Grudzień 2008

[littlemum]

no.. chwila oddechu... zaraz sobie filmik wciagniemy...
jutro zapiepprz jak na robotach...
zaczynamy od szpitla... idziemy na echo serca na kontrole mam nadzieje ostateczna :)
potem do avonu i tam babka za babka...
ten tydzien w ogole goracy bedzie masakryczny juz sie boje...

[maczetka]

Ewelinka

newania

Ewelinka, co to jest arboretum?

To inaczej ogród botaniczny

Maczetko nizłe miałaś przeboje, ja to bym już była osrana

A przez Tomaszów przejeżdżałam, jakąś impreze mieliście wczoraj koło ronda :)

ano coś tam sie działo ale ja nie lubię takich imprez :) trzeba było mnie odwiedzić

[Ewelinka]

Maczetko to była spontaniczna decyzja z tym Zamościem :) Jak wyjeżdżaliśmy to padało i żałowałam, ze nie mam numeru do Ciebie bo bym zadzwoniła i o pogode sie zapytała, no i może odwiedziła też Na szczescie pogoda dopisała :)

[tinka_30]

U lekarza nieciekawie. Stwierdzono jakis wirus(nic wiecej nie powiedziano) Hania ma diete, ryzanke no i mam pilnowac. Na rzie bez lekow, tlyko jutro badanie moczu. Tak wiec jestem bardzo zla, bo znow cos. Kurcze to juz 5 choroba( niby zawsze przechodzi lekko) na 6,5 miesiaca.
sama nie wiem co robie zle.

Przepraszma, ale nie mam sily i nastroju na pisanie.

jutro sie odezwe....pa pa

[newania]

Tinko - współczuję i trzymam kciuki, zeby to nie było nic poważnego!!!

[romdor]

witam
maczetka oj współczuje tych nerwów, a Ci złodzieje to prawdziwa masakra ostatnio tyle ludzi okradają
kiedys bylismy u rodzinki na imieninach a do sasiada na przeciwko sie włamali i to w dzien a na przeciw tyle samochodów stało , wiadomo jak to ruch przy takiej okazji normalnie masakra
mała wczoraj w nocy dala nam popalić nonstop sie budziła a od 2.30 do prawie 5 wogóle niespała i troche popłakiwala tak jakby cos jej przeszkadzało
nie mam pojecia co to było oby dzis było lepiej bo normalnie oczy na zapałkach mam

[romdor]

tinka będzie dobrze a jako mama napewno jestes super!!! tylko czasami sie ma takiego pecha, ja jako dziecko prawie cały czas chorowałam choć mama robiła co mogła. Trzymaj się bedzie ok

[Ewelinka]

Tinko bardzo współczuje, ale bedzie dobrze!!! Hanka to silna kobietka :)

Romdor ja póki co na noce nie narzekam, mały przesypia z 2 pobudkami na cycka, czasem tylko z krzykiem sie budzi, ale wiem juz, ze to normalne :) A jak właściwie Twoja córeczka ma na imię?

Poczytałam co nieco na necie i wiem już, że te podskoki małego to "sprężynowanie". Wasze maluchy tez tak już robią?

[maczetka]

Tinko. masakra ! wspołczuje ci tych wszystkich przejść z małą i nie dziwie ci sie ze czasem masz dość

[tinka_30]

Mowie Wam rece mi juz opadaja, dzis to nawet myslaalm nad zmiana pediatry. Choc moze juz przesadzam, ale to wszystko jakies dizwne. slyszy cos w plucach, a ona nie kaszle. Twierdzi ze ma katar, a ona ma tylko suche kozy gigant. Nie wiem co o tym wszystkim myslec. dobrze,z e nie dala lekow bo bym chyba nie podala.
Niby to nic groznego, bo nie ma temperatury, jest wesola i pogodna, ale jednak to znow chcoroba. Karmie piersia co mialo chronic i co??????????I tak jest chora...........

[maczetka]

tinko. nie widze przeszkód zeby skonsultowac z innym lekarzem. lekarz lekarzowi nie równy

[newania]

Tinko, karmienie piersią tak czy inaczej wyjdzie Hance na zdrowie, a może dla własnego spokoju skonsultuj się jeszcze z innym pediatrą? Skoro serce Ci podpowiada co innego niż mówi pediatra... mamy rzadko sie mylą ;)

[Ewelinka]

Tinko dziewczyny mają rację, może prywatnie do jakiegoś naprawde dobrego lekarza? Bo z tego co piszesz to faktycznie coś jest nie tak

[tinka_30]

Dziekuje za wsparcie. Teraz poszukalam w necie cos na temat smierdzacej, zielonej kupy i czesto jest to oznaka zblizajacej sie choroby. Moze to zaczerwienione gardlo to poczatek czegos.....a zoladek to infekcja przewodu pokarmowego. No nic pozostaje mi tylko obserwowac i jak sie znow cos zacznie dziac to wtedy inny lekarz.

