Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2010


bjedronka

Rekomendowane odpowiedzi

hejka

ja im dłużej czekam tym bardziej się boję - nie wiem czego konkretnie - ot wszystkiego po części :) - ale strasznie wam zazdroszcze że macie już takie ekspresowe porody za sobą - ja z Jasiem też nie narzekałam ale jednak skórcze przez cały dzień i ponad 20 skórczy partych i bolesne nacinanie i jakos to zniosłam i całkiem miło wspominam to jednak boje się że chyba bedzie identycznie bez żadnych zmian na lepsze - no ale dam rade - do 1 października też niedaleko i jesli do tego dnia będę się nadal toczyła to zabije mojego lekarza jeśli nie urodze właśnie wtedy - w sumie to też ładna data :)

a jutro mój Jaś kończy 3 latka - imprezka dla dzieciaczków będzie we wtorek - dzisiaj kupiłam mu balony czapeczki i takie gwizdki rozwijane i jemu nic więcej do szczęścia nie trzeba tylko siedzi i pogwizduje - no jeszcze czeka na świeczki bo uwielbia dmuchać - więc jutro pieczenie torta oczywiście ze Scoobym doo

powiem wam że jednak powoli mam dość - od jakichś 5 dni codziennie od 15 tak do 21-22 mam skórcze nie regularne ale bolesne i ciągle ta nadzieja i niepewność czy brać insuline czy nie - wrrrrrr - mógłby ten mój organizm na coś się zdecydować

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73mq7jshre.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j4vsm7c39.png

http://www.suwaczki.com/tickers/oxp71zajtmx0mb6v.png

Odnośnik do komentarza

No i znów witam sie pierwsza.

Oj dziewczyny, ja Wam powiem ze już zapomniałam chyba o seksie. Najpierw żle się czułam, potem grzybica, poźniej moje przeziębienie a teraz to sie boje zeby mi te wody nie odeszły z powodu dodatniego GBS - więc z bara bara nici. Z drugiej strony to wcale a wcale mi sie nie chce, jestem niedołężną grubą babą i nawet z przekreceniem sie na drugi bok mam problemy. No nic pofikamy po porodzie :)

Zaden maluszek nam nie przybył przez weeckend. Zastój jakiś, czy co?

Ja po nacięciu i urodzeniu Marcina tez ze dwa tygodnie nie mogłam siedziec na tyłku, pomagala mi w tym jedynie poduszka poporodowa. Dlatego jak tylko sie dowiedziałam, że zaszłam w ciąże to pomyślalam o jej zakupie (poprzednia miałam pozyczona). I co kupiłam a teraz bede miała cc.

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-23092010031_7346961904_Marysia_4.jpg
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-16122001004_2098503445_Marcin_4.jpg

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, wiesz Gogi najważniejsze jest chyba nastawienie, ja od dawien dawna śmiałam się, że poród będę mieć szybki i basta, potem wszem i wobec mówiłam, że będę karmić długo piersią. I tak będzie, poród rzeczywiście był szybki I faza 1h 10 min, II faza 10 min, a z karmieniem wygląda to tak, że najpierw mała ciągnie tak, jakby ktoś miał jej zabrać cycka, a potem jest ok - chyba kwestia przyzwyczajenia :). Ja również byłam nacięta, choć nie wiem kiedy. I powiem Wam, że nie boli, siedzę, leżę, kieruję autem (dziś byłam na chwilkę w pracy), poza tym nie wiem jak, ale zgubiłam 11 kg, a w ciąży przytyłam 8 kg. Pamiętam, że i ja się bardzo bałam, a może lepiej powiedzieć, iż byłam przerażona, ale jak się już zaczęło, to nie myślałam o strachu, tylko, żeby jak najszybciej się to skończyło :).

Trzymam kciuki za Gogi,Madlene, Mineralkę, Kasioleq i inne wrześniówki, które są w dwupaku
Pozdrawiam serdecznie wszystkie mamusie, brzusie, dzidziusie :)

Szczęścia nie mierzę żadn

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny!!!! Melduję się nadal w dwupaku i nie zanosi się póki co na rychły poród,choć dziś mija termin. Pierwszy termin miałam na 1 października,ale ja nie chcę tak długo czekać :(
Krzysiu wychodź już!!!!!!!

