Skocz do zawartości
Forum

Szczęśliwe Kwietniowe mamusie 2011


Madzia86

Rekomendowane odpowiedzi

Martynko ja Cię podziwiam, że ubierasz Majusię już na krótki rękaw... ja byłam dzisiaj na spacerku i Marika miała body z długim i cieniutką rozpinaną bluzę a po chwili raczki miała takie zimne ze przykryłam ją kocykiem. Co prawda w słońcu było goraco, ale w cieniu troszkę gorzej i troszkę wiało więc bałam się ja tak rozbierac!!!

http://lb1f.lilypie.com/TikiPic.php/IjrCr93.jpghttp://lb1f.lilypie.com/IjrCp2.png

http://davf.daisypath.com/HPFOp2.png
http://s2.pierwszezabki.pl/043/043082990.png

Odnośnik do komentarza

eeedytka
Martynko ja Cię podziwiam, że ubierasz Majusię już na krótki rękaw... ja byłam dzisiaj na spacerku i Marika miała body z długim i cieniutką rozpinaną bluzę a po chwili raczki miała takie zimne ze przykryłam ją kocykiem. Co prawda w słońcu było goraco, ale w cieniu troszkę gorzej i troszkę wiało więc bałam się ja tak rozbierac!!!

Zimne rączki nie oznaczają ze dziecku jest zimno.
Ja tez Maye ubieram cienko, gorsze jest przegrzanie. Jak jest ciepło, to ma bodziaki na krótki rękaw i spodnie, czasem ja przykryje pieluszka, a jak chlodniej, to body na długi rękaw i czasem na to koszulka.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgio4pkfzojjd0.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0431769b0.png?7245

Odnośnik do komentarza
Gość kaaarolina

Dokladnie...zimne raczki nie oznaczaja ze dzieciom jest zimno, tak samo stopy, niemowlaki czesto maja je zimne tak po prostu,a zeby sprawdzic czy jest im zimno czy za cieplo to sprawdzajcie kark.

Ja mam za saba dwie masakryczne nocki, dzis bylo lepiej ale poprzednie w ogole nie przespane, nie wiem czemu...maly sie zbuntowal i nawet zasypiac nie chce! Ehh całe szczęście ze espumisqn na kupy pomaga...

Malenka dziecko nie musi codziennie robić kupki a jak się męczy to spróbuj jej pomoc jakimiś kropelkami, sab simex, espumisan, esputicon.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ja wiem że to czy maluszkowi jest ciepło sprawdza się na karku i wiem że rączki nie mają znaczenia, ale jak ją dotknęłam za rączkę a ona miałą lodowate to chyba zbyt ciepło jej nie było... poza tym w cieniu to nawet mi było chłodno.
Wiem tez ze przegrzanie jest gorsze i co chwilkę sprawdzam jej kark, tym bardziej ze mała ma katarek.

http://lb1f.lilypie.com/TikiPic.php/IjrCr93.jpghttp://lb1f.lilypie.com/IjrCp2.png

http://davf.daisypath.com/HPFOp2.png
http://s2.pierwszezabki.pl/043/043082990.png

Odnośnik do komentarza

Witam się i ja.
właśnie od wczoraj próbuje zdziałać coś mąką ziemniaczaną. Odparzenie jest troszkę mniejsze - jutro mam zamiar jechać do pediatry na pierwszą zalecaną wizytę, zobaczymy co na to powie.
A poza tym to powiem Wam że mam małego głodomorka - opróżni moje cyce i jeszcze zje z butelki około 70 ml... Szok!!!

Malenka ja podaję Szymkowi Delicol i chyba pomaga. Jest drogi (około 40-50zł), ale u mnie w aptece był na promocji i zapłacilam 20 zł, no i jest od pierwszych dni życia

Odnośnik do komentarza
Gość Martynka86

Hej Kochane
nocka super bo Majka obudzial sie dzisiaj tylko 1 raz!
Ale watpei ze tak juz bedzie, odejrzewam ze wczorajsze placze i krzyki wkonczyly ja, dlatego wstala w nocy tylko raz na karmienie.

