MAMY NA 6-tym BIEGU czyli pracujące mamuśki

[ferinka]

radość serce- mam nadzieje że z Piotrusiem wszystko ok będzie??? ja tak bardzo nie lubię jak dzieci chorują :(:(:( bidusie słodkie muszą się męczyć, buźki dla twojego słońca.

[ferinka]

tusia13 ile teraz czeka się na wyrobienie paszporciku? pytam z ciekawości :) i jakie zdjęcie się robi takiemu maluszkowi?? bo wiadomo że jeszcze nie siada, tez musi być uszko odsłonięte? tylko się nie śmiej ale naprawdę nie wiem.

[tusia13]

No wiec wniosek udało nam się złożyć chociaż nie obyło sie bez problemów, bo jak dotarliśmy na miejsce (każdy z innej strony, ja z pracy, S z pracy i Karola z nianią) to sie okazało że w wydziale paszportowym za kilka minut będzie próbny alarm przeciwpożarowy i wszystko ma trwać jakieś 40 min. Myslałam że mnie krew zaleje. Na całe szczęście w poblizu był plac zabaw i mała miała atrakcje.

Co do paszportu to zdjęcie musi być oczywiście, jak ja Karoli robiłam zdjęcie 2 tyg. temu to nie było problemu z siedzeniem. Nie wiem jak to jest z takim maluszkiem bo właśnie z tego powodu czekaliśmy z S do chwili aż mała będzie umiała siedzieć.
Zdjęcie teraz robi sie na wprost bez pokazywania uszka i w kolorze. Każdy wygląda jak naleśnik, ale co zrobić takie przepisy.
Czas oczekiwania miesiąc. Mamy zgłosic sie po odbiór 1 września. Mała będzie miała paszport na 5 lat, ale jest możliwośc wyrobienia czasowego na rok (jeżeli ktoś lubi co roku chodzić do urzędu i stać w kolejce). A koszt to 30 zł, a i trzeba mieć dwa zdjęcia, akt urodzenia, wypełniony formularz i oświadczenie rodziców o wyrażeniu zgdy na wyrobienie paszportu. I cała trójka musi byc przy składaniu wniosku. Na szczęście odebrać może którekolwiek z rodziców..

[ferinka]

tusia13 super, dziękuję za wieści :) pytam bo ja mojemu też będę wyrabiać ale nie wiem kiedy :)

[newania]

Witam z rana :)
Jak tam pracujące mamusie? Dziś już środa, więc coraz bliżej do weekendu

Tusia, dzięki za wyjaśnienia w sprawie paszportu, może i mi się przydadzą, ale to raczej dopiero w przyszłym roku.

Radość, jak po zdjęciu szwów? Bolało?

Miłego dnia Wam życzę!!

[tusia13]

Właśnie przyszłam do pracy i zasiadłam z kawką do codziennej prasówki, no i obowiązkowo zajrzałam tutaj.
Ale mi sie wstać dzisiaj nie chciało, już myślałam że sobie wezmę urlop na zyczenie, no ale jakoś się zwlekłam.

Za oknem pochmurno i chłodno, chociaż to drugie jakoś mnie nie martwi. I tak ogólnie jakoś smutno.
Ale jest jeden plus jak jest taka pogoga to jest szansa że odrobię sie w prasowaniu bo w upał perspektywa stania przy desce mnie jakoś odrzuca.

Miłego dnia dziewczynki.

[ferinka]

tusia13

Właśnie przyszłam do pracy i zasiadłam z kawką do codziennej prasówki, no i obowiązkowo zajrzałam tutaj.
Ale mi sie wstać dzisiaj nie chciało, już myślałam że sobie wezmę urlop na zyczenie, no ale jakoś się zwlekłam.

Za oknem pochmurno i chłodno, chociaż to drugie jakoś mnie nie martwi. I tak ogólnie jakoś smutno.
Ale jest jeden plus jak jest taka pogoga to jest szansa że odrobię sie w prasowaniu bo w upał perspektywa stania przy desce mnie jakoś odrzuca.

Miłego dnia dziewczynki.

fakt, smutno :( ale co do prasowania to pogoda super :) może mi się uda ?? KTO WIE?

