Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Dobrze wiedzieć, że to nie tylko ja juz taka niedojda ;) golenie teraz to wyzwanie i też zaczynam myśleć, że chyba On się zacznie tym zajmować ;) Przed porodem to koniecznie chcę tam być na zero no i przed każdą wizytą u gina. Na codzień to często sobie odpuszczam, bo ochota na seks coraz mniejsza a nawet jak jest to akurat biodro albo spojenie bolą ;P no i weź się tu człowieku zaktywizuj.

Nam poza tym położna na SR mówiła, by od 34 tygodnia do końca 36 się wytrzymać z seksem bo to poród może przyspieszyć. To już chyba nawet Wam pisałam. A później to można "do woli". Jasne, na pewno na to znajdę siłę ;P

http://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyeeuje8n3v.png

Odnośnik do komentarza

dzień dobry!
Ja też sobie pomagam lusterkiem i jakos daje radę :) ale też raczej przed wizytami u gina, na seks ochoty nie mam ostatnio, a teraz to sie nawet boję. Na szczęscie mój małzonek dobrze to znosi, jest bardzo wyrozumiały, poszalejemy za parę tyg co by mały się na świat pospieszył :), teraz na to za wczesnie.
mmadzia ja tez ostatnio stwierdziłam ze mam za mało pajaców, za to bodziaków w bród, ale nadrobiłam w weekend braki, pisałam wam ze w 5-10-15 są duże przeceny, zajrzałam też do sklepów w galerii i juz mi nic nie brakuje. Jakos się nie nastawiam na upały w tym roku, jesli się pomylę to mąż będzie biegał po jakies rampersy, albo synek będzie w body samym pod pieluszka leżał :)

Dzis wyjątkowo mój syn dał mi pospac, nawet bez rogala się obyło, cieszyłam się w nocy, a teraz martwię, czy nie za mało sie rusza w takim razie? Muszę poobserwować...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

Ja takich klasycznych spiochów nie mam wcale. Tylko body i półśpiochy, no i pajace. Niestety, co do ilości też nie pomogę. Nowych mam po 6 sztuk krótkich i długich (56), ale do tego też trochę z lumpka. Z tym, że moja dzidzia pewnie będzie mała, u mnie w rodzinie wszystkie dzieci ok. 50cm. Na 62 z ilością mam podobnie.

Dziewczyny, a kupujecie przed porodem laktator? Jak tak, to jaki? Zastanawiam się, czy to konieczny, czy zbędny wydatek.

http://www.suwaczki.com/tickers/gann3e3kp18m6m7k.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

lusia ja chcę kupic ale taki jakiś zwykły ręczny (np Canpol, chyba 60-70 zł), na wypadek gdyby trzeba było jednak odciągac w szpitalu pokarm, pobudzać laktację czy coś. Elektrycznego nie planuję, chociaż w sklepie mnie ostatnio bardzo namawiali, ale nie jestem pewna że będzie potrzeba a to juz spory wydatek, zresztą jak będę karmić dluzej to będę miała lepszą orientację co i jak. Z drugiej srtrony nie wszytskim mamom się udaje karmić, więc wole poczekać.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny,
Czy któraś z Was ma tak, że traciła lub traci wagę teraz w 3 trymestrze? Ja ważę się codziennie i od niecałego tygodnia z dnia na dzień waga leci w dół. Mała jest bardzo aktywna, ja jem jak zwykle, brzuszek w obwodzie bez zmian i nie wiem czy mam się zacząć martwić. Wizytę mam dopiero 15.07. Miała któraś z Was tak? Słyszałyście o takich przypadkach?

Co do golenia to ja już jakiś czas temu pisałam, że u mnie od dawna króluje awangarda bo golę się na oślep. Najbardziej skupiam się na "wejściu" a góra to już jak się uda.
Z seksem u mnie różnie, na pewno nie tak często jak był ale nie mogę narzekać, mój Ł też nie. Z resztą ostatnio jak o tym rozmawialiśmy to sam powiedział, że on tego teraz tak mocno nie potrzebuje bo myślami jest już w sierpniu.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzcwa1y1ul5yo0.png
http://www.suwaczki.com/tickers/vpjwxzdvhnaaa3fj.png

Odnośnik do komentarza

Czesc to ja mam trochę inaczej. Bo w ciąży jakoś bardziej się wyciszyłam,nie jestem taka nerwowa i bardzo się cieszę tym błogosławionym stanem. Nawet mój mąż mówi że jest pozytywnie zaskoczony bo myślał że będzie odwrotnie. 3 razy może płakałam tak bez powodu i to w 1trymestrze a teraz spokój. Poród fakt budzi we mnie obawy ale myślę sobie że jadę po dziecko i wrocimy już w 3 do domu. Właśnie wracam z Usg potwierdzona córcia z bardzo dlugimi nogami po mężu no i waży 1900. Lekarz mówi że prawidłowo się rozwija. Moja szyjka bez zmian wiec dalej mam leżeć i brać leki i za tydzień do kontroli. Oby było wszystko dobrze. A dzisiaj w szkole rodzenia będzie film o porodzie i aż się boję bo jakoś nie chcę się odbijać ale na poprawę nastroju po seansie kupiłam truskawki

http://www.suwaczek.pl/cache/37d48efce6.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Co do laktatora to pytałam o to położną i powiedziała żeby nie kupować, bo jeśli będzie trzeba pobudzić laktację to oni w szpitalu mają takie laktatory, które pobudziłyby laktację u kobiety która nie była w ciąży ;P a laktator poleca kupić kobiecie która planuje szybko zostawiać dziecko z kimś innym bo np wraca do pracy itp

Odnośnik do komentarza

U mnie nawet z lusterkiem jest ciężko :)

Ja laktatora nie kupuje. Miałam poprzednio ale kompletnie sobie z nim nie radzilam. Jak musiałam ściągać to lepiej mi wyciskanie ręcznie szło.

