Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Zazdroszczę Wam tych grillów dziewczyny. Ja w tym sezonie to jeszcze nie miałam okazji :(

małolatka - ja bym Ci radziła wyprać również nowe rzeczy - są zawsze pełne różnych związków chemicznych (od farbowania, szycia, nakładania aplikacji, pakowania itd) oraz często zwykłego kurzu i brudu z półek sklepowych i rąk tych, którzy je dotykali. I wysypka u maluszka gotowa... Włóż do prania razem z innymi to nie będzie dodatkowych kosztów.

filipka - i co, pozamawiałaś te koszulki? Czas pakować torbę do szpitala :) I daj jutro znać co tam u lekarza.

Swoją drogą muszę się dowiedzieć co zapewniają u mnie w szpitalu, a co trzeba mieć własne, bo może pewne zakupy nie będą potrzebne?

Ja się powoli szykuję do spania. Miałam dziś pracowity dzień. Słodkich snów!

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Pierwsza, witam z rana:smile_move:
słoneczko u nas tak świeci, że musiałam wstać. Wczoraj trochę brzuch mnie bolał, na szczęście przeszło i to chyba z tych nerwów było muszę po prostu się oswoić z myślą, że te rozwarcie już tam jest. Byłam wczoraj w pracy zanieść zwolnienie i koleżanka mnie pocieszyła bo ona od 8 miesiąca miała 4cm rozwarcia musiała leżeć i urodziła kilka dni po terminie:36_1_11:
Blumchen nie wiem czy Twój piesek też tak ma, że wie kiedy się na niego wściekasz. Ja właśnie to wykorzystałam, wychodziłam z domu czekałam na schodach jak piszczał i szczekał wchodziłam zła dostał małego klapsa (nic go to nie boli bo lekko ale wyczuł złość i dlatego się trochę bał) i kazałam mu iść do siebie (do kojca), znów wychodziłam i tak w kółko jak zdarzyło się, że nie piszczał dostał smakołyka i głaskanie na całego. Później wydłużałam ten okres ale włączałam dyktafon w komórce i go sprawdzałam i jakoś poszło. Dodam, że zawsze jak wychodzę włączam mu telewizor na początku trochę głośniej i to chyba też go uspokajało. Życzę Ci żeby się udało zawsze to wygodniejsze niż odprowadzanie pieska do teściów, a wiem jak to jest bo sama biegałam zaprowadzać swojego:16_2_27:

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny, ale nastukalyscie wczoraj!! Myslalam, ze nie skoncze czytac hehehe.

agatcha ten wozek to jedo bartatina alu plus, czyli na pasach. Buja sie jak kolyska :))

przepraszam, ze nie poodpisuje, ale jestem wycienczona. W nocy sasiedzi znow zrobili sobie imprezke. Noc byla bardzo ciezka, maz chodzil uspokajac ich w nocy. Bardzo glosno puszczali muzyek juz po 1 w nocy. A ja sie tak zdenerwolam, ze do rana praktycznie juz nie moglam spac. No i jestem teraz takim zwokiem, ze szkok. No nic. Nastawilam jedna pralke i jak sie zrobi to ide do mamy. Ona ma hustawke na ogrodku wiec na swiezym powietrzu moze zasne i jakos tak dotlenie sie chociaz. No i moze mama obiadek zrobi, bo ja na pewno nie mam sily.
A moj maz na rybki pojechal, wiec w domu tez nie chce mi sie siedziec za bardzo.

Ciesze sie, ze u wszystkich ok, gratuluje wszystkich zakupow. Jeszcze raz przepraszam, ze nie poodpisuje kazdej, ale nie mam sily nawet zjesc sniadania :)

sciskam i zycze slonecznego pieknego dnia!!!!!!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64qps64oxg3vuo.png

Odnośnik do komentarza

Witam,
u nas sloneczko, ale ma się skitrać pogoda - blee.
Ja dziś mam milion planów i ciekawę czy dam radę.

