Skocz do zawartości
Forum

Świętokrzyskie mamusie


Rekomendowane odpowiedzi

hej
no pogoda okrutna.
martini- co Ty chcesz ? Od 19 do 6.30 to długi sen. A wieczorki masz wolne :)
Co do spania i zasypiania - moja tam spała w łóżeczku od początku do teraz no i samodzielnie zasypiała od zawsze. Moge powiedziec, ze to najlepsza metoda. Nieraz mówią, ze to zimny chów, no ale cóż- samodzielnosci trzeba uczyc od małego.

http://images35.fotosik.pl/1258/add1efbb5f5b6bdd.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/73659549d2.png

Odnośnik do komentarza

Witam!!!!

Zuza w przedszkolu, oczywiście bez płaczu się nie obyło Już czasem mam dość! :no:

Za 2 godziny ide do fryzjera :wlosy: Po opisze czy jestem zadowolona czy też nie.

marysia550 ja tez przyjęła, taką samą metodę - czyli Zuzia od zawsze spała w swoim pokoju, swoim łóżeczko, sama usypia.

A jutro wyprawiamy Zuzi urodziny, przejeżdża moja rodzinka, ale super :smile_jump:

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bwn15xhbltbxh.png

Odnośnik do komentarza

Paula- moja dziś wstała w humorze, ubiera się i zaczęła sie wygłupiać, tak, ze stuknęła głowa w ściane i zaqczęła jęczeć - tak o nic, tylko dla zasady. No i sobie zażyczyła przytulanki do przedszkola- no to dobrodusznie orzekłam ze " w drodze wyjątku się zgadzam". No cóż, czasem na jakies ustepstwa tez trzeba isc.

http://images35.fotosik.pl/1258/add1efbb5f5b6bdd.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/73659549d2.png

Odnośnik do komentarza

U mnie z przedszkolem tez od początku była tragedia, placze, krzyki, że ona nie chce, albo kiedy po nia przyjdę, zawsze wchodzila i wychodziła z przedszkola umazana, nawet w zeszłym roku jak byla juz w zerówce, to juz nie płakała, ale do końca uważała, że przedszkole nie jest jej potrzebne i nie powinna tam chodzić :/ natomiast w pierwszej klasie nastąpiło olśnienie mojego dziecka, które stało sie dusza towarzystwa, wręcz ubóstwia swoja panią i uwielbia chodzic do szkoły. takze kazdy zły okres kiedys mija ;)

ROKSANIA
http://s2.suwaczek.com/200103282080.png

LENUSIA
http://s4.suwaczek.com/200909042080.png

Odnośnik do komentarza

moja akurat lubi chodzic, szczególnie, ze dzieci nie sa puszczane samopas, tylko jest duzo zajęć zorganizowanych, przychodza studenci, duzo prac plastycznych robią, procz tego rytmika, angielski- ona lubi byc zajęta. Ale jak nie ma humoru to od rana tragedia- wymysla różne głupoty niezaleznie od tego czy idzie gdzies czy nie. Podstawa dobrego humoru jest sen- jak sie wyspi to na 99% humor bedzie oki, chyba ze sie rano obudzi cos ja z równowagi wyprowadzi jak np mogło byc ze stuknięciem się w głowę. Ale dzieki Bogu nie było.

A swoja droga- w szkole są takie dzieci, które pomimo tego, ze w przedszkolu zachowywały się super, podobało im się itd w szkole zaczynaja cyrki odstawiac (płacze , wymyślania , ze cos boli, odliczanie czasu do przyjscia rodziców, proszenie zeby do rodziców zadzwonic).

Ja tam z przedszkola nie chciałam wychodzic, mama mnie zostawiała a ja później szłam do domu sama (oczywiscie nie jako trzylatek) Ale inne czasy były przecież. Ale sama pamietam jak leżałam w dzrwiach szatni krzyżem trzymajac sie furtyn i wyjąc.

http://images35.fotosik.pl/1258/add1efbb5f5b6bdd.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/73659549d2.png

Odnośnik do komentarza

Marysia powiem, że opcja od 20 do 7.30 jakoś, bardziej mi się podobała. Co do spania to u nas podoobnie, od początku mała zasypia sama, od 6 miesiąca sama w pokoju, dajemu buziaka, mówimy dobranoc, gasimy światło i jest o.k., w dzień też nie ma problemów, rzadko się buntuje. Za zimny chów tego nie uważam, przecież żadna krzywda jej się nie dzieje :)