Paulinastrasznie ci współczuję,ale na pewno wszystko się dobrze ułoży,życzę ci szybkiego powrotu do domu i cieszenia się z obu synków przy sobie.

Gratulacje dla wszystkich nowych mamuś :)

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-05102010030_7899703934_Krzy%B6_4.jpghttp://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_6_Mam+16+z%B1bk%F3w+_Id%B1+kolejne+4%21%21%21.jpg

Odnośnik do komentarza

Promyczku no widzisz telepiemy się dalej. Ja to powiem, ze nawet bym teraz nie chciała zeby sie samo zaczęło bo boje sie tego GBS - a dodatniego. Poza tym we wtorek nic nie wskazywalo na to zeby mialo sie cos zacząć, choc z drugiej strony przewidywania lekarzy co do tego kiedy sie zacznie są jak wróżenie z fusów. Juz parę razy u nas wrześniówek się to potwierdziło.
Ja jutro idę do gina na usg i ostatecznie sie z nim umówić. Szykuje się na środę do szpitala a na piątek na cc, ale bede chciała jeszcze popertraktowac żeby mi ta cesarke zrobił od razu w środę. Jak sobie pomyślę, ze mam tam spedzic dodatkowo dwa dni w sumie nie wiem po co to mnie krew zalewa. W domu nie moge sobie znaleźć miejsca a co dopiero w szpitalu z takim brzucholem, ani siedziec, ani leżeć i nic kompletnie do roboty. Zobaczymy co powie jutro.

Ja dzis dopinam ostatnie rzeczy w domu, zdjęlam pościel i uprałam, za chwilkę założe świeżą. Wreszcie powlekłam pościel na łóżeczku dla maleństwa. Dopakowalam torbe z ciuszkami, bo miałam tylko trzy zmiany a po cc bede leżala dłużej, więc dolozyłam jeszcze dwa kompleciki. Musze jeszcze przejrzec swoją torbę i się zastanowić czy coś jeszce mi się nie przyda.

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-23092010031_7346961904_Marysia_4.jpg
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-16122001004_2098503445_Marcin_4.jpg

Odnośnik do komentarza

Hej!
Gogi - Ty już jesteś bardzo blisko zakończenia. Jeśli nie w środę to na pewno w piątek zobaczysz swoje maleństwo. Ja nadal się kulam. I coś czuję, że prędzej to nic nie będzie, więc nastawiam się na 1 pazdziernika - tak jak wychodziło z @. W środę idę do szpitala na KTG, ciekawe czy zaczną się jakieś skurcze. Przygotowałam dlaswojego dziecka na wyjście bluzę polarowa i kocyk, ale zastanawiam się czy może lepiej by było jakiś cieplejszy kombinezon? A Wy co macie dla maluszków?
Jeśli chodzi o seks to gin też polecała na przyspieszenie, ale ja trochę się obawiam ze względu na dodatni GBS. Poza tym nie chciałabym żeby mi się zaczęlo w nocy.
Andzia - cieszę się, że u Ciebie tak szybko się to odbyło. Ja też cały czas mówię, ż urodzę szybko., lekko i bezboleśnie, ale jak to będzie to się okaże. Podejrzewam, że jak się zacznie to spanikuję - kurde sama nie wiem co mnie czeka. Pocieszam się, że za miesiąc to już będzie po wszystkim.
Promyczek - jest nas jeszcze kilka w dupaku. Może się okaże, że będziemy rodzić razem :) Musimy się nawzajem podtrzymywać.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09wn150ltcewh3.png

Odnośnik do komentarza

No widzicie dziewczyny jak to z nami jest.
Ja jeszcze w dodatku na chwilowy brak kasy cierpię,bo chciałam się dziś umówić do swojego gina,żeby obgadać co i jak i jak długo jeszcze,no ale 120zł za wizytę bierze,a chwilowo nie mam jak dziś kasę dostanę to jutro będę dzwonić i może uda mi się umówić na środę,a póki co to żyję w niepewności :(

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-05102010030_7899703934_Krzy%B6_4.jpghttp://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_6_Mam+16+z%B1bk%F3w+_Id%B1+kolejne+4%21%21%21.jpg

