Śmieszne sytuacje/powiedzenia

[Anulka]

umyłam wanienkę Małej i zostawiłam ją w wannie do góry dnem, żeby obciekła...wpada
Miki do salonu z krzykiem

"Mamo, znowu zostawiłaś wanienke w mojej wannie, zeby mi to było ostatni ras"

[galopek]

Oliwia w zabawie z koleżanką:
"...a kogut tu sobie siedzi i wysiaduje swoje dzieci "

[SylwiaŁ-W]

Moja Nikolka do niedawna jeszcze przekręcała bardzo wyrazy:
skakapki- skarpetki
stotopki- rajstopki
siusieśka- sukienka
topelka- torebka

A ostatnio jej teksty mnie z nóg zwalają:
Dziadek mówi, że idzie spać, na co Nikolka rezolutnie odpowiada: dziadek idż się umyj, bo jak się nie umyjesz to będziesz śmierdził, a jak się wykąpuiesz to będziesz pachnił.

dzwoni babcia domofonem raz -otwieramy jej, potem dzwoni jeszcze raz żeby nam powiedzieć że idzie do sklepu, a Niki: co tą babkę porąbało?

[Anulka]

SylwiaŁ-W

Moja Nikolka do niedawna jeszcze przekręcała bardzo wyrazy:
skakapki- skarpetki
stotopki- rajstopki
siusieśka- sukienka
topelka- torebka

A ostatnio jej teksty mnie z nóg zwalają:
Dziadek mówi, że idzie spać, na co Nikolka rezolutnie odpowiada: dziadek idż się umyj, bo jak się nie umyjesz to będziesz śmierdził, a jak się wykąpuiesz to będziesz pachnił.

dzwoni babcia domofonem raz -otwieramy jej, potem dzwoni jeszcze raz żeby nam powiedzieć że idzie do sklepu, a Niki: co tą babkę porąbało?

[Anulka]

Miki ostatnio podłapał kolejne słówko: w zadaniu: np. "usiądź oło mnie"

[atena]

Nikola ostatnio jak ją o coś pytam np. czy już będzie grzeczna to mówi "muszę sie poważnie zastanowić", albo "przemyśle to" a ja zostaję z koparą do ziemi
a Milka przybiega z innego pokoju i od razuchce być w temacie co się dzieje i pyta "co tało?" (co się stało)

[Anulka]

[SylwiaŁ-W]

Nikolcia dostała pod choinkę zestaw lekarski, ja z pracy jej przyniosłam patyczki do gardła. Ostatnio mnie bada, zagląda mi do gardła i mówi: psykro mi ma pani chole galdło, musi pani isc do lekaza; ja na to:przecież jestem u lekarza, a Niki rozbrajającym tonem: ale ja jestem mały lekas (czyt. lekarz) a pani musi iść do duzego powaliła mnie na kolana

[Małgosia]

wczoraj powiedziałam Bartkowi, że już jest duży chłopczyk i te zabawki co ma w pudełku oddamy małemu Jasiowi
a on z taka złą miną:
-ale ja jestem psecies duzy, mały chłopiec jesce !!!!

[AsJa]

O matko, kiedy u mnie będą takie teksty....

wszystkie rewelacja

[Anulka]

mówię do Miśka dzisiaj, chodź do mnie dam Ci obiad, a on
- to niesprawiedliwe!!!

[asica]

Małgosia

-ale ja jestem psecies duzy, mały chłopiec jesce !!!!

U nas ciągle są takie teksty

Nik zrobił się okropnie wygadany, buźka ostatnio się mu nie zamyka...
I do tego wszystko musi skomentować...więc..:

Wychodzimy z klatki , stoi jakiś pan i pali papierosa. Nikodem: FUJ, ALE ŚMIERDZI ! MAMA, ALE TEN PAN TO JEST ŚMIERDZIUCH , NIE ?

Kiedyś sąsiadka z góry zalała nam sufit w łazience... no i latała do nas co chwilę lamentować, co mnie doprowadzało do szewskiej pasji ... Za którymś tam razem jak wysłuchiwałam jej szlochów, Nik przyszedł i mówi A PANI TYLKO CHODZI I CHODZI I GADA I PŁACZE ... IDŹ JUŻ DO SWOJEGO DOMKU I NIE CHODŹ DO NAS
Parę dni temu, jak szliśmy do przedszkola, spotkałam ową sąsiadkę , wymieniłam z nią grzecznie DZIEŃ DOBRY, a Nikodem na cały głos: MAMO, TO JEST TA STARA BABA W OKULARACH CO NAM SUFIT W ŁAZIENCE ZALAŁA !!!

