Cycusiowe mamusie :)

[Ulla]

dzięki dziewczyny - ja widzę, że muszę kontrolować co jem i kiedy jem bo mam skoki cukru - zaczynam się trząść i słabo mi jak za długo nie jem, a odruch wymiotny i tak ciągle mam więc widocznie taka moja uroda
a co jeszcze - pochwalę się nie karmimy już praktycznie z kapturkami co dla mnie jest ogromnym osiągnięciem

[izabelas]

Gratuluję nowej metody karmienia :) Ja karmiłam, i karmię bez kapturków. Domyślam się, że kapturki zakładasz żeby tak nie bolało- bo jest taki okres, że strasznie boli.... Ja jakoś to przetrwałam, kapturki były w moim przypadku utrudnieniem, nie ułatwieniem....

[Ulla]

tak bolało, nie było sutków wyciągniętych i poranione miałam wszystko, a teraz jest ok - mały daje radę ale przez to przyszło ulewanie się i wczoraj pierwszy raz zwymiotował

[Margeritka]

Yla moja Emilka często ulwea, no teraz mniej, ale po ulewaniu czesto też jest czkawka, po prostu układ pokarmowy nie jest dojrzały, więc to częsty problem małych dzieci...

ja mam inny, do tej pory Emilka ssała pierś, a okazyjnie też butelkę, ale od pewnego czasu denerwuje się przy butelce i jakby nie umiała jej zassać, żeby uniknąć tego denerwowania się, to nie walćzę, tylko podaję pierś, ale powiedzcie mi, czy to jest przejściowe i mnie za jakiś czas, czy picie z butelki trzeba codziennie trenować?

[j_kaminska]

Gdy mój Kubuś miał 3 m-ce wylądowaliśmy w szpitalu i tam musiałam ściągać mleko do butli i karmić go tą butlą. I tam zjadał z niej ładnie. Ale około miesiąc później gdy chciałam go dokarmić butlą, to za nic w świecie nie chciał jej złapać. Mleko było wszędzie, tylko nie w buzi.
Tak więc Margeritko możliwe, że dziecko potrzebuje jakiegoś treningu, albo zwyczajnie nie ma ochoty w danym momencie czy okresie życia na smoczek. Zapewne ile dzieci, tyle różnych zachowań będzie i myślę, że to nie jest żadną regułą. Popróbuj przez kilka dni i zapewne sama zauważysz.

A co do niedojrzałości układu pokarmowego, to właśnie dzisiaj mi Niunia rano zwymiotowała dwa razy pod rząd i oczywiście cały dzień chodziłam nerwowa, czy to oby coś niedobrego się nie dzieje. I pomimo tego nawet, że byłam przekonana, że to z powodu "zadławienia się" cyckiem... Najpierw obżarła się porządnie, zasnęła i po kilkunastu minutach przebudziła się z płaczem. Rzuciła się znów na cycka i po chwili zwróciła wszystko. Już wcześniej zdarzał się jej odruch wymiotny, gdy brała cycka a była już najedzona... Później przez cały dzień jadła normalnie i nic się nie działo. Ale co nerwów się najadłam... Ehhh...

[Ulla]

ehh tak właśnie myślę, poza tym myślę też że to trochę moja wina bo zjadłam winogron trochę ale cóż obserwowałam i dawałam herbatkę koprową co by dał radę się załatwić i się udało bo noc spokojna
mój mały teraz często ulewa i kładę go na boczek
a co do butelki to myślę, że spokojnie dawaj małemu niech nie zapomni co być nie miała takiego problemu jak z Olą że tylko cycuś

[Margeritka]

j_kaminska rozumiem Twoje nerwy, ja wczoraj wieczorem też przechodziłam bardzo trudne chwile, bo Ola oparła się o Emilkę jędna rączką na buzi, drugą na żeberkach, Emilka ma na szczęście tylko siniaki, ale ile stresu i bólu było wieczrem to coś okropnego...

mam nową butelkę, rozmiar większy smoczek, więc dziś spróbuję, ale przed spaniem popołudniowym dużo mi ulała, aż musiałam przebierać jej koszulkę i spodenki...problemy mam z wyczuciem momentu na podanie butelki, bo nie wiem, czy na głodnego podawać, czy jak już chce tylko dojeść (po przebudzeiu ładnie ssie jedną pierś, potem ma przerwe około 15-30 minut i znów domaga się mleka)

