Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

ania to juz cos;)

adria my mieszkamy w domku, to jest taki a'la blizniak.ale malutki - 46 m2, 2 pkokje tylko,tesciowa pracowala kiedys na pgrze i przydzielili jej ten dom,a my chcemy wykupic bo ona ma znizlki i niewiele wyszlo. noi chcemy zeby odrazu na meza przepisala. a moze dawaj osobno jablko i marchewke?ja nie daje juz ze slioczika ich razem - raz daje jablko,innym marchew.a soczek toleruje super;)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Hej mamusie :) witam się i ja

goskasos - uśmiałam się z tego Twojego hasełka - że zakosztowałaś "przerobionej marchewki" :smiech:

Adria - gratulacje dla Julii z okazji pierwszego ząbka! :36_3_19:

Aśku - też podoba mi się Twój nowy styl pisania!

Goskasos - ja również mówię mężusiowi, że upadł na głowę, gdy mówi, że jeszcze by się chłopczyk przydał... taki prezent dla żony na święta :happy:

Annaz, Guga - nie byłam na spacerze ho ho i trochę... Chyba żle robię??? Ale bałam się o małą, bo w wózku nie wyleży ani minuty, a na rączki trochę za zimno. MoZe pomyślę o werandowaniu.

Annaz - ja bym z chęcią podała herbatkę... gdyby mała zechciała cokolwiek innego wypić. Ja wyszłam jednak z założenia, że jak nie chce to nie będę zmuszać - zwłaszcza, że jest alergikiem.

---------------------------------

Byłam u mojej lekarki i podobnie jak tamta - kazała dawać pre- i probiotyki, jeśli do miesiąca nie poprawi się, wtedy zastrzyki z antybiotykiem :( Szkoda tylko, że w naszym ośrodku nie robą posiewów, będę musiała wszystko prywatnie.

Zaczęłam dawać marchewkę ze słoiczka z marnym skutkiem :smiech: Alicja pluje na idległość i do tego ostatnio pluje tym Bebilonem, którego kiedyś udało mi się jej wcisnąć łżeczką. No to pięknie, czeka mnie niezła przeprawa... A lekarka zasugerowała, żeby karmić do 6 m-ca a potem już przejść na mlekozastępcze - tzn Bebilon Pepti.

Dziś wybrałam się na targ po prezenty - i jestem super zadowolona! Nakupiłam pełno rzeczy i sobie też komplet czapka+szalik ---> jako prezent od męża :)
-------------------------------------

Poniżej fotki:
1. Alicja z mamą;
2. Wcinam marcheweczkę...
3. Pierwsze zdjęcie, w którym mama ujęła ząbeczki!

http://tickers.baby-gaga.com/t/catcattdr20100802_1_Alicja+is.png http://s2.pierwszezabki.pl/034/034065990.png?4228

Odnośnik do komentarza

ale mnie rozbawiłyście:)))

    Adria
trzeba było pisać ja się rzadko obrażam jak już to tylko na męża:) tak to już jest ,że jak jestem sama zaczynam myśleć;) wiedziałam ,że jest żle,ale nie miałam czasu pomyśleć by to zmienić .Cieszę się ,że Wam się podoba:) wiesz jak się jest prawie cały czas ze sobą to już się chce samotności ,chociaż po to by zatęsknić za nim. Ostatnio padła mi kamera i mieliśmy kupić lustrzankę z kamęrą ,chciałam mieć w jednym ale coś mi nie pasowało bo duża.Kupiłam małą kamere canona.Ja chciałam zrobić taki interes .Też robiłam zdjęcia i do tego film.Wychodziły mi fajnie i do tego z humorem.Chciałam też robić zdjęcia kobietom w sexsownej bieliżnie i do tego również film.Każda chciała jak zobaczyła pokazowy film , ale odwagi brakowało zrobić taki np.prezent dla męża. A potem zaszłam i odpuściłam.
    Goskasos
ok :):)
    Agatcha
wiem wiem, jak to jest tez się długo mobilizowałam .Mi przeszkadzało ,że byłam po cesarce i bolało jak wczesniej ćwiczyłam.I muszę ćwiczyć inne jest ciało jak się w ten sposób chudnie .
    Guga
Ptyś nie chce już z butelki pić.Wczesniej to mleko i herbatkę ciągnął ,ale mu sie zmieniło. Wychodzę na 3 godziny ale to za mało:)np. na basen i siłownie .

