Skocz do zawartości
Forum

Malutkie skarby luty 2011


Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny aż trudno uwierzyć że już wkrótce będziemy ściskać nasze dzidzie. Ja abym wytrzymała jeszcze ze 2 tyg i będzie dobrze. Po odstawieniu fenoterolu czuję jak mi brzuch twardnieje i biorę no-spę.
Didianko nie martw się. Wiesz chyba sama że lekarze też sie mogą mylić. Ile waży twój dzidziuś? Ja miałem robione usg w 32 tyg a teraz będę miała w 38 jak doczekam.
Kathi z chęcią napiszę do którejś z was jak urodzę tylko niech któraś da mi nr telefonu. Ja też mogę podać, nie ma problemu.
Karim brzuszek ładny. Chyba nam wszystkim już ciężko chodzić z tymi brzuchami.

:36_9_2:

http://www.suwaczek.pl/cache/e1fe5fa176.png
http://www.suwaczek.pl/cache/ea1e951dfa.png

Odnośnik do komentarza

Karim jeszcze troche i bedzie lepiej. Jestes pod tym wzgledem w najgorszym tygdoniu. Ja koncze 37 i jest totalna poprawa - przede wszystkim zadyszka minela, brzucho powoli opada. A i Maja rozpycha sie mniej. Rusza sie wciaz z ta sama czestotliowscia, ale teraz to sobie moze nozke powolutku rozprostowac, na spontanicznego kopniaka miejsca juz nie ma.

Poczekaj jeszcze chwileczke, a poczujesz ulge :)

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

didianka TRZYMAM KCIUKI BY WSZYSTKO OKAZALO SIE JEDNA WIELKA POMYLKA!!

KARIM brzusio cudny!!! :)

u mnie brzuch opadl, odycha mi sie bardzo dobrze ... ale ja sie nie sugeruje tym jesli chodzi o porod, bo czy brzuch wysoko czy nisko zalezy od ulozenia bejbiatka, u mnie mala juz od jakiegos czasu nisko koczuje :) a teraz wlasnie delikatnie sie rusza i dotyka moich zeberek po lewej stronie :)

ok jak cos ja moge miec wszystkie numery, jak cos to zawsze dam znaku sms-em komus z was, gdybym osobiscie nie mogla napisac :)

a ja odebralam wyniki badan ... no i tak:
nablonki plaskie - liczne
leukocyty 5-7 wpw
erytrocyty św. i wyługowane (cokolwiek tzn) 0-2 co kpw
bakterie - nieliczne

a z hematologii:
wszystko w normie po za:
RBC 3,66 (norma: 4-6)
HCT 34,1 % (norma: 36-52)
HGB jest w normie, choc od ostatnich badan sie pomniejszylo, mam 11,9 (a norma: 11,5-18)

no i pytanie co to znaczy, czy to tylko infekcja drog moczowych i powoli znowu ide ku anemii czy nie daj Boze zatrucie ciążowe ... mierzylam cisnienie i mam takie jak zazwyczaj, nic mi nie puchnie, jedyne co doskwiera to pobolewanie jakby watroby, plecy na poziomie pluc (choc nie jestem chora) i podbrzusze ... dobrze ze jutro mam wizyte o 9 wiec sie okaze co sie dzieje ...
wole teraz urodzic niz gdyby malej mialo sie cos stac ;/ ... koncowka ciazy jest dla mnie jakas masakra, ciagle sie denerwuje i martwie czy wszystko ok ...

a moze ktoras z was potrafi rozszyfrowac te moje wyniki?

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37uay3gg5o6l6p.png

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnt5od5gzr69r7.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny nie wiem czy to widzicie ale strasznie Nam się "patologiczny wątek" zrobił, co druga ląduje na patologii. Jasny gwint, nie za wcześnie?

didanka ani grama Młodej nie przybyło? podejrzewają hipotrofię? Trzymaj się dzielnie, oby wszystko się wyjaśniło in plus.
Oj szkoda, że się nie spotkamy, chociaż wciąż mam nadzieję że w poniedziałek jadę tylko na kontrolę.

Karim no fajny brzusio, co do zgagi, nocnego niespania i obkopywania to łączę się w bólu.

Kathi wyniki nie są złe, możliwe że stan zapalny zęba daje znać o sobie. Wdać też lekki stan zapalny pęcherza, ale możliwe że to też wpływ ucisku Młodej na drogi moczowe.

