Skocz do zawartości
Forum

Cycusiowe mamusie :)


Rekomendowane odpowiedzi

MartaMaria
witam cycusiowe mamusie:)
jestem mama Franka i Marysi. karmie piersia dumnie:) maly butelki nie reflektuje, nie chce z niej nawet mojego odciagnietego pokarmu! tylko cyc, cyc i jeszcze raz cyc:) co za odmiana, bo przy marysi byl stres, stres i jeszcze raz stres jak ja przystawialam.
apetyt mam jak chlop na roli, masakra. wczoraj zjadlam wszystko co w domu bylo slodkie a dzis jestem sama z dziecmi i mnie nosi jak narkomana jakiegos.
na szczesci teściowie maja wpasc i cos przywiesc a ja nerwowo czekam :)
pozdrawiam cycusiowe mamuski:)

Witamy witamy:) Cyc najlepszy jest jak nic:)Niech Mały wcina jak najwięcej i niech mu na zdrowie idzie!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-59936.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, chciałam się pochwalić:

Lila przepełzła kawałek!!! Zostawiłam ją do spanka na dole łóżeczka na brzuszku (głowa w połowie łóżeczka), słyszałam że się obudziła. Wchodzę do pokoju a ten stwór pełznie w gore tak śmiesznie dupę do góry wypinając. I przepełzła tak śmiesznie aż głowa dotknęła góry łóżeczka. Mało się nie zeszczałam z dumy i radości ;))))

Ale jak drugi raz ją położyłam na kocyku to już nie zamierzała iść dalej ;(

Odnośnik do komentarza

curry to gratki dla Lilianki, mobilna się robi, nie ma co.
No właśnie to pełzakowanie jest najfajniejsze u dzieci, tak się fantastycznie napinaja, dupki do góry, chca iść do przodu a tu im wychodzi do tyłu, albo na odwrót.
Moja wynalazła nowy sposób na przemieszczanie, na plecach. Podnosi się na piętach i głowie i tym sposobem w pare sekund jest pół metra wyżej :D

Odnośnik do komentarza

Dziękuję dziewczyny :big_whoo: Oczywiście w imieniu swoim i Liluni :heart:

la luna, kryzysy się zdarzają. Nie przejmuj się, to mija. Dużo przystawiaj Basię, nie dopajaj mm, pij herbatki laktacyjne i będzie ok. Aha i daj sobie trochę czasu. Mój pierwszy kryzys laktacyjny trwał 2 tyg i zadręczałam się, że dziecko jest głodne. Ale nie było oczywiście ;)

Odnośnik do komentarza

Ja miałam jeden kryzys laktacyjny i trwał tydzień to Kalinka wisiała mi na cycu non stop, a po tygodniu wszystko wróciło do normy i znowu jedzonko co 3 godziny:Śmiech: to po prostu trzeba przetrwać i cierpliwie przystawiać dziecko do piersi:Śmiech:

Sprzedam ubranka dla dziewczynki 68-74
http://szafka.pl/profil/ezelka/sprzedaje_lub_wymieniam
KINGA
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59384.png
KALINA
http://suwaczki.maluchy.pl/li-61108.png
http://s2.pierwszezabki.pl/041/041021940.png?9757Z

Odnośnik do komentarza

la luna
witam
dziękuję za miłe słowa
dalej karmię piersią ,Basia przybiera więc bez paniki ,mam nadzieję ,że damy radę przynajmniej 3 miesiące
miłego dnia

Ojoj...a dlaczego tylko 3 miesiące????? po 3 miesiącach dopiero się normuje laktacja a Ty chcesz skończyć karmić???? czemu???

Sprzedam ubranka dla dziewczynki 68-74
http://szafka.pl/profil/ezelka/sprzedaje_lub_wymieniam
KINGA
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59384.png
KALINA
http://suwaczki.maluchy.pl/li-61108.png
http://s2.pierwszezabki.pl/041/041021940.png?9757Z

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...