Odnośnik do komentarza

adria40
Alez mnie to moje dziecko zaskakuje.
Dlugo, dlugo nic, a tu wczoraj zabek, a dzis przy cwieczeniach Julia chciala siegnac zabawke, a lezala na pleckach, przewrocila sie na boczek i hyc.... zabawka w reku a Julia na brzuszku. Myslalam, ze to jednorazowo, znowu polozylam zabawke daleko od niej i znow to samo, na boczek i na brzuszek. NArazie tylko w lewą strone, ale to zawsze cos.

Gratulacje...
U nas póki co prawa strona jest preferowana [przewrót na boczki - brzuszka jeszcze nie zaliczyła]
goskasos
cześć mamusie ;))))

U nas już po chorobie prawie śladu nie ma, ciesze się, bo mogę przyjąć gości jak mój M wyjedzie na weekend:)
Tylko żoładek się troche skurczyl przez ten brak apetytu, i teraz zjada dużo mniejsze porcje. Ale powolutku dojdziemy do normalności :)))

realne, ja nie mialabym sily uciekac na Twój widok, bo mi tluszcz przeszkadza:)))))
I wydaje mi sie że przesadzasz z tym wielorybem, ale przyznam że aqua mogloby być fajne, zawsze zlapie człowiek trochę ruchu.
Jaka czapeczke kupilas??? zimową?? a kombinezon masz???

realne, a mąz musi przełknąc gorzką pigułkę realności. Dla kompromisu odbieraj telefony za każdym razem, moze sie przyzwyczai ...:) Chociaz on pewnie niereformowalny jak mój :)
Fajnie że już jecie w miare normalnie... chociaż hmm skurczenie żołądka po takim czasie?
Ale ważne że wraca do normy :)

Tylko Aqua to też koszty, ale w końcu dla zdrowia a nie pizza dla widzimisię :P
Czapeczkę zimową - pochwalę się jak przyjdzie, kombinezon mam :P
Za każdym razem się nie da... za często by dzwonił...

Guga12
Realne wirtualny kopniak za wieloryba, w nosie bym miała że same chude chodzą najważniejsze jest to, że chce się z sobą coś zrobić. U nas na aerobiku są pulchne panie i mają lepszą kondycję ode mnie i powiem Ci szczerze jestem pełna podziwu dla nich, a z tego co widziałam na zdjęciach to wcale za dużo tego tłuszczyku nie masz:smile_move:

Ja z Angeliką już 4dni bez spacerów i świeżego powietrza tak mi coś kaszlała i zrezygnowałam z wyjść a teraz trochę żałuję ale u nas cały czas około -12 i nie wiem czy jest sens wychodzić, co o tym myślicie????Boję się że przez to nie wychodzenie więcej szkody jej narobię i będzie taki chorowitek:Padnięty:
Co do tłuszczyku to na zdjęciach dobrze się maskuję... ważę 74-76 kg przy wzroście 163-165cm [zależy kiedy wykonywany pomiar]
I... chyba od stycznia pójdę na Aqua... [postanowienie noworoczne :P]

Ja z moją też bez spacerów, za to:
w pon rehabilitacja
we wtorek spotkanie
w środę basen
w czwartek dietetyk
dziś tylko w domu - może wyjdziemy na balkon bo weekend tez zapowiada się w domu

annaz
Guguś ja też bez spaceru 4dni i też nie wiem czy wyjsć ale u mnie dziś wieje taki ostry wiatr..
Kochane jakie herbatki dajecie maluchom?moja nie chce pić żadnych więc szukam czegos co jej zasmakuje

Ja daje morelę - ale po tym ładnie robiła mi na początku kupę - teraz chyba się już przyzwyczaiła i już tak nie reaguje - tzn robi, ale z opóźnionym zapłonem
jabłko z melisa - też lubi
jeszcze mamy malinę z dziką różą - ale jeszcze nie próbowałyśmy
Ziołowych mi pić nie chciała [próbowałam uspokajająca, koperkową, ułatwiająca trawienie]
goskasos
Wiecie co...? Tak patrzę sobie na tego mojego robaka, i pomimo że cieszę się że jest już taka duża i rozumna, i kochana przeokrutnie, to jednak troche tęsknię do takiego malutkiego szkraba, zupelnie bezbronnego... aż mi sie łezka w oku zakręciła:))
A M jak mu o tym powiedzialam to zaproponował kolejne... hehehe.. upadł chyba wczoraj gdzies na głowe na tym lodzie:)))))))))))))

Hehe... twoja to nadal taka kruszynka... z mojej to już kawał klocka :)
gdzie to moje kochane 47 cm i 2300g [z taką waga byłyśmy wypuszczone do domu]
annaz
A może tak być że jej się poprostu jej się nie chce pić?czy przy karmieniu mm konieczne jest podawanie picia? bo u mnie to karmienie mieszane w dzień a w nocy mm

Ja mam zalecenie przepajać... a karmię cyckiem [mała ma za dużo wapna i fosforanów]

annaz
Mojemu dziecku smakowało jabłko ale tak poskrobałam łyżeczką jak sama jadłam innymi pluje

Tez tak dawałam...
tzn jabłko ugotowane i jedna łyżeczka dla niej a jedna dla mnie [oczywiście 2 różne łyżeczki]
slim_lady

Poniżej fotki:
1. Alicja z mamą;
2. Wcinam marcheweczkę...
3. Pierwsze zdjęcie, w którym mama ujęła ząbeczki!