LOLKA to zazdroszczę takiego nastroju :) chciałabym tak :) U mnie nastrój bojowy dalej niestety :(

U mnie M podpytuje o seks ale przy moich kluciach bólach i skurczach raczej sobie odpuszczę. Może potem jak już będzie czas na narodziny to się zdecyduje. Pożyjemy zobaczymy.

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny. Co do ubranek to ja mam mnóstwo bo mam po swoim synku. Kupilam pare rzeczy nowych i pare w ciucholandzie a pozniej dostalam od kuzynki dwa wielkie kartony ubranek na 56,62,68. Zrobiłam juz 3 prania i jeszcze ze trzy będzie.
Co do golenia to ja mam golarke elektryczna i z lusterkiem jakoś to idzie;) chociaż jest ciężko się tak gimnastykowac

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bk6nle2adag11.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprj44jzcnrgysj.png

Odnośnik do komentarza

RudaMaruda jeśli dzidzia rośnie, to wszystko ok :) tylko zazdrościć (tak, jak Magda napisała). Moja gin. w ogóle nie przywiazuje wagi do wagi ciężarnej, póki nie ma jakiegoś nadmiernego tycia albo chudniecia. Mnie nie waży wcale.

Dziękuję dziewczyny za odpowiedź, zastanowie sie jeszcze nad tym laktatorem. Chciałam kupić tommee tippee (w zestawie z butelką i wkładkami laktacyjnymi), ok. 80 zł.

http://www.suwaczki.com/tickers/gann3e3kp18m6m7k.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Cześć dzis!
W nocy miałam straszne skurcze ludek. Teraz mnie bolą.
Dzien zaczęłam od podwójnego magnezu i nospy. Oby mi przeszło bo to jeszcze za wcześnie...

Daniela ja tez mam rożne humory i to na pewno hormony. Może nie płacze ale z sobą sama wytrzymać nie mogę. I te złe humory zaczęły się od czasu gdy muszę leżeć.

Patrycja w dobrym tc obniża ci się brzuszek super.

Rewolucja tak po cc tez się krwawi.

Olga1 odkąd mam gaviscon to koniec ze zgaga. Na ulotce pisze ze w ciąży można go używauć.

Luisa90 laktator mam po poprzednim dziecku. Wiec problem z głowy.

Co do ilości ubranek to muszę to właśnie sprawdzić i policzyć bo mam już wszystko czyściutkie i poprasowane. Ale wiem już ze chce jeszcze dokupić gody 62 rozpinane z przodu i polspiochy 56 ze 2 szt.

25dz (cc)
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgu8ewg40p.png

Odnośnik do komentarza

Odnośnie laktator a to ja mam bo zostawiłam po synku ale nie kupowałam od razu tylko jak zaszła taka potrzeba. I mi np. Ręczny laktator się nie sprawdzil(na szczęście nie kupowałam go tylko pozyczylam) dopiero medela elektryczny dal rade i przy zapaleniach był niezbędny. W zasadzie to dzięki temu laktator owi karmiłam piersią przez 10 mies.

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bk6nle2adag11.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprj44jzcnrgysj.png

Odnośnik do komentarza

Wiecie ale mam lenia dziś. Ubranka leżą i czekają na pranie ale jakoś pogoda nie nastraja do prania. Miałam coś ogarniac ale mi się nie chce. Gdyby nie dzieci to bym nawet obiadu nie robiła. Normalnie mam łóżko nie poscielone i leżę zamiast się wziąć za jakąś twórczą pracę...

Ciekawe jak moja waga? W środę się dowiem bo nie mam wagi w domu. Ale wydaje mi się że Wielka jestem :/

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki, witam się po bardzo relaksujacym weekendzie :) Co do humorów to jest chyba to co mnie najbardziej dokucza w tej ciazy, ledwo sobie sama ze soba radze a jak to wytrzymuje mój M to nie mam pojecia ale swietnie sobie radzi :) I to im dalej tym gorzej u mnie z tymi humorami, weekendy kiedy jestesmy razem są ok ale w tygodniu to prawie depresja normalnie. Myśle że niestety to chyba tak bedzie ze teraz stres przed porodem bedzie się nasilał a wraz z nim nasze zmienne nastroje.
kdrt na te skurcze to moze spróbuj aspargin bo z tego co mi wiadomo to one sa spowodowane równiez niedoborem potasu. Ja biore wieczoremi jak dotąd skurczy brak.
Co do laktatora to ja tez bym sie wstrzymała, zawsze można dokupic a może się zupełnie nie przydac. Ten zakup zostawiam na później a odnosnie golenia to u mnie tez tragedia, jak widze swoja nieporadnosc to albo się wkurzam albo mi się płakac chce, na seks mamy szlaban wiec z motywacja do golenia ciezko ale staram się regularnie to robic bo wtedy szybciej a meczy mnie juz ta ekwilibrystyka bardzo :)
Witam debra, wiele nas tu zeskracajacą się szyjka, w którym tygodniu jestes? Wydaje mi się ze w ciązy bliźniaczej to tym bardziej częsta przypadłośc. Jakich informacji oczekujesz?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...