Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

hej kobietki

wczoraj sprzątanie, dziś basen i spacerek i wyjazd do teściowej, bo w święta się z nią nie zobaczymy. jedziemy do agroturystki kolo Sierakowa. ale nie w to miejsce gdzie w zeszłym roku tylko 10km dalej:) i będzie tam stadnina:)
Antek wczoraj totalknie nas zaskoczył, bo nigdy go tego specjalnie nie uczyliśmy, ale policzył do10!!! ( tylko bez 4) i do 3 po angielsku:)
i mówi na mnie mamaAsia lub ..mamciak:)))))))))))

a tak w ogóle jak mam być szczera, mam taki instynkt macierzyński na nowego dzidziusia, że jak widzę ciążówki to się wzruszam:) niesamowicie bym chciała drugiego maluszka, ale nie chce się nakręcać, bo plany to ja już miałam rok temu i wciąż coś:((

adria kochana tak się cieszę, ze Ci lepiej. ale nie jesteś zła o tego sms, że Ci o tym sprzataniu pisałam??bo potem miałam wyrzuty sumienia:((( fajnie, że Julka mówi coraz więcej, ja dzis usłyszałam na basenie jak Antek stanął kolo baneru reklamowego z autamii sam do siebie powiedział : tititiiit obaga atka jadą - titit uwaga autka jadą:))) sam to wymyślił:) fajnie, ze nas Julka kojarzy:))) jejku, Ty zaraz masz połowę ciąży!!!!!! szkoda, że męża teraz tak mało masz w domku:( ja daję tran zamiast D.

mamaola a Ty zaraz kończysz ciążę!!! niesamowite.. wspaniale:)) ale wiadomo, ze miejsca w brzuszku ma dzidzia coraz mniej i staje się to ciężkie. ale jak słodki to ciężar:)fajnie z tuleniem Leonka, takie chwile są cudne!! powodzenia z samotnym czasem bez męża!! dzięki za bity:)) u nas też fajnie idzie, co do tych zbóż tez sama nie wiem, ale jeśli nie traktujemy tego bardzo poważnie i purystycznie, to chyba można pokazać, najwyżej nic nie zapamięta:))

agatcha kochana, ja podziwiam Zosię za te kupki na nocnik bardzo, u nas jakiś totalny regres w tej sprawie:(( może latem się uda?

aśku u nas zęby idą bardzo długo, ok. 3-4 miesięcy:(( teraz te okropne 3:(( z czwórkami tez była męka.

annaz chcemy kupić fotelik też, choć w zeszłym roku nie chciał jeździć;)

Odnośnik do komentarza

Hej

Wczorajszy dzien wreszcie spedzilam z mezem :)))))) no i mielismy gosci, wieczorkiem przyjechala mama z dziecmi od siostry, bo wracali od Karoliny ze szpitala to wstapili na kawke.
Dzien byl fajny, bo mielismy mnostwo czasu dla Julci, zrobilismy mala sesje :)

Na 12-tą umowilam Julie do lekarza, pojedziemy do kontroli.

mamaola Kochana razem z prezentem przyslalas Julii kartke i do tej kartki byl przyczepiony znaczek, taka plakietka, ja ją odczepilam i Julcia nosi ją do roznych bluzeczek, wiec o pomylce nie ma mowy :) Jak napisalas o braku powietrza i ciazeniu brzuszka to Ci powiem, ze dla mnie to bylo najgorsze w ciazy, pamietam jak w nocy zrywalam sie z lozka, bo Jula tak sie rozpychala, ze myslalam, ze mi wszystkie narzady swoje miejsca pozmienialy. No i niecierpialam tego, ze cokolwiek zjadlam czulam sie pelna i na picie brakowalo miejsca. Trzymaj sie :) Moze Lenka bedzie spokojniesza i da Ci pojeść :))

3nik no cos Ty ! mialas racje :)) ja przesadzam z praca i robota, ale tak jak Ci pisalam pedantyzm to moja najgorsza wada, sama wiem, ze jest, ale nie jestem w stanie z nią walczyc. Gratulacje za liczenie :)) Widze, ze Antos tez sie rozgadal zdaniami. U nas tez jest ich coraz wiecej, ale i tak kroluje: Sara ma ogon hehe nie wiem czemu :)) Zazdroszcze Tobie i Oli wyjazdu na swieta, tak bym tez gdzies pojechala i odpoczela, moze na weekend majowy sie uda.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Hej,

U nas noc kiepska. Szczególnie pierwsza połowa, mam wrażenie, że do 3 nie spałam - Leoś ciągle chciał mnie obejmować, a mi już tak niewygodnie :/ Do tego położyłam się po 23, bo Leo ciągle mi przerywał wieczorną toaletę :/ Chyba ze 3 razy się budził. Potem było już troszkę lepiej, przykryłam się z nim jedną kołdrą i już się tak nie budził, choć i tak musiałam spać przodem do niego i trzymać za rączki... Generalnie jestem połamana :/

Ale załatwiłam rano laboratorium. I ten wymaz też zrobiłam. Gardło boli już dużo mniej, często prawie wcale, ale stwierdziłam, ze to nie majątek, a okazja dobra, bo i tak byłam na czczo i na miejscu ;) Tak specjalnie to bym się pewnie nie pofatygowała. Wyniki będą w środę po południu.

Leo z dziadkiem na spacerze, choć nie bardzo chciał dziś iść. Od kilku dni mam wrażenie, ze potrzebuje mnie więcej...

adria - daj znać co lekarz powiedział. A jak Karolina? Są postępy?
Julcia na zdjęciach prześliczna. Nie mogę uwierzyć jak nam maluchy dorośleją... Już taka z niej dziewczynka :) I te włoski :)
No mi właśnie ta duszność przeszkadza najbardziej. Jeść zawsze mogę po troszku i często, ale ciężko oddychać po troszku ;) A tu jeszcze 2 miesiące... No ale i tak nie zamieniłabym się na nic innego. Sama obecność Lenki w moim brzuchu wynagradza wszelki dyskomfort :)
He, he - no widzisz, nawet nie wiedziałam, że tam coś takiego było :)

