Cycusiowe mamusie :)

[realne]

Wszystkiwgo Naj dla naszych pociech okazji dnia dziecka... w sumei takie malenstwo to codzinnie maja dzien dziecka... a my przy nich w sumie dzien rodzica

[viviean21]

My też cycusiowi :) Teściowa się już pyta kiedy wprowadzę mleko (nikt mi nie rozkaże!) Małej. Weronka ma skończone pół roczku,wprowadzamy już warzywa i owoce. Synka karmiłam do 10 miesiąca choć byłam już w kolejnej ciąży ;) Powodzenia innym mamusiom!

[3nik]

mamaMonika, dorothea dzięki, u nas dieta się rozszerza, ale jaja i drób i masło zabronione, na szczęście jogurt już mogę:))))

[realne]

viviean21

My też cycusiowi :) Teściowa się już pyta kiedy wprowadzę mleko (nikt mi nie rozkaże!) Małej. Weronka ma skończone pół roczku,wprowadzamy już warzywa i owoce. Synka karmiłam do 10 miesiąca choć byłam już w kolejnej ciąży ;) Powodzenia innym mamusiom!

viviean - z ciekawosci z coreczke jak dlugo chcesz karmic cyckiem?
u mnie nikt na szczescie nie pytal o tym kiedy przechodze na MM - poki co zgodnie powtarzaja ze super ze chce karmic jak najdluzej nawet do 2,5-3 roku :)
ploki co cycek jest 3x dziennie minimum... sniadanie po obiedzie i kolacja przed spaniem... a czasem w ciagu dnia popitka [zwlaszcza jak ktos kawe sobie pije to ona przy okazji cycka... i to tez tak smiesznie - towarzysko...] tzn pociagnie 2-3x i odrywa sie od cycka i patrzy czy ta osoba pije kawe/herbate.... czasem cos powie a czasem tylko sie poprzyglada i znowu dopdnie do cycka... i tak jakis czas

[asiula84]

realne rozumiem, że normalnie przy ludziach, przy kawce wyciągasz cycucha i dajesz córci? Ja to cały czas mam opory karmić przy ludziach, nawet przy mojej mamie, potrzebuję intymności i zakrycia się. Rodzina już się przyzwyczaiła, że jak karmienie to zmykam z Ulą gdzieś na ubocze i nie należy nam przeszkadzać. I raczej tak zostanie. A na mieście jeszcze się też nie zdarzyło, żeby była nagła potrzeba jedzonka, razu, gdy rozsiadłyśmy się na trawniku w miejscu gdzie ludzie nie chodzili na przewinięcie, jedzonko, kupkę i siusiu na trawnik nie liczę ;P

[Gość IWA23]

Ja wszędzie karmię staram się na mieście wybierać jakieś uboczne miejsca ale nie zawsze jest możliwość,a ciekawscy niech się patrzą jeśli nie widzieli jak się dziecko karmi :-)

[realne]

asiula - jak jest taka potrzeba to TAK... wychodze z tego samego zalozenia co IWA :)
Przy kawce to akurat bylo w domu - a kawke pila babcia lub dziadek [moi rodzice] :)
mnie akurat widok innej matki karmiacej swoje dziecko rozczula... ja tak uroczo podczas karmienia nie wygladam

[Gość IWA23]

realne

asiula - jak jest taka potrzeba to TAK... wychodze z tego samego zalozenia co IWA :)
Przy kawce to akurat bylo w domu - a kawke pila babcia lub dziadek [moi rodzice] :)
mnie akurat widok innej matki karmiacej swoje dziecko rozczula... ja tak uroczo podczas karmienia nie wygladam

Dobre,dobre realne ty sama siebie nie widzisz a inną mamę też możesz rozczulać

[realne]

Iwa - niemozliwe, ale dzieki za pocieszenie :P

dzis tak goraco ze moja tro do cycka chciala praktycznie co chwila... hmmm pije cos z niekapka/szklanki, soczki z kartonika [ze slomka] ale po tym i tak chce cycka jakby jeszcze sie nie zauczyla ze tym tez sie mozna napelnic - praktycznie wszystko popija mi jeszcze cyckiem... z tego wszystkiego do tej pory czasem zygnie - ale zawsze tylko nadmiarowym mlekiem.

[asiula84]

Tak jak pisałam, jeszcze nie miałam takiego przypadku, że w publicznym miejscu Ula domagała się pilnie jedzenia, ale pewnie gdyby taka sytuacja się przydarzyła to wyciągnęłabym cycucha i nakarmiła Córcię. Nie widzę nic złego w karmieniu dziecka przy ludziach, i tak jak Wy uważam, że to piękny i rozczulający widok, ale ja mam przed tym po prostu opory.

[Gość IWA23]

No ja przy karmieniu zawsze okrywam się pieluszką przy karmieniu nie siedzę z wywalonym cycem

[asiula84]

Tylko, że to niewygodne z tą pieluszką (wypróbowywałam w domu) i pewnie maluszkowi goręcej :/ Kiedyś w śniadaniowej telewizji pokazywane były specjalne chusty/narzutki właśnie do zakrywania się przy karmieniu piersią, będę musiała poszperać w necie, może je odnajdę. Tylko znając życie coś takiego, jako gadżet pewnie drogie...

