Lipiec 2010

[Rudzia]

Dzieńdobry wtorkowo
Noc całkiem nieźle, przespane 7 godzin :)
Ciśnienie spadlo do 140/95 i póki co się tak utrzymuje...
no i zaczynamy dzisiaj 38 tydzień:)
Więc mąż już jak na szpilkach siedzi;p nawet wczoraj mówił do synka żeby wychodził, bo jak mama się gorzej poczuje to będą go wyciągać:) No i chyba troche sie posłuchał bo w nocy strasznie mocno naciskał na wyjście, ale coś czuje że to nie będzie takie proste:)
Dzisiaj twarde postanowienie, spakuje torbe do szpitala, bo jeszcze tego nie zrobiłam, tylko przygotowałam rzeczy dla maluszka, ale musze jeszcze do sklepu podjechać z mężem, bo wielu rzeczy dla mnie nie mam. No i wyparzyć butelke i monia żeby były gotowe:)

Ciekawe jak ta małolatka sobie radzi... mam nadzieje że wszystko dobrze:)
Coś czuje że dzisiaj będzie wspaniały dzień:)

[saradaria]

Ja też się witam!
Mnie o 4.30 obudził ból żołądka! Wzięłam paracetamol i zjadłam dwie kanapki, troszkę ulżyło, ale nadal czuję ból. Pewnie jak do południa mi nie przejdzie pojadę pod kroplówkę.

Myślałam ,że są już jakieś wieści od Małolatki ,może już tuli swojego synka? oby tak!

asiula my chętnie Cię przyjmiemy do naszego grona. Lipiec to też piękny miesiąc na poród :)

[saradaria]

Rudzia gratki 38 tygodnia!!! Ja za dwa dni Cię dogonię :))

[Rudzia]

saradaria wszystkie przekroczą 37 pełnych to się posypią może;p :)
A no i to ja Ciebie gonie a nie Ty mnie:) o 5 dni do przodu jesteś:)
Bo mi chodzi że 37 pelnych już mamy i zaczynamy 38 a ty zaraz bedziesz miała 38 pelnych i zaczniesz 39 :)

[saradaria]

Rudzia racja!!! Jeju to ja będę już w 39 tc, to chyba zacznę się bać na serio :)

[annaz]

Witajcie jak nigdy jestem wcześnie, zapowiada się upał co niebardzo mnie cieszy, Małolatka milczy no ciekawe co u niej?
Mamaola też cisza...
Filipka a jak u ciebie?

[natalia2000]

ja tez zaczelam 39 tydzien ciazy O jA! To juz brzmi dosc powaznie, heheh, jakos ciezko mi to wszystko ogarnac. Moj maz sie smieje, ze lepiej, zeby dzidius jeszcze sobie posiedzial w brzuszku, ale ja juz jestem zmeczona i powiem Wam, ze najchetniej juz mialabym to za soba.

Ale w nocy naszly mnie pewne watpliwosci. Tzn boje sie tego, co przyniesie miprawdziwe macierzynstwo, jak to sie bedzie miala w konfrontacji z tymi wyobrazniami o slodkim spiacym dzidziusiu, nad ktorym sie zachwycamy i z ktorym chodzimy na spacerki. Ze bedzie ciezko, bardzo ciezko a ja jakos nie potrafie sie na to przygotowac.

[saradaria]

natalia każda ma takie obawy, ale każda daje sobie radę. Dużo będzie zależało od Ciebie, jak nauczysz maluszka. Np. jeśli będziesz go dużo nosić na rękach, to później się nie dziw że będzie chciało tylko w Twoje ramiona. Ja z Sarką zrobiłam podstawowy błąd zostawiając ją po karmieniu w naszym łóżku i do tej pory tak już została :)
Tym razem myślę być nieco stanowcza, ale co z tego będzie to wyjdzie w praktyce.

Dla Twojego dziecka i tak będziesz najwspanialszą Mamą pod słońcem!

