Skocz do zawartości
Forum

Malutkie skarby luty 2011


Rekomendowane odpowiedzi

Jomira
A ja wlasnie jestem w trakcie wykopywania Miska za drzwi, jest na etapie butow i kurtki, wiec lada moment wyleci...
A pozniej nie wiem, walnac sie jeszcze czy nie?

Didianko, a Ty masz termin na 2 czy 1 lutego?

moj termin z miesiaczki to 1 luty - ale usg mnie mowi ze 6 lub 10 luty wiec kto to wie??

bylam w pracy oczywiscie niepotrzebnie ale zawsze to pretekst zeby mnie zobaczyc :) - szef zapomnial mi oddzwonic ze nie jestem potrzebna...
spoko

pozdro :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-12696.png
http://www.suwaczek.pl/cache/ee7d08d77b.png

Odnośnik do komentarza

hej, narazie nospa dziala, choc czuje jakby mi twardnial brzuch ale nie jest twardy ... poprostu nie moge sie stresowac :)
wlasnie dostalam poscielki, przescieradla i wypelnienie do lozeczka :) i powiem wam, ze cena za poscielke nie byla wielka a moim zdaniem jest duzo ladniejsza w rzeczywistosci niz na zdjeciu :) bardzoooo jestem zadowolona z zakupu :) troche sie obawialam, ze bedzie srednia ale jest naprawde ladna a wybralam nr 026 i 031 :) 2 elementowa pościel PROMOCJA**BABY-RAJ**135X100 (1346423109) - Aukcje - Onet.pl. Aukcje internetowe dla każdego.
wachalam sie w sumie, bo na zdjeciach wygladaja srednio, ale dobrze ze kupilam :)

teraz musze kupic jeszcze kosmetyki dla malej typu oilatum, koszule nocna dla siebie, podklady i chyba wszystko, jak sie urodzi M kupi jeszcze pampersy, chusteczki nawilzone sensitive, itd

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37uay3gg5o6l6p.png

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnt5od5gzr69r7.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczeta - dla pocieszenia - stwierdzam ze wszystko zalezy od dnia... mialam juz gorsze tygodnie ze nie moglam chodzic i czulam sie duzo gorzej... wszystko zalezy od tego jak ulozy sie dzidzia... np moja dzis chyba lepiej bo mam nieco mniejsza zgage... a apropos zgagi moja mama twierdzi ze jak sie ma zgage w ciazy to wloski dziecku rosna... :hahaha: nie ma jak stare przesady....
calusy

http://suwaczki.maluchy.pl/li-12696.png
http://www.suwaczek.pl/cache/ee7d08d77b.png

Odnośnik do komentarza

A wiesz Solange, ze ja ostatnie dni tez jakos bylejak. Nie mam sily, ani humoru. Duzo spie.
Zastanawialam sie na przejsciem na zwolnienie, ale w sumie i tak mialam isc na urlop za tydzien, a od 1 stycznia na macierzynski, wiec chyba wytrzymam. Oczywiscie dalej bede pracowac, ale juz sie nie bede stresowac, ze za malo godzin przepracowalam, bo niby z domu i nie ma znaczenia kiedy, ale 7 godzin musze przepracowac, a ze sil coraz mniej to te 7 godzin mi sie na caly dzien rozciaga, bo odpoczywam w miedzyczasie.

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

O rany, chyba otworzę z Mafinką klub ciężarnych, których się czepia wszystko co możliwe. Właśnie dostałam list ze szpitala, że odkryli u mnie przeciwciała i moje dziecko będzie dodatnie, ja niestety jestem ujemna. Mam się stawić w ambulatorium w Roskilde 15 grudnia. Szpital mam po 2 stronie ulicy, a oni każą mi jechać taki kawał- zapewne po zastrzyk i do domu ::(:

Odnośnik do komentarza

Solange, nie martw sie, bedzie dobrze, a do Roskilde musisz jechac, bo u Ciebie nie ma oddzialu dla ciezarowek niestety, wiekszoscc to ortopedia i churgia, wiec w sumie sie ciesz, ze Cie do ortopedy nie wysylaja.

