Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2010


bjedronka

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry w poniedziałkowy poranek :)

Zacznę od piątkowego USG. A więc wszystko jest w jak najlepszym porządku. Gin zbadała dzidziusia ze wszystkich stron. Słyszeliśmy bijące serduszko - cudowny dźwięk. Meżyk był pod wrażeniem. Nie spodziewał się, że zobaczy w pełni rozwiniętego dzidziusia z kształtną główką, wszystkimi paluszkami i długaśnym kręgosłupem. Do jutra postaram się wrzucić zdjęcie, ale nie wiem czy potrafię :) Pytaliśmy o płeć, ale maluch tak się na nas wypiął, że gin nie była pewna, ale skłania się ku chłopczykowi :)
Jest tylko jedna sprawa, która mnie martwi. Od początku ciąży mam nawracające bóle brzucha. Czuję takie bóle jak przed okresem, ale słabiutkie. Powiedziałam o tym lekarzowi i poleciła mi branie no-spy max do 5 razy dziennie (ja biorę 2), żeby NIE WYWOŁAĆ SKURCZY! Przeraziła mnie okropnie, ale kazała się nie martwić. Nie potrafię dokładnie określić co czuję i czy to jest ból, czy może skurcze. Może któraś z Was też tak ma?
No więc zaczęły się koszmary. Dzisiaj pół nocy nie spałam.

A jak tam Wasze samopoczucie w poniedziałkowy poranek?

Odnośnik do komentarza

justa83 wiesz co ja akurat nie miałam takich bólów od poczatku ale przyuwarzyłam żę zdarzają sie jakoś od 11/12 tygodnia moja gin powiedziąła ze jest to całkowicie naturalne, i żadne bóle które nie trwają więcej niż 15 minut i cześciej niż 5 razy dziennie nie sa groźne a jest to oznaką rozciągania się macicy, ja przyjmuje nospę 2 x dziennie i póki co mam spokój, więc jesli USG nie wykazało niczego niepokojącego to myślę że nie masz się co zamartwiać, mi jeszcze doktorka powiedziała, że jesli zdarzają mi się takie rzeczy to powinnam bardziej uważać np. nie schylać się gwałtownie, nie przecigać, nie nadwyrężać i przemęczać, nie chodzić długo tylko iść pół godziny usiąść na 15 minut, nie stać długo i takie tam. Trzymamy kciuki

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hvnkenpsk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/hotwh758fju97pl6.png

Odnośnik do komentarza

dzięki agusia4891. Gin też nie kazała mi się martwić, ale wiesz jak to jest. Teraz to już cały czas coś tam czuję, ale to chyba moja podświadomość płata mi figle. To jest moja pierwsza ciąża i nie wiem czego się spodziewać. Postaram się tym nie martwić :) Zastosuję się do Twoich rad i teraz będę jeszcze bardziej wysługiwać się mężem :)

Odnośnik do komentarza

No moja druga ciąża wiec już u mnie automatycznie mąż zajął sie wszystkim w domu i nawet nie musiałam nic mówić, niestety mam ogromne wyrzuty sumienia z tego powodu bo choć nie jestem typową kurą domową to jednak uważam że są rzeczy które należą do zrobienia przez żonę. Niestety mój mżonek jest bardzo poszkodowany bo dość że dom na głowie, praca, żona maruda to jeszcze o współżyciu musi narazie zpomnieć, ale staram się mu to wynagrodzić robiąc pyszne obiadki i jeszcze smaczniejsze podwieczorki :) polecam pieczone jabłka z masłem, cukrem i cynamonem (kwestia tylko odcięcia czubka jabłka, wydłubaniu tzw. ogryzki ze środka z dolnej części, napakowaniu tam masła, cukru i posypaniu cynamonem, na koniec przykrywamy górą i do piekarnika na 40 minut w tem. 180 C - PYCHOTA)

A teraz lecę na uczelnię, do usłyszenia wieczorem.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hvnkenpsk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/hotwh758fju97pl6.png

