Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

http://i2.pinger.pl/pgr246/a72f9eee00263f2e4d20f0d8/000l.jpg

U nas nocka super, zero pobudki i spanie do 7.10 :)))))))) Oj juz dawno tak nie bylo :)))

Piekne sloneczko za oknem, az chce sie zyc, wyszlam dzis z Julcia i kawusia na dwor, Julcia sobie pochodzila na nozkach :))) ja wypilam kawkę, a teraz Maleństwo zmeczone spi.

3nik jak humorek lepszy ?? Odpoczelas ?? Martwie sie ;)

aśku milej podrozy !

mamaola lepiej dzis ??

LiMonia udanej imprezy rocznicowej :)

realne trzymam kciuki, zeby maz byl juz z Wami.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Witam Mamuśki :) tak szybko przed wyjazdem:)

    Adria
oj nie zdążysz zatesknić:). no nie moge bo nie mam tego rar może u siostry mi sie otworzą. Jade pewnie bede sie nudzić ale na swierzym powietrzu:) zmieniłas zdjecie:) oj maz tak jak mój ptya sie, niecierpliwi nie poczeka :)
    Mamaola
to moze juz niedługo wyjda ząbki oby szybko ,bo wystarczajaco sie umeczyliście:( ptych od wczoraj znowu na cycu cześciej ,w nocy 6 razy aby potrzymać:) co do jabłek to ptych właśnie znalazł reklamówkę jablek ,rzuca nimi i nadgryza,ale ma zabawę. Dzięki :)oby była pogoda to sobie posiedzimy na dworku.
    Annaz
oj to do kitu z noskiem :( lepiej lekarza zapytać.moze wróce;)
    3nik
fajnie ze Ci lepij :) długo bez cyca a ptych co chwila mi dzisiaj chce chyba zeby. raz mu dam raz mu sok wciskam kwasny
    LIMonia
to czekamy na zdjecia z długą szyją .. nie wie nie jemy malin bo tata nie przywiezie a mama wyjechała ,ale pojade do niej to mi da i zobaczymy.Maja to rozrywkowa będzie hi hi
    Guga
wyrazy współczucia:( wiem co czujecie niedawno my tak mieliśmy .pociesze Cie tylko tak chyba jest lepiej jak tak szybko ,bo moj tesc 1,5 roku sie męczył! zanim wiadomo a co my przez ten czas przezylismy .Trwało to tak długo ze odbiło sie na naszym zwiazku i na zdrowiu meza,bo miał taki długi stres az posiwiał i postarzał sie nagle az go nie poznaj. Lepiej jest szybko dla Was i dla chorego to straszne ale taka prawda .I dziecko nas, meza uratowało bo sie szybko zaczął podnosic z depresji ,to prawda ze naszym dzieciom zawdzięczamy duzo.Trzymajcie się.kondolęcje dla teściowej:(

--- ja spadam siiostra po nas przyjedzie dobrze że ma klimatyzację .Nie pisałm wam ale jak jechałam do Adri to było goraco i te zakrety i ptych się pod koniec drogi żle poczuł i zwymiotował biedula sie przestraszył ale szybko dostał cyca potem jadąc usnał. Tak więc lubi jeżdzić, ale jak mama za kierownicą:)bo ja tez żle sie czuję z tyłu;Ppa pa :)

Odnośnik do komentarza

hej

jakoś nam ciężko... w nocy mnie tak zaczęła jedna pierś bolec, jakieś zastoje mi się robią, nawet nie miałam jak rozgrzać i rozmasować, czekam, aż mama przyjedzie, to coś zrobię z nią. nakarmiłam go 15 min temu, bo tak płakał, że już nic nie pomogło, ale nie zasnął na cycku i dalej płakał tak łzami i zagryzał paluszki, więc posmarowałam żelem dziąsełka i ponosiłam chwilę i zasnął...ale nie czułam żadnych zębów, zresztą dużo mi nie dał dotknąć, tyle co mu maznęłam. nie wiem, jakoś tracę ochotę na to ograniczanie, ale z drugiej strony, wiem, że teraz najlepszy czas na rozpoczęcie starań o drugie:(