Odnośnik do komentarza

Dzis dostałam olśnienia i wymysliłam ze zaczynam juz od teraz szukac pracy. Wiem ze nie jest łatwo bo przed ciążą z Mają szukałam b. długo. Jak sie załapałam do sklepu z AGD to akurat zaszłam w ciąże:hahaha:
Najgorsze jest to ze niewiem w jakiej dziedzinie szukac:noooo: wkurza mnie takie konkretne podawanie kryterii na stronach z pracą. Człowiek czasami nie jest pewny co by chciał robic, przy okazji mozna znaleść cos innego np. mnie by pasiło ( AGD, obuwniczy, biblioteka, kwiaciarnia) no ogólnie coś w miare spokojnego wiecie...nie narobic sie a zarobic hehe. Kierunki które posiadam niestety nie nadaja sie dla mnie (turystyka i administracja):aj:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-28698.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-28760.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/015/0152489a0.png

Odnośnik do komentarza

martini dlatego pytam, bo ja naprzykład nie spotkałam sie z niemowlakiem karmionym tylko piersią, który ewidentnie sam zasypia,no chyba, że w wózku na spacerze czy przez przypadek ze zmecznie, najczęściej się to odbywa w ramionach mamy lub przy cycu.
Ja moje drugie dziecko tez mam zamiar "uczyć" od urodzenia spania samemu i zasypania samemu, bo Roksanka była karmiona piersią 2 lata i większość czasu spała z nami, więc nie powiem, e sie nie namęczyliśmy, a poza tym dziecko się nieźle "rozbestwiło" i szybko przyzwyczaiło do usypiania, noszenia, budzenia po 5 razy w nocy. także jestem juz mądrzejsza o te doswiadczenia.
milka no raczej w obuwniczym czy jakimś innym slepie to kokosów nie zarobisz, ale zawsze swój grosz byś miała no i wyrwałabyś się troche z domu, składaj CV wszędzie gdzie byś chciała pracować, gdzieś sie musi udać ;)

ROKSANIA
http://s2.suwaczek.com/200103282080.png

LENUSIA
http://s4.suwaczek.com/200909042080.png

Odnośnik do komentarza

MM wiem ze kokosów nie zarobie ale mi raczej chodzi o to wyrwanie sie niz te kokosy hihi, na kokosy to trza byc mądrym i wykształconym odpowiednio. Nie to żebym głupia była no ale ...
Najpierw to znów sie musze do PUP zapisac. I chyba bedzie tez lipa jakbym chciała na jakies kursy iść bo niewiem czy czasem nie trza byc zarejstrowanym przez 24 miesiace najpier. Byłabym gdyby nie to ze kazali mi sie wyrejstrowac jak urodziłam Maje. Kretyństwo jakies bo jak karmisz cycem to i tak do pracy nie pojdziesz tak mi baba powiedziała. Ale ja głupia byłam wtedy o losie :noooo:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-28698.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-28760.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/015/0152489a0.png

Odnośnik do komentarza

No to rzeczywiscie na jakąś kretynke trafiłaś co Ci tak powiedziała, jakaś anty na macierzyństwo nastawiona. Nic sie nie martw, zapisz się do PUP, chyba wcześniej mozna na kursy chodzic niż po 2 latach od zarejestrowania, zreszta dowiesz sie na miejscu co Ci przysługuje. Wspominałaś, że coś z administracją masz współnego, to moze jednak warto sie zakręcic z CV tam gdzie są wszelakie biura. Chociaz nie wiem czy narazie Cie urządza praca 8 dodzin dziennie z takimi maluchami w domu. Spróbowac zawsze mozna a nawet trzeba, więc działaj milka!

ROKSANIA
http://s2.suwaczek.com/200103282080.png

LENUSIA
http://s4.suwaczek.com/200909042080.png

Odnośnik do komentarza

Moje gwiazdy cycowe zasypiały od początku same i spały w łóżeczku tak ze na pewno się da tylko trzeba być konsekwentnym. Z tym że ja nie karmiłam na żądanie tylko miałam plan. Jak miały 6 m-cy to już przesypiały całe noce bez karmienia :36_1_21:
Milka ja się tez zastanawiam nad pracą z tym że zdaje sobie sprawę że będzie ciężko. Myślałam o jakiejś własnej inwestycji ale muszę to jeszcze przemyśleć.

Odnośnik do komentarza

No tak administracja samorządowa to mój kierunek, ale cóż jak tylko na papierze bo ja nic a nic nie kumam, zeby siedziec w papierzyskach, to samo turystyka język ang. na poziomie czytania i rozumienia, a juz z gadaniem ciężko:36_2_24: taki człowiek głupi był za młodu zamiast sie uczyc to sie latało po knajpach i zaliczało tylko zeby było. Ach wstyd mi teraz za siebie.:le::Real mad:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-28698.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-28760.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/015/0152489a0.png

Odnośnik do komentarza

julita_z
Moje gwiazdy cycowe zasypiały od początku same i spały w łóżeczku tak ze na pewno się da tylko trzeba być konsekwentnym. Z tym że ja nie karmiłam na żądanie tylko miałam plan. Jak miały 6 m-cy to już przesypiały całe noce bez karmienia :36_1_21:
Milka ja się tez zastanawiam nad pracą z tym że zdaje sobie sprawę że będzie ciężko. Myślałam o jakiejś własnej inwestycji ale muszę to jeszcze przemyśleć.