Edytko
Kochana wczoraj bylo 20 stopni w cieniu wiec ubralam ja w krótkie body, skarpetki i czapke, a dzisiaj 26 stopni w cieniu wiec zalozylam jej same body bez rekawków i czapeczke a jak nie chciala to miala glowke owinieta pielucha tetrowa, ja tam sie nie szczypie, ona ma byc odporna... teraz jestesmy po spacerze w salonie jest potwarty balkon a Majka lezy w sam,ym pampersie w sypialni w łózeczku, bo jest jej gorąco i w samym pampersie czuje sie najlepiej.

Kupilismy z O. juz jak bylam w 4 miesiacu ciazy wozek taki 3w1, od samego poczatku prosilam zeby nie chwytac za gondole, ani nie pozwalac aby ktos chwytal za godnole przy podnoszeniu bo sie urwa te zatrzaski ktore go trzymaja, no i dzisiaj facet chcial Oskarowi pomoc wziac wozek do Autobusu, Maja prawie by z niego wypadla bo oczywiscie GONDOLA SIE ODCZEPILA... zrobilam taka awanture na caly autobus, do teraz nie moge sie uspokoic, wozek zostal dzis wystawiony na sprzedaz i pierdziele kupuje NOWY ze sklepu obojetnie ile mialby kosztowac, ale kupie ten 2w1 fotwelik samochodowy i gondole.

Ehh mówie Wam az sie poplakalam... na szczescie Majka spala włączyół jej się tylko odruch moro i spała dalej...

Acha ktoras z dziewczyn pytala o szczepionki, otórz dowiedzialam sie wczoraj od Mojej Mamy ze nie moge oddzielnie zaszczepic Majki na tezec i krztusiec, ze to sa razem z odra ta 3w1 dlatego rezygnuje z niej calkowicie bo wlasnie po nich przychodza do nas dzieci u ktorych stwoierdzono autyzm- w szczegolnosci u chłopców.

Do pozniej papa
Uciekam jakis obiad r
obic papa!

Odnośnik do komentarza

moskala22
Witam się i ja.
właśnie od wczoraj próbuje zdziałać coś mąką ziemniaczaną. Odparzenie jest troszkę mniejsze - jutro mam zamiar jechać do pediatry na pierwszą zalecaną wizytę, zobaczymy co na to powie.
A poza tym to powiem Wam że mam małego głodomorka - opróżni moje cyce i jeszcze zje z butelki około 70 ml... Szok!!!

Malenka ja podaję Szymkowi Delicol i chyba pomaga. Jest drogi (około 40-50zł), ale u mnie w aptece był na promocji i zapłacilam 20 zł, no i jest od pierwszych dni życia

no widzisz nie ma to jak mąka ziemniaczana
ciekawe jak tam u Eeedytki z tym odparzeniem Mariki

http://forum.we-dwoje.pl/images/signatures/1639502764e526a890f64c.gif

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa2n0a0ftd4g8s.png

Odnośnik do komentarza

Witam w ten upalny dzionek!:hamak:

Nie odzywałam się jakiś czas bo ciągle brakuje mi wolnego czasu, na chwilę wpadam na neta podczytam to i owo i na tym się kończy.
Weekend zjazdowy minął super, zostawiałam mężowi dwie porcje mojego mleczka, a raz przyszedł z Dominiką na przerwie i ja nakarmiłam i tak minęły trzy dni:) Jestem dla niego pełna podziwu, bo w piątek byłam na uczelni do 20.00, myślałam, ze wrócę i będziemy kąpać dziewczynki, a tu niespodzianka, Zosia wykąpana w łóżku, Dominisia wykąpana u męża na rękach piła mleczko, byłam w ciężkim szoku :36_2_39: super się sprawdził:36_1_11:
Dominisia w miarę grzeczna, nadal na samej piersi, już się przewód pokarmowy przyzyczaił do mleczka, wprowadzam coraz to nowe produkty, czekoladę, pomidory, różne warzywa i owoce i póki co nic się nie dzieje, czasem jeszcze profilaktycznie podaję 5 kropli Sab Simplexu i jest ok. Dużo spacerujemy, mała śpi w łóżeczku, aczkolwiek całkowicie jeszcze nie nauczyła się samodzielnie zasypiać, muszę do niej kilka a czasem kilkanaście razy podejść..:Szok::Szok: co wymaga mega cierpliwości...