aśku miłego wypoczynku i szybkiego powrotu;*

adria dzięki kochana, raz lepiej raz gorzej, ale ogólnie psychicznie to źle znoszę , no i już jak się zaczynają jakieś problemy z piersiami to w ogóle mi się odechciewa...a u Was wspaniała noc, cieszę się, że chociaż Wy odsypiacie:))) czyli czujesz się już dziś lepiej?ślicznych przyjaciół ma Twoja Juleczka:)))

realne no to dobrze, że mąż wychodzi:)))

limonia miłej imprezki:)) dobrze masz z tymi buziakami, Antek już nie daje:(((

mamaola w jakiej dziś jesteście formie?

Odnośnik do komentarza

Hej,

U nas noc niezła, choć się nie zapowiadało. Leo budził się zaraz po położeniu co 30 minut. W końcu położyłam się z nim ok 22. Dawno tak wcześnie nie poszłam spać, ale dobrze mi to zrobiło :) A Leo jak już się położyłam, to spokojniej spał.

Za to od rana dosyć marudny. Żeby zrobić śniadanie musiałam go w chustę wrzucić. Na plecach mi siedział i patrzył jak robie jajecznicę :)

A o 10:30 teść go wziął na spacer, więc latam po domu jak opętana i sprzątam :) Już cała mokra jestem i usiadłam, zeby coś odpocząć i żeby podłogi przeschły.

3nik - a u nas buziczki dostaje właściwie tylko tatuś... Zawsze rano jak się Leo obudzi to idziemy budzić tatę i mówię małemu, zeby dał tacie buzi i zawsze dostaje :)
A może za dużo naraz starasz się ograniczyć? Spróbuj może najpierw np. po 3h przerwy? Żeby i Antoś i piersi miały szansę na powolną adaptację? Wiem, że Ci smutno... Trzymaj się dzielnie.

realne - oj, to szybciutko!

adria - po obrazku od razu wiedziałam, ze dizś masz dobry humorek :))) Cieszę sie bardzo :)

limonia - no to miłego dnia spędzonego z calą rodzinką :)

Wszystkim życzę miłego dnia :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Witam w południe :)
My pospaliśmy dziś do 7:15... a jak pracowałam to Majcia wstawała o 8mej... pewnie ją słoneczko obudziło ;] Ja już zdążyłam dzisiaj zrobić małe zakupy i odebrałam wypłatę za półkolonię ;) ... nie było wiele,ale zawsze to na paliwo nad morze będzie (w drugą stronę i tak trzeba będzie dołożyć,bo nie wystarczy ;/)
Dziś pogoda ma być w całym kraju,więc życzę udanych spacerów :)

Adria Fajnie sobie pospałyście :) - więcej takich nocek :)

Realne zdrówka dla męża i szybkiego powrotu do formy!!

Aśku no bęzie będzie ;] Maja zajada się malinkami,zjada jedna za drugą ::)A zdjęcia z safari zamieszczę poniżej ;] Oj biedny Ptyś,oby dzisiaj dobrze zniósł podróż!!!! Miłego wypoczynku!!!!

3nikoj kochana-tulam Was mocno!!! Może jednak ząbki idą,a jeszcze ich nie widać i to dużo na Antolka na raz... Na pewno znajdziecie rozsądne rozwiązanie :) Maja jakiś czas temu też nie chciala całować,a teraz taka przylepka się zrobiła,że aż miło :)

Mamaola o to super,że dzisiaj się wyspaliście -należało Wam się :) A dzień dopiero się zaczyna,więc może Leoś się rozkręci i będzie ok :) O i teść pomaga-super,a Ty zaganiana, hehe skąd ja to znam :) Miłego dzionka :)

http://www.suwaczek.pl/cache/127503734f.png
http://www.suwaczek.pl/cache/256b80b20e.png
http://s8.suwaczek.com/200707073338.png

