Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Ale się dziewczyny rozpisałyście! A nie było mnie tylko chwilę!

Ja też dziś po wizycie. Wszystko w porządku, synuś sięga mi już do pępka prawie :) Tylko kręgosłup boli mnie coraz bardziej, tak w krzyżu. Zawsze miałam z nim problemy, bo mam lordozę, a jak zaczął mi rosnąć brzuszek, to lordoza się powiększa i boli coraz bardziej. Może znajdę sobie jakiegoś masażystę...

Mi również doskwiera brak kontaktów towarzyskich. Na szczęście u nas śnieg już topnieje i mąż odkopał mi drugi samochód. Jestem teraz niezależna i mogę sobie jeździć :) Dziś byłam na zakupach i u przyjaciółki :) A od przyszłego tygodnia zapiszę się na jogę dla ciężarnych. Zawsze to jakieś urozmaicenie! No i kupa bab ciążowych z którymi można pogadać :)

Dziewczyny, mi facet na usg powiedział, że najbardziej wiarygodne jeśli chodzi o wyznaczenie daty porodu (i wieku ciąży) jest pierwsze usg (ok 7 tyg.), pozwala na określenie daty porodu z dokładnością do 3-4 dni. Natomiast po 10 tc wielkość błędu wzrasta do 2 tygodni.

natalia - gratuluję chłopczyka :) Masz jeszcze dużo czasu na wybór imienia. Jeśli nie możecie się zgodzić, to fajnym pomysłem jest spisanie przez Ciebie i męża na osobnych kartkach wszystkich imion, które wam się podobają, lub które możecie ostatecznie zaakceptować, a potem porównanie, czy są jakieś imiona wspólne. U mnie to zdało egzamin i wyszedł Leon albo Dawid. Ale wszyscy mi mówią do brzuszka Leon i pewnie już tak zostanie ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Ha! Czyli nie jestem sama w tęsknocie za spotkaniami towarzyskimi, tylko głównie dom dom i dom - zwłaszcza, że znów pogoda się pogarsza. Dobrze, że w Waszym gronie zaraz poprawia mi się humor! :taniec1:

To ja dorzucę mój przepis na sałtkę z tuńczykiem:
- oczywiście tuńczyk z puszki;
- torebka ryżu;
- papryka świeża - 2-3 kolory (pokroić w bardzo drobną kostkę);
- kukurydza;
- ogórki konserwowe;- ugotowane jajka
- majonez, sól, pieprz - dla przyprawienia.
Proporcje - w zależności jaką ilość sałtki chcemy otrzymać.

A teraz idę gotować mój ulubiony kisiel żurawinowy - z tartym jabłkiem i owocem żurawinki! Mniam :) trzeba sobie jakoś umilić wieczór.... a ostatnio za dużo słodyczy jem :Histeria:

http://tickers.baby-gaga.com/t/catcattdr20100802_1_Alicja+is.png http://s2.pierwszezabki.pl/034/034065990.png?4228

Odnośnik do komentarza

mamaola

Dziewczyny, mi facet na usg powiedział, że najbardziej wiarygodne jeśli chodzi o wyznaczenie daty porodu (i wieku ciąży) jest pierwsze usg (ok 7 tyg.), pozwala na określenie daty porodu z dokładnością do 3-4 dni. Natomiast po 10 tc wielkość błędu wzrasta do 2 tygodni.
tez mi chyba kiedys miedzy wierszami moj lekarz powiedzial, ze pierwsze usg jest najbardziej wiarygodne... no to moze faktycznie ten 24 lipca? :D

annaz tez mam meza weekendowego wiec cie rozumiem i wspieram z calych sil i tule :)

Jesli chodzi o imie: dla chlopca mamy a dla dziewczynki to chyba wybierzemy kilka co nam sie spodobaja i damy corce do wyboru (taki mam plan, jeszcze namawiam M. na to):lol:

Największym szczęściem jest dziecko! Może stu inżynierów postawić tysi

Odnośnik do komentarza

Witajcie o poranku!!!
Jestem załamana...:frown: remont stanął w połowie układania paneli i nie chce się ruszyć... oczywiście mój mąż załapał lenia... sama bym skończyła te panele nim wróci z pracy tak jak było z malowaniem, ale dostałam zakaz i teście mnie pilnują żebym tam niczego nie ruszała... wczoraj cały dzień zmarudzony, bo pojechaliśmy do mnie do pracy, na zakupy i później po wymiar mebli... wróciliśmy po 20 i lubemu już nic się nie chciało... więc panele leżą nie ruszone od przed wczoraj...:Zły: a dziś jak wróci to pojedziemy po płytę na te meble, przytną nam na wymiar na poczekaniu i można w domu skręcać... co z tego jak podłogi nie ma...:Wściekły:

Pól nocy znów nie przespałam i już na nogach jestem... Dzidzia moja wczoraj zaczęła fikać jak już zasypiałam... i nie mogłam zasnąć długo... jak mężulek wstawał do pracy dziś to mała też się obudziła i już nie usnęła... Kocham tą moją wiercipiętkę, tylko mogłaby wybrać sobie inne pory fikania...:Padnięty:

Wczoraj w pracy oczywiście bez docinek się nie obeszło... jedna osoba jest taka niesympatyczna...
Śmiesznie było bo mój kierownik zachowuje się tak jakby się mnie bał... chciałam z nim pogadać, a on zaczął się wykręcać i mi zwiał... pewnie ma coś na sumieniu...
Z resztą dziewczyn się dogaduję i bardzo tęsknię za nimi... muszę je częściej odwiedzać... zrobić autko i kursować... ileż można siedzieć w domu...:36_27_8:

Cynka pierogi wszystkie zniknęły... nie spodziewałam się,że tyle potrafią zjeść...
Natalia gratuluję chłopca, jeśli chodzi o imię to miałam ten sam problem... dla chłopaka było wybrane od początku Wojtuś, nad imieniem dla dziewczynki nawet dobrze nie myśleliśmy i mamy dwa do wyboru: Maja lub Małgorzata...
Filipka wypadek-tak, operacja-nie, na szczęście... Nie martw się brzuszkiem, też mam taki niewydarzony... czekajmy cierpliwie, niedługo zaokrągli się bardziej...

Iwona i Łukasz Skraburscy (Gońda) wczoraj 20:07
Biorę udział w Konkursie Świ

Odnośnik do komentarza

iwonka - w remoncie to tak niestety bywa - wszystko się przedłuża, pojawiają się dodatkowe koszty itd. Doskonale Cię rozumiem, ja już walczę z tym od ponad 5 tygodni, a na dodatek nie mogę mieszkać w domu. Korci mnie strasznie, żeby coś pomagać, żeby przyspieszyć te prace. Ale też nie mogę. Jestem od początku ciąży na zwolnieniu i mam odpoczywać. Za coś się zabieram, to od razu znajdzie się ktoś kto mi tę pracę z rąk wyjmuje. Pewnie słusznie, ale to takie deprymujące! Czuję się jak dziecko. Poza tym wiem, że mąż mimo dobrych chęci nie wszystko zrobi tak dokładnie jak ja... No ale mam nadzieję, że za tydzień, dwa już będę mogła wrócić do domku i pewne rzeczy popoprawiać jak mąż będzie w pracy ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Hej mamusie :) witam w weekendowy poranek!

Ja od rana biegam - po świeże bułeczki, zakupy, odwiedziłam mechanika - bo miałam mały problem z autkiem, byłam odebrać wyniki (zrobiłam sobie jednak prywatnie mocz, nie będę czekać na skierowania, zwłaszcza, że ostatnio wyszły dziwne wyniki i chciałam sprawdzić jak teraz). Wreszcie jestem w domku i coś posprzątam. Mój mąż w pracy, więc niestety - łapie mnie samotność :frown: Ale od poniedziałku wyjeżdżam w góry wraz z mężem - robimy sobie mały wypad i śmiejemy się, że to nasza podróż poślubna :slub:(której nie mieliśmy z różnych przyczyn).
Iwonka, Mamamola - powodzenia przy Waszych remontowych zmaganiach! Oby poszło szybko i sprawnie! Remont u mnie miał początkowo trwać ok. 2 tyg, potem już trwał miesiąc, a ostatecznie ekipa wyniosła się prawie po 2 miesiącach.

