Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2010


julia

Rekomendowane odpowiedzi

wesolabeti
Poza tym od 2 dni strasznie mnie bolą sutki, szczególnie prawa (dziś nawet odciągałam z niej żeby mniej bolało) smaruję malantanem i bepantenem ale efekty jakieś słabe:(. Może któraś może coś dobrego polecić.

Pytała któraś co na pleśniawki - moja maleńka dostała zawiesinę doustną -Nystastynę.

Beti po karmieniu małej wsmaruj sobie w sutki i brodawki własny pokarm. To pomaga, przynajmniej mi pomogło, bo kremy , masci i zele nie pomogły.

marta_89
Puszku ja to mogę mieć "za dużą górę", bo domniemane półtora metra w biuście ma swoją wagę, do tego brzuch, uff więc napewno góra waży duuuuuuużo więcej niż dół :) Ale Ty?? Wyglądasz na drobną osobę i chyba nie nosisz takiego ciężaru jak ja. Tak myślę sobie czasem, że mój kręgosłup ma dopiero 21 lat, a nie ma lekkiego życia już od tylu lat. Zastanawiałam się poważnie czy nie zmniejszyć sobie piersi jak już skończę etap planowego rozmnażania, ale oczywiście m się zbuntował, że skoro natura tak chciała to tak ma być. Znajoma też mnie pocieszała, że przed dziećmi miała E, a teraz 8 lat po ostatniej ciąży, raptem małe B. Chociaż wcale nie schudła, tylko tak jej się figura zmieniła. A moje cycki są poprostu mega giga wielkie!! I czasem mam ich dość. Jeszcze przed ciążą było ok, ale teraz... :leeee: ciężko mi jest, bo to tak jak bym trzy ciąże nosiła przed sobą, dwie na górze, jedną niżej. Mi ten brzuch tak nie ciąży jak te cycki!! :leeee:

Chyba już wszystkie śpicie, a ja czekając na m jak wróci z pracy wziełam się za odkurzanie. Więc dobrej nocki Kochane!! :36_27_5:

Marta ja przed pierwszą ciążą miałam miseczke D-duże, po roku po porodzie mialam F a nawet G (z tym ze cały czas karmiłam małego)
Piersi nie zdążyły mi zejsc do normalnych rozmiarów bo małego przestałam karmic jak byłam juz w 4 miesiącu ciązy
Nie mam juz złudzeń ze kiedykolwiek ubiore moją dawną bielizne, bo nie kazdemu piersi wracają do poprzednich rozmiarów.
Zazwyczaj zawsze zostają o rozmiar wieksze
Zobacz jak jest u Ciebie w rodzinie, jak ma mama czy babcie

KArolinka kurcze, masz prawo być zła, ale chyba rzeczywiscie isc lepiej do szpitala zeby byc pod kontrolą. Pomysl ze juz tyle czekasz, wiec te 3 tygodnie nie powinny ci zrobic wielkiej różnicy. Lekarz chce dla Was jak najlepiej.
Głowa do góry i sie nie denerwuj

Odnośnik do komentarza

Strasznie mi ciężko:36_19_1:

mała cały czas tylko je
Robi sobie przerwy 10-15 minutowe na spanie i znowu je
Nawet nie zdąże zasnąć bo juz wola o cyca

Kolejna noc nie przespana :Real mad:

na dodatek bede musiala od jutra juz mleka sciągac bo czuje jak piersi mi zaczynają juz twardniec
przeraza mnie ten nawał pokarmu:36_19_1:

A jutro rano o 8 jedziemy z małą na kontrole do lekarza
zobaczymy co powie

Odnośnik do komentarza

Witam się ja nadal w dwupaku...

