Skocz do zawartości
Forum

haania

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez haania

  1. A zapomniałam.. Chciałam powiedzieć, że moje oba maluszki są z listopada :):)
  2. Witam mamuśki :) Kiedyś tu już byłam, ale jeszcze na niemowlakach, także niektóre z Was pamiętam. Mi między czasie powiększyła się rodzinka, także mam wesoło :) Chciałam wam powiedzieć, że my jesteśmy na etapie oduczania od nocnika i nawet jakoś to nam idzie w domu (lata bez majtek), ale załatwiać się chce tylko do ubikacje, nocnik beee. Natomias jak idziemy na spacer to nie woła, a pytany mówi że nie chce , po czym robi siusiu do spodenek, pampersów już nie zakładam 3 dni. No i wyszło na to że na spacer musze brać zmienne spodeńki, no ale w domu super :)))) Pozdrawiam Wasze dzieciaczki i obiecuje częściej zaglądać. Dobranoc
  3. Witam wieczorem:) Troszke uaktualniłam zdjęcia w podpisie. Widze , że jest temat teściowych, a ja właśnie mam jutro do mojej jechać na tydzień i już jestem chora. Ale jade, bo mój chłop mnie do szału doprowadza, to totalny LEŃ. Myśli, że skoro pracuje to reszte dnia może przeleżeć. Dziś był po nocce i wstał tylko na obiad, a ja najpierw z jednym maluchem na spacer, później z drugim. Kiedyś wychodziłam z dwójką na raz, jedno w wózku, drugie w chuście, ale niestety kręgosłup mi już totalnie siada:( Dobra nagadałam troche na mojego chłopa, zaraz lepiej człowiekowi :) Widze, że nie tylko moja mała taka troszke leniwa, pocieszam się tym.
  4. Witam :) Bardzo dawno się nie odzywałam, ale brak czasu...wybaczcie. Mam do Was dziewczyny pytanie, czy wasze dzieci posadzone siedzą już chwile samodzielnie? Wczoraj byłam u doktor rechabilitantki i powiedziała mi, że w wieku 7 miesięcy już dość chwile powinna siedzieć sama. Kurcze martwie się , bo ona po sakundzie leci:( Chodzimy na rechabilitacje od jakiegoś miesiąca. Anitajas- ja też chwytałam mocz na posiew i nie umiałam sobie poradzić, a jak zaniosłam taki przelany z woreczka to wyniki wyszły złe, wtedy pani z laboratorium dała mi taki patyczek z choćby gąbką i to wystarczyło żeby dziecko obsiusiało troszeczke, no i wyniki wyszły OK. Acha, muszą być dostarczone do laboratorium w ciągu godziny od pobrania.
  5. Witam dziewczyny. Dzięki serdeczne za podpowiedz w sprawie melisy. Będe sobie popijała jedną szklanke przez cały dzień. Myśle że małej nie zaszkodzi. Ona jest bardzo grzeczną dziewczynką, jedyny problem jaki z nią mam to ulewanie. Zamówiłam już Nutriton, więc będzie lepiej. Mam też bebilon AR, ale wole jej podawać swoje mleczko. Natomiast mój mąż czasem doprowadza mnie do szału (stąd ta melisa):-( Jak ja tęsknie za wiosną i za wizytą u fryzjera. Tego fryzjera załatwie, a na wiosne niestety trzeba jeszcze zaczekać.
  6. Dziewczyny dzięki serdeczne za dobre słowo :-) Pytałam Was o to przechowywanie mleka, bo pielęgniarka w szpitalu powiedziała mi że 6 godz. można, wszedzie czytałam, że dłużej i byłam ciekawa jak Wy to robicie. Littlemum- dzięki za podpowiedz z tymi pojemniczkami, skorzystam, bo kasa strasznie się rozpływa. Nutriton zaraz zamówie na allegro, jakoś na to nie wpadłam. Ja coś wogule ostatnio otępiała jestem :-( Mam jeszcze jedno pytanie- pijecie może melise? Ja ostatnio miałam troche nerwowe dni i zaparzyłam sobie szklanke, a potem mała spała przez 4h. , także niewiem czy moge ją pić :-( Zycze wszystki maluszkom i mamusiom spokojnej nocki. Pozdrawiam.
