Skocz do zawartości
Forum

Malutkie skarby luty 2011


Rekomendowane odpowiedzi

jupi, jupi łóżeczko zamówione :smile: Rafał się ucieszył, że nie będzie musiał się męczyć z tamtym, no i cena też go przekonała. szukałam w Polsce takich; znalazłam za 500 zł drewniane, z opuszczanym bokiem i 3 poziomami wysokości, ale z możliwością zamontowania kółek (oczywiście za dodatkową opłatą). w ogóle jest mało drewnianych łóżeczek z kółkami.

dzięki Jomira za podrzucenie linku :36_3_15: nasze pociechy będą spały w takich samych łóżeczkach.

Odnośnik do komentarza

Oj dziłszki szalejecie z tymi zakupami.
Ja upatrzyłam sobie łóżeczko o takie ŁÓŻECZKO Z SZUFLADĄ MIÓD/ORZECH +WYPOSAĹťENIE (1216111773) - Aukcje internetowe Allegro

o wózku jeszcze nie myślę bo mam mętlik w głowie, za dużo tego jest

AHA Jutro mam 3 wizytę u ginekologa i drugie USG, już się nie mogę doczekać widoku mojego maleństwa (liczę na małą Olę lub Oliwię, mąż na synka.)

http://lb1f.lilypie.com/TikiPic.php/dllnjUk.jpghttp://lb1f.lilypie.com/dllnp2.png

http://lb5f.lilypie.com/TikiPic.php/7AfV.jpghttp://lb5f.lilypie.com/7AfVp2.png

http://s3.suwaczek.com/20071207580114.png

Odnośnik do komentarza

Zaglądam czy są wieści od Figuni, no i moje gratulacje::):
Czyli mamy dwie forumowe księżniczki ::):

Asiunia weź no mi powiedz kochana a Twoje dziecię o której chodzi wieczorem spać i czy drzemie jeszcze w południe (jeśli tak to ile?) i o której wstaje rano?

Adunia ależ Was to dziecko trzyma w niepewności. Grunt, że wszystko ok.

Solange gratuluję udanych zakupów :Śmiech:

Byłam z Myszakiem u lekarza, bo coś mi rano wymiotował od flegmy ::(: przy okazji prosiłam lekarkę, żeby zobaczyła na siusiaka czy skórka dobrze schodzi. No i tak małpa na siłę odciągnęła napletek, że skórka pękła i Mały płacze teraz przy sikaniu. Zła jestem jak 100 choler :36_2_43:

Odnośnik do komentarza

No i niestety dostałam antybiotyk ;/ a miałam nadzieję że jakoś się bez tego obędzie. Trochę się boję, ale ostatecznie to lekarz nas chyba nie otruje.

Amelka, żelazko całkiem, całkiem, też muszę o czymś takim pomyśleć bo moje co prawda używane sporadycznie, ale ledwo już się trzyma w jednym kawałku ;)
A na ślubie na pewno będzie pięknie i żaden katar Ci nie przeszkodzi!

U nas wielkie przygotowania utknęły na tym że postanowiliśmy pozbyć się wszystkich zbędnych ubrań i innych gratów a później dopiero zakupy, bo w odwrotnej kolejności to by była całkiem masakra. Chociaż ja się ledwo powstrzymuję :)

Figunia, gratuluję córci!

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k7r4fm8jr.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5e6mum018d.png

Odnośnik do komentarza

Asiunia25lat
Witaminko bardzo ładne te łóżeczko. Ja mam po córci więc nowego nie będzie.
Adunia widzę, że twoje dzieci szybko spać chodzą. Moja teraz ogląda film a ja mam wolna chwilkę.

moje dziewczyny wymęczone po szkole i przedszkolu wiec zaraz po dobranocce lulają a czasem nawet w trakcie:36_27_3:
wcześnie rano wstają bo o 6.15 więc są zmęczone a ja szybciej mam czas dla siebie , tym bardziej ze mąż dziś na popołudnie w pracy więc jestem sama, no prawiekotek mi towarzyszy :8_1_217:

http://lbym.lilypie.com/TikiPic.php/9hq9jGt.jpghttp://lbym.lilypie.com/9hq9p2.png
http://lbyf.lilypie.com/TikiPic.php/bKT3oVS.jpghttp://lbyf.lilypie.com/bKT3p2.png
http://lb1f.lilypie.com/TikiPic.php/aSHFgif.jpghttp://lb1f.lilypie.com/aSHFp2.png

Odnośnik do komentarza

Solange ja wlasnie w tym sklepie kupuje moje zdobycze - czyli fotelik Recaro za 700 koron (normalna cena 1800), czy wklad do wozka z wkladem z owczej welny za 800 (1800). CO jakis czas do nich wpadam i zawsze cos wyhacze. Teraz poluje na tania elektroniczna nianie, ale widze, ze na to firme, ktora chcemy, nie ma poki co promocji.
A co do lozeczka, to wogole jest to raczej drewno bukowe - pisza co prawna, ze lite, a nie jakie, ale zazwyczaj jak jest sosnowe to pisza sosnowe, a nie "masiv".

Witaminko ja w lozeczku Arus bylam zakochana - chcialam komplet komode i lozeczko w kolrze miodowym, z zyrafka. NIestety nie mielismy miejsca na komode, wiec kupilismy taka na sciane (biala) i tak z czasem sie moje poglady na lozeczko zmienialy. Ostatecznie skonczylam na bialym, choc sie zaklinalam, ze biale mi sie nie podobaja :)

Figuniu gratulacje! W koncu jakas panienka do nas dolaczyla!

