Skocz do zawartości
Forum

Malutkie skarby luty 2011


Rekomendowane odpowiedzi

Karim, muszę przyznać, że pielucha z marchewką i groszkiem mnie szczerze rozbawiła :)

a propos ostatnich badań-ja odebrałam dzisiaj wyniki moczu i po prostu jestem w szoku. Tak dobrych wyników nie miałam przez całą ciążę. Wszystko w porządeczku jak najlepszym.

My z M mamy chyba też stresa przedporodowego. Apetyt nam obojgu zaniknął. Już się cieszyłam że chłop trochę przybrał ( 4 kg od grudnia), bo wygladał przy mnie jak anorektyk, a tu zaś pewnie będzie spadek. Dzisiaj nawet obiadu nie robimy.
Mały się wygina dzisiaj ostro, aż skóra boli. Czy skóra może boleć!?

Jutro idę do gina i mam nadzieję, że umówimy się już ładnie na spotkanie w szpitalu na przyszły tydzień.

http://lb1f.lilypie.com/wIEXp2.png

Odnośnik do komentarza

solange powiem ci że do tej pory nie miałam zamiaru ich używać, ale dzisiaj rozmawiałam z koleżanką która niedawno rodziła tym samym szpitalu i tam pielęgniarki kazały dziewczynie z łóżka obok, której kiepsko leciał pokarm ich używać, więc kupiłam je z myślą że w razie czego jak by mi też były potrzebne. Bo majątku nie kosztują, a w związku z zakazem odwiedzin w szpitalu byłby problem z ich dostarczeniem.
Więc to akurat jest zakup który może się przyda a nie musi.
Kazałam też cioci przywieść podkłady na łóżko, bo kupiłam 60x60 a ta mi dzisiaj powiedziała że też takie miała, ale pielęgniarki kazały jej kupić te większe.
Te małe sobie zostawię dla małego jak gdzieś będę go musiała przewinąć

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jlsp2ouzt.png

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy90bv7rq07qzo.png

Odnośnik do komentarza

Chwile mnie nie bylo a tu znowu 3 rozpakowane:)

Gratulacje dla Asiuni Kathi i Pretki i dla waszych dzieciaczków!!!

Ja zabralam sie za wywolywanie porodu, tj. pomylam okna podlogi wysprzatalam caly pokoj malego lacznie ze szczebelkami lozeczka, wypralam 3 pralki prania i poszlam na spacer. Padam na twarz ale cos mi sie wydaje ze Nikodemowi sie nie spieszy a 11.02.2011 to taka ladna data na poród;)

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c9vvj3lh6rgxr.png
http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_5_Zosta%B3y+jeszcze+_pi%B1teczki+%3A%29.jpg

17.06.2010 - dwie kreseczki
25.06.2010 - 5 tydz - pierwsze USG
28.07.2010 - drugie USG widzialam Twoje serduszko
1.10.2010 - 19 tydz - pierwszy kopniaczek
5.10.2010 - jesteś chlopcem

26.02.2011 przyszedł na świat mój Synuś:)

Odnośnik do komentarza

Karim, ja się jeszcze na nic nie umawiałam, bo i ja i lekarz liczyliśmy na naturalne rozpoczęcie porodu. Pewnie sam będzie zdziwiony widząc mnie jutro na wizycie. Przyszła środa to dla mnie koniec 41 tygodnia i będę chciała skierowanie już po tym terminie, bo to dłużej nie ma co czekać. Nie zdziwię się, jak będzie kazał się stawic nawet szybciej.
Jutro będę wiedziała co i jak. Mam tam jakieś skurcze, bóle itede, ale przestałam sie nimi przejmowac i nasłuchiwać bo zwariuję z tego czekania..:Szok:
jak ma się rozkręcić to się rozkręci.

http://lb1f.lilypie.com/wIEXp2.png

Odnośnik do komentarza

No kochane mi nakładki na brodawki wogóle nie podpasiły. Ani mały nie mógł ssać a mnie i tak czy siak bolało.

Teraz się nie patyczkuję, zasada nr 1 to częste przystawianie do cyca przez pierwsze dwa tygodnie. Ale jak będzie to się okaże. Wiem że na siłę próbować karmić nie będę i najwyżej zacznę odciągać pokarm. Bo najważniejsze by dziecko dostawało mleko mamy w obojętnie jakiej formie czy w butelce czy z cyca.
Filipowi odciągałam bo nie potrafił ssać i po miesiącu gehenny zrezygnowałam. Potem okazało się że nie mógł ssać przez przyrośnięty języczek. A i dodam że na mleku odciąganym mały przesypiał mi całe noce, jadł tylko jak był głodny nie było ciumkania i zastępowania smoczka cycem.

