Skocz do zawartości
Forum

Mamuski Luty/Marzec 2008


Asik

Rekomendowane odpowiedzi

jestem!

u nas wczoraj bylo trzy godziny placzu miedzy 22 a 1 w nocy, wydaje mi sie ze to brzuch bo nawet troche zwymiotowala, podejrzewam ze to wolowinka z obiadu okazala sie za ciezka...
troche stresu bylo bo juz dawno tak nie plakala
jak zwymiotowala to jakby jej ulzylo ale potem nie mogla juz usnac tylko sie zloscila caly czas - usupiala budzila sie plakala i tak w kolko....
teraz musze ostrozniej z potrawami...

a co u was??

Odnośnik do komentarza

Asik biedna Natalka.Dobrze ze już wszystko ok. Wiem jak to jest jak dziecku coć dolega a ty nic nie możesz ulżyć.
U nas zimnooo i znów pewnie w domku będziemy się kisić.
U nas też nocka z pobudkami niestety ale idzie się p;rzyzwyczaić.
dziś wybieramy sie na małą imprezkę urodzinową do rodznki i mówię wam tak się cieszę że trochę się rozerwię, bo cały czas tylko w tej "chałupie" idzie na łeb dostać, aż się czasem wsztstkiego odechciewa szok mówię wam..
Piszcie co u was ciekawego bo pusto się tu robi ..................

http://suwaczki.maluchy.pl/li-21766.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/ale_jestem_duuu_y_facio_.JPG
http://www.kraina.hipp.pl/?id=6303 - drzewko Nikosia Zapraszam
http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20070616040114.png http://s2.pierwszezabki.pl/003/003323960.png?1219

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczynki!!!
Bartusiowa mama gratuluję takiego apetytu u twojego synka no i kolejnego ząbeczka::):
U mojej Julusi chciałabym żeby choć połowę miała takiego apetytu jak twój Bartuś no ale cóż na siłę nie ma co , mam nadzieję że wróci jej apetyt. Ona ma takie skoki. Jak się urodziła to tak przybywała że aż każdy mi mówił jakie ty masz dobre mleko::): później nastąpiły problemy ze skórą (AZS) i zahamowało jej apetyt a ty samym zaczęła mało przybywać. Wyczytałam gdzieś że takie maluszki wiążą swoje dolegliwości (w naszym przypadku swędzenie) z pokarmem. Odrzucała pierś i bardzo mało jadła. Dopiero jak wprowadziłam butlę (Nutramigen) zaczęła przybywać. Nadrobiła w ciągu miesiąca tyle co przybywała w trzech miesiącach. Wtedy naprawdę kamień mi z serca spadł. Ale znów pech, miała pleśniawki i znów zmniejszył się apetyt. Przy czym pleśniawki wyleczyłam a apetyt niestety nie wrócił. Je, coś tam je ale nie tak dużo jak przedtem. Jej alergia i problemy ze skórą dodatkowo utrudniają wprowadzenie wielu pokarmów. Moja Julcia w porównaniu do waszych dzieciaczków ma mało wprowadzonych pokarmów. Oprócz mleczka, ma kaszkę ryżową(czystą bez żadnych dodatków), gotowane jabłko, gruszka (bo tylko takie nie alergizuje), ziemniak, brokuła, czerwony buraczek, marchewkę(nie jestem jej pewna), królik (mięso najmniej alergizujące) i chrupki kukurydziane. Pije wodę lub kompocik jabłkowy.
Niekiedy ile się naszykuję a moja Julcia nawet nic a nic:Męki:jak uda mi się choć jej 1-2 łyżeczki dać to już jestem happy::): Ostatnio mało przybyła, ale health visitator (polski odpowiednik pielęgniarki środowiskowej) tłumaczy mi,że Julcia jest chyba z tych osóbek, które jedzą by żyć a nie żyć by jeść. Ma to sens, bo ja też należę do tych osób a przecież jabłko niedaleko pada od jabłoni::): Poza tym jest bardzo aktywnym i żywiołowym dzieckiem i spala::):
Asik ja też mieszkam w Anglii :ok: i wiem coś o ich podejściu do żywienia a szczególnie do alergii. Gdy z moją Julcią już było tak źle , nie chciała jeść(karmiłam piersią) jej zmiany się tak zaostrzyły że nie wiedziałam jak jej pomóc(maści które od tutejszych lekarzy dostałam nic nie pomagały) kupiłam bilet do Polski i z chorą córeczką wylądowałam u polskiej pediatry, która dzięki Bogu wyprowadziła moją córeczkę z tego okropnego stanu. Wróciłam do Anglii, jestem po wizycie z tutejszym dermatologiem (czekałam prawie 2 miesiące:Męki:) i czeka mnie następna, miałam też wizyty z dietetyczką, związku z jej alergią.Zobaczę, poczekam, jeśli nic nie pomogą, nie podejmą żadnych badań to znów wsiądę w samolot...::(: Życie pokaże. Mam głęboką nadzieję że moja Julcia wyrośnie z tej okropnej choroby.
Aga życzę dobrej zabawy na imprezce. Masz rację potrzeba nam od czasu do czasu się rozerwać::):
Kończę ale się rozpisałam hohohoo:36_19_1:

Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza

no widzisz Ania tak to tu w tej Anglii jest..... ale co zrobic.... ja latalam w ciazy do Polski sie przebadac, z Natalka tez juz bylam ale poszlysmy tylko na taka jedna wizyte do pediatry zeby ja obadal.
Natalia tez nie je jeszcze wszystkiego, choc zdrowotna (tak nazywam heath visitor'a ;)) kazala mi juz jej wszystko dawac - no i dalam jej miesa wolowego w kawalkach i biedna plakala przez pol nocy...

szkoda ze blizej siebie nie mieszkamy :) to bysmy sie kawowaly czasem :D

Aga zupelnie cie rozumiem z tym siedzeniem w domu, dobrze ze idziesz sie rozerwac, ja teraz mam siostre u siebie wiec nie jest najgorzej ale bywalo ze juz lekkiej szajby dostawalam :36_2_49:

Wszystkiego NAjleszego dla Nikosia z okazji 8 miesiaca!!
jak ten czas leci prawda? :)

Bartusiowa mamo obejrzalam zdjecia Bartusia - super chlopak!!

Odnośnik do komentarza

Asik te zdrowotne dają takie rady że naprawdę trzeba uważać. Jak u mojej Julci pojawiły się problemy ze skórą: wysypka i zielone kupki od razu powiązałam ze skazą białkową i przeszłam na ścisłą dietę. A moja zdrowotna na to, że ona nie widzi żeby to była alergia(zielone kupki to normal:o_noo:)i mam wszystko jeść nawet nabiał:o_noo: tak samo z tutejszymi lekarzami. Nie słuchałam ich i miałam bardzo drastyczną dietę ale niestety nie wykluczyłam bułki razowej z nasionami a później dowiedziałam się że pewne nasiona np. słonecznika są alergenne :36_11_13: i dlatego mojej córce się nie poprawiało. Dopiero w Polsce moja jeszcze drastyczniejsza dieta(jadłam samą kaszę gryczaną i wodę:36_1_10:) i pomału wprowadzany Nutramigen sprawiły że zobaczyłam inne dziecko:ok:. Tu w Anglii nigdy w życiu nie wpadli by na pomysł z mlekiem hypoalergicznym. Dobrze że pojechałam do Polski, bo wróciłam z inną córeczką::):Zdrowotna jak ją zobaczyła to nie mogła uwierzyć tak samo lekarka. Wiedzą że to mleko jej pomogło i teraz nie mam problemu z dostaniem recepty na to mleko:ok:

Aga jak tam imprezka?

Miłej niedzielki :weekend: dziewczyny!!!
Pozdrawiam Was serdecznie

Odnośnik do komentarza

Asik oglądałam twoje galerię. Córeczka prześliczna i przesłodka. Gratuluję:ok::brawo:
P.S. Na jednym zdjęciu twoja Natalka ma zabawkę jak telefon który może pchać. Ja sobie tą zabawkę dla mojej Julci wypatrzyłam już dawno i chcę jej kupić na mikołajki. Proszę napisz czy warto. Dwa dni temu Julci kupiłam książeczkę grającą różne pioseneczki angielskie. Super sprawa,warta polecenia:ok:

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochane!!!!

