Skocz do zawartości
Forum

Od malej Fasolki do Styczniowego Bejbika-styczen 2011


molalala

Rekomendowane odpowiedzi

kdrt- miło Cie znów widzieć a raczej czytać haha
cafe- tak to już jest z ta praca niestety
Ania- trochę mnie pocieszyłaś, u nas chyba Ula będzie prędzej raczkować niż siedzieć heh

a poza tym to do dziadków nie pojechałyśmy ale możę i nawet dobrze się stało bo upał nie ziemski aż strach z domu wychodzic. Mała się wyspała ja poprałam firanki, wstawiłam 3 pralke;/ i chwile odpoczywam, a maluda grandzi na podłodze.
a jak u Was popołudnie mija?


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/40891.png

Odnośnik do komentarza

witam Was dziewuszki!
ostatnio wcale czasu nie miałam, żeby cokolwiek napisać. Marysia nieźle dawała mi popalić, tyllko u nas to wrzaski i piski niesamowite. W domku mieszkam , a u sąsiadów słychać. Jak już zdzierżyć nie mogłam to w samochód i na "szoping", bardzo się jej w marketach podoba, można sobie pokrzyczeć, a w samochodzie spokój miałam. Myślałam, że taka marudna, bo drugi ząbek idzie, ale okazuje sie fałszywy alarm.
Agnisia spokojnie, ma jeszcze czas żeby siedzieć samodzielnie, tylko raczej jej może nie sadzaj jak nie potrafi sama. U nas za to predko raczkować chyba nie będzie, dupke co prawda podnosi, ale ręce to nie wiadomo do czego są. :36_19_1:

:36_3_14: :11_6_204: :in_love2:

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdru1dc3wle36f.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywuay3lu2rdf8c.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewuszki!
Udało mi się wreszcie komputer z internetem dorwać, bo już nie mamy w domu tylko przenosny - prawie w domu nas nie ma, więc nie było sensu.
Sama byłam dzisiaj z dzieciaczkami w domu i dałam radę - dla mnie to wielki wyczyn, bo zrobiłam sterty prania, posprzątałam, ugotowałam zupkę, która smakowała wszystkim i nie rozpłakałam się hihi
Cafe - jesteś hardcorem!
Adaś coraz bardziej zaczyna próby raczkowania - z godziny na godzinę wręcz lepiej mu wychodzi!
Kasia witamy witamy :) i na zdjęcia czekamy :) i gratuluję ząbków

Kasia, Cafe - współczuję Wam wyjazdów męża, ale tak to czasami jest i już - na pewno ma to swoje plusy.

Agnisia - dzięki - Adaś już praktycznie zdrowy - tylko wczoraj mu z noska katarek kapał i wyglądało tylko, że coś się zaczyna. Za to dzisiaj katarek ma Piotruś...

U nas własnie pora kąpania i usypiania.
Ania - my dopiero wrociliśmy ze spaceru, wcześniej nie wychodziłam z domu poza wybrykiem wskoczenia do basenu w ubraniu :P

Za to za oknem mam dwa potężne pająki. Nie chodzę po podwórku z tamtej strony, nie wieszam prania - mężuś to za mnie robi. Mam mega lęk przed pająkami.
Dzisiaj albo jutro będzie wielkie psikanie - mordowanie tych bestii.

I jedziemy kupić wózek spacerowy, bo Adaś wożony jest jeszcze w gondoli, a spacerówka z zestawu nie nadaje się. Nie mogę się doczekać :)

Spokojnej, chłodnej nocy kochane.

Odnośnik do komentarza

hej
My po spacerku, mała wykąpana, marudzi do siebie w łóżeczku a ja czekam aż zasnie i też idę bo mam na sobie połowe piaskownicy na sobie.
maluda dziś bawiła się w piachu z kolegą- śmiechu było no może poza jednym wypadkiem. Ulcia nabiła sobie 1 guza strachu się najadłam jak nigdy.
poza tym popołudnie całkiem udane a jak u Was ?

eulalia- aż zazdroszczę wyboru spacerówki, bardzo podobało mi się wybieranie wózka;) udanych zakupów! no i powrotu do zdrowia Piotrusia tym razem:)


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/40891.png

Odnośnik do komentarza

Witam dziewuszki:)

Kasiu, cieszę się, że wyjazd zaliczacie do udanych! Gratuluję ząbka!

Eulalia, dzielna kobita z Ciebie;)
Powiem Ci, że moja siostra też panicznie boi się pająków. Jak tylko jakiegoś zobaczy to jest krzyk i łzy z oczu jej lecą:coo:
A ja z kolei wczoraj zabiłam(z premedytacją) szerszenia! Był taki wielki, aż mnie ciarki przechodziły! Z psikałam go rajdem aż cały biały był, ale tak się cholernika bałam...popłynął do Wisły kanałami;)

Pleśniawki Fifi ma od przedwczoraj;/ Chyba jednak wolę dalej smarowac Aphtinem niż moczem;)Już ma mniejsze więc mam nadzieję, że zaraz zginą.

