Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2010


bjedronka

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć dziewczyny:)
Melduje się w 2paku :)

Sorki,że tak mało się tutaj udzielam, w końcu też jestem wrześnióweczką ale przy moim 2 latku nie mam teraz na nic czasu...
podczytuje Was codziennie i sprawdzam czy aby któraś z Was nie urodziła :) widzę,że naszym dzieciaczkom dobrze w brzusiach...
młoda chyba za szybko nie zechce wyjść bo nic na to nie wskazuje...tak jak wcześniej balismy się o przedwczesny poród (miałam skurcze i szyjka się skracała) to teraz cisza...:lup:

wysprzątałam dzisiaj cały dom a jest spooory i nic....ehhh chyba sobie troszke poczekam

trzymam kciuki za Was :) mam nadzieje,że od dzisiaj posypią się porody bo to już 1 września :D

http://kacper-kacperek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/007215981.png?9220
:11_6_204:
http://maja-majeczka.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

tak sobie mysle, ze teraz to pierwszą rzeczą jaką będę rano robić to bedzie załączanie forum:):)
I sprawdzanie sytuacji na porodowym froncie:)

W ogole wiemy jak tam Malenstwo w szpitalu??

I dziewczyny każda (każda która chciała oczywiscie) dała komus nr tel w razie "W"??
Zawsze wtedy reszta będzie na bieżąco:)

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/20278

Laura nr 1
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=71108

Odnośnik do komentarza

Paulina daj znac co u lekarza a marcheweczka no, no…
Moim zdaniem lekarz bez Twojej zgody nie może wystawic Ci macierzyńskiego przed porodem. Przynajmniej tak nam mówili na szkole rodzenia jak chodziłam przed poprzednim porodem. Myślę, ze nic w tej kwestii się nie zmieniło. W końcu macierzyński to czas dla Ciebie i dla dziecka!

Promyczku nie martw się na zapas, skoro kontrolujesz sytuację i mówią, że jest ok. to należy przyjąć ta wersje. Myślę, że wszystkie się martwimy, bo tak naprawdę to wszystko, albo prawie wszystko będzie wiadomo dopiero jak maluchy będą na zewnatrz. Ja też mam stersa, ale staram się odganiac złe mysli, bo spokój jest nam potrzebny.
Chyba Ci, którys z suwaczków szwankuje, bo ja dziś mam 36 tydz i 3 dzień i do porodu jeszcze 26 dni a u Ciebie jest o dzien bliżej do porodu a z suwaczka wynika, że tylko 19 dni do porodu.

Andzia to normalna reakcja na rozstanie, ale zarówno Tobie jak i Twojej córce jest to potrzebne.

Kleopatra to duży ten Twój chlopiec się szykuje.

Mineralka ja tez dziś miałam się wziąć za torbę, ale migam się od tego. Nie mogę się zmusić. Może jutro jak Marcin Pojdzie do szkoły będę miała świety spokój.

Zawijka gratuluje terminu, no to znasz już datę: 3 września 2010. To będziesz przed Anią h. Ciekawa jestem, czy jak moje maleństwo nie fiknie do 14 to tez lekarz wyznaczy mi datę CC.

Młoda Mamusiu wpadaj częściej.

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-23092010031_7346961904_Marysia_4.jpg
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-16122001004_2098503445_Marcin_4.jpg

Odnośnik do komentarza

Eeeee..babuchy.. :wink:
Czytałam czytałam.. licząc, że może już jakieś nowe bobasy się pojawiły..a tu rozczarowanie :whistle:

No nic.. trzymam kciuki za Paulinę i Justę.. w nich nasza nadzieja :D

niezła z nas ekipa, że tak twardo się trzymamy tego września.

Ja znam termin już od poniedziałku wieczorem, ale wczoraj nawet nie miałam czasu tu zajrzeć.
Teraz ostatnie przygotowania ..przegląd toreb do szpitala, ubranie pościeli dla małej, ostatnie prania (bardziej dla męża, żeby miał w czym chodzic jak mnie nie będzie), sprzątanie..

