Świętokrzyskie mamusie

[wiktorio3]

agula9

Wik tego kolesia to ja poproszę do domu Ale się rozmarzyłam

to jeszcze nie był ??
pewnie mu coś wypadło, ale zajrzy do Ciebie

[edzia274]

Cześć dziewczyny :)
Wpadłam Wam podziękować za życzonka. Czytam Was codziennie wieczorem, ale jakoś pisać nie mam o czym więc się nie odzywam.
Witam nowe mamuśki
Mtonka gratuluję ci cudownego synka i niech się zdrowo chowa.
Wszystkie Was serdecznie pozdrawiam i życzę Wam wszystkiego najlepszego!!!
Numeru telefonu nie zmieniłam więc mam nadzieję że będziemy w kontakcie.

[agula9]

edzia274

Cześć dziewczyny :)
Wpadłam Wam podziękować za życzonka. Czytam Was codziennie wieczorem, ale jakoś pisać nie mam o czym więc się nie odzywam.
Witam nowe mamuśki
Mtonka gratuluję ci cudownego synka i niech się zdrowo chowa.
Wszystkie Was serdecznie pozdrawiam i życzę Wam wszystkiego najlepszego!!!
Numeru telefonu nie zmieniłam więc mam nadzieję że będziemy w kontakcie.

Hohoho a kto to sie wreszcie odezwał Pisz częściej nawet jak nic się nie dzieje

[wiktorio3]

hej
my dzisiaj siedimy sami w domku
m. pojechał do Warszawy i przyjedzie po połdniu
wczoraj po raz pierwszy od 6 lat moje autko mnie zawidoło i teraz jestem uziemiona ;(
a najgorsze jest to, że jutro znowu jednym autem do pracy i znowu się spóźnię ;(

obiad się gotuje

idę zagrać z młodym w grę

[wiktorio3]

hej

mój Wiki kaszle, ale osłuchowo o.k.

poza tym bnic ciekawego się nie dzieje ;)

[agula9]

Ale tu znowu cisza.
Postanowilam napisać żebyś Wik nie pisała sama ze sobą
U nas tez nic ciekawego, właśnie idziemy na spacerek bo pogoda piękna to trzeba wykożystać, a jutro do pracy na cały dzień.
Miłego dnia.

[wiktorio3]

agula9

Postanowilam napisać żebyś Wik nie pisała sama ze sobą

dzięki, wiedziałam, ze na Ciebie można liczyć ;))

pękł mi ząb "piątka" i mi sie rusza, trzyma sie tylko na korzeniu i strasznie mnie boli dziąsło
jutro idę do dentysty - trzymać kciuki

[agula9]

wiktorio3

agula9

Postanowilam napisać żebyś Wik nie pisała sama ze sobą

dzięki, wiedziałam, ze na Ciebie można liczyć ;))

pękł mi ząb "piątka" i mi sie rusza, trzyma sie tylko na korzeniu i strasznie mnie boli dziąsło
jutro idę do dentysty - trzymać kciuki

Wik bido wpółczuję zęba, mnie tak się z 6-tką zrobiło i rozleciał się migiem to idź szyciorem, żeby jeszcze dało się uratować ząbka. Ja sobie mówię co m-c, że go zrobię i tak do tej pory ma lukę

[wiktorio3]

hej!!!
Kolezanka w pracy opowiadała, że w naszym kieleckim realu byli rodzice z dziewczynka 4 - 5 letnią na zakupach i w pewnym momencie dziewczynka zniknęła im z pola widzenia, zaalarmowali obsługę, pozamykali wszystkie wyjścia i na szczęście znaleźli dziewczynkę w toalecie żywą ale juz miała ogoloną głowę. Wiedziałam, ze takie sytuacje sie zdarzają, ale nie sądziłam że u nas w Kielcach. Chyba już nie wezmą Wiktora na zakupy do żadnego marketu, albo kajdankami go do siebie przypnę ;/. Szczególnie teraz przed świętami.

