Kwietnióweczki 2020®

[Gość Klaudia_28]

Agula dziękuję :) W piątek będę w 8t3d więc liczę na to że zobaczę fasolkę z bijacym serduszkiem. U mnie pogoda też idealna. Zrobiło się chłodniej i od razu przespałam całą noc. Ale za to dzień kiepski, ponieważ pobolewa mnie głowa i ciągnie brzuch więc dzisiaj leżę i odpoczywam.

Teska dziękuję :) To moja druga ciąża, staraliśmy się od stycznia i dziwnym trafem właśnie od lutego wydłużyły mi się cykle. Aż znalazłam nową pracę i pyk udało się :) miesiąc przepracowałam, oczywiście pracodawca niezadowolony. Mam córkę, w październiku będzie miała 5 lat.

Pozdrawiam i uciekam czytać dalej rozmowy Wasze :) jestem już na 30 stronie więc coraz więcej wiem o Was

[Gość Mama Aleksandra]

Agula89 właśnie nie ma żadnych wskazań, nawet nie mam 30 lat. Ale dzis do mnie powiedział, że na następnej wizycie wykonamy test.

[Gość Mama Aleksandra]

Klaudia 28. Tez się staraliśmy od stycznia i w lutym. Kiedy moje wyniki z cytologii wyszły źle odpuściłam i nie myslelismy o drugim dziecku. W lipcu miałam pobierane wycinki z szyjki macicy a miesiąc później robiłam test ciążowy . A tu niespodzianka. :)

[Klaudia_28]

Mama Aleksandra cieszę się że udało Wam się :) w którym tygodniu jesteś?

[Magdaaaa07]

MamaAleksandra no ja przy prenatalne tez test pappa ale mój lekarz po prostu taki jest.

Agula hah no po prostu czuje twardsze miejsce, no chyba że sobie urajam już to ale jestem w stanie nawet powiedzieć gdzie się kończy więc może coś w tym jest.

Mnie coraz większe obawy łapią...

[Agula89]

Klaudia trzymam kciuki zatem ☺️ Trzeba być dobrej myśli.
MamaAleksandra a chcesz robić ten test? Jeśli badania prenatalne wyjdą dobrze to ja bym nie robiła. To są tylko statystyki, które często przysparzają niepotrzebnych nerwów.
Chyba, że macie inne zdanie?

[Magdaaaa07]

Klaudia witamy wśród nas!

[Mery92]

Klaudia witamy nowa kwietnioweczke :-)
MamaAleksandra gratuluję pomyślnej wizyty :-) cieszę się że wszystko dobrze :-)

Teska możesz wpisać moja wizytę na 10.09 bo dzwoniłam dziś do gina :-P

Dziewczyny podkusilo mnie dziś żeby zjeść panierowanego fileta. Co to był za błąd :-| popołudnie pełne nudności i guli w gardle :-( masakra :-( zostają mi tylko moje śledziki i żółty ser :-D jak się czujecie?

[Iskierka89]

Dobry wieczor Kwietnioweczki

[Iskierka89]

Nie mam pojęcia czy moj wpis się zapisal.
Ale powtórzę gdyby cos hihi
Dziś wizyta, 7 tydzien i widziałam bijące serduszko! Niesamowite uczucie!
Jestem nadal w szoku ale tak radośnie w szoku:) synek jest tak szczesliwy ze wciąż powtarza ze to nie mozliwe ze będzie miał rodzienstwo hihi

[Teska]

Julka czwartek 05.09
Jaga czwartek 05.09
Teska piątek 06.09
Klaudia piątek 06.09
Aneczka sobota, 07.09
MartynkaSzatynka wtorek 10.09
Mery wtorek10.09
Agula poniedziałek 16.09
Magdaaa poniedziałek 16.09
Gosia_bil wtorek 17.09
Agula wtorek 24.09 prenatalne
Magdaaa czwartek 26.09 prenatalne
Mama Aleksandra 11.10 prenatalne

Klaudia jeśli dobrze zrozumiałam, to Ty masz wizytę w ten piątek?:) Bo dopisałam Cię do listy:)
Iskierka cudownie, ogromne gratulację:):) widok tego malutkiego serduszka jest wspaniały:) i świetnie, że syn tak pozytywnie zareagował:)
Mery bardzo współczuję popołudnia: ( moje też nie należało do najlepszych. Za to zaraziłaś mnie tym śledziem i też dziś jadłam;)

[Gość Mama Aleksandra]

Klaudia 28 . 7 tydzień ciąży:)
Magdaaaa07 Tak u mnie to samo . Przy pierwszej ciąży nawet nie słyszałam o tym. Ale chodziłam do innego ginekologa
Agula89 ten test będzie godzinę przed wizytą żeby były wyniki już na wizycie. Cały czas mi to siedzi w głowie , szwagierka też jeździła do tej kliniki gdzie ja obecnie i muszę się jej podpytac czy też robila. Bo to za jej opinią znalazłam się tam .

[Klaudia_28]

Magdaaa, Mery92 cześć dziewczyny :)!

Iskierka cieszę się że usłyszałaś serduszko i widziałaś swoje małe szczęście :) a Twój synek ile ma lat?

Teska tak ja idę w piątek na usg :)

Mama Aleksandra super! :)

Dziewczyny jak się czujecie? Ja dzisiaj od rana okropnie. Właśnie moja mama wzięła córkę i zawiozła do zerówki. Poszłam do lodówki żeby coś zjeść (jak nie zjem to tak mi słabo że ledwo stoję na nogach) i jak poczułam te zapachy to automatycznie pobiegłam do łazienki... Jak to ciężko jest wymiotować pustym żołądkiem :/ idę zaraz zrobić drugie podejście do jedzenia oby się udało. W pierwszej ciąży jadłam wszystko i oczywiście wszystko wymiotowałam. Teraz nie mogę patrzeć na jedzenie a co dopiero je wąchać.. Nie mam na nic ochoty, zmuszam się żeby coś zjeść bo inaczej jest mi licho. A jak to jest z Wami? Buziaki i spokojnego dnia :)

[Julka755]

Cześć dziewczyny, moje ciało oszalało. Mam mdłości, wszystkie zapachy świata mnie drażnią. Senność x1000000, wczoraj musiałam zrobić sobie drzemkę w pracy. Samochodem ledwo jeżdżę, oczy mi lecą. Spałam w nocy 10,5 godziny, zaprowadziłam dzieci do szkoły i przedszkola i idę spać dalej. W duchu mnie cieszą te objawy, ale jak żyć panie premierze?!

[Agula89]

Julka, Klaudia pocieszę was, że im dalej tym będzie lepiej ;) U mnie zaczęły się mdłości i wymioty w 7 tygodniu a teraz mdli mnie tylko kiedy jestem głodna i czasem zwymiotuje, szczególnie rano. Zapachy drażnią ale juz nie tak mocno jak na początku ;) Piersi bolą dość mocno i sutki mam bardzo wrażliwe. A senność u mnie była od początku ale nigdy nie spałam w ciagu dnia.
Iskierka wspaniałe wieści ;) Nie mogło być inaczej ☺️

[Teska]

Klaudia, Julka oby Wam to jak najszybciej przeszło:) z tymi objawami to jest ciężka sprawa, jak są to ciężko wytrzymać, jak ich nie ma, to się człowiek zastanawia czy wszystko dobrze;) ech, być kobietą w ciąży:)

Za mną od niedzieli chodzą knedle i chyba muszę sobie zrobić, bo nie wytrzymam:) a jutro się wybieram rano na badania i martwię się jak dam radę być na czczo, bo od razu mnie mdli.

[Iskierka89]

klaudia-28 Moj synek w październiku skończy 9 lat, ale dziś już dzwonił do mnie w pracy czy mi brzuszek urósł hihi

Kobietki ja bym jadła tylko lodyyy.
Mdłości mi przechodzą po nich hihi

[Magdaaaa07]

To ja miałam tak kilka dni po ogórkach kiszonych ale dziś nic nie pomagało już.
Ja to się najlepiej czuje rano a im bliżej wieczora to gorzej to wszystko znoszę.
Dziś miałam ogl trochę gorszy dzień bo w sumie wstałam na śniadanie i później spałam praktycznie do 12stej.
Teska ja jutro również jadę wykonać badania bo wiem, że na któryś wynik trzeba było czekać koło tygodnia więc w sumie już je wykonam by na wizytę już mieć wszystko.

[Klaudia_28]

Teska dasz radę rano!! Ja byłam w czwartek na pobraniu krwi, pojechałam z mamą bo też mi słabo jak nie zjem śniadania od razu jak wstanę z łóżka. Wzięłam kanapkę ze sobą i jak tylko skończyła pobierać krew to od razu ją zjadłam. Trzymam kciuki! :)

Iskierka dużego już masz synka :) fajnie, moja córka w październiku kończy 5 lat. I jak tam Mamo rośnie brzuszek? ogólnie dziewczyny powiem Wam że mam 8 tydzień a wyglądam jakbym była co najmniej w 3 miesiącu jak nie w 4. W spodnie się nie dopinam i wszystkie uciskają mi na brzuch więc chodzę w dresach. Czas wybrać się na zakupy.

Magda trzymam kciuki żeby wszystko było ok z wynikami :) Ja dzisiaj też miałam gorszy dzień. Śniadanie w końcu udało mi się zjeść i poszłam spać, spałam do 14... Dzisiaj jedzenie do mnie nie przemawiało niestety. Oby jutro było lepiej.

Dobrej nocki dziewczyny!! :)

[Teska]

Dzięki Dziewczyny:)

Magdaa powodzenia jutro na badaniach:)

[Aneczka89]

Jejku dziewczyny współczuje Wam tych wymiotów. Ja póki co mam same mdłości i oby tak zostało.
Większość z Was już pewnie słyszała serduszka fasolek. Ja zaczynam trochę się bać bo do wizyty coraz bliżej a przecież ostatnio nie było jeszcze serduszka. Mam nadzieję, że tym razem będzie.

Klaudia28 witaj ja tez mam pięcioletnią córkę :) a co do brzucha to mam podobnie, chociaż jeszcze sie mieszczę w swoje spodnie ale ciężko mi ukryć brzuch bo cały mój tluszczyk przesunął się w góre. No i już trudniej brzuch wciągać : p

[Klaudia_28]

Aneczka na razie nie narzekam, jest słabo, mam mdłości, na szczęście wymiotowałam tylko dwa razy i oby się to nie zmieniło drastycznie. Z córką w ciąży wymiotowałam co rusz przez 2 miesiące, dwa razy wylądowałam w szpitalu bo nawet łyk wody powodował wymioty więc teraz jest spokojniej chociaż mdłości są okropne :( ja jeszcze nie słyszałam serduszka. W 5t6d byłam na USG i był sam pęcherzyk, więc nie tylko czekam na serduszko ale i na dzidziusia czy się pojawił. Też się stresuję.. W piątek wszystkiego się dowiem :) Ja wchodzę w moje spodnie ale żeby zapiąć zamek to graniczy z cudem i raczej chodzę z odpiętym bo ciśnie w brzuch. A brzucha to już od 2 tygodni nie mogę wciągnąć haha

Teska, Magdaa dajcie znać jak tam sobie poradziłyście na badaniach. Mam nadzieję, że znośnie było i dałyście radę :)

A powiedzcie mi, chodzicie do pracy czy jesteście na zwolnieniu?

[Magdaaaa07]

Klaudia pobranie zaniosłam znosnie, bardziej atmosfera tam mnie irytowala, gdy zapytałam kto ostatnio a kobita która weszła dopiero do ośrodka krzyczała, że ona będąc 5 metrów za mną. No co za ludzie.

Jeśli chodzi o zwolnienie to ja nie zdążyłam wrócić nawet do pracy po poronieniu więc nie było żadnego z tym problemu. Zresztą i tak lekarz mi by nie pozwolił wrócić. W pierwszej ciąży miałam już zwolnienie w 6 tyg ze względu na ból brzucha i pleców. A teraz to już dmuchamy na zimne.

[Klaudia_28]

Magdaaa kolejki i kłótnie w przychodni to coś strasznego... A jak jeszcze babcie przyjdą na 8 a mają wizytę na 12 to już w ogóle masakra :/ i weź takiej tłumacz że pomimo że była pierwsza to ona teraz nie wchodzi bo ktoś miał wcześniejszą godzinę.. Ja też jestem na zwolnieniu od samego początku, pierwszą ciąże miałam zagrożoną od samego początku aż do końca więc teraz też dmuchamy na zimne. Zresztą mój pracodawca jasno powiedział że nie chce żebym pracowała i mam zwolnienie przynieś. Tylko u mnie jest sytuacja inna bo pracuje od 1 lipca i mam umowę na 3 miesiące. Źle mnie potraktowali w pracy i chcieli mnie zwolnić za to że zaszłam w ciążę.. Boli ich to że muszą przedłużyć mi umowę do dnia porodu bo jak umowa będzie się kończyć to będę miała akurat 12 tydzień i prawnie muszą mi przedłużyć. A wyniki kiedy będziesz miała? :) ja swoich jeszcze nie odebrałam, pewnie w przyszłym tygodniu pójdę

[Teska]

U mnie na szczęście też udało się zrobić badania bez problemów, nawet kolejki jakiejś strasznej nie było:) teraz czekam na wyniki.

Klaudia ja na razie nie pracuje, jestem z synem w domu:)

A spodnie też już się na mnie coraz bardziej opinają. Jeszcze się mieszczę, ale jak dłużej w nich pochodzę, to mi zaczyna być niewygodnie. Chyba za niedługo trzeba będzie w coś zainwestować:)

Co u Was dziewczyny?:)