Wiesz co wydaje mi sie, ze zrobia tez usg, by zobaczyc czy dzidziek ok :) wiec moze bedzie to jakas nagroda za dluga jazde.

Do klubu tez sie przylaczam, w czasie ciazy zaliczylam juz nastepujacych specjalistow:
1. niesprecyzowane biegunki, ktore sa a nie ma przyczyny - rodzinny, patologia ciazy,gastrolog
2. chrypka od 4 miesiecy, rowniez jest a nie ma przyczyny - rodziny, laryngolog, a w poniedzialek klinika chorob glosu (w narzadach nie ma zmian)
3. brodawka na piersi - rodzinny, dermatolog, chirurg, a probka odeslana na onkologie
4. przepuklina kregoslupie - ortopeda...
Plus dodatkowe badania na oddziale ciazowym na okolicznosc nieprzybierania na wadze, plus chwilowe zawirowania z wynikami przeziernosci itp...

Najlepsze jest to, ze objawy sa, kazdy widzi, a przyczyn znalezc nie moga...

Moj maz sie smieje, ze mnie w koncu z Danii wywala, bo przez czas ciazy obciazylam budzet sluzby zdrowia jak wielu Dunczykow w ciagu swojego zycia. :)

A zmieniajac temat. Odkrylam u nas cos fantastycznego - welniana odziez niemowleca.
Kupilam tylko jednego pajacyka i 2 szt. body, jako ze lekarze i polozne zalecaja na zimowe spacery, zwlaszcza dla noworodkow.. Podchodzilam do nich jak do jeza, bo nie grzesza pieknoscia, poza tym wydawalo mi sie, ze welna i bielizna nie ida w parze, no i jak to prac.
Ale byla przecena, wiec kupilam symbolicznie. REWELACJA. Po pierwsze welna jest tylko zewnatrz, a warstwa przy cialku jest bawelniana. No i to sie pierze normalnie w pralce i suszy w suszarce.
Wlasnie wypralam i wysuszylam. Kurcze, ksztaltu nie zmienia to, mieciutenkie, normalnie suuuuper...
Jedyna wada jest to, ze jak napisalam - za bardzo nie grzesza uroda, no i cena - pajacyk bez stopek bez przeceny okolo 100 zlotych, a body 50-60.
Na szczescie u nas przeceny, jak sa, to sa konkretne :)

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

Jomira
Solange, nie martw sie, bedzie dobrze, a do Roskilde musisz jechac, bo u Ciebie nie ma oddzialu dla ciezarowek niestety, wiekszoscc to ortopedia i churgia, wiec w sumie sie ciesz, ze Cie do ortopedy nie wysylaja.

Ech, ale obciążenie glukozą mogłam mieć robione u mnie, więc fajnie by było jakby ten jeden zastrzyk też był dostępny w Koge. To będzie wyprawa na pół dnia, a w szpitalu spedzę z 5 minut. No, ale trudno, jak mu, to mus.

Odnośnik do komentarza

A mi sie wydaje, ze od razu podgladna maluszka...
Daj znac jak wrocicsz.

A swoja droga, sprawdz plan autobusow, u nas sporo pozmieniali, jakies linie polikwidowali, inne polaczyli, tak ze w koncu nieco latwiel do stolycy regionu sie dostac.

No i nie wiem jak u Was, u nas zrobili takie jakby taksowki miejskie - trzeba zamowic taka minimum 2-3 godziny wczesniej i nie gwarantuja, ze bedzie jechala najkrotsza droga (bo zbieraja kilku pasazerow), ale z to koszt przyzwoity , prawie jak za autobus.