Odnośnik do komentarza

dzien dobry:))

snilo mi sie dzisiaj ze mialam usg i ze na 100% chlopiec.
chcialabym teraz dziewczynke ale z chlopca tez sie bardzo ucieszylam:)
zobaczymy co lekarz powie za dwa tygodnie. nastene usg 15 marca.

agusia4891 przepisalam twoj przepis na pieczone jablka i jutro zrobie moim chlopca. zwykle nie gotuje gdyz robi to maz wiec tym bardziej sie uciesza:)

justa83

jesli twoja lekarkarka nie martwi sie tymi bolami wiec musi byc to normalne. zobaczysz bedzie dobrze:)
zreszta na forum czesto sie czyta ze dziewczyny maja podobne bole i biora nospe no i rodza sliczne zdrowe dzieci.

Dok

Odnośnik do komentarza

Dobry wieczór wrześnióweczki!
Bardzo mi przykro, z powodu Dzidziulka. :Płacz:
Chyba nawet nie umiem sobie tego wyobrazić co czujesz kochana .. Przytulam..

Po pierwsze - przepraszam za długa ciszę..
miałam baardzo zajęty weekend. Gościliśmy jedną z moich uczennic, niepełnosprawną babeczkę, z którą tak trochę się przyjaźnie. Uwagi wymaga prawie non stop.. więc komputera nawet nie odpalałam.

po drugie - meldunek :D

Hura! Wszystko w porządalu! Przezierność 1.5. Nosek widać, Brzdylek ma 59mm, pukające zdrowo serduszko, żołądeczek, nereczki, pęcherz moczowy.. No i moi niechciani goscie w jego "mieszkanku" nie rozpychaja się zanadto i nie wchodzą mu w drogę.
Boże.. jak mi ulżyło...
A mój W. był autentycznie poruszony! :mdr: to jego pierwsze ze mną usg..stał z otwartą buzią prawie całe badanie ..a teraz ciągle wspomina bijące serduszko.. i mówi.. "nie dziwię Ci się, że (tu wstawcie jakiś objaw ciążowy z grymaszeniem włącznie), skoro dżwigasz tam w środku takieego pasażera" :wink:

W piątek wizyta u ginki.. pewnie też się ucieszy :wink: a ja nie będę się nadal na zwolnienie śpieszyć..no chyba że zaleci.

Madlene - Co do snów..
Nie mam koszmarów..ale od wielu tygodni mam baardzo wyraziste, zakręcone szalone sny! :whistle: mówiąc krótko - czeskie filmy. :wink:

Justa .. ja mam też często uczucie delikatnego pobolewania brzucha.. nie taki prawdziwy BÓL..takie delikatne kłucie.. uczucie cieżkiego brzucha..jak przed okresem.
Na razie nie martwi mnie to..ale powiem w piątek gince..zobaczę co powie..

Acha! My płci nadal nie znamy..poczekamy do następnego usg :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ltdgb201db9yei4y.png

http://lb2m.lilypie.com/DCL0p1.png:mdr: http://s2.pierwszezabki.pl/010/0104789a1.png?2552

Odnośnik do komentarza

dzidziulek2010
Moje kochane! niestety zostałam sama, mojemu maleństwu przestało bić serduszko. Trzymam za Was wszystkie kciuki. Wierzę całym sercem, że we wrześniu przytulicie swoje maleństwa. Będę Was tu odwiedzała i kibicowała.

Bardzo mi przykro... (*)

http://s3.suwaczek.com/201004134865.png

:36_27_3: 13 kwiecien 2010 - Wielki Dzien !!!

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczynki!
Zawijka - super wiadomości przynosisz! I super, że jesteś z nami, bo się martwiłyśmy, że Cię nie było. Mnie to usg czeka 15 marca i już trzęsę portkami. Jeszcze Madlene, z tego, co pamiętam, ma usg tego samego dnia.

