Skocz do zawartości
Forum

Marcowe Mamusie 2011


Madzia86

Rekomendowane odpowiedzi

Betty witam po dłuższej przerwie,ja nigdy nie byłam na Kaszubach, a Wy rzeczywiście zrobiliście kawał drogi.
Ja tez ostatnio karmiałam piersia bez wyciągania Mai z fotelika, siedziałam na sr z tyłu, nachyliłam sie i juz....niewygodnie, ale szybko, niz rozpinanie tych wszystkich pasów.
Gratuluja zabków!!!!!
Monsound, doskonale Cie rozumiem, moze ja nie byłam grubiutka za małolata, ale troche w Lo. Przed porodem moje 52 kg uwazałam za norme, ale tez nosiłam obszernie ubrania,mąż mówi ze wygldam czasami jak Amisz.
Teraz choc sie nie objadam, tyje mam juz 56 kg, ale najgorzej jest w pasie i udach.
Postanowiłam sie wziąc za siebie i od pn bede jezdzic na rowerze po 15 km na poczatek. Niestety utrzymanie wagi u mnie = sie z codziennymi cwiczeniami.
Ubran nie oddaje czy wyrzucam, tylko wyciagam i motywuje sie tym, aby odzyskac sylwetke.
Cwiczenia z dzieckiem , swietny pomysł, jesli masz gdzie i jak , to moze pomysl o tym?
Flawia,Aga now3 Maluszki rewaluacja, przesliczne dzieci!!!!

A na fotce, my plaza,kolo domku:-)
zdjecie z przed upałow

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ch3712ycq3487.png
http://s2.pierwszezabki.pl/044/044403980.png?3224

Odnośnik do komentarza

Flawia waga staje się powoli moją obsesją nie ze względów estetycznych, ale przede wszystkim zdrowotnym. A pisałam, że już wiem co to ból kolan...? Stawy siadają... I to mnie tak przestraszyło.
Gospodarka lipidowa czyli co...? Nie znam się...

Franuś jaki poważny dzielny chłopczyk :) Już nie mogę się doczekać kiedy Bartosz usiądzie, na pewno karmienie będzie łatwiejsze. W każdym razie fotelik już czeka.

Flawia niedługo zaczniemy wprowadzać pół żółtka co drugi dzień (a właśnie-co na to Wasz pediatra?), więc na zmianę będzie raz zupka z mięskiem/rybą, raz zupka z żółtkiem.
Podawałam już obiadek z gerbera "jarzynki z delikatną rybką" i posmakowało bardziej niż królik (w składzie jest koncentrat pomidorowy, więc już mamy zaliczoną "próbę" pomidorową i jest ok).

http://www.suwaczki.com/tickers/d69cj44jyovabxd2.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0433559a0.png?4051

Odnośnik do komentarza

Maja
Córeczka piękna!
Nie wiem dlaczego, ale wyobrażałam sobie Ciebie z ciemnymi włosami :Oczko:

Kapka

Jak dla mnie to najlepsze na marchewkę jest właśnie słońce - wszystko pięknie znika....ale co będzie w zimie? :Oczko:

Flawia, Monsound
To Wy chyba robiłyście jakieś zapasy dla dzieciaczków na zimę? Zdradzicie recepturę? Będę miała trochę owoców z zaufanego źródła więc będzie motywacja,by nauczyć się czegoś nowego. Do tej pory to robiłam tylko ogórki, kapustę i jakieś sałatki...

Cerrie

Filmik mogę zrobić bez problemu, tylko nasza kamerka ma jakieś dziwne rozszerzenia plików - nie umiem sobie z tym poradzić przy próbie zamieszczenia np. na youtubie...A takie filmiki to świetna pamiątka...jak oglądam, jaka była np. 2miesiące temu, to aż się łezka w oku kręci :)

Betty
Witaj!!! Pola też nadal na piersi, ale poznała już wiele nowych smaków. Jednak z glutenem też jeszcze nie wystartowałam. I z kaszkami jestem w tyle...

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/17790
http://www.suwaczki.com/tickers/64mne6ydgmmzsmpi.png

Odnośnik do komentarza

Monsound, przepraszam że sie wtrącam ale widze że mamy podobny problem. 7 miesięcy po porodzie a ja waże tyle samo co w 9 miesiącu. też na początku waga mi spadała a teraz + 5 kg. Co do puchnięcia, mam to samo a dodatkowo jeszcze drętwienie nóg. Podejrzewam że woda mi się w organiżmie zatrzymuje bo mało pije (nie chce mi się,teraz na siłe w siebie wlewam), prawie wcale się nie pocę a z toalety korzystam może 3 razy dziennie. w poniedziałek do lekarza idę.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44j3gig15sy.png http://s2.pierwszezabki.pl/040/040480980.png?7367