I po imprezce niestety.. była i się skończyła. Nikoś był wzorowy, grzeczny jak nigdy, ale w końcu go lulali to dla niego "bajka" więc jakby mógł być niegrzeczny?.
Dziewczynki dzięki za życzonka dla mojego "urwisa" oby tylko do roczku>>>>>>>

Anna biedna ta twoja mała. Mam nadzieję że teraz będzie już tylko z górki, bo super z niej aniołek. Oby już powoli wracała do zdrówka, życzę wam tego bardzo gorąco.

Asik z tm dostawaniem szajby to masz w 100% rację ja jak tylko mam okazję gdzieś wyjść to nic się nie zastanawiam, w końcu ogłupiałabym w tej "chałupie" w kółko to samo. Super że masz siostrę przy sobie chociaż trochę przynajmniej masz do kogo buzie otworzyć nie tylko do małej.
milego dzionku zajrzę wieczorem

CAŁUJĘ BABECZKI!!!!!!!!!!!!!!!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-21766.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/ale_jestem_duuu_y_facio_.JPG
http://www.kraina.hipp.pl/?id=6303 - drzewko Nikosia Zapraszam
http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20070616040114.png http://s2.pierwszezabki.pl/003/003323960.png?1219

Odnośnik do komentarza

nie odzywałam się...Bartek jakieś przeziębienie załapał, a ja od niego... z tym, że on ma kaszel, a ja gorączka i katar...uroki jesieni...juz się zastanawiam jak to zimą będzie dla Bartka to pierwsza zima, pierwsza choinka, zresztą wiele jest pierwszych rzeczy...

jak czytam Wasze wypowiedzi o opiece medycznej w Anglii to aż strach, jak jest wszystko dobrze to dobrze a jak się coś dzieje, to co wtedy...no właśnie do Polski trzeba po ratunek...

a zmieniając temat powiedzcie, czy już sadzacie Wasze dzieciaczki na nocnik?

http://www.suwaczek.pl/cache/4770b0af1c.png http://s2.pierwszezabki.pl/005/005006960.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20061007580120.png

Odnośnik do komentarza

Heja!!

Bartusiowa mama tak mi przykro, mam nadzieje że to tylko chwilowe i szybko minie..Nas jeszcze nie dopadło (odpukać) ale trzeba uważać bo u takich maluszków nic niewiadoma.
Jeśli chodzi o nocnik to jeszcze niestety nie kupiłam. Już myślałam kupić ale zawsze jest tysiąc spraw i tak wypadło z głowy. Może w tym tygodniu kupię bo chciałabym moją Julcię trochę przyzwyczajać. Nocnik w tym wieku to chyba dobry start. Wiadomo że jeszcze potrwa za nim będzie wołać itp.:smile_move:ale może w przyszłości szybciej skojarzy i nauczy że siusiu robi się nie w pieluszkę ale do nocniczka:smile_move: Znajomej córka (2,5 lat) nic a nic nie chce w nocniku tylko pielucha (niestety późno próbowała ją sadzać na nocniku) tak więc im wcześniej tym lepiej::):

Odnośnik do komentarza

Witam was serdecznie po weekendzie! :uśmiech:

U nas zimnoooooo. Nikoś dzisiejszą nockę pomylił z dniem bo obudził się o 1 i przez dwie godziny rojbrobał ile wlezie., a wczorwj wieczorem mój M. powiedział "dobrze że się jak budzi w nocy naje i śpi zaraz dalej". Myslałam w nocy że go zastrzele bo wywołał wilka z lasu i wykrakał niespanie dziecka. Ale byłam zła znowu niewyspana:((((((((

Bartusiowa mamo zdrówka dla małego i oczywiście dla ciebie. Mam nadzieję, że to nic poważnego i się raz dwa wykurujecie.

Co do nocnika to my jeszce też nie zakupiliśmy, ale myślałam już o tym ale mój M mnie wyśmiał i powiedział że jeszcze za wcześnie. Ja co do tego to mam trochę inne zdanie i mam zamiar powoli do tego się przymierzyć. Mojej szwagirki mała ma dwa latka i za nic nie usiądzie na nocnik. Kupili jej jakiś czas temu grający ona jak usiadła to się tak wystraszyła że teraz nici..... więc ja chyba zacznę od zwykłego (stare najbardziej sprawdzone). , a swoją drogą gdzieś słyszałam, że b. dużo dzieci boi się tych grających "maszym".

