Skocz do zawartości
Forum

Malutkie skarby luty 2011


Rekomendowane odpowiedzi

Nulka
Co do nerek i antybiotyku, to mi nefrolog i urolog zgodnie powiedzieli, że skoro kiedyś miałam odkłębuszkowe czy odmiedniczkowe zapalenie nerek, to powinnam profilaktycznie przez całą ciążę brać antybiotyk w niewielkiej dawce. Na całe szczęście ginekolog uznał, że skoro nie ma białka, a bakterie zniknęły nie ma sensu.
Ale widać coś jest w tym antybiotyku "na wszelki wypadek".

Był czas, że po kilka razy w roku miałam odmiedniczkowe zapalenie nerek, kilka razy kończyło się pobytami w szpitalu. Ale nikt mi nie proponował w ciąży brania antybiotyku "na zaś". Robię badania moczu co 3 tygodnie, jeśli czuję jakieś pobolewanie w okolicach nerek to nawet częściej. Dodatkowo badam poziom mocznika i kreatyniny, który od samego początku ciąży jest poniżej normy, co świadczy że nie grozi mi zatrucie ciążowe, a nerki działają :36_1_11:

Odnośnik do komentarza

didianka
Mafinka - uwazaj na "zjazdy cukru" one sa bardzie niebezpieczne niz te gorowania bo mozesz stracic przytomnosc - a cukry 30 -50 to sa baaaaardzo niskie cukry - powinnas utrzymywac na poziomie okolo 90-120 godzine po posilku i do 90 na czczo... ja nie wiem co za lekarze cie prowadza... ze na to nie zwrocili uwagi?? prosze jedz okolo 6 posilkow dziennie 3 duze i 3 male... jak cos to sluze pomoca :)

didanka ja to wszystko wiem, kilka razy zdarzała mi się utrata przytomności, najczęściej kończy się sinymi wargami i uogólnioną trzęsionką, która przechodzi po spożyciu tzw zestawu cukrzyka. Cukier mierzę kilka razy dziennie, od jakiegoś tygodnia dzieją się takie rzeczy. W piątek stwierdzono, że zwiększona ilość kwasów żółciowych uszkadza trzustkę co powoduje wyrzut insuliny i stąd hipoglikemia na tym poziomie. Po świętach, jeśli próby wątrobowe nie zmienią się czeka mnie poważna rozmowa i decyzja co do dalszego prowadzenia ciąży.

Odnośnik do komentarza

didianka
wspolczuje ci bardzo... masz duzo bardziej spomplikowana sytuacje i w ogole to jestes dla nich ciekawym przypadkiem i nie wedza co z toba robic!!
a tak z ciekawosci gdzie sie konsultujesz?? w Klinice na patologii czy w proadni diabetologicznej na kopernika?

tak czy siak trzymam mocno kciuki!!

Ogólnie leczona jestem na cholestazę, z diabetologiem byłam konsultowana podczas pobytu na oddziale patologii, jednak nie było się do czego przyczepić cukier na czczo był przeważnie w granicach 50 - 65, przy normie 65 a więc nie było dramatu, zalecono mierzenie poziomu cukru przed i po posiłku (godzinę, dwie), co zresztą robiłam już dużo wcześniej. Wizyty mam w Regionalnej Poradni Patologii Ciąży (na parterze), a normalnie prowadzi mnie dr Huras (pracuje na I piętrze).

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

Ja też miałam kiedyś zapalenie nerek, ale jak narazie chociaż jedna rzecz mnie omija (odpukać). W poniedziałek powinnam dostać glukometr i wtedy będę się kłuć i sprawdzać moje poziomy cukru.

A co do włosów to chyba norma, moja siostrzenica urodziła się z kruczo-czarnymi włosami i w ciągu roku przemieniła się w jasnozłotą blondynę :D.

Odnośnik do komentarza

ee, to mój bobas będzie łysy jak kolano :) miałam zgagę może ze 2 razy...