[newania]

Ja prasowałam przedwczoraj wieczorem i wczoraj drugie tyle miałam i prasowałam mniej więcej do 22.30, przez to dziś wstać mi się nie chciało. Wieczorem zwykle nie jest tak gorąco, a ja zwykle stawiam deskę przy balkonie, więc jest ok :)

A u mnie na razie pogodnie i ciepło, choć na horyzoncie już widać jakieś chmurki, ale u mnie straszą deszczem od niedzieli, a jeszcze nawet kropelka nie spadła, a ja znów zapomniałam podlać kwiaty na balkonie :(

[newania]

Dopiero teraz zauważyłam - Ferinka - Ty jeszcze pracujesz?! Mam nadzieję, że nie! Ale jeśli nie, to wcześnie wstajesz ;)

[ferinka]

nO JA DZIŚ CHYBA muszę sięruszyć poprasować... tylko jak jestem sama w domu to od 2 dni boje się... że "wywołam za wcześnie wilka z lasu" a do szpitala mam 1h autem plus czekanie na męża.

[ferinka]

newania

Dopiero teraz zauważyłam - Ferinka - Ty jeszcze pracujesz?! Mam nadzieję, że nie! Ale jeśli nie, to wcześnie wstajesz ;)

nie pracuje od stycznia od połowy bo niestety już wtedy lekarz mi zabronił.

a wstaje ok. 6.30 kładąc się ok 23. Jakoś nie mogę długo spać... nie wiem dlaczego. Od roku tak mam. :)

[newania]

Ja to drugą połowę ciąży przespałam ;) To znaczy rano mogłam spać do 9.00-10.00, a nawet dłużej się zdarzało ;) A chodziłam spać też ok. 23.00. Trzymam kciuki za jak najmniej bolesne i stresujące rozwiązanie!!!

[ferinka]

newania

Ja to drugą połowę ciąży przespałam ;) To znaczy rano mogłam spać do 9.00-10.00, a nawet dłużej się zdarzało ;) A chodziłam spać też ok. 23.00. Trzymam kciuki za jak najmniej bolesne i stresujące rozwiązanie!!!

nie dziękuję by nie zapeszyć. Ale coś mojemu synkowi nie śpieszy się :) a ja śpię w ciągu dnia ok.2-3h i może w tak mi się to wyrównuje?

[ferinka]

Czy wy też macie dziś taki smętny dzień :(:( ?? Bo Mi się nic niechce nic. Nawet wstać zrobić głupie siku;/

[newania]

Ferinka, też wczoraj tak miałam, nic mi się nie chciało, chociaż w domu coś porobiłam - zrobiłam spaghetti z sosem pomidorowo-fetowym (pierwszy raz, ale niezbyt nam smakował), obstrzygłam męża, a wieczorem jak mała zasnęła to jeszcze próbowałam sobie trochę skrócić spodnie, ale zdążyłam tylko jedną nogawkę zrobić, dziś pewnie druga będzie, a jeszcze jedna para została ;)

A w ogóle to witam w czwartek - już blisko do weekendu!!

[tusia13]

Ja również witam serdecznie. Dzisiaj znowu pogoda taka sobie anie zimno ani ciepło, słońca nadal brak.

A gdzie sie radość podziewa, mam nadzieje ze dobrze sie czuje po tym wyciaganiu szfów.

Pozdrawiam.

[newania]

No wlasnie, Radosc po zdjeciu szwow juz sie nie odezwala, no chyba, ze Piotrus tak jej sie rozlozyl, ze w domu zostaje z nim, a wtedy zwykle nie ma sie juz czasu na neta :( Mam nadzieje, ze wszystko jest dobrze!!

[radość serca]

Hej Moje Kochane

Wczoraj już nie pisałam, zupełnie nie miałam humoru i w górę kiepski dzień był, choć i tak najważniejsza wiadomośc CUDOWNA - Mama zdrowa, odebrała wyniki i jest ok :)))

Piotruś ma zapalenie gardła, antybiotyk włączony i bardzo pomaga, lepiej z Nim już, choć strasznie na początku go wysoka gorączka trzymała :(( Pierwszy raz miałam taki kłopot z jej zbiciem... Zakopane odwołane, mówi się trudno, jak wyzdrowieje to pojedziemy troszke na wieś i też będzie dobrze...