[Ulla]

a mój dzisiaj cycusiowy i z miłą chęcią posiedział by na cycku non stop, ale ratuję się smoczkiem i tylko chwila i się uspokaja - nie lubię smoczków ale cóż trzeba jakoś sobie pomagać

[Margeritka]

Ula trzeba pomagać trzeba, smoczek jest czasem bardzo potrzebny, jak dziecko ma silny odruch ssania, bo ciągłe podawanie piersi na zaspokojenie tego nie jest moim zdaniem dobre, bo dziecko jest najedzone, a tu mu jeszcze lepic, a potem tylko czkawka, ulewanie, ból bruszka...

[Pridix]

to zmień otoczenie

[Ulla]

Pridix

to zmień otoczenie

o co chodzi??? coś krótka i mało sensowna wypowiedź?

[Gość Mika mama Mai]

Moja Majuś ma 2 i pół mies. jest na cycu i właściwie mogłaby wisieć cały dzień, bez przerwy, od 2 tyg. staramy się dawać jej smoczek ale traktuje go jak cyca, a skoro nie leci to nie chce;) ale mam inny problem- czy muszę podawać od 6 mies. życia inne produkty- rozszerzać dietę małej? nie może być tylko na piersi?

[krolowa_angielska]

Ulla

Pridix

to zmień otoczenie

o co chodzi??? coś krótka i mało sensowna wypowiedź?

Cóż ma otoczenie do rzeczy?
Trzeba się ratować smokiem, jak mały ciągle chce ssać! Wiem coś o tym. Sama byłam przeciwniczką smoków, ale jak Julo życia sobie nie wyobrażał bez mojego 'smoka w gębie' ;) już po tygodniu to zmieniłam zdanie. Ważne żeby w miarę wcześnie i bezpoleśnie odstawić. My w 7 miesiącu już bez smoka i cysia przesypialiśmy dnie i noce :) Także życzę powodzonka, z pewnością się da :)

[krolowa_angielska]

~Mika mama Mai

Moja Majuś ma 2 i pół mies. jest na cycu i właściwie mogłaby wisieć cały dzień, bez przerwy, od 2 tyg. staramy się dawać jej smoczek ale traktuje go jak cyca, a skoro nie leci to nie chce;) ale mam inny problem- czy muszę podawać od 6 mies. życia inne produkty- rozszerzać dietę małej? nie może być tylko na piersi?

Jeśli dziecko nie jest głodne, to albo smoczek albo nic- niestety, bo inaczej nie będziesz miła życia kochana :)
A co do rozszerzania diety, to oczywiście MUSISZ to robić! Nie jestem ekspertem, ale chyba zdajesz sobie sprawę z tego, że twój maluszek się rozwija, potrzebuje coraz więcej pokarmu i innych składników, które nie są dostępne w mleku matki. Musisz przyzwyczajać ją coraz to nowych produktów, mleko matki nie zapewni jej prawidłowego rozwoju przez całe życie...

[Ulla]

oj dokładnie rozszerzanie diety jest bardzo istotne bo dziecko potrzebuje nowych minerałów, witamin by zdrowo rosnąć i rozwijać się....
a co do smoka u Mikiego poszedł w odstawkę po 4 miesiący, a Wiktor na chwilę tylko potrzebuje i to mnie cieszy

[Margeritka]

krolowa_angielska

~Mika mama Mai

Moja Majuś ma 2 i pół mies. jest na cycu i właściwie mogłaby wisieć cały dzień, bez przerwy, od 2 tyg. staramy się dawać jej smoczek ale traktuje go jak cyca, a skoro nie leci to nie chce;) ale mam inny problem- czy muszę podawać od 6 mies. życia inne produkty- rozszerzać dietę małej? nie może być tylko na piersi?