[bonarek77]

az sie we mnie zagotowało jak to przeczytałam,słyszałam o tym ale to bylo dawno i tez nie chcialo mi sie wierzyc,nawet nie chce myslec gdyby to mnie mialo spotkac :( ,my nie chodzimy do supermarketow,dzieki Bogu
a tak poza tym nic ciekawego u mnie ,siedze sobie w pracy ,dzisiaj tylko do 13 bo ide z emi do laryngologa

[Juna]

Mnie jakoś trudno uwierzyć w tę historię w markecie. Co jakiś czas szaleją po mieście tego typu plotki (czarne wołgi itp.) ale nigdy nie są potwierdzane przez policję ani żadne inne służby. Nie piszą o tym gazety, nie mówią w radiu ani tv. A zawsze jest to na zasadzie: jedna pani drugiej pani...

[wiktorio3]

a ja często czytam na necie o tego typu porwaniach ;((

jestem już po dentście - wysiedziałam sie na fotelu prawie dwie godziny, skasowała 180 zł (znowu kozaki przeszły mi koło nosa) i cała szczęka mnie boli
mam nadzieję, ze do jutra mi przejdzie

zbieram się trochę chatkę ogarnąć, bo jutro mam mieć gosci

miłego jutrzejszego święta i ładnej pogody

[kolorek]

Hej dziewczyny, dawno tu nie zaglądałam proszę o rozgrzeszenie
z Gosią mamy się dobrze... 09.11 byłyśmy pierwszy raz na szczepieniu... Gosia grzeczna jak anioł, ale jak tylko pięlęgniarka wbiła jej igłę rozległ się wrzask i płacz... a ja płakałam razem z nią, tak mi było żal, chciałam pomóc żeby nie bolało a nie było jak :( płakałam jak bóbr...
przykre te szczepienia :( i to w dodatku trzy ukłucia :(
malutka była potem niespokojna, ale dałam jej paracetamol w czopkach i jakoś dałyśmy radę. dzisiaj już fajnie było, widać zapomniała o tym koszmarze, a ja sobie nie wyobrażam kolejnego szczepienia za 6 tygodniu, trzeba mieć mocne nerwy... żal patrzeć na swoją pociechę jak płacze i to tak przeraźliwe że aż serce się kraje :/
a tak to u nas fajnie, chodzimy na spacerki, dotleniamy się. wyprawa na śląsk też jak najbardziej udana. dziecko anioł :)
mała rośnie jak na drożdżach, dalej jesteśmy na cycu. w przychodni była mierzona- ma 62 cm(po urodzeniu 60cm), waży 4,5 kg(po urodzeniu 3190) więc jest dobrze.
niedożywiona napewno nie jest :)
siły na dużo, ładnie podnosi główkę, w ogóle dużo postępów zrobiła... a najlepsze jest to że cudownie się uśmiecha i mam wrażenie że mnie rozpoznaje :) jestem happy!!!
krostki z buzi juz jej zeszły, niestety teraz walczymy z ciemieniuchą ale nie ma źle.

ogólnie pamiętam jak po porodzie powiedziałam położnej ŻE NIGDY JUŻ WIĘCEJ...teraz tak sobie myslę że Gosia będzie miała rodzeństwo tylko jak ją trochę odchowam... DZIECI TO NAJWIĘKSZY I NAJCUDOWNIEJSZY SKARB...
jestem SZCZĘŚLIWA!!!

wkurza mnie trochę ZUS bo już drugi miesiąc zwleka z wypłatą zasiłku macierzyńskiego, ale czytałam właśnie że wypłaca co drugi miesiąc więc jeszcze 2 tygodnie.
niestety jak zwykle wydatków kupa, tu rachunki, tu życie, tu kredyt ;/
współczuje samotnym matkom które muszą liczyć tylko na ZUS, ja bym chyba sama nie dała rady. dobrze że mąż ma regularnie wypłate, CAŁE SZCZĘŚCIE...

apropo męża... nie mówiłam nigdy ale jest elektrykiem.. i właśnie z kolegami robią nowe instalacje w szpitalu na Czarnowie, niestety na onkologii. mówie niestety bo jak mi opowiada to normalnie aż łzy cisną się do oczu... ludzie tak chorzy że nie wiem jakimi słowami to wyrazić, chodzą tam łysi... i dorośli i dzieci :( eh człowiek czasem nie docenia to co ma, i to że jest zdrów...