Miłego dnia

Już czytam co u Was :) Widziałam tu u nas Ferinkę

[radość serca]

Przede wszystkim dziękujemy za troskę

Ferinka witaj w naszym skromnym, ale milutkim gronie U Ciebie to juz finisz :) Jak się czujecie z Maleństwem?? Spokojnej końcóweczki i lekkiego porodu :)
Jak ja lubię jak się takie Kruszynki malutkie, kochane rodzą

Tusia a jak tam u Was przygotowywania do urodzinek Karolinki?? Poopowiadaj troszkę

Newania jakoś tak sie układa u nas, że jak Piotrula jest chory to zostaje z mężem. P pracuje po południami i nockami, więc od rana do tej 17-tej jest w domku, często niewyspany, ale jest, więc jak Mały chory omija mnie L4...

I łączę się w bólu z Wami w kwestii prasowania

Aaaa, zdjęcie szwów z dziąsła nic nie boli, nic a nic

[radość serca]

U mnie odliczanie dni do urlopu, jeszcze dziś i jutro w pracy... Niestety Zakopane odwołaliśmy, nie chcemy ciągnąć Piotrulka na tym antybiotyku. Jak wyzdrowieje pojedziemy trochę na wieś i będzie ok :)

[tusia13]

Radość no to cudownie ze z mamą wszysko ok. i że nie musisz sie już tym denerwować.
Co do Piotrusia to bardzo mi przykro że sie pochorował, w te upały to jednak nie trudno o zapalenie gardła. Powrotu do zdrowia dla Piotrulki i żeby szybko wrócił do formy.

Zakopane nie zając nie ucieknie hi hi hi.

[radość serca]

Dokładnie, jeszcze nie raz sie w góry pojedzie :) Najważniejsze, by Mały szybko wyzdrowiał...

[ferinka]

newania

Ferinka, też wczoraj tak miałam, nic mi się nie chciało, chociaż w domu coś porobiłam - zrobiłam spaghetti z sosem pomidorowo-fetowym (pierwszy raz, ale niezbyt nam smakował), obstrzygłam męża, a wieczorem jak mała zasnęła to jeszcze próbowałam sobie trochę skrócić spodnie, ale zdążyłam tylko jedną nogawkę zrobić, dziś pewnie druga będzie, a jeszcze jedna para została ;)

A w ogóle to witam w czwartek - już blisko do weekendu!!
u Mnie dziś już lepiej z humorkiem :):)
oby tak pozostało do końca dnia :)

radość serca

Hej Moje Kochane

Wczoraj już nie pisałam, zupełnie nie miałam humoru i w górę kiepski dzień był, choć i tak najważniejsza wiadomośc CUDOWNA - Mama zdrowa, odebrała wyniki i jest ok :)))

Piotruś ma zapalenie gardła, antybiotyk włączony i bardzo pomaga, lepiej z Nim już, choć strasznie na początku go wysoka gorączka trzymała :(( Pierwszy raz miałam taki kłopot z jej zbiciem... Zakopane odwołane, mówi się trudno, jak wyzdrowieje to pojedziemy troszke na wieś i też będzie dobrze...

Miłego dnia

Już czytam co u Was :) Widziałam tu u nas Ferinkę
a tak jestem tu jestem :) super że z mamą wszystko dobrze jak i z Piotrusiem, dużo zdróweczka dla nich i dla ciebie też nie zaszkodzi :):)

radość serca

Przede wszystkim dziękujemy za troskę

Ferinka witaj w naszych skromnym, ale milutkim gronie U Ciebie to juz finisz :) Jak się czujecie z Maleństwem?? Spokojnej końcóweczki i lekkiego porodu :)
Jak ja lubię jak się takie Kruszynki malutkie, kochane rodzą
nie dziękuję by nie zapeszyć. U Mnie pojawiają się sukrcze ale nie regularne, chciałabym już urodzić :) poza tym mam od niedzieli silne rozwolnienia mimo stosownej diety i picia dużo wody.

radość serca

I łączę się w bólu z Wami w kwestii prasowania

no ja dxziś już muszę poprasować :)

radość serca

Aaaa, zdjęcie szwów z dziąsła nic nie boli, nic a nic

no i dobrze że nic nie boli :)

[radość serca]

Ferinka teraz to juz w każdej chwili może sie pojawić Dzidziuś na świecie :) A wiesz czy będziecie mieć Córcię czy Synka?? Imiona wybrane??

[ferinka]

radość ma być synuś, imię wybrane, ale chce zdradzić po urodzeniu, bo czasem zdarza się że człowiek zmienia w ostatniej chwili ;)... już bym chciała urodzić ;) oby tylko ominęło mi wywoływanie....;( bo boję się tego strasznie.