Dagozbirka

Cześć dziewczynki :) Pamietacie mnie jeszcze .. .dawno tu nie zagladąłam, widzę, że wątek cały czas żyje :) Wpadłam tylko pochwalić się, że jestem w ciąży :) w styczniu bedzie nas 5 :) Pozdrawiam Was :*

a to mój łobuziak: przed śniadankiem :)

Córa zaczęła chodzic jak tydzień przed skończeniem 10 miesiaca, synek jesze nie chodzi :) ale może z miesiać :)

Spokojnie mogę polecić wózek Delti Cat. Wozek 3 funkcyjny z mozliwościa podpięcia fotelika samochodowego. Z gondoli byłam bardzo zadowolona, jeździliśmy nią ponad pół roku, ponieważ była długa i obszerna chociaz wizualnie bardzo zgrabna. Zagłówek gondoli ma 2stopniowa regulacje wysokości, więc jak dziecku znudzi sie leżenie na płasko można mu lekko podnieśc oparcie. Teraz jeździmy spacerówką i róznież sobie ja chwalę. Siedzisko kubełkowe, mi nie przeszkadza, ale słyszałam różne opinie na jego temat. Niektóre osoby wolą, gdy rozkłada się na płasko. Dla mnie ok. Wózeczek bardzo skrętny i lekko sie prowadzi. Świetną sprawą jest łatwe składanie wózka. Podobno po złozeniu jest to wózek najmniejszy w swojej klasie. Do tego duży kosz na zakupy, regulowana wysokość rączki, no i cena nie za wysoka jak na taki wózeczek. Widziałam juz za 1000 zł, więc nie jest źle.

Ale mnie tu dawno nie było .... wybaczcie :) Madziaa .. ja normalnie w szoku jestem jak ten Twój Michaś zapierdziela :) Kiedy po raz pierwszy zaczął chodzić?? Mój Tomek też rośnie ... jeszcze nie chodzi sam ... najlepiej się chodzi trzymajac za ręce, duzo raczkuje, ale najlepiej jest na rękach ... moja córa w jego wieku juz chodziła, z nim będzie dłużej. Mam nadzieję że na święta już się rozchodzi. Zębów mamy juz prawie 7, nocki potrafi juz całe przespać na szczęście, chociaż musze do niego czasem wstawać bo płacze jak się obudzi, ale wystarczy, że go pogłaszczę i juz zasypia. Nie karmię go już piersią, mleka modyfikowanego nie tknie. Ratuja nas jedynie kaszki mleczne, jogurty. Apetyt ma ogromny. Podejrzewam, że zjadłby każdą ilość jaką bym mu dała :) I jest słodkim dzieciaczkiem ... :)

Oprócz rzeczy które wymieniłyscie już, czyli Frida, Sudocrem, body (krótki i długi rekaw), przewijak na łóżeczko, pieluszki Dada z biedronki, śpiworek do spania, woda morska w atomizerze (nie w sprayu!!) - Disnemar dodam jeszcze coś od siebie: Jestem mega zadowolona z wiaderka do kąpieli Tummy Tub. Kapiemy w nim synka od pierwszego miesiąca, córa zaczęła w 2 miesiącu. Tomek kąpie się w nim do dziś. Rewelacyjny wynalazek. 1000000 razy lepsze od zwykłej wanienki. dziecko po szyję zanurzone w wodzie, nie wychładza się, jest szczęśliwe i odprężone. Podobno na kolki dobrze działa. My nie sprawdzalismy na szczęście bo dzieci kolki nie miały. Bez problemu można zabrac ze sobą w podróż bo zajmuje mało miejsca. Rewelka jak dla mnie. Następny hit: wózek Delti Cat. Gondola mnie nie zawiodła, obszerna i długa, chociaż wizualnie bardzo zgrabna. Woziliśmy synka ponad 6 miesięcy. W środku podnoszony zagłowek więc gdy dziecku nudziło się leżenie na płasko podnosiłam lekko oparcie i widział lepiej świat. Teraz jeździmy spacerówką. Plus za to że siedzisko mozna montować przodem i tyłem w kierunku jazdy. W poprzednim wózku nie miałam takiej opcji i nie wiedziałam co tracę. Oprócz tego sprytnie schowana folia przeciwdeszczowa - w podnóżku. Nie zapomnę ile razy przy córce podczas spacerów złapał nas deszcz i mała wracałą do domu mokra bo nie mieliśmy ze sobą folii, bo za duża była. Teraz deszcz nam juz nie straszny. Skrętne kółka, duży kosz na zakupy, elegancki wygląd. Super wózeczek. I jeszcze leżaczek - bujaczek Fisher Price - ten dla dzieci do 3 lat. Korzysta z niego młodszy synek jak i starsza córeczka. KITY: "dorosłe ciuchy" dla niemowlaków. Do 3 miesiąca używałam tylko body i pajacyków. Raz użyłam tylko jeansów - strasznie niewygodne dla dzieciaczka. Pampersy - nie znosze zapachu tego zielonego czegos co jest w środku. Wszelkie kaftaniki.

