Skocz do zawartości
Forum

haania

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez haania

  1. Ja mam dwóch chłopaków. Starszy to Marcin, a młodszy Artur.
  2. Dzięki Kata Bardzo ładne imie wybraliście Ja nie mam pojęcia co będzie Mąż by chciał córeczke, ja nie jestem pewna, bo pewnie , by jej strasznie pilnował i nigdzie nie puszczał Wiesz u nich w rodzinie są prawie sami chłopcy. Z mojej strony znowu same dziewczynki Na szczęście to nie koncert życzeń i będzie to co ma być W poprzedniej ciąży czułam, że to chłopczyk i się sprawdziło, wiec i u Ciebie też pewnie tak będzie
  3. Witajcie. Przez jakiś czas tu nie zaglądałam, bo byliśmy naprzedłużonym wikendzie. Już nadrobiłam zaległości w czytaniu. Widze, że już wybieracie imiona Super Ja jestem bardzo niezdecydowana. Czciałabym jakieś proste, ładnie brzmiące, nie pociągają mnie te nowoczesne. Dziewczyny życze Wam wszystkiego najleprzego:Śmiech, w końcu też już jesteście mamusiami i swoje maleństwa macie pod serduszkiem.
  4. Witajcie dziewczyny. Coś sporadycznie tu ostatnio zaglądamy :Smutny: Chciałabym życzyć Wam wszystkiego naj..., pociechy ze szkrabków naszych malutkich, jak i dużo cierpliwości i miłości. Wszystkiego dobrego w Dniu Matki.
  5. Witajcie dziewczyny. Dziś byliśmy na pierwszej wizycie u ginekologa. Powiedział, że macica jest już duża, pewnie sie do końca nie zmniejszyła po ostatniej ciaży, nasze maleństwo ma już 45mm. i jest to 12 tydzień. Doktor powiedział, że szybko się postaraliśmy.No cóż my sie nie staraliśmy, tak wyszło, a nam pozostało się z tym faktem pogodzić. Dziewczyny ja myśle . ze narazie nie macie się co przejmować brakiem takich mieszkań jak by sie chciało, teraz najważniejsze jest, aby dzieciatka się urodziły zdrowe. Takie maleństwa niewiele potrzebują, a później z biegiem czasu wszystko sie pewnie ułoży i będzie OK. Pozdrawiam Was i Wasze brzuszki !!
  6. Littlemum - bardzo Ci współczuje:Smutny:. To napewno bardzo nieprzyjemne. Napewno dasz rade wytrzymać, jutro pewnie będzie lepiej.
  7. Witam. Właśnie wróciliśmy ze spacerku, deszcz nas przegonił:Smutny:. Musiałam sobie kupić spodnie, bo do moich jusz się nie mieszcze. Teraz troszke zgrzesze i napije sie kawki. Miłego wieczoru
  8. Dobry wieczór dziewczyny. Przeczytałam, że większość z was dziś wieczór baluje. Tinka, Nusiaa, Kate życze miłego goszczenia sie. Littlemim gdzieś słyszałam, ża truskawki są uczulające, ale to straszne musieć sobie ich odmawiać, bo są takie smaczne. Ja do odmiany o tej porze roku to tylko chodze i smarkam, oraz psikam, ale cóż zrobić. Sobota mineła mi bardzo przyjemnie, byliśmy całą rodziną na działce, troszke poplewiłam, a mąż zrobił grila. Teraz sobie odpoczywam:Uśmiech:. Bardzo lubie wieczory , gdy już w domu jest cicho, a ja moge się poobijać:Uśmiech:
  9. Hej Tinka. Nie martw sie tymi bólami, macica rośnie, dzidzia tymbardziej i czasem to powoduje bóle w dole brzucha. Zobaczysz, że wszystko OK :Uśmiech:. Uciekam już, bo czas zrobić kolacje. Narazie, pa, pa.
  10. Hej Kati. DZięki za słowa otuchy. Wiesz ja też teraz nie pracuje, mam 6 miesięcnego synka,a mąż się absolutnie nie godzi na żłobek, ja w zasadzie też, także jestem w domu. Ale mając małe dziecko i 9 letniego młodzieniaszka mam co robić. Mąż dużo pracuje, bo musi zarobić na rodzine i chyba wydaje mu się, że ja leże. W ciąży czuje się zmęczona i mam mniej siły, przynajmniej jak na razie. Wiesz w zasadzie nie moge marudzić, nie jest zle, ale przydałobysie, żeby więcej pomagał. Denerwuje się tym ginekologiem, bo już mam dość spory brzuszek jak na początek ciąży, poprzednio ciąże było widać doipiero ok. 5 miesiąca, a teraz już nie moge dopiąć dzinsów.Chyba po tej ciąży będe gruba :Smutny: A może to nie ciąże tak widać tylko tuszcz? Już sama nie wiem. Jak to jest u Ciebie? Widać już ciąże?
  11. Witajcie dziewczyny:Uśmiech: Znów mnie tu troszke nie było, ale doba dla mnie to zamało. Musze jeszcze troszke posprzątać w mieszkaniu, ale strasznie mi się nie chce, chyba jestem leń. Z męża marna pomoc, czasem wymyje naczynia, to szczyt Jego możliwości. Dziś pojechał na pogrzeb, chciał żebym pojechałam z Nim, lecz absolutnie się nie zgodziłam, powiecziałam, że w ciąży nie będe chodzić po pogrzebach. Postaram się poprawić i zaglądać tu częściej. W poniedziałek wkońcu moja pierwsza wizyta u ginekologa, strasznie się denerwuje. życze Wam młego wieczoru :Uśmiech: pa, pa
  12. Hej dziewczyny! Sara życze powodzenia na egzaminach - napewno będzie dobrze:Uśmiech: Mój Arturek ma już 2 ząbki:Uśmiech:, dużo gaworzy, lecz sylab jeszcze nie łączy. Ostatnio szukałam dla Niego czapki i nie mogłam nic znalejść co by uszka przykrywało, same kapelusiki.W końcu kupiłam taką niezbyt ciekawą, ale cóż zrobić. Zmykam, narazie dziewczyny.
  13. Witajcie dziewczyny. Dawno nie pisałam, bo byłam dość zajęta. Mój pierworodny szedł w minioną niedziele do Pierwszej Komuni, wiec same rozumiecie. Ja nie mogę się już doczekać poniedziałku, wtedy będe miała pierwszą wizyte u gina. Ogulnie czuję się bardzo dobrze, zero mdłości i wymiotów; jestem tylko bardziej zmęczona, ale przy małym dziecku to normalne raczej. Pozdrawiam Was :Uśmiech:
  14. Witajcie dziewczny. Chcę się dopisać do waszego grona, mam nadzieje że mnie przyjmniecie. Nasza dzidzia na świat przyjdzie ok. 7 grudnia. Musze dodać , że jej pojawienie się było dla nas sporą niespodzianką. Początkowo byłam w szoku, ale mąż stanoł na wysokości zadania i teraz jest OK:Uśmiech:. Mamy już 6 miesięcznego synka Arturka, oraz 9-letniego Marcina. wizyte u lekarza mam dopiero na 19 maja, bo niestety na termin trzeba miesiąc czekać. Pozdrawiam Was i Wasze brzuszki:Uśmiech:
  15. Hej dziewczyny. Jakoś cisza zapanowała tu ostatnio. Mamy dziś nie najgorszą pogode, zaraz z małym wybiore sie na zakupy. Musimy kupić jakieś warzywa na zupke. Wczoraj dodałam mu do zupki pół żółtka, bardzo mu smakowało. Nie bardzo jest narazie jak urozmaicać te obiadki. Pozdrawiam Was.
  16. Hej dziewczyny. Dziś z Arturkiem idziemy na kontrole stawów biodrowych, a póżnym wieczorem wyjeżdzamy na majówke Strasznie się ciesze, bo ostatnio jestem doś zmęczona, węc pora naładować baterie. Tym bardziej, że za chwile czekają mnie przygotowania Pierwszo Komunijne Mój bąbelek właśnie słodko zasnoł więc pora zabrać sie za porządki i obiadek, choć szczerze mówiąc najlepiel bym się położyłam koło niego i spała,spała, spała....
  17. Hej. Ja co prawda nie na listopad, tylko na początek grudnia. Pozdrawiam Cie
  18. haania