Aleee leniwą niedzielę mam. Wstałam o 13:00 :) musze korzystać póki mogę, bo potem to już na pewno się prędko nie zdarzy :)

a tak poza tym, to chciałam napisac, ze współczuję tym z Was które mają problemy z cukrzycą, w ciąży jest tyle rozmaitego rodzaju dolegliwości, że naprawdę nie zazdroszczę dodatkowych zmartwień, problemów i biegania po lekarzach...

Ja to teraz myślę o tym, że moje dziecko będzie wieeelkie, i troszkę zaczynam sie bac porodu. Te 2200 to wydaje mi się duużo jak na ten okres ciąży..w ogóle brzuch mam pod samymi piersiami, taki arbuz mi sie zrobił i ciężko się oddycha czasami.

http://lb1f.lilypie.com/wIEXp2.png

Odnośnik do komentarza

hej wam kobietki :)
moja lady pospala sobie dzis do 8 :) a zasnela o 21 ... snieg pada i tak sobie mysle, ze dzis badz jutro pojedziemy z Kinia na sanki :), ale ro dopiero jak M wroci, bo sanki ma w samochodzie :P
wczoraj domowilam sobie legginsy ocieplane na zime, bo jakos mi nie wygodnie w jeansach, sa ciazowe ale chyba wygodniej bedzie mi w legginsach :) ... w tym tygodniu powinnam dostac paczki i czekam na poczte :)
martwie sie jedynie przesylka z Hong-Kongu, niby ponoc bywac ze przesylki gina i czeka sie nawet 2 miesiace, a pozniej oddaja kase ... aale jesli tak jest to bez sensu, bo ja tych ubran potrzebuje teraz a nie za 2 miesiace :( ... czekam na odp czy juz wyslali mi te rzeczy ... zobaczymy co napisza

a ja wczoraj sie potwornie wqrzylam, po czesci na M, ze mi od razu gdy bylismy w slepie nie powiedzial, ze bankomat nie wyplacil kase, niby bylo pisane ze transakkcja nie moze byc zrealizowana i poszedl do innego ... a pozniej sie okazalo, ze bankomat pobral z konta jednakk te 400zl i jest problem :( ... dzis po pracy pojedziemy zostawic mala u tesciow i pojedziemy do Mbanku, ale ja swoja droga za niedlugo zadzwonie do nich i pogadam ...

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37uay3gg5o6l6p.png

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnt5od5gzr69r7.png

Odnośnik do komentarza

Witam z rana!!
Jak po weekendzie?
Ja wczoraj w pracy miałam Wigilię ( chociaż jestem od początku ciąży na L4) nalegali,żebym przyjechała. Było dużo jedzenia, objadłam się jak mops. a potem lali sobie winko, więc było wesoło. tylko prezenty z siedziby firmy nie dotarły i nic nie dostałam (:
Ale za to kierownik uświadomił mnie ,ze po porodzie dostanę prezent- niespodziankę od firmy wartą ...100!!!!! ale zaszaleję!

Monikczy zadecydowałaś już jaki szpital ? ja nadal się waham, jak pisałam wcześniej do Polnej się lekko zraziłam i teraz nie wiem.
Z jakiej dzielnicy Poznania jesteś? Ja mieszkam na Grunwaldzie.

Odnośnik do komentarza

Witam sie i ja...
dzis spokojny dzionek - i mam sprzatanie poweekendowe :) - ja nie wiem w sobote posprzatane i poprane i pogotowane na niedziele a w poniedzialek pelny kosz prania i pusta lodowka :)

a propos wigilii u mnie w pracy jest 22 grudnia - ciekawe co ja bede mogla zjesc na niej jak ja na tej diecie?? tak czy siak warto isc zeby spotkac kilku ludzi...

zycze milego dzionkaaaaaaaaa

http://suwaczki.maluchy.pl/li-12696.png
http://www.suwaczek.pl/cache/ee7d08d77b.png

