Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2010


bjedronka

Rekomendowane odpowiedzi

Kleopatra
Witam dziewczyny :)
Jestem już z małym w domku. Dzisiaj nas wypisali. Jest zdrowy jak rydz i zaczął przybierać na wadze. Na imie mu będzie Wiktor :) Zasłużył sobie po tym porodzie :36_6_9:
Andzia pozytywne nastawienie nie zawsze pomaga. Ja byłam pewna że urodze szybko i w miare bezboleśnie a jak narazie mam straszna traume do porodów. W książeczke mi wpisali I faza 5 g 15, II faza 1 g 25 ale to coś mało.
Niewiem czy Ci gratulowałam więc Gratulacje :)
Nie ma jednak co, było warto :) Mały jest super!! Straszne żarłoczny i mam zmasakrowane piersi i strasznie nabrzmiałe. Mam pytanie do kamiących: Karmicie po 15 min z jednej i 15 z drugiej? Czy z jdnej do końca i jak dzidzia głodna to z drugiej?
I drugie pytanie: kiedy zaczęłyście dawać dzidziom smoczek? Albo czy macie zamiar :)
Ide sobie teraz zrobić okład na piersi korzystając z tego że mały spi :11_9_16:

Witamy w domku :) Dobrze, że już jesteście z nami.
Ja karmię raz jedną piersią raz drugą, ale nie dłużej niż 40 minut. Już mi się wszystko unormowało i mam tyle mleka ile trzeba. Piersi już mi nie twardnieją. Teraz mała ssie tak do 20 minut i położna mówiła, że to w zupełności jej wystarcza, bo ssie szybciej i łatwiej jej leci :) Jak się naje to wypluwa cyca. A co do dydaków (smoczków) to ja z bólem serca musiałam podać już w szpitalu bo Kala miała bardzo silny odruch ssania, ale tak na dobrą sprawę to bardzo rzadko się to zdarza.

Odnośnik do komentarza

doorota
Witam

Pisze tak na szybko, nie zdążyłam was jeszcze doczytać, w każdyym bądź razie gratulacje dla rozpakowanych mam, Ja też już jestem w ich gronie:)

Kubuś urodził się sn 18.09 o 0:38, waży 3500 g i ma 58 cm. I faze porodu mam wpisaną 5h, II - 38 min, dziś już jesteśmy w domku.
więcej napisze przy wolnej chwili

Życze szybkich porodów tym jeszcze nie rozpakowanym:)

Dorootka najserdeczniejsze gratulacje! Niech się synuś dobrze chowa :)

Odnośnik do komentarza

Ja Wam powiem, że mi brzuszka teraz brakuje. Ostatnio oglądałam zdjęcia z ciąży i aż się łezka w oku zakręciła. W sumie to i nawet poród dobrze wspominam.
Wiem, że czasami bywa ciężko na końcu ciąży, ale ja za nic w świecie nie zamieniłabym tych kilku tygodni na wcześniejszy poród. Może to właśnie dlatego miałam łatwy poród. Pomyślcie w ten sposób, że może lepiej niech się wolno wszystko rozkręca i w miarę bezboleśnie, a potem poród to już będzie pikuś :)

Odnośnik do komentarza

justa83
Ja Wam powiem, że mi brzuszka teraz brakuje. Ostatnio oglądałam zdjęcia z ciąży i aż się łezka w oku zakręciła. W sumie to i nawet poród dobrze wspominam.
Wiem, że czasami bywa ciężko na końcu ciąży, ale ja za nic w świecie nie zamieniłabym tych kilku tygodni na wcześniejszy poród. Może to właśnie dlatego miałam łatwy poród. Pomyślcie w ten sposób, że może lepiej niech się wolno wszystko rozkręca i w miarę bezboleśnie, a potem poród to już będzie pikuś :)

Pewnie masz rację,ale oprócz męczącej końcówki ciąży,na którą prawie wszystkie narzekamy, to nie można się doczekać kiedy się będzie tuliło w ramionach tego małego człowieczka i sądzę że to jest ten bodziec do tego żeby już, szybko urodzić :)

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-05102010030_7899703934_Krzy%B6_4.jpghttp://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_6_Mam+16+z%B1bk%F3w+_Id%B1+kolejne+4%21%21%21.jpg

Odnośnik do komentarza

Promyczku zgadzam sie z Toba w całej rozciaglości.

Justa to mówisz, ze lekarka w szpitalu pytała czy tata chce opieke na Ciebie? To super!