Odnośnik do komentarza

Didianka kciuki zaciśnięte, przesyłam pozytywne fluidy.

Ja wizytę u położnej mam dopiero 26 stycznia, w zasadzie będę już na "ostatnich nogach". Mam pytanko; czy wam też zwiększają się upławy, bo ze mnie czasem cieknie. Jak byłam w Polsce na kontroli to moja gin zauważyła, że dużo mam tej wydzieliny i zapisała globulki Pimafucin. Zaleciła brać 3 dni i robic przerwę i jak zauważę zwiększenie upławów to znowu mam brać 3 dni. Dopiero jak dojechałam do Danii to przeczytałam ulotkę i w zasadzie globulki są na zapalenie grzybiczne- tylko, że mnie nic nie boli, ani nie swędzi. Myślicie, że powinnam znowu je brać? Do tej pory wzięłam raz przez 3 dni.

Odnośnik do komentarza

solange, ciężko powiedzieć. U mnie wkładeczka czyściutka, ale od 3 do 7 miesiąca miałam problemy z takimi wydzielinami jak piszesz- nigdy nie swędziało i brzydko nie pachniało a były to stany zapalne, nie licząc tego razu gdy dopadł mnie grzybol w wyniku brania antybiotyku na zakażenie układu moczowego.
Lekarz mi powtarza że do porodu drogi rodne musza być czyste, więc...
może zadzwoń do PL do swojej gin i zapytaj co i jak?

http://lb1f.lilypie.com/wIEXp2.png

Odnośnik do komentarza

Kathi - ja sie ostatnio sporo naczytalam o zatruciu ciazowym oczywiscie znow w dwoch jezykach. Podsumowujac krotko. Dopoki cisnienie ci nie podskoczy i nie ma bialka w moczu, to nawet jezeli jest zatrucie ciazowe (obrzeki na nogach, rekach, twarzy, bol glowy i mdlosci) to zaleca sie odpoczynek i diete malosolna.
Do szpitala trzeba natychmiast, jezeli cisnienie podskoczy o +30/+15, z czego nawet jak skurczowe nie podskoczy o + 30, ale rozkurczowe o +15 to tez trzeba gnac. Gdy bialko w moczu na pakach przesiewowych jest na +3. Tudziez jak cisnienie przekroczy 140/90 - jezeli ktos nie mial wczesniej nadcisnienia oczywiscie.

Mi wlasnie od jakiegos czasu puchna nogi i dlonie, raz mialam nieco obrzeknieta twarz i jeszcze leb mnie bola i mdlosci (trudno bylo powiedziec czy to migrena czy nie).
DOtrwalismy do rana, a o poranku maz polecial do sklepu i kupil cisnieniomierz, mocz kontorluje od dawna, wiec trzymam reke na pulsie, zgodznie z wytycznymi. Poki bialko mam w moczu na +1 (co ponoc jest norma w ciazy), cisnienie jak zwykle ponizej 120/80, wiec siedze spokojnie w domciu.

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

mafinka
Dziewczyny nie wiem czy to widzicie ale strasznie Nam się "patologiczny wątek" zrobił, co druga ląduje na patologii. Jasny gwint, nie za wcześnie?

didanka ani grama Młodej nie przybyło? podejrzewają hipotrofię? Trzymaj się dzielnie, oby wszystko się wyjaśniło in plus.
Oj szkoda, że się nie spotkamy, chociaż wciąż mam nadzieję że w poniedziałek jadę tylko na kontrolę.

nie wiem co podejrzewaja... wszystko niby dobrze a widziesz... nie rosnie...
zobaczymy co powiedza w poniedzialek...
podalam kathi nr tel na priva i sie zglosze jak cos bedzie wiadomo...
poki co mam nadzieje ze wszystko bedzie ok... mala sie rusza wiec wierze ze jej nie zaszkodzilam niczym...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-12696.png
http://www.suwaczek.pl/cache/ee7d08d77b.png

Odnośnik do komentarza

Didanko, trzymaj się kochana, zaciskam kciuki! Będzie dobrze!!!
Karim, cudny brzusio :))

Na szczęście dalej leżę na ogólnej ginekologii (są odwiedziny i nie trzeba kombinować!) bo na patologii oblężenie.