A co u was po weekendzie??? Mam nadzieje że wypoczełyście
pozdrawiam i życze miłego początku tygodnia:*))))))))))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-21766.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/ale_jestem_duuu_y_facio_.JPG
http://www.kraina.hipp.pl/?id=6303 - drzewko Nikosia Zapraszam
http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20070616040114.png http://s2.pierwszezabki.pl/003/003323960.png?1219

Odnośnik do komentarza

WITAM

Aga wiem coś na ten temat. Zawsze jak ja albo ktoś inny pochwali typu Julcia ładne śpi, ładnie je albo wygląda dziś jak by w ogóle nie mała problemów ze skórą to oczywiście wszystko stanie się odwrotnie i nocka niewyspana, prawie nic nie zjadła a zmiany skórne znów dały znać. Życie:36_11_13:
U mnie weekend minął w miarę spokojnie. Wczoraj Julcia przy obiedzie tak się ubrudziła zupką że :o_noo: Pozwalam się jej taplać byle tylko coś zjadła:smile_move: ale wczoraj to lekka przesada :smile_move:Wszystko miała brudne:hahaha:Prosto ze stołu wylądowała w wannie:smile_move: !!!! Niezły mieliśmy ubaw:hahaha:
Trzymajcie się cieplutko bo dziś zimno:36_2_40:Zbliża się już pomalutku zima:ski:
Kończę bo Julcia już pomrukuje:36_19_3: później zajrzę:ok:

POZDRAWIAM

Odnośnik do komentarza

Och te nasze szkraby chyba wiedzą, że je się chwali i wtedy wywijwją nam takie numery ze heeeeeeeej.
U nas też niestety zimnooo i na spacerek obowiązkowo już cieplutki kombinezonik musi być.
Jutro wybieram się na zakupi i planuję Nikosiowi kupic szczoteczkę do tej jego perełki. awy myjecie już ząbki maludom.. Ja stwierdziłam że zacznę już od pierwszego ząbka żeby się oswoił i przyzwyczaił. Zobaczymy jak pódzie Dam znać jak będzie reagował

Do miłego wieczorku papapa

http://suwaczki.maluchy.pl/li-21766.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/ale_jestem_duuu_y_facio_.JPG
http://www.kraina.hipp.pl/?id=6303 - drzewko Nikosia Zapraszam
http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20070616040114.png http://s2.pierwszezabki.pl/003/003323960.png?1219

Odnośnik do komentarza

hej dziewczynki!

ja specjalnie nie chwalilam Natalki ale od kilku nocek troche sie polepszylo i nie mamy wiekszych pobudek!! znaczy budzi sie ale na krotko i czasem na mleko (jak dzis np o 3 ) ale wypila i poszla spac :D
no i pochwalilam ....:36_2_49:

tylko teraz jak lepiej sypia to i wczesniej wstaje :D no coz, coz za cos...

my z Natalka zaliczylysmy juz 3 przeziebienia, znaczy ona 3 ja jedno i wszystkie od innych dzieci - co wtorek spotykam sie mami i ich dziecmi i jak sie zaczal okres chorowania to co rusz bylo jakies dziecko z katarem a Natalka od razu lapala... ech...

teraz sie juz boje z nimi spotkac :D

zaskoczylyscie mnie tym nocnikiem!! ja jeszcze o tym zupenie nie myslalam, nie za wczesnie?? Natalka pewnie nawet na minute nie usiadzie... hmm... zupelnie nie wiem jak mialabym sie do tego zabrac w tym wieku :uff:

kiedys czytalam artykul o uczeniu dziecka wychodzenia z pieluch (dawno temu - zanim Natalka jeszcze przyszla na swiat :36_2_49: ) i chyba musze go odnalesc i zobaczec co tam pisali.... :D jedyne co pamietam to to ze chlopcy zaczynaja pozniej niz dziewczynki :smile_move:
jak znajde to Wam powiem co tam popisali :D

sciskam!