http://tickers.baby-gaga.com/t/catcattdr20100802_1_Alicja+is.png http://s2.pierwszezabki.pl/034/034065990.png?4228

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczynki :)
A mnie dopadło okropne przeziębienie - wczoraj nie miałam nawet siły odpalić kompa żeby poczytać co napisałyście, leżę zdechła. Lecze się mlekiem z miodem na zmiane z mlekiem z czosnkiem, wiraminką C i na noc biore Apap. nie wiem już co mam robić, niby przed snem poczułam się trochę lepiej i bez problemów usnęlam, ale nad ranem obudziłam się zziębnięta i cała w dreszczach. Napiłam się ciepłego mleka i ciepło się od razu zrobiło, ale czuję się nadal nie najlepiej. Najbardziej boję się że nie mam apetytu, niby czuję ssanie w żoładku, że głodna jestem, ale na nic nie mam ochoty i po dwóch kęsach odstawiam :( Martwię się strasznie czy to nie wpłynie na dzidzie, tym bardziej że od 3 dni utrzymuje mi się kłucie w podbrzuszu, tak na wysokości włosów :( A jak ostatnio z tym poleciałam do lekarza to powiedział że nic się nie dzieje, ale żeby aż tak długo bolało...?
Powiedzcie co moge jeszcze zrobić żeby mi to szybciej minęło... :(((

Jak czytam o tych waszych remontach to jestem cała w obawach. My mamy zamiar zacząć remont jakoś w marcu jak cieplej się trochę zrobi, ale chyba poprzestanę tylko na nowej elektryce, zrobieniu ścian i kosmetyce, mieliśmy zamiar zrobić podłogi i szafę wnękową, ale jak ma się to tak przedłużać to ja dziękuję... wolę chyba zrobić to w późniejszym terminie, wyjechac sobie gdzies z dzieckiem a oni niech tu pracują. Nie wyobrażam sobie teraz siebie z brzuchem, w całym mieszkaniu syf i kurz z naciągania ścian, a ja w przygotowaniach ciuszków i wszystkiego dla maleństwa.

Tradycyjnie załączam uaktualnioną listę.

Wiola, napisz czy to Twoja pierwsza ciąża to uzupełnię Twoje dane

Odnośnik do komentarza

Witam was wszystkie bardzo serdecznie po dłuuugiej nieobecności :) Jestem już szczęśliwą mężatką... Ale i przy ślubie nie odeszło się bez problemów... Przyszły mąż mojej najbliższej przyjaciółki miał być naszym swiadkiem na ślubie ale niestety wynikły problemy z ich maleństwem (moim chrześniakiem) i był zabierany na 4 dni do Centrum zdrowia dziecka... Bidulek 3 tygodnie miał i tyle badań musiał przeżyć, bo moja przyjaciółka dosłownie tuż przed ciążą przechodziła toxoplazmozę i niby z dzieckiem miało być wszystko w porządku a okazało się w poniedziałek że maluch ma w sobie przeciwciała... Na szczęście mam już informację że z maluchem jest w porządku i są już w domu... A my na biegu odkręcać świadka w urzędzie... Ale najważniejsze jest zdrowie maleństwa... Choć i tak smutno że nie było najbliższej mi osoby w tak ważnym dla mnie dniu... A moja kruszynka fika już naprawdę całkiem nieźle i to już od samego rana a nie tylko w dzień... Ach mam nadzieję że niunia będzie zdrowa... Niby dużo stresów odeszło ale stres o zdrowie dzieciaczka zostanie aż do porodu... A imię?? NAdal nie wybrane co innego gdyby był synek :) Na ślub od siostry dostałam ubranka dla malutkiej... Takie śliczne sukieneczki - ale śmiechu będę miała jak siusiaczek się jednak pokaże :D (tak jak było z moim bratem który do końca ciąży miał być Kasią hihi) Pozdrawiam was bardzo serdecznie.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-50128.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/039/0394639d0.png?8816
Kochamy nasz