Jeżeli chodzi o szczepieniaZosię szczepiłam skojarzoną Infanrixem, ale teraz już się boję, szczepię państwowymi, za dużo powikłań po tych skojarzonych, a dziecko o ukłóciach zapomina po 5 minutach.
Martynko Ta szczepionka o której mówisz to odra świnka różyczka, czytałam że po niej mogą być takie powikłana, błonica tężec krztusiec jest normalnie osobną szczepionką i to ona jest w 6-8 tygodniu:) Powiem Ci, ze jak szczepiłam Zosię to bardziej na luzie a teraz jestem bardzo zestresowana ryzykiem wystąpienia powikłań:(((((
Krowka Wszystkiego najlepszego!!!!Spóźnione, ale szczere!
Moskala Oprócz mąki polecam kąpiel w krochmalu, jak Zosia mi się odparzała to ten zestaw super pomagał.

Co do pampersów to używam Pampers Premium care zamiennie z Dadą z Biedronki, moim zdaniem są super, kupuję je dopiero do miesiąca obydwu dziewczyną, bo teraz je ulepszyli, naprawdę polecam spróbować bo są tanie, a praktycznie takie jak pampersy. Ja na noc i na spacer daję pampersy a w ciągu dnia jak częściej zmieniam to daję Dady.

Miłego wieczoru kochane!

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pypf2dp4m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhmce321ajs.pnghttp://s8.suwaczek.com/20071006560120.png

Odnośnik do komentarza

czesc dziewczyny
Maja dziś nad ranem sama zrobiła taka kupke ze szok::): dzis juz normalnie robi-na szczescie.
dzis przyjechalam do mamy i mama powiedziala zeby najpierw zalac woda utleniona i obciac tego paznokcia jakos-ale to juz czekam az mama wroci z praca i niech ona to zrobi bo ja sie boje bardzo.
dziewczyny mam jeszcze pytanie-dzis nad rane zaczela mnie bardzo bolec lewa piers tak na dole i boli caly czas ale przed karmieniem gorzej bo wsumie zbiera sie pokarm- nie wiecie co moge zrobic zeby mi przeszlo??? okropnie boli::(:
czekam na wiadomosci i z gory dziekuje

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09cwa1v1xto926.png http://s2.pierwszezabki.pl/047/047115990.png?6319

http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5erczuow6f.png

http://s7.suwaczek.com/20090704650120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/fdqgegz2l4bjz92z.png

Odnośnik do komentarza
Gość Martynka86

Justi
Aha to jeszcze lepiej....
A ja juz to przemyślałam i dostanie na zołtaczke typu B i C i na tym zakoncze szczepienia...
Hehe nawet rodzice w gabinecxie wypytuja mojej Mamy czy bede szczepiła dziecko i popierają moje negatywne zdanie na ten temat -zresztą oni najlepiej wiedzą bo niektórzy z nich doświadczyli.