A jak tam Wasze samopoczucie, babeczki? Moje lepiej. Lepiej nie mówić :((( Cały czas jest mi niedobrze :(

Ale i tak zostawiam Wam śniadanko :36_3_19:

http://www.saladbar.pl/admin/upload/images/galc/2/taca_kanapek_czarna.jpg

Mama dwóch Niuń http://colamyloveblog.blox.pl/resource/dziewczynka.gifŻona Mężahttp://emotikona.pl/gify/pic/blizniaki.gif
Pani Psa http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gif

Odnośnik do komentarza

Dziś franiu czuję się bardzo dobrze :) Wczoraj miałam jedyny dzień od początku ciąży, w którym po prostu nie mogłam nawet palcem kiwnąć. Byłam kompletnie osłabiona i jakby tak mocniej brzuch mnie bolał.
Dzięki dziewczynki za wsparcie. Wzięłam sobie Wasze rady do serca i dziś brzuszek nie boli :)
Ja mam kolejną wizytę 23-go marca i mam nadzieję poznać płeć.
Życzę Wam miłego poranka

Odnośnik do komentarza

Frania :wink: łobuzie.. chcesz nasze apetyty rozbudzić..żebyśmy sie obżerały i tyły tyły tyyłyy.. ?? Śliczne te Twoje śniadanka. Cieszę się, że z brzuszkiem lepiej..Spokój i umiarkowanie w wysiłkach..i będzie OK :great:

Avalka! Witaj na naszym forum :wink: nie szalejemy z wpisami jak widzisz..ale myślę, że wszystko jeszcze przed nami :mdr: rozkręcimy się

Pozdrawiam! dziś nawet wieczór bez sensacji..oby tak dalej

http://www.suwaczki.com/tickers/ltdgb201db9yei4y.png

http://lb2m.lilypie.com/DCL0p1.png:mdr: http://s2.pierwszezabki.pl/010/0104789a1.png?2552

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczynki, serdecznie witam Avalkę w naszym gronie. Jak samopoczucie z rana?

U mnie jak na razie ok, najbardziej mnie cieszy, że poprawiła się sytuacja z nocnymi snami :36_2_25:, nie budzę się już tak często i w końcu mogę powiedzieć, że się wysypiam (mimo, że wstaję codziennie o 5.20 :D)

Szczęścia nie mierzę żadn

Odnośnik do komentarza

racuszek my bardzo lubimy ankiety ale niestety link który wkleiłaś u mnie nie chce zadziałać

chciałam powiedzieć dzien dobry, ja śniadanka nie zostawie ale za to życzę wam dziś pięknego, radosnego dnia i żeby słonko świeciło i niebo było błękitne i żeby mąż was wycałował

no i jeszcze powiedzieć że pomimo słabo widocznej kosci nosowej na USG genetycznym, to jednak po zrobieniu testu PAPPA wynik wyszedł że jestem w grupie o niskim ryzyku urodzenia dziecka z wadami genetycznymi i nie ma potrzeby dalszej diagnostyki – więc obywatel X póki co jest zdrowy i oby tak do końca

buziaki, pozdrawiam, miłego dnia

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hvnkenpsk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/hotwh758fju97pl6.png

Odnośnik do komentarza

avalka witamy w naszym wciąż powiększającym się gronie :)

agusia4891 gratuluję zdrowego dzidziulka i oby tak dalej.

Powiedzcie mi dziewczynki - chodzicie do ginekologów facetów czy kobitek? Ja chodzę PRYWATNIE do babki i powiem szczerze od pewnego czasu jestem bardzo niezadowolona. Jest BARDZO BARDZO niedelikatna i teraz po czasie mogę stwierdzić, że ostatnie badanie (dla mnie tak ważne) przeprowadziła jak rutynową kontrolę. Dodam że każda wizyta to minimum 100zł. Nie chodzi mi o pieniądze, bo wydam każde żeby tylko mieć pewność, że wszystko jest ok, ale skoro już płacę to chyba mam prawo czuć się komfortowo. Dziś rozmawiałam z przyjaciółką, która wczoraj u niej była i ma takie samo odczucie. Akurat tak się złożyło, że znajoma poleciła mi faceta i się zastanawiam czy się przełamać i zmienić lekarza prowadzącego. Muszę Wam jeszcze powiedzieć, że nigdy nie byłam u mężczyzny i mam pewne opory, ale może mnie przekonacie :)

Odnośnik do komentarza

Witajcie!