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

Solange to i ja dołączam do tego klubu :(
w piątek jadę do lekarza, to będzie koniec 32 tygodnia. Pojechałam dziś zrobic standardową morfologię i mocz. No i mocz mam niestety do kitu. Chyba znowu mam zakażenie, pojawiła się flora bakteryjna, płaskie nabłonki,kryształy szczawianu wapnia no i białe krwinki (15-20 wpw). Panikuję dlatego, że już raz, na koniec 2ego trymestru brałam antybiotyk na zakażenie (zinnat). Jak słyszę antybiotyk od razu się stresuję, a co dopiero w ciąży :( Lekarz mnie uspokajał, że ten antybiotyk biorą kobiety nawet w pierwszym trymestrze i jest on bezpieczny- ale antybiotyk to antybiotyk. Co tu dużo mówić.
Ciekawe co powie w piątek :( :(

Najgorsze jest to, że ja zaraz boję się o mojego malucha i jego zdrowie :(

http://lb1f.lilypie.com/wIEXp2.png

Odnośnik do komentarza

Cześć,

mam coś dzisiaj szewski dzień ::(: depresja mnie jakaś dopada. Nie mam siły i ochoty na nic. Jeszcze Myszak gazu daje ::(:

Solange te przeciwciała to w teście Coombsa wyszły?
Co do chorób, to z chęcią się podzielę. Dobija mnie to cotygodniowe jeżdżenie na Klinikę, ręce mam pokutne jak narkoman, nie wspominając o palcach a cukier ostatnio mi szaleje ::(: i muszę kuć się po parę razy dziennie.

Odnośnik do komentarza

solange63
Nie dla mnie pęd za karierą. Gdyby tylko ktoś mi płacił za bycie gospodynią domową i za wychowywanie dzieci to byłabym najszczęśliwszym człowiekiem na swiecie :smile:

A u mnie jest na odwrót, dla mnie bycie kurą domową to czyściec za życia. A jak sobie pomyślę, że będę miała drugie dziecko :o_noo: maaaaaaasakra.

Odnośnik do komentarza

jesli o mnie chodzi to mam rozne okresy w zyciu - raz mnie zrzera ambicja a raz to bym tylko w domku byla i zajmowala sie nim... tak bylo na na urlopie wychowawczym - wcale mi sie do pracy nie speiszylo... i dobrze bo sobie Tomcia do roku podchowalam - ciekawe jak bedzie teraz... mysle ze chwile na wychowawczym znowu posiedze - cztery miesiace to za malo dla dziecka zeby wracac do pracy...
no nie??

http://suwaczki.maluchy.pl/li-12696.png
http://www.suwaczek.pl/cache/ee7d08d77b.png

Odnośnik do komentarza

A ja kobietki jestem z tych co to w domu nie wytrzymują. W ciaży z Fifkiem planowałam że do 3 roku życia z nim będę a po 8 miesiącach nosiło mnie w domu. Czulam się naprawdę nieszczęśliwa jako matka i kura domowa. Znalazłam pracę i powiem Wam że odżyłam i jakoś stałam się lepsza matką i żoną a dodatkowo spełniałam się zawodowo. Może to dziwne ale pracując na etacie poświęcałam więcej czasu Filipkowi niż jak siedziałam w domu.

Teraz do pracy waracam już we wrześniu jak tylko przedszkole i żłobek otworzą. Skrócę etat do 7/8 etatów i będę wychodzić godzinę wcześniej na karmienie. Tak więc 6 godzin pracy dziennie a płatne jak za 7 to mi odpowiada przez pierwszy rok.

A Z INNEJ BECZKI.