Ja juz zrobiłam obiad i zrobiłam tez sobie kosmetyke przed dzisiejszym badaniem, ale do lekarza jade dopiero po 14 i mam nadzieje, ze dzis nie bedzie takich tłumów jak tydzien temu. Teraz lecę jeszcze przejrzeć torbę. Wywaliłam juz z niej aparat i kółko poporodowe. Aparat dowiezie K jak juz urodzę.

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-23092010031_7346961904_Marysia_4.jpg
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-16122001004_2098503445_Marcin_4.jpg

Odnośnik do komentarza

A ja po wizycie i kalmka zapadła:

Udalo mi sie wytargować jeden dzień i ostatecznie idę na badania w czwartek. Mam sie zgłosić rano jak mój lekarz będzie zchodzil z dyżuru to jeszcze mnie zbada i zlaci wszystkie badania a w piątek cc. Nie chciał słyszec o cc z "marszu" w środę. Powiedzial, że jak jest mozliwość to trzeba jeszcze porobic dodatkowe badania tym bardziej, ze miałam podejrzenie zapalenia mięśnia sercowego cztery lata temu. Pewnie ma racje, więc doszliśmy do kompromisu i jeszcze jutro jestem w domciu.

Coś mi się wydaje, że Madlene juz urodziła i bjedronka nie zagląda to pewnie tez już tuli swoje maleństwo.

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-23092010031_7346961904_Marysia_4.jpg
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-16122001004_2098503445_Marcin_4.jpg

Odnośnik do komentarza

Hej!!!
Gratuluję kolejnym mamusią :) Wracajcie z dzidziusiami do nas! Czekamy na zdjęcia!
Przepraszam, że nie gratuluję imiennie, ale już się gubię kto kiedy urodził, idziemy jak burza.
Klaudusia - śliczne te Twoje chłopaki, a Mikołajek to po prostu laleczka:)
Ania - Jeramiaszek śliczniutki, a z tą kupą się uśmiałam:) Cudownie, że tak ładnie przybiera na wadze.
Justa - dzięki za odpowiedz. Może też tak zrobię, w końcu nigdy nie wiadomo kiedy może się urlop tacierzyński przydać. Ja też bym chciała, żeby poród był taki łatwy jak Twój. Oby tak działał ten szpital na nasze porody. Jutro idę do nich na KTG.
Promyczek - a jeszcze wczoraj umawiałyśmy się na wspólny poród, ale coś czuję, że mnie wyprzedzisz.
Gogi
- już Ci nie dużo zostało, a mężem się nie przejmuj. Faceci czasem nie słyszą tego co się do nich mówi.

Na obiad gotuję dzisiaj czerwony barszcz, a tak wogołe to chodzi za mną bigos, ale trochę się boję bo to ciężko strawne. No i trzeba stać przy garnku, a ja jakoś nie mam siły.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09wn150ltcewh3.png

Odnośnik do komentarza

gratuluje nowo rozpakowanym mamusia i o jej jak zazdroszcze:))

wiec u mnie dzisiaj 8 dzien po terminie i nadal nic. wczoraj u gin rozwarcie na 3,5cm wiec cos sie ruszylo ale nadal prawie nic:( kurcze nawet nie mam juz skurczy przepowiadajacych. lekarz chcial mi juz dac skierowanie do szpitala ale poprosilam ladnie zebysmy przesuneli to na czwartek. wiec w czwartek ostatnia wizyta i do kliniki na wywolanie. ehhh co tu zrobic zeby do czwartku urodzic? boje sie tego wywolania a wlasciwie kazdego dodatkowego dnia w szpitalu. jak nic uciekne po pierwszym dniu:D
musze sie ruszyc bo chyba swoja osoba blokuje reszte porodow:D no ale co zrobic jak malej tak u mnie dobrze:)

gogi dziekuje ze zauwazylas moja nieobecnosc:) jak urodze na 100% napisze smsa do justy lub pauli. nie umiem ostatnio usiedziec zbyt dlugo przy kompie wiec czytam co napisalyscie i zaraz zmykam:). trzymam kciuki w piatek mocno za ciebie i malenstwo:36_2_25: szczesciaro jeszcze pare dni i zobaczysz swoja kruszynke.