[Gość IWA23]

Ja narzucam tylko na pierś nie na głowę dziecka a mam bluzki że nawet nic nie muszę narzucać.

[realne]

ja zaslaniam sie dzieckiem... najgorsza dla mnie chwila to jak mam wyciagnac cycka a mala jeszczeni e zdarzy zlapac...

[3nik]

realne zgadzam się, ze najgorzej, jak maluch jeszcze nie zassie..ale ja mam małe cycuszki, więc tak jakoś nie mam problemu i w miarę dyskretnie to wszystko się odbywa.

mam opory przy dziadku i mega opory przy teściu. przy obcych nie mam oporów, tzn. za często mi się nie zdarza, ale jak muszę, to po prostu karmię. Antek głową zasłania pierś, więc jest Ok. no ale on jest bardzo duży, ma już przecież 10 miesięcy skończone i chyba z 11kg, 82 cm a może i więcej, więc dla wielu to szok, że taki duży a na cycu;)

[asiula84]

No właśnie ten moment przed zassaniem... a u nas jeszcze dodatkowo zdarza się, że Ula podczas jedzonka często się odrywa od cycuszka...

[Mama_Monika]

A mnie tam nie przeszkadzało ktokolwiek patrzył hihi, tak teraz jakbym miała cyca wystawić to nie wchodzi w grę, ale wtedy było to bardzo naturalne i oczywiste.
W zeszłym tygodniu widziałam, ja szła para, on prowadził wózeczek, a ona niosła niemowlaczka na rękach i idąc karmiła piersią, szłam i sie gapiłam dziewczyna zauważyła , że się lampię ale tez się usmiechnęła:)

[Gość IWA23]

Moja się odrywa jak sobie poje to w tedy by chciała i jeść i obserwować i wygląda to tak je odrywa się zaś łapię i tak by mogła robić dość długo ale jak widzę że już z trzy razy tak zrobiła to chowam,najlepiej dla niej by było gdyby ten cyc się rozciągał jak guma bo mogła by jeść i rozglądać się.
no mi by było ciężko iść i karmić małą bo ma już prawie 9kg dlatego zawsze szukam ławki,ale ostatnio karmiłam ją na stojąco koło sklepu bo siadłam na murku i tam były mrówki więc bardzo szybko wstałam.

[asiula84]

Wcześniej jak Ula jadła to nie istniało dla niej nic innego, a ostatnio gdy coś wydaje dźwięki, albo ktoś się rusza (np. tatuś szykujący się do wyjścia do pracy) to koniecznie musi popatrzeć co tam się dzieje :;P: ale to już jak zaspokoi ten pierwszy głód

[Gość IWA23]

U mnie było to samo jak się dorwała to puszczała dopiero jak się porządnie najadła,a teraz załagodzi głód a potem wszystko ją rozprasza a to brat który coś powie a to tata przechodzący obok itp.

[Mama_Monika]

IWA23

Moja się odrywa jak sobie poje to w tedy by chciała i jeść i obserwować i wygląda to tak je odrywa się zaś łapię i tak by mogła robić dość długo ale jak widzę że już z trzy razy tak zrobiła to chowam,najlepiej dla niej by było gdyby ten cyc się rozciągał jak guma bo mogła by jeść i rozglądać się.
no mi by było ciężko iść i karmić małą bo ma już prawie 9kg dlatego zawsze szukam ławki,ale ostatnio karmiłam ją na stojąco koło sklepu bo siadłam na murku i tam były mrówki więc bardzo szybko wstałam.

he no to dzieciątko co widziałam miało jakieś 2mce więc jeszcze mozna nieść

asiula84

Wcześniej jak Ula jadła to nie istniało dla niej nic innego, a ostatnio gdy coś wydaje dźwięki, albo ktoś się rusza (np. tatuś szykujący się do wyjścia do pracy) to koniecznie musi popatrzeć co tam się dzieje :;P: ale to już jak zaspokoi ten pierwszy głód

Ciekawska, bystra dziewczyneczka rośnie

[realne]

moja tak samo, ale jak jestem 'gdzies' to przy pierwszym oderwaniu mowie jej zeby sie porzadnie najadla bo przy nastepnym chowam cyca [jak mowie to patrzy z mina 'wariatka czy co?' ale je]...
efekt 'do kawy' zostawiam w rodzinnym gronie :P

[Gość IWA23]

Ja też mówię do mojej ale jakoś ją to nie rusza :)

[asiula84]

Ja po trzecim ostrzeżeniu chowam. A za kilka minut, gdy Córcia mnie ładnie "prosi" wyciągam ;P

[asiula84]

Mama_Monika

asiula84

Wcześniej jak Ula jadła to nie istniało dla niej nic innego, a ostatnio gdy coś wydaje dźwięki, albo ktoś się rusza (np. tatuś szykujący się do wyjścia do pracy) to koniecznie musi popatrzeć co tam się dzieje :;P: ale to już jak zaspokoi ten pierwszy głód

Ciekawska, bystra dziewczyneczka rośnie

Oj rośnie rośnie. Uwielbiam patrzeć na nią, gdy obserwuje co się wokół niej dzieje. Jest taka skupiona, uważna, jakby wszystko analizowała i starała się zapamiętać