3nik - pięknie z liczeniem Antosia. No a to zdanie - piękne!!! Rozwijają się te nasze bączki :) Bardzo bym już chciała Antosia zobaczyć :) A co do "nauki" to zauważyłam, że Leoś naprawdę szybko się uczy. Te zestawy słów do czytania znudziły mu sie po jakiś 10 sesjach. I zaufałam sobie - wymieniłam wszystkie na nowe - i zainteresowanie natychmiast wróciło :) Jednak prawie dwulatek, to co innego niż 6 mies. bobas ;) Dziś nauczył się "lubi" :) Z matematyką też mamy wesoło, choć wymaga to ode mnie niezłego wysiłku fizycznego ;) Przez dodawanie skaczemy, a nad liczbami latamy :)

Dobra, lecę robić obiad, bo chłopaki zaraz wrócą. Na drzemce Leo spróbuję się położyć. Dziś mam w planach jogę, ale nie wiem, czy będę na siłach...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Bylismy u lekarza, ale nie bylo mojej lekarki, byl lekarz, ktory mi przypomnial dlaczego go nie cierpie. Co prawda osluchal Julie i powiedzial, ze oskrzela i gardlo czyste, mam odstawic wszystkie leki juz.
Jednak przez tą biegunke Jula sie nam strasznie odparzyla,wiec lekarz powiedzial mi, ze przy biegunce dziecku pieluszke trzeba sprawdzac 40 razy, wiec mu powiedzialam, ze sprawdzalam z 80 i tak sie to stalo, jesli dziecko co 5 minut troszke robi kupki to ja mimo, ze sprawdzam to nie jestem w stanie zapobiec odparzeniom w 100 %.
Prosilam go o masc, bo sama sobie z tym nie poradze, ale on stwierdzil, ze moja lekarka nie napisala w karcie recepty-przepisu na masc i on mi nic nie da. Na usta mi sie cisnelo pytanie po co on studiowal medycyne skoro sam nie moze ustalic receptury. Ech.... Kazal kupic bephanten, jednak kupilam jej alantan masc i bedziemy sie wietrzyc, teraz leki odstawione, wiec moze jakos minie, choc wątpie. No i w ogole mi nie powiedzial, ze mam dalej dawac jakis probiotyk, dopiero jak go zapytalam to powiedzial tak jakby to bylo oczywiste, a ja gdyby nie mamaola to bym nie wiedziala.

mamaola ciezka noc u Was, chyba cos bylo w powietrzu, Jula tez zle spala-jak nigdy. Ale i tak podziwiam Cie za to, ze dajesz rade :) Co do wymazu to super, ze zrobilas, bedziesz wiedziec co i jak. Daj znac w srode jak wyniki. Z Karoliną są postepy, ale lekarze nie są zbyt zadowoleni, jednak wstepnie powiedzieli, ze wypuszcza ją na swieta. Ola a to specjalnie dla Ciebie, mam nadzieje, ze nasze dzieci w swoim towarzystwie tez beda sie tak dobrze bawic :)))
Młodsze rodzeństwo ? Demotywatory.pl

Ok lece konczyc obiad, bo o 15-tej przyjezdza facet od mebli i bedzie je montowal.

Milego dnia

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie rany co za pogoda wieje i wieje raz deszcz raz śnieżyca..ciekawe jakie święta będa?U nas jakoś leci najgorzej do południa bo humorek małej kiepski i przylepiona do mamy, po drzemce lepiej.Pozatym moja gaduła powie już jak ma na nazwisko i gdzie mieszka, co prawda kto nie słyszał jak mówi niedowierza ze tyle już gada..wczoraj zabawnie nie było jej w pokoju 5 minut po czym przybiega i oznajmia-wlóciłam albo przybiega śmieje sie i biega po pokoju krzycząc ulosłam-urosłam.Co do mleczka nocką ech...silnej woli nie mam za grosz do tego jest problem że Olisia na wieczór mało je a kolacji w zasadzie wogóle i nie jestem w stanie jej wcisnąć.Tłumacze sobie muszę się za to wziąć i tłumaczę i du..z tego ech obwiniam się że nie umiem jej odmówic..

Adria jejku nie mogę się napatrzeć na zdjęcia Julci piękne!!!!!!!!!te włoski, oczka super.Jak Ty sie czujesz?jak u siostrzenicy?daj znać po lekarzu

Mamaola oj biedna nocka kiepska ach te maluchy..o to w piątek wyjeżdzasz a kiedy powrót?oby mąż zdążył, no tyle osób to może sobie odpoczniesz będzie komu zająć sie Leo hehhee I Wiesz podziwiam Cie za to, ze zdecydowałaś sie na drugiego maluszka ja nie mam na to odwagi..Trzymam kciuki za wyniki ciekawe jak Twoja anemia

3nik jaki Antoś zdolny tak liczy ale to twoja zasługa,kiedy idziecie na szczepienie?

Aśku co u Was?

http://s2.suwaczek.com/20071006040113.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl20mma0t8blhm.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0392269b0.png?3087

Odnośnik do komentarza

hej

my po szczepieniu,ale dzielny był:) zapłakał tylko po, jak tą watka mu przykładała, mu to się nie spodobało;) ale oczywiście wiedział, co będzie i dzięki temu nie bał się. ale niestety usłyszała jakiś szumek nad serduszkiem:( nigdy wcześniej tego nie było,w każdym razie nikt mi nie mówił nic. ona też twierdzi,ze to na 99% nic, ale dla pewności dała skierowanie do kardiologa,tzn. zapytałam na końcu czy da mi, jeśli coś tam słyszy i dała. a wczoraj u alergolog dobrze, kazała powoli za jakiś czas wprowadzać HA, no i unikać alergenów, czyli u nas pasta z selera ( choć z zupy mu nie szkodzi),kozie mleko i soja na pewno.