Mafinko wiem, ze jestes w szoku, ale dzien dwa i przestanie malego bolec Mocz moze w rumianku? . Ja mialam wciaz skrupuly, balam sie malemu zadac bol, i tak zwlekalam, zwlekalam, az chlopisko mi doroslo i kurde tego nie zrobilam, a tak masz z marszu, bez myslenia. Mam z tego powodu straszne wyrzuty sumienia. Ostattnio co prawda z Miskiem rozmawialam, ze moze miec taki problem i bedzie kiedys musial to u lekarza zalatwic, ale Michu twierdzi, ze mu sie juz sciaga. Nie wiem, nie mam juz prawa wchodzenia do lazienki jak Michu goly :)

Nulko teraz antybiotyk juz malej nie uszkodzi. Malenstwo juz wszystko ma na miejscu i tylko sobie rosnie. Jasne, ze lepiej by bylo nie brac, ale infekcja bardziej dzidzi zaszkodzi niz ten antybiotyk. Szybkiego zdrowienia.

Milego wieczoru zycze dziewczny. Moj Potworek jeszcze nie spi. Malo forum dla mlodziezy polonijnej przerabia i musze mu w czym pomoc.
Mlody jak na powaznego faceta przystalo chodzi do lozka o 22.30 :(

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

Ja chyba nie będę potrzebować elektronicznej niani, bo u mnie w mieszkaniu wszędzie blisko. wyjdzie w praniu jak się maleństwo urodzi. zastanawiam się za to nad maskotką lub pozytywką imitującą bicie serca, ponoć uspokaja dziecko jak płacze. miał ktoś taki wynalazek?

Odnośnik do komentarza

My chcemy nianie, bo u nas od konca domu do konca jest prawie 30 metrow, ale przede wszystkim, dlatego ze dziecie bedzie mialo dunski wychow - czyli popoludniowe spanie w wozku na dworze, bez wzgledu na pore roku - wtedy niania bedzie niezbedna.

O maskotce slyszalam jednym uchem, ale jej nie widzialam, ani nie znam nikogo, kto jej uzywal, przykro mi, tym razem nie pomoge. Ale chetnie poczytam opinie :) Moze tez sie skusze :)

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

o maskotce znalazłam tylko to Sterntaler Owieczka Stella Z Bijącym Sercem (31628) - opinie o Sterntaler Owieczka Stella Z Bijącym Sercem (31628) mało opinii i jak zwykle zdania podzielone. ja myślę, że 100 zł to za dużo za taki bajer, ale są też karuzele nad łóżeczko, które w opcji mają ten dzwięk- tańsze i chyba bardziej funkcjonalne.

Odnośnik do komentarza

Karuzele sprawdzaja sie od lat u wszystkich.
My dostalismy od kolezanki jakas taka z bajerami - lampka, muzyczki, zabaweczki, ale troche sie jej obawiam - jest wielka i ciezka... Sobie mysle, ze jakby nie daj co, spadla, to nawet zabic moze...
MOze wymyslam? Kolezanki maly w koncu przezyl :) Ale tak sie zastanwiam czy jednak nie kupic czegos prostszego, a przede wszystkim lzejszego.

A owieczka fajna... hmm... stowka to jednak dosc sporo...
Choc w ubieglym roku kupilam sobie Misia Paddingtona za 150 :)
Ale byl moim marzeniem z dziecinstwa - kiedy pierwszy raz przeczytalam cala serie Paddingtona. Mialam wtedy 7 lat. Wiec na swoja maskotke czekalam baaaardzo dlugo.

A swoja droga, czytalyscie?
Czytalam znow teraz juz "na staro" z Miskiem. Przelecielismy chyba kazda czesc po 2-3 razy, wciaz padam przy niej ze smiechu. Lepszy niz Kubus Puchatek! Polecam na koncowe dni ciazowe, kiedy juz bedzie sie nam trudno od sof oderwac :)

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

Teraz można kupić karuzelę z kręcącymi się pluszakami, więc myślę, że gdyby spadła to raczej dużych szkód by nie było. a poza tym po to kupujemy towary z masą atestów, żeby nie robiły takich niespodzianek i trzymały się tam gdzie mają. no i na koniec dodam, że nigdy nie słyszałam o takim przypadku, więc może nie jest tak źle :smile:

Ja teraz skończyłam czytać "ciężarówką przez 9 miesięcy" Kaz Cooke i ryczałam przy niej ze śmiechu. To opis ciąży na wesoło- też polecam na nasze "cięższe czasy" :D

Odnośnik do komentarza

Asiunia weź no mi powiedz kochana a Twoje dziecię o której chodzi wieczorem spać i czy drzemie jeszcze w południe (jeśli tak to ile?) i o której wstaje rano?

Mafinko moja Julcia już nie sypia w dzień. No zdarza się, ale bardzo rzadko (szczególnie podczas podróży). Wieczorem chodzi spać przeważnie o 21 albo nawet później. Wstaje gdzieś o 8-8:30. Tylko ostatnio mamy z nią problem bo mnie woła w nocy żeby z nią spać a jak sie nie zgadzam to przychodzi do nas i się gnieździmy we trójkę. Tłumaczę jej że juz jest duża i ma spać sama ale nie wiem jak ją przekonać. MOże ty masz jakiś pomysł?

:36_9_2:

http://www.suwaczek.pl/cache/e1fe5fa176.png
http://www.suwaczek.pl/cache/ea1e951dfa.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...