Dok

Odnośnik do komentarza

Serdecznie gratuluje nowym mamusią :)
Już nas powinni przenieść na noworodki :) Idziemy jak burza.
Justa ja w szpitalu dawałam małemu palec do ssania bo też cała noc chciał ssać. boje sie dawac smoczek bo mam jeszcze problemy z karmieniem. Wczoraj zapchałam sobie kanaliki mleczne :( musiałam odciągac pokarm ale dzisiaj już jest lepiej. Chciałabym juz dojść z tym karmieniem do ladu. narzie jeszcze mały nie zawsze dobrze chwyta, albo piersi sa mu za twarde :( Ale pomalutku to unormujemy.
Była dzisiaj u mnie położna środowiskowa i w poniedziłek idziem z Wikusiem do pedriatry :)
Dzisiaj w nocy budził sie już troche mniej. Ale tak co godzinke. wstawałam dawałam mu pierś, possał i szedł spac na klejną godzinke. Mam nadzieję że to mu się wydłuży :)
Ania_h Jeremiasz słodziutki. Mój mały wczoraj obsikał pierwszych gości a dzisiaj sciane ;p
Klaudusia super zdjęcie, Kacper jaki dumny że trzyma brata :)
Postaram się dzisiaj wrzucić jakieś zdjęcia :)

http://www.suwaczki.com/tickers/d69c3e5egg76vceb.png
http://www.suwaczki.com/tickers/0158ha00bd72mgxg.png
http://www.suwaczki.com/tickers/28whskjoxpvdq3tq.png

Odnośnik do komentarza

dziewczyny jestem po wizycie u gina, GBS dodatni, rozwarcia nie ma ale mam skurcze co 7min., tzn mialam teraz ich nie czuje jest tylko twardy brzuch...wiec poprostu bezbolesne skurcze...
chodze i ciagle placze bo jutro mam jechac na ktg i gin,wolaby zebym zostala juz do porodu...a ja nie chce zostawic Kacperka...juz za nim tesknie;/ i w ogole czuje sie do kitu i chcialabym byc juz z mala w domu;/
przepraszam ze nie odpisuje ale nawet was nie poczytalam nie mam sily;/
Ewelka gratulacje i szybkiego powrotu do domku:)

Kornelia Elżbieta 4000g 54cm

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73cu6r3lp1.png

Kacper Mirosław 4050g 60cm

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jq97z06q8.png

Odnośnik do komentarza

Klaudusia
Jsta mam pytanie jak wygląda twój jadłospis i czy ty tez jesteś taka głodna jak Ja:36_2_16:

Kacperek i MIkołajek

Super te Twoje dzieciaczki :)

Rzeczywiście ostatnio mam większy apetyt, ale na szczęście nie mam takiego wielkiego parcia na słodycze. Z jadłospisu wykluczyłam mleko, miód, orzechy, czekoladę (tego nie można jeść przy karmieniu piersią, a na pewno nie na początku). Poza tym nic smażonego na głębokim oleju, nic wzdymającego. Piję tylko herbatę, wodę i sok jabłkowy. Z owoców tylko jabłka i banany. Z warzyw marchewka, buraczki i szpinak. Ogólnie staram się jeść coraz to nowe rzeczy i nawet jeśli to lekka przesada z tą dietą to przynajmniej dla zdrowia dobra :)

Odnośnik do komentarza

ania_h83
Dorota - GRATULACJE!!! :) Wrzuć jakieś fotki Kubusia :)

My dziś (a właściwie wczoraj, bo już jest po północy u mnie) byliśmy z Jeremiaszkiem u pediatry i muszę się pochwalić, że urósł i przytył :D Przekroczył już swoją wagę urodzeniową (3480 g), a zajęło mu to niecałe 2 tygodnie :) Waży teraz 3600 g i ma 51 cm. Dokładnie 10 dni temu na poprzedniej wizycie ważył 3250 g i mierzył 49,5 cm. Następną wizytę mamy 6 października czyli jak będzie miał równy miesiąc. Poza tym wszystko w porządku, bobas zdrowy :) A na przywitanie obsikał pana pediatrę, gdy ten mu zdjął pieluszkę, żeby go zważyć hehehe. Mi jeszcze w domu przed wyjściem zaserwował coś znacznie lepszego, bo kupę (to już trzeci raz mieliśmy taki wypadek). Osrajtał wszystko naokoło, a mnie przede wszystkim :)
To tyle póki co, uciekam. Pa!

A to MY :)
http://img805.imageshack.us/img805/327/sn850082.jpg

śliczna fotka!!

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-21082010030_1342270473_Patrycja_2.jpg
21 .08.2010 godz 13.45 - 55 cm i 3300 g

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...