a jak wracalismy do domu, byłam na takim osiedlowym targu, koło sklepui parkingu i .. Antek mi nagle się odwrócił i pobiegł , bo zobaczył dżipa. niestety dżip jechał....więc przeżyłam chwilę grozy, babka ze straganu wołała, że zaraz go przejedzie...załapałam go,bo sam się nie zatrzymał, facet z dżipa jechał wolno,bo to takie ossiedlowe,targowe drogi, i się zatrzymał na szczęście,ale same wiecie,wyjechał zza zakrętu,mógł nie zauważyć i ... nawet o tym nie myślę.wiem, że mamy opiekę Aniołka stróża i św. Antoniego...
tak bardzo uważam na niego i wystarczy sekunda, jemu takie pomysły do głowy przychodzą:( i do tego jest strasznie szybki:((

a od wczoraj, po poście annaz powiedziałam Antkowi jakie ma nazwisko i Antek je mówi: zamiast Jurkiewicz .. Jepaka ( dobrze, ze nie przez B);)) ale i tak słodko brzmi: Anto śśś Jepaka, hehehhehehehehe

adria cudna Julcia, ach, przepiękna dziewczynka i super fotki, napatrzeć się nie mogę:)))) dobrze, ze z Karolina się poprawia, może wolno,ale do przodu. jak meble? czekamy na fotki:)) a może w weekend majowy do Poznania przyjedziecie? my zapraszamy serdecznie:))))))))) głipim lekarzem się nie przejmuj, ja wiem, ze jak dziecko ma np. uczulenie na coś to odparzenie się robi po kilkunastu sekundach. i najważniejsze, ze juz zdrowa!!!!!!a Ty??

mamaola fajnie, że Leonek tak do przodu z mówieniem idzie:)) pięknie:) i tyle słów z kart łapie!!a ja tez bym Go chciała zobaczyć:) a daleko będziecie od Sierakowa? jeśli nie, my zapraszamy serdecznie!!!!chociaż na chwilę fajnie by było się zobaczyć, choć pewnie wolicie z rodzinką spędzić te dni w spokoju. ale jakby co - my jesteśmy na świętach tam sami, więc chętnie się z Wami spotkamy.

annaz no to pięknie z Olinka mówi, gratulacje, tak się panna rozgadała, a pokaż jakieś jej zdjęcia???i nie obwiniaj się z mm, chcesz dla niej jak najlepiej, może jeszcze nie jest jej czas.

Odnośnik do komentarza

Hej,

U nas nadal dość emocjonalnie. Wczoraj Leoś obudził się z drzemki po 40 min. z wielkim płaczem (he, he - to sobie pospałam) a wieczorem jechałam na jogę, więc przyjechała moja mama. Specjalnie przyjechała wcześniej, żeby Leoś nie kojarzył jej przyjść z moim wyjściem. Ale chyba i tak coś przeczuwał, bo bardzo mnie pilnował, a z babcią średnio chciał się bawić. No i jak wychodziłam, to był straszny płacz. Mama mówi, ze potem ładnie się jeszcze bawił, ale jak przyszło do spania, to już był tylko płacz i wołanie mama :/ Miałam straszne wyrzuty sumienia, że sobie wyszłam... Tak mi go żal jak widzę, ze nie czuje się bezpiecznie i chciałby tylko ze mną... Nawet z dziadkiem ostatnio nie bardzo chce iść na dwór, woli jak jesteśmy wszyscy razem. Coś znowu przeżywa tej mój krasnal. Dziś też dość wcześnie obudził się z drzemki - po 1,5h - i też z wielkim płaczem...

Za to noc... Ja spałam kiepsko, ale Leoś chyba wcale się nie budził? Kręcił się, ale dbałam,, by czuł że jestem blisko i wydaje mi się że nie było pobudek. Choć taka jestem zmęczona, ze mogłam po prostu nie zarejestrować ;)

3nik - super, że poszło dobrze ze szczepieniem. A popołudnie też ok? Co do szmerów. Mam nadzieję, że kardiolog rozwiąże wszystkie wątpliwości i stwierdzi, ze Antoś zdrowiutki!
Co do sceny na targu. Musiałaś się najeść strachu! Czasem to naprawdę tylko chwilka... Musimy na te szkraby nasze uważać, bo one teraz nie dość że szybkie, na dodatek jeszcze pstro w głowie ;)
Fajnie z nazwiskiem :) Leoś ma Depa, więc może na razie nie będę go uczyć ;) Za to dziadek uczył go rzucać piłkę "do nieba" i Leoś podłapał wołając "jeba" :)
A będziemy od Was ok 60km... Ale znając życie te kilka dni tak szybko minie, że nie starczy czasu na odwiedziny. Ale zobaczymy :)

annaz - Oliwka ślicznie gada :) A mlekiem się tak nie stresuj. Może jeszcze nie Wasz czas. Jak ten czas przyjdzie, to przede wszystkim Ty musisz być gotowa :) No i konsekwentna, bo inaczej małej tylko namieszasz ;)
A ze świat wracamy we wtorek.

adria - o, super, ze Juleczka już zdrowa :) Wiedziałam, że tak będzie :) A lekarzem się nie przejmuj, na pęczki takich, co to własną niewiedzę próbują zatuszować zwalając winę za wszystko na matki... Ech, ręce opadają.
Oj, dobrze, ze w końcu są postępy. Na pewno wszystko będzie dobrze. Tylko cierpliwości trzeba.
A mebelki już zamontowane? U nas niestety szafa dopiero po świętach. Facet się nie wyrobił. Teraz nie wiem jak ja się ze wszystkim wyrobię :/

Dobrej nocki Wam życzę.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny

U nas jakos leci, remontujemy Julci pokoik, meble juz sa, wczoraj maz gipsowal, a dzis malowanie i listwy. Mysle, ze jutro skonczymy.

Ja walcze z Julci odparzeniem, lekarz nie dal nam masci, wiec wpisalam w google odparzenia i probowalam roznych sposobow, krochmalu, na zmiane alantan i sudocrem, kapiel dwa razy dziennie, bieganie bez pieluszki i ...... jest lepiej. Mysle, ze uda mi sie to zwalczyc samej.

Czuje sie lepiej, jeszcze ciut katar mi zostal.

mamaola Leosiowi widac ciagle Ciebie malo :) U nas jest problem np. zostawic Julie dwa dni pod rzad z mamą, wtedy ona juz czuje, ze nie bedzie jej ze mna i jakos ciezko to znosi. Moze Leos ma teraz okres przytulasow z mamusią.

3nik fajnie, ze szczepienie przebieglo w miare bezbolesnie, u nas jest tak, ze ja Julii tlumacze co i jak bedzie, a ona wszystkie rozumie, kiwa glowa, ze tak, a potem placze. Jakis uraz ma do lekarzy. Nawet sobie nie wyobrazam co przezylas jak Antos Ci uciekl. Dobrze, ze nic sie nie stalo. Aniolki czuwaja nad Wami :) Z nazwiskiem super :)))) Antos to potrafi wymyslec, nawet by mi do glowy nie przyszlo.

