Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2010


julia

Rekomendowane odpowiedzi

Beti wcale nie taki wieelki, ładny
Karola wyniosła się z domu na czas remontu
A z moją obroną...no cóż, jeszcze nie oddałam pracy promotorowi. Jakoś nie mam weny.Poza tym w sobotę mam dwa egzaminy i obrona podobno 23 lipca
Za Ciebie będe trzymać kciuki
daj znać szybko jak Ci poszło!!!!

Odnośnik do komentarza

Beti - nareszcie jesteś!!! Brzuch jak brzuch, ale ten cyc jaki piękny! no no no!!! mężuś będzie wniebowzięty jak wróci! :hahaha:
No i jak pisałaś o hemoglobinie, to mi się przypomniało, że po braniu przez ponad 3 miesiące Bioferu wzrosła mi hemoglobina z 10,5 na 11,5!! A to u mnie duży sukces, bo zawsze mam problemy, a teraz jest prawie w normie! :cherli3:

JA JUŻ TRZYMAM KCIUKI!!!
Ale pamiętaj, że obrona magisterki to tylko formalność!! Wiem co mówię! Teraz siedzę po drugiej stronie i uwierz mi to wszystko to niepotrzebne stresy, także na pewno dasz sobie radę śpiewająco!! Jestem tego pewna!!

Puszek a Ty kiedy się pocisz przed komisją?

Matymka - no ja się piszę na ostatnie meijsce, ale będę Was bardzo mocno dopingować, a potem Wy wszystkie będziecie się niecierpliwić, kiedy ja się wreszcie rozpakuję!! :36_33_12: Już się z tą myślą oswoiłam, bo najważniejsze, żeby dzidzia była zdrowa.

Wlaśnie zrobiłam sobie jajka sadzone...mniammmm...od kurki ekologicznej mojego teścia. Chciałam napisać jaja od mojego teścia, ale to by chyba głupio zabrzmiało!! :hahaha:

Kurka - wedlug mnie można takie mleko spokojnie pić po przegotowaniu. Aczkolwiek mleko w kartoniuku jest pasteryzowane, czyli potrójnie gotowane, ale tylko po to, by mogło długo stać.

Roksia - już chciałam się o Ciebie pytać!!

http://lbyf.lilypie.com/TikiPic.php/TebIo9m.jpghttp://lbyf.lilypie.com/TebIp1.png

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/K3Gylcy.jpghttp://lb3f.lilypie.com/K3Gyp1.png

Odnośnik do komentarza

Amisia
Puszek - to za Ciebie też już trzymam kciuki. Najpierw za złożenie pracy, a potem za obronę "na ostatnich" nogach!!!

najpierw mnie trzeba kopnąć w tyłek, żebym się wzięła za siebie i skleiła całość do kupy uwzględniając sugestie promotora

u nas wygląda to tak, że oprócz obrony pracy odpowiada się na 1 czy 2 pytania spośród 40, które już mam opracowane, więc to problem nie będzie

gorzej jak pisałam z samozaparciem i złożeniem pracy
w tym miesiącu muszę! to zamknąć

Odnośnik do komentarza

]Amisiu Dziękuję:).
Po drugiej stronie? Hmm... Czyli z czego się u Ciebie bronią???
Zawsze miałam duże a teraz to już xxl - kurcze wszystkie biustonosze za małe:( aż się boję co to będzie po porodzie...

Puszku
Damy radę:). U Ciebie brak zapału? Wcześniej pisałaś jak szalona aż mi było głupio, że ja stałam w miejscu...
U mnie jest 30 pytań z kierunku i 20 ze specjalizacji do nauki. Mają zadawać 1 z pracy i po 1 z tych. Dobrze będzie, choć zawsze stres daje mi popalić...

Miłego wieczorku

http://suwaczki.maluchy.pl/li-57266.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-57270.png
http://s5.suwaczek.com/200802241141.png

Odnośnik do komentarza

wesolabeti
]Amisiu Dziękuję:).
Po drugiej stronie? Hmm... Czyli z czego się u Ciebie bronią???
Zawsze miałam duże a teraz to już xxl - kurcze wszystkie biustonosze za małe:( aż się boję co to będzie po porodzie...

Puszku
Damy radę:). U Ciebie brak zapału? Wcześniej pisałaś jak szalona aż mi było głupio, że ja stałam w miejscu...
U mnie jest 30 pytań z kierunku i 20 ze specjalizacji do nauki. Mają zadawać 1 z pracy i po 1 z tych. Dobrze będzie, choć zawsze stres daje mi popalić...

Miłego wieczorku

damy radę i tego się trzymamy
a pisałam nie jak szalona, ale dość mi szło

a to daltego, że promotor ustalił jasne zasady co miesiąc rozdział
nie narzucił jednak terminu oddania ostatecznej wersji

i nie mam mobilizacji:36_1_21:

Odnośnik do komentarza

Witam!

IdeaNie jesteś sama!
Ja już od 2:30 nie śpię:36_2_12:
Chociaż w miedzy czasie przysnęło mi się na chwilkę,ale i tak mi się oczy kleją:leeee:
Zaraz idę szykować ubrania dla młodego,bo ma dzisiaj zakończenie przedszkola:hahaha:
Na 15:30 ma akademię.....

Tyle dobrze,że Tomcio oddelegowany do teściowej,więc mogę wszystko na spokojnie porobić.

Pózniej jeszcze wiecej dopiszę.a jak na razie zmykam!
Buziaki!

http://lilypie.com/pic/080218/C4A1.jpghttp://b5.lilypie.com/wqvCp1/.png http://b2.lilypie.com/R7sYp1/.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprp07w0nonrjks.png

Odnośnik do komentarza

witam sie i ja:-)
ja o dziwo dzisiaj spalam calutka noc(nie liczac wstawania regularnie co 2 godz na siusiu)...

beti fajna fotka...nie przejmuj sie tak biustem...bo moj o 2 rozmiary sie powiekszyl...i problem ze stanikiem jest...miska D a pod biustem 70:36_1_1:
i jak juz kiedys pisalam rozstepy mi pod sutkami wychodza...buuuuuuuuuu....oby pozniej tylko nie zwisaly do pasa:smile_move:

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09wn155svtfe95.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0391959e0.png?3246

Odnośnik do komentarza

Witam sie dziś i ja :36_2_15:

Mój wrócil z delegacji więc troszku mało czasu miałam zeby tu zaglądać
No ale zdązylam zauważyc ze sporo naklikałyscie

Brzusio juz taki twardy nie jest bo biore nospe co jakis czas - dobrze ze kolezanka przywiozla sobie z polski :smile_jump:
Niestety żyly wychodza coraz bardziej mimo ze biorę magnez :36_19_1:

Wczoraj wyjechalismy na cały dzien kupic nowe autko
No i moj ma w koncu to które chciał, duze 7 osobowe
Ja sie smieje ze teraz jezdzimy małą ciezarówka :hahaha:
Wczesniej mielismy niewiele mniejsze, wiec szybko sie przyzwyczaje:smile_jump:

Lece ogarnac troszke w domu
pozniej zajrze i podczytam Was troszke

Odnośnik do komentarza

Oooo!Jak skowronki powstawały!:hahaha:

roksiaTrzeba się nauczyć żyć z rozstępami niestety....
Ja mam po chłopcach taki brzuch poharatany,że szkoda gadać!
Na początku to była dla mnie tragedia,mój K. nie miał prawa mi do łazienki nawet wejść,żeby mnie przypadkiem nie zobaczył,a o sprawach intymnych już nawet nie mówię!
Ale teraz myslę sobie,że dzięki temu mam dwóch małych przystojniaków,da się z tym żyć no i że ludzie mają większe tragedie niż jakieś "porycia" na brzuchu:D

betiFotka super!
Wcale nie masz takiego wielkiego brzucha!
Mi się wydaje malutki....
Aaaa...i wystawa ciekawa:hahaha:

juliaDobrze,że z brzuszkiem lepiej!
No i gratuluję zakupu nowego brumka:)

Ehhhh....a ja mimo,że mam "wolną chatę" i planowałam kupę zajęć,to coś mam lenia teraz,chętnie bym się położyła....
no ale muszę wykorzystać nieobecność małych szkodników i porobić cosik!

http://lilypie.com/pic/080218/C4A1.jpghttp://b5.lilypie.com/wqvCp1/.png http://b2.lilypie.com/R7sYp1/.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprp07w0nonrjks.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Kobietki!!!
Myszka masz racjęz rozstępami!! Najaważniejsza jest dzidzia. A reszta jakoś się ułoży!!
Ale ranne ptaszki jesteście!

Roksia 0 biuścik na pewno wróci do formy po karmieniu, nie masz się co martwić.Może trochępotem poćwiczyćna mięśnie klatki piersiowej, ale generalnie pewnie nie będzie żadnej różnicy.

Puszek - bierz się do roboty kochana, bo niecały miesiąc do obrony został, a z tego co wiem pracę trzeba oddać minimum tydzień przed obroną!! Mam nadzieję, że tym Cię zdopingowałam, bo jakoś kopnąć Cię nie mogę! :hahaha:

Julia - fajnie, że jesteś!!!No i dobrze, że opanowałaś skurcze!! A co do żył, to się nie przejmuj, bo z tego co wiem, większość zanika kilka tygodni lub miesięcy po porodzie! Moja koleżanka rodziła czwórkę dzieci i w każdej ciąży miała żyły na wierzch, a potem zanikały. Jeśli nie masz tendencji do żylaków bez ciązy, to nie powinno być problemów!

To tyle! Buziale!!

http://lbyf.lilypie.com/TikiPic.php/TebIo9m.jpghttp://lbyf.lilypie.com/TebIp1.png

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/K3Gylcy.jpghttp://lb3f.lilypie.com/K3Gyp1.png

Odnośnik do komentarza

Jesli chodzi o rozstępy to po pierwszej ciązy prawie nie mialam, teraz niestety bede miala ich bardzo duzo.
Uwazam ze nie ma sie czym przyjmowac tymbardziej przed męzem Myszka!!!
To jest normalne ze pojawiają sie rozstepy. Niektórzy je maja inni nie
Ale tak jak pisałas to jest niewazne bo mamy przeciez dzieci:36_2_25:

Amisia przejmyje sie tymi zylami bo coraz gorzej to wyglada a w pierwszej ciazy nie mialam.
Mam tylko nadzieje ze bedzie tak jak piszesz ze po porodzie wszystko ustąpi

Odnośnik do komentarza

kurka grzebiac w necie, znalazlam cos dla ciebie, mam nadzieje ze sie przyda:36_1_1:
Produkty nie zalecane podczas ciąży - BabyBoom
(punkt mleko i sery)
myszka ja tez sie wstydze przed M....mimo ze wie o moich rozstepach...to jakos nie moge sie przelamac...mam nadzieje ze bedzie tak jak piszecie...:flower2:

a ja dzisiaj mam wizyte przed 17:smile_move:jak sie ciesze ze chociaz serduszka poslucham........i moze doktorka powie cos na emat kolejnego usg...jeszcze 5 tygodni!juz sie nie moge doczekac:smile_move:

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09wn155svtfe95.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0391959e0.png?3246

Odnośnik do komentarza

a ja Wam powiem jak ja to widzę

moim zdaniem- siłą rzeczy lat nam nie ubywa, takie rośnięcie biustu, malenie, dojenie przez dziecko- na pewno nie wpływa korzystnie na stan biustu i idealny to zapewne nie będzie

nie planuję żadnych sesji rozbieranych, ani nie mam w planach się obnażać przed nikim, zatem zdrowie dziecka, karmienie go i jego ochrona na pierwszym miejscu

męża się generalnie nie wstydzę, choć przyznam, że czasem czuję się skrępowana niedoskonałościami swojego ciała

Odnośnik do komentarza

Cześc dziewczynki!
Ale u mnie dziś zimno!:leeee:A wieje strasznie!
Kurka przegotowane mleko możesz pić jeśli tylko lubisz ,ale surowe lepiej nie.Gdy w pierwszej ciąży miałam toksoplazmozę oprócz niedogotowanego mięska, nieprzegotowane mleko też należało do produktów zakazanych.

Wiecie,ja myślę ,że z tymi rozstępami,a dokładniej krępowaniem się przed mężem jest tak jak z każdym innym kompleksem.Dopiero wtedy jak my to zaakceptujemy,będziemy się czuły dobrze i pozwolimy się "oglądać".Nie mam rozstępów z ciąży(przynajmniej na razie)ani z pierwszej ,ani z obecnej,ale mam kilka na biodrach i pupie z okresu licealnego,kiedy to tyłam i katowałam się dietami na przemian.Zresztą mój tyłek zawsze był moim utrapieniem!I naprawdę musiało minąć dużo czasu zanim swobodnie stanęłam nago przed swoim m(wtedy jeszcze narzeczonym,ale mieszkaliśmy razem przed ślubem)Mógł mnie widzieć z przodu całą ,ale zadek był nie do oglądania!:o_no:Teraz mnie to bawi,ale wiem ,że nie jego zapewnienia i komplementy(choć w jakimś stopniu to też),ale moja praca nad sobą sprawiła ,że akeptuję(ale nie kocham!) to moje dupsko!:ehhhhhh:
A moje piersi do formy wróciły dopiero po ok 15 miesiącach.

Roksia czekamy na wieści z wizyty.
Beti wcale nie masz wielkiego brzucha -taki akuratny!Moj jest chyba duuuużo większy... A trzymanie kciuków masz zagwarantowane!
Amisiu pochwal się czego uczysz::):
Julia super ,ze opanowałaś skurcze.Jest problem u Ciebie z zakupieniem no-spy?
O takim 7-o osobowym autku marzy mój M.niestety jeszcze długo pozostanie to w sferze marzeń. A Tobie gratuluję zakupu!.
Zmykam kończyć zupkę ogórkową .

http://www.suwaczki.com/tickers/82dop07w3ay2pvy0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdx1hp94rs1x65.png

Odnośnik do komentarza

matymkaI tu masz rację!
dopóki kobieta sama nie zaakceptuje siebie,to niestety nie ma o czym gadać...
No ja nie lubię swojego ciała,ale jest w miarę akceptowane,więc jeszcze nie jest ze mną aż tak zle!
Samo to,że przełamałam się i rozbiorę się przy moim K. bez skrepowania!
Mam to gdzieś teraz....a zwłaszcza jak widzę te niektóre nastolatki,które jeszcze dzieci nie rodziły a wyglądają:leeee:
I tym się często podbudowuję:hahaha:
ależ ja jestem okrutna!:hahaha:

http://lilypie.com/pic/080218/C4A1.jpghttp://b5.lilypie.com/wqvCp1/.png http://b2.lilypie.com/R7sYp1/.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprp07w0nonrjks.png

Odnośnik do komentarza

helo :)

Ja musiałam się położyć bo nie byłam w stanie funkcjonować, spałam gdzieś z 1,5 h i już mi lepiej. Niestety jestem spuchnięta jak balon:( no cóż lepiej to już nie będzie. Dziś poszłam do bankomatu około 1 km od mojego mieszkania- po drodzę rozpadła mi się japonka :) i szłam w tamtą i tą stronę na bosaka - dziwnie się na mnie ludzie patrzeli, nie dość że gruba jestem jak balon i się toczę, to jeszcze bez butów :)
Obiad dziś z wczoraj- mam wyrąbane, co do remontu to sa opóźnienia- i nie bardzo już mam nerwy do tego.
Co do rozstępów to oczywiście ja je także posiadam :), ale tak jak u Matymki to mój nabytek z okresu nastolatki :) w ciąży nie zrobiły się i mam nadzueje, ze już się nie zrobią.

Dziewczyny czy Wy tez jesteście takie napuchnięte, ciężki i senne- ja mam ten stan od kilku dni i do tego 0 humoru :( buuuuuu

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3orjjgtvvl0zrn.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0aonfcor63.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82doha00ehouwcyw.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...