Odnośnik do komentarza

Hej witam się sobotnio!dzis wraca mężuś oj będzie się działo hiihiihihi hcoć przyznam się że teraz wogóle nie mam ochoty na baraszkowanie a swoją drogą jak to jest z tym u was?
Slim lady zazdroszczę Ci wyjazdu też bym gdzieś sobie myknęła....a nas remont czeka zaraz po świętach wielkanocnych i pewnie jak to było przy remoncie łazienki wyjechałam do mamusi na dwa tygodniea tu wszystko ogarniała teściowa.
Miałyście badanie cukru po obciażeniu glukozą 50g?bardzo niesmaczna ta glukoza?piłyście ją w domu czy w przychodni?

http://s2.suwaczek.com/20071006040113.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl20mma0t8blhm.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0392269b0.png?3087

Odnośnik do komentarza

annaz Jeśli chodzi o glukoze ja miałam 75g. piłam ją w przychodni i miałam na to 5 min. to chyba najgorsze dla mnie co w życiu musiałam przełknąć, tylko nikt nie powiedział mi, że można mieć cytrynę do tego, następnym razem zaopatrzę się w 2 połówki cytryny i będę zagryzała. Co do baraszkowanie to powoli wracają chęci, chociaż powiem że mam problemy z bieganiem na siusiu więc czasem niekomfortowe jest to dla mnie.

Karola2606 GRATULACJE :love together:

goskasos teściowa kupuje gazetę przyjaciółkę i wyrwałam jej jedną stronę bo piszą o naturalnym leczeniu przeziębienia, kaszlu, bólu gardła, gorączki i kataru. Podaję co piszą na katar może się przyda
- syrop z czerwonej kapusty- Przepuść kapustę przez sokowirówkę, tak aby uzyskać szklankę soku. Zagotuj płyn. Gdy przestygnie, dodaj 1/2 szklanki miodu. Wymieszaj. Pij po łyżeczce 3-4 razy dziennie.
- inhalacje- Wlej do miski litr wrzątku, dodaj 7 kropli olejku sosnowego lub lawendowego. Pochyl się przykryj głowę ręcznikiem, tak aby para nie uciekła na boki. Oddychaj głęboko przez nos przez około 5 minut.

natalia2000 GRATULUJĘ SYNUSIA:36_15_44:

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

karola gratulacje !!!

goskasos zdrowia - oj bidna. Wiem co czujesz, bo sama zdychałam 2 dni temu. Ja zażywam czosnek, płuczę gardło solą z wodą oraz naparem z rumianku. W czoraj zaczęłam się czuć gorzej i zaparzyłam sobie lipy (nie ekspresową ale kwiaty) - normalnie bym się wypociła, ale że to u nas nie wskazane po prostu wypiłam jak ciepła herbatę i poszłam spać - mam wrazenie że pomogła (przeciwzapalnie). Nos mam nadal zawalony - pomaga mi spray Euphorbium (dozwolony w ciąży).

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

To chyba przez tę odwilż! Mnie też zaczęło brać. Poszłam między ludzi - do przychodni, apteki i hipermarketu. I mam za swoje. Boli mnie głowa i kręci w nosie. Kicham i ciężko mi oddychać. Faszeruję się miodem, cytryną i czosnkiem, ale chyba będę musiała sięgnąć po mocniejszą broń, bo mi jakoś nie przechodzi :(

Karola - SERDECZNE GRATULACJE!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Dzięki za informacje odnośnie Waszych brzuszków - myślałam że tylko ja taka wynaturzona ;)
Na imprezie będą jeszcze 2-3 ciężarne: jedna o m-c młodsza, druga o m-c starsza a trzecią podejżewamy :) Nie chciałabym wyglądać na jakiegoś niezgrabnego potwora - zwłaszcza że będę Panią domu ;)

mamaola kurczę - zdrówka. Niestety ani apteka, ani przychodnia ani sklepy nie są właściwym miejscem dla nas - łatwo coś tam złapać