Jeśli dziecko nie jest głodne, to albo smoczek albo nic- niestety, bo inaczej nie będziesz miła życia kochana :)
A co do rozszerzania diety, to oczywiście MUSISZ to robić! Nie jestem ekspertem, ale chyba zdajesz sobie sprawę z tego, że twój maluszek się rozwija, potrzebuje coraz więcej pokarmu i innych składników, które nie są dostępne w mleku matki. Musisz przyzwyczajać ją coraz to nowych produktów, mleko matki nie zapewni jej prawidłowego rozwoju przez całe życie...

rzeczywiście po 6 miesiacu dobrze jest coś wprowadzić do diety, początki są trudne, ale i z tym natura sobie radzi, bo do końca 12 miesiaca i tak mleko mamy jest najważniejsze, początki rozszerzania diety to nie jest łatwe, bo jedzenie ląduje na śliniaku, stoliku do karmienia, wszędzie, tylko najmniej w buzi dziecka

[Gość Madula]

Witam

[Gość Madula]

Witam
Moj synek ma 3iesiace urodzil sie 4280 a teraz ma 5200 zle przybiera na wadze,zaczelam podawac 1butle sztucznego mleka.
Wszyscy napastuja mnie by dawac mu 2-3razy dziennie
Maly ma 64cm I naprawde wyglada jak sucharek
Przesypia cale nocki (6godzi cyc I zas pare godzin)nadrabia w ciagu dnia (*)(*) cycujac

Co robic ????

[Ulla]

a co na to wszystko położna, pediatra? istotne dla dziecka jest by przybierał na wadze

[Gość Madula]

Mowia ze ok
Ma byc na cycku I ze dzieci tak wolno przybieraja;(
Moj maly urodzil sie z zapaleniem pluc I mial problemy z oddychaniem
(Chce dla dziecka jak najlepiej,moze moje mleko nie jest az tak pelnowartosciowe)

[Margeritka]

~Madula

Mowia ze ok
Ma byc na cycku I ze dzieci tak wolno przybieraja;(
Moj maly urodzil sie z zapaleniem pluc I mial problemy z oddychaniem
(Chce dla dziecka jak najlepiej,moze moje mleko nie jest az tak pelnowartosciowe)

mleko każdej mamy jest pełnowartościowe i Twoje też, mieszanka jest dobrza, ale to mleko matki jest najlepszym pokarmem dla dziecka, moim zdaniem nie powinien przesypiać nocy, tylko budzić się na jedzenie, staraj się go jak najczęściej przystawiac do piersi, a podawanie mm też moim zdaniem nie zaszkodzi , ja skonsultowałabym wagę dziecka u innego pediatry lub u położnej albo doradcy laktacyjnego

[j_kaminska]

Wiesz co Madula, specjaliści mówią, że nie ma czegoś takiego, że mleko matki jest niepełnowartościowe lub chude czy cienkie. Mleko matki jest najlepsze. Ale faktycznie Twój synek waży malutko - rzuciłam okiem w książeczkę i to jest między 3 a 10 centylem (mój w wieku 3 miesięcy ważył dokładnie 6kg, a i tak był szczuplutki). Ja bym chyba dorzuciła jedną butlę jeszcze. Ale absolutnie nie rezygnuj z piersi. Spróbuj może jeszcze przystawiać małego częściej. I też pilnuj, aby jadł aktywnie a nie przysypiał przy cycusiu.

[Ulla]

co do mleka matki - ja miałam niewartościowy - dziecko ssało i to dużo, jednak się nienajadało - okazało się, że nie wytworzyła się ostatnia frakcja mleka - ta najbardziej tłusta - można spokojnie wybrać się do poradni laktacyjnej w celu weryfikacji mleka - a co do karmienia w nocy - zmień rytm i minimum co 3 h karm go wybudzając

[Margeritka]

Ulla

co do mleka matki - ja miałam niewartościowy - dziecko ssało i to dużo, jednak się nienajadało - okazało się, że nie wytworzyła się ostatnia frakcja mleka - ta najbardziej tłusta - można spokojnie wybrać się do poradni laktacyjnej w celu weryfikacji mleka - a co do karmienia w nocy - zmień rytm i minimum co 3 h karm go wybudzając

Ula a teraz jak masz, jest w porządku?

[Ulla]

no właśnie Marg o dziwo teraz jest ok ale to dzięki lepszej położnej która mi pokazała co i jak i przede wszystkim nie słuchałam w szpitalu by co 2h karmić, karmiłam kiedy czuł że chce i spał spokojnie a ja wypoczęta z nim