Lece, dzis chyba sie wybiore na zakupy, bo lodowka swieci pustkami :(

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Witam:)
u nas ok ptych zabkuje i z tego co piszecie narmalne jest że to tak długo trwa ,wcześniej było szybko.Ptych grzeczny ,ale ślini sie straszne,wazne z humorek jak ma dobry.
Chodzi i robi podczas zabawy ha ha ha,, ha ha ha i robi to tak jak jego małapka :) śmiesznie tak ja lubi ze naśladuje.

Tylko ptych ma problem od jakiegos czasu,chyba przez te 3ki, nie lubi robić kupki:/ tupie kwęka :/widać że się denerwuje ,a tak było fajnie robił sobie w domku a teraz problem jest oby mu szybko to nielubienie przeszło.

    Mamaola
maz znowu pojechał ,cięzko tak wiecznie rozłaki.
O leoś bedzie gotował , a ja mu kupiłam garnuszki ale nie spotkałyśmy sie .
a szerokiej drogi na wyjazd świąteczny
    3nik
o ty tez wyjeżdzasz na agro fajnie ze konie bedą super:)również szerokiej drogi:)
oj długo zeby idą :/ ptych teraz na dole bedzie miał nowego ząbaka ale kiedy.
Antos przegioł;) liczy do 10 ptych to tylko 3 i teraz osiem zna.Ale tak sniesznie bo wie jak wyglada 8 ale nie policzy ,a 3 to jak sa 3 rzeczy to wie. Jak tak Antos bedzie leciał z nauka to zaraz mnożyć bedzie:)
oj się przestraszyłaś z tym samochodem ,:( no fakt chwila sa teraz takiei szybkie ,ja to trzymam ptycha tak mocno bo sie wyrywa za autami:/
Pewnie nic Antkowi nie jest ale warto sprawdzić .
    Agatcha
super z nocnikiem :) pewnie nic na siłę:)
    Adria
dobrze ,ze poprawa u siostrzenicy jest , oj straszny pech zeby od takiego przewiania sie zrobiło:(
oj to Julcia taka wrazliwa, a to biegunka taka straszna czy przez zęby. Nawet sudokrem nie pomaga a taki dobry jest :( biedulka :(
Zdjecia piekne ale modelka z niej:)tak pozuje ładnie:)
    Annaz
ok ok :) no niestety serce matki peka jak dziecko chce coś. Musisz to przetrwać niedługo sie zmieni:)

=ok dziewczyny ja jestem u siostry tak mnie szybko zawinęła wracam przed świętami ,więc nie bedze mnie trochę.
==juz zaraz śweta więc WESOŁYCH RODZINNYCH ,ZDROWYCH ŚWIĄT :)

Odnośnik do komentarza

hej

zimno dziś, brrr.. zapomniałam Wam pisac, że Antek ma 92 com i waży 13,2 kg:)

aśku o, fajnie, ze u siostry!! oby powróciła toaleta domkowa,szkoda żeby się męczył. słodko mówi Ptys haha:) nagraj. u nas Antek śpiewa "aa..kotkada siapaka obaga" czyli "aaa kotki dwa szarobure obydwa", a co do mnożenia, to robimy je własnie na kartach, hihi;) niech Ptyskowi zęby wyjdą, u nas druga trójka się przebiła!!

adria dobrze, ze Ci lepiej, a wiesz, ze u nas sudokrem nie działa, tylko bepanthen maść. tylko Ty przy remoncie nie pomagaj,!!!odpoczywaj,ok?

mamaola a może u Leo lęk separacyjny i do tego obawa co do tego , że mu Lenka zabierze część mam?.nie jestem tak do końca pewna, czy dzieci nie mogą czuć się zagrożone już podczas ciąży, przecież one tyle rozumieją.. trzymaj się, na pewno Ci ciężko, bez męża, w ciąży i z Leosiem w nie najlepszym humorku.

Odnośnik do komentarza

Hej Kochane,

Dzisiejsza noc niestety kiepska - milion pobudek :/ Do tego było mi strasznie niewygodnie i brzuch zaczął twardnieć. Jak przyjechał teściu, to musiałam jeszcze obiad robić, ale udało mi się na pół godzinki położyć i się na szczęście uspokoiło. Jak Leo spał po południu też z pół godzinki poleżałam. Za to popołudnie było bardzo przyjemne - pojechaliśmy z Leo do moich rodziców, bo mama ma dziś urodziny. Będzie obchodzić je podczas świąt, ale dziś też się wkręciłam ;) Chociaż kwiatka dać.

Odebrałam wyniki i z anemią lepiej - hemoglobina podskoczyła, choć erytrocytów nadal za mało. Za to posiew czysty. Ja stawiam na to, że albo mam początki alergii, albo to kolejna dziwna przypadłość ciążowa. Z Leo miałam notoryczny katar, to może teraz gardło ;)

3nik - pięky wzrost Antosia :) Ja Leo muszę zmierzyć, bo coś się ostatnio nogawki poskracały ;) A co do lęku - ja myślę, że mimo naszych starań Leoś widzi zmiany już teraz. Ale to pewnie i dobrze, bo powolutku się do nich przyzwyczaja. Ale jest mi czasem ciężko, szczególnie jak Tomek wyjeżdża.

aśku - oj, niefajnie z tymi kupkami. Oby szybko przeszło. Maluchy mają niestety takie okresy wstydu, a nawet strachu przed kupką. Miejmy nadzieję, że to tylko chwilowe.
O, pomyślałas o garnuszkach :) Dziękuję Kochana!

adria - koniecznie zrób zdjęcia jak skończycie pokoik :) A co do odparzenia, to polecam Ci, jeśli Julcia znów będzie brała jakieś leki, żebyś profilaktycznie smarowała ją przy każdej zmienie pieluszki dość grubo czymś tłustym - wazeliną, maścią cholesterolową czy nawet tym bepanthenem żeby zabezpieczyć skórę, skoro Juleczka tak łatwo się odparza.

Dobrej nocki Kochane, jutro mam gina i usg. Trzymajcie kciuki :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Hej

U nas nadal remont, ale dzis najprawdopodobniej koniec pokoju Julci. Maz wczoraj pomalowal, dzis tylko poprawki, a teraz mocuje listwy. Jutro musze kupic jeszcze drewniane kwiatki i motyle w kolorze zielonym i czerwonym, ktore chcemy ponaklejac na meble. Musimy nak zrobic, bo pokoj jest pomalowany na zolto, meble w kolorze olchy i wykladzina w brazie, a czerwiec i zielen tak rozweseli pokoj.