co do historii w realu... czy to prawda czy nie...
DLA MNIE MASAKRA JAKAŚ...nawet o takim czymś nie chce myśleć słabo mi się robi :( gdyby coś stało się mojej GOSI nigdy bym sobie nie wybaczyła ...

chciałam dziś skoczyć na kontrolę do gina, ale jak zwykle pełno ludzi. nie dostałam się, ide za tydzień... ze spirali narazie rezygnuję ale myślę póki co o tabletkach dla karmiących.

teraz w całości oddaje się Gosiaczkowi,na rodzeństwo troszkę poczeka... :)
swoją drogą mam brata i jak byliśmy dzieciakami strasznie się kłóciliśmy/biliśmy ...
teraz nie wyobrażam sobie go nie odwiedzić, wręcz tęskni mi się za nim... dlatego nie chcę żeby Małgoś była jedynaczką, kogo ona będzie odwiedzać/ jeździć na święta jak nas zabraknie?

wiecie co... jakoś poważniej zaczęłam myśleć po porodzie. zmieniło się życie...
i powiem Wam że na lepsze... inne priorytety, inne myślenie ;)

planujemy z mężem, Gosią (i znajomymi) jechać na wakacje nad morze (znajomi też z dziećmi)... znacie jakieś fajne niedrogie miejsca???

BUZIAKI DLA WSZYSTKICH ;) troszkę nadrobiłam a i tak nie wiem czy o wszystkim co chciałam napisałam.

aaa za tydzień jedziemy do Końskich na sprawdzenie bioderek? jak to wygląda?
i drugi raz aaaa... znacie jakieś sprawdzone sposoby na ciemieniuchę?
my smarujemy oliwką, nakładam czapke a potem wyczesuje... ale może macie coś lepszego? ile ta cała ciemieniucha trwała u Waszych dzieci?

i jeszcze raz aaaa ;)
ZAMÓWIŁAM LEŻACZEK BUJACZEK Z FP DLA MAŁGOSI ;)
mam nadzieję że to dobry zakup... :)

[bonarek77]

KOLOREK u mnie tez sie wszystko zmieniło po porodzie ,inaczej człowiek zaczyna na wszystko patrzec :)
co do wakacji to ja byłam w chłapowie koło wladysławowa,dla dzieci kupa zabawek,nie ma dzikich tłumów ,my bylismy tam dwa razy i same młode małzenstwa tam były z dzieciakami oczywiscie :)
pokoje ładne i nie drogo,my mieszkalism w domku bo nas wiecej :))
Kwatera prywatna Bursztynek Chłapowo Zagrodowa 13 tel.0586742328 - kwatery prywatne w Chłapowie
my rezerwowalismy juz luty-marzec i ciezko było sie wbic z terminem ale z pokojami powinno byc łatwiej .... a teraz to chyba grzybowo wybierzemy

[agula9]

Hej u mnie nuda, siędzę sama, doła łapę i zastanawiem po co mi facet z którym się nawet nie widuję...mniejsza o to.
Kolorek ja miałam z FP i byłam bardzo zadowolona Ola jak była malutka potrafiła w nim bardzo grzecznie leżeć dość długo. W sumie muszę go wyciągnąć niedługo
Co do szczepień to my też musimy iść i aż coś mi się robi na samą myśl...

[wiktorio3]

agula9

ja miałam z FP i byłam bardzo zadowolona Ola jak była malutka potrafiła w nim bardzo grzecznie leżeć dość długo. W sumie muszę go wyciągnąć niedługo

czyżbyś coś przed nami ukrywała???