Odnośnik do komentarza

Maleństwo04
Hej!
Gogi - Ty już jesteś bardzo blisko zakończenia. Jeśli nie w środę to na pewno w piątek zobaczysz swoje maleństwo. Ja nadal się kulam. I coś czuję, że prędzej to nic nie będzie, więc nastawiam się na 1 pazdziernika - tak jak wychodziło z @. W środę idę do szpitala na KTG, ciekawe czy zaczną się jakieś skurcze. Przygotowałam dlaswojego dziecka na wyjście bluzę polarowa i kocyk, ale zastanawiam się czy może lepiej by było jakiś cieplejszy kombinezon? A Wy co macie dla maluszków?
Jeśli chodzi o seks to gin też polecała na przyspieszenie, ale ja trochę się obawiam ze względu na dodatni GBS. Poza tym nie chciałabym żeby mi się zaczęlo w nocy.
Andzia - cieszę się, że u Ciebie tak szybko się to odbyło. Ja też cały czas mówię, ż urodzę szybko., lekko i bezboleśnie, ale jak to będzie to się okaże. Podejrzewam, że jak się zacznie to spanikuję - kurde sama nie wiem co mnie czeka. Pocieszam się, że za miesiąc to już będzie po wszystkim.
Promyczek - jest nas jeszcze kilka w dupaku. Może się okaże, że będziemy rodzić razem :) Musimy się nawzajem podtrzymywać.

No i u ciebie Maleństwo tak samo było jak u mnie też pierwszy termin miałam na 1.10,ale później gin stwierdził,że koło 20.09,ale nawet się dziś nie zanosi,choć w nocy miałam skurcze trochę mocniejsze niż zwykle ale rano całkiem przeszły i mały się pręży i kopie i najwyraźniej mu dobrze.

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-05102010030_7899703934_Krzy%B6_4.jpghttp://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_6_Mam+16+z%B1bk%F3w+_Id%B1+kolejne+4%21%21%21.jpg

Odnośnik do komentarza

Moja gin stwierdziła, że w ubiegły piątek to już moja ostatnia wizyta. Teraz mam chodzić na KTG do szpitala. Z dzieckiem wszystko dobrze. Teraz tylko czekać na skurcze. Jeśli będzie mnie coś niepokoić mam dzwonić. Kurde to wszystko takie dziwne. Chciałabym mieć już ten poród za sobą. A tu nawet nie wiadomo kiedy to nastąpi. Myśli krążą wokół jednego - kiedy to będzie.
Uporałam się z prasowaniem, zostało mi jeszcze kilka koszulek męża i pieluszki tetrowe. Muszę sobie dozować to prasowanie, bo mi stopy puchną.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09wn150ltcewh3.png

Odnośnik do komentarza

gogi2704
Promyczku no widzisz telepiemy się dalej. Ja to powiem, ze nawet bym teraz nie chciała zeby sie samo zaczęło bo boje sie tego GBS - a dodatniego. Poza tym we wtorek nic nie wskazywalo na to zeby mialo sie cos zacząć, choc z drugiej strony przewidywania lekarzy co do tego kiedy sie zacznie są jak wróżenie z fusów. Juz parę razy u nas wrześniówek się to potwierdziło.
Ja jutro idę do gina na usg i ostatecznie sie z nim umówić. Szykuje się na środę do szpitala a na piątek na cc, ale bede chciała jeszcze popertraktowac żeby mi ta cesarke zrobił od razu w środę. Jak sobie pomyślę, ze mam tam spedzic dodatkowo dwa dni w sumie nie wiem po co to mnie krew zalewa. W domu nie moge sobie znaleźć miejsca a co dopiero w szpitalu z takim brzucholem, ani siedziec, ani leżeć i nic kompletnie do roboty. Zobaczymy co powie jutro.

Ja dzis dopinam ostatnie rzeczy w domu, zdjęlam pościel i uprałam, za chwilkę założe świeżą. Wreszcie powlekłam pościel na łóżeczku dla maleństwa. Dopakowalam torbe z ciuszkami, bo miałam tylko trzy zmiany a po cc bede leżala dłużej, więc dolozyłam jeszcze dwa kompleciki. Musze jeszcze przejrzec swoją torbę i się zastanowić czy coś jeszce mi się nie przyda.

gogi ty się tak nie martw tym gbs-em,podadzą lekarstwa i wszystko będzie ok,a co do leżenia w szpitalu to faktycznie denerwujące i jak widać na przykładach niektórych dziewczyn to takie lecenie w kulki trzymają cię dwa dni potem wypuszczają do domu i każą jeszcze czekać,potem znowu szpital,dom i tak w kółko i zdecydować się nie mogą.
A przykład biednej Pauliny,która wciąż w szpitalu masakra.