[asica]

Aaaa i jeszcze przypomniało mi się ...
Mąż niechętnie rozmawia o kolejnym potomku Nikodem też nie chce o tym słyszeć ...
Młody co jakiś czas wypali ni stąd ni zowąd :
Tato, my nie chcemy ani siostrzyczki, ani braciszka , nie ?

[atena]

właśnie gotuję kompocik z suszu a Nikola mi mówi : "mamo, coś bardzo kiepsko pachnie"

[Myszka2270]

najlepsza była moja bratanica:)
miała wtedy ok.trzech latek
przyszła do babci(mojej mamy) i w pewnym momencie zaczeła zachwycać się obrazkiem na ścianie( Matki Boskiej z Jezuskiem...)
nagle moja mama dla sprawdzenia jej wiedzy pyta:Ingusiu a wiesz przynajmniej kto to jest na tym obrazku??
a mała na to zdziwiona:no co ty babciu niewiesz??przeciez to matka ciotka i jebusek!!!

[Myszka2270]

śmiechu mieliśmy co nie miara
zresztą do tej pory czesto to wspominamy, chociaż Inga ma już 11rok!

[monika4]

[monikouette]

rewelacja!!!

[Małgosia]

i jebusek
Mój Kuba jak miał 2 lata mówił, że NASZ Papież to się nazywa Pan Jaweł II

a wczoraj jak jechalismy na urodziny do przyjaciela B sie przewrócił i powiedział:
-mama to nic, to tylko ziemia chciała mnie upadnąć

[monikouette]

u nas duzo roznych smiesznych tekstow ale po przetlumaczeniu na polski juz nie takie smieszne
ale ostatnio Natanek byl z kuzynem u babci przez dwa dni i w jednym dniu bylo kilka osob co przyszly na pogawedki. na koniec przyszla sasiadka babci, straszna baba, jak czarownica wyglada i dzieci sie jej boja i nie lubia. po 15min Remi (kuzyn 6 lat) mimochodem rzuca
-babciu, kiedy bedzie wreszcie swiety spokoj i nikt tu nie bedzie przychodzil zeby cos opowiadac??

baba nadal sie wyzala....
po 5min moj Natanek podchodzi do niej, bierze ja za reke i mowi

-wiesz co, ty juz sobie idz, i daj nam spokoj, wroc sobie do siebie, tam jest twoj dom! (pokazujac na dom na przeciwko)

babcia nie wiedziala gdzie sie podziac a glupia baba nic nie zrozumiala i posiedziala jeszcze pol godziny :duren:

[SylwiaŁ-W]

Uwielbiam tę pseudodyskrecję dzieciaków, one to umieją załatwić sprawę, tylko niektórzy dorośli są za mało inteligentni :(

Puszczałam dziś z moimi córciami bańki mydlane, raz do jednej, raz do drugiej, a iki krzyczy: do mnie, do mnie, za moje dobre serdusko! :)

[monika4]

[Myszka2270]

Mój Kubuś w zeszłym roku mówi do mnie:Aly ty mami jesteś niepoważna!
no to ja do niego czy przynajmniej wie co to znaczy skoro tak się do mnie odzywa,
a on na to:Mamusiu to znaczy ,że jesteś tak strasznie bardzo głupia!!!
poczułam się jak idiotka i poprostu mnie zatkało,już o nic więcej wolałam nie pytać mojego wszechwiedzącego synka:duren:

[SylwiaŁ-W]

Ubieram dziś Nikolkę do żłobka , zakładam jej sukienkę i widzę że trochę rękawki za krótkie, więc mówię do córci: Niki wyrosłaś już z tej sukienki, a moje mądre dziecko: ty jesteś oszust, ja jestem jesce mała! :)

[nikita_6]

Myszka2270

najlepsza była moja bratanica:)
miała wtedy ok.trzech latek
przyszła do babci(mojej mamy) i w pewnym momencie zaczeła zachwycać się obrazkiem na ścianie( Matki Boskiej z Jezuskiem...)
nagle moja mama dla sprawdzenia jej wiedzy pyta:Ingusiu a wiesz przynajmniej kto to jest na tym obrazku??
a mała na to zdziwiona:no co ty babciu niewiesz??przeciez to matka ciotka i jebusek!!!

ło matko omal sie nie poplakałam ze smiechu...