Poza tym znalazlam farbe i musimy pomalowac w tym samym kolorze korytarz, Sara go strasznie pobrudzila, moze maz jeszcze dzis da rade, bo znow jedzie na nocke.

Ja wczoraj bylam na zakupach, kupilam dosc duzo roznych detergentow do mycia, bo wszystko sie pokonczylo i dzis od rana wszystko szorowalam, teraz moge powiedziec, ze domek lśni :))

mamaola Daj znac po lekarzy jak tam ? Trzymam kciuki za same pozytywne wiadomosci. Ciesze sie, ze z anemią lepiej. A probowalas jesc wątrobke drobiową, pamietam, ze mi bardzo pomogla na wyniki i buraczki, soki, zupa. WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA MAMY ! DUZO ZDROWKA ! Zdjecia pokoiku wkleje, ale juz chyba po swietach jak wszystko bedzie zrobione na 100 % :))) Jula generalnie nie ma problemow z pupą, odparzyla sie teraz drugi raz i to drugi przy biegunce, ja od razu zastosowalam sudocrem, ale moze masz racje trzeba bylo bardziej natluszczac, a nie wysuszac. Dzis juz jest mozna powiedziec dobrze, nawet lepiej niz dobrze. Ciesze sie z tego, ze umialam jej pomoc, mimo, ze lekarz odmowil mi pomocy. Dodatkowy plus taki, ze Jula kolejny dzien biega bez pampersa i sukces taki, ze jak chce siku to siada sama na nocnik, ale musi on stac na widoku na srodku pokoju, ale ........ musze pilnowac, zeby jej spodenki sciagnac, bo najczesciej siada w spodenkach hehe jakos zapomina zdjac.

3nik jejciu wysoki Antos :))) Jula ma 84 cm. A kiedy Wy wyjezdzacie ??

aśku ale Ci fajnie, ze u siostry sobie siedzisz, ja wczoraj wyrwalam sie na zakupy i do mamy, pojechalam po materaz dla Julii do lozka, wypilam herbatke i powiem Ci, ze bardzo mi tego brakowalo. Juz tak dawno przez te choroby moją i Julii nigdzie nie bylam. Oby szybko problemy z kupką minely, a dajesz mu np. jablka, czy sok jablkowy ? U nas pomaga. Jest latwiej i Jula sie nie zraza, choc generalnie nie ma z tym problemu.

Milego dnia dziewczyny.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie!!!!!!1ależ brzydka pogoda szaro ponuro i zaczyna padać ciekawe jakie będą święta?u nas jakoś tam leci...najgorsze że nie moge dodzwonic się do mojej alergolog a wiem ze teraz na wizytę do niej czeka się długo,u małej nasiliło się drapanie i jakos nie służa jej ziemniaki, kasza gryczana..Pozatym z nowych słówek mamy hałabała-choć specjalnie mówi goła baba.Niedługo świeta ale jakoś tego nie czuję..ech znowu chodzi o męża...

Mamaola napisz koniecznie jak po wizycie?a mąż wrócił już?spakowana na wyjazd?życzę szerokiej drogi obyś jak najwięcej wypoczęła i oczywiscie Wesołych Swiąt dla całej rodzinki

Adria kochana co czytam?dziś od rana szorowałaś!!!no no nie przesadzaj, już nie mogę się doczekać zdjęć pokoiku ale na pewno będzie super, a co do odparzeń polecam tormentiol.A jak apetyt Julci?

3nik kochana dziękuję za kartkę świąteczną zrobiło mi sie bardzo miło bo nie spodziewałam sie a kurczaczek z Antkowej rączki piękny bardzo dziękuję!A Antoś jaki duży i waga imponująca.Już spakowani na wyjazd?Wam też życzę szerokiej drogi i Zdrowych Pogodnych Świąt

Asku o jesteś u siostry fajnie.Czemu Ptych tak zraził sie do kupek ma problem ze zrobieniem?

LiMonia kochana jak tam u Was?jak przygotowania do świąt?

Blum jak tam już na nowych kątach?jak znajdziasz czas zajrzyj i napisz co u Was

Agatcha dziękuję kochana za kartę tak mi się miło zrobiło:) u nas mm nadal jest ale jestem pzrewarażliwiona i codziennie ogladam małej ząbki chyba coś mi psychika szwankuje

Właśnie mm w nocy jest nadal, ja źle sie czuje jakieś osłabienie mnie dopadło nie mam sily by pół nocy nie spać...Udawanie ze my śpimy nic nie daje bo Olinka wpada w niesamoitą histerię uspokaja sie jak zapalę światło ponoszę ja..sama sobie z tym nie radzi.Do kuchni od naszego pokoju jest parę kroczków wię nawet po ciemku tam pójdzie i do lodówki zeby choć kawałek wędlinki czy kabanosa przgryźć a potem idzie sie bawic.Ech poczekam jeszcze trochę ale co jak w tym czasie polecą zęby....te zęby spędzają mi sen z powiek masakra...

http://s2.suwaczek.com/20071006040113.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl20mma0t8blhm.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0392269b0.png?3087

Odnośnik do komentarza

hej

u nas zajęcia angielskiego fajnie się rozkręciły,jest 6-7 dzieci w grupie i jest super! ja ze swej strony dodałam pół godziny zajęć plastycznych i swobodnej zabawy,cieszę się i powoli zaczynam przestawać dokładać do tych zajęć:) bo mąż mnie już gonił, że to sztuka dla sztuki;)
Antos śpi,zaraz ma przyjechać teść..ciekawe, co ja będę z nim robić, jak maluch będzie spał:/ aaa..poszłam dziś do fryzjera podciąć grzywkę i Antos ze mną był, grzecznie stał i patrzył:)) moja pociecha, w ogóle we wszystkim mi pomaga, w praniu, sprzątaniu, zmywarce:))

my wyjeżdżamy chyba jutro rano albo wczesnym przedpołudniem, będziemy do poniedziałku.

mamaola czekamy na wieści po wizycie,super z wynikami!! pewnie, że dobrze, że powoli Leo czuje zmiany, lepiej teraz żeby się przystosował trochę, małymi kroczkami, niż później " z grubej rury". dołączam się do życzeń dla Mamy, przede wszystkim zdrowia!!!

adria wspaniale z pokoikiem, już się nie mogę doczekać fotek. co do Twojego sprzątania, to wiesz co ja o tym myślę..ale super z nocniczkiem, widzisz nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, u nas chyba nigdy pielucha nie zniknie, Antek nie chce siadać i tyle hehhehe.

annaz przykro mi że u ciebie znów nie najlepiej, mam nadzieję, ze ta wiosna przyniesie Ci jednak radość i nadzieję, ze może być lepiej!!