Super fotki :D

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

Ja po wizycie (poszłam do gin. jednak), wszystko się ładnie goi :) Mam nadieję, że na dłuższy czas mam z tymi sprawami spokój.

rudzia - współczuję. Widać nieszczęścia chodzą ... trójkami ;) Trzymaj się dzielnie. Na szczęście, jak piszesz, są plusy takiego obrotu sprawy :)

gosia - super, ze Martusia już wraca do zdrówka :)

No i się Leo obudził. Poczytam potem.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

moja zasnęła - o dziwo sama z siebie... jak się przekręciła prawię o 180st [tan gdzie miała nogi ma głowę i odwrotnie]
i troszkę się boję - nie chce jej ruszać bo się obudzi, ale w tej pozycji ma głowę niżej niż resztę ciała [bo ta część łóżka jest lekko pochylona, nie jest to duży skos, ale zawsze :(]
Jak radzicie?

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

mamaola super, ze wszystko sie goi :) to najwazniejsze :)

asku mialam napisac, ale nie lubie wchodzic w konflikty, wiec wolalam czekac, hehe dobre z tym mysleniem :)))) No powiem Ci ciekawy pomysl na biznes.

agatcha nasze lakomstwo nas kiedys zgubi, moj tesc robi przepyszny bigos i dal nam w sloiku, tzn. wzielam jak wracalam w niedziele z egzaminu, najpierw sprobowalam dwie lyzki, potem na nastepny dzien byly 4, potem 6 i ... JEM BIGOS, A JULCI NIC NIE JEST.

realne a Ty jak karmisz to zmieniasz lyzeczki na swoja i Magdalenki ?? A jak dawalas jablko i melise herbatke pierwszy raz to tez male ilosci na poczatek ??

Moja Julia grzeczna jak aniolek, kto by pomyslal, ze ma ząbka, a pamietam jak mojej siostry dzieciaki byly wtedy marudne.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

    Agatcha
ja jadłam grzyby opieńki i ok .czytałam,że powodują zatwardzenie,ale po zupce to mała ilość jest.
    Guga
ale u Ciebie zimno, można chyba dziecku odmrozić policzki i potem będzą rumieńce .Moja koleżanka tak miała .Ptyś chyba tęskni za tatą.
    Slim Lady
oj mój też pluje ,ale codziennie po małej łyżce i jakoś idzie.Wczesniej to mi pawia puszczał .
    Realnie fakt to jest koszt i to duży ,bo żeby basen dał rezultat to trzeba reguranie chodzić
A i PTYŚ dziś się obracał. AAAA i od wczoraj udaje ,że kaszle żebym na niego uwagę zwróciła ,tak cichutko,śmiesznie. a to zapluty goły Ptyś ogląda bajkę.

Odnośnik do komentarza

adria40

realne a Ty jak karmisz to zmieniasz lyzeczki na swoja i Magdalenki ?? A jak dawalas jablko i melise herbatke pierwszy raz to tez male ilosci na poczatek ??

jak jem razem z nią jabłko to mam 2 łyżeczki :)
nie, dałam 100ml... wypiła prawie wszystko za pierwszym podejściem.
aśku
    Realnie fakt to jest koszt i to duży ,bo żeby basen dał rezultat to trzeba reguranie chodzić
A i PTYŚ dziś się obracał. AAAA i od wczoraj udaje ,że kaszle żebym na niego uwagę zwróciła ,tak cichutko,śmiesznie. a to zapluty goły Ptyś ogląda bajkę.

no niestety :(
a zdjęcia cudowne :)

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

Mamaola Cieszę się ze wszystko w porządku już:36_2_25:

Aśku Po kim te oczy?? To się nazywa niebieski!:soczewki:

Slim Jak Ty to robisz że tak wyglądasz?! Ja też chcę taką figurę!:36_19_1:

Agatha Ja również ciekawa jestrem chłopskiego gara!:36_1_1:

Karol śpi więc piszę w przerwach pomiędzy jedną książeczką a drugą (Córcia leci już z następną:hmm:)

Jestem nie po to, by mnie kochano i podziwiano, ale po to, bym działał i kochał. Nie obowi

Odnośnik do komentarza

    Adria
pewnie różnie bywa, ja tez lubie jak jest miło:) MYŚLENIE dobre ,ale prawdziwe:) bo jak jest myślę o nim:) A wiesz jaką radochę sprawia taka praca,jak można odwartościować i pomóc takimi zdjęciami i filmem:)a jak można fantazję uwolnić:) to jedno z weielu przepięknych zdjęć.Oj te plujki dają ,mi to się udał kupić w peweksie jak mój mąż mówi używane a z 20 takich małych te mi nie przeciekają ,bo są po samą brodę
    Realne
dzieki i nie martw się i bez basenu schudniemy:)
    Anoustka ,Dolfowa
dzięki ale niewiadomo może szybko wyłysieć po dziatku i po mężu.Sama nie wiem czemu tak rosną już mu ścinałam grzywkę.a oczy ja mam niebieskie ,ale nie są szczególnie ładne:)

Odnośnik do komentarza

    Adria
no nie tylko Wy macie talent:) dziewczyny śpiewają ,szyją itd. To są zdjęcia robione w prezencie świątecznym dla jej męża którego poznała w stanach .Wzieli ślub po kilku miesiącach i musiała sama wrócić a on tęsknił kilka miesięcy .Zapytała co mu dać więc na szybko zapakowałam bielizne itd.i prowizorka się udała. Używałam co się dało drabina , kręcony fotel ,różna bielizna.Mąż oszalał jak zobaczył fajny film .Jej tyłek to mi się po nocy snił :)róże zamówił jej mąż:) przez kłótnie rodzinną straciłam zapał na tworzenie .może jak się ułoży i wypalą plany to pomyślę znowu o interesie. Teraz zbieram materiał na film dla mojego Ptysia a dzieciom też miałam robić takie sesje :)

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :) u mnie dziś dzień marudy heh...

Aśku ale super fotki :) to Twoja robota? Nieźle nieźle :))

Adria u mnie też śliniaki "idą jak woda" :P cały czas zmieniam i non stop mokre albo brudne jak mu się czasem zwróci po jedzeniu heh... nawet po herbatce czasem mu się uleje sama nie wiem dlaczego może za dużo tego wszystkiego??

Dziś rano dostał pierś dwa razy, później po południu zupkę (pół słoiczka z indykiem), po 2,5 h dostał kaszkę 80 ml później troszkę cyca pociamkał i teraz znów troszkę zjadł z piersi aa w między czasie po zupce dostał picie - herbatkę 80 ml myślicie że to za dużo?? Bo ja już sama nie wiem... wszyscy mi mówią, że on gruby.. sama widzę, że ma pucki no ale chyba bez przesady... jak chce jeść i marudzi i płacze to co mam zrobić...?

Ahhaa dziś pierwszy raz dostał kaszkę (tzn. chyba drugi kilka tyg temu mu dałam parę łyżeczek) normalnie to dostaje zupkę, albo jakieś danie ze słoiczka i później po godzince deserek

MaŁoLaTkA

http://www.suwaczki.com/tickers/1usawn15igq6f925.png

Odnośnik do komentarza

Slimka nowy avatarek, ciężko mi załapać że to Ty piszesz:wink: Alicja śliczna a ząbki wyglądają świetnie, ja doczekać się nie mogę. I pierwszy raz widzę Ciebie na zdjęciu, jej taka chudziutka i wysoka, że modelką powinnaś być, a może jesteś??? Co do spacerów to u nas też z wózkiem ciężka sprawa, bo Angelika lubi jeździć ale musi wszystko widzieć, więc na półsiedząco buda odsłonięta, jak pada śnieg to nawet nie ma jak wyjść, dobrze że Agatcha mnie uświadomiła o werandowaniu bo ja gapa trzymam dziecko w domu bez spacerów i świeżego powietrza a tu takie rozwiązanie

Mamaola więc zaleczone to co było nie tak, to mąż na pewno się ucieszy:wink:

Aśku super zdjęcia i powtórzę po raz kolejny TE PIĘKNE OCZY:love: Te zdjęcia z tą kobietą robiłaś sama, no talent masz oj tak

Gośka nie ja nie mówię że gruba jestem ale chce się w ciuchy zmieścić bo na wymianę wszystkich ciuchów mnie nie stać:Histeria:a odkąd rzuciłam palenie z 54kg zrobiło się 64kg później ciąża i tak walczę

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...