Załatwiłam dzisiaj wszystkie formalności z pracą dyplomową. I o dziwo bronię się już 14 grudnia, mam schiza bo to we wtorek. Taki szybki termin zawdzięczam Pani Profesorowej która zrobiła dla mnie wyjątek. Ja chciałam w styczniu po świętach ale okazało się że Profesorowa (moja recenzentka) bierze wtedy urlop zdrowotny na kolejną chemioterapię. Więc zaproponowała albo luty albo grudzień no ale luty odpada bo rodzić mam zamiar więc Grudzień pozostał. Żebym się nie stresowała juz mi zadała pytania bym się mogła przygotować. Żyć nie umierać :)

http://lb1f.lilypie.com/TikiPic.php/dllnjUk.jpghttp://lb1f.lilypie.com/dllnp2.png

http://lb5f.lilypie.com/TikiPic.php/7AfV.jpghttp://lb5f.lilypie.com/7AfVp2.png

http://s3.suwaczek.com/20071207580114.png

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

mafinka

Solange te przeciwciała to w teście Coombsa wyszły?
Co do chorób, to z chęcią się podzielę. Dobija mnie to cotygodniowe jeżdżenie na Klinikę, ręce mam pokutne jak narkoman, nie wspominając o palcach a cukier ostatnio mi szaleje ::(: i muszę kuć się po parę razy dziennie.

nie mam pojęcia w jakim teście. po prostu dostałam list z informacją, że wykryli przeciwciała i mam przyjechać (ja niestety się na tym nie znam).

Cieszę się babeczki, że w moim narzekaniu nie jestem sama ::): ale to już chyba ten etap, że robi się coraz ciężej i byle głupota denerwuje. ja przed chwilą byłam na 15-minutowym spacerze z psem i dysze jak lokomotywa- idę się umyć i do wyrka.

dobrej nocy :smile:

Odnośnik do komentarza

Heh... Ja mialam kiedys wielkie ambicje...
W trakcie wychowawczego zrobilam studia podyplomowe, nieco pozniej MBA, pozniej studia doktoranckie (nie napisalam pracy, a tym samym nie obronilam jej, zabraklo mi juz rozpedu)...
W miedzyczasie robilam kariere zawodowa, doszlam do stanowiska prezesa... i... wypalilam sie...
Obecnie wciaz pracuje na managerskim stanowisku, ale mam dosc, obiecalam sobie, ze po macierzynskim, chce wrocic do normalnej pracy. Moze szkola specjalna (musialabym podyplomowke zrobic, ale uwinelabym sie z nia w pol roku, wiec nie upierdliwa), moze swietlica szkolna... Mysle tez o kursie ksiegowosci (na dunskiej sie w koncu nie znam, pomimo piatek z rachunkowosci na polskich studiach) i pozniej pracy w ksiegowosci.

Marzy mi sie zwykla praca od 8-16, a po 16 zamknac drzwi i miec wszystko za soba...
Chetnie bym byla kura domowa, ale najblizszych 14 lat musimy jeszcze placic kredyt za dom. Teoretycznie przezylibysm spokojnie z pensji meza (kiedys juz rok zylismy), ale jednak wole zycie bez dokladnego ogladania kazdej korony zanim ja wydamy...

Jednak, przyznam szczerze, ze rozhulane ambicje i pogon za kariera mam juz za soba. Moze sie starzeje? A moze po porstu bylam na szczycie i wiem, ze tam prawie tak samo widac jak na stoku, a za to wieje bardziej :)

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

czesc kobietki:) nie bylo mnie bo bylam u mamy na 2 dniowych wczasach;) i przywleklam do domu 3 czesciowa posciel z wypelnieniem taka sama jak rozek, 2 pary spioszkow + kaftaniki, czapeczke, butelke smoczek i ksiazke " jezyk niemowlat, moja mama mnie rozumie" ech te babcie:)

ide jutro na 3 usg prenatalne, dowiedzialam sie ze nie jest refundowane i musze za nie zaplacic 180 zl ale i tak chce poogladac co tam u Nikodema:)

Milej nocki zycze:)

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c9vvj3lh6rgxr.png
http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_5_Zosta%B3y+jeszcze+_pi%B1teczki+%3A%29.jpg

17.06.2010 - dwie kreseczki
25.06.2010 - 5 tydz - pierwsze USG
28.07.2010 - drugie USG widzialam Twoje serduszko
1.10.2010 - 19 tydz - pierwszy kopniaczek
5.10.2010 - jesteś chlopcem