Odnośnik do komentarza

Kochane, niektóre z Was wyjeżdżają na świeta, niektóre już nie będą miały czasu zajrzeć, więc pozwólcie, że już dziś złożę Wam i Waszym Rodzinom życzenia.

http://willawolnosc.pl/files//fotki/lh6.googleusercontent.com__wielkanoc08_56.jpg

Niech Wam jajeczko dobrze smakuje,
bogaty zajączek uśmiechem czaruje,
mały kurczaczek spełni marzenia,
wiary, radości, miłości, spełnienia.

Zdrowych,pogodnych Świat Wielkanocnych, pełnych wiary,nadziei i miłości.
Radosnego, wiosennego nastroju, serdecznych spotkań w gronie rodziny i wśród przyjaciół oraz Wesołego Alleluja!

Dorota, Julia i Krzysztof

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Hej,

Leo na spacerze z dziadkiem, a my kończymy pakowanie. Więc tylko na szybko:

Lenka zdrowiutka, ma prawie 2kg :) Odwróciła się już główką w dół, stąd pewnie uczucie duszności, bo pupę wypina mi na żebra i kopie po żołądku i przeponie ;) Bardzo wysoko jest. Leoś był niżej. Buziaka znów pozasłaniała rączkami, za to wypiętą pupkę prezentowała w całej okazałości i mam piękne zdjęcie ... pipki ;)

U gina też ok, szyjka niezmieniona, więc skurcze nic nie popsuły. Żelazo mam dalej brać. No i czekają mnie już tylko 2 wizyty... Nie mogę uwierzyć, ze to już końcówka!

Kochane,
Dziękuję za życzenia i nawzajem - Życzymy Wam całą rodzinką pięknych Świąt Wielkiej Nocy - spędzonych rodzinnie w miłości i harmonii.

Buziaczki i do zobaczenia we wtorek.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Witajcie

Melduję się,że jestem ;] Przygotowania do świąt i reszta nowo przybyłych obowiązków bez reszty mnie wciągnęła i kiedy już wydawałoby się,że mam wolny wieczór by poczytać na forum,to zasypiałam razem z Majeczką o 21 :|

Podwórko mamy już skończone,Maja nawet już biegała :) Nie ma to jak równy teren :) Z okna mamy od razu piękniejszy widok,wycięliśmy przy okazji 2 drzewa,poszerzyliśmy dróżkę to i więcej miejsca się zrobiło :)
Był też u nas gość od szafy,okazało się,że zagubił nasz projekt i zepsuł mu się laptop-stąd to opóżnienie ;/ Ale to nawet lepiej bo przed świętami za dużo rzeczy naraz byłoby.
W zeszły weekend zaliczyłam zjazd na kursie więc zasypiałam na stojąco ;/ We wtorek byłam w komisji na egz szóstoklasisty,a po południu znów konferencja.... ehhh... za mało czasu!!!

Teraz na święta przyjechał do nas mój brat z rodzinką więc mamy spore zamieszanie. Maja ucieszona bo kuzyni nie odstępują ją na krok i ciągle by ją tylko tulili,wczoraj do tej zgranej grupki (Maja+2 kuzyni) dołączyła kuzynka i kuzyn + kuzynka półroczna - ależ było głóśno,dzieciaczki ganiały się po pokojach i skakały po wujku. Maja najchętniej wskoczyłaby między nich,na szczęście jej nie wpuściłam bo pewnie by ją przygnietli,ale jak tylko się oddalili to nasza córcia wzięła poduchę i bach w tatę rzuciła-szybko widać się uczy,zwłaszcza psocić :]
Wczoraj Maja dostała od cioci laleczkę Natalię,która mówi jak się ją naciśnie i powiem Wam,że nasze dziecko było dość nią onieśmielone. Owszem wzięła ją do ręki,ale jak misie tuli i ciąga wszędzie za sobą to lalę posadziła z wózku i obserwowała z daleka ;]

Moja mama czuje się o niebo lepiej :) Chodzi prawie normalnie i pomyśleć,że Ci nasi lekarze chcięli ją unieruchomić ;/ Jak była na wizycie kontrolnej,to lekarz sam się dziwił,że tak wszystko ładnie się goi- całe szczęscie :))

Majeczka ciągle przyswaja nowe słówka,najbardziej jednak rozbawiło mnie jak nazwała babcię (teściową) babcią "Kyśką" zamiast Krysią i za nic nie chce się przestawić ;]
Na kuzynów woła "Mika" (Miłosz i Mieszko-widać jak dla niej to bez różnicy o którym mówi,bo jeden i drugi natychmiast reaguje),jest też "wujka Seba" i "ciocia Ania". A jak słyszy w tv reklamę neostrady z owcami (serce i rozum) to śpiewa "taaaam -taaam" (fun-pack),woła na owcę "beeeee" i w kółko pokazuje wszystkim jak kotek pije mleczko języczkiem.
Ostatnio coś polepszył jej się apetyt-widać,ząbki ustąpiły to i chętniej je :) za to dalej śpi z nami- to już chyba wynik przyzwyczajenia :)

A ja właśnie przystroiłam świątecznie pokój,wstawiłam narcyze i tulipany do flakonów,powiesiłam jajeczka i witrażyk na oknie,zaścieliłam obrus świąteczny i od razu poczułam świąteczną wiosnę :) ... żeby jeszcze tak zaświeciło słoneczko to byłby już full-wypas :))

Kochane i jeszcze chciałabym Wam złożyć świąteczne życzenia:

Samych radości,
kolorowych jajeczek,
białych owieczek,
uśmiechu bez liku
i bakalii w serniku,
kiełbaski tłuściutkiej
i atmosfery milutkiej

życzy Monika,Maja i Krystian

WESOŁYCH ŚWIĄT!!!