  7. Witam. Dziewczyny mam do Was pytanie - ile można przechowywać mleko w lodówce? Mrozicie mleko? - jeśli tak to w czym? Litltemum- udało Ci sie kupić ten Nutrik, podobno jest on bardzo dobry na ulewanie, tylko że u mnie nigdzie go niema. Karmie naturalnie i mała czasem mocno ulewa, choć już jest lepiej niż kiedyś. Renka wiesz mam podobnie, mąż jest mało w domu, bo daleko pracuje. A jak ma na popołudniu to wcale nie przyjeżdza, tylko śpi u mamy, bo mieszka bliżej jego pracy. Czasem jest bardzo ciężko. Wiecie mój spacer z dziećmi wygląda tak: 16 miesięczny syn jest w wózku sportowym, a 3 miesięczna córcia w chuście i oczywiście każdy przechodzień się gapi, a ja jakoś musze z nimi wyjść, a nie zawsze mam kogoś pod ręką żeby iść na dwa wózki.
  8. Hej dziewczyny. Chciałam wam powiedzieć, że karmienie piersią, to nie jest żadna antykoncepcja. Przekonałam się na własnej skórze :) Ja nie miałam okresu. Wystarczył jeden stosunek bez zabezpieczenia i mamy Agatke. Teraz nie wyobrażam sobie, że mogło by jej nie być. Ale opieka nad taką dwójką maluchów to duże wyzwanie. My już po chrzcinach, zrobiliśmy je jeszcze w grudniu. Ja chrzciłam w beciku, a teraz mam go w wózku, ładnie to wyglądagdy gdy dziecko ma obok buzi takie ładne koronki bialutkie. Oczywiście ubranka do chrztu są śliczne, tylko mi się wydaje, że to tak na jedno wyjście.
  9. Witaj Renka :) Mój najstarszy to syn, więc różnie to bywa, pozatym nie chce go zbytnio obciążać. Choć potrafi fajnie się bawić z rocznym synkiem. U mnie w ciągu dnia niezastąpiona jest chusta, Agatka przy mamusi, a ręce wolne :) Najbardziej absorbujący jest Arturek, wszędzie go pełno i ma przedziwne pomysły. Przydała by mi się czasem taka pomocnica, jaką jest Twoja córcia.
  10. Justynko dzieci w tym wieku nie umiom jeszcze na dłużej skupić wzroku, a ostatnio czytałam, że statystycznie uśmiechać się zaczynają ok. 2 miesiąca życia, więc nie martw się. Moja już ma ponad 2 miesięce i jak do niej mówie to słodko się śmieje. Twój Michałek też będzie.
  11. Witam Anitajas ja moją kruszynke musze budzić, bo ona przesypia cały dzień. Zaczyna dopiero dokazywać wieczorem ok.19. Podaje jej pierś co dwie, dwie i pół godziny. Staram się tego przestrzegać, bo na początku za mało przybierała. Po piersi podaje jeszcze pokarm odciągnięty, bo wydaje nmi się , za za mało zjadła. Używamy butli z Avent, i smoczka 1. Wieczorem moja mała ma wilczy apetyt, dlatego czasem podaje jej dodatkowo mleko Bebilon AR, to takie przeciw ulewaniu, po Nanie strasznie ulewała.:36_2_52:
  12. littlenum- ja nosze taki stanik sportowy, a w nim pieluche, bo wkładki mi też nie wystarczały. Cycki, też mnie bolą, szczegulnie przy karmieniu,próbowałam kapturków ale za dużo nie dały. teraz jak już mnie bardzo boli , to odciągam mleko i daje małej z butelki, do czasu aż sie troche podgoją.