Odnośnik do komentarza

Anna26
Asik oglądałam twoje galerię. Córeczka prześliczna i przesłodka. Gratuluję:ok::brawo:
P.S. Na jednym zdjęciu twoja Natalka ma zabawkę jak telefon który może pchać. Ja sobie tą zabawkę dla mojej Julci wypatrzyłam już dawno i chcę jej kupić na mikołajki. Proszę napisz czy warto. Dwa dni temu Julci kupiłam książeczkę grającą różne pioseneczki angielskie. Super sprawa,warta polecenia:ok:

To jest taki chodzik z roznymi atrakcjami z przodu, mozna to tez odpiac i moze sie bawic osobno. Natalka ma to do siebie ze szybko sie wszystkim nudzi ale tym bawi sie codziennie chodzby tylko przez 5 min. Jak zaczela stawac to teraz sie na tym wieszac i gryzc od gory :D - moja corka to tym wiecznego gryzaka...
jeszcze z tym nie chodzi ale mysle ze juz nie dlugo, poza tym jest tam duzo melodyjek i przyciskow do ktorych jeszcze nie dorosla wiec zabawka starcza na dluzej... mam nadzieje :smile_move:

Odnośnik do komentarza

asik jak znajdziesz ten artykuł to pisz koniecznie co tam napisali może się przyda... mam nadzieję
A swoją drogą takkkkkkkkkk oj święta będą piękne dla nich: wszystko nowe choinka, prezenty itp.. niestety potraw to jeszcze za dużo nie pojedzą ale za to za roook będzie się działo. Ciekawe jak to sięim spodoba ale jestem ciekawa???

bartusiowa mamo dodrze że mały lubi myć ząbki mam nadzieję że i u nas to się sprawdzi

pozdrawiam

http://suwaczki.maluchy.pl/li-21766.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/ale_jestem_duuu_y_facio_.JPG
http://www.kraina.hipp.pl/?id=6303 - drzewko Nikosia Zapraszam
http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20070616040114.png http://s2.pierwszezabki.pl/003/003323960.png?1219

Odnośnik do komentarza

Asik
zastanawialyscie sie nad tym jakie w tym roku Swieta Bozego Narodzenia beda dla nas inne?? :D widziane oczami malego dziecka.... jak fajnie:yuppi:

Anna wybierasz sie na Swieta do Polski?

Niestety nie:takwyszlo:.W tym roku mój M już wykorzystał prawie cały urlop ponadto Julcia leciała już cztery razy samolotem (2 wizyty w Polsce w maju i sierpniu) i nie chcę ją znów męczyć podróżą.A jeszcze dodatkowo w ten piątek przeprowadzamy się do innego mieszkania. Tak więc święta w nowym mieszkanku już w trójeczkę:great: W tamtym roku też spędziłam święta w Anglii. Wtedy jeszcze z brzuszkiem::):a teraz już z dzidzią::): Planujemy w przyszłym roku spędzić Święta w Polsce ::):
Czuję że te Święta będą wyjątkowe nie tylko dla naszych dzieciaczków ale dla nas jako rodziców:smile_move:

Odnośnik do komentarza

tak Anna lecimy juz na poczatku grudnia, ja Natalka i moja siostra a m dojezdza samochodem a potem razem wracamy samochodem!! kurcze czuje ze to bedzie jazda z atrakcjami :36_2_49:

ja jeszcze nie spedzilam swiat w Anglii, to tej pory udawalo nam sie ciezgla w Polsce, w zeszlym roku i w ciazy sie telepalam samochodem :smile_move:

co do tego nocnika... znalazlam ten artykul i tam jest napisane ze zaczyna sie nauke siadania na nocnik jak dziecko fizycznie zaczyna kontrolowac oddawanie moczu i roznie to sie zaczyna u dzieci ale mniej wiecej kolo 18 miesiaca!!! pisza ze dziecko zaczyna sygnalizowac dyskomfort albo sie chowa jak ma mokra pieluszke i takie tam....
nie wiem na ile to latwe w praktynie ale wydaje mi sie jeszcze za wczesnie na nasze dzieci...

zobaczymy....

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...