:36_15_33::36_15_33::36_15_33::36_15_33::36_15_33:

http://www.suwaczek.pl/cache/127503734f.png
http://www.suwaczek.pl/cache/256b80b20e.png
http://s8.suwaczek.com/200707073338.png

Odnośnik do komentarza

Witam moje kochane mamusie,

dziękuję za śliczne karteczki bardzo bardzo mocno

Tyle czasu mnie u Was nie było, że nie nadrobię, ale muszę pogratulować Adri, to tak cudownie tu zajrzeć i zobaczyć tak wspaniałą nowinę GRATULUJĘ KOCHANA.

U nas wszystko w porządku, z komputerem jestem na bakier bo nie używam go przy Angelice bo mija się to z celem, moje dziecko wtedy tylko komputer widzi i tylko w ekran chce patrzeć:-( więc trochę zniknęłam z forum

My od wczoraj chyba jakiś bunt dwulatka mamy, a córcia moja przekora na drugie imię powinna mieć, cudak mały jest, wszędzie jej pełno, nie usiedzi ani chwilki, wszystko ją ciekawi a ja za nią gonię i choć mam dłuższe nogi i więcej czasu po tym świecie chodzę to wymiękam a ona dalej nieumęczona zwiedza wszystko.

Życzymy Wam zdrowych, wesołych Świąt Wielkiejnocy, spędzonych w gronie rodzinnym.
Agnieszka z Piotrem i Angeliką

Dziękuję za przywołanie, po świętach postaram się zajrzeć na dłużej,
buziaki dla kochanych maluszków

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

3nik O spotkałyście się z Nelką :) super i chłopaki Wam gotowali-słodko!! Wierzę,że korzystacie z różnych technik malarskich-jedna z tych próbek bardzo mnie rozczuliła-dziękujemy za piękną karteczkę z odbiciem dłoni Antka-świetny pomysł!! I za koszulki jajkowe również dziękujemy-jutro będziemy o Was myśleć przy przyozdabianiu :)
Ale Antoś zuch chłopak na szczepieniu!! Pewnie,nie zaszkodzi pójśc do kardiologa,zawsze dokładniej przebada niż pediatra. Oj przeżyłaś chwile zgrozy z Antkiem,na szczęście opatrzność nad Wami czuwała! Majka też tak lubi uciekać,co i mnie przeraża... no pięknie z "jepaka" :) my nawet nie próbujemy uczyć nazwiska,ledwie Krystian mówi choć brzmi to "tinta" heh
O to Antoś duży chłopczyk!! Maja ma dokładnie 10cm i 2,5kg mniej ;] Pięknie Wam synuś śpiewa kotka :)

Anazz I jak z nocnym mleczkiem?? A 5 już wyszły Oliwce?? No pieknie Olinka się rozgadała,u nas nazwisko długo zostanie niewypowiedziane :) Ale goła baba zwala z nóg-ależ macie humorzastą córcię :) Mam nadzieję,że nocki wkrótce Wam się ustatkują! Może wrzuciłabyś jakieś zdjęcie Oliwki,koniecznie z mamusią!!

Adria Jak Wasze zdrowie dziewczynki?? Pupka Julci już sie zagoiła?? Super Julcia dostanie prezent na zajączka :) My nadal podajemy wit D3,ale jak Maja dużo jest w ciągu dnia na słońcu to nie dajemy,a poza tym mm też jest wzbogacone wit D i lekarz nam polecił,żeby sobie podliczyć i sprawdzić czy jest w normie,ewentualnie podać kropelkę :)
Tak czytam o Julci i jakbym widziała Majeczkę :) Ona też ni stąd ni z zowąd zaczyna trajkotać nowymi słówkami :) Dziś stoimy i przyglądamy się rosnącym w piekarniku babeczkom,a Maja nagle dotknęła nogą podłogi i mówi "o,podoga" hehe WIdać dziewczynki słuchają nawet tego co do nich nie mówimy i kodują by potem dane słówko wykorzystać,co najważniejsze we właściwej chwili :)) Pięknie z Onia i Aja-cieszymy się,u nas Julia jest zawsze gdy Maja skacze i zawsze dodaje "ciocia" :)
A jak Twoja siostrzenica się czuje,lepiej mam nadzieję?!
Julcia na zdjęciach UROCZA!!! I jakie ma już długie włoski :) My grzyweczkę podcinaliśmy Majeczce ale teraz to chyba zaczniemy znów zapuszczać ;]
O mebelki już macie,zrób koniecznie zdjęcia i pochwal się :)

Aśku Podwórko już skończone :) i pieniądze wydane... niestety,no ale widok podwórka koi nerwy ;] A jak Matuś z tymi 3kami??Widzę,że mino to humorek ma przedni :)) A ja szukałam dziś w drogerii tego kremu ale niestety nie znalazłam :(


Mamaola
No własnie,Wy już na wyjeździe :) Miłego wypoczynku!! CIeszę się,że Lenka zdrowa i ładnie przybiera na wadze- 2kg,pięknie! Jeszcze chwilę i będziecie Ją tulić w objęciach :) No i macie zjd potwierdzające płeć :) to teraz już spokojniej możesz sięgac po różowe ciuszki :)
A jak Twoje gardełko,puściło już?? Dobrze,że wyniki badań się poprawiły!! A u Leosia już 5 idą?? Ależ On jest za Tobą, mama na pierwszym miejscu-nie ma co. A jak z Waszą szafą,zamontowali już przed świętami??

Agatcha Dziękujemy za kartkę!! Maja jak ją widzi to ciągle woła "Bozia" i śpiewa jak owieczki z reklamy "paaam-paaam!" :)
My na razie nie oduczamy od mm,raz dałam Mai przegotowane mleko z płatkami,ale zjadła ciupkę i odstawiła,więc odłożyliśmy to w czasie ;] Pół roku bez kupki w pieluszce-brawo!!! WIdzisz u nas bez smoka,ale z brudnymi pieluchami-to jak najbardziej duży krok u Was :)

Guga Jesteś :) Angelisia CI ucieka i buntuje się :) ... no tak bunt dwulatka daje znać o sobie. Wklej jakieś aktualne zdjęcie córci,tak dawno jej nie widziałyśmy!! I pisz,choćby dwa zdania :)

... a u nas dziś było piękne siku do nocnika :)) Maja biegała bez pieluchy i wtem woła "mama siii,kupka" poleciała na nocnik i zapełniła go do połowy hehe WIdać ma takie rzuty nocnikowe :]

A u mnie wyszła na rękach jakaś pokrzywka uczuleniowa :( swędzi i piecze i zupełnie nie wiem skąd to się przypętało ;/
Wieczorkiem upiekłam z Mają babeczki z nadzieniem różanym,a jutro z rana będziemy malować jajeczka i szykować święconkę więc mykam do wyrka :)

Kolorowych wielkanocnych koszyczków Wam życzymy!!!