[asiula0727]

Witam dziewczynki:)
Tak nieśmiało chciałabym do was dołączyc,bo jak juz wczesniej pisałam zapowiada sie na to ze urodzę w lipcu :)
Saradaria racja,lipiec to tez piękny miesiąc:) Ja tez jestem z tego miesiąca :)
Rudzia gratki skończonego 37 tygodnia :)
Pozdrawiam wszystkie lipcóweczki :)
MIŁEGO DNIA

[sadza]

Ciekawe co u małolatki i mamaoli. Może już po porodzie :)
annaz – mam nadzieję, że humor już lepszy po usg :)
Rudzia – kompletnie się nie znam na zatruciu ciążowym, coś mi się obiło o uszy, albo oczy, że można badać poziom białka w moczu, i jeśli przekroczy jakąś granicę to wtedy należy być już pod ścisłą kontrolą lekarską.
Guga – fajnie, że w rodzinie będziesz mieć równolatków twojej pociechy :)
filipka – jak to jest z tymi skurczami, czy jak są co 5 min ale nie bolesne to też należy się zbierać do szpitala? Czy należy czekać na te bolesne?
asiula – trzymam kciuki aby poród sam się zaczął do czwartku.

Odstawiłam tabletki przeciwskurczowe, ostatnią wzięłam o godz. 24, zaraz zbieram się na obronę dok. męża i mogę już rodzić. Szkoda tylko, że porodu nie da się zaplanować, że chcę teraz i akcja się zaczyna...

[annaz]

sadza

Ciekawe co u małolatki i mamaoli. Może już po porodzie :)
annaz – mam nadzieję, że humor już lepszy po usg :)
Rudzia – kompletnie się nie znam na zatruciu ciążowym, coś mi się obiło o uszy, albo oczy, że można badać poziom białka w moczu, i jeśli przekroczy jakąś granicę to wtedy należy być już pod ścisłą kontrolą lekarską.
Guga – fajnie, że w rodzinie będziesz mieć równolatków twojej pociechy :)
filipka – jak to jest z tymi skurczami, czy jak są co 5 min ale nie bolesne to też należy się zbierać do szpitala? Czy należy czekać na te bolesne?
asiula – trzymam kciuki aby poród sam się zaczął do czwartku.

Odstawiłam tabletki przeciwskurczowe, ostatnią wzięłam o godz. 24, zaraz zbieram się na obronę dok. męża i mogę już rodzić. Szkoda tylko, że porodu nie da się zaplanować, że chcę teraz i akcja się zaczyna...
Sadza jestem spokojniejsza ale przyznam nie do konca, chciałoby się by nie było żadnych wątpliwości..odstawiłaś tabletki więc może i u ciebie lada moment się rozwinie

[agatcha]

czesc mamusie

asiula smialo dolaczaj;]wkoncu zostaniesz lipcowka czyli zapraszamy;]

rudzia dobrze ze cisnienie spadlo tylko pilnuj go na bierzaco;]dolaczam sie do filipki, ja tez slyszalam ze zatrucie ciazowe to powazna sprawa wiec jesli bedzie ci sie pogarszac radze odwiedzic szpital;/

kurcze ale mnie korci napisac do malolatki, taka jestem ciekawa co u niej i u mamaoli??

a ja nie mam mobilizacji zeby sie spakowac, wczoraj mowie do meza ze moze dzis to zrobie a on do mnie ;to ty jeszcze sie nie spakowalas? od 2 tyg o tym slysze;)) wiec moze dzisiaj?
dzis u nas upal wielki dlatego nie mam zamiaru wychodzic z domu;/ zanudze sie ale trudno na sama mysl o 30 st mam dreszcze z goraca;/

[kasiawawa]

Rudzia- wiesz ja sie zgodze z filipka- kolejny dzień utrzymuje ci sie wysokie ciśnienie, pewnie że niebezpieczeństwo ejst gdy dolne przekracza 100 ale ono z zasady nie powinno byc ponad 90, u mnie trochę inaczej i na takie 140/95 to nikt uwagi nie zwraca. Dlatego ze ja stale biorę o wiele mocniejsze leki niż Dopegyt, a moze się czymś denmerwujesz? może martwisz? boli cię głowa lub szyja?
Saradaria- współczuje ci tych problemów z żółądkiem :(
Sadza- przy takich co 5 minut to jedź nawet jakby nie bolały :) też bym chciała zaplanowac, tym bardziej ze uwielbiam planować
Filipka- a Zosia jak? mój Julek bardzo sie niecierpliwy
u nas noc.... bardzo spokojna