Teraz już lata i ogarniam to i owo, pranie się pierze, zaraz idę pucować lazienkę bo dziwnie sama się nie chce wymyć. Do 0.30 prasowalam rzeczy dla dziecka i się okazalo że mam bardzo malo tych malych rzeczy i część jest różowych - więc po cichu muszę dokupić. Full jest tak od 3-6 m-ca. (sama takie kupowalam bo myślalam że jest dużo - są ale śpiochy).
Zośka też niedospana bo w soboty jest skowronkiem i przylazi do nas z rana. Mąż oczywiście śpi, bo jego nie rusza Zosi gadanie, czy konieczność sprzątania.

mamaola dam znać wieczorem albo jutro rano jak niedoczlapie się do kompa.
Zamówilam koszulki, staniki, szlafrok cienki do szpitala.
Zaraz zamówię chyba jeszcze termometr do ucha.

malolatka ja piorę wszystko - rzeczy ze sklepu leżaly w magazynach, byly przekladane, amją resztki farb, utrwalaczy etc - nie wyobrażam sobie zalożyć dziecku nie prane: obojętni eczy bieliznę czy wierzchnie.

guga spokojnie i odpoczywaj!

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

U nas też ślicznie na dworze! Ciuszki mi ładnie powysychają.

Muszę sobie poszukać jakiegoś towarzystwa na dzisiaj. Może się do rodziców na ogród wkręcę ;) Szkoda samemu taki dzionek spędzać.

natalia - okropnie macie z tymi sąsiadami! Szczerze współczuję. Szczególnie, że taka zmęczona dziś jesteś jak w końcu nad Szczecin słoneczko zawitało...

guga - no nerwy nie sprzyjają ciąży, więc relaksuj się, odpoczywaj i nie przejmuj :) Wszystko będzie dobrze.

filipka - uważaj z kupowaniem tych najmniejszych rzeczy (rozmiar 56), bo się może okazać, że nasz "klocuszki" wyrosną z nich jeszcze w życiu płodowym :) A w razie czego 62 też można podwinąć :)

Życzę Wam wszystkim pięknego, słonecznego dnia.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

natalia współczuję tej nieprzespanej nocy, ja też kiepsko spałam, położyłam się ok 21 ale o 24 się obudziłam, tak sama od siebie, bo złapała mnie straszna zgaga! Myślałam, że mi spali gardło!! Ale skorzystałam z porady jednej z forumowiczek (nie pamiętam, która to napisała) - żeby zjeść łyżkę musztardy, ja zjadłam 3 małe łyżeczki i przeszło jak ręką odjął!! A poza tym była pełnia więc może dlatego też nie mogłam spać :) musiałam coś zjeść i znowu się położyłam, ale często się budziłam sama nie wiem dlaczego (??)

MaŁoLaTkA

http://www.suwaczki.com/tickers/1usawn15igq6f925.png

Odnośnik do komentarza

Natalia widzę, ze sąsiedzi imprezowi Ci się trafili, ja mieszkam w bloku więc u nas słychać nawet jak sąsiad się kąpie i hałasy bywają czasem uciążliwe, jedno pocieszenie jest takie, że jak nasze maleństwa się urodzą dadzą im koncert to zobaczą jak można nie spać w nocy:smile_move:
filipka u mnie też sprzątać coś się samo nie chce:smile_move: kto wymyślił sprzątania w soboty ech chyba tak się utarło ja mam dziś labę i staram się wszystko mimo oka puszczać, przynajmniej przyzwyczaję się że i podobny bałagan będzie w pierwszych dniach po urodzeniu maleńkiej.
mamaola działka i słoneczko super:smile_jump:
MaŁoLaTkA u mnie wczoraj były chmury i wietrznie a pranie dziś suche i jestem w szoku, że tak szybko wyschło.

Nie zgadniecie, ZAJADAM TRUSKAWKI pierwsze w tym roku jupi:smile_jump::smile_jump::smile_jump:
od razu mi się humor poprawił

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

Ja właśnie przeglądałam zbiór moich ciuszków, są takie śliczne!! Masakra :)) Ale okazało się, że mam dużo białych, a proszek mam do kolorów także poczekają jeszcze chwilę, a te co mam kolorowe - przeważnie niebieskie :) to wypiorę dzisiaj choć pogoda jest taka jaka jest... czyli pochmurnie bez słońcaaa....

