Malutkie skarby luty 2011

[mafinka]

Witam po przerwie, byliśmy całą rodzinką na weekendowym wypadzie na Słowacji. Ze względu na to, że majowy weekend mamy komunijny pojechaliśmy teraz, coby co rocznej tradycji dać wyraz . Tośko zaliczył pierwszy zagraniczny wyjazd.
W czwartek kolejny wyjazd tym razem do Wrocławia na święta.

[Karim]

solange ważne że mała jest zdrowa i szczęśliwa :) Skoro częściej się domaga jedzenia znaczy że kontroluje sytuacje :)
Widzisz u mnie jest odwrotnie, ostatnio na ważeniu okazało się że Bruno przez dwa i pół tygodnia przybrał kilogram! Lekarka mi mówi że dziecko piersią też idzie przekarmiać itp i wypytywała się jak często i długo go karmię, a on je co 3 godz w nocy ma dłuższą przerwę i jak idziemy na spacer to też dłużej śpi a je ok 20-30 min jak jest bardzo głodny jak mniej to krócej. Więc reguły nie ma, jedne tyją więcej drugie dzieci mniej

[Monik]

Karim, to Bruno je podobnie jak Konrad-20 minut, nie dłużej. Zastanawiałam się czy on się najada. Ale skoro nie płacze, przybiera to nie zawracam sobie tym głowy. A jak jest głodny to się głośno domaga.

[Karim]

Monik u nas to samo, jak jest głodny to płacze, jak już ma dość to po prostu puszcza pierś i się na niej kładzie lub widzę że traktuje ją jak smoczek :) Niekiedy specjalnie poleżę z nim dłużej :)

[Joasia21]

Monik ja mieszkam aktualnie w Będominie czyli niedaleko Orla. A pochodzę z Kościerzyny. Może z nam jakieś Twoje kuzynostwo?
A co do tego że tak późno siedzę na kompie to ja z reguły tak późno chodzę spać. A wstaję gdzieś najpóżniej o 9. I czasem jak nie mogę zasnąć to odpalam kompa i patrzę co u Was słychać

Nulka moja mała raz też mi taki numer wywinęła. Ja się nie dziwię że orzezyłaś horror! Ja to tak samo odczułam! Nikomu tego nie życzę by coś takiego przeżył! Najważniejsze że wszystko się dobrze się skończyło!

Solange taki urok Twojej córeczki że mało waży. Będzie modelką i nie bedzie sie musiała katowac dietami by utrzymać linie
Nie martw się! Juz kiedyś Ci pisałam że moja kuzynka miała ten sam problem że jej córka mało ważyła (6 kg w 9 miesiącu) a to poprostu jest urok tej małej. Niektóre typy ludzi poprostu tak mają!

[Pretka]

[quote=Joasia21;

Pretka wstaw zdjęcie Aleksa to zaraz przedstawię go małej :)

Joasiu wstawię jutro jakieś świeże, muszę zrobić w świetle dziennym jakieś ładne co by się spodobał Olivii :)

Solange ze zdjęć widać, że Emi wygląda zupełnie przyzwoicie, nie martw się, zobaczysz, że jeszcze nadrobi z wagą. Grunt, że dobrze się rozwija i nic jej nie dolega.

Ja nadal walczę z mlekiem... jak do jutra nic się nie zmieni to będę musiała podać modyfikowane :( Aleksik zjadł z obu piersi i nadal drze się i szuka cyca. Nie wspominając już, że pół dnia spędziłam na karmieniu go aby pobudzić laktację i choć trochę go uspokoić. Nawet na spacerze był niespokojny i nie spał jak zawsze. Piersi mam już poranione od ciągłego karmienia :(

[Amelka85]

Czesc dziewczyny:) sorki ze sie tak malo udzielam, i tym samym podziwiam Was ze macie na to czas:)

Tak z informacji o moim Zajączku to ostatnio bylismy na sczepieniu maly troche poplakal, a potem obdarzyl pielegniarke jednym ze swoich pieknych usmiechów...dziwny bobas z niego:)

wazy juz 5200 kg i ma 60 cm, moj maly grubasek.

probuje wstatwic jego fotke ciekawe czy mi sie uda...

[Amelka85]

Karim napis prosze ile wazy i mierzy Twoj Bruno..nasi meczyzni sa przeciez z jednego dnia i bardo wagowo podobnie sie urodzlili. Ty karmisz tylko piersia a ja butelka i ciekawi mnie jaka jest roznica:)

[Karim]

Amelko tydzień temu na ważeniu miał 5500 natomiast nie wiem ile ma wzrostu, bo go nie mierzyli. Ale na moje oko będzie miał chyba trochę więcej niż 60. Zgadza się, nasi chłopcy z jednego dnia i w dodatku wagę i wzrost mieli praktycznie identyczne.