Julek codziennie na wieczór mówi do siostry żeby wyszła, a jak po poprzedniej ciezkiej nocy mu powiedziałam ze Hania się wściekała to powiedział Hania nie męcz naszej mamy ona jest najlesza na świecie

[kasiawawa]

Asiula- witaj choc mocno wierze że zostaniesz jednak czerwcówką :) a jakies objawy masz?

tez się neicierpliwie co z dziewczynami
Małoaltka moze śpi ale Mamaoli zawsze rano sie pojawiała :)

[adria40]

Czesc Mamusie i Brzuszki

Ja nocke mialam nieciekawa, poszlam spac ok. 22, a od 2 już nie spalam. Masakra.
Dzis upal ogromny, już jest 26 stopni. Ja musze jechac do lekarza na 13, bo mi się zwolnienie skończyło i do pracy porobic sprawozdania i na zakupy.

Asiula0727 witaj ! Wczoraj było takie zamiesznie przez te zbliżające się porody, ze nasze forum cos zamilklo. Dolacz do nas i oczekuj z nami, będzie Ci latwiej.

Rudzia szykuj wszystko raz dwa, bo jak widzisz to nie ma żartów, w każdej chwili może się wszystko zdarzyc. Gratulacje 38 tygodnia, mi zaczyna się jutro. Dobrze, ze cisnienie nizsze.

Saradaria wspolczuje bolu, mam nadzieje, ze Ci szybko przejdzie i nie będziesz musiala jechac pod kroplowke.

Natalia Ty nie masz suwaczkow, to ja nawet nie wiedziałam, ze Ty już jestes w 39 tc. Gratulacje. To może Ty teraz

Sadza tak by było najlepiej zaplanowac, choc mysle, ze same ze strachu byśmy to odwlekaly. Powodzenia dla meza.

Agatcha już pisałam do rudzi, pakuj się !! Nie ma na co czekac, a czego nie spakujesz to zrob liste, żeby maz mogl dorzucic.

Kasiawawa super masz tego swojego synka

A mi się wydaje, ze malolatka może już urodzila, a napewno jest w szpitalu jeśli wczoraj po południu miala na 2 cm rozwarcie. Może dobrze jakby pojechala szybciej, bo w domu by nie wiedziała co robic, a tak bylaby pod opieka.

Ja wczoraj troszke wpadlam w panike, ze jednak bol jest straszny. Kurcze boje sie jak nigdy.

[natalia2000]

chyba musimy po prostu poczekac na sygnaly od dziewczyn :)

[asiula0727]

Dziewczyny dziękuję za miłe przyjęcie :)
Kasiawawa nie mam zadnych objawów co do porodu.Po prostu moja córka jest uparta,nie ma zamiaru wychodzic:)

[filipka]

Witam się pólprzytomna,

niby spalam calą noc, ale na siku lazilam chyba z 5 razy.

asiula witaj, mialam pisać wczoaraj ale mi net wysypywalo.
Pisz z nami to będzie Ci raźniej - a ja Ci powiem że lipcowe dzieciaczki są super - wiem coś o tym po 5 latach bycia mamą ;) chociaż też dają popalić

annaz u mnie cisza - normalnie zalamka, a mialo być tak szybko ;)
Dziś 'molestuję' wieczorem lekarza, zobaczymy...

sadza to nie chodzi ani o te skurcze biebolesne (ja ich nawet nie zauważam), ani pobolewanie podbrzusza, tylko takie skurcze konkretne - ja Ci powiem, że mialam w tej ciąży moze z 3 razy. Ból opasujący do krzyża: trzyma chwilę, może minutę i odpuszcza.
Kciukasy za męża zaciśnięte - fakt to już dziś!!!