Co do kłucia to jestem tego samego zdania.. nie raz poczuje ból nie raz sie przewroci, stłucze kolano, dla mnie to przesada ze rodzice decyduja sie na szczepionke 3w1, a co dopiero 6w1 heh nie wiedzialam nawet ze taka szczepionka istnieje i powiem szczerze ze bylam w lekkim SZOKU... a takie tlumaczenie lekarzy czy pielegniarek "bo jest jedno kłucie" to niech się kłują.. bo przeciez to takie "BEZPIECZNE" szkoda tylko ze kiedy wystepuja u dziecka powikłania... to oprocz rodzica nikt nie poczuwa się do ODPOWIEDZIALNOSCI...
Wole swiadomie poddać dziecko walce... jesli zachoruje to organizm sam bedzie sie bronil - bo to bardziej ludzkie niz swiadomie ryzykowac i czekać na efekty pracy lekarzy zarabiających na tym kupe kasy... ;]]]

Wybaczcie mi za szczerość... ale nie ma co owijać w bawełnę...

Majka dzisiaj była baaaaaardzo grzeczna... i powiem szczerze że jestem z niej dumna, wykapalam ja ok 22 zjadła i zasnęła po czym obudziła się o 2 i pozniej już o 5 rano na jedzenie, czyli wstała jeden raz w ciągu nocy :)))
Wogóle zrobiła się taka duża, nieco "poważniejsza" na buzi i z zachowania... aż mi się cięzko przyzwyczaić, że ona się tak szybko zmienia hehe
Moj O. jutro wyjezdza... :(((((((
Boje się tego wyjazdu, pożegnania, przed nim jeszcze długa droga pociągiem no i całą noc autokarem... wiem że on nie chce jechac ale co poradzić... ja na jego miejscu bym zostala i poszla do tej ochorny tak jak miał iść ale wiemy, że zarobi więcej w Szwajcarii... z drugiej strony nie wiem czy te pieniądze są warte tak tak długiej rozłąki...
Zobaczymy, jesli naprawde bedzie zle i zacznie się coś psuć, to wróci.

DO PÓŹNIEJ.....

Odnośnik do komentarza

Martynka jeśli chodzi o te szczepionki to nikt do końca nie wie jaka decyzja jest najlepsza, szczepic czy nie, kilkoma czy jedną skojarzoną itp. Ale nie szczepic w ogóle to też chyba nie jest najlepszy pomysł, bo szczepienie daje Ci to, że jak mała zachoruje to przebieg choroby będzie łagodniejszy, i tak np. jak zachoruje na rota (tfu tfu) to jest bardzo duża szansa, że przejdzie to bez powikłań, a bez szczepienia może się różnie okazac, nie mówiąc o najgorszym i tak jest ze wszystkimi chorobami, więc dylemat jest wielki ... Natomiast czy szczepic jedną skojarzoną czy kilkoma to i tak nie ma znaczenia, bo te kilka szczepionek i tak dostaje na jednej wizycie, więc i tak tyle samo jest w organiźmie co przy jednej skojarzonej, więc po co kłóc kilka razy jak na to samo wychodzi ...
I tak każda matka zrobi jak będzie uważac, ale trzeba dobrze przemyślec swoją decyzję...

http://www.galeriatwarzy.pl/galeria/229pz.php5
http://www.suwaczki.com/tickers/km5s9vvjcfcuy6wy.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0404879c0.png?9522

Odnośnik do komentarza
Gość Martynka86

NIKITA
Bez urazy -ale ja wiem.
A co do powikłan to wieksze prawdopodobienstwo ze dziecko moze powikłania po szczepionce anizeli prawdopodobienstwo zachorowania na jakąś chorobe, bo szczepionke ludzie podają świadomie... DO MALEŃKIEGO ORGANIZMU.

Dla mnie to OGROMNA ROZNICA otrzymanie kilku szczepionek oddzielnie a kilku naraz...I znowu- wieksze prawdopodobienstwo, ze dziecko wybroni się dostajac po kolei szczepionki, aniżeli jędną wielka dawke - BOMBĘ...

Majka nie dostanie juz zadnej szczepionki oprocz 2 dawek na zoltaczke typu B i C, dostala w szpitalu A wiec musze jej podac reszte- i tylko dlatego.