I fajnie, że dołączyła do nas kolejna Wrześnióweczka! Witamy w naszym gronie! :36_2_25:

Justa, ja chodzę do ginki, która prowadziła moją pierwszą ciążę i jestem z niej BARDZO ZADOWOLONA. Natomiast jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości czy czujesz się niekomfortowo (jeszcze za to płacąc!) - zmień lekarza. Jest na tyle wcześnie, że powinna byc to zmiana na lepsze. W ankietach i sondach jest wątek o ginekologach kobietach/mężczyznach. Wiele dziewczyn tam pisze, że jest bardzo zadowolonych z chodzenia do panów. Ja na Twoim miejscu wzięłabym taką ewentualność pod rozwagę :36_2_25:
Agusia, super, że test PAPPA wykazał, że wszystko ok!

Mama dwóch Niuń http://colamyloveblog.blox.pl/resource/dziewczynka.gifŻona Mężahttp://emotikona.pl/gify/pic/blizniaki.gif
Pani Psa http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gif

Odnośnik do komentarza

Ja chodzę do gina-faceta...i to na nfz. NA wszystkie wizyty kontrolne przed ciążą chodziłam prywatnie, ale gdy po ujrzeniu magicznych dwoch kreseczek poszłam potwierdzić ciąże sam podał mi adres i godziny gdzie przyjmuje na nfz "bo po co płacic jak nie trzeba"...Dość ekscentryczny z niego człowiek ale chyba nie mam co narzekać:)

Czuję się dziś jakby mnie coś w brzuszku napompowało od środka, i chciało pompować dalej ale już nie mam miejsca... Męczę się dzis strasznie...czuję jakbym od wczoraj przytyła conajmniej 10kg:(

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/20278

Laura nr 1
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=71108

Odnośnik do komentarza

justa83
avalka witamy w naszym wciąż powiększającym się gronie :)

agusia4891 gratuluję zdrowego dzidziulka i oby tak dalej.

Powiedzcie mi dziewczynki - chodzicie do ginekologów facetów czy kobitek? Ja chodzę PRYWATNIE do babki i powiem szczerze od pewnego czasu jestem bardzo niezadowolona. Jest BARDZO BARDZO niedelikatna i teraz po czasie mogę stwierdzić, że ostatnie badanie (dla mnie tak ważne) przeprowadziła jak rutynową kontrolę. Dodam że każda wizyta to minimum 100zł. Nie chodzi mi o pieniądze, bo wydam każde żeby tylko mieć pewność, że wszystko jest ok, ale skoro już płacę to chyba mam prawo czuć się komfortowo. Dziś rozmawiałam z przyjaciółką, która wczoraj u niej była i ma takie samo odczucie. Akurat tak się złożyło, że znajoma poleciła mi faceta i się zastanawiam czy się przełamać i zmienić lekarza prowadzącego. Muszę Wam jeszcze powiedzieć, że nigdy nie byłam u mężczyzny i mam pewne opory, ale może mnie przekonacie :)

Ja chodzę do kobietki, bo mój poprzedni ginekolog się nie wykazywał... A ta kobietka jest rewelacyjna, byłam u niej i prywatnie i państwowo, nie ma żadnej różnicy, po prostu życiowa kobietka. Wydaje się mi, że skoro nie czujesz się komfortowo, to powinnaś zmienić lekarza - dobro Twoje i Maleństwa jest najważniejsze, więc nie ma co czekać, po co masz się denerwować, przy kolejnej wizycie :eureka:. A co do Pana gin, to chyba zależy od człowieka, bo w moim przypadku to właśnie Pan zawiódł...

