Grudzień 2008

Joasia26 · 15 Września 2008

Witam po weekendowej przerwie:)
Jak tak czytam to mam identyczny kłopot jak wy... Własnie zamierzam przeglądnąć ubrania, bo w niektóre to na pewno się nie zmieszczę i trzeba odłozyc na kiedyś... Kurteczki mam dwie i jeszcze się zapinam, ale już uprzedziłam meżusia iż muszę zrobić zakupy, równiez takie jesienne sweterki itp. Buty póki co ok, ale kto wie co będzie dalej...

Powiem wam, że w sobotę rano taki mnie skurcz w łydce chwycił, że myślałm iz się popłaczę. Dodatkowo ciągle mnie boli ta łydka, ale idę do ginka dziś więc mu powiem co i jak.

Siedzę juz w pracy i zastanawiam się co tu robić, chyba posiedzę przy papierkach i kompie...

Miłego dnia, choć taki chłodny...bbbrrrrrr....

NuSiAaa · 15 Września 2008

Joasiu....

jakiś czas temu tez miałam taki skurcz łydki a raczej łydek że przez 3 dni chodzić nie mogłam.

ale przeszło... po prostu dużo leżałam.
no a teraz odczuwam zmiane pogodu bo juz mnie nogi bolą...

tinka_30 · 15 Września 2008

Hej dziewczynki, a ja dzis wstalam po 8. chyba to zasluga wczorajszej poznej kolacji, bo ostatnio to budzil mnie głód. czyli juz wiem, ze musze sie najesc przed snem:)
joasiu czytalam wczoraj w ksiazce, ze skurcze i dretwienie to teraz normalne.Ale na pewno nie zaszkodzi jak powiesz lekarzowi.
co do zgagi to ja juz biore Rennie, bo wczoraj to myslalm, ze wykituje tak mi bylo źle. Jest jeszcze Alugastrin tez bezpieczny w czasie ciazy.
Nusiuu ja tez mialam takie sny przed slubem, to normalne, bo bardzo intensywnie sie o tym mysli.Ja proponuje, zebys zakupila sobie Validol na uspokojenie, super pomaga, a w sytuacjach takich stresowych lub kiedy jestesmy pobudzone to jest super rozwiazanie.

tinka_30 · 15 Września 2008

Dziewczynki zmykam do pracy, ale dzis mi sie wyjatkowo nie chce brrrrrrrr.
Praca, zebranie i zakupy, bede poznym wieczorem.
Milego dnia Wam zycze

Joasia26 · 15 Września 2008

Dzięki dziewczyny na zrozumienie. Wiem, że to jest normalne w ciąży, ale poprostu nigdy przedtem nie miałam takich problemów, a teraz to zejśc ze schodów nie mogę, tak mnie boli...

Coraz mniej chce mi się chodzic do pracy, zwłaszcza kiedy jest taka pogoda za oknem...a tu codziennie trzeba wstac przed 5 rano:)

Może coś jeszcze popracuję, bo mnie szefowa oskalpuje:)

trzymajcie się cieplutko

newania · 15 Września 2008

Witam dziewczyny :)
Ja dziś wyjątkowo późno się obudziłam, bo była 10.00 i chociaż położyłam się późno to i tak to było stanowczo za długo, bo teraz jestem jakaś taka otumaniona :( Zaraz muszę sobie zrobić jakąś kawkę
Niusia, nic dziwnego, że śnią Ci się różne sprawy związane ze ślubem, bo przecież codziennie intensywnie o tym myślisz :) Pewnie przed porodem nam wszystkim będzie się śnił poród, bo też będziemy to przeżywać
Tinka - miłego dnia, choć taki pracowity

Widzę, ze wszystkie zaczynamy mieć problemy z jesiennymi ciuchami. Trzeba będzie coś pokombinować, albo mężowi coś podwędzę Już jeden jego sweter jest na moim celowniku, ale sam powiedział, ze mogę go na razie wziąć, bo faktycznie prawie wszystkie bluzeczki z długim rękawem co miałam to takie dopasowane były, że teraz za nic w nie nie wejdę. Już nie mówiąc o różnych koszulach pod marynarkę, bo te się nawet nie naciągną ;)

Trzymajcie się ciepło, bo dziś naprawdę zimno na dworze i w domu czuć nawet chłodek

renka32 · 15 Września 2008

Joasiu podziwiam Cie z ta praca!!!!!- naprawde nocki lub wczesne wstawanie!!!!!
Ja byłam dzis w pracy ze zwolnieniem podobno wyglądam ładnie tak mnie chwalili albo co mieli powiedzieć robie popawe jesli chodzi o ubranka dzis znowu kupiłam spioszki kaftaik i bory cudowne!!!! ale tu u nas to takie drogie bardziej chyba by mi sie opłacało przez internet albo gdzies jechać!!!! za body 14 zł u was tez takie ceny kaftanik tez14 i spiochy tez??? jak zrobie fotke to wstawie na galerie pic mi sie chce od rana jakabym miala kaca!!!!wczoraj byłam obolała zoładek katar a dzis nawet odpukać!!!!!! bede pózniej pa

Joasia26 · 15 Września 2008

Dziewczynki oglądałam właśnie na allegro rózne ubranka i nie tylko i zastanawiam się czy nie rozpocząć kompletowania wyprawki itp, bo później chyba z torbami pójdę:)
Tylko zastanawiam się również czy kupować wszystko całkiem nowe, czy tez część używanych, ponieważ dzieciaczki tak szybko wyrastaja z tych niemowlęcych ubranek. Mogę nawet nie zdążyć czegoś ubrać....