My trzymamy się dzielnie w dwupaku. W poniedziałek wychodzę prawdopodobnie do domku, bo po skończonym 34tc nie będą powstrzymywać już skurczy a Mały dostanie już do tego czasu serię zastrzyków na rozwój płucek.
Jedyne co mi może te cudne plany pokrzyżować, to leukocyty w cholernej ilości ok. 20, które mi wyszły w moczu. Czekam na wynik posiewu, ale raczej antybiotyk i domu.

Ogólnie to zrealizowałam to na czym mi bardzo zależało w szkole rodzenia - pozwiedzałam porodówkę, bo chodzimy tam na zapis ktg. Postarali się w ostatnich latach, bo ładnie tam i nie straszy poprzednią epoką. Wczoraj leżałam sobie w sali porodów rodzinnych, a też chciałam zwiedzić.
Wczoraj w nocy jak wróciłam z ktg dostałam sms od koleżanki, że właśnie urodziła córeczkę. Czyli pewnie o mało się nie minęłyśmy :)

Pozdrawiam mocno!

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k7r4fm8jr.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5e6mum018d.png

Odnośnik do komentarza

solange ja też mam zwiększoną wydzielinę i to już od jakiegoś czasu, jest ona biała i rzadka i nie raz jest tego na serio dużo, mówiłam już dwa razy o tym lekarce, ale za każdym razem mi powiedziała że jest to normalny stan, ta wydzielina jest ok i mam się nie martwić.
Już sama nie wiem.
Teraz wizytę mam w środę, ciekawe co mi tym razem powie, i czy zrobi jakieś wymaz albo coś...
A ja dzisiaj wyjątkowo długo spała, o 9 wstałam zjadłam śniadanie i poszłam dalej do łóżka i niedawno wstałam :/
Oczywiście co jakiś czas się budziłam, choćby przy przekręcaniu, ale już nie pamiętam kiedy tyle spałam...

Nulka to trzymam kciuki na szybki powrót do domku :)

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jlsp2ouzt.png

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy90bv7rq07qzo.png

Odnośnik do komentarza

Solange jak piszą dziewczyny, zwiększona wydzielina z pochwy na tym etapie ciąży to normalne.

Asiunia my też pod względem imienia dla Malucha jesteśmy jeszcze w lesie. Jakoś nie możemy dojść od konsensusu.

didanka ale wszystkie wymiary wskazują na ten sam tydzień (+/-)?
Co do patologii to na Ujastku są odwiedziny? bo na Klinikach SU zakaz.

Odnośnik do komentarza

Asiunia spokojnie dacie rade :)
Nie wy jedni borykacie się z tym problemem, wielu moich znajomych też tak miało.

A ja może wybiegnę trochę w przyszłość, ale ostatnio już od kilku osób mających małe dzieci, słyszałam że pediatrzy odradzają gotowanie dań dla maluchów bo takie produkty mogą powodować alergie i żeby podawać dzieciom dania w słoiczkach.
A tu takie coś piszą:

Misne wypeniacze w jedzeniu dla niemowlt

Ja się wcześniej tym nie interesowałam bo po co, ale mam zamiar gotować małemu obiadki i deserki, tym bardziej że mój teść sadzi praktycznie wszystkie jarzyny i ma kury, więc jajka i mięsko.
Zastanawia mnie, że już tyle osób mi mówiło że lekarze każą kupować gotowe słoiki...

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jlsp2ouzt.png

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy90bv7rq07qzo.png

Odnośnik do komentarza

Karim mam dokładnie to samo. Czasem jest tego tyle, że biegnę do ubikacji sprawdzić czy mi wody nie odchodzą.

Asiunia u nas imię wybrał mąż. Dawno temu, kiedy nawet nie planowalismy dzieci mieliśmy ustalone, że chłopiec będzie Marcel a dziewczynka Julia, teraz M się odwidziało i będzie Noemi- już postanowił i zdania nie zmieni. Na początku byłam sceptycznie nastawiona bo to nietypowe imię, ale już się przyzwyczaiłam i nawet zaczyna mi się podobać :smile: zdrobniale będziemy wołać Emi.

Odnośnik do komentarza

Karim jak dla mnie to bzdury. Sądzę, że ci pediatrzy są po prostu sponsorowani przez koncerny produkujące te papki. Ja będę gotować sama z dwóch powodów; po pierwsze sama kupuję produkty i wiem co znajduje sie w posilku mojego dziecka, po drugie jest to rozwiązanie bardziej ekonomiczne. Kupując pierś z kurczaka, do tego z 2/3 marchewki i np. garsc ryzu będziesz miała obiadkow conajmniej na tydzień- w tej samej cenie kupiłabyś pewnie z dwa słoiczki.