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-05102010030_7899703934_Krzy%B6_4.jpghttp://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_6_Mam+16+z%B1bk%F3w+_Id%B1+kolejne+4%21%21%21.jpg

Odnośnik do komentarza

Promyczek
Maleństwo04
Promyczku - mam to samo, ale bez skurczy:) Teraz mówię do Moniczki żeby czekała do 1 pazdziernika, bo to ładna data:)

Mi też się ta data podoba,a może urodzimy razem,tylko nie wiem czy psychicznie to wytrzymam hi hi hi.
To powiedz Moniczce żeby poczekała na Krzysia,bo jemu też się nie spieszy

Ok, będziemy czekać razem. Będzie parka :)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09wn150ltcewh3.png

Odnośnik do komentarza

Ja sobie wybrałam Jedo Fyn 4DS. Chociaż wczoraj przeglądałam Bolder. Na szczęście czytałam opinie porównujące oba wózki, więcej za było za Jedo. Jak kupowałam fotelik to go sobie obejrzałam i raczej pozostanę przy tym modelu. Jednak zakup zostawiam po porodzie, bo teraz nie jest porzebny i szkoda, żeby zajmował miejsce. A Ty co masz jakiś upatrzony model?

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09wn150ltcewh3.png

Odnośnik do komentarza

Maleństwo04
Ja sobie wybrałam Jedo Fyn 4DS. Chociaż wczoraj przeglądałam Bolder. Na szczęście czytałam opinie porównujące oba wózki, więcej za było za Jedo. Jak kupowałam fotelik to go sobie obejrzałam i raczej pozostanę przy tym modelu. Jednak zakup zostawiam po porodzie, bo teraz nie jest porzebny i szkoda, żeby zajmował miejsce. A Ty co masz jakiś upatrzony model?

No właśnie brak mi jakiegokolwiek rozeznania z tymi wózkami i na razie tylko wertuję i przeglądam,ale jeszcze nic konkretnego nie upatrzyłam.
Ogólnie to wszystkie są ładne,ale zależy mi na funkcjonalności i próbuję wyczytać co taki wózek powinien mieć na te moje wiejskie drogi,zimowe pory itp.

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-05102010030_7899703934_Krzy%B6_4.jpghttp://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_6_Mam+16+z%B1bk%F3w+_Id%B1+kolejne+4%21%21%21.jpg

Odnośnik do komentarza

Na noworodkach i niemowlakach jest wątek ranking wózków wielofunkcyjnych, może jak to poczytasz coś sobie znajdziesz. Ja pamiętam jak pierwszy raz zaczęłam oglądać wózki to nic mi się nie podobało:) Bałam się, że nic nie znajdę, ale w końcu się udało. Po prostu trzeba trafić na swój model. W końcowym momencie zmieniłam też kolor gondoli. Miał być zielony (mój ulubiony), ale na żywo ten kolor mnie nie satysfakcjonuje, więc wybrałam taki kawa z mlekiem:)
Tu można go zobaczyć Wózki dziecięce JEDO.
kolor 124 albo 136

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09wn150ltcewh3.png

Odnośnik do komentarza

No ładnie się tu umówilyscie na 1 października! Data faktycznie ładna, ale ja bym nie chciała aż tak długo chodzic z brzuchem. Powiem to jeszcze raz mi na 100% po porodzie brzucha nie bedzie brakowalo. Jest mi z nim cieżko i niewygodnie. Owszem to magiczne uczucie jak wiesz, ze w twoim brzuchu jest maly człowiek, ale te 9 miesiecy starczy aż nad to. Po urodzeniu Marcina tez nie tęskniłam z brzuchem. Owszem sentyment do cieżarnych zostaje, ale tylko tyle.

Maleństwo ja mam przygorowane na wyjście dla maleństwa: body, czapeczka, kaftenik, śpioszki, pajacyk welurowy (to ewentualnie jakby bylo super zimno) i na góre pajacyk polarowy z kapturkiem. Do tego biorę duzy koc i po zapieciu bobasa w foteliku mam zamiar opatulić go tym kocykiem. Mam tez mały kocyk jakby było cieplej to wystarczy ten do wozka.