MaŁoLaTkA

http://www.suwaczki.com/tickers/1usawn15igq6f925.png

Odnośnik do komentarza

guga u mnie nie jest tak, że sobota to dzień sprzątania - poprostu wykorzystuję że mąż jest w domu i np. śniadanie zrobi, albo coś z Zosią, a ja po sprzątaniu mogę odpocząć.

mamaola Zośka taka mala byla, że i 50 byly dla niej za duże. Teraz podokupowalam np. pajace 62 i stosik urósl spory razem z 68 rozmiarem. Jakoś mi się wierzyć nie chce aby noworodek mógl 'śmigać' w 62 rozmiarze np. pajaca - stópek nie zawiniesz a to naprawdę jest duże. Ale może mam spaczony obraz przez mikruskowatą Zosię ;) Chociaż teraz nosi siuchy na 7 lat :)

Zosia ma gościa - bawią się ladnie na tarasie. Ja zamówię termometr i biorę się za przesadzanie kaktusów. Potem obiadek i po 15 śmigam do fryzjera, a potem ginekologa.

Milego dnia

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

Okazało się jednak, że do rodziców się nie wproszę, bo moje mama pojechała na weekedn do spa :) Niektórym to dobrze :)

Ale postanowiłam wykorzystać słoneczko i zrobić wreszcie porządek na balkonie - moim małym ogródeczku :) Na razie udało mi się posprzątać po naszych niedawnych lokatorach - gołębiach i już się zmęczyłam. Ale jak chwilę odpocznę, to posadzę kupione wczoraj petunie i będę już miała coś kwitnącego. W sam raz, żeby potem obiadek zjeść na balkonie :) Niestety samotny :(

filipka
- ja też nie wiem co o tym sądzić, ale wiele osób mi już mówiło, że często dzieci rodzą się za duże na 56... Zresztą rozmiar rozmiarowi nierówny i niektóre 56, które kupiłam bardziej przypominają 62.... Zobaczymy, mam nadzieję, że przynajmniej część tych ciuszków się przyda :)

małolatka - białe też możesz w proszku do kolorów wyprać - gorzej odwrotnie, kolorowe w proszku do białego. Ja wszystko piorę w proszku do kolorów, bo uważam bez sensu segregować pranie jak białych mam tak mało...

guga - ja wczoraj obżerałam się truskawkami, też już tymi naszymi. Pycha!

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

u mnie sobota jak zwykle - posprzatalam jedna lazienke, zostala mi druga i podlogi,:leeee:
Moj maz ma w ten weekend jakies zlecenie wiec cale dwa dni jestesmy z Okta same. Pogoda piekna, ale zostaniemy w domu. Moze jutro sie gdzies wybierzemy. Okta dzis cle przedpoludnie wkladala kaminie, muszle , korzenie i inne pierdoly do tego nieszczesnego akwarium. Nalalyslmy wody i pozostalo nam obserowac... cieknie czy nie cieknie - trzymajcie kciuki, bo nie widzi mi sie znow zbierac wody z podlogi.

Filipka - daj znac jak bdziesz po lekarzu.

Guga - dzieki za instruktarz odnosnie psa, sporobuje. A jak sie ogolnie czujesz???

Malolatka - tu sie nie ma co smiac, to jest tragiczne!!!! :hahaha:

Natalia- nie przejmuj sie dzis ja podziele Twoj los... zaczynaja sie mistrzostwa czy cos tam w pilce noznej, a za sciana mam wielkich fanow pilki, flagi na balkonie itd. Juz wiem, ze glosno bedzie.

Mamaola - ja dzis obiadek tylko z cora, moze tez na balkonie??? U mnie juz kwiatki posadzone, tez mam petunie i do tego bratki, ktrore w tym rku wyjatkowo pieknie mi rosna. Tak czy inaczej, smacznego

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywh371k5l6ve2n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7313a13h1x.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2363ce8a8e.png

Odnośnik do komentarza

Guga, Mamaola - dołączam do "truskawkowych" mam :) Ja dziś też kupiłam truskaweczki - ale niestety nie krajowe - tylko z Włoch, ale słodziutkie były!