Lekarze rocznie zarabiaja setki tysiecy zlotych na szczepionkach i maja w d..e rodzicow ktorzy naleza do wielu Fundacji tylko po to by pomoc swojemu dziecko, bo albo popelniono błąd lekarski, albo wjeżdżano rodzicom na ambicje ze dziecko trzeba szczepic, czy tez straszono o jakichs finansowych karach... a teraz takie dzieci przychodzą do nas i jeżdżą na Turnusy (na ktorych kiedys tez pracowałam), czlowiek ktory nie widzi tragedii ludzkiej, zmartwien rodzicow, ich ciezkiej pracy i bólu jaki przezywa dziecko nie zdaje sobie sprawy z powagi sytuacji, musi stac sie cos strasznego-musi dojsc do TRAGEDII to wtedy jest wielkie HAAAAAAAAAAAAALO... i ludzie zaczynaja rozumiec.
A szkoda...

Syn zalozycielki metody ktora pracujemy z dziecmi nie był NIGDY szczepiony... i nigdy nie chorował a ma 30 lat.
Wystarczy dobrze uodpornic dziecko... ja NIE WIERZE W SZCZEPIONKI, nie wierze LEKARZOM i wole umrzec naturalnie anizeli z ręki lekarza. To tyle.

Milego dnia do pozniej :))

Odnośnik do komentarza

Hej! U nas wszystko dobrze:-) zaczynamy z malenka wspolpracowac:) Je juz o stalych porach, ze spaniem nocnym nie ma zadnego problemu-kapiel, butelka(czasem dodatkowo cyc) i wielki buziak od mamusi i tatusia i malutka idzie spac do lozeczka. W dzien spi(o ile wogole spi) na sofie w salonie. Na razie pracuje nad tym, aczkolwiek mi tu nie przeszkadza, bo mam ja na oku, a ona spi nawet przy wlaczonym mikserze:)
Ile wasze dzieci jedza? Maya je co 3h w dzien i raz w nocy, butle 120ml+piers. Czy to duzo? Wazy 4700. Niby powinnam ja karmic co 4h, ale ona jest glodna wczesniej...czyli przbra.la prawie kilogram od urodzenia.
Co do szczepien...Martynka, moze masz racje, ale ja nie znam osobiscie zadnego takiego przypadku, wiec balabym sie jej nie zaszczepic, np przecwko zapaleniu opon mozgowo-rdzeniowych....Ale oczywiscie to jest wybor kazdego, a co do robienia kasy na zdrowiu innych, to rzeczywiscie prawda i oby jak najdluzej nie oddawac swojego zdrowia w rece lekarzy. wiec DUZO ZDROWKA KOCHANE!

http://www.suwaczki.com/tickers/relgio4pkfzojjd0.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0431769b0.png?7245

Odnośnik do komentarza
Gość Martynka86

Madzia
Dokladnie!
Szczepienia nie sa potrzebne... jak zachoruje to i tak bedzie musialo sie bronic...
Tak samo podawanie antybiotykow bardzo osłabia organizm...

Krówka
Dziekujemy hehe :))
Co do jedzenia to ja staram sie co 3-3.5 h ale przewaznie Majka dopomina sie co 2,5 staram sie jej przedluzac ten czas bo widziałam kolezanki dziecko, ma 3 miesiace- ona karmi je co 2 h a dzieciak ma takie pultyny ze ciezko mu sie nawet uśmiechac... ;/ wazy ok.7 kg

Ide na ruskie pierogi... Miłego wieczorku :)

Odnośnik do komentarza

Hej,

U nas tez w miarę ok, maly popłakuje wieczorami jakby miał kolkę, dajemu mu Infacol jak na razie ale już dzis wieczorem dojedzie Sub Simplex bo moi rodzice przyjezdzają z PL :)
Dzis w nocy bylismy milo zaskoczeni bo spał od 23 do 4 rano non stop, pozniej jedynie wstal o 7 wiec moglam się wyspac i dziękuje mu za to bo dzis mialam egzamin :/ Mąz tez sie spisał, został z małym na te 4h i dali radę.