Dziś czuję się lepiej choć noc była dosyć ciężka bo przy przekręcaniu się strasznie ciągnęło mnie w dole brzucha :/
Mam dziś w planach prasowanie - ciekawe co mi z tego wyjdzie

julia
kurka
Marta dobrze Cię rozumiem... tylko u Ciebie nie minął jeszcze termin :)

Julia Oskarek jest jeszcze maleńki może też będzie przynosił mamusi kwiatki :)

Z kwiatami to ja mialam na mysli mojego faceta :Real mad:
Czasami byłoby milo dostac kwiatka

ooo to odwieczny problem kobiet, tylko wybrane dostają kwiaty bez okazji :/ ja niestety też nie jestem w tej grupie :/

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46591.png http://s2.pierwszezabki.pl/040/040032950.png?4864

http://s10.suwaczek.com/20080927610117.png

Odnośnik do komentarza

Witam się i ja:)

Julia dzięki za radę, sprawdzę:)
Powiem Ci, że pierwsze 2 noce (małej to była 5-6) nie spałam wogóle bo od 12 do 5 jadła ale ona nie miała siły ssać więc kolejne dawałam jej pokarm z butelki. Najadała się i szła spać.

Kurka miałam nadzieję, że jak dziś wejdę to dowiem się że nowy bobasek na świecie..

Karola Lekarz na pewno źle nie chce.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-57266.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-57270.png
http://s5.suwaczek.com/200802241141.png

Odnośnik do komentarza

Beti już niedługo i będziecie razem :angel_star:

Karola na pewno będzie wszystko dobrze :angel_star: lekarz musi brać pod uwagę wcześniejsze ciąże, lepiej dmuchać na zimne, taka moja mała uwaga jak będziesz jeździć na KTG to idź i na izbę przyjęć (tam się trochę czeka ale badają), i dla porównania zapisz się do przychodni (ale tam nie badają, za to przychodzisz na umówioną godzinę) każdy lekarz mówi co innego :/ mnie chyba też będzie czekało położenie się do szpitala :/

Julia a może zacznij karmić co 3 godziny a w między czasie dawaj picie, moja siostra tak robiła bo już nie wyrabiała ja nie mam w tym doświadczenia tylko tyle co rozmawiałam z mamami :)

Idę jeszcze spać na jakąś godzinkę :smile_move:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46591.png http://s2.pierwszezabki.pl/040/040032950.png?4864

http://s10.suwaczek.com/20080927610117.png

Odnośnik do komentarza

wesolabeti
Witam się i ja:)

Julia dzięki za radę, sprawdzę:)
Powiem Ci, że pierwsze 2 noce (małej to była 5-6) nie spałam wogóle bo od 12 do 5 jadła ale ona nie miała siły ssać więc kolejne dawałam jej pokarm z butelki. Najadała się i szła spać.

Kurka miałam nadzieję, że jak dziś wejdę to dowiem się że nowy bobasek na świecie..

Karola Lekarz na pewno źle nie chce.

o Beti tez bym chciała :/ ale niestety nic się nie zmieniło...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46591.png http://s2.pierwszezabki.pl/040/040032950.png?4864

http://s10.suwaczek.com/20080927610117.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry!
Zapowiada się dziś u mnie na niemiłosierny upał!

Kurko może jak się nastoisz przy desce do prasowania to Cię weźmie??Oby!:great:

Julia Twoja Roksanka to typowy "cycolub".
Mnie piersi zmalały po odstawieniu Tymka,a raczej straciły swą jędrność:zaklopotany: Dopiero po dobrym roku wróciły do formy.

Karola pomyśl o tym w inny sposób.Wiem ,że łatwo mi powiedzieć ,ale przecież dla Matyldy zrobisz wszystko ,więc i ten szpital jakoś zniesiesz.Porób badania jakie Ci zlecił ,wejdź w 39 tydzień i ..do szpitala po maleńką. A może dzieki temu szybciej ją przytulisz? Będzie dobrze,zobaczysz!

Beti dasz radę! Już niedługo będziecie w komplecie i wszelkie troski pójdą w niepamięć!

Czikita najważniejsze ,że wszystko jest ok.Choć ja to sądzę ,że przez te wasze harce To Ty urodzisz przed terminem...

http://www.suwaczki.com/tickers/82dop07w3ay2pvy0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdx1hp94rs1x65.png

Odnośnik do komentarza

Witam się i ja :)) :36_27_5:

Mam zamiar iść "na miasto" i pozałatwiać różne sprawy poczta, bank, zakupy, ale u mnie taaaaaki żar się leje z nieba że niewiem czy się doczłapię 2 km w jedną stronę w taki upał :/

Matymko mój m ciąglę zmęczony i tylko praca i praca a jak wróci to pada na ryj i zanim zdąże pomyśleć że może by coś ten teges porobić, to on chrapie, a u niego na śpiocha się nie da, bo on śpi jak zabity. I miej tu człowieku dobry humor :/ Więc nie sądzę żeby wizja szybszego porodu była realna.

Kurka też sobie "pomogę" prasowaniem :)) A nóż może coś zadziała :)) Wstawiłam już pranie, zostały jeszcze dwa, pójdę pozałatwiać wszystkie sprawy, a jak wrócę mam do posprzątania łazienkę i kuchnię. Pomęczę się trochę i jak to pan gin powiedział mogę rodzić w każdej chwili.

Puszku a czemu Ty się obawiasz nagłej akcji porodowej???? Ja to bym chciała żeby mnie tak złapało, jechać, bum i jest maluch :)) Chociaż moja teściowa jak rodziła 25 lat temu (no to nie 50, czy 60, bo wtedy to była norma) to nie zdążyła do szpitala, tak szybko jej się wszystko rozwinęło i urodziła siostrę mojego m w łazience normalnie w domu :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3bd3m2ihiynwk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/j36rvhpgzj7cnwck.png

Odnośnik do komentarza

Witam

Kurko a czy i u Ciebie nie pomylili terminu??Czy po prostu małej tak odpowiada??
Zastanawia mnie to, jedne dzieci pchają siena świat w początkach 30 tc a inne 40 i dalej siedzą w brzuszkach.

Karola uszka do góry. Rozumiem żal i gniew. Tylko powiedz mi czy bardziej jestes zła, że jeszcze nie, czy na lekarza??
Z jednej strony dobrze, że chucha na zimne, bo doświadczenie na pewno ma i skoro twierdzi, że po poronieniach końcówka ciąży może przbiegać inaczej niż że tak brzydko powiem w normalnej ciąży, to warto go posłuchać. Smutno jechać do szpitala, ale ten plus jest, że jesteś pod stałą opieką i może uda się nie przenosić.

Czikita moja ciocia miała zawsze mega wielkie piersi, ale po 3 ciążach zmalały jej do B. Ja bym chciała zawsze swoje D.
Ja za prasowanie się nie biorę. Idę za chwilę na działkę zobaczyć jaki to piękny szczypiorek wyhodował moja córeczka i wracamy bo gorąco na polu jak diabli. Umyję sobie okno w jadalni, kuchni i łazience, bo jeszcze tu słonko nie dosięga. no i moje malusie okieneczko na ganku.
Późńiej mamy robić z Paolką zagordę dla jej dmuchanego psa (zagroda z kartonu, będziemy go malować i ozdabiać)

Poza tym Amisi nie widziałam. Co jest koleżanko??
I jak Idea, Pati i Roksia??

Odnośnik do komentarza

Czikita dlaczego boję się akcji porodowej, która mnie dopadnie nagle??
Po pierwsze wiem ile wód mi chlusnęło przy Paolce, leciały na 3 tury, kobieta, która to sprzątała na sali, w której leżałam aż za głowę się łapała ile w takim małym brzuszku wód się mogło zmieścić i szalała dobrą chwilę z mopem, by uprzątnąć kałuże. Wolałąbym sobie nie serwować takich atrakcji np. w sklepie.
Po drugie wiem, że jak szybko się potoczy może mi czasu braknąć, bo mam ponad 30 km do szpitala, a w godzinach szczytu może być problem. Powiedzmy do godziny drogi.
Pierwszy poród u mnie to 3godz.15 min.
Moja Mama mnie rodziął 3 godziny, ale mojego brata juz pół godziny i jeśli i mnie dany będzie tak ekspresowy poród to urodziłabym nie wiadomo gdzie.
Może i się sama wkręcam, ale mimo wszystko wolałabym na kolejnej wizycie usłyszeć, rozwarcie np. na 3cm, zapraszam panią za 2 dni, bo mam dyżur.
Byłoby bosko.
A ja pewnie już dzień wcześniej miałabym awersje jedzeniowe. Przy Paolce umówiona byłam na czwartek, od środy wieczora nic nie jadałam, pojechałam do szpitala, zaproponowali mi hegar, zgodziłam się, ale z tego moejgo niejedzenia to tylko mi po jelitach pobuzowało i nic nie dało....

Odnośnik do komentarza

Witam Was moje kochane!:hahaha:
Ja jak zwykle tylko na chwilkę,bo nie od siebie:(
No i dalej melduję się w dwupaku!
Ale coś czuję,że jeszcze tylko parę dni,gdyż oprócz tego ,że zaczęło się u mnie rozwarcie robić,to jeszcze wczoraj zaczął mi czop odchodzić:)
Rodzinka dała mi czas do weekendu...hymmm...ciekawe co z tego wyjdzie!

jejku jak ja tęsknię za Wami okropnie!:36_2_58::36_2_58:
Może dzisiaj skoczę załatwić nowego neta....mam nadzieję,że nie będzie dużo latania!
Z mężem tak sobie...myślę cały czas o tym i jest mi okropnie ciężko,ale staram się dla chłopców wszystko jakoś utrzymać...
Cały czas żyję nadzieją,że jeszcze się ułoży między nami....

U nas dzisiaj upał jak cholera i już się rozpływam....
nawet nie mam jak wam wstawić zdjątka po wizycie u fryzjera:(
Ale jak tylko będę miała możliwość,to wstawię jakieś...a może już nawet z Igorkiem??;>
hehehe

Buziam Was gorąco i wszystkie nasze sierpniowe dzidziusie!
A Ty kurka co się obijasz???
Do roboty kochana i na porodówkę!!!hehehe

http://lilypie.com/pic/080218/C4A1.jpghttp://b5.lilypie.com/wqvCp1/.png http://b2.lilypie.com/R7sYp1/.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprp07w0nonrjks.png

Odnośnik do komentarza

witajcie:-) troszke was poczytalam:-)ja wlasnie czekam na polozna....
malej strasznie luszczy sie skora...w sumie najbardziej na brzuszku.....

beti mi malantan za bardzo nie pomogl na brodawki....za to jak pisze julia-wlasny pokarm...wysmaruj brodawy...i niech wsiaka....
karolineczkatrzymaj sie kochana.wiem co czujesz na mysl o szpitalu..dla dobra dziecka musisz wytrzymac...napewno dasz rade!!!

co do pepuszka, to u mnie w szpitalu uzywali gazikow LEKO..i maja zgubila
kikucik w 5 dobie...rano jej przy przewijaniu ze spioszkow wypadl:yuppi:a teraz polozna kazala tylko przemywac spirytusem...

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09wn155svtfe95.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0391959e0.png?3246

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny , zawsze to Wasz inny punkt widzenia pomaga spojrzeć na tę sytuację mi inaczej ..:mylove:
Wiem że niby przetrwam, że macie rację ze dr. dmucha na zimne.. ale z drugiej strony powiedział że przenoszę a chce mnie położyć .. wiem że w tym szpitalu gdzie mam rodzić nie śpieszą się z pomocą urodzenia ( KURKA ) i że mogę tam tak wiecie leżeć i leżeć ..a to mnie wykończy ..
Chyba lepiej jakby mi kazali dojeżdżać te 30 min. co drugi dzień ..
No nic ogarniam wszystko , oddałam posiew .. ma być między pon. a czwartkiem .. no i wysylam do pracy książeczkę żeby podstemplowali i odesłali poleconym ..
Wiecie bo najlepiej było by żeby to się wsio rozegrało tak naturalnie , ewentualnie po terminie ze 3 dni by mi coś podali ..a tak nie wiem nic ..

Myszko witaj .. oby Ci się z meżem ułożyło Kochana , trzymam kciuki mocniutko !!
Wracaj do nas , tęsknimy .

Kurka dzięki za info .. no i popatrz jak nam się spotkanie przybliża w tym szpitalu ..
kiedy teraz na KTG ?
Ja pojadę na Izbę najpierw , bo mam skierowanie to oni zdecydują co dalej .. ale jadę 23 , wcześniej nie ma sensu .Obyś już urodziła do tego czasu .. powinnaś się wykłócic o usg , jak tak patrzę na suwak , nie daj się zbyć !

chyba upiekę ciasto takie z torebki tiramisu , na poprawę nastroju

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/33472.png


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/33471.png

Odnośnik do komentarza

witam się dziewczynki :)

ja też mam za sobą średnio udaną nockę.... mały na cycu wisi i średnio daje pospać, ale marudzić nie będę, bo to moje szczęście kochane..., jak człowiek się na niego spojrzy zaraz wszystko przechodzi :))))
Dziś będę go werandować małego po raz drugi a jutro mam zaplanowany już spacerek :)

Własnie jestem pow wizycie położnej... wszystko si i ze mną i z malutkim Michasiątkiem :)))
Roksiu- mój też ma suchą skórkę, lekarz mówił , że ma taką jakbym go przenosiła, kąpię w oilatum i już lepiej, czasami w ciągu dnia smaruję lekko oliwką :)

Dziś moze w ciągu dnia się troszkę położę, zobaczymy...
Buziam Was wszystkie, Kurka do roboty , Matymko - też :):cherli3:

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3orjjgtvvl0zrn.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0aonfcor63.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82doha00ehouwcyw.png

Odnośnik do komentarza

Idea ja nie! Ja czekam do poniedziałku.Chyba jestem jedyną ciężarną ,której się nie spieszy i robi wszystko(czyli w sumie kompletnie nic) ,żeby nie przyśpieszyć.Czekam na swoją panią doktor:cheess:
Ale ten czas zasuwa! Już sięs zykuje pierwszy spacer!!!:smile_jump:

Myszko miło ,że do nas wróciłaś .Obyś już niebawem była na bieżąco.A z mężem trzeba wierzyć ,że się ułoży.Po każdej burzy wychodzi w końcu słońce.Trzymam kciuki!I wierzę w "magiczną" moc Igorka.:in_love2:

Roksia bardzo szybko odpadł Majeczce pępuszek!Super sprawa.

Muszę uciekaćdo kuchni ,bo robię sałatkę w słoikach na zimę .Z ogórków,cebuli ,papryki octu,kurkumy...pyszna jest!

Do później kochane!

http://www.suwaczki.com/tickers/82dop07w3ay2pvy0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdx1hp94rs1x65.png

Odnośnik do komentarza

idea31
witam się dziewczynki :)

ja też mam za sobą średnio udaną nockę.... mały na cycu wisi i średnio daje pospać, ale marudzić nie będę, bo to moje szczęście kochane..., jak człowiek się na niego spojrzy zaraz wszystko przechodzi :))))
Dziś będę go werandować małego po raz drugi a jutro mam zaplanowany już spacerek :)

Własnie jestem pow wizycie położnej... wszystko si i ze mną i z malutkim Michasiątkiem :)))
Roksiu- mój też ma suchą skórkę, lekarz mówił , że ma taką jakbym go przenosiła, kąpię w oilatum i już lepiej, czasami w ciągu dnia smaruję lekko oliwką :)

Dziś moze w ciągu dnia się troszkę położę, zobaczymy...
Buziam Was wszystkie, Kurka do roboty , Matymko - też :):cherli3:

Kąpiele w Oilatum powinny zdecydowanie wystarczyc tak jak pisze idea
Zwolenniczką oliwek nie jestem, bo mały przez nie mial suchą skure jeszcze bardziej a ja uczulenie :Real mad:

Odnośnik do komentarza

A my też dziś po kontroli lekarskiej

Z małą wszystko ok
Waga od narodzin spadła tylko 200g czyli w normie
Prezent (body, paczka pieluszek, płyn do kąpieli, oliwke i kupe gazet i ulotek) od lekarza dostała za dobre sprawowanie - hihihi że go nie obsiusiała

A ja dosyc ze nie wyspana to w bólu
Macica sie obkurcza i tak silny ból czuje ze czasami nawet stac nie moge
Połozna mi dzis mówiła ze po porodzie pierszego dziecka tego tak nie czuc za to przy następnych to bardziej sie bóle nasilają - troche mnie uspokoiła, bo od wczoraj nerwowa chodzilam ze cos nie tak ze mną
Niestety cały czas jade na przeciwbólowych bo bym nie mogla funkcjonowac :Real mad:

A mała wystawiona w wózku na balkonie śpi juz 2 godzinki :36_2_15:

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny, podczytuje Was czasem odkąd pojawiłyście się w dziale "noworodki i niemowlaki", bo mam sentyment do sierpnia, gdyż rok temu sama się szykowałam do porodu i narodzin małego szczęścia::):
Widzę, że dużo mamusiek już rozpakowanych cieszy się swoimi maleństwami, gratuluję wszystkim ich pociech, wracajcie szybko do sił po trudach porodu, a tym które noszą swoje szczęście jeszcze pod serduszkiem szybkiego i bezbolesnego porodu oraz zdrowych dzieciaczków!
Sierpniówka 2009

http://fajnamama.pl/suwaczki/3s5p642.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63875.png

Odnośnik do komentarza

Moja Majeczka spi więc jestem:)

Myszko Fajnie, że napisałaś. Trzumam kciuki za Was:)

Idea JAki w końcu laktator wybrałaś?
Wiesz co? Mojej małej też skórka była sucha i tak jakby schodziła - kąpałam w oliatum, oliwką po kąpieli, w szpitalu mowili, że w dzień to tylko nóżki i rączki nie więcej żeby się dziecko nie pociło.
Dziewczyna która ze mną leżała urodziła synka 10 dni po terminie to jego suchą skórkę wycierała w dzien nawet kilka razy chusteczkami nawilżjącymi

Roksiu Ja ja była w szpitalu do pępuszka używali octinaseptu, ja też:) Tzn jak położna wyczyściła na odwal się to ja później poprawiałam dokładnie:) Odpadł w 6 dobie. Mi mówili, że już się odchodzi od spirytusu.
Marta Byłaś na mieście ??? My mamy iść na zakupki z maleńką ale też jakoś upał mnie przeraża

Matymko Podziwiam Twoją cierpliwość i spokój:))
Sałatka na pewno pyszna, przepis poproszę:) Na oórki jeszcze trochę poczekam bo rosną u mamy i będę miała pewne:)

Julia Współczuję bóli. Ja też pierwszy tydzień dużo jechałam na przeciwólowych choć byłam po cesarce.
200 g? to niecałe ok 5% wagi córeczki :) czyli ok:)). Mówili że do 10 % mozę spaść, mojej małej sapdło 280 g ale to było ok 12% wagi więc dużo
Fajne prezenciki :)
Co do sikanai to Majka już 2 razy wagę w przychodni " ochrzciła" hehe:)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-57266.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-57270.png
http://s5.suwaczek.com/200802241141.png

Odnośnik do komentarza

julia
Strasznie mi ciężko:36_19_1:

mała cały czas tylko je
Robi sobie przerwy 10-15 minutowe na spanie i znowu je
Nawet nie zdąże zasnąć bo juz wola o cyca

Kolejna noc nie przespana :Real mad:

na dodatek bede musiala od jutra juz mleka sciągac bo czuje jak piersi mi zaczynają juz twardniec
przeraza mnie ten nawał pokarmu:36_19_1:

A jutro rano o 8 jedziemy z małą na kontrole do lekarza
zobaczymy co powie

Julia a może mała się nie najada i dlatego co chwile chce jeść, musi się nauczyć efektywnie ssać, a może spróbuj ściągnąć mleko i podać jej w butli, zobaczysz czy naje się na dłużej. Wytrwałości życzę, dla mnie karmienie było najtrudniejsze ze wszystkich rzeczy związanych z maluszkiem. Jak Ci źle to pomyśl jaki to skarb dla Ciebie, że masz dzidzię i możesz ją karmić. Wiele kobiet chciałoby mieć takie nieprzespane noce :Całus:
to tak na pocieszenie::):

karolineczka84
:ehhhhhh:

jestem .
ZŁA :!: :!:
Po pierwsze mnie nie zbadał .. bo uznał ze nie ma co :shock: że mała wysoko .. a i że przenoszę :evil:
Po drugie jutro mam pobrać posiew i zawieść do bakteriologi .. miał mi to sam zrobić ale urlop i dupa .. czasu mu brak .
Zwolnienie chciałam gdzieś do 3 września skoro mam przenosić szkoda macierzyńskiego .. ale nie chciał .. mówił że nie może ( dupa ściema ) żebym sobie załatwiła u normalnego lekarza jak nie chcę od 29 macierzyńskiego :| ale dziś mi pod górkę wsio .......................
poza tym serducho bije ok. słyszałam .. mała wysoko .. waga wiecie , ciśnienie ok. uczulenie nieciekawe mam brać wapń ..
najlepsze na koniec :!: :!: :!:
MAM SKIEROWANIE DO SZPITALA :!: :!:
Mam zrobić posiew , odebrać za 5 dni i jechać do szpitala i może mnie już położą .. bo że ja po 2 poronieniach to trzeba ze mną inaczej .. że powinnam się pokazać w szpitalu przed porodem a oni niech po przeprowadzonym wywiadzie zdecydują czy mnie kładą czy mam już na KTG śmigać ogólnie zebym była pod obserwacją ..
Nie chcę leżeć tam 3 tyg i czekać aż się rozkręci samo :cry: no i zła jestem:grrrrrr: .. nagadał mi ...że nie jestem jak normalna ciężarówka tylko po obciążeniu ,.. że to 3 ciążą ze trzeba dmuchać .. bo początek i koniec ciąży niesie najgorsze w takich przypadkach .. no i że teraz mam się ok. to nic nie świadczy :| :|

ech.......
pojadę , podjęliśmy decyzję ale 23 nie wcześniej do szpitala:no: ..

rany sama nie wiem ..

jutro oddam posiew

rozumiem Twój gniew i złość, ale lepiej dmuchać na zimne, wytrzymałaś tak długo to wytrzymasz jeszcze troszkę, wszystko dla bejbika::):

julia
A my też dziś po kontroli lekarskiej

Z małą wszystko ok
Waga od narodzin spadła tylko 200g czyli w normie
Prezent (body, paczka pieluszek, płyn do kąpieli, oliwke i kupe gazet i ulotek) od lekarza dostała za dobre sprawowanie - hihihi że go nie obsiusiała

A ja dosyc ze nie wyspana to w bólu
Macica sie obkurcza i tak silny ból czuje ze czasami nawet stac nie moge
Połozna mi dzis mówiła ze po porodzie pierszego dziecka tego tak nie czuc za to przy następnych to bardziej sie bóle nasilają - troche mnie uspokoiła, bo od wczoraj nerwowa chodzilam ze cos nie tak ze mną
Niestety cały czas jade na przeciwbólowych bo bym nie mogla funkcjonowac :Real mad:

A mała wystawiona w wózku na balkonie śpi juz 2 godzinki :36_2_15:

szybkiego powrotu do zdrowia!

http://fajnamama.pl/suwaczki/3s5p642.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63875.png

Odnośnik do komentarza

Julia dobrze wiedzieć, co mnie może czekać, choć nie ukrywam, że wolałabym jakbyś coś milszego napisała :) Życze, by z macicą wszystko szybko wróciło do normy i przestało bolec.

Beti widze już obcykana procentowo w kwestii wagi noworodków :)

Idea super się Ciebie czyta jak tak z czułością piszesz o Michasiui

Matymko podziwiam zapał do robienia sałatek. Ja dziś ograniczam sie do zupy koperkowej i klusek z sosem pieczarkowym a na deser Paolka zrobi sałatkę owocową. Ot tyle.
Jak trochę zelży słońce to biorę się za okna.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...