Skocz do zawartości
Forum

Dieta Protal - dr Pierre Dukana.Razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

rorita
A u mnie do dupki... Wczoraj po 17 szwagier ciacho przywiózł i zeżarłam jeden kawałek ,a mój mąż twardy :D No i mam te 300 przesisów w PDF (jakby któraś chciała na maila to chętnie wyślę ) ale jakieś takie sama nie wiem...Np nie wiem co to jest maizena :whistle: Dodaję ją się prawie do wszystkiego czytam ,że to skrobia kukurydziana niby... W dużym centrum nie ma tego ,wczoraj szukałam i co śmieszne to w auchanie nie było słodzików... Dalej męczę gorzkie herbaty. Aaaa no i mój A wczoraj kupił 3 kg parówek cienkich z kurczaka ,ale ich pewnie nie wolno? Bo to że chudą wędlinę z kury i indyka to tak
Gratuluję zrzuconych kg

Oj Roritko grzeszki :D Musicie przetrwać przez dwa pierwsze dni a potem to już jest całkiem całkiem! Jesz tylko po to, żeby nie być głodnym i nawet nie ma takiej chęci do podjadania! Ja też w 2 dniu myślałam, że się złamię - siostra przyniosła ptasie mleczko, które ubóstwiam ponad wszystko :D zapomniała zabrać i musiałam schować je w najczarniejszą dziurę, żeby nie kusiło :D A więc nie dałam się!
Co do tej książki to mam na razie ściągniętą część o fazie I i dziś zabieram się do skorzystania z jednego przepisu - kurczak w cytrynach :D
Jakbyś miała chwilkę to podeślij, zapoznałabym się z całością - magda.pokojska@gmail.com
Co do parówek to raczej są nie wskazane, bynajmniej nie ma ich na magicznym spisoku Dukana i chyba mają dużą zawartość tłuszczu bo to taki mix ;)

Cina
No dziewczyny.. ja jestem zachwycona, po dzisiejszym porannym ważeniu zleciało mi kolejne 0,5 kg.. czyli na minusie jest -1,5. Wczoraj wieczorkiem jak się objadałam to mój mąż powiedział że oprócz tego że nie jem słodyczy i węglowowodanów to nie widać żebym była na diecie bo ciągle coś jem ;) wczoraj rzeczywiście trochę po powrocie z pracy zjadłam, m.inn rybkę gotowaną na parze, trochę wędlinki,makrelę wędzoną a pomimo to dzisiaj waga pokazała mniej niż wczoraj.

Ja nie kupiłam jeszcze słodzika.. trochę się zastanawiam czy na pewno jest bezpieczny, bo kilka lat temu była afera że może być rakotwórczy.. Aspartam, rakotwĂłrcza sĹ�odycz

Cina ja już się przekonałam, że jak na wieczór zjesz sobie np twarożek i trochę rybki dostarczając organizmowi białka to on go będzie musiał spalić. Wiem to, bo widzę różnicę pomiędzy sobą a mężem ja jadłam na noc a mąż nie i przez noc mi waga spadała o ok 700-800 gram a jemu o jakieś 200, a gdy wczoraj wieczorem zjadł to mu przez noc poleciały gramy o 700 :D

Co do słodzika, to słyszałam o jego negatywnym wpływie, no ale ja muszę słodzić!! A poza tym myślę, że używając go przez kilka miesięcy nie zrobi aż takiego spustoszenia w organizmie...
Ja słodzik kupiłam w Kauflandzie taki większy do domu i taki mały do pracy dla M.

http://s3.suwaczek.com/200812175365.png

http://s2.suwaczek.com/201211075565.png

Odnośnik do komentarza

witam wieczorna pora

ja dzis troche czasu spedzilam w kuchni.....upieklam sernik (udal sie) i nalesniki ze skrobi kukurydzianej.
Nalesniki troche przypominaja papier, ale w smaku ok. Jutro beda na obiad z serkiem bialym i jogurtem naturalnym.
Przez weekend przejrze przepisy i bede dalej cos kombinowac.

Ale widze, ze juz niektore z Was maja super wyniki...wielkie gratulacje.

dzis tak jak pojadlam w kuchni to znow czuje sie gruba i ociezala i boli brzuch. tak wiec teraz sama widze, ze to jedzenie mi sluzy......serki, jogurty itp.

http://lb5m.lilypie.com/8OQ1p1.pnghttp://lb2m.lilypie.com/Pmy5p2.png

Odnośnik do komentarza

Chyba za wcześnie cieszyłam się porannymi wynikami, teraz trochę mi się przybrało 57,4 no niby wieczorem zawsze się waży więcej więc się tym aż tak mocno nie przejmuję, albo mój organzim już nie może na chwilę obecną spalić więcej protein, zobaczymy jutro... Ale to zawsze na misie dwa kilo ;) Nawet mama dziś powiedziała, że mi już tak brzuszek nie wystaje :D
Ja to chyba wpadłam w manię ważenia :D

http://s3.suwaczek.com/200812175365.png

http://s2.suwaczek.com/201211075565.png

Odnośnik do komentarza

Cina, radość serca , justyna , magan23 książka właśnie do Was poleciała :D Dopiero teraz ,bo w dzień miałam trochę do załatwienie i teraz wlazłam dopiero na kompa... No ,a dzisiaj z rana się zwarzyłam i pomimo tego wczorajszego pyyyysznego ciacha 1kg miałam w dół także trochę się zdziwiłam :) I co najważniejsze na noc nie jestem głodna, a jak mnie złapie ochota na słodkie to kilka łyków coli - zero i już zaspokojone kubki smakowe :D

Kolorowych snów :Całus:

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

Witam Dukanki:)
u mnie w końcu coś drgnęło niewiele ale dało mi to nadzieje na dziś dzień na minusie 5,800kg :Śmiech:dzis mija 2 tygodnie mojej diety więc wynik chyba całkiem całkiem
rorita książeczka dotarła najbardziej zainteresowały mnie placki :)bardzo ci dziękuje
megan waż sie tylko rano na wieczór nie ma sensu ja wiem ze łatwo sie opisze na początku co chwilkę na wagę wskakiwałam :Oczko:
wszystkim cudownego dnia '
ja stawiam :kawa::kawa::kawa:

http://www.suwaczki.com/tickers/860iio4p5bnysih3.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ibm2i09kvjtx621v.png

Odnośnik do komentarza

tinka_20
mam dziwne pytanie.kurczaki mozna, tylko bez skory, a czy moge zjesc kurczaki z KFC. bo tak mi sie chce czegos bardzo dobrego....?????

tak kurczak bez skórki a w KFC sa przecież w panierce czyli smażone czyli nie można
a proponuje filet z kruczka pokroić wzdłuż natrzeć czosnkiem i papryka do foli do piekarnika na około 20 min i pycha a także kurczak w porach z udka ściągnąć skórkę na folie obłożyć duża ilością pokrojonego pora i piec im dłużej tym smaczniejsze

http://www.suwaczki.com/tickers/860iio4p5bnysih3.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ibm2i09kvjtx621v.png

Odnośnik do komentarza

Justynko niestety nie upieklam dzis, a maz kupil z rozna. zjadlam kawalek bez skory. dzis znow sie za bardzo przeglodzialm i mialam mega kryzys. Jeszcze od babci dostalismy kawal tortu bezowego i dziubnelam kesa.....nie moglam wytrzymac, a teraz wyrzuty.

Wczoraj usmazylam nalesniki ze skrobi kukurydzianej, a dzis je niestety wyrzucilam.twarde i bez samku, jakbym jadla papier.....no coz teraz sie bede uczyc.....ale dizs znow upiekalm sobie chlebek i juz wyszedl super. Maz mi pomagal i mielil otreby, a potem mieszal.

No nic 2 tygodnie za mna, czasem mam wrazenie,z e ulegne i nie wytrzymam tak dlugo.

http://lb5m.lilypie.com/8OQ1p1.pnghttp://lb2m.lilypie.com/Pmy5p2.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki ;)
Justynko ja też po porannym ważeniu i waga to samo co wczoraj rano czyli 56,3, więc na minusie 3,100 kg :) Można by rzec półmetek :D A dziś II FAZA!! Warzywka zawsze to coś innego! A na obiadek bigosik tylko taki proteinowo-warzywny :D Bo już od samego jedzenia jajek i filetów z kurczaka to mnie skręca ;)
Na razie zaserwuję sobie rytm, zresztą tak jak mężowi 5/5.

Tinko nie łam się!! Ja wiem, że pewnie chwile zwątpienia mnie też będą czekać... Ale jak w domu jest dwóch Dukanów to chyba łatwiej :)

A kurczaka z rożna można? Takiego po zdjęciu skóry? :D

http://s3.suwaczek.com/200812175365.png

http://s2.suwaczek.com/201211075565.png

Odnośnik do komentarza

u mnie po 6 dniach waga pokazuje 2 kg mniej..

magan23 ja od dzisiaj też II faza. W końcu zjadłam marchewkę:yuppi: A kurczaka ja wczoraj też jadłam, tylkow piekarniku upiekłam.

justyna@
tylko pozazdrościć wyniku

rorita dziękuję bardzo za przepisy :Kiss of love: Może się jeszcze skusisz na tą dietę. Zapraszamy

tinka20 my wczoraj mięliśmy gości i były ciastka, chipsy, napoje. Aż mnie korciło żeby skubnąć kawełek ciasta, ale się nie dałam. Ale wiem co to za ból.. ;) Dzisiaj też do nas znajomi przychodzą i znowu będą pokusy, bo przecież na stół coś postawić trzeba

A z wagą to myślę jak schudnę jeszcze kg. to moja waga stanie i później będę musiała długo czekać zanim znowu ruszy. Ciekawe czy wytrzymam kryzys :))

Dziewczyny a Wam też "burczy w brzuchu" ? Mi co chwila, nawet jak coś zjem..

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/18731.png

Odnośnik do komentarza

Cina jakoś nie zauważyłam, znaczy jak nie mam czegoś długo w buzi to zaczyna bulgotać, ale przy pełnym brzuchu to nie zauważyłam ;)

I tak się zastanawiam jak mam liczyć to ubywanie wagi... Ważenie ranne różni się od tego w ciągu dnia o ok 800 gram, więc nie wiem czy mam odejmować sobie kolejne gramy od największej uzyskanej wagi czy tej najmniejszej? Ale dylemat :D
Jak Wy liczycie :36_7_8:

http://s3.suwaczek.com/200812175365.png

http://s2.suwaczek.com/201211075565.png

Odnośnik do komentarza

witam

dla mnie najważniejsza jest waga z rana, w ciągu dnia Magan tak samo jak u ciebie....rożnie bywa.

Justynko zazdroszczę wagi, bo u mnie cały czas tylko 3,5kg. ale rozmawiałam z koleżankami z pracy, które sa już w III fazie,ze potem to tak może być,ze -1kg na 10 dni, tak wiec dziewczynki pamiętajcie, nie będzie tak w dol cały czas.

Ja jutro mam imieniny u babci i już wiem, jak jutro będę musiała z nią dyskutować.

http://lb5m.lilypie.com/8OQ1p1.pnghttp://lb2m.lilypie.com/Pmy5p2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...