  13. witajcie mamuśki Ja już bardzo dawno się nie odzywałam, więc pewnie mnie nie pamiętacie. Dla mnie doba jest zdecydowanie za kródka. Staram się tu zagladać i czytać. Chciałam sie was spytać czy mieliście może problem z ulewaniem, bo moja mała bardzo ulewa. Lekarka kazała podawać Bebilon AR, ale on jest bardzo gęsty, a jak dam smoczek z większymi dziurkami , to mała się dławi. Sztuczny pokarm stosujemy raz dziennie, wieczorem, bo mała wtedy je podwójną porcje. Wiecie moja Agatka tez uwielbia pion. U nas sprawdziła się chusta,mała w niej zaraz się uspakaja
  14. Chciałam jeszcze dodać, że już wiem, że będe mieć cesarke, ponieważ miałam ostatnio, a upłyneło za mało czasu i lekarz powiedział, ze nie ma mowy o innym rozwiązaniu. Poprzednio miałam cesarke, ponieważ jak pojechałam na kontrolne KTG to wykazało prawidłowe bicie serduszka maleństwa, ale nie było ruchów dziecka. Później okazało sie, że był owinięty dwa razy pępowiną. Wiecie dobrze, ze miałam cesarke bo jak sie urodził to ważył prawie 4400 i miał 59cm. wzrostu. Ciuszki, które kupiłam do szpitala okazały się za małe :) Ale się rozpisałam.
  15. Witajcie kobietki!! Renka- dzięki za rade co do nóg. Dziś znowu strasznie mnie bolą. Napewno kupie sobie te tabletki, może coś pomogą. Narazie smaruje maściami, ale to na nic się zdaje. Co do dzieci to mam 9 syna, teraz w maju był w komuni :), 10 miesięcznego przecudownego bobaska i na tym miał być koniec. To trzecie samo się wprosiło (widocznie tak miało być), mimo że uważaliśmy, ale wtedy nie mogłam brać tabletek, bo karmiłam. Na początku jak sie dowiedziałam to byłam załamana, przerażona, ale teraz już sie ciesze. Bardzo mi w tamtym okresie pomógł mąż. Strasznie wam zazdroszcze jak piszecie, że jesteście zmęczone i sie idziecie położyć, jednocześnie jak patrze na moich synów, to nawet jak jestem zmęczona, to chce mi sie ubrać i iść z nimi na spacer, jestem z nich strasznie dumna, to cudowne chłopaki. Jeszcze troszke boję sie początku, jak przyjdę z maluszkiem do domu, ale myśle że dam rade :)
  16. Witajcie dziewcyny. Renka-współczuje bólu nóg. Wiem coś na ten temat, bo niestety mi też strasznie doskwierają. Na lewej nodze zrobił mi się ogromny, straszny żylak. który czasem tak boli, że ledwo chodze. W poprzedniej ciąży też mi sie zrobił i po porodzie zniknoł, mam nadzieje, że teraz też tak będzie. Tinka- ale z Ciebie pracuś :), widać że lubisz to co robisz. Ja mam teraz chwilke dla siebie, bo maluszek śpi, a starszy w szkole. Mam już naszykowaną całą góre prasowania, ale to troszke później. Teraz , troszke posiedze przy kompie.
  17. haania

    Katowice:)

    Witaj Ja polecam szpilal na Łubinowej w Ochojcu. Jest to nowy prywatny szpital, ale ma podpisany kontrakt z NFZ. Warunki są super. Sale 2 osobowe. Bardzo miły personel, udziela wszystkich informacji. Może być z Tobą non stop ktoś bliski. Łubinowa 3 :: bezpłatne porody w luksusowych warunkach :: prowadzenie ciąży :: kameralne porody
  18. Tinka- wiesz co przychodnia to obyczaj. Mi pobrali najpierw krew, później kazali wypić glukoze (którą musiałam sama kupić), następnie musiałam tam 2h siedzieć i znów mi pobrali krew, a przez te 2h było mi bardzo niedobrze bo to jest bardzo słodkie i wypite tak na czczo to prawdziwe obrzydlistwo. Justyna- bardzo, bardzo mi przykro. Nie działaj jednak pod wpływem chwili. Musisz jednak wymagać od Niego, aby Cię szanował, szczególnie teraz. Jak nie wywalczysz tego na początku, to później jesteś bez szans.