u nas nic ciekawego
walczymy z przeziębieniem, na razie bez antybiotyku

kolorek faktycznie troszkę nadrobiłaś
cudownie Ci maleństwo rośnie
w sprawie ciemieniuchy nie pomogę, bo mój Wiki nie miał

co do fotelika, to wydaje sie fajna sprawa
ale ja takiego nie miałam, zresztą mój Wiki był ruchliwy dzieckiem i długo by w takim nie usiedział ;(

weekend zleciał, pogoda dopisała
a dzisiaj znowu do pracy ;(

miłego dnia

[Mama_Monika]

wiktorio3

hej!!!
Kolezanka w pracy opowiadała, że w naszym kieleckim realu byli rodzice z dziewczynka 4 - 5 letnią na zakupach i w pewnym momencie dziewczynka zniknęła im z pola widzenia, zaalarmowali obsługę, pozamykali wszystkie wyjścia i na szczęście znaleźli dziewczynkę w toalecie żywą ale juz miała ogoloną głowę. Wiedziałam, ze takie sytuacje sie zdarzają, ale nie sądziłam że u nas w Kielcach. Chyba już nie wezmą Wiktora na zakupy do żadnego marketu, albo kajdankami go do siebie przypnę ;/. Szczególnie teraz przed świętami.

U nas w Ostrowcu też chłopczyka 4-letniego spotkało, to samo :łazienka i ogolenie głowy i jest to informacja sprawdzona, bo mój kolega pracuje w Policji, złapali ta babe i oczywiście juz na wstępie stwierdzono, że jest niepoczytalna, z główką nie halo:/

kolorek Gosia pięknie rośnie i fakt, że na szczepieniach aż się gorąco robi człowiekowie.
Ja polecam Ustronie Morskie.

[agula9]

Wik nic z tych rzeczy, chodziło mi o ty, że Ola już śmiga i siada itp. to można by wyjąć, ale z drugiej str. to w jednym miejscu długo nie usiedzi no chyba, że się zajmie ale to zwykle na łóżku lub podłodze jak się bawi klockami, spinaczami albo moimi lakierami do paznokci
Ja też o tym słyszałam jakioś w zimę chyba ale myślałam, że to w teco było. Nie złapali nikogo ale prawdopodobnie mogło chodzić o organy do przeszczepu. Ale nie wiem tak tylko słyszałam.

[zenia221]

Witam was serdecznie Bede mamusia za miesiac i mam takie pytanko...czy ktoras z was ma corcie o iminiu Nadia??Chodzi mi o to czy jest u nas problem z rejestracja tego imienia...pozdrawiam

[kolorek]

Mój dobry kolega ma córeczkę o imieniu Nadia i nie było żadnych problemów z rejestracją imienia :)

Dziewczyny co do tych organów to tam gdzie kiedyś mieszkałam- w Jastrzębiu Zdroju - porwano dziewczynę w wieku 25 lat, a na drugi dzień znaleziono bez nerek w lesie.
Koszmar...

[kolorek]

...swoją drogą...
moja kochana koleżanka też będzie miała za miesiąc córcię i jeszcze nie ma imienia...
mówiłam jej kiedyś o forum świętokrzyskie mamusie
zenia221 może to Ty Żanetko?

[Mama_Monika]

Cześć zenia! jak sie czujesz? Nadia to piekne imie i napewo problemów nie będzie z rejestracją.

Nie znam szczegółów tej sprawy ale domniemania sa trakie, że jesli ta kobieta chciałaby porwać to dziecko w jakimkolwiek celu, kierowała by sie czym prędzej na zedwnątrz, poza sklep, jak najdalej, aona za kazdym razem brała dziecko do łazienki, tylko pozostaje pytanie po co goli głowy i po co rozbiera dzieci? - zboczenie, rytuał? śledztwo jest objete tajemnicą, wiec pozostaja póki co domysły i masa historii wymyslanych przez ludzi, aczkolwiek faktem jest , że takie zdarzenie mialo miejsce.
ja nawet byłam w niedzielę z dziecmi w Tesco to Roksana caly czas trzymała Lenke za rękę i nie chciała puścić, mówi "mamo no coś ty zapomnialas o babie z galerii:? :/

[Juna]

No tak. I są już różne wersje tego przypadku. W realu, w tesco, w Kielcach, w Skarżysku....

[wiktorio3]

Juna

No tak. I są już różne wersje tego przypadku. W realu, w tesco, w Kielcach, w Skarżysku....

ale przynajmniej forum ruszyło ;)))

witam nową mamuśkę ;)

[zenia221]

Tak,Monia to ja:) ale to juz wiesz:) dzieki dziewczyny za przywitanie i odpowiedzi.
A co do tych porwan to w Kielcach tez sie zdarzylo??Ja to slyszalam ze w warszawie.