Ja co do szczepien to choc wiem, ze producenci szczepionek zbijaja na tym kase to jednak nie zrezygnuję z tego. Ja w ciąży bylam szczepiona przeciw grypie i wszystko bylo i jest ok a wiem, ze dziewczyny obawiały się tej szczepionki.

Co do pieluch to my uzywamy Pampers New Baby, prawdopodobnie jest to odpowiednik tych Pampersów co Wy stosujecie. Co do Haggisów to mam złą opinie, miałam je w szpitalu. Niby rozmiar 1 dla noworodkow a jednak jakies wielkie są, bardzo sztywne w porównaniu z Pampersami i mają bardzo "ostre wykonczenia" tzn. rzepki i wykonczenia przy udkach są jakos dziwnie wycięte i Filipa uwierało, czasami az mial slady- jakby uklucia. Zaraz po powrocie ze szpitala przestawilismy się na Pampersy, a paka Haggisow nadal stoi. Jak długo bede stosowac Pampersy to nie wiem, w czasie ciąży myslalam o pieluszkach wielorazowych jak maly podrosnie.

Ok, lece bo małe spi a ja muszę dokonczyc Murzynka bo A. pojechal na lotnisko.

Cia

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09anlijgiwq4zj.png

Odnośnik do komentarza

U mnie też mąka ziemniaczana pomogła!
Nikita niestety nic innego nie pomagało a pupcia była naprawdę mocno odparzona...

Co do szczepień my mamy jutro skojarzone i rotawirusy... ja tam wole zaszepić niż potem pluć sobie w brodę że mogłam a nie zaszczepiłam...

Co do jedzenia to moja je 90ml co 3 godziny, zdarzy się że upomina się po dwóch godzinach a czasami chce dokładkę więc dorabiamy 30ml... ale to raczej rzadko. W nocy je dwa razy 90ml. Waży już 4300g :) a moja teściowa twierdzi że ją tuczę... nigdy na nia nie narzekałam ale odkąd się urodziła Marika to troche mnie denerwuje!!!

http://lb1f.lilypie.com/TikiPic.php/IjrCr93.jpghttp://lb1f.lilypie.com/IjrCp2.png

http://davf.daisypath.com/HPFOp2.png
http://s2.pierwszezabki.pl/043/043082990.png

Odnośnik do komentarza

Edytko mój Szymek je co 2 godziny. Mam nadzieję że się nie wystrasze jak usłyszę ile waży :)

Dzis pojechaliśmy do pediatry na pierwsza wizytę i okazało się że lekarka którą mi polecono, nie jest pediatrą i z wizyty nici. Wkurzyłam się jak cholera. Musimy jechać jutro albo we wtorek jeszcze raz...

Muszę się też poskarżyć na synka - dziś nie śpię od 3. Nie wiem co jest grane w nocy, bo mały sie pręży, stęka przez sen, robi kupę i znów się pręży, itd...

Odnośnik do komentarza
Gość kaaarolina

Hej!
Ja tez szczepie malego, zupelnie się nie znam na tych szczpionkach wiec mam zamiar zaszczepić go tymi co mam w książeczce i tyle, znając Duńczyków i ich minimalizm we wszystkim to te dawki pewnie nie są konskie.

Mam za to inny problem - mój synus się popsuł i nie śpi w nocy...wyglądam jak zombi:) całe szczęście S rano jak wraca to go zabiera a ja odsypiam. Dziś troszkę go przetrzymalam i mam nadzieje ze pospi w miarę normalnie! A już tak fajnie było - zasypial w lozeczku i budził się tylko dwa razy!

Odnośnik do komentarza
Gość kaaarolina

Moskala mój robi zupełnie tak samo i tez nie wiem o co chodzi i nikt tu nie potrafi mi pomoc:( wkurza mnie to bo przez to często się wybudza albo w ogóle nie może zasnąć, jedynie espumisan daje radę i mały pruka duuuzo i głośno:)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...