Odnośnik do komentarza

czesc dziewczyny,

kathi ale ci corcia dala pospac, kurcze a moje dziecko ma chyba zegarek w dupce bo budzi sie po 6 i koniec ze spaniem.....tak wiec my na nogach od 6,30....
co do tych pieniazkow to pobrali ci z konta czy moze jest jeszcze w oczekujacych transakcjach????ja mialam tak z ing a dokladniej zaplacilam karta w sklepie i mi odrzucilo transakcje a pozniej sie okazalo ze przez caly weeknd mi wisiala jako oczekujaca ale sie poprawili to byl jakis blad w systemia, ale jak cos to przedzwon sobie do nich tylko musisz miec te wszytskie wydruki bo bez tego to nic nie zalatwisz....

http://www.suwaczek.pl/cache/d255cd5670.png
http://www.suwaczek.pl/cache/44b3c68a54.png

Odnośnik do komentarza

Kathi,
powinni sprawdzic wskazany bankomat - albo ma nadwyzke pieniedzy, albo sie okaze, ze wogole nie byl sprawny tego dnia. Mysle, ze jak WItaminka przyjdzie to cos wiecej CI powie o procedurach. Mam nadzieje, ze wszystko sie dobrze skonczy.

A ja dostalam swoje wyniki z piatku. Moczu e-mailem nie dostane, ale we krwi wszystko ok. Bilirubina ponizej normy, Kreatynina tez.
Natomiast zaskoczyla mnie moja watrobka Alat 65 (norma 10-45). Skora mnie swedzi to fakt, ale zawsze mialam sucha, wiec jak nie posmarowalam to bywala nieco przymala, jednak tym razem to nie wina skory.

Mafinko Ty masz doswiadczenia z watrobka, duzo to, czy jeszcze w granicach spokoju. No jakby nie, to co robic? Bo po dunsku chyba stwierdza, ze wszystko oki.

A ja ostatni tydzien w pracy :) Za tydzien na urlopik, a od 4 stycznia na macierzynski... Juhuu...
Co prawda wciaz bede pracowala, ale juz wtedy kiedy bede chciala, a nie 7,5 godziny dziennie.

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

Jomira
Kathi,
powinni sprawdzic wskazany bankomat - albo ma nadwyzke pieniedzy, albo sie okaze, ze wogole nie byl sprawny tego dnia. Mysle, ze jak WItaminka przyjdzie to cos wiecej CI powie o procedurach. Mam nadzieje, ze wszystko sie dobrze skonczy.

A ja dostalam swoje wyniki z piatku. Moczu e-mailem nie dostane, ale we krwi wszystko ok. Bilirubina ponizej normy, Kreatynina tez.
Natomiast zaskoczyla mnie moja watrobka Alat 65 (norma 10-45). Skora mnie swedzi to fakt, ale zawsze mialam sucha, wiec jak nie posmarowalam to bywala nieco przymala, jednak tym razem to nie wina skory.

Mafinko Ty masz doswiadczenia z watrobka, duzo to, czy jeszcze w granicach spokoju. No jakby nie, to co robic? Bo po dunsku chyba stwierdza, ze wszystko oki.

A ja ostatni tydzien w pracy :) Za tydzien na urlopik, a od 4 stycznia na macierzynski... Juhuu...
Co prawda wciaz bede pracowala, ale juz wtedy kiedy bede chciala, a nie 7,5 godziny dziennie.

jomira a to czemu juz od 4 stycznia na macierzyński a nie dopiero od urodzenia dziecka???

http://www.suwaczek.pl/cache/d255cd5670.png
http://www.suwaczek.pl/cache/44b3c68a54.png

Odnośnik do komentarza

co kraj to obyczaj - moja siostra mieszkajaca w Londynie tez szla na macierzynski juz w ciazy a nie na L4 - i dla pocieszenia Anglia to chyba najgorszy kraj z opieka medyczna w Europie - wiec mysle zy wy moje drogie "Duneczki" nie macie najgorzej :)

co do spania - to moj synek spi w tygodniu jak chodzi do przedszkola od 730 do 6 30 i potem jeszcze godzine w przedszkolu - ten to ma dobrze :)

ale u nas sypie za oknem a mialam isc na zakupy...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-12696.png
http://www.suwaczek.pl/cache/ee7d08d77b.png

