Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie
U nas intensywny weekend. Tyle przygotowań i juz minęło ;| Niestety mój brat z rodziną nie dojechał,pech-popsuło sie auto :( a mieszkają 350 km stąd więc nie ryzykowali,przyjadą w innym terminie. Siostrzenica była przeszczęśliwa,że chociaż Maja do niej przyszła ;]
Impreza ogólnie udana,choć Maja z mężem dołączyli do nas później. Tak nam zależało,by się wyspała przed chrzcinami,a ona chyba to wyczuła i nie dała się uśpić,w końcu sama padła o 15tej a na 16 był kościół więc zabrałam moich rodziców i pojechaliśmy.
Jak już zjawiła się Maja popisom nie było końca. Jak już minęło onieśmielenie ganiała między pokojami z kuzynowstwem,aż w końcu pobiegli do sypialni i skakali po łóżku ;|
Przy stole wszystko wcinała ze smakiem,aż teściowa siostry za głowę się łapała,że Maja zajada brokuły ;] Przez chwilę pojawiła się u niej mała zazdrość o Jagódkę,ale dopiero wtedy,gdy dziadek wziął maleńką na ręce-normalnie to on (i tylko on) nosi Maję,to pojawiła się na buźce naszej córci podkówka i zaczęła tłumaczyć gestami,że to ją ma wziąć na ręce=słodko to wyglądało, i co najważniejsze podziałało,bo dziadzia odłożył Jagodę i wziął Maję ;) .. już kombinuje i ma siłę przekonywania he he :)
Dzisiaj też Maja zmieniła sobie porę spania i zamiast ok 12:30 zasnęła o 16tej ;| Obudziła się radosna i zaczęła bić brawo :)
... ale rozczuliła mnie dziś na potęgę. Chodziła po pokoju i nagle przypomniała sobie o cieniu i zaczęła go szukać. Odwracała się w różne strony machając rączkami,aż w końcu udało jej się go znaleźć... a jaka była wtedy radość. Momentalnie zaczęła klaskać w rączki i biegać wzdłuż sciany. Najwspanialsze w tym wszystkim było jej zaangażowanie i wytrwałość,miała cel,który zdobyła,a w dodatku cień machał razem z nią i przemieszczał się z podłogi na ścianę,potem na meble i znów na podłogę,a Majeczka zadowolona odwracała się do nas i krzyczała "mama/tata cień!" - moje słodkie maleństwo!!
Po cieniu przyszedł czas na malowanie po gazecie. Maja przybiegła z gazetą i zaczęła wołać "pipi" (czyli długopis). Kiedy go już dostała położyła sie na brzuszku i mazała nim po gazetce,a my z mężem rozmawialiśmy. Jak już dość długo to trwało zerknęłiśmy co nasze dziecko tworzy,a ona otwierała w gazecie kartka po kartce i każdej dzidzi malowała wąsy albo okulary :) Kiedys tak się bawiłyśmy i widać zapamiętała to sobie :) Ale powiem Wam,że robiła to z dość dużą prezycją jak na jej wiek. Długopis trzymała jak dorosły między kciukiem,a palcem wskazującym i wychodziły jej kanciaste,bo kanciaste-ale kółka :) Byłam w szoku!! Z wąsami to już łatwiejsza sprawa,po prostu bazgrazła coś w okolicy nosa i ust :) A jeszcze mało tego,kiedy tak się w nią zapatrywaliśmy,ona zaczęła przewracać kartkę i nie mogła sobie poradzić i wiecie co wtedy zrobiła pośliniła sobie paluszek by zwiększyć przyczepność kartki-oczywiście poskutkowało he he Ja tak zwykle robię,ale nigdy nie pomyślałam,że ten nasz mały szkrab tak może podpatrzeć moje zachowanie i własciwie je potem wykorzystać :36_1_1:
Takie małe rzeczy tak potrafią ucieszyć,człowiek zaprząta sobie myśli codziennymi sprawami,biega po domu w nerwach,sprząta,prasuje,układa = opada z sił,a tu nagde ta mała istotka jedną małą-nowo nabytą umiejętnością potrafi sprawić,że zmęcznie odpływa,a jego miejsce wypełnia pełne rozczulenie,podziw,duma oraz miłość,miłość i jeszcze raz miłość :Kiss of love:

Postaram się teraz podczytać co tam naskrobałyście :)

...a tu jeszcze pochwalę się moją 1,5 miesięczną siostrzenicą Jagódką,na zdjęciu nastąpiła zamiana córeczek z siostrą :)

http://www.suwaczek.pl/cache/127503734f.png
http://www.suwaczek.pl/cache/256b80b20e.png
http://s8.suwaczek.com/200707073338.png

Odnośnik do komentarza

LIMoniaale jestem w szoku:) wiedziałam że Maja zdolna ale żeby malować wasy i okulary :) szok:) zdolna i kumata:) ptych dopiero jest na etapie układania piramidek,udało mu się u mojej mamy ułożyć 9 puszek kociego jedzenia i bił sobie brawo.Jak na ptycha i to że pokazałam mu to tylko raz ,bo zawsze wszystko rozwalał to i ja byłam zdziwiona ,ale to tylko układanie puszek a nie doprawianie komiczne wąsów he he.Wiec maja świetnie kojarzy i tak długopis trzyma:)
o widze ,że chrzciny miała maja ,ptych nie miał bo nie mam kogo prosić na chrzestnego:/

======ok spadam już bo mnie dobija laptop:/
Mikołaju jak tam gdzies jesteś potrzebuje nowego laptopa :)
dobranoc:)

Odnośnik do komentarza

Nelka Zdrówka dla Was-trzymajcie się!!

Filipka Jak tam