26.02.2011 przyszedł na świat mój Synuś:)

Odnośnik do komentarza

Hejo - zglaszam sie z rana...
ale uu nas leje - a mialam isc kupic nowe firanki na swieta - bo nie chce mi sie prac tych co wisza... :hahaha: no dobra zartuje - znudzily mi sie...
Witaminkaa - z obrona bedzie dobrze - zobaczysz lepiej teraz bo potem bedziesz juz kulka lazaca i nie bedziesz miala sily - a teraz i glowa swieza - tylko sie nie stresuj i bedzie dobrze!!
Dziewczyny - w sumie chyba nie ma na co narzekac tak na serio - kilka nalkuc to nie tragedia - dobrze ze o nas jako tako dbaja ci lekarze :) jak bylam w poradni diabetologicznej to sie nasluchalam jak ciezko cukrzyczkom zajsc w ciaze i w ogole jedna to zeby miec dziecko zrezygnowala z pracy i zyje wedlug schematu zywieniowego tylko po to zeby zajsc w ciaze... a ile innych przypadkow jest??
narzekamjmy wiwc bo nam wolno ale z umiarem bo nie jest zle!! :)
i tym optymistycznym akcentem....
życze milego dnia!!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-12696.png
http://www.suwaczek.pl/cache/ee7d08d77b.png

Odnośnik do komentarza

Monik, też brałam zinnat, potem duomox a na samym początku drugiego trymestru jeszcze jakiś antybiotyk, którego nazwy nawet nie pamiętam. U mnie były same bakterie, za to w zastraszającej ilości i na szczęście póki co udaje mi się trzymać je w ryzach. Tak sobie tłumaczę, że picie sporej ilości wody z sokiem z cytryny i żurawinowym robi swoje - z resztą pani nefrolog, która oglądała moje wyniki potwierdziła tą moją teorię. Może pomarudź, żeby dostać skierowanie do urologa lub nefrologa i na usg nerek? Przynajmniej będziesz wiedzieć skąd się taki wynik wziął.Też myślę, że antybiotyk krzywdy dzidzi nie zrobi, ale wiem, że sama nie chciałabym nawet słyszeć o jeszcze jednej dawce :/

U mnie ostatnio jakiś przypływ energii, więc w domu posprzątane, ugotowane, praca mgr też w końcu nie leży odłogiem... Oby tak jak najdłużej! :) Korzystam póki mogę, bo za jakiś czas pewnie się nie oderwę od kanapy.
Czekają mnie jeszcze dzisiaj zakupy, ale się waham, bo po pierwsze wieje a po drugie jest potwornie ślisko. To będzie wyprawa na piechotę, więc muszę to jeszcze gruntownie przemyśleć.

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k7r4fm8jr.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5e6mum018d.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, z tą pracą to jest tak, że nie każdy może sobie pozwolić na dłuższą przerwę. U mnie jest tak, że przepisy zmieniają się co dnia, więc muszę być na bieżąco - żeby nie wypaść z obiegu codziennie do domu mam dostawy Rzepy i Gazety Prawnej, no i czytam, co by potem zaskoczonym nie być. A tak w sekrecie to po powrocie do pracy chciałabym popracować w obecnym miejscu do końca roku a potem przejść na własny rachunek, albo wejść w spółkę partnerską. Na razie są to plany, chociaż bardzo zaawansowane.

didianka gdyby to było tylko klika nakłuć to bym się nie przejmowała. Niestety pewne sprawy ciągną się od lat, inne dokuczają tylko w ciąży - cholestaza (w pierwszej ciąży też miałam ale od 31 tygodnia, a tu już w 25 tyg dostąpiłam zaszczytu posiadania cery w kolorze poświaty księżyca), a jeszcze inne pojawiają się tak przy okazji np. hemoroidy w dodatku zakrzepowe i trzeba było ciąć, no i jeszcze dodam spadający poziom cukru, jak spada to ja razem z nim.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...