    Suwaczek

    Jeszcze popracuje nad zdjęciem do suwaczka
  19. haania

    Suwaczek

    Dziękuje Wam bardzo. Myśle , ze teraz sobie poradze
  20. haania

    Suwaczek

    Ja wysuchałam rad Marcina. Jemu sie wyświetliła strona do pobrania z suwaczkiem, a mi nie:Smutny:. Dlatego nie wiem skąd go pobrać
  21. Witam. Dziś również zapowiada się ładny dzień. Pojedziemy do parku, niestety bez męża, bo On znowu do wieczora w pracy. Nazbierała mi się cała góra prasowania, więc wieczór też już mam zapewniony Tak dziewczyny ,kiedyś soboty wyglądały inaczej
  22. haania

    Suwaczek

    Skąd moge pobrać suwaczek? Jakoś sobie nie radze :Smutny:
  23. Witam Was dziewczyny. Dawno tu nie zaglądałam, ale zamierzam się poprawić. Przeczytałam, że gotujecie swoim pociechą już własne zupki, ja też już tak robie. Niestety jest jeszcze mały wybór warzyw. Mimo wszystko jednak własne zupki o niebo lepiej smakują. Pozdrawiam Was i Wasze skarby gorąco !
  24. Witam ponownie. Chciałam wam napisać, że mój szkrab na święta dostał od chrzestnej chuste. Wczoraj była u nas brzydka pogoda, a mi sie nie chciało taszczyć wózka, a musiałam odebrać starszą latorość z zajęć dodatkowych, więc z tej chusty skorzystałam i byłam w szoku jak mojemu maleństwu sie to podobało. Dodakowy plus był taki, że szybciej się wyrobiłam i wszędzie było się łatwiej dostać.
  25. haania

    Gdzie ta ciąża?

    Witam was dziewczyny. Ja mam odwrotny problem. 2.11.2007 urodziłam przez cesarskie cięcie ślicznego chłopczyka. Dziś ma 5 miesięcy. Spóżniał mi się okres, zrobiłam wczoraj test i wyszły 2 kreseczki.Jestem przerażona, nie planowałam 3 dziecka, a już napewno nie tak szybko. Nie mam pojęcia jak sobie poradze. Już teraz mąż mówił, że jestem na macierzyńskim i nie mam co marudzić, bo to on musi pracować.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...