[Joasia21]

Ja jak zwykle nie śpię a wy mało piszecie :)
Amelka, Karim niezłe wagi mają wasi synkowie. Moja waży 5200 a jest starsza. No ale to dziewczynka i jeszcze urodziła się maleńka.

Muszę sie pochwalić moimi widokami koło domu. Mieszkam na takim wypiżdziewie że psy tu tyłkami szczekają. Na około same pola a na drodze która ma długość 1,2 km jest tylko 5 domów i w tym jeszcze 2 w budowie. No ale mam świeże powietrze i brak miastowego zgiełku. Tylko śpiew ptaków i wycie wiatru
Oto moje okolice:

Dobranoc Lutówki!

[asiula84]

Solange, popieram Dziewczyny w tym co napisały: Noemi zdrowo wygląda, domaga się jedzenia, gdy jest głodna, właściwie położna też nie miała raczej zastrzeżeń, oprócz tego że Malutka "normy" nie przytyła. Myślę, że warto powalczyć trochę o wzmożenie laktacji, Kathi opisała swoje sposoby, może pomogą. I przede wszystkim nie ma co się stresować i nakręcać negatywnie... Trzymam mocno kciuki za poprawę nastroju i unormowanie sytuacji na tyle byś mogła być spokojna :*

[asiula84]

Joasiu my od roku na wsi mieszkamy, a tak właściwie to nawet trochę poza nią, kilka kroków i Puszcza Knyszyńska się zaczyna, gdzie praktycznie codziennie spacer zaliczamy z Ulą Uwielbiam spacery po "naszym" lesie, stopniowo coraz dalej się zapuszczamy, nowe rejony zwiedzamy (Ula na razie na śpiąco w chuście ;p). A teraz wiosna i już widać pąki na drzewach, kwitną piękne zawilce i przylaszczki Mmmmm...

[Nulka]

Joasia, Asiula zazdroszczę Wam tych wsiowych klimatów. Ja niby nie mam daleko do lasu, ale jednak blok to blok. Ale dlatego często chodzimy do moich rodziców bo oni mieszkają na totalnym zadupiu i las zaczyna się tuż za płotem :)

Solange ja się podpisuję pod tym, co pisały dziewczyny już wcześniej. Najważniejsze, że Noemi rozwija się dobrze. Zrobiłabym wyniki, bo strzeżonego PanBóg strzeże. Ale wiem, że nam łatwo pisać, żebyś się nie martwiła...
Moja kuzynka ma córkę, która jest imienniczką Twojej. I też zawsze była szczuplutka i długa, więc coś w tym może jest? ;)

Mój synek za to postanowił sam sobie ograniczyć jedzonko - dzisiaj była pobudka ok. 3 i wypił jednego cyca, ok 6 tylko zaczął drugiego i jakąś godzinę temu też jednego. Ale z przybieraniem to on ma podobnie jak Bruno, więc jak nie chce, to niech nie je.

[asiula84]

Nulka Ula kilka razy zachłysnęła mi się, tylko że mleczkiem, i za każdym razem serce mi stawało przez te kilka sekund gdy Mała łapała oddech... :( A ostatnio zaczęła ślinę produkować i też nie zawsze sobie z nią radzi, czym stresuje mamusię :/

[Nulka]

Asiula a jak nosisz Małą na spacerkach? W elastyku na żabkę? Bo ja planuję tak Radka ponosić, skoro chustę rozpracowałam a pogoda już ładna.

[Nulka]

asiula84

Nulka Ula kilka razy zachłysnęła mi się, tylko że mleczkiem, i za każdym razem serce mi stawało przez te kilka sekund gdy Mała łapała oddech... :( A ostatnio zaczęła ślinę produkować i też nie zawsze sobie z nią radzi, czym stresuje mamusię :/

Radkowi zdarza się zakrztusić mlekiem, jak za mocno leci bo długo nie jadł. Ale w tej akcji nocnej najgorsze było to, że on sam nie mógł już złapać oddechu i nie wiem czy by sobie poradził, mąż go przerzucił przez przedramię i oklepał plecki, dopiero po chwili zaczął z powrotem oddychać :( Młody ślini się teraz dość mocno i chyba to właśnie ta ślina mu tak zaleciała. Było minęło, najważniejsze, że ok, ale w nocy śpię jak na szpilkach.

[witaminkaa]

No kochane i nas dopadł kryzys laktacyjny.
Mimo iż mały je normalnie co 3 h a w nocy robi sobie przerwę 5 godzinną, moje piersi pustoszeją. Odciągam laktatorem już co 1,5 h!! ale udaje mi się ściągnąć z piersi jedynie 80 ml (z obu oczywiście), a mały każdorazowo je aż 150 ml. Niestety mimo iż w nocy wstaję co dwie godziny na odciąganie to zmuszona jestem dokarmiać bebiko.