Promyczek na wiejskie drogi to ja bym Ci polecała wózek z duzymi pąpowanymi kolami i moim zdaniem bardziej praktyczne są wózki bez skrętnych kół - ale to moje zdanie. Warto wybrac taki zeby fotelik i wózek były ze soba kompatybilne. Zdejmujesz górę wózka i na koła mozesz założyc fotelik, to bardzo wygodne. Ja nie musze na szczęście teraz inwestować w wózek bo mam po Marcinie w prawdzie trochę czasu minęło, ale jest w oskonalym stanie i barzo funkcjonalny firmy Inglesina model Magnum i do tego pasujący fotelik firmy Play. Byłam bardzo zadowolona z tego zestawu, wiec moge polecic pewnie teraz jest dużo fajnych modeli.

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-23092010031_7346961904_Marysia_4.jpg
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-16122001004_2098503445_Marcin_4.jpg

Odnośnik do komentarza

Gogi - ta ładna data to już w następny piątek. Tyle jeszcze wytrzymam:) Mnie też brzucha nie będzie brakowało, bo najważniejsze dla mnie jest moje dziecko. Poza tym czuję się już jak słoń. Bardzo bym już chciała spać sobie na brzuchu i chodzić w swoich cywilnych ciuchach. 9 miesięcy to jest na prawdę długo. Od samego początku ciązy czułam, że mogłoby być krócej, ale tak nas natura stworzyła i nie chce być inaczej :)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09wn150ltcewh3.png

Odnośnik do komentarza

No właśnie doszłam do tych samych wniosków co ty gogi przede wszystkim pompowane koła i nieskrętne a zwykłe,proste,bo z tymi skrętnymi zawsze miałam problemy,choć porównać mogę jedynie wożenie dzieci koleżanek,a to nie to samo co jak ma się na co dzień własny wózek.

Ale ten Jedo muszę przyznać maleństwo bardzo ładny i taki elegancki,a kolory też super wybrałaś.Ja myślę o błękicie,granacie lub turkusie może ze srebrnymi dodatkami.
Co najśmieszniejsze,to jak planowaliśmy dzidziusia to nie przepadałam za niebieskimi odcieniami,więc nigdy się tak ani nie ubierałam,ani nie kupowałam nic w tym kolorze.
Jak zaszłam w ciążę,to myśleliśmy o dziewczynce(miała być Zuzia) choć nie zależało nam jakoś specjalnie na płci,ale ja dostałam hopla na punkcie wszelkich odcieni niebieskiego.
No i okazało się w końcu że będzie chłopak to śmiałam się że mogłam się tego domyślić po tym moim fiole na punkcie błękitów hi hi hi

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-05102010030_7899703934_Krzy%B6_4.jpghttp://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_6_Mam+16+z%B1bk%F3w+_Id%B1+kolejne+4%21%21%21.jpg

Odnośnik do komentarza

Maleństwo04
Gogi - ta ładna data to już w następny piątek. Tyle jeszcze wytrzymam:) Mnie też brzucha nie będzie brakowało, bo najważniejsze dla mnie jest moje dziecko. Poza tym czuję się już jak słoń. Bardzo bym już chciała spać sobie na brzuchu i chodzić w swoich cywilnych ciuchach. 9 miesięcy to jest na prawdę długo. Od samego początku ciązy czułam, że mogłoby być krócej, ale tak nas natura stworzyła i nie chce być inaczej :)

To prawda,też mi brakuje spania na brzuchu i w ogóle takiej większej dynamiki w ruchach,a o ciuchach to już nie wspomnę bo na te ciążowe już patrzeć nie mogę (a pamiętam jaka byłam podekscytowana jak je kupowałam).
A czy mi będzie brakowało brzuszka to nie potrafię powiedzieć bo w sumie to łatwo się do niego przywiązałam i choć mam go teraz już dość to kto wie jak to będzie potem,ale do wszystkiego się idzie przyzwyczaić,a ja tak bardzo chcę mieć już Krzysia przy sobie.

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-05102010030_7899703934_Krzy%B6_4.jpghttp://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_6_Mam+16+z%B1bk%F3w+_Id%B1+kolejne+4%21%21%21.jpg

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...