Niby cc będzie 9 dni przed terminem..ale moje ciało od wczoraj zaczyna nowe sygnały wysyłać..bóle w pachwinach, w kroczu.. plus jakieś takie na zmianę pobudzenie/dołki.
Myślę, że to po prostu pora się zbliża..czyli wszystko się zgrało.

Babeczki.. Trzymam kciuki za wszystkie czekające już na Ten Moment..
Piszcie jakby co!
Avalka - juź masz Lauruszkę donoszoną :D ale nie spiesz się jeszcze. Życzę lepszego samopoczucia!

Ja pewnie odezwę się dopiero po powrocie do domku ze szpitala.
Trzymajcie kciuki w piątek :mdr:

http://www.suwaczki.com/tickers/ltdgb201db9yei4y.png

http://lb2m.lilypie.com/DCL0p1.png:mdr: http://s2.pierwszezabki.pl/010/0104789a1.png?2552

Odnośnik do komentarza

Dla Mineralki i wszystkich chetnych i cierpliwych:

Oryginalny przepis na nalewke:

Nalewka aroniowa
30 dag owoców aronii,
1/2 l czystej wódki,
szklanka cukru,
laska wanilii,
skórka pomarańczowa,
3-4 goździki,
pół szklanki płynnego miodu,
1/4 l spirytusu
kora cynamonu

Owoce przepłucz na sicie zimną wodą i lekko rozgnieć drewnianą łyżką. Aby straciły goryczkę, wstaw je na godzinę do wyłączonego piekarnika (nagrzanego przedtem do temperatury 180°C). Przełóż do słoja, zasyp cukrem. Następnego dnia zalej wódką, dodaj przyprawy i miód. Odstaw na trzy tygodnie w ciemne miejsce. Po tym czasie przeflitruj płyn i dodaj do niego spirytus. Odstaw na trzy, cztery miesiące.

Robiłam scisle według tego przepisu, ale moim zdaniem jest zdecydowanie za mocna, mało tego nawet mój małżonek stwierdzil, ze za bardzo palaca. Dlatego teraz zamiast o,5 l wódki + 0.25 l spirytusu daje od razu 0.75 l wódki i odstawiam wszystko na przynajmniej 4-5 miesiecy i dopiero zlewam. No i mozna spokojnie zmniejszyc ilość miodu o połowę bo wychodzi bardzo slodka z podanej proporcji. Jak już pisałam w smaku cud, miód, malina.
Ponieważ trzeba czekac około poł roku to i my mamy szanse się napić jak już przestaniemy karmic. Ja przynajmniej zakładam karmienie do końca macierzyńskiego a później do roboty a dziecko niestety dostanie butle.

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-23092010031_7346961904_Marysia_4.jpg
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-16122001004_2098503445_Marcin_4.jpg

Odnośnik do komentarza

Hej!

Avalka gratuluję kolejnego tygodnia i dziękuję za gratki :) Możesz już rodzić !!!

Zawijka cudowne wieści nam przynosisz. Trzymam za Ciebie kciuki i jestem pewna, że wszystko gładko pójdzie.

Ja już po ktg i nawet na wizytę się załapałam :) A więc: rozwarcie 2,5cm, skurcze jakieś tam są i mam czas do 09.09.2010. Jeśli nic się nie wydarzy to w przyszły czwartek mam się zgłosić do lekarza. Jednak mam jakieś takie wrażenie, że jednak nie dotrwam do tego terminu, bo jak wyszłam od lekarza tak do teraz kurczę się dość intensywnie i dość boleśnie. Może jednak do północy się rozpakuję :)

Widzę, że dziś jest dzień wizyt lekarskich. Na szczęście póki co widzę, że każda swoją przebiegła pomyślnie. Teraz czekamy na wieści od Pauliny. Jak się okazało jeszcze do 10-go września mogę być na zwolnieniu i macierzyński mi nie leci :)

Dziś napisała do mnie Maleństwo:
"Ja nadal leżę. Biorę tabletki, nogę smaruję maścią, dają mi zastrzyki przeciwzakrzepowe. Na szczęście nie jest to zakrzepica żył. Co tam na forum? Brakuje mi Was! Pozdrowienia dla Mam i brzuszków"

Oczywiście odpisałam, że trzymamy za nią mocno kciuki, myślimy o niej i życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.