Wiem że stres robi swoje i dlatego nie odpuszczam i odciągam, piję karmi i herbaty

[Pretka]

U mnie dzisiaj z pokarmem trochę lepiej, właśnie mały najadł się jedna piersią :) Czuję, że mam więcej pokarmu. Do ideału jeszcze brakuje, ale jest nadzieja, że obejdzie się bez dokarmiania.

[Amelka85]

No Karim to mnie uspokoilas:) Twoj chlop tez duzy:) musze przyznac ze jestem troche przeczulona w temacie wagi bo ja cale zycie walcze z nadwaga a do tego tyle sie teraz widzi malych dzieci ktore sa tak tlusciutkie ze potem w wieku 5 lat musza jezdzic na wczasy odchudzajace troche mnie to przeraza...

Zazdroszcze rowniez dzieczynom tego wiejskiego powietrza...ja nienawidze Katowic i tego zgielku...na szczescie mam blisko chorzowski park i tam smigam na spacerki bo jak bym miala chodzic po chodnikach w kolo bloków to chyba wolalabym nie wychodzic w ogole...

[Karim]

Amelka wcale ci się nie dziwię, sorry 1000lecie to dla mnie masakra. Chociaż ten plus że park chorzowski masz bliziutko i zoo i wesołe miasteczko. Ja mieszkam na samym południu Katowic, tu też kiedyś było zadupie, ale ostatnio ta dzielnica stała się "modna" i coraz więcej domów :( Ale ogólnie jest fajnie, mam blisko lasy i ciche uliczki więc mam gdzie spacerować :) Może kiedyś wpadniesz do nas :) Chłopcy są z tego samego dania więc mogą się poznać heheh
A powiedz mi jeszcze jak tam zdjęcia od Edyty? Miałaś się pochwalić i nic :(

[Asiunia25lat]

Dziewczyny czy wy dajecie pić dzieciaczkom? Ja nie daję ale zamierzam dawać od 4 miesiąca. Przy karmieniu piersią niby nie należy przepajać, ale położna mówiła żeby dawać picie ze względu na jego ogromny apetyt. Na początku pił plantex ale później mu się odwidziało i teraz nie chce nic pić.

[Pretka]

Asiunia25lat ja raczej nie daję nic do picia, tylko raz na jakiś czas daję wodę koperkową jak widzę, że mały się spina.

Ja mam do lasu 150m ale jakoś jeszcze się tam nie wybrałam. Boję się tam chodzić, wolę spacerować po zacisznych osiedlowych uliczkach albo siedzieć na ogrodzie i czytać książkę podczas, gdy mały śpi :) W ogóle mam fajnie bo mieszkam w domku dwurodzinnym, gdzie drugie mieszkanie należy do rodziców i właśnie widzę małego który sobie smacznie śpi na ogrodzie pod bacznym okiem mojej mamy a ja sobie leniuchuję

[Karim]

Asiunia ja jeszcze nigdy nie dawałam nic małemu, tz ani herbatki ani wody. Na razie dostaje tylko cyca :)

[Nulka]

Asiunia, ja dawałam wodę koperkową a później bobofen. Na początku pił, ale teraz już nie chce i wypluwa. Więc dostaje tylko cyca.

Jutro prawdopodobnie robimy trzecie podejście do szczepienia. W sumie pani doktor dała nam wybór - jak uznam, że Mały jest podejrzany, dalej będzie mu śluz wyłaził i będę miała obawy mogę przyjść po świętach. Ale mniej tego śluzu mu wyłazi z nosa, furczy jakby mniej i chyba nie ma już co czekać.

Wysłałam moich chłopaków na drugi spacer dzisiaj i mogę sobie popracować spokojnie :)

[Amelka85]

Karim no jasne ze fajnie byloby sie spotkac!!! Fajnie znac kogos kto sie urodzil w tym samym dniu:) Wiesz wstyd sie przyznac ale jeszcze tych zdjec nie odebralam...Edyta miala dzwonic i nie dzwonila myslalam ze o mnie zapomniala zadzwonilam wiec w tamtym tygodniu i powiedziala ze moge przyjsc odebrac fotki ale sie jakos zebrac nie umiem. Po swietach napewno pojde, tylko tak glupio teraz wsrod zdjec bobasow wstawiac zdjecia ciazowe;)

Mi lekarka powiedziala zeby dawac malemu przegotowana wode do picia zeby dziecko przyzwyczajac do picia wody, ale maly nie chcial jej pic to zaczelam dodawac troszke glukozy, tez nie podeszlo no i kupilam herbatke z hippa ulatwiajaca trawienie, jest tam koperek rumianek i anyz maly ja uwielbia...