  19. Witajcie dziewczyny :) Niusiaaa- niestety na kasetce nie widać płci dziecka. W poniedziałek jade do mojego lekarza wiec może On mi coś powie. Chociaż myśle, ze dowiedzieć sie przy porodzie dopiero to też nie byłoby źle. Wiesz zazdroszcze Ci rodziców, że tak o Ciebie dbają i pilnują żebyś się nie przemęczałaś. Ja to czasem padam na pysk ze zmęczenia, no ale cóż. Litlemum- super wózek. Najważniejsze, że dobrze sie go prowadzi i że jest dość lekki.
  20. Witajcie dziewczyny. Dość długo mnie tu nie było, widzę że mamy nowe koleżanki, które serdecznie witam. Pozdrawiam wszystkie brzusie. Nadrobiłam troszke zaległości i przeczytałam Wasze ostatnie posty. Anitajas- trzymam kciuki, wszystko musi sie dobrze skączyć. Nusia- do Twojego ślubu już tak blisko, jak to zleciało. Dziewczyny ja byłam na tym USG 3 D. Mam kasete :), ale mimo, że byłam w 23 tygodniu to lekarka nie powiedziała mi jaka jest płeć dziecka (: , bo podobno nie było jeszcze widać. Wydaje mi się to dziwne. Widze, ze Wy już w większości wiecie co będziecie miały, a ja niestety nie.
  21. Hej dziewczyny. Sory, że wam napisałam o tej mojej koleżance, było mi bardzo przykro i musiałam to z siebie wyrzucić. Ja dziś od rana czuje się nie za ciekawie. Pobolewa mnie brzuch i wogule jestem do niczego. Mimo to byłam troszke z dziećmi na spacerku. Musze pakować tą moją gromade, bo wieczorem wyjerzdzamy. Zawoże starszego syna na wakacje. My wrócimy koło piątku, więc troszke mnie nie będzie. Dziś jednak jeszcze napewno będe zaglądać :Uśmiech:
  22. Witajcie dziewczyny . Z tego co czytam to wszystkie już śpicie Kate wiesz mi sie w poprzedniej ciąży często zdażały omdlenia w kościele, szczegulnie w lato. Teraz już zapobiegawczo staje, lub siadam blisko drzwi, tam gdzie najchłodniej Ja dziś miałam gości, w taki upał musiałam przy garnkach stać. Myślałam, że padne. Chodz to niezbyt fajne, ale czekałam tylko ,aż sobie pójdą. Nawet męża opieprzyłam, że siedzi, zamiast przynajmniej na stół nosić to co naszykowałam. Ruszył się. On nic domyślny nie jest. Na koniec siostra mi powiedziała, że moja koleżanka poroniła:Smutny::Smutny::Smutny: Była w 5 miesiącu, chodziła 2 tygodnie z obumarłą ciążą. To straszne. Ja z nią rozmawiałam jakieś 10 dni temu, cieszyła się z tego maleństwa... Ide się kąpać i spać. Mam na dziś dość.
  23. Hej kobietki Wpadłam na chwile, nadrobiłam zaległości w czytaniu. Widzę, że większości z Was dopisuje apetyt, nawet tince. Ja również lubie sobie pojeść, w szczegulności owoce i różnego rodzaju sałatki. Natomiast od mięsa mnie odpycha. W niedziele mam zapowiedzianych gości (teściowie i szwagier z żoną), musze to przeżyć. Miłej nocki wam życze pa, pa.
  24. Hej mamuśki Lidka ja myśle, że o swoich obawach powinnaś porozmawiać z lekarzem. Napewno Cię uspokoi, wiesz przecież, że dzieci w tym wieku rozwijają sie indywidualnie. Nie można porównywać jednego maluszka z drugim.
  25. Hej kobietki Pewnie wszystki patrzycie na mecz, ja też troszke oglądam,ale strasznie mnie nasi denerwują, mogli by sie bardziej starać. Może druga połowa będzie lapsza. Tinka współczuje Ci. Teraz z tymi świadectwami jest dużo pracy. Kiedyś wpisało się tylko oceny i było gotowe, a teraz każdego ucznia opisać,ocenić jego postępy, to nie łatwe. Kate daj znać jak udało się przyjęcie, ty to pewnie mistrzyni kuchni jesteś. Czekamy na obiecany przepis.:Uśmiech: Ide się okąpać, może jeszcze później wpadne.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...