DObranoc!!

http://www.suwaczek.pl/cache/127503734f.png
http://www.suwaczek.pl/cache/256b80b20e.png
http://s8.suwaczek.com/200707073338.png

Odnośnik do komentarza

Witam:) ja w domku :)teraz stres świąteczny mnie czeka:)

Wczoraj nareszcie poszłam na fitnes,miałam tylko zkorzystać z siłowni i sauny ,a wyszło tak ze siedziałam w basenie 2 godziny z reka w górze by jej zabardzo nie moczyć .
Jak narazie nie swędzi mnie:)))reka:)
były tylko 2 panie wiec sie wyszalałam w wodzie :) jejku jak mi tego brakowało 4 godziny na fitnesie:)teraz mam zamiar chociaz raz w miesiącu iśc.

    3nik
fajnie Antos ma nastepny zabek ptych teraz czeka na dolna 3cią 3kię:) ale mi sie ślini.
To pieknie Antos śpiewa ptych to jak był mały to nucił aaa kotki:)
    Mamola
pewnie sie szykujesz na wyjazd:)
no niestety ptych ma stracha na kupe :/ albo sie boi albo bardziej sie denerwuje:/
    Adria
oj remoncik idzie fajnie Julcia bedzie zachwycona:)oj kiedy ptych bedzie mieć swój pokój:/
ptych ma fajne kupki nie zamiekkie nie trwarde poprostu nie lubi:/a jabłka je codziennie
    Annaz
oj tak jak u mnie nie czuje świąt tylko stresik:) związany z rodzina i mezem oj wiem faceci:(
głowa do góry damy rade:)
oj te noce są masz kosznarne nie dziwie się że nie masz na to siły:( ale że cwana tak sobie wstaje i idzie po wędline .Ptych jest w zamknieciu pewnie tez by sobie w nocy chodził ,ale że sie bawic w nocy chce szok .a w dzień śpi ja bym chc moze bys trudno dzienne spanie ograniczyła może to by pomogło? trzymaj sie oby to mineło !!!ale musisz cos robic bo samo to szybko nie minie:(
    Limonia
super budowa zakończona;) a Maja sie zawstydziła lali no to musiało być jej dziwnie he he gadajaca lala:) super że mama ok na szczescie:)
gaduła jest Maja:)
oj ida 3ki idą teraz na dole czekamy ,wazne że ptych grzeczny! i nie płacze nie marudzi.
no bo tego kremu nie ma nie wiem czemu masz auchana bo tak zawsze jest,znowu cos wyskoczyło musisz być uczulona :(
    Guga
o jesteś nareszcie:)mówisz bunt. a to ze dzieci sa wszedzie zwłąszcza jak sie gdzies jest to standart ja to juz nie moge nadarzyć tak biega ptych .

==ok dziewczyny widze ze akcja pocztówkowa znowu ruszyła :)
wybaczcie ale ja odpadłam :/ raz ze nagle wyjechałam , a po drugie nie lubie wysyłac jak ktos sie moze spodziewac.
Było by miło gdybyście o mnie pamietały tylko w myślach he he ,ale jak znam 3nik;/ to nie zapomni :/ ale obiecuje zamszcze się :)

Buziacz\ki dla szczystkich maluchów i mam:) i miłych zdrowych świąt:)

Odnośnik do komentarza

Zmartwychwstał Jezus Chrystus,
uczniom się ukazał,
Wszystkim wiernym dobrą ścieżkę wskazał.
A jako symbole, swojego odrodzenia,
Jajka i kurczaczki przysyła nam z nieba.
Oczywiście, jadła zabraknąć nie może,
więc usiądziemy przy zapełnionym stole,
Aby odegnać chłód dawnej zimy,
Do Pana Boga się pomodlimy.
Ślemy życzenia, tutaj, z Tanowa,
więc wysłuchajcie, oto te słowa:
Pełnego stołu, pysznej święconki,
zdrowia, urody i wszelkiej radości!

zyczymy My

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

dzień dobry:)

witam, Was w świątecznym nastroju, bardzo głęboko duchowo przeżyłam to Zmartwychwstanie, a jednocześnie milutko rodzinnie :)) wyjazd udany, choć Antoś albo po szczepionce, albo zęby albo bunt dwulatka - i parę razy miał histerie, raz w kościele, a przecież jest przyzwyczajony i często chodzi i lubi... biedak nie mógł znaleźć ukojenia:( ale za to były koniki, małe kurczaczki i króliczki, pyszne jedzenie i boisko z bramkami:) więc strzelał gole:) my tez wypoczęliśmy i jestem bardzo zadowolona, piękne miejsce nad samą rzeką i tuz obok "przeprawa" promowa ( trwająca 30 sekund hehhe ) na drugi brzeg. szczegółów więcej przy fotkach, jak zgram. no i Antek tęsknił do dziadków i wujka, cioć itp więc w poniedziałek był szczęśliwy, jak przyjechali:))

adria jak się czujecie? wypoczęłaś?

mamaola jak po wyjeździe? wspaniałe wieści co do Lenki, cudownie że ciąża przebiega Ci tak bezproblemowo, a malutka rośnie jak na drożdżach:) bardzo się cieszę:)) no i ta prezentacja wdzięków:) żebyś nie miała wątpliwości, ze jest dziewczynką:)

limonia jak wczoraj wróciliśmy znalazłam w skrzynce kartkę, dziękujemy, jest piękna:))) szczególnie Majeczka:))) fajnie, że już podwóreczko zrobione, a rozwój mowy Majki wspaniały:)

guga kochana ale fajnie że wpadłaś:)))) czekamy na fotki i w ogóle :)

aśku i co kartka doszła?;) tak, widzisz,ja się tam nie spodziewam nigdy, a nawet dwie dostałam:) nie musisz się mścić, choć miło będzie:))) za karę, ze nie chcesz kartek, będziesz je dostawać co roku, do końca życia, hehheheh:))

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...