Chciałam polecić Wam wózeczek, który właśnie używam. Jest to wózek Delti Cat - młodszy brat X-landera, tylko cenowo duzo lepszy. Super jest gondolka, wysoka i obszerna, a wizualnie bardzo zgrabna. Szybko sie składa i bez problemów mieści sie w małym samochodzie - my mamy Corsę :) Budka cichutko sie składa. Nie ma też problemów ze złożeniem stelaża. No i bardzo skretne kółka. Spacerówkę można montowac w dwóch kierunkach. A folia przeciwdeszczowa schowana jest w podnóżku, juz deszcz nas nie zaskoczy :)

Witajcie :) wiosna idzie dziś dziwna była noc :) mały obudził się o 23, wiec go odłożyłam z powrotem do łóżeczka... potem budze się o 2:30 patrzę a Tomek lezy obok mnie :) zabijcie mnie ale nie pamiętam bym po niego wstawała ani go karmiła lunatykuję sobie lece bo mały sie obudził :) papa

Jest nas więcej?-napewno:)Zapraszamy wszystkie mamy z Rzeszowa i okolic melduje sie kolejna rzeszowianka :) jestem mamą dwójki maluchów i jestem bardzi szczęśliwa ze swoja rodzinką Pozdrawiam wszystkie mamuski

moja starsza córka tez nie lubiła leżec na brzuszku, zawsze był ryk i krzyk. pamietam że dopiero ok połowy 3 miesiąca podniosła głowę tez wydawało mi się że cos z nią nie tak, ale nie mozna dać sie presji. Dziecko w końcu podniesie głowę. Dagmara jak juz zaczęła podnosic to tak jej zostało. Pozycja na brzuchu była potem jej jedna z ulubionych pozycji.

dziękuję dziewczynki :) Napisz cos o sobie:) mam na imie Kasia i mieszkam w Rzeszowie. W tym roku stuknie mi 30tka Mam wspaniałą rodzinkę: cudownego męża Waldka oraz 2 kochanych dzieciaczków: 2 letnią Dagmare i 2 miesięcznego Tomka. Obecnie jestem na macierzyńskim, ale coś mi się zdaję że nie prędko wróce do pracy. Chciałabym w 100 % poświęcic się wychowaniu dzieci - chociaz słowo poswięcenie chyba jest tu nieodpowiednie :) Pozdrawiam Was serdecznie :*

mikka ale słodziak ten Twój Kubasek :) Odnosnie spania w łóżku z nami. To nie zawsze jest tak że sie dziecko przyzwyczaja. Z moją córka było tak, ze przez 9 miesięcy ze mna spała. A jak ja odzwyczaiłam od piersi to bez krzyku przeniosła się do swojego łóżeczka. Jak była starsza to nawet czasem chciałam żeby sobie do mnie wlazła do łóżka i spała ze mną ale nic z tego, juz nie zasneła. Mam nadzieję że przy Tomku też tak będzie.