Chyba zabiorę Męża na zakupy dla mamy i dziecka:) Ja też juz mam wielki deficyt w szafie a w pracy trzeba się jakos prezentować:)

Zimno....

newania · 15 Września 2008

Faktycznie Joasia z niektórymi rzeczami lepiej nie przesadzać, lepiej tych naprawdę malutkich mieć nie za dużo, bo aż szkoda później, żeby tego nie założyć. Ja się właśnie zastanawiałam na jaki rozmiar kupić kombinezonik - jak kupię rozmiar 62cm to jeśli córunia urodzi się spora to może z niego wyrosnąć przed końcem zimy, a jak kupię większy a ona urodzi się malutka to znów będzie na nią za duży :( Ale chyba i tak ta druga opcja jest lepsza...

asik28 · 15 Września 2008

Joasia26

Dziewczynki oglądałam właśnie na allegro rózne ubranka i nie tylko i zastanawiam się czy nie rozpocząć kompletowania wyprawki itp, bo później chyba z torbami pójdę:)
Tylko zastanawiam się również czy kupować wszystko całkiem nowe, czy tez część używanych, ponieważ dzieciaczki tak szybko wyrastaja z tych niemowlęcych ubranek. Mogę nawet nie zdążyć czegoś ubrać....

Chyba zabiorę Męża na zakupy dla mamy i dziecka:) Ja też juz mam wielki deficyt w szafie a w pracy trzeba się jakos prezentować:)

Zimno....

Nie wiem, ale ja częśc rzeczy mam nowych, a część używanych. Posłuchałam opinii innych i stwierdziłam, że tak naprawdę dziecko rośnie tak szybko, że jest taka możliwośc, ze nie zdązy się założyć wszystkich rzeczy. A w domu jak to w domu....tu sie uleje, tam coś innego i troszkę tych rzeczy tez trzeba mieć. Druga strona jest taka, że ubranka są strasznie drogie i zanim założy np rozmiar 62 zaraz będzie potrzebny 68 itd. Ja mam (będe mieć, bo nie mam jeszcze wszystkiego:)) częśc rzeczy nowych, ale trochę rzeczy dostałam od kuzynki, a ostatnio troszkę kupiłam (nawet nieco większych rzeczy-takie na lato i jesień) w ciucholandzie. I myśle, że to dobre rozwiązanie.

U mnie też dziś ziimmmmnooo...Szaro, buro, deszczowo.....prawie jak w listopadzie:) Idę zrobić sobie herbatkę i wskoczę pod kocyk:)

renka32 · 15 Września 2008

Newania tez dzis oglądałam kombinezony!!!!!i zastaNAWIAŁAM SIE JAKI KUPIC ROZMIAR ale zdaje mi sie ze 62 to wsam raz!!!!!prawda 68 to moze sie dzidzia utopić!!!!

kata · 15 Września 2008

hej dziewczeta!!wogole dzis w nocy nie spalam i teraz chodze jak niezywa.. a zaraz na basen wychodze, podwozi mnie szwagierka bo jest glupi mecz i nie mialabym gdzie zaparkowac... wiec jade z nia prawie 2 godz wczesniej ufffffffff
wczoraj mialam takie bole przy ruszaniu sie zosi:( myls eze moge miec znow lekkie zapalenie pecherza no ale w srode juz robie badania wiec nie przyspieszam... czy wy juz czujecie dzidzie wyzej??bo moja caly czas w dole i juz nie moge sie doczekac kiedy mnie kopnie z zebro:) DZIS 100 DNI!!zaraz napisze michele smsa:)
lece sorki ze tylko na sekundke ale po prostu jeszcze cos musze wrzucic na zab w biegu... ale dzien!!!:)
p.s. kombinezon najlepiej na 62... powinien starczyc na jakies 3 miesice.. a nie zaqstanawialyscie sie nad spiworkiem do wozka??to chyba wygodniejsze rozwiazanie przy tak malej dzidzi.. latwiej ubierac i cala zime posluzy nie wazne jak bedzie dzieciaczek rosl...
buzka uciekam!!!