Wy nie macie apetytu a ja mam z podwójną siłą. Już w ciągu tygodnia przytyłam 2 kg!!!! Jem i jem i ciągle mam ochotę na różne rzeczy. Nie mogę się doczekać szpitala i jedzenia szpitalnego, wtedy nie będzie zmiłuj się i nie będzie podjadania.

A co o snów to ja też mam jakieś chore. Dzisiaj mi się śniła cesarka którą robili mi w domu na moim łóżku. Przyjechała karetka, popsikali mi brzuch jakimś przeciwbólowym płynem, rozcieli, wyjeli Bartoszka, zaszyli i pojechali.

http://lb1f.lilypie.com/TikiPic.php/dllnjUk.jpghttp://lb1f.lilypie.com/dllnp2.png

http://lb5f.lilypie.com/TikiPic.php/7AfV.jpghttp://lb5f.lilypie.com/7AfVp2.png

http://s3.suwaczek.com/20071207580114.png

Odnośnik do komentarza

No to niezłe mamy te sny. Ale z tej marchewki z groszkiem to cały dzień się śmieję :)
A ten dzidziuś taki śliczny był :)

Zobaczymy jak to będzie z tymi nakładkami, kupiłam je tylko przez to, co mi tak koleżanka powiedziała.

Ja właśnie wyszykowałam M do pracy. Mam trochę stresa bo on cały czas pracuje na taką zmianę od 18 i tak po 2 jest w domu. Więc jak by mnie wzięło późnym wieczorem to byłoby kiepsko, musiałabym kogoś budzić.
A taksówką nie widzi mi się jechać, bo kto będzie taszczył tą ciężką torbę...

Właśnie rozliczam PITa, muszę to zrobić zawczasu bo potem to nie wiem czy będę miała głowę do takich rzeczy i czas :)

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jlsp2ouzt.png

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy90bv7rq07qzo.png

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

Witaminka w 100% się z Tobą zgadzam- najwazniejsze, ze mleko mamy. Jednak ja uwazam, ze warto sie troszke pomeczyc, bo prosto z cyca jest najwygodniej; nie trzeba sie bawic w odciaganie, podgrzewanie, sterylizacje, itp. My sie dopiero uczymy ciagnac cyca i nie powiem, ze jest latwo. Po porodzie dostalam mala dopiero po 6 godzinach, gdzie najsilniejszy odruch ssania juz dawno poszedl w zapomnienie i Noemi byla strasznie zmeczona. Kolejny problem jest taki, ze zamiast trzymac jezyk na dole, ona podwija go do gory i przez to nie moze dobrze zlapac, czasem proba podania piersi trwa 10 minut, zanim trafie na moment kiedy opuszcza jezyczek.

A dzis sie przerazilam; w nocy mloda zawsze sie budzila po 4, max 5 godzinach. Teraz przespala od polnocy do 6.30, takie male dziecko chyba nie powinno miec tak dlugiej przerwy prawda?

Odnośnik do komentarza

Solange oczywiście zgadzam się dlatego mam zamiar karmić piersią, ale jak znowu będe miała takie problemy (przyrośnięty język + moje wklęsłe brodawki) to nie będę sie zmuszać na siłę. Dla mnie odciąganie nie było takie straszne.
Ale powiem szczerze jak ja tęsknię za tymi usteczkami przy cycusiu :) Już się doczekać nie mogę bo to mega przeżycie.


Co do spania to ja bym się tak nie przejmowała. Jeżeli mała się najada przed spaniem, przybiera na wadze to nie ma sensu jej budzić. 6,5 godzin przerwy to normalny tryb. Gorzej gdyby przerwa w karmieniu wyniosła 8 h. Filip od kiedy pił odciągane mleczko a to było po 4 tygodniach przesypiał dokładnie od 24 do 6 czasami 6,30.

http://lb1f.lilypie.com/TikiPic.php/dllnjUk.jpghttp://lb1f.lilypie.com/dllnp2.png

http://lb5f.lilypie.com/TikiPic.php/7AfV.jpghttp://lb5f.lilypie.com/7AfVp2.png

http://s3.suwaczek.com/20071207580114.png

Odnośnik do komentarza

A ja ciągle odbieram sms-y z tym samym pytaniem.. :lup:

czy wszystkie kobiety urodziły w terminie!? BEZ KOMENTARZA

Odnośnie karmienia to plan mam taki, że postaram się karmić piersią, ale żył sobie wyprówac nie będę, bo stresy niepotrzebne, więc i ściąganie wchodzi w grę. Byle to było moje, a nie sztuczne.