[anitajas]

Tinko, trzymaj się dzielnie.
Nie mam weny żeby pisać :/ ale Was czytam :)

[romdor]

moja mała ma na imię Sandra
aja walcze z małą
to samo co wczoraj niby zmeczona juz sie przytula juz zamyka oczy a po chwili płacz i chce niby do zabawy potem znowu senność i płacz i troche cycus i niby zasypia ale sie znowu budzi i tak walcze z nia juz od 22
a tak sie cieszyłam ze ładnie zasneła o 21 no i co
teraz położyłam ja do łóżeczka bawi sie kaczką ostatnio tak zasneła zobaczymy
normalnie brak słów zawsze tak ładnie spała 2 czasami 3 pobudki

[anitajas]

Bry w nowym dniu :)
Jakieś mnie czasy ciazowe dopadły tzn. nie umiem już spać :/ a Amelka smacznie śpi :)

Renko, wszystkiego najlepszego dla Miłoszka z okazji ukończenia 7 m-cy !!!!!

[tinka_30]

Witam
Niestety noc koszmarna
non stop bodukda to placz to karmienie, a o 5 zadzwonil budzik bo trzeba bylo woreczek przykleic na mocz.Tak wiec jestem mega nie wyspana. A rano na dzien dobry 2 wodniste kupy:(((((Czyli jednak to co pisalam to przesadzalam. Bardzio sie martwie, bo teraz jestem sama.

Miloszku samych usmiechow na buzi....

[anitajas]

ja też od 5 nie spie bo probowalismy złapac mocz, ale guzik nam wyszło. Jutro kolejna próba
Idę sobie zrobić bom jakaś

[tinka_30]

Anitajas czemu?Ja przykleiłam woreczek no i złapało 20ml.Nieduzo, ale babka w laboratorium powiedzila, ze moze wystarczy.

[anitajas]

tinko, ja musze złapać bezpośrednio do kubeczka, bo mi ten mocz potrzebny na posiew. Moja pediatra odradzała woreczek, ale jak jutro sie nie uda to złapię to do woreczka i już!

[tinka_30]

anitajas

tinko, ja musze złapać bezpośrednio do kubeczka, bo mi ten mocz potrzebny na posiew. Moja pediatra odradzała woreczek, ale jak jutro sie nie uda to złapię to do woreczka i już!

aha, to teraz juz wiem.

Ale tez jest mi przykro, bo mysalam ze moze tesciowa zadzowni(wiedzial ze idziemy do lekarza), zapyta o zdrowie wnuczki, a tu cisza. Niech zadzwonia zeby przyjechac to ja napewno pojade.....Kurcze wczesniej to zawsze dzwonila, jak bylo cos nie tak....a teraz jej juz przeszlo.To teraz jak ona pojdzie do lekarza to tez nie bede sie interesowac.Jestem podla, ale wkurza mnie cos takiego i juz.

a wczoraj jak sie z nia widzialam,to zapytala co robimy z dzieciem w sobote - mamy wesele - myslala, ze będziemy sie prosic,z eby sie zaopiekowala, a ja na to ze kolezanak ma przyjsc i popilnowac. wielce byla zdzwiona.

[anitajas]

to może teściowa poczuła się urażona, że do Hanusi zawołaliscie obca osobę ???

[tinka_30]

anitajas

to może teściowa poczuła się urażona, że do Hanusi zawołaliscie obca osobę ???

moze i tak, ale mam to gdzies....bo wesele jest niedaleko nas i bede mogla zagladac do domu. tesciowa mieszka na drugim koncu i napewno nie przyjechala by do nas, tylko my do niej. a ja chce zeby Hania byla u siebie - w swoim lozeczku

[haania]

Witam :)
Bardzo dawno się nie odzywałam, ale brak czasu...wybaczcie.
Mam do Was dziewczyny pytanie, czy wasze dzieci posadzone siedzą już chwile samodzielnie? Wczoraj byłam u doktor rechabilitantki i powiedziała mi, że w wieku 7 miesięcy już dość chwile powinna siedzieć sama.
Kurcze martwie się , bo ona po sakundzie leci:( Chodzimy na rechabilitacje od jakiegoś miesiąca.

Anitajas- ja też chwytałam mocz na posiew i nie umiałam sobie poradzić, a jak zaniosłam taki przelany z woreczka to wyniki wyszły złe, wtedy pani z laboratorium dała mi taki patyczek z choćby gąbką i to wystarczyło żeby dziecko obsiusiało troszeczke, no i wyniki wyszły OK. Acha, muszą być dostarczone do laboratorium w ciągu godziny od pobrania.