Skocz do zawartości
Forum

Wezwanie do orzecznika Zus w ciąży


Rekomendowane odpowiedzi

Myślę ze oni będą sprawdzać czy rzeczywiście jesteś w ciąży i czy nie mam lewego zwolnienia. Do mnie do domu przyszli i zrobili kontrole czy nie podejmuje żadnej dodatkowej pracy i czy prowadzę się zgodnie z zaleceniami lekarza. A nie musiałam leżeć! Wymyślają po prostu...
Na całej komisji na pewno sprawdzą Ci kartę ciąży czy chodzisz do lekarza i czy masz brzuszek... Nie przejmuj się to formalność:) I jeszcze pewnie zwrócą CI pieniążki za dojazd, najczęściej jest to najtańszy środek czyli autobus czy tramwaj.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzp07wogzgl6oq.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Dzięki. Za tramwaj to mi nie muszą zwracać, bo mam do nich z 3 km także obejdzie się ;) no mam nadzieję, że jest tak jak mówicie, że nikt nie będzie mi teraz kazał wracać do pracy, bo szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie teraz zimą dojazdów 20 km.... zwłaszcza, że strasznie mnie boli kręgosłup w trakcie jazdy samochodem jako pasażer, nie mówiąc już o prowadzeniu auta.

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64zbmhbs5vp9xf.png

Odnośnik do komentarza

Mnie sprawdzali w pierwszej ciąży, bo byłam zatrudniona w 2 miejscach, w obu umowa o pracę już w trakcie ciąży podpisana. Wezwali, żeby sprawdzić, czy faktycznie pracowałam w obu, cyz nie wyłudzałam kasy. Ale wyglądało to tak, że przysłali pismo - ja sama zadzwoniłam, umówiłam się i facio mi potem powiedział, że już to zadzałało na moją korzyść ;) że ważne, że nie unikałam kontroli, że wyszłam jakby naprzeciw - nie ma się czego bać, to też ludzie

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny. w 6 miesiacu ZUs wezwał mnie na kontrolę. List przyszedł w przed dzień kontroli. Nie miałam jak pojechać bo do wojewódzkiego mnie wezwali. ponad 70 km
babka wredna na maksa kazała wysłać faxem !!!! kartę ciąży i ż ena tej podstawie podejmą decyzję i nie powiadomią mnie o jej wyniku. Genialne !!
Odbierają świadczenia za nie pojawienia się na komisji po nawet uprzednim wyrażeniu zgody na nieobecność.

Odnośnik do komentarza
Gość kamama84

dziewczyny, a wiecie może, czy takie kontrole przechodzą wszystkie mamy na zwolnieniach, czy to zależy od jego długości? czy jak kobieta idzie na zwolnienie np. w 7. miesiącu to mogą ja zawezwać w 9. tym i będzie musiała się stawić?

Odnośnik do komentarza

Wezwać mogą zawsze.
Teraz "zabrali się" za ciężarne, a podziękować za to należy wszystkim kombinatorkom, które np. jak tylko dowiadywały się, że są w ciąży od razu zatrudniały się w firmie u znajomego/ciotki/rodziców itp., albo zakładały działalność, byle tylko wyłudzić pieniądze za chorobowe i macierzyński.
Nikt nie będzie podważał zasadności L4 w ciąży, chyba, że udowodnią "chorej", że nadal pracuje, nie stosuje się do zaleceń lekarza czy w inny sposób narusza przepisy (np. nie można podczas L4 lecieć sobie na wakacje - od tego jest urlop wypoczynkowy)

Odnośnik do komentarza

Marzena dobrze mówisz natomiast i tak z tym nic nie moga zrobic. Takie osoby zatrudnialy sie jak mowisz u znajomych a ich podstawa wymiaru skladek byla kwota 10 000 zl po czym po pierwszym miesiącu osoby skladaly l4 i ZUS musial bezwzględnie wyplacac dana kwotę, nawet odwolania zusu do sadu nic nie daly. Naprawde spokojnie na zwolnieniu moze byc kazda kobieta w ciąży i to nawet od początku przeciez jesteśmy wtedy mniej wydajne. A orzecznik badania ginekologicznego nie przeprowadzi ani do naszego ciala nie wejdzie czy faktycznie jest wszystko w porządku. Niestety orzecznicy myślą ze są guru itak tez sie zachowują ale dziewczyny nie dajmy sie jesteśmy w ciąży i musimy sie oszczędzać! A kontrola ZUS sie nie martwcie zapewniam;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-69168.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-69169.png

Odnośnik do komentarza
Gość kamama84

Pysiak, marzen@, dzięki za odpowiedź. dobrze, że nie kontrolują każdego (pewnie nie daliby rady) i można wysłać papiery. przynajmniej nie trzeba jeździć. miałam ostatnio taką sytuację - "wezwali" mnie do urzędu w innej sprawie, ale pracują w takich godzinach, że nie miałam kiedy pojechać. wysłałam im co trzeba i sprawa była załatwiona. nie rozumiem o co chodzi z tym "stawianiem się" w dobie Internetu...

Pysiak, słyszałam, że niektórzy pracodawcy wolą jak pracowniczka w ciąży pójdzie na zwolnienie bo właśnie tej mniejszej wydajności się obawiają. ale to pewnie zależy od zakresu obowiązków.

Odnośnik do komentarza

Zgadza sie a jeśli pracodawca tak proponuje bo nie ma możliwości zapewnienia innego stanowiska pracy mniej uciazliwego warto skorzystać mozna odpocząć a wyplata 100% w niektórych przypadkach nawet ponad 100%. Natomiast jeśli ktoś bardzo chce pracować to nie mozna zmusić nikogo do wzięcia l4.:)
Ja bym skorzystala;D

http://suwaczki.maluchy.pl/li-69168.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-69169.png

Odnośnik do komentarza
Gość mandarynka141

Hej ddziewczyny. Mam nadzieję ze macie rację. Ja pracowałam 1.5 roku na umowie zlecenie i potem 1 rok na umowę o pracę. W ostatnim miesiącu przed końcem umowy powiedziałam o ciazy i odrazu usłyszałam zw mam przynieść l4 bo inaczej nie przedluza umowy niestety praca fizyczna miejsca dla ciężarnych brak. Jestem na zwolnieniu od 8 tyg. Może to i lepiej bo okazało sue ze ciaza zagrożona. Ale do pracy już nie wrócę po urlopie macierzynskim. Tylko właśnie ta kontrola z zus. Czasem trzeba do sklepu pójść i w tym czasie mogą przyjść. :/

Odnośnik do komentarza

~mandarynka141 jeśli nie masz L4 z nakazem leżenia to możesz iść do sklepu - spokojnie.

Ja właśnie czekam na decyzję ZUS ( własna działalność) i szczerze mam ZUS-u dość!!! sama zajmuje się księgowością w tym sprawami z tymi urzędniczymi absurdami, bo inaczej tego nazwać nie można. Co pojadę do Zus to dostaję całkiem inne odpowiedzi niż w centrali w Warszawie - paranoja i burdel!!Źle zaksięgowali mi wpłatę za maj 2014 i czekam na decyzję o zasiłek na L4 i jak nie dostanę zasiłku przez ich błąd to zrobię wielki dym! Nienawidzę tej instytucji naprawdę szczerze i współczuję każdemu kto ma z nimi do czynienia w załatwianiu spraw.
I polecę tylko jedno każdej ciężarnej nie dajcie się i walczcie o to co wam się należy, a L4 w ciąży wam się należy! i żadna komisja tego nie może podważyć.

Odnośnik do komentarza

Mamali w jaki sposób ZUS mógł źle zaksięgować twoja wpłatę?? Mniemam ze chodzi o zapłatę składki z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej. Każda wplata ksiegowana jest zgodnie z dyspozycja płatnika składek i pracownik nie bardzo ma możliwość ingerencji bez informacji płatnika. Pozdrawiam ;))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-69168.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-69169.png

Odnośnik do komentarza

Pysiak no widzisz jednak u nas ZUS działa cuda i można;] .Zapłaciłam normalnie jak co miesiąc skł społeczne, zdrowotne i na fundusz pracy .Zalogowałam się do PUE i okazało się, że mam 2 wpłaty za kwiecień i za maj a za czerwiec jest opłacony tylko fundusz pracy. Oczywiście pojechałam do ZUS i PAni też właśnie oznajmiła mnie , że to JA musiałam zrobić błąd, ale już jestem zawsze zabezpieczona wydrukowałam swoje przelewy ; kwiecień, maj, czerwiec pisało wyraźnie.Pani stwierdziła, że musieli wpłatę wyksięgować, ale mi nie pomoże, bo... nie ma PAni Marioli ;]. Napisałam pismo o przeksięgowanie i czekam... jak zwykle mają 30 dni. Tak mam własną działalność ponad rok.

Odnośnik do komentarza

Mamali a nie było tak ze w miesiącu kwietniu zaplacilas za kwiecień?? Jeśli tak to wtedy system wariuje skoro sprawdziłams na pue jesteś już w nowym systemie który jest nie lada Wyzwaniem dla pracownika jak wróci pani Mariola to spokojnie to przeksieguje choć tak naprawdę Każda mogłaby to Zrobić i powinna aby przyspieszyć załatwienie sprawy tak jest u nas w Tarnowskich górach.
Natomiast jeśli dokonałaś przelewu tak jak napisałam wyżej to nie wysyłaj tak bo ten nowy system jest straszny. I z pewnoscia dostaniesz zasiłek;)) może się to przedłużyć ale może nekaj ich telefonami;) to zawsze działa aby mieć ze tak powiem płatnika z głowy;))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-69168.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-69169.png

Odnośnik do komentarza

Zawsze płaciłam tak, że np za kwiecień płaciłam już 10 kwietnia , za czerwiec 10 czerwca , za maj 10 maja, za styczeń 10 stycznia itd i własnie taka chora sytuacja akurat teraz jak postanowiłam pójść na L4 ;), ja nie wiem czy mam takiego życiowego pecha czy co;). Ale u nas ZUS w Wodzisławiu to jest tragedia.Poszłam raz dowiedzieć się czy mam jakieś zaległości- wiadomo na początku działalności płaciłam tak 2, 3 dni po terminie to jakieś odsetki pewnie są do zapłacenia i przed pójściem na L4 chciałam mieć po prostu konto na czysto bez jakiś zaległości itp. Poszłam do ZUS pani stwierdziła, że mam przynieść wyciąg z ostatniego miesiąca za które płaciłam składki i za pół godziny dostanę odpowiedź czy mam jakieś zadłużenie...okej pojechałam do domu. Miesiąc później opłaciłam składkę , wydrukowałam dowód przelewu i pojechałam do Zus aby dowiedzieć się o te zaległości. Była inna PAni, więc znów wytłumaczyłam o co mi chodzi , abym mogła dostać informację, czy mam jakieś zaległości w wpłatach czy odsetki jakieś w ZUS. PAni powiedziała, że nie mogę napisać wniosku o "niezaleganie w płaceniu" gdyż takie informacje są podawane tylko wtedy kiedy chcę złożyć pismo takie do instytucji. Ale powiedziała, że mam napisać wniosek o rozliczenie konta - więc na miejscu napisałam.Oddalam urzędniczce i miałam czekać na odpowiedź. Po ok 30 dniach otrzymałam pismo które mówi, że Zus odmawia mi podania takiej informacji, bo nie podałam przepisu prawa i nie wskazałam interesu prawnego ;o . Ręce mi opadły .... Zadzwoniłam do centrali Zus, a tam się dowiedziałam, że powinnam złożyć wniosek RD-3 i oczywiście znów czekać 30 dni. Dla mnie to chore, byłam w Zusie mogłam dostać druk RD-3 i problem byłby z głowy , a tak jeżdżę 15km do ZUS i tak zawsze mam tzw. zonka ;).Miałam jeszcze dwie takie sytuacje, gdzie Warszawa co innego a Wodzisław co innego , a ja zamiast prowadzić działalność w końcu jednoosobową to jeżdżę i bawię się z Zusem. Ja będę szczęśliwa jak już to L4 się skończy i pójdę na macierzyńskie i załatwię wszystko z ZUS-em , bo naprawdę Zus mnie przeraża.

Odnośnik do komentarza

Mamali na przyszłość płać tak jak teraz za lipiec w sierpniu bo system będzie Ci notorycznie dublowal wpłaty i będziesz czekać na przeksiegowania. Poza tym szczerze spychoterapia tam panuje tragedia jakaś. Jeśli chodzi o odsetki to po paru dniach się nie generują natomiast ustaje dobrowolne Ubezpieczenie chorobowe dzięki którym masz l4 wypłacane. Wiec tylko pod tym względem musisz tego pilnować. Szczerze współczuję jednostki podleglej zachowują się jak ostatnie małpy.. Cóż.. Powodzenia w tej batalii ale naprawdę nie każda zusowka jest taka zaręczam osobiście;))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-69168.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-69169.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...