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

goskasos tak to moja pierwsza ciąża.Płci jeszcze nie znam pierwsze usg tutaj robi sie dopiero po 3 miesiacach tutaj(to straszne normalnie)ale tutaj tak jest i juz na szczeście sa polscy lekarza bo inaczej cięzko by sie było odwazyc i zdecydowac wogóle na ciaże.Teraz w marcu jadę do Polski i tam będe robić usg i mam nadzieję ze dowiem sie czy chłopczyk czy dziewczynka.
Mam pytanie do Was kiedy mogę czuć ruchy maleństwa bo juz sie nie moge doczekac to juz prawie 19 tydzień a tu nic:(A tak bym juz chciała.Mam detektor do mierzenia tetna i serduszko słysze więc mam nadzieję ze wszystko w porząsiu ale gdybym czuła ruchy to byłabym pewniejsza

Odnośnik do komentarza

Ale cisza tu do południa:Hi ya!:
wiool to też moja pierwsza ciąża i z tymi ruchami jakoś słabo ale mamy jeszcze czas, więc myślę że się pojawią wkrótce trzeba być cierpliwym i nie martwić się ja też marze o tym żeby czuć jak dzidzia daje o sobie znać.

Biegnę na spacerek niebawem bo tak słoneczko świeci, że w domu się siedzieć nie chce:solar:

wszystkim lipcówkom i ich maleństwom w brzuszkach życzę słonecznej niedzieli

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

Witam niedzielnie!

Mnie dziś maluszek po raz pierwszy obudził swoim kopaniem. Miałam wrażenie, że przeciąga mi się w brzuchu i zaraz z jednej strony wyskoczą mi rączki, a z drugiej nóżki :) Zabawne uczucie. W ogóle zróżnicował arsenał swoich ruchów, bo oprócz kopania i skrobania ostatnio czuję takie właśnie rozpieranie, a czasem mam wrażenie, że odpycha się gdzieś w środku nóżkami i rączkami, a na przód brzucha napiera pleckami. Czuję wtedy taką twardą "kiełbaskę" pod ręką. To chyba plecki? W ogóle bardzo ruchliwy się zrobił :) Nieustannie mnie to zaskakuje. Moje maleństwo :dzidzia_mis:

Pozdrawiam Was wszystkie, jadę na odwiedziny do męża na nasz remontowy plac boju :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny!

Annaz - słodki brzusio! A jeszcze słodszy mieszkaniec brzusia! Pozdrowionka dla maluszka :love:
Guga - dobry pomysł z tą cytryną do wody z glukozą; ja nie miałam tego badania jeszcze w ciąży, ale miałam w innych okolicznościach - i to było okropne! Rzadko słodzę herbatę, a wypić szklankę wody z cukrem - wywołuje różne reakcje :Padnięty:
Mamaola - Twój maluszek to chyba gimnastyk z tego, co piszesz - mój uaktywnia się głównie przed spaniem, ja jestem padnięta - a jemu figle w głowie :)

Dla wszystkich mamuś, które są przeziębione - zdrówka, zdrówka, zdrówka!

http://tickers.baby-gaga.com/t/catcattdr20100802_1_Alicja+is.png http://s2.pierwszezabki.pl/034/034065990.png?4228

Odnośnik do komentarza

ech przede wszystkim gratulacje dla karoli :))
ja dzisiaj za duzo nie napisze bo sie stresuje przed jutrzejszym pojsciem do roboty :)
zobaczymy jak to bedzie.
Jutro dam znac co i jak, tymczasem trzymajcie kciuki.

A co do sposobow na przeziebienie t polecam zalac wrzatkiem na noc spora ilosc miodu a rano docisnac do tego np polowke cytryny. To moja lekarka polecala.

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64qps64oxg3vuo.png

Odnośnik do komentarza

natalia głowa do góry - będzie dobrze. Przede wszystkim uważaj aby się nie przeziębić - szczególnie od nóg, które łatwo marzną.
Dzięki za pomysł z tym miodem - jak coś to wypróbuję.

annaz ale fajowy brzusio.

wiool spokojnie z tymi ruchami :) Macie jeszcze czas - ja już pisałam ale się powtórzę ;): ja w pierwszej ciąży czułam małą w 21 tygodniu.

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...