newania · 15 Września 2008

Kata gratulacje studniówki!!!
I może faktycznie taki śpiworek byłby lepszy... muszę się jeszcze zastanowić

maritka45 · 15 Września 2008

hej:)
zauważyłam wzmiankę o pęcherzu... ja też miałam problemy - zaczęło się od zapalenia pęcherza, a przeszło w kolkę nerkową:((( Tragedia - ból straszny, nikomu nie życzę. Na szczęście, z pomocą batalii leków, przeszło. Ale teraz mam takiego stresa, żewróci, brrrrrrrr.... Czy miał ktoś podobne problemy????

asik28 · 15 Września 2008

Kata gratuluję studniówki!
Moja Malutka daje dziś popalić mimo tak smętnej pogody....chyba nie lubi jak dłużej siedzę, bo usadowiła się wyżej po prawej stronie i tak się rozpycha...Ale i tak jest to cudowne uczucie:)

Maritka mnie na szczęscie póki co ominęły problemy z pęcherzem, infekcjami itp. Obym tego nie doświadczyła. Ogólnie z perspektywy tych 7 miesięcy stwierdzam, że jak dla mnie... ciąza to wspaniały okres. Może to dlatego, że ominęły mnie rózne nieprzyjemności, dolegliwości. No teraz dokucza tylko kręgosłup, ale cóż i tak nie jest źle. Moja siostra też jest w ciąży, tylko że na poczatku i po prostu już ledwo żyje: wymiotuje, ma takie straszne nudności, bóle głowy, spac nie może w nocy, a w dzień nie moze podnieść sięz łózka. No i mówi, ze to niemożliwe żebym ja tego wszystkiego nie przechodziła!

Ja też się zastanawiam jaki kupić kombinezon. Nie zastanawiałam się nad śpiworkiem. Oglądałam kilka kombinezonów, ale żaden jakoś mnie nie zachwycił. Niby na zimę, a były jakieś cienkie i wydawało mi się, że maleństwu będzie w nich zimno. Poczekam jeszcze przynajmiej do października.

U mnie na szczęscie w domu cieplej, bo zaczęli grzać w kaloryferach:)

Justyna848 · 15 Września 2008

Witam!! Katus gratulacje z okazji studniówki!! Prawda, ze ten czas szybko leci?? Wstałam niedawno i ciesze sie ze to znowu dzisiaj poniedzialek bo ostatnia nocka!! Hura!! Te tygodnie u mnie sa caly czas takie same!! Tydzien w tydziren nic sie nie zmienia, oprocz tego ze brzuszek rosnie Tez mamm uczucie ze cos mi sie robi z pecherzem i chyba jak bede miala wolne to pojde do lekarza! Ale mam nadzieje, ze to nic powaznego!!

maritka45 · 15 Września 2008

stany zapalne pęcherza to chyba norma w ciąży. Jeśli dzieje się coś poważniejszego - jak u mnie - to infekcja postępuje błyskawicznie, z godziny na godzinę jest gorzej.... Oby nie wróciło!!!!
A jeśli chodzi o ubranka - z doświadczenia wiem, że kombinezon na 62cm to minimum. My naszemu pierwszemu synkowi kupiliśmy na 56 - i może 3 razy założył :( Tak szybko podrósł.
Macie już wybrane imiona???

Justyna848 · 15 Września 2008

C do imienia to mamy problem, nie mozemy sie zdecydowac!! Nie wiem kiedy pomysle bardziej moze po urodzeniu??

newania · 15 Września 2008

Zrobiłam sobie listę co potrzebuję kupić dla dzidzi i dla siebie - bez wózka i łóżeczka (choć to też muszę kupić) wyszło mi, że muszę wydać na różne akcesoria i ubranka jeszcze ok. 1300zł (bez fotelika, przewijaka, wanienki,laktatora, ręczników dla dzidzi - te rzeczy będę miała pożyczone lub dostałam już w prezencie). Jestem trochę zszokowana. A to nie jedyne wydatki, bo za miesiąc mnie ślub siostry czeka!! I remont pokoju dla małej (ale to właściwie tylko koszt farb i cekolu + ładne firanki i zasłonki, bo resztę już kupiłam). Skąd na to wszystko brać kasę?

asik28 · 15 Września 2008

newania

Skąd na to wszystko brać kasę?

I to jest największy w tym problem...:(:(

grazia · 15 Września 2008

witam wszystkie mamy !

dzis wybralam sie do centrum handlowego poogladac ubranka dla mojej malej kruszynki oczywiscie nie moglam oprzec sie pokusie zeby czegos nie kupic ... jak wchodze do dzieciecego to jak w jakims amoku dobrze ze nie biore za duzo pieniedzy bo pewnie wszystko bym przehulala ....ale teraz serio postanowilam ze z konkretnymi zakupami ubranek poczekam do konca listopada zaczna sie wyprzedaze i mozna naprawde tanio ubrac malucha jesli o rozmiar chodzi to tez wydaje mi sie ze lepiej wiekszy ...