Odnośnik do komentarza

zdecydowanie nie mój dzień. Antek 3 razy dostał już pierś, bo biedak nie mógł zasnąć..a poza tym upadł przy drzwiach do szkółki, ja stałam obok... nabił guza na główce i nawet trochę krwi było, ech.. pierwszy raz w sumie taki wypadek mieliśmy, mam wyrzuty sumienia, nie wiem jak to się stało:(( ale nie płakał, dzielny chłopak, tylko jak na tę rankę patrzę, to mi się serce kraje...:(((teraz do wieczora spróbuję go nie karmić, chociaż ze trzy godziny. chciałam za szybko ograniczyć, i w sumie Antek jeszcze najlepiej to znosi , ale ja i moje piersi gorzej:)

limonia fajne zdjęcia, wybrałabym się na takie safarii:)

Odnośnik do komentarza

to znowu ja:) przemyślałam parę rzeczy, poczytałam trochę i jestem spokojniejsza. żeby usunąć jedno karmienie, organizm potrzebuje często tygodnia! a ja chciałam od razu kilka karmień usunąć;) tak więc wracam do punktu wyjścia i będę próbować delikatnie, jejku nie myślałam, że mam tyle mleka;) a jak nadal będzie nie szlo, to oznacza , że jeszcze nie czas na drugą dzidzię;)))

Odnośnik do komentarza

http://narciejeter.files.wordpress.com/2011/05/hello-1.jpg

HEJ LASKI!!!!
WRACAMY!!!!!!!!!!!
Sorki, za tak dluga nieobecnosc!!!! Ale powoli wszystko wraca do normy. Rany wyleczone, pare blizn zostenie (najgorsza pod okiem na twarzy) ale nie to jest najwazniejsze. Cale szczescie obylo sie bez operacji, he nie dalam sie pokroic i juz :-))
Od 4 tygodni jestesmz w PL, tzn. ja i dziewczny. Mancia biega i dokazuje, w przeciagu 2 tygodni wyszlo jej 4 zeby ... niezly garnitur juz ma.Jesli chodzi o jedzenie to wprowadzilam juz Mani zwykle mleko i wsuwa az sie uszy trzesa i nareszcie skonczyl sie problem zielonych kup :-)) Poza tym wakacje niezbyt udane, bo chorowalismy wszyscy na zapalenie krtani. Najgorzej Mania , bo musiala brac zastrzyki, biedulka. Ale juz jest oki i nie poddajemy sie , trzymamy sie dzielnie i mamy nadzieje ze ten pech nas juz w koncu odpusci.
Jestem u mamy wiec moge odpoczac psychicznie (fizycznie przy tym diable sie nie da ). Niestety na roczku nie bylo taty, ale nadrobimy po powrocie d domku. Jestesmy tutaj jeszcze tydzien.
Oki, odezwe sie jutro bo mama na kolecje wola. Buziaki i dziekujemy za pamiec i troske!!!

Wszystkim naszym malym soleniezantom zyczymy wszystkiego najlepszego duzo zdrowka i usmechu na buzkach przez caly czas!!!!
http://glitterimage.info/graphics/image/happy-birthday-102-59873.gif

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywh371k5l6ve2n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7313a13h1x.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2363ce8a8e.png

Odnośnik do komentarza

Blum ooooo jak milo Cię widzieć, i słyszeć, że OK, bo się tu martwiłyśmy!!!!!

a tak w ogóle to mam plan:) od jutra przez ok. tydzień będę zapisywać cycusiowanie i jedzenie, żebym wiedziała co i jak - ile tak naprawdę karmię - noce pozostaną wielką niewiadoma, ale z nocnych nie chce rezygnować;) będę karmić jak będzie mocno chciał, podejmując próbę odwrócenia uwagi na początek, ale tak żeby wyeliminować tylko jedno karmienie. i potem stopniowo, żeby mi się takie rzeczy z piersiami i psychiką nie robiły będę powolutku eliminować, bez presji na szybkie zajście w ciążę, pewnie, że bym chciała, ale jak widzę mojego aniołka jaki szczęśliwy na cycuszku, to chcę go jeszcze karmić i karmić:))

Odnośnik do komentarza

Dopiero mam czas dla siebie ;)