Szczęścia nie mierzę żadn

Odnośnik do komentarza

nie bylomnie dwa dni i niewiem od czego zaczac:)))

Avalka ciesze sie ze do nas dolaczylas i gratuluje fasolki:36_2_25:
co do tego brzuszka to wszystko przez szalejacy progesteron. mam to samo i ciagle czuje sie jak slon. masakra

justa83 ja nigdy nie bylam u kobiety:) mialam juz 3 roznych ginekologow ale zawsze mezczyzn. dodam ze zmienialam ich ze wzgledu na przeprowadzki.z calej trojki bardzo jestem zadowolona i zawsze czulam sie bardzo komfortowo. tak jak avalka najpierw bylam prywatnie potem sam powiedzial zebym przyszla do przychodni w ktorej pracuje bo po co placic:). nie mam porownania czy lepiej u mezczyzny czy u kobiety ale kolezanki twierdza ze mezczyzni sa bardziej delikatni i fachowi chodz zapewne sa wyjatki.

agusia4891 baaaardzo sie ciesze ze wszystko ok:36_2_25:

andzia1982 za to mnie teraz mecza koszmarne sny. srednio co dwie godziny sie budze a rano totalnie nieprzytomna.. ale skoro tobie przeszlo to i mi przejdzie:D:D:D

zawijka witaj w swiecie czeskich filmow:D super i ze u twojego malenstwa wszystko ok i oby tak dalej::): ::): ::):

frania dokladnie 15 marca o 9.30:) czekam na dobre wiesci:36_2_25:

wlasnie a co z Bjedronka????

Dok

Odnośnik do komentarza

dobry wieczór :D

melduję pomyślne przetrwanie kolejnego dnia.. słonko ze śniezycami na zmianę (zwariowac idzie)

Justa - mam doświadczenia z wieloma ginami.. i panami i paniami.

W moich statystykach to faceci wypadaja lepiej. Mam wrażenie, że dla nich to jest na tyle obcy, "tajemniczy" temat, że umieją wykrzesać więcej delikatności..i dowcipu ;) Babki traktują "te" sprawy jako normalkę..że nie ma się nad czym rozczulać. I one często są mniej delikatne i mniej komunikatywne.
Tą która mnie teraz prowadzi poleciła mi koleżanka - i jestem zadowolona z jej podejścia. No i w końcu czy facet czy babka - to tylko ludzie, różni się trafiają.
Jak tego gościa kolezanka poleca - sprawdź.

A jesli wstrzymuje Cię jakiś wstyd.. kochana..panowie ginekolodzy tyyyle się tego towaru naoglądali, ze wątpię by w ogóle skojarzenia seksualne im się jakiekolwiek pojawiały na badaniach :wink:. Mnie wstyd przeszedł błyskawicznie jak trafiłam na takiego co mi kazał na rozluźnienie - w czasie gdy badał - opowiadać co robiłam w wakacje :whistle:

Agusia - super że po badaniach są dobre rokowania :D Alleluja i do przodu!

Avalka - tez mewam takie momenty nabzdyczenia brzuchowego.. potem jakby opada.. mam wrażenie że to się tez wiąże z przetrzymywaniem płynów w organizmie. Ogólnie - jeszcze za wcześnie na szybkie tycie :wink: ale w końcu KTOŚ tam nam się rozpycha!

Andzia..kobieto? Sama z siebie wstajesz o tak nieludzkiej porze..czy do pracy tak musisz? Jeeny..jak dobrze ze tak nie mam :wink:

POZDRAWIAM wszystkie kolezanki z wrześnio-dzieciami w brzuszkach :D

http://www.suwaczki.com/tickers/ltdgb201db9yei4y.png

http://lb2m.lilypie.com/DCL0p1.png:mdr: http://s2.pierwszezabki.pl/010/0104789a1.png?2552

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...