Skocz do zawartości
Forum

Pomyłka na usg


Kasia26

Rekomendowane odpowiedzi

U mnie nie, ale w mojej rodzinie był taki przypadek. Miał być Marcinek - urodziła się Alusia.

Nas za to lekarz nastraszył, że widzi trojaczki. Kolejne USG tego nie potwierdzały. Ale do końca nie wiedzieliśmy, czy lekarz pomylił się wówczas, cz też potem jeden malec skrył się figlarnie za bratem? Do rozwiązania czekaliśmy: bliźniaki czy trojaczki?

Ehhh, trójka to już chyba nie na moje siły. ;)

Ale w razie czego mieliśmy i trzecie imię: Olaf, tudzież Jagoda ;)

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkie mamuśki:) jestem tutaj pierwszy raz. Pod koniec tamtego tygodnia dowiedzieliśmy się, że będziemy mieć córcię...drugą... To był koniec 18 tyg i specjalista od usg. Dziewczyny, może któraś miała podobnie, bo czuję się okropnie... Od początku byłam przekonana, że to będzie synuś i oboje z mężem bardzo tego chcieliśmy i naprawdę na 90 % byłam przekonana, że właśnie tak będzie, już mi lepiej ale było mi tak strasznie smutno, wiem, wiem to okropne, przecież nie to jest najważniejsze.. ale to silniejsze od nas:( teraz już oswajamy się z tą myślą ale naprawdę ciężko mi kupować dziewczęce ciuszki...:) nasze starsza córka ma już 9 lat więc wszysko od nowa:) Proszę napiszcie mi czy tylko ja jestm taka dziwna, czy któraś też miała takie odczucia...

Odnośnik do komentarza

mather123 - to nie kupuj ubranek jeszcze. moja kumpela miala scan w 18tyg w polsce i byla dziewczynka, ale ze narzady pluciowe wyodrebniaja sie do 20-22tyg :36_2_25: no i zamias kolezanki moja Jenny ma kolege - bo w 2 tyg po scanie w polsce, miala scan tu:36_2_25:

cyt: To, że twoja wrażliwość uczuciowa mieści się w łyżeczce do herbaty nie świadczy o tym, że wszyscy s

Odnośnik do komentarza

My kiedy zaszlam w ciaze marzyliśmy o synku, w 15tc lekarz na ekrane usg pokazal nam jajeczka i siusiaka(widzielismy oboje na wlasne oczy) a przed porodem na usg okazalo sie ze jest sliczna cipunia:D po prostu wczesniej to byly wargi sromowe i lechtaczka spuchniete(i nie wytworzone jeszcze do konca) na skutek hormonów. Dwa dni chodzilam struta i dziwnie mi bylo bo nagle okazalo sie ze osobka w moim brzuchu jest zupelnie kims innym niz myslalam(a i wyprawka i wozek cale niebieskie). Po tych dwoch dniach siedzielismy wieczorem przed tv i mala zeczela sie ruszac, rozplakalam sie i nagle mnie olsnilo chyba bo poczulam sie najszczesliwsza na swiecie ze bede miec córunie:) Teraz znow chcemy miec dziecko i tym razem widzac na usg pipcie rozplacze sie z radosci, a widzac pisiaka...tez sie rozplacze z radosci:D

http://www.suwaczek.pl/cache/c367ad7e73.png

Odnośnik do komentarza

Ja tam czulam od poczatku ze bedzie chlopak ::): Wszyscy mowili ze bedzie dziewczynka bo przez 4 miesiace chodzilam wysypana jak nigdy wczesniej i jadlam mnostwo slodyczy i owocow, ale ja sie upieralam, tak samo nawet przez chwile nie myslalam nad imieniem dla dziewczynki, tyle ze u mnie usg jak najbardziej potwierdzilo moje przeczucia::):

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6e6ydimiqwypp.png

http://www.suwaczki.com/tickers/abnzlnkp1dcxwr9b.png

http://www.mamacafe.pl/suwak/12395.png

Odnośnik do komentarza

W pierwszej ciąży wszyscy mówili, że będzie dziewczynka. Na usg nie było nic widać, bo maleństwo leżało bokiem szczelnie zakryte i nie chciało się pochwalić kim jest. A ja do ok. szóstego miesiąca nie miałam żadnych przypuszczeń czy przeczuć. Dopiero potem docierało do mnie, że to będzie synek. Najfajniejsza sytuacja trafiła nam się już na porodówce, mniej więcej dwie godziny przed porodem. Młoda lekarka przyjechała z przenośnym usg sprawdzić ułożenie płodu i spytała czy znamy płeć, a my na to, że niestety nie. Więc ona szybko sprawdziła i powiedziała, że na 90-95% dziewczynka. Powiedziałam, że chyba pani doktor się myli - ja czuję że to syn. Bardzo obrażona powiedziała mi, że ona się w takich sprawach nie myli i niedługo wszystko będzie wiadomo... Urodził się syn. Jej mina wynagrodziła mi wszystko.
Następne dwie ciąże od początku wiedziałam, że będą dziewczynki i tak jest. W naszej rodzince baby górą :36_7_8:

http://www.suwaczek.pl/cache/2de41e1aa4.png

http://cap34.caption.it/12043/captionit2114839467D32.jpg

Odnośnik do komentarza

to może ja napiszę jak było u mnie w 1 ciąży czułam że noszę pod sercem córeczkę zapytałam się raz w 25tygodniu co będzie i ginekolog mówił że dziewczynka więcej się nie pytałam bo w sumie wiedziałam swoje co czuję ;) urodziła się córa wiec i ginekolog i ja się nie myliliśmy :D

teraz w drugiej ciąży czułam że będzie chłopak ....ginekolog pierwsze co powiedział to córa potem na drugi dzień byłam u innego robić szczegółowe badania w 20 tygodniu i inny ginekolog mi powiedział że on stawia na chłopca wiec potem chciałam sobie to potwierdzić jak będę dalej w ciąży no i mój ginekolog znowu powiedział że dziewczynka potem mówił to co wizytę a ja ciągle czułam że to chłopak nawet kupowałam wszystko na chłopaka a do brzuszka mówiłam "Eryk" a mąż "Eryk-kleryk" to takie imię mojej lalki z dzieciństwa i z mężem się śmialiśmy że tak do brzuszka mówię bo pomysłu na imię nie mieliśmy ani dla dziewczynki ani dla chłopca no i jak tak lekarz mówił że dziewczynka to postanowiliśmy że będzie Agatka ...potem znowu w 40 tygodniu byłam na przepływach i znowu ten ginekolog co mówił ze chłopak powiedział ze zostaje przy swoim jak mówił ze chłopak w 20 tygodniu to chłopak

wiec mi zakręcił nieźle bo połowę ciąży była potwierdzana przez mojego ginekologa dziewczynka tylko raz powiedział ze chłopak ale się wycofał bo stwierdził ze to co widział to była stópka bo uciekło mu z widoku

tak wiec w dniu porodu nie wiedziałam co mówić jaka płeć ... no i urodziłam synka pierwsze co to widziałam wielkie jajka przed oczami jak mi go pokazali potem zdążyłam dotknąć jego ciepłego brzuszka i mi go zabrali na badania bo wody były zielone ze względu na tydzień w którym nosiłam bo przenosiłam ciąże 15 dni od terminu

także prawidłowe określenie płci chyba dużo zależy od sprzętu i dobrego oka ginekologa :)

Puszor i Milka :)

Odnośnik do komentarza

moja kuzynka opowiadała mi, ze zarem z nia na sali rodziła dziewczyna której lekarz przez całą ciążę mówił, że bęedzie miała dziewczynkę ... ale jednak urodziła chłopca ... dziewczyna była w szoku ... najlepsza była jej reakcja gdy zobaczyła syna, powiedziała "Ale jaja" - połozna myślała że to na widok klejnotów :D a tu ona po prostu nie mogła uwierzyć w to co widzi :)

osobiscie późno dowiedziałam się bo ok 28 i 36 tygodnia ciąży kogo urodzę ale przynajmniej miałam pewność :D chociaż jak widac pewnosci nie można miec nigdy ...

http://lb1f.lilypie.com/85Jap1.png

http://lb3f.lilypie.com/me8Mp1.png

Odnośnik do komentarza

włąśnie dlatego ja nie chciałam znać płci, za wiele przypadków kończy się szokiem dla rodziców, wolałam się nie nastawiać, o dzidziueiu mówiiśmy Junior i do porodu nie znaliśmy płci
wszyscy mi móili, że za ładnie wyglądam i że brzuch spiczasty, wiec na pewno chłopak, no i ... wszyscy się mylili
urodziłam prześłiczną dziewczynkę, a ciuszki kupowałam białe, zielone, czerwone, pomarańczowe i niebieskie i ładnie jej w każdym kolorze
u męża w pracy 2 krotnie były pomyłki na usg i szok totalny dla rodziców, którzy mieli urządzony pokój pod kolor do płci niemowlęcia

http://www.suwaczek.pl/cache/faad08af95.pngGABRYSIA

Odnośnik do komentarza

MI lekarz w 12 tyg powiedział że chłopczyk :) Troszkę nie dowierzałam bo za wcześnie ale się nie pomylił.
Za to u mojego brata była dziewczynka- ciągle powtarzali że dziewczynka a jak brat zadzwonił że ma syna to mu kazaliśmy szukać dziewczynki na oddziale bo mu dziecko podmienili hehe :) Także wierze że pomyłki się zdarzają :)

"When the loved one becomes a memory, the memory becomes a treasure."
http://www.suwaczki.com/tickers/7u22skjoa8gvuhnr.png
http://www.suwaczki.com/tickers/tb73anlijox8178d.png

Odnośnik do komentarza

witaj Kleopatro! No ja niestety bardzo chcialam miec dziewczynke, i po USG w czwartym miesiacu lekarz powiedzial ze bedzie coreczka. Nie posiadalismy sie ze szczescia, natomiast przy kolejnym USG okazalo sie ze to chlopak. Bylam baaardzo rozczarowana, poniewaz u meza w rodzinie same chlopaki i tesciowa dawala mi odczuc ze bardzo by chciala wnuczke. No ale coz, takie jest zycie mamy to co jest nam pisane. Najwazniejsze zeby dzieciatko bylo zdrowe :-) Pozdrawiam wszystkie mamuski!!!!!!!!!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/8cc1fc7a8a.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...