moja kuzynka opowiadała mi, ze zarem z nia na sali rodziła dziewczyna której lekarz przez całą ciążę mówił, że bęedzie miała dziewczynkę ... ale jednak urodziła chłopca ... dziewczyna była w szoku ... najlepsza była jej reakcja gdy zobaczyła syna, powiedziała "Ale jaja" - połozna myślała że to na widok klejnotów a tu ona po prostu nie mogła uwierzyć w to co widzi :) osobiscie późno dowiedziałam się bo ok 28 i 36 tygodnia ciąży kogo urodzę ale przynajmniej miałam pewność chociaż jak widac pewnosci nie można miec nigdy ...

cześć dziewczynki. niedawno się zarejestrowałąm na forum i jeszcze czuję się lekko zagubiona. Wszędzie są już grupy dobrych znajomych a ja tu nowa. Mam nadzieję, ze mnie przygarniecie do swojego grona. Pozdrawiam Kasia

i synek i córeczka ważyli przy porodzie 3650 g jednak Dagmara była o 1 cm dłuzsza :) Tomasz - 56 cm, Ona - 57 Na świat przyszli poprzez CC. Pierwszy poród - niestety brak postepów po 12 h oraz zaniki tętna małej podczas skurczów, a drugi z automatu wzięłi mnie na stół.

Dobry wieczór Czy pozwolicie, żeby mama 2 latki dołączyła do Waszego grona?? Dagusia w styczniu skończyła 2 latka i jest najcudowniejszą dziewczynką na świecie ma blond włoski i niebieskie oczy. A ja mam na imie Kasia Pozdrawiam

Witajcie Mam na imię Kasia i jestem mamą cudownych dzieciaczków: 2 letniej Dagmary i 2 miesiecznego Tomka. Mieszkamy w Rzeszowie. Obecnie jestem na urlopie macierzyńskim, ale po jego zakończeniu planuje pozostać w domu dziećmi. Nie chcę by umnkęła mi żadna chwila w ich pierwszych latach życia Pozdrawiam wszystkich forumowiczów Mam nadzieję zagladać to bardzo często

jakos boję sie kupić chustę, wmawiam sobie, że mały juz niedługo nie będzie mnie tak strasznie potrzebował, częściej będzie się sam bawił i juz nie będe musiała go tak często nosic. Zobaczymy. Dzis nawet udało mi sie go trochę ululac w wózku. Oby tak dalej :) Joaś to ja Ci nie zazdroszczę takich niespokojnych nocek. Mój budzi sie co prawda 3-4 razy na noc, ale po pierwszej pobudce zabieram go do łóżka i spimy razem. Dzis obudził sie godzine po karmieniu, wyjęlam cyca bo myslałam że może chce jeśc a on tylko się przytulił i zasnął :) potem obudził się o normalne porze :) Duże te wasze chłopaki na pierwszym szczepieniu. Tomek wazył 5600 g ale rośnie jak na drożdżach. Widac to szczególnie po jego nóżkach, słodkie fałdki :) a co do termometru to my używamy takiego na podczerwień, ale czasem mnie wkurza bo za kazdym razem pokazuje inną temperaturę. Na szczęście jak na razie nie musiałam z niego korzystać przy Tomku, po szczepionce problemów żadnych nie mielismy. zauważyłyście że ostatnio rodzi się więcej chłopców niz dziewczynek??

Mamaskikatarzyna3004Dziewczynki wbijam tylko na moment bo mnie nurtuje jedna rzecz- urodziło nam się dużo chłopców więc pewnie będziecie w stanie odpowiedzieć mi na własnym przykładzie. Wiecie jak to jest z sisiorkami naszych chłopców- czyszczę go kilka razy dziennie i staram się naciągać ( tak kazała położna) oczywiście delikatnie, ale skórka jeszcze nie schodzi. niby czytalam że to może potrwać kilka miesięcy ale wolałabym być spokojna. :) ja tylko myję czubek podczas kąpieli z tego co mi wszyscy mówili to nic się nie rusza i nie naciąga troszkę też czytałam w internecie i też tak pisali mam takie samo zdanie :) nie ruszam tylko przy kąpieli delikatnie myję jak śpia wasze maluchy bo mój strasznie niespokojnie, ciagle sie wierci i kręci. bardzo krótko ma spokojny sen. mój tez spi niespokojnie w dzien, w łóżeczku długo nie pospi, najlepiej mu na rekach, tylko mi ciężko juz bo mały wcale nie jest juz taki mały