Jejku to ja rzeczywiscie mam jakies inne te dzieci, obie przy cycu mi zasypiały. Majka na full cycowa , no Iga teraz bujana na rękach musi byc albo z cyckiem. Wiem nie umiem byc konsekwentna, bo niemam cierpliwosci :nerw:

Jak założysz własną firme to może chociaz do sprzatania sie bede tam nadawała :36_2_27: pamietaj o mnie hehe

http://suwaczki.maluchy.pl/li-28698.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-28760.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/015/0152489a0.png

Odnośnik do komentarza

Hej.
Nie mam o czym pisać więc siedze i was czytam. Rano zawiozłam Bartka do żłobka, dzis autobusem musiałam jechać bo Robert wcześniej wyszedł do pracy. Pogoda dzisiaj do kitu nawet u mnie:Oczko:. Gotuje krupnik i pije kawke bo jak zwykle ciśnienie mi nie służy.
Julita a moze jakąś spółkę założymy??? A jak nie chcesz wchodzić w spółki to przynajmiej przyjmij mnie do pracy:Psoty:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-5983.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20031004650117.png

Odnośnik do komentarza

julita_z
Edzia pewnie ja daje pomysł a ty kasę :Oczko: Tak szczerze mówiąc to chciała bym ale się boje ryzyka. Co będzie jak się nie uda i z czego wtedy kredyt spłacę?

Czyli myślisz o kredycie na ten interes. W sumie wiesz jak przekonasz mnie dobrym biznes planem i po przeanalizowaniu go stwierdze ze jest sens to kto wie moze zainwestuje:Oczko:.
A jeszcze co do usypiania. Mój jest typowym mamusi cycusiem, od zawsze zasypiał przy cycku, wystarczyło że sie w nocy przekręcił to zaraz sie darł bo potrzebował cycka do uśpienia. Ale mineło, teraz juz wszystko rozumie zaprowadzam do do swojego pokoju do łóżka, włączam lampkę nocną, opowiem jakąś bajkę na dobranoc i wychodze. Czasem sie długo jeszcze kręci ale nigdy z łóżka nie wyjdzie a jak sie tak pomęczy to wkońcu zasypia.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-5983.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20031004650117.png

Odnośnik do komentarza

odebrałam wiadomość na priv i wysłałam zaproszenie na nk ale nie wiem czy w dobrym kierunku bo kilka tam kobiet było :))
a ostatnio zaprzyjaźniłam sie z opalarką mam w domu trochę drewnianych rzeczy i jej po miału doprowadzam do stanu świetności dziś stół taki owalny fajny a wczoraj były drzwi :))

Odnośnik do komentarza

Mama Monika u nas było tak, kąpanie, potem jedzonko i spanie, jak Mała się budziła, brałam ją do karmienia (fotel), zjadała, odbijało się jej, zwykle przysypiała i do łóżeczka, potem znowu jedzonko i spanie. Do tej pory nigdy nie spała z nami. Myślę, że to dużo od dziecka zależy, Martynka jak miała 2 miesiące przesypiała większość nocy, nie żeby od 20 do 6, ale np od 23 do 5 rano więc to już dobrze, nie miała kolek, jak narazie (odpukać), tylko raz była chora tak żeby brać leki, także dzieckiem nie sprawiającym kłopotów. Co prawda jest bardzo ruchliwa ale to akurat chyba dobrze. Przypuszczam, że druga da nam bardziej w kość, bo już kopie jak szalona od rana do nocy. A Julita ma rację, konsekwencja to podstawa w wychowaniu. Synek mojej kuzynki 5 lat spał z nimi, tak się uzależnił. Ja wiem, że przyjemnie jest zasypiać z dzieckiem, przytulać się w nocy itp, no ale coś za coś. Polecam książkę Język niemowląt, dosyć fajnie jest to tam opisane, z tym że porady księżkowe o.k., a życie i tak weryfikuje :)

Milka powodzenia w szukaniu pracy, napewno się uda :)

Odnośnik do komentarza

Milka a może masz własny pomysł na biznes i chciała byś dotacje z uni albo urzędu pracy ?
ja jestem właścicielką firmy ale jestem z dziećmi w domciu ogólnie prowadzę dom ale myślę ze będzie tak do czasu zerówki młodego i przedszkola młodszego :)ufam w to !
a co do zasypiania ja nie lubię jak dzieci z nami śpą a mąż mój bardzo :nerw:
moze dlatego ze on jest gościem w domku :))
no kawka sie skonczyła zmykam do stołu i opalarki

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...