Spadam teraz do miasta, a jak wróce to się odezwę o ile po drodze nie podskoczę do szpitala urodzić małego szkraba :)

Odnośnik do komentarza

No no Justa :D

Miałaś zaczekać na męża po fryzjerze! :wink:

A na serio - może to już rzeczywiście TO.. trzymam kciuki.

olaboga jaka od wczoraj paskudna pogoda w stolicy :sarcastic: nic się nie chce!
Czuję się jakby był listopad.. pomroczność.. fu.

A właśnie w radiu zapowiedzieli że w nocy w Polsce (nie wyłapałam gdzie) mogą być pierwsze przymrozki! :eee:
Ojoj.

:glass:

http://www.suwaczki.com/tickers/ltdgb201db9yei4y.png

http://lb2m.lilypie.com/DCL0p1.png:mdr: http://s2.pierwszezabki.pl/010/0104789a1.png?2552

Odnośnik do komentarza

Jestem, doczytałam :)

Zawijkaaaaaaaaaa - Kurde, ale wieści! Janeczka wychodzi w piątek! Będę trzymać mocno kciuki :D

Justa - No pamiętasz naszą umowę z wczoraj?? Z mężem do fryzjera, a potem na porodówkę :D No i gratki, mam nadzieję, ostatniego tygodnia :)

Avalka - To samo dla Ciebie, gratulacje! :) Laura już też gotowa do wyjścia :D

Kleopatra - Duże Twoje dzidzio no i super, że wszystko w porządku :)

Gogi - Co do tego jak mój mąż i jego rodzina będzie wypowiadać imię Jeremiasz to ja właśnie szukałam takiego imienia, które ma wersję hiszpańską i jest w miarę podobne w pisowni w obu językach. Oni będą małego nazywać Jeremías (z akcentem na i - wymawia się to Heremijas), no a ja i moja rodzinka będziemy używać polskiej wersji. Mam nadzieję, że mu się przez to w głowie nie pomiesza. Szukałam co prawda takiego imienia, żeby i w wymowie brzmiało tak samo jak po naszemu, ale niestety to prawie graniczy z cudem, więc stanęło na Jeremiaszu, bo te różnice językowe jeszcze nie są aż takie ogromne.

Ja dziś do gina na 16 dopiero (czyli 21 u Was), ale i tak jak wrócę to napiszę czego się dowiedziałam, a poczytacie jutro :)
Łóżeczko ubrałam, ale mój aparat zdechł, więc zdjęć nie mam. Kupię dziś baterie i porobię fotki później to Wam pokażę :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2be6yd72ptga29.png

http://www.suwaczki.com/tickers/o148e6ydkcfqa7tr.png

Odnośnik do komentarza

Zawijka wspaniałe wieści - jakiż to człowiek musi być spokojny wiedząc kiedy i jak urodzi dzidzię :),

Dziewczyny ja też się cieszę, że póki co wszystkim wizyty u lekarza wypadły ok :)

Czekamy tylko na wieści od Pauliny

Gogi dziękuję za dobre słówka, właśnie jadę po córkę, to zda mi relacje z pierwszego "zerówkowego" dnia :)

Szczęścia nie mierzę żadn

Odnośnik do komentarza

Justa dzięki za wieści od maleństwa, biedna w tym szpitalu.

Ciekawe jak lolall, nie oddzywa się to chyba nadal nie wyszła.

Ania h fajnie, że jednak udało się znaleźć takie imie, które w obu językach brzmi podobnie. I świetne jest to, ze Twój maluszek bez żadnego wysiłku może być dwujęzyczny.

Strasznie mi się dziś brzuch napina, twardy jak kamień. W sumie całkiem bezboleśnie, ale uczucie dyskomfortu jest duze.
Ja dzis od godziny 11 obserwuje ciekawe zjawisko. Jesteśmy aktualnie na granicy frontu atmosferycznego, bo o 11 przestało padać i od zachodu nad lasem widzę niebieskie niebo, ale ponieważ chmury przemieszczają się z polnocy na poludnie to to niebieskie niebo nie chce do nas dojśc. Cały czas widzę je na zachodzie a nad nami szare chmury na szczęście z nich nie pada.