Gosiorek ... rewelacyjne zdjęcia. Mój Tomek też sie zaczyna śmiać, ale jak na razie wychodzi mu to bardzo nieśmało :) ale doczekam się i ja. Oj ja bym nie mogła kłaśc dzieciaków po 21 czy 22. Tez potrzebuje troche czasu dla siebie zanim pójde spać, nawet po to żeby posiedziec przed komputerem w spokoju :) Chciałam sie Wam pochwalić ubrankiem jakie kupiłam małemu na chrzest, ale chyba jeszcze nie mogę ... brakuuje mi kilku postów :) no nic ... pokażę Wam innym razem ...

Mudik, ale swietna ta chusta ... zaczynam się zastanawiać nad zakupieniem chusty, bo mój mały KOCHA siedzieć mi na rękach a najbardziej an nich spać, a ja powoli zaczynam miec dosyć tego, ale boje sie że tylko wyrzuce w błoto pieniądze bo się nie nauczymy z niej dobrze korzystać. Nie mam niestety nikogo od kogo magłabym pozyczyc sobie ją do wypróbowania ... Madziu pytałaś na jakiej ulicy mieszkam ... na Starzyńskiego (B4) madziaaaa0701a nocka chyba ok maly o 1 ,3 i 7 wstawal a potem o 9 spalismy do 11 ładne ładnie :) mój zasypia o 20 i budzi się o 23, potem ok 2.30 i od ok 4 co godzinę ;/ O 6 jest juz na "nogach" :) Ale nie narzekam, śpimy razem i nie musze z nim łazić po pokoju żeby go uśpić. Ładnie sobie śpi, odkładac mi sie go nie chce, bo też zasypiam przy karmieniu. Z jego siostra miałam gorzej, bo miała tak w nocy że przez 2-3 godziny robiła sobie przerwy w spaniu.

dziękuje za miłe powitanie :) własnie skończyam prasowac i po całym dniu moge wreszcie sobie usiąść, chociaz nie na długo bo znając życie ok 23 mały obudzi się na karmienie więc musze się streszczać Mam na imie Kasia i jestem z Rzeszowa, jestem mamusią dwójki szkrabów : 2 letniej Dagmary i 2 miesięcznego Tomeczka. Tomek urodził sie poprzez CC - wskazania: wcześniejsza ciąża też zakończyła się cesarką (brak postepów w porodzie). Mały miał 3650 g i dostał dyszkę w skali Apgar. Po porodzie całkiem szybko doszłam do siebie, zreszta nie miąłam wyjścia przy moich szkrabach. Mały rośnie jak na drożdżach. Podczas pierwszego szczepienia miał 5600 g. Karmie na szczęście piersią, przy Dagusi miałam problemy z pokarmem, teraz jest duzo lepiej. Nie męcza nas zadne kolki, wysypki. Dziecko cudowne. Żeby tylko spało lepiej w dzień. Nauczyło się niestety spać u mnie na rękach. I wszelkie próby przełożenia go do łóżeczka lub wózka kończa się porażką. Ale pocieszam się, że za niedługo mały nie będzie potrzebował az tyle snu. Nadzieja matką głupich :) Za tydzień wybieramy się na USG bioderek. A chrzest zaplanowany na 16 maja. I nie moge doczekać się wiosny, nie moge patrzeć już na ten śnieg. Tak bym chciała pójśc sobie na spacerek. Wyjśc z domu ... ech ...

Witajcie mamusie :) Jako że jestem mamusią styczniowego malucha chciałąbym do was dołączyc :) Tomasz urodził sie 12 stycznia 2010 r. i dzis kończy 2 miesiąc. Czas strasznie szybko leci. Jesli tylko mały czasowo pozwoli mi to chętnie będe Was odwiedzała w tym wątku. A teraz uciekam bo Tomek się obudził - łóżeczko go chyba paży :) - najlepiej śpi się przecież na rękach mamy...prawda??