Julcia ostatnio unormowala sobie spanie, pierwsza drzemke ma o 9-ej, a drugą o 14-ej, z tym, ze ta druga drzemka wczoraj trwala 3 godziny. No i potem szkoda mi ją usypiac o 18 czy 19.
Dzis wiec byla dosc dlugo na dworze, a o 19.30 zaliczylysmy jeszcze wieczorna wizyte u blizniakow i Julcia popisywala sie swoim chodzeniem i powiem Wam, ze jeden z blizniakow Pawelek chyba sie na dobre w Julci zakochal, bo jak zobaczyl, ze ta Mala Julcia jak zaczela chodzic - to nie jest taka MALA i ........ glaskal ją, przytulal, łapał za raczke, az sie Julcia denerwowala :))))) Ale bylo wesolo, a potem byla wizyta u pieska sasiadow - malego szczeniaka. Julcia tarmosila go ile wlezie.
Zatem spedzilismy cuuuuuudownie dzien. No i oczywiscie byly szalenstwa w piaskownicy.
Powiem Wam, ze myslalam, ze jak jest dziecko to kocha sie je tak samo mocno, a tu moje uczucia kazdego dnia są o niebo wieksze.
Dzis sie bardzo cieplo zrobilo i Julcia w ogole nie chciala jesc :( Na obiad zrobilam jej kotlety mielone z mieska z indyka, ziemniaczki i marchewke i nawet nie chciala sprobowac, a dla nas na obiad zrobilam nalesniki i zjadla co prawda nasze jedzenie, ale ją trozke oszukalam, bo dalam jej z bananem, jablkiem i jogurtem naturalnym, ale po 1/2 nalesnika miala dosc, wiec dzien przetrwala na 2 butelkach mleka i nalesniku.
Teraz razem z moją siostrzenica robilysmy przygotowania na jutrzejsza impreze. A maz ukladal z Julia ognisko i przygotowal kije na kielbaski, powiem Wam, ze do tej pory zawsze byl grill i grill i u znajomych grill, a mi sie zamarzyly kielbaski z kija i ognisko :)))
A wczesniej jak maz wrocil z pracy to wyskoczylysmy sobie na zakupy spozywcze.

blumchen KOCHANA JAK DOBRZE, ZE JESTES !!!!!!!!!!!!!!!!! Ciesze sie, ze u Was lepiej !!! Caly czas o Was myslalam, pisalam do Ciebie sms'y, ale chyba zmienilas nr telefonu, bo ciagle mialam raport po 24 godzinach, ze nie dostarczono. Pisz, pisz tu z nami i koniecznie wklej zdjecia Mani, bo strasznie sie za Kruszynką stesknilam.

3nik niesamowite ! nie wiedzialam, ze to moze byc taki problem z odstawieniem. Myslalam, ze po takim czasie juz nie bedzie tyle mleka, a tu prosze. Jestem w szoku, no, ale jak Antos tyle razy jadl, wiec chyba nie ma sie co dziwic. Trzymam za Was kciuki, zeby powolne odstawienie bylo tak jak sobie planujesz.

LiMonia Kochana zdjecia sliczne, piekne widoki i zwierzatka, a Ty wygladasz jak nastolatka. Serio. Super, tak trzymaj :))

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

BLUMCHEN!!!!!! Cudownie Cię widzieć!!! Tak się tu martwiłyśmy, wysyłałyśmy smsy a z Twojej strony cisza i ześmy się martwiły jeszcze bardziej!!! Wspaniale, że już doszliście do siebie, a i pobyt u mamy to dla Ciebie na pewno balsam na serduszko. Nie mogę się doczekać zdjeć Marysi!!!

A ja się dziś czuję fatalnie. Pod wieczór zaczeło mnie mdlić i brzuch mnie boli. Mam nadzieję, ze jutro będzie już ok. Położę się dziś wcześniej.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

3nik - doskonale cie rozumiem..
ps ciekawe ile jest tu jeszcze mamuś cyckujących takze w ciagu dnia :)

blum - super ze jestes, niefajnie z wakacjami, ale dobrze ze juz wszystko ok :)