Co do spania maluchów...nie mam pojęcia. W książkach piszą, że co 3 godziny na początku, ALE nie znam mamuśki, która wybudzałaby po nocach dziecko żeby co 3 godziny ciągneło cyca.

http://lb1f.lilypie.com/wIEXp2.png

Odnośnik do komentarza

Solange, Witaminko, czy lepiej karmić na tzw. żadanie, czy lepiej według zegara, jak to wygląda w praktyce? jakoś nie moge sobie wyobrazić, że mały się budzi, płacze a ja mu nie dam cyca, bo na przkład jeszcze pół godziny nim miną 3 od ostatniego karmienia?

o rety jestem zieloniutka tak, że aż mnie to przeraża....

Karim, PIT-y :) machnę i ja swoje bo przypomni mi się 30 kwietnia. Ja się zajmuję zawodowo podatkami, a w zeszłym roku rozliczenie wysłałam ostatniego dnia. Szewc bez butów chodzi!

http://lb1f.lilypie.com/wIEXp2.png

Odnośnik do komentarza

Monik to Ty po terminie odbierasz smsy i telefony a ja przed terminem i mam to samo, a najgorsze jest to ze jak nie odpisuje szybko to odrau tel czy cos sie stalo ze nie odpisuje czy moze juz rodze czy urodzilam...juz mam dosc powtarzania ze DAM ZNAC:)

Ja wlasnie debralam moje wyniki wymazu i wyszly mi bakterie e coli... musze jutro dzwonic do lekarza bo prosil jak bede miec juz wynik ciekawe co mi powie, chyba tym razem sie nie powstrzymam i poszperam w necie co to moze dla mnie oznaczac jesli mam te bakterie...

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c9vvj3lh6rgxr.png
http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_5_Zosta%B3y+jeszcze+_pi%B1teczki+%3A%29.jpg

17.06.2010 - dwie kreseczki
25.06.2010 - 5 tydz - pierwsze USG
28.07.2010 - drugie USG widzialam Twoje serduszko
1.10.2010 - 19 tydz - pierwszy kopniaczek
5.10.2010 - jesteś chlopcem

26.02.2011 przyszedł na świat mój Synuś:)

Odnośnik do komentarza

Monik statystyki mówią że tylko 5% kobiet rodzi w terminie. Więc nie wiem o co takie hallo.

Ja już nagrałam sobie na sekretarkę wiadomość "Jak się rozpakuję to was poinformuję"
Mnie to szczególnie wk............. bo Wszyscy wiedzą że mam mieć planowaną cesarkę 14 lutego.

Ja jestem z tych wyrodnych mam i psychicznie nie dała bym rady cały dzień z dzieckiem przy cycu spędzić. Jestem zdania nakarmić, przewinąć, przytulić i położyć spać. Karmić tylko gdy dziecię jest głodne. Dostosować jego rytm jedzenia pod pory dnia. Tj jeżeli mały w ciągu dnia robi długą przerwę to należy go wybudzać na karmienie, pobawić się tak by go przestawić i żeby pora na długie spanie przypadła w nocy.

http://lb1f.lilypie.com/TikiPic.php/dllnjUk.jpghttp://lb1f.lilypie.com/dllnp2.png

http://lb5f.lilypie.com/TikiPic.php/7AfV.jpghttp://lb5f.lilypie.com/7AfVp2.png

http://s3.suwaczek.com/20071207580114.png

Odnośnik do komentarza

No to niech będą PIT-y hehe :)
To mnie właśnie pociesza że jednak od razu się nie jedzie. W przyszłym tyg chyba sobie już weźmie wolne. Bo nawet jak bym po niego miała dzwonić, to to nie jest takie proste bo M pracuje na kopalni na dole, więc nim dyspozytor mnie z nim połączy i nim on dotrze do szybu, wyjedzie, wykąpie się itp to trzeba ze 2 godz liczyć...
Ale zawsze mam możliwość, bo parę osób się zdeklarowało że jak by coś, to mam dzwonić :) No ale wiadomo, wolę jechać z M

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jlsp2ouzt.png

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy90bv7rq07qzo.png

Odnośnik do komentarza

Amelko, u mnie zaczęli świrować już przed terminem...stąd moja złość.

Karim, no to rzeczywiście masz troszkę inną sytuację, ale spooko, w 5 minut jechać nie będziesz musiała. Ja chcę, żeby M wziął urlop jak wyjdę ze szpitala, bo na czas czekania na poród to za bardzo sensu nie miało/nie ma.

Witaminko oj mam masę obaw jak to będzie z tym karmieniem...mam nadzieję, że uda mi się jakoś ustawić małego i pory karmienia.

http://lb1f.lilypie.com/wIEXp2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...