Odnośnik do komentarza

Agoszka jak to dobrze, że się wtrąciłaś. Od razu mi raźniej :)
Mam propozycję - może znajdziemy sobie inne miejsce (np. w kąciku mam) na rozmowy o wadze, odchudzaniu itp., żeby tu nie zaśmiecać wątku naszymi problemami z wagą? No i nie zanudzać dziewczyn z tego forum. Jestem otwarta na propozycje :) Jestem ciekawa co Ci doradzi lekarz w poniedziałek. Byłaś u dietetyka, odchudzasz się, ćwiczysz? Tyle pytań mam...

http://www.suwaczki.com/tickers/d69cj44jyovabxd2.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0433559a0.png?4051

Odnośnik do komentarza

Nikita....u Justysi to mi wygląda na zwykłe potowki bo one sa wlaśnie z plynem a uczulenie to takie skupiska krosteczek ktore tworza takie placki i jest to dośc szorstkie.....a pupka i pachwiny sa narazone na odparzenia...może spobuj nakładac grubszą warstwe kremu w te miejsca.....a jak nie podziała to popros swojego pediatre o przepisanie robionej w aptece maści cholesterolowej z cynkiem bo ona jest i do pupy pod pieluche i na uczulenie

Betty...jabluszka obierasz i kroisz w kostke, podlewasz odrobinkę wodą i pod pokrywką na malym ogniu próżysz i teraz możesz albo zblendować żeby byla gladka konsystencja, przetrzeć przez sitko albo zostawić z tymi drobnymi grudkami...potem wkładasz do słoików i pasteryzujesz czyli zakręcasz wstawiasz do gara zalewasz woda pod wieczko i gotujesz ok 20 min od zagotowania się wody i wyjmujesz i przekręcasz do gory nogami...jak chcesz to możesz dodac troche cukru ale to już jak sie upróżą na sam koniec i troche pogotować...ale to zalezy od odmiany bo niektóre jabluszka sa bardzo slodkie...aaaa i koniecznie mieszasz co jakiś czas żeby sie nie przypaliło na dnie.

mi wyszlo tak..sa jeszcze z cukrem, morele, konfitury wiśniowe.....jak widac nieco zwariowałam bo nawet słoiczki i nalepki mam owocowe:P

GABRYSIA ur. 18.03.2016r. CC o godz. 13.30.waga 3030g 50 cm.

Odnośnik do komentarza

Flawia na pupce to może i potówki, ale w pachwinach to ma takie czerwone, szorsktkie i grubsze placki, które ja nazywam "parchami" bo tak też wyglądają. Ja mam maśc robioną też na bazie maści cholesterolowej ale z witaminą A i hydrokortyzonem, ale to jest steryd i nie chciałabym go przewlekle stosowac, bo jeszcze mi się mała uzależni :(

W ogóle to mam znów problem z kupkami bo znów stały się rzadkie i niektóre są ze śluzem :( Masakra nie wiem co to może byc, czy to mogłoby byc od królika albo banana, bo chyba mniej wiecej wtedy zaczęła robic na rzadko... A teraz jeszcze ten śluz, a i dwie kupki to w ogóle były zielone... Już nie mam siły, a przed tym miała okres że robiła piękne stałe kupki, co prawda wyglądały jak modelina, ale były stałe, a teraz znowu się zaczęło... :( Może któraś wie od czego to może byc, albo miała podobny przypadek ???

http://www.galeriatwarzy.pl/galeria/229pz.php5
http://www.suwaczki.com/tickers/km5s9vvjcfcuy6wy.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0404879c0.png?9522

Odnośnik do komentarza

Dzień Dobry Dziewczyny,
weekend udany?
my zgodnie z planem pojechaliśmy w góry. Pogoda była super więc cały dzień na dworze spędzaliśmy. Tylko mojej córci się coś ze spaniem poprzestawiało bo obudziła się o 3:30 wyspana i gotowa do zabawy i tak do 6:00
Nikita85,
może po bananie. Pediatra synka mojej siostry kiedyś mówiła że właśnie po tym owocu kupki mogą być takie śluzowate. Jak Laurka mniejsza była to właśnie też jak zjadłam banana to miała potem takie kupki ze śluzem.
co do wysypki to jak ostatnio uczuliło coś moją Gwiazdę to w aptece mi polecili taki krem Cutibaza, jest to dla skóry z problemami alergicznymi i wrażliwej-można smarować tym całe ciało i buzię i powiem Ci że ona ostatnio caluteńka była wysypana ale miała takie zwykłe krosteczki bez żadnych pęcherzyków i po tym kremie fajnie jej to poschodziło+do kąpieli Emolium ale ja nie wiem czy coś z jedzenia ją tak załatwiło czy ten płyn do kąpieli...
Flawia.... słoiczki pięne :) a Franuś super

Odnośnik do komentarza

Maja84, córcia śliczna :)

Monsound, jeśli chodzi o żółtko to nam kazała zacząć podawać po połówce jak skończy 6 miesięcy. Ja powoli rozglądam się już za fotelikiem do karmienia. Macie jakieś godne polecenia?
Ehehehe leżę sobie właśnie jeszcze w łóżku pisząc od Was a tu z łóżeczka stojącego obok zza szczebelków przysłoniętych ochranaiczem wyłania mi się głowa i zerkają na mnie wielkie czarne oczyska :) Moja córcia leży sobie na brzuchu i świruje :)

Odnośnik do komentarza

Monsound jesli macie taka potrzebę, to piszcie tutaj o wadze itp, myślę ze nikomu to nie będzie przeszkadzało!!

Flawia słoiczki super i ja dziś sie wezmę za jabłuszka, mam tyle wolnych słoiczków, ze zal je wywalać.
Cerrie dziękuje bardzo, my wczoraj również byliśmy w górach - Czechach i zajechaliśmy do tamtejszych sklepów. Troszkę jestem z szokowana ich smakami od 4 mc. np truskawki, jabłko + miód, jabłko z orzeszkami...............Czy my mamy jakies inne dzieci, czy oni poprostu sie tak wszystkim nie przejmują?

Nikita85 Moja Maja robi raz kupki ala "modelina' a raz rzadkie , w tym zielone. W cale sie tym nie przejmuje, bo przecież dziecko je takie mieszanki, ze ja bym miała juz dawno rewolucje. Moja położna mówiła, ze jak jest zielona to np, po rybie i bananie. Póki dziecko nie gorączkuje i nie wymiotuje to nie należy sie tym martwic.

A Maja zgotowała mi piekielną noc....położona o 22, wstała o ;
23, 1:00, 3:00, 5:00 i dopiero teraz mi zasnęła,jak tu funkcjonować w dzień?
Od paru dni jade na nurofenie bo głowa z bólu mi odpada:-(
pozdrawiam

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ch3712ycq3487.png
http://s2.pierwszezabki.pl/044/044403980.png?3224

Odnośnik do komentarza

Maja widzę, że nas znalazłaś:) I tak jestem zdania, że 50 parę kilo to nie waga ciężka :)
Słoikowymi czeskimi mieszankami i ja jestem zaskoczona, bo orzechy, truskawki i miód są podobno silnymi alergenami, a orzechy dodatkowo są ciężkostrawne.

Z nowości... Bartuś pije mleko 2., z żółtkiem ruszamy od niedzieli.

Jak wygląda rozwój Waszych dzieci? Opierają się na dłoniach podczas leżenia na brzuszku? Wszystkie maluchy już pełzają?

http://www.suwaczki.com/tickers/d69cj44jyovabxd2.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0433559a0.png?4051

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczyny.
My znowu byliśmy na wyjeździe. Tym razem pojechalismy na działkę. Więc na szczęście te upały spędzilismy na świeżym powietrzu. Gratuluje maluszką ząbków.
Dziewczyny wszystkie dzieciaczki są śliczne!!!
Betty Tak ja pisałam, że karmię nie wyjmując w fotelika. Jest to mozliwe. Fakt, mało wygodne dla mnie, ale na krótkie karmienie w sam raz, niż co chwila się zatrzymywać. Moja córcia jest zachwycona. często po paru łykach zasypia. A jak bym ją wyjęła i nakarmiła to później przy ponowmym wkładaniu by mi się rozbudziła.
Nie tylko Ty Betty jesteś w tyle z rozszerzaniem diety. ja narazie podaje tylko chrupki kukurydziane i parę razy próbowałam podać jabłuszko, ale narazie małej nie smakuje i nie bardzo wie co z tym robić. Kaszek nie dawałam bo Sandra nie umie jeść z butelki i czeka mnie karminie łyżeczką. Ale jeszcze niecaly miesiąc i i już normalnie wprowadzę inne produkty.
Pbmarys Oby wam się to jakoś wszystko poukładało.
Monsound Niedawno rozmyślałam jak tam Twój maluszek z leżeniem na brzuszku? Moja mała nie lubiła tej pozycji, a teraz innej nie uznaje.Jak leży na brzuszku to głowę trzyma wysoko i podpiera się na dłoniach. Jak kładę ją na plecy to ląduje na brzuszku i próbuje pełzać. U niej wygląda to tak, że pupa w górze, nogi pracują tak jak powinny, ale ma za słabe rączki, więc jak pełza to podpiera się głową :) I tym oto sposobem poruszała się najpierw do tyłu, teraz do przodu. rehabilitantka powiedziała, że nie musimy się martwić, że jak wzmocnią jej się ręce to przestanie opierać się na głowie.

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdgywl5lopj6o9.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv092n0azzw9lniu.png

Odnośnik do komentarza

U nas z pełzaniem jest kiepsko, bo mała unosi pupkę i macha nóżkami, ale też opada na główkę i praktycznie nic się nie posuwa, jedyne co to kręci się wokół na brzuszku, ale przecież nie wszystkie dzieciaczki muszą pełzac, tak jak nie wszystkie muszą raczkowac :)

Ale za to ma już drugiego ząbka - wyszła jej druga dolna jedynka :) No i praktycznie już sama siedzi, tzn.troszkę się jeszcze chwieje i po chwilki się przewraca, ale już próbuje się utrzymywac i sięgac w pozycji siedzącej po zabawki :) A Wasze maluszki siedzą już samodzielnie ???

http://www.galeriatwarzy.pl/galeria/229pz.php5
http://www.suwaczki.com/tickers/km5s9vvjcfcuy6wy.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0404879c0.png?9522

Odnośnik do komentarza

witam się i ja, powoli mój urlop dobiega końca i choć zostały mi jeszcze ponad 3 tygodnie to już się zastanawiam jak to będzie i czy dam sobie rade sama w pracy, niby praca przy domu więc z dzieckiem nie będzie takiego problemu bo 1babcia się zajmie do południa 2 popołudniu, praktycznie w każdej chwili mogę wrócić na karmienie ale boję się że jak spadną na mnie wszystkie obowiązki to nim przywyknę będę tak wykończona że padnę....;(
Dominiś pięknie podpiera się na dłoniach ale poza tym jest takim leniuszkiem że jak ma kogoś w zasięgu wzroku to się nawet obrócić nie chce z pleców na brzuch ani odwrotnie nie przemieści się nawet o 1 cm tylko stęka za to jak zostanie sam w łóżeczku i myśli że nikt mu nie pomorze to obraca się w każdą stronę, do tego wczoraj w nocy złapałam go w połowie łóżka, pełzał bezgłośnie w stronę nóg, tak się przestraszyłam że bałam się oka zmrużyć do rana żeby mi nie zwiał z łóżka jak zasnę.
Jest na to sposób-łóżeczko ale zazwyczaj nie śpi w nim dłużej niż do 3 a potem znowu śpimy razem.
Nie wiem kto jest bardziej uzależniony od wspólnego spania- ja czy on ale ostatecznie postanowiłam przemeblować sypialnie tak żeby z każdej strony łóżko było ograniczone.
A z nowości to mamy już 4 ząbki :D
Dobrej nocki Wam życzę :)

http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiasdff_8_Domini%B6+ma+ju%BF.._12+z%B1bk%F3w+%3AD.jpg
http://www.suwaczki.com/tickers/relg15nmqv2tg6dd.png
http://www.nasze-wesele.net.pl/tickers2/tickers/image/angel/wa117/Red1_heart_slider/2012-3-24/27237/366/WypdZGxhY3plZ28ga2HFvGRhIHNla3VuZGEgYmV6IENpZWJpZSB0YWsgYm9saVsqXVsqXVsqXQ==/angel.png
http://s9.suwaczek.com/201004041141.png
http://s4.suwaczek.com/201009234032.png

Odnośnik do komentarza

Nikita85
U nas z pełzaniem jest kiepsko, bo mała unosi pupkę i macha nóżkami, ale też opada na główkę i praktycznie nic się nie posuwa, jedyne co to kręci się wokół na brzuszku, ale przecież nie wszystkie dzieciaczki muszą pełzac, tak jak nie wszystkie muszą raczkowac :)

Ale za to ma już drugiego ząbka - wyszła jej druga dolna jedynka :) No i praktycznie już sama siedzi, tzn.troszkę się jeszcze chwieje i po chwilki się przewraca, ale już próbuje się utrzymywac i sięgac w pozycji siedzącej po zabawki :) A Wasze maluszki siedzą już samodzielnie ???

No to zębolki ruszyły na całego :) Brawo. My nadal czekamy...Co do siedzenia to Laurka samodzielnie jeszcze nie potrafi. Czasem sie trzyma ładnie siedząc u mnie na kolanach ale zawsze ja podtrzymuje. Zazwyczaj jak kończy jesc z cyca to sama się podnosi i wtedy siada to wychodzi jej wtedy świetnie. Natomiast pełza coraz wiecej. Na rączkach potrafi super się utrzymać, dupkę codziennie coraz wyzej podnosi tylko trudno jej to zrobić razem z rączkami :) Ale każdego dnia widzę postępy

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...