Filipka, Mamaola - ja się nastawiam na rozmiar 52, ale bardzo trudno kupić, do tej pory znalazłam tylko w KOLORINO - w dziale "wcześniaki" :smiech: były nawet rozmiarki 48 :)

Małolatka - ja podzielam opinię dziewczyn, że ubranka ze sklepu też należy delikatnie przeprać; a te z ciucholandów lub dawno nieużywane - ja piorę 2 razy - najpierw w zwykłym proszku (nawet ze swoimi ciuchami), a potem jeszcze raz w proszku dla dzieci.

Miłego popołudnia! :36_1_68:

http://tickers.baby-gaga.com/t/catcattdr20100802_1_Alicja+is.png http://s2.pierwszezabki.pl/034/034065990.png?4228

Odnośnik do komentarza

Czesc Dziewczyny.

Widze, ze wszystlie dzis sprzataniem sie zajely, a mnie dzis dopadl mega-dol.
Rano o 6-ej pojechalam do mojego slynnego promotora. Bylam juz z mezem tam o 7-ej. Pierwsza w kolejce, co mnie bardzo ucieszylo. On mial byc o 8 i o dziwo przyszedl, ale powiedzial, ze mamy sobie odebrac sprawdzone prace, ale .................. jesli chcemy z nim porozmawiac, to mamy przyjsc pozniej, bo on ma wyklady hrrrrrr. Nie mogl mi tego powiedziec w czwartek ?? Czekalam na niego, bo mial wrocic ok 9,30 a przylazl ok 11-ej. Po prostu tylko dlatego ze jest moim promotorem nie powiedzialam mu co o nim mysle. Praca cala pokreslona. Nic mu sie nie podoba. Razem ze mna siedzialo ok 20 osob i najlepsze jest to, ze kazdy z nim tak ma !

To jedna rzecz, ktora spedza mi sen z powiek, a druga to taka, ze ciagle boli mnie brzuch, o ile w ubieglym tygodniu moglam cos na dworze zrobic, tak teraz juz nie. Ugotowanie obiadu i poscieranie kurzy na meblach stanowi nielada wyzwanie, a juz nie mowie o jezdzie autem. Koszmar. No i nospa nie pomaga w ogole. Normalnie chce mi sie ryczec. Bylam u lekarza, ale on niby twierdzi, ze wszystko ok. Martwie sie jednak tym, bo ostatnio mowil, ze szyjka sie skraca, a na nastepnej wizycie, ze to sie zatrzymalo. Sama nie wiem co myslec.

blumchen odpocznij troche, sprzatanie nie zajac.
filipka daj znac po lekarzu, co tam ?
malolatka jak tam pranie ??? Pogoda dopisala czy jednak nie ?
mamaola petunie na balkonie poprawia humorek, jak sie patrzy i widzi sie cos kolorowego i jeszcze sloneczko za oknem, to od razu chce sie zyc :)
guga ja tez chce truskawki, mniam, mniam

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

No ja już po obiadku. Sprzątałam balkon do 15 i namachałam się okropnie, ale warto było :) Od razu kolejne pranie wywiesiłam. Mam nadzieję, że wyschnie do jutra, bo ma u nas jutro padać. To sobie będę prasować. A dziś już sobie wolne robię. Napracowałam się wystarczająco.

adria - strasznie mi przykro, że znów spotkało CIę rozczarowanie. Najgorzej, że nic nie możesz na to poradzić. Spróbuj się nie przejmować, dla dobra maluszka. I mam nadzieję, ze te bóle brzuszka to nic poważnego. Mój brzuch na szczęście nie boli, choć prawie non stop twardy. Ale do ostatniego badania szyjka się trzymała, więc mam nadzieję, że nadal tak jest. Najgorzej, że rozwierania nie czuć i nie wiadomo kiedy lecieć do lekarza... Staraj się nie przemęczać. Jak ciało Ci mówi, ze ma dosyć, to się go słuchaj grzecznie :)

slim lady - faktycznie, Ty szykujesz się na kruszynkę :) Gdzieś widziałam takie ciuszki w rozmiarze 50, dla wcześniaków. Ale nie pamiętam gdzie...