Odnośnik do komentarza

No właśnie ja uważam to samo, i też mówiłam że jestem pewna że lekarze są sponsorowani, to niektórzy znajomi się oburzyli że skoro lekarze tak mówią to tak musi być.
Ja nie mam zamiaru faszerować dziecka chemią tym bardziej że będę wiedziała skąd się biorą produkty które mały będzie jadł.
No chyba ze mi się trafi taki niejadek jakim ja byłam ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jlsp2ouzt.png

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy90bv7rq07qzo.png

Odnośnik do komentarza

Didianko, nie martw się, na pewno jest wszystko dobrze-zobacz jak było u Tatiany. To w końcu żywe istoty, a nie nieruchome posągi, więc wystarczy że źle "złapał" lekarz główkę i już fałszywy obraz.

Karim, większej bzdury dawno nie słyszałam! słoiczki pełne konserwantów rzekomo zdrowsze niż to co samemu się ugotuje dla dziecka...BEZ KOMENTARZA

Asiunia u nas jednomyślnie Konrad. Gdyby była dziewczynka, to byłoby gorzej, bo mojemu mężowi podoba się Dominika, a mi Tośka. Problem nie powstał, ponieważ już w 3 miesiącu wiedzieliśmy że to chłopak.

U mnie się włączył syndrom "wicia gniazda" haha. Zagoniłam mojego męża do mycia okien. A same wiecie że jak się myje okna to już sprzątanie na całego.
Mój chłopczyk zbuntowany, bo to już druga akcja w tym tygodniu, i jak tylko gdzieś przysiądę to zaraz po żebrach daje :)

http://lb1f.lilypie.com/wIEXp2.png

Odnośnik do komentarza

mafinka
Solange jak piszą dziewczyny, zwiększona wydzielina z pochwy na tym etapie ciąży to normalne.

Asiunia my też pod względem imienia dla Malucha jesteśmy jeszcze w lesie. Jakoś nie możemy dojść od konsensusu.

didanka ale wszystkie wymiary wskazują na ten sam tydzień (+/-)?
Co do patologii to na Ujastku są odwiedziny? bo na Klinikach SU zakaz.

wymiary wskazuja na rozne tygodnie od 33 do 35... ale dwa pierwsze sa takie same - czyli 33 tydzien... nie chce mi sie myslec i analizowac bo spac nie moge po nocach i w ogole miejsca nie moge sobie znalesc... caly czas mam do siebie pretensje ze cos zle zrbilam... ze to moja wina... i w ogole nieby sie trzymam przed blistkimi ale w srodku bardzo sie boje...
co do odwiedzin na ujastku wiem o ograniczeniach na porodowce - do jednej osoby ale co bedzie w poniedzialek?? - nie wiem a co na patologii tym bardziej...

acha - no u nas od dawna wiadomo ze ma byc Joasiunia... ale teraz sie boje co bedzie dalej...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-12696.png
http://www.suwaczek.pl/cache/ee7d08d77b.png

Odnośnik do komentarza

didianka

wymiary wskazuja na rozne tygodnie od 33 do 35... ale dwa pierwsze sa takie same - czyli 33 tydzien... nie chce mi sie myslec i analizowac bo spac nie moge po nocach i w ogole miejsca nie moge sobie znalesc... caly czas mam do siebie pretensje ze cos zle zrbilam... ze to moja wina... i w ogole nieby sie trzymam przed blistkimi ale w srodku bardzo sie boje...

Kobieto przestań, jakie pretensje, o co? piłaś, paliłaś, ćpałaś? Nie, poza tym weź poprawkę na to, że masz cukrzycę i takie rzeczy mogą się zdarzyć.
Poza tym gdyby to wszystko zależne było od Nas to rozumiem, że można sobie pluć w brodę. Przecież nie mamy wpływu na stan łożyska, przepływy żylne, indywidualne cechy osobnicze dzieciątka - może Twoja Joasia drobna dziewuszka będzie. Da sobie radę, w razie czego urodzi się w szpitalu który ma najlepszy sprzęt w Krakowie. Głowa do góry, szkoda nerwów, naprawdę.

Co do wymiarów, to grunt że nie ma jakiś drastycznych różnic w tygodniach, dwa tygodnie mieszczą się w marginesie błędu. Bądź dobrej myśli, Joasia waży ponad 2500g czyli nie jest dzieckiem hipotroficznym.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...