natalia chyba każda ma takie wątpliwości - ja mam przynajmniej kilka razy dziennie, a jak mam slabsz dzień to sobie nawet ryczę, że marna ze mnie matka i po co mi to wszystko bylo
Będzie dobrze - damy radę.

kasiawawa Zosia trochę się wyciszyla, może dlatego że ja się staram nie denerwować, ale widać że dziecko też przeżywa. Staramy się skupiać na niej i maksymalnie dużo robić pod nią - dziś chyba wszyscy pojedziemy do lekarza, żebym nie musiala wracać tych 30 km sama, a oni pójdą do kina - Zocha będzie mieć radochę.
Ale z tydzień temu byla masakra :(
Też już ciągle gada, żeby Antek wyszedl :)

[filipka]

Mi się wydaje, że mamaola i malolatka są w szpitalach - trzymam za nie kciuki i kurczę, co tu gadać: zazdroszczę im. Ja zaczynam czuć się jak mamut ;)

[filipka]

asiula to se poklikasz z nami, a co :)
Ja 5 lat temu też tak siedzialam i czekalam - wnerwiające ale co robić. Tu przynajmniej sobie można pomarudzić a my rozumiemy

[adria40]

filipka a na ktora Ty masz dzis do lekarza ? Napisz po wizycie co i jak, bo wiesz, ze my tu z niecierpliwoscia czekamy na wszelkie wiadomosci.

[Blumchen]

Witam Mamusie,
no i zostalam sama....buuuuu mama z Okta w PL, maz w roobocie a ja znowu sama. Jak byla mama to bylo tak fajnie. Rano wstala to juz sniadanko pachnialo, a taraz wstam i taka cisza.... plakac mi sie chce.
Natalia - mojej corki nie bedzie jak sie mala urodzi, tak zadecydowalismy poniewaz sa wakacjie i niech skorzysta ze swiezego powietrza, a nie kisi sie w blokach. Okta jedzie z mama na 3 tygodnie nad jezioro . Moi rodzice maja domek letniskowy w lesie nad jeziorem, Okta uwielbia tam jezdzic wiec glupota byloby ja tu trzymac. Tym bardziej, ze nie wiadomo kiedy urodze i jak dlugo przyjdzie mi w szpitalu lezec. W kazdym razie jak urodze to maja zaraz przyjechac.
Filipka - no to sobie mozemy rece podac, zadnych sygnalow przedporodowych. Juz raz to przechodzilam. A to czekanie jest zalamujace.
Kasiawawa - dzieki za wsparcie .
Asiula - witaj, nie zazdroszcze, ja 11 lat temu mialam termin na 17 lipiec a urodzilam ..... 2 SIERPNIA! Wiem doskonale jak takie czekanie wykancza. Klikaj z nami bedziemy sie trzymac w kupie.

Widze, ze Malolatke i Mameole ruszylo.... ZYCZE DZIEWCZYNOM WSZYSTKIEGO NALJELSZEGO i oczywiscie trzymam kciuki.

[asiula0727]

Filipka trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę :)

[filipka]

Okrężna drogą przekazuję info od malolatki :)
"Czesc co tam u Was slychać na forum? Rozpakowala sie ktoras oprocz mnie? Ja juz po wszystkim. Moze szczegolow nie bede zdradzac, bo sie przestarszycie, ale moj porod zakonczyl sie na sali operacyjnej - CC bonie dalam rady naturalnie, wogole po znieczuleniu widzialam podwojnie i najcetniej bym zasnela na tej porodowce z przemeczenia. Dzidka jeszcze nie widzialam bo lezy w inkubatorze a ja ni emoge sie ruszac ani nawet przekrecić sie z boku na bok nie dam rady. Mlody waży 3 kg i chyba wszystko w porzadku."

[filipka]

Po pierwsze dla Malolatki i jej synusia WIELKIE GRATKI - szkoda że nie znam szczególików to bym listę uakyualnila.

blumchen nie smuć się tylko leniuchuj i idź do kina :) A co Ci zostalo. Okta odpocznie i to jest najważniejsze.
Ściskam mocno