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-23092010031_7346961904_Marysia_4.jpg
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-16122001004_2098503445_Marcin_4.jpg

Odnośnik do komentarza

Kurcze mamy paskudną pogodę aż się nic nie chce robić :36_2_43:

Zawijka super że znasz już dokładną datę.
Justa mam nadzieje że już po drodze do sklepu Cię złapało:36_1_11:
Gigi a może masz przepis na jakiś likierek:36_2_4:
Propyczek nie martw się na zapas będzie dobrze.
Co do toxoplazmozy to Ja przeszłam masę badani i brałam antybiotyki ,po porodzie moje dziecko też musi przejść.

http://fajnamama.pl/suwaczki/fnapmsy.png
[/img][/url]=http://blog.dzieciak.com]http://www.dzieciak.com/t/index.php/20100909/Mikolajek/3/ticker.png[/url]
http://www.dzieciak.com/t/index.php/20080612/Kacperek/1/ticker.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny ja jestem ale tylko na chwilkę zeby sie z wami pożegnać:36_2_58:
Jade zaraz do szpitala, małemu tetno na wizycie zaczęło zanikac a moje cisnienie krwi to 170/110 lekarz bez zadnego ale powiedział ze musimy zakończyc ciąze, napomknął cos o tym ze jutro jak bedzie miał czas to cięcie zrobi:36_2_58: Ja sie tak boje cięcia dziewczyny:(:(:(Kurde tam, a miało byc tak pieknie ... nie wiem czy jutro mi te ciecie na 100% zrobią , jak nie to pewnie pojutrze,ale jesli dla mnie i dla Nikosia to ma byc najlepsze to niech robią.... Odezwe sie ze szpitala BUziaczki dla WAs i trzymajcie kciuki:(:(:(JA sie boje jak nigdy w życiu!!!!:36_2_58:

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxdzu5frzs4u4d.png
[url=http://dzidziusiowo.pl] http://dzidziusiowo.pl/php/img2-08092010004_1363268009_Nikodem_3.jpg[url=http://dzidziusiowo.pl]http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghfz_7_Jeszcze+3+z%B1bki_i+koniec+b%F3li%21%21.jpg[

Odnośnik do komentarza

Witam Was wieczorową porą. Aniu oczywiście słowa dotrzymałam (w połowie na razie) bo właśnie wróciliśmy z mężem od fryzjera. Wygląda cudownie :) Naprawdę nie spodziewałam się, że będzie aż tak dobrze. Z tym zdjęciem poczekam jeszcze troszkę, żeby sam się oswoił i wtedy jakieś wkleję :)
Poza tym niestety nic się nie ruszyło u mnie. Było trochę bólu w ciągu dnia, a teraz przeszło. Trochę plamię, ale to na pewno przez badanie. Teraz jestem spokojniejsza jak już wiem, że do przyszłego czwartku dzidzia będzie ze mną.

Paulina trzymamy mocno kciuki. Wszystko na pewno będzie dobrze bo inaczej być nie może :) Już jutro zobaczysz swoje maleństwo :)

Odnośnik do komentarza

hej
Paulina nie martw sie wszystko bedzie ok , jutro zobaczysz Nikosia.

Ja po wizycie jestem zla jak nie wiem co, pobije kogos zaraz i tyle bedzie z tego.
U nas dalej nic sie nie dzieje szyjka sie nie skrucila zamknieta, wiec nie ma sensu zeby do szpitala mnie bral bo jak powiedzial oni sie namecza ja sie namecze i bez sensu wszystko
Wiec jak nic sie nie ruszu a pewnie sie nie ruszy to w przyszla srode znowu na ktg i jak bedzie ok to mnie zabierze do szpitala pod koniec prezyszlego tygodnia w czwartek albo w piatek jak bedzie mial dyzur.
Poczekamy jeszcze tydzień nie fajnie.

http://www.suwaczki.com/tickers/bhyw3e5egwc5z2x0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9h3w262ilt.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...