Odnośnik do komentarza

Oj, nie mamy najgorzej, ale i nie najlepiej.
Co prawda z macierzynskim jest lepiej, bo mamy go juz na 4 tygodnie przed porodem i jak nie wykorzystamy to przepada (nie mozna wziac tych 4 tygodni po porodzie).
Ale za to reguly surwosze.
Kazdemu sie wydaje, ze Skandynawia to raj na ziemi, a tak nie jest.
Po pierwsze ciezarna mozna zwolnic! Co prawda nie z powodu ciazy, ale z innych powodow tak.
Po drugie macierzynski to tylko 14 tygodni po porodzie (co prawda Unia Danie cisnie, ale jeszcze nic nie zmienili). Po trzecie macierzynski wcale nie jest 100% platny.
Duzo zalezy od ukladow zbiorowych obowiazujacych w danych firmach i do indywidualnych kontraktow.
Ja na szczescie mam 100% platne i na dodatek 22 tygodnie plus 4 przed porodem. Aczkolwiek zobaczymy jak z tej platntosci sie firma wywiaze. Nie pracuje w dunskiej firmie. A ta zagraniczna, podpisala ze mna kontrakt, z ktorego nie bardzo sie chce w tej chwili wywiazac.
A wszystko dlatego, ze nawet jak pracodawca placi pracownicy 100%, to refundacje dostaje w okreslonej kwocie (stosunkowo niskiej), no i firma wojuje ze mna poki co by placic mi tylko do wysokosci refundacji. Na szczescie prawo jest po mojej stronie i sie nie dam. Aczkolwiek bedzie to oznaczalo oczywiscie, ze po wychowawczym, nie bede miala gdzie wrocic...

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

Dzień dobry :smile: ale Wy wcześnie wstajecie. Ja pobudkę miałam o 5.15, zrobiłam mężowi śniadanie do pracy i wróciłam do łóżka. Obudziłam się o 10.00 :D

Jomira do tej listy dodaj, że większość ciężarnych pracuje do 8 miesiąca (w myśl zasady, że ciąża to nie choroba) i lekarze nie wysyłają na L4 bez wyraźnego powodu. Znam przypadek dziewczyny, która pracowała jako sprzątaczka (ciężka praca fizyczna, kontakt z chemikaliami, itp.) i lekarz nie chciał wysłać jej na chorobowe, powiedział, że jeśli jej praca nie odpowiada to zawsze może zmienić na inną. Ciąża przebiega bez komplikacji i może pracować.

Ja sama odeszłam z pracy, więc żadne świadczenia mi nie przysługują, ale 3 miesiące po tym całą moją firmę zwolnili, więc i tak zostałabym na lodzie.

A teraz z innej beczki; mam pytanie o wasze piersi. We wszystkich poradnikach znajduję informację, że od 7 miesiąca otoczki wokół brodawek ciemnieją i się powiększają. Jak to wygląda u was, bo moje piersi cały czas wyglądają tak samo (oprócz zmiany rozmiaru)? Czy jest możliwe, że mnie to ominie, czy wyjdzie dopiero po porodzie?

Odnośnik do komentarza

Kathi ja też pracuję w banku i takie sytuacje są na porządku dziennym. Sądzę, że te pieniądze nie zostały Wam zabrane z konta tylko ta transakcja widnieje jako zablokowana, czyli fizycznie macie zablokowaną kwotę 400 zł i nie możecie z niej korzystać. Jak napłynie do banku potwierdzenie, że kasa faktycznie nie została wypłacona to Wam zdejmą tą blokadę. To przeważnie trwa kilka dni do 7 max a jak to był bankomat Waszego banku to będzie szybciej. Natomiast jeśli już Wam z konta pobrali te 400 zł to zrobią reklamację i to wyjdzie przy rozliczaniu bankomatu, nie martw się, kasę na pewno odzyskasz... tylko to czekanie, wiem jak to jest.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem320mm0d9c5lwg.png
http://s2.pierwszezabki.pl/040/040184990.png?2793
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomkrhmudxjirct.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...