Paula dalej przeziębiona i co najgorsza Fifi zaczynał dzisiaj kichac, oby to nie było to co myślę;/

Agnisia, Ago ma rację Ulcia ma czas na samodzielne siadanie. Ja w ogóle podobno nie siedziałam, dopiero jak zaczęłam chodzic, więc luuuuz;)

cafe co się odwlecze to nie uciecze:) Głowa do góry:*

co jeszcze chciałam? hm? Nie pamiętam.
Dobra mykam do łóżeczka, bo mężuś czeka(Fifi u siebie na razie w łóżeczku, Pika też, więc idziem szalec) hahaha

Papa;)

Odnośnik do komentarza

cafe, przez moją teściową mieliśmy problemy, a teśc mnie wkurwiał, bo wszystko wie najlepej, wszystko ma najlepsze, a prawda jest taka, ze w dupie byl i gowno widział!
Jeszcze to ich "jooo" normalnie przez nich nie lubie kaszubskiego i kaszubów!
Oj, mogłabym Wam pisac o mojej sympatii do nich godzinami, ale to na priv jak cos;)

No nasze plany na dzis to jechac szukac sukni, trza dupsko ruszyc;)

Odnośnik do komentarza

cafe cwaniaro ;)
wczoraj wróciliśmy ale spałam w nocy tylko godzinę i byłam wykończona ;)

witam powakacyjnie!!! :)
Było EXTRAA!! :) piach, woda, lody, gofry, rybka... ;) przy okazji pozwiedzaliśmy trochę (bo 2 tyg tylko na piachu by mnie zabiło;)
tyle się działo, że az nie chce mi się pisać ;)

u Rada nic się nie zmieniło oprócz tego że się więcej kręci, gada i bardziej próbuje czworakować. no ale ani zębola ani samodzielnego siedzenia, nic.

Was pewnie nie dam rady doczytać.... zaległości 2tygodniowe to pół nocy czytania, a mnie czeka ta durna magisterka do napisania.

cafe- teściów przeżyjesz!
szyszka- no proszę, ślubowo.... :D a jak dużą imprezkę robicie?? achhhhhhhhhhh zazdroszczę :) my o tym rozmawiamy, ale m. ciągle mówi że nie chce mu się wszystkiego przygotowywać...

aha i nie potrafię uwierzyć, że Fifi tylko dzień starszy, a wyprzedza Rada ze wszystkim o kilometry!!

http://lb2m.lilypie.com/dXovp1.png

Odnośnik do komentarza

teraz jest u nas sis od m. i fajnie, bo się ciągle bawi z R. i mam spokój ;) Ewa jest w moim wieku i jeszcze zapatrywań na dzieci brak, więc spełnia się przy Radku ;)

po wakacjach mam hałdę prania, już 7 wstawiłam, dobrze że jest ukrop to szybko schnie ;)

wracamy do rzeczywistości.... ale poszaleliśmy trochę, wydaliśmy kupę kasy jak na wakacje przystało, samochód przetestowany...

któraś z Was też była gdzieś??

a jak Wasze Bączki? które co się nauczyło?? meldować krawatkowi bo jest w plecy straszliwie i zbiera info ;)
ps. i ploteczki też :)

http://lb2m.lilypie.com/dXovp1.png

Odnośnik do komentarza

hej Krawatek hihi kope lat
A gdzie bylkiscie?
My dzisiaj prawie całą noc nie soalismy ech piotrus

szyszka - ale Ci fajnie!!!!!!!! A Twój synus wyglada jak roczniaczek!
Adas jeszcze nie siedzi, ale daje mu normalnie kilka dni do rasowego raczkowania =- musi jeszcze odkryc, ze raczkami tez trzeba przebierac - na razie robi sledzika hihi

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny....mam dość tych upałów...Karol ciągle marudzi...mleka jeść nie chce... Wczoraj mieliśmy straszną przygodę. Kilka dni temu opuściliśmy Karolowi łóżeczko bo rozpoczeły się nieśmiałe próby siadania ja wczoraj wchodzę do pokoju a ten drań stoi i wychyla się poza łóżeczko. Oczami wyobrażni już widziłlam go na podłodze. Obiecał że już tak mamy nie nastraszy.:36_2_39: :36_1_1: Tak więc Karol już sam siada,siedzi i staje. Raczkowanie też powoli mu wychodzi ,jak zobaczy moją stopę to chcę ją złapać,wtedy ją oddalam a on za nią (na zabawkach się to nie sprawdza):36_1_1:

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44j3gig15sy.png http://s2.pierwszezabki.pl/040/040480980.png?7367

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...