Mój potworek dopiero zasnął... a od 20 chodziła jak śnięta ryba... i od 20 do 21:30 zsikała mi się 7x - 3x do pieluchy i 4x do nocnika... maraton, ale to chyba po tym jak wypila praktycznie jednorazowo 175ml soczku + 50ml wody [+ cycek na uśpienie - niesuteczne]

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

Ja już po grilku :) Dzień udany ;] Wkurzyła mnie troszkę teściowa swoim zachowaniem....ale już mi minęło ;] U siostry sobie odpoczęłam psychicznie,ale komary wypędziły nas do domku ;) Maja juz po mleczku,położyliśmy ja do łóżeczka-może uda jej się samej zasnąć,bo sama rączką pokazywała gdzie chce spać i leży teraz spokojnie na brzuszku :) - i już zasnęła :) -kochane maleństwo!! Dziś pare razy tak słodko wtulała się we mnie-wcześniej tego nie robiła,nie muszę Wam mówic jak mi miło było :36_1_1:
Wrzucę Wam filmik jakiego mam w domu perszinga - biega i biega i tak non stop :36_1_1:

‪P8010510‬‏ - YouTube

http://www.suwaczek.pl/cache/127503734f.png
http://www.suwaczek.pl/cache/256b80b20e.png
http://s8.suwaczek.com/200707073338.png

Odnośnik do komentarza

Blumchen Super,że napisałaś!!! Martwiłysmy sie o Was!!! CIeszę się,że już powoli wychodzicie na prostą. Dobrze,że jesteście przy mamie,zawsze to masz troszke więcej czasu dla siebie! Szkoda tylko że te choróbska Was dopadły ;/ Dużo zdrówka Wam życzymy!!!!

3nik O masz plan- to dobrze,powolutku i do skutku :) a będzie co byc musi :) Trzymam kciuki!!!

Adria O super takie spotkania z bliźniakami - a ile one mają latek?? Pierwsza miłość,ehh już się zaczyna hehe :) Ja tez jak patrze na Majcię to wydaje mi się,że z każdą minuta kocham ją coraz bardziej :) Ja tez uwielbiam kiełbaski smażone na kiju,tylko nie mam miejscaa na rozpalenie ogniska :( Impreza u Was juz jutro?? Miły dzionek i jaki intensywny :)
Nastolatka wow ;] -kiedy to było heheh
Julcia cudna-mała modelka!!! I jak pięknie z rączkami w górze komunikuje wszystkim,że potrafi juz sama chodzić :) Piękne zdjęcia i we trójeczkę-super!!
Ja też się zastanawiam skąd w Mai tyle sił.. ja juz padam z nóg,a ona zawadiacko się uśmiecha i biegiem przed siebie :)

Mamaola o to sie namęczysz z tym @ :( ja już kończę,ale nie mam bolesnych,a widzę jak to może dokuczyć :( Pewnie,kładz się spać, jutro będzie nowy dzień :)

Spokojnej nocki Kobietki!!! Zmykam :)

http://www.suwaczek.pl/cache/127503734f.png
http://www.suwaczek.pl/cache/256b80b20e.png
http://s8.suwaczek.com/200707073338.png

Odnośnik do komentarza

adria - super, mała sprinterka Wam rośnie :D
moja dopiero coraz śmielej i na krótkie dystanse stawia pierwsze kroczki, ale taki wypady zdarzaja sie coraz czesciej :D
Mnie teściowie też wkurzają... dziś jak Adam wyszedł to oznajmili że jeszcze 3 dni posiedzą żeby Mąż wydobrzał... a mieli dziś jechać

Właśnie pogotowie zabrało męża z powrotem do szpitala... bo strasznie boli go brzuch i to bedzie pewnie argument wykorzystywany przez teściow ze dobrze ze jednak zostali bo sami to byśmy nie dali rady - a wiem ze dalibysmy rade! Albo mąż sam by pojechal karetką i kontakt telefoniczny [pewnie tylko do momentu decyzji czy go przyjmują i na jaki oddział, a pozniej bysmy dojechały], albo dziecko spaloby w wózku i byłabym w szpitalu [opcja również wysoce prawdopodobna - jak już byloby wiadomo na jaki oddział, bo na sor tam gdzie sa pacjenci i tak nie mozna przebywać]

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...