Serdeczne pozdrowionka dla mam i mieszkańców brzuszków :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

a ja wlasnie wrocilam od mamy. Caly dzien na ogrodku w taka piekna pogode. Cudnie bylo. Ale nie spalam, wiec pewnie dzisiaj wczesnie padne.
a moj maz mial jechac na ryby ale w kocu wyladowali u kolegi w domku nad morzem i chyba "grubo" jest. Tak mi przynajmniej napisal. Niech sie bawi:) TYlko jedno mne martwi. Bo w zartach napisalam mu, zeby tylko na noc wrocil. A on odpsal, ze "nie obiecuje". Powiem Wam, ze jesli rzeczywiscie zadzwoni wieczorem powiedziec ze nie wroci na noc to sie wsciekne. Nie dosc ze ostatnia noc byl taka straszna, to jesli on mi jeszcze taki numer wykreci w 8 miesiacu ciazy to... sama nie wiem co zrobie. No nie chce krakac. Ale juz sie wsciekam na sama mysl. No nic zobaczymy. Nieodpowiedzialne te chlopy. Ja rozumiem, ze niektorzy musza wyjechac, np sluzbowo. Ale dlatego, ze wszyscy chca sie napic i nie ma kierowcy? To niech on robi za kierowce.
To sie pozalilam.
Zaraz ide ukladac rzeczy dziecka :) To zawsze poprawia mi humor!!

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64qps64oxg3vuo.png

Odnośnik do komentarza

alez tu dzisiaj pusciutko... czyzby wszyscy korzystali z ladnej pogody????
Ja juz w pizamie wykapana , mieszkanie odgruzowane, prasowanie zostawila na jutro. Nie dalam juz dzisiaj rady. Mojego mezulka nie ma i czekam terzam na Eurowizje, ´bo Niemcy maja w tym roku fajna piosenke. Ogladalyscie we wtorek jak Polacy wystepowali??? Szkoda, ze ne przeszli, fajny glos ma ten gosc , ale piosenka taka sobie.
Natalia - podziwiam za spokoj, mojemu taki numer by nie przeszedl. Juz przez tel. dostalby taki opier... ze odechcialoby mu sie wszelkich imprez. A to, ze faceci sa nieodpowiedzialni to w pelni sie zgadzam, oni zawsze maja jakis inny tok myslenia.
Adria - zawsze jak sprzatam robie to baardzo powoli i co jakis czas przerwy, bo niestety samo sie nie chce nic zrobic, a przy psie odkurzanie mam codziennie, bo pelno czyrnych klakow na podlosze!

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywh371k5l6ve2n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7313a13h1x.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2363ce8a8e.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny witam wieczorkowo :)

adria tak, tak pranie udane, wyprałam tylko kolorowe rzeczy nie za wiele ich mam, ale myślę, że w połączeniu z białymi będzie wystarczająco :)) Co prawda wywiesiłam w łazience, bo ta pogoda jakaś taka niewyraźna a nie chcę ryzykować, że deszcz mógłby mi zalać to pranie i prać od nowa by trzeba było...

Ja w ogóle tak się zastanawiam jak ilościowo wyglądają wasze "zbiory" ciuszków, kompletnie nie wiem czego powinnam mieć najwięcej, ile mi potrzeba w ogóle tych ciuszków na jaki okres czasu i jak rozmiarowo to się będzie rozkładało, chyba nie będę robić zbyt dużo zapasów, bo nie chcę wyrzucać jeśli rozmiar okaże się za mały, lepiej więcej tych większych chyba a wy jak myśllicie?

A co do tego Twojego promotora adria to naprawdę koleś jakiś przegięty... Ale niektórzy myślą, że jak są na wyższym stanowisku to wszystko im wolno, bezczelność! Mam nadzieję, że jakoś dasz radę, a brzuszek to może przez nerwy Cię boli? Życzę żeby się uspokoiło i wszystko było dobrze! :)

Natalia też bym się wściekła jakby mój nie wrócił na noc...!! (obojętne będąc w ciąży czy nie) Ogólnie nie lubię jak mój chłopak gdzieś wychodzi sam, a szczególnie na imprezę!! I to alkoholową!! Najgorsze jest to, że Ty chcąc nie chcąc nie możesz z nim iść, bo po 1 co tam robić a po 2 alkohol nie wchodzi w grę... szczyt hamstwa! Ja bym zbluzgała strasznie!! :) Chłopy są nieodpowiedzialne i podpisuję się pod tym obiema rękami i nogami (jakbym umiała nimi pisać :P)

MaŁoLaTkA

http://www.suwaczki.com/tickers/1usawn15igq6f925.png

Odnośnik do komentarza

Z tego co zauwazylam w weekendy zawsze pustawo na forum. Dziewczyny korzystaja z tego, ze mezowie w domu, no i z pogody jak jest.

malolatka imie ladne - OLIWER, w skrocie Oli jak mojej kumpeli synek. Jak ja bym miala chlopca to na imie bym mu dala Aleksander, duzo skrotow do tego imienia jest: Aleks, Olo, Olek, wlasnie OLI.
A co do ilosci ciuszkow, to ja mam te podstawy co maja byc, zgodnie z lista tych ubranek co podawaly tu dziewczyny w liscie wyprawkowej, a oprocz tego, mam duze ilosci ciuszkow, ktore podostawalam, no i jeszcze mam dostac od dwoch dziewczyn, takze troszke sie tego uzbiera.
Sama nie kupowalam zbyt duzo, noo chyba ze byla promocja, bo dzieciatko i tak szybko wyrosnie.

natalia ja do mojego meza bym sie chyba nie odzywala z tydzien jakby nie wrocil na noc. Jestem o niego strasznie zazdrosna, bo on wszedzie, gdzie sie pojawi jest dusza towarzystwa. Mnie to z jednej strony strasznie wkurza, ale tez i cieszy, ze jest lubiany.
Na szczescie jeszcze nigdy nie byl na imprezie sam, jest typem domatora i jesli gdzies idziemy to idziemy razem, bo tak ?? Chyba bym osiwiala i wypominala mu do konca zycia. Taki moj chhhaarrrakterrrek niedobry.

blumchen ja nie ogladalam eurowizji, bo oczywiscie usnelam, ale piosenka naszych byla ladna, to fakt.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Malolatka - bardzo ladne imie, mi sie jeszcze dla chlopca Oktawiusz podoba (notabene Oktawia miala byc Oktawiuszem.... )
Co do ubranek to musialam sobie wszystko kupic, bo nie mam nikogo kto moglby mi cos dac po swoich dzieciakach, zatem nie jest tego znow az tak duzo, wszystko w rozmiarze 56 i 62 mniej wiecej okolo 10 pajacy, 2 dresiki, 10 body, 6 par skarpetek, 5 czapeczek, 2 pary spiochow z bluzeczkami w komplecie, 6 komlpletow bluzeczka ze spodenkami i chyba mniej wiecej to wszystko. Wiem, ze mama mi kupila jeszcze sweterek.

Adria - moj tez domatotem jest i jesli wychodzimy to razem. I zadne wyjscia z kolegami w gre nie wchodza. Zawsze twierdze strzezonego Pan Bog strzeze - czy jakos tak :hahaha:

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywh371k5l6ve2n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7313a13h1x.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2363ce8a8e.png

Odnośnik do komentarza

No to ja się muszę wyłamać :) Liberalna jestem :) Mój mąż ma zawsze piątki dla siebie - takie cotygodniowe spotkania z chłopakami. I mi to zupełnie nie przeszkadza. Posiedzą, wypiją parę piwek, ponarzekają na żony ;) i wrócą do domu. Po porodzie się to zmieni, ale póki jestem w ciąży to niech się chłopak wyszaleje. Ja też czasem wychodzę na babskie spotkania, to czemu miałabym jemu bronić. Choć raczej nie zdarza się, że nie wraca na noc. Teraz do Szwecji to też pojechał na urodziny. Miałam jechać z nim, ale w na tym etapie ciąży byłoby to lekkomyślne... Dla niego to bardzo ważne, a mi się nic nie stanie jak posiedzę parę dni sama w domu. Taka jestem ugodowa :)

Ja już mówię dobranoc, czekam na przyjaciółkę, obejrzymy sobie jakiś filmik, to pewnie już nie zajrzę. Kolorowych snów!

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...