mrozie spoko sprawa... zebys sie nie rozchorowała ...
byłam w kosciele dzis u nas -22 stopnie teraz a w kosciele nie ma ciagłego ogrzewania tylko na czas mszy jakies lampy właczaja które grzeja ale mózg...

KATALOG AVON ZAPRASZAM
http://www.pl.avon.com/PRSuite/custonlineOrderEBrochure.page?custRepOrdr=1&acNo=MTYwMjUzMzU=&source=RFlNQ1VSTA==

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0avfuc2f12.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0ahg4mj4as.png

Odnośnik do komentarza

Wczoraj nie mialam zasu usiąść przy kompie, dopiero dziś udalo mi się przeczytać zaległe posty.
Flawia Wszystkiego najlepszego.
Bella_gianna Masz kubeczek niekapek. Ostatnio słuchałam w jakimś porannym programie, chyba na tvn o kubkach niekapkach. Wypowidał się Zawitkowski (fizjoterapeuta). Mówił, że dzieciom ciążko zassać te kubeczki a czasem jest też tak, ze dziecko wogóle nie umie pić z niekapka i się ego nie nauczy. Ja mam kubek kapek. Sporo sie takiego naszukałam. Sandrze latwo się w niego pije. fakt - minus jest taki, że jak się bawi i przechyla to troszkę z niego wody wylatuje, no ale nie ma potrzeby żeby go zasysała.

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdgywl5lopj6o9.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv092n0azzw9lniu.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, ja Kacprowi czasem podawałam z niekapka z Aventu, ale można z niego zrobić "kapek" wyjmując tę silikonową tarczkę.
U nas przy starszym sprawdził się zwykły kubek kapek z Canpola. Najpierw podawałam z samego kubka bez nakrętki, a jak się nauczył trzymać, to nakręcałam górę i sam sobie pił.

Dzięki Wam za odpowiedzi w spr. jedzenia/picia.

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvh3717zdjsdu4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gg6420mmbu9c18d9.png

25.09.2009 [*]

Odnośnik do komentarza

Flawia!! :love_pack:

Radości i zdrowia we wszystkich dniach życia.
Spełnienia marzeń najskrytszych.
Gwiazdki z nieba i rumieńców na twarzy.
Niech Cię usypia światło księżyca
i szum wiatru za oknem.
Niech Cię budzi śpiew własnego słowika i słońca strumienie.
Spokoju duszy i zimą różowych nauszników na uszy.

https://lh6.googleusercontent.com/-0MCFWQspQds/TvEjA7plvUI/AAAAAAAAE3c/9_K3E7vzXJw/s293/19.gif

Odnośnik do komentarza

Ale historia! Czułam,ze coś nie trzyma sie kupy. Pamietam,jeden wywiad z matka,który wzbudził moje podejrzenia,kiedy powiedziala,ze malutka BYLA dla niej wszystkim. Wydawało mi sie dziwne,ze tak pewnie powiedziala o niej w czasie przeszlym.Ale takiego finału sie nie spodziewalam. Wspolczuje całej rodzinie.
Moje wyjście jak najbardziej udane:-) oczywiście kilka tel z pytaniami typu:"gdzie pizamka Mayci?"były,ale sama tez dzwonilam,bo tesknilam troszkę:-) Tajskie jedzenie było przepyszne! No i kelnerka,która była facetem:D

http://www.suwaczki.com/tickers/relgio4pkfzojjd0.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0431769b0.png?7245

Odnośnik do komentarza

Straszne! Jednak póki cała sytuacja nie zostanie wyjaśniona lub odnalezione dziecko nie potępiajmy i nie osądzajmy tej matki (jej rodziny). Bez względu na okoliczności matka dziecka na pewno też bardzo to przeżywa. Może to nieszczęśliwy wypadek a może skutek depresji poporodowej. Przyczyn może być wiele. Nie ferujmy wyroków..

Pozdrawiamy,
Bella & Gianna :oczko:

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/8907http://dzidziusiowo.pl/php/img2-19032011004_1441649812_Izabela_2.jpghttp://s2.pierwszezabki.pl/039/0393049a0.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...