Skocz do zawartości
Forum

Cycusiowe mamusie :)


Rekomendowane odpowiedzi

marzen@
jadzik
IWA23
masz humor a z tą podłogą toś dowaliła:)

O co chodzi z podłogą? Bo nie wyłapałam chyba ... ::):

jadzik, bo to z innego wątku, ale chyba już tam byłaś ;) http://parenting.pl/noworodki-i-niemowlaki/17693-karmienie-butelka-nie-zbrodnia-4.html#post2057374

Byłam ::): "Zagrzybiałe" cyce wbiły mnie w krzesło :Niespodzianka:

Odnośnik do komentarza

marzen@
Zuzia jak była takim maluszkiem jak Kalinka, też przez sen nie jadła. Teraz za to nawet oczu nie otwiera tylko wierci się i paszczę otwiera. No to wyciągam cyca, ona łapie, na węch chyba namierza, bo oka dalej nie otworzy ;) ja idę spać, a Zuzia ciągnie sobie :36_2_25:

Ja mam to samo tylko że moja od małego jadła na śpiąco,a jest starsza od twojej więc u mnie już jest samo obsługa wyciągnę i śpię a ona bierze kiedy chce :)

Odnośnik do komentarza

Ostatnio mam problem z mleczkiem, a raczej jej brakiem... :Płacz: Czyżby to kryzys? Pozączyłam ten fakt z tym, że zamiast kawy zbożowej Caro mam ostatnio Inkę, pierwszy raz! Bo zawsze byłam wierna Nestlowskiej Caro, na Ince nie doczytałam, ze nma słód jęczmienny, a Caro ma, więc może o to chodzi, sama nie wiem, ale muszę sprawdzić, bo Oliw się denerwuje, ze mało leci ::(: I szybko przestaje ssać, albo mnie gryzie... Więc ją odstawiam, ale nie chce stracić laktacji jeszcze!:Histeria:

Odnośnik do komentarza

marzen@
Mojej samoobsługa też coraz lepiej wychodzi ;)

A już niedługo będzie włazić na Ciebie w poszukiwaniu cyca, jak Oliwka ::): Ostatnio nawet sama "zmieniła" sobie cyca :D Z tego co jadła już nic nie leciało, a drugi był odsłonięty, więc klęczała przy mnie, żeby ssać z drugiego :Padnięty:

Odnośnik do komentarza

jadzik
Ostatnio mam problem z mleczkiem, a raczej jej brakiem... :Płacz: Czyżby to kryzys? Pozączyłam ten fakt z tym, że zamiast kawy zbożowej Caro mam ostatnio Inkę, pierwszy raz! Bo zawsze byłam wierna Nestlowskiej Caro, na Ince nie doczytałam, ze nma słód jęczmienny, a Caro ma, więc może o to chodzi, sama nie wiem, ale muszę sprawdzić, bo Oliw się denerwuje, ze mało leci ::(: I szybko przestaje ssać, albo mnie gryzie... Więc ją odstawiam, ale nie chce stracić laktacji jeszcze!:Histeria:

A jaki wpływ ma kawa zbożowa na laktację? ... :whistle:

ROKSANIA
http://s2.suwaczek.com/200103282080.png

LENUSIA
http://s4.suwaczek.com/200909042080.png

Odnośnik do komentarza

AgO
ezelka był taki moment, że Marysia tez przez sen ssać nie chciała. Wtedy była malutka , może nawet jak Kalinka. Od jakiegoś 4-5mies. jeżeli kładłam się spać, a ona jadła np. 2godz. temu to ja karmiłam przez sen, przynajmiej pospałam dłużej

No narazie nie ma szans, żeby na śpiocha coś zjadła, może faktycznie za jakiś czas się tego nauczy.

jadzik
Ostatnio nawet sama "zmieniła" sobie cyca :D Z tego co jadła już nic nie leciało, a drugi był odsłonięty, więc klęczała przy mnie, żeby ssać z drugiego :Padnięty:

Ale to musiało fajnie wyglądać:love::love::love:

Mama_Monika

A jaki wpływ ma kawa zbożowa na laktację? ... :whistle:

Kawa zbożowa caro zawiera słód jęczmienny, tak jak Karmi, a słód jęczmienny pobudza laktację. Inne kawy zbożowe poza caro nie mają słodu, kiedyś stałam pół godziny w markecie i czytałam skład wszystkich kaw zbożowych i tylko ta caro ma słód.

Sprzedam ubranka dla dziewczynki 68-74
http://szafka.pl/profil/ezelka/sprzedaje_lub_wymieniam
KINGA
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59384.png
KALINA
http://suwaczki.maluchy.pl/li-61108.png
http://s2.pierwszezabki.pl/041/041021940.png?9757Z

Odnośnik do komentarza

Jadzik ja myślę że to nie ma nic wspólnego,u mnie jak była położna i jej powiedziałam że kupiłam herbatkę laktacyjną aby wzmocnić laktację to ona mi powiedziała że to pis na wodę że to wcale nie działa że to bardziej psychika kobiety wierzy w to i wydaje się że ta laktacja większa.Może przestań myśleć że to od tej kawy i po prostu częściej przystawiaj a jak Oliwka nie będzie chciała sama rozbujać laktację to wspomóż się laktatorem,ale to tylko moje zdanie :)
Ja na początku też piłam karmi i te inne aby laktacja była większa i od kilku m-cy nie piję z takich rzeczy nic a jak tylko próbuję wprowadzić 3 stały posiłek to mam nawał że mi cycki chce rozwalić:)

Odnośnik do komentarza

Teraz jest jakby trochę lepiej, ale większych stresów już nie mam, bo widzę, że Oliwka chętniej je stałe pokarmy, jak widzi coś do jedzenia, to krzyczy am i mlaska, więc z głodu nie padnie, ale ja się tak przyzwyczaiłam do tego cyca, że nie chce mi się jej gotować, hehe :Oczko:

Odnośnik do komentarza

Jadzik czasem pojawiają się kryzysy laktacyjne, nie wiadomo skąd. Mi się też ze dwa razy już zdarzyło, ale przystawiałam małą częściej i pomogło. A herbatkę laktacyjną pije, bo mi po prostu smakuje (jakiś dziwny smak chyba mam). Nie wierzę w te herbatki, ale Zuzi po nich nic nie jest, żadnych wzdęć, czy wysypki. Ostatnio mój mąż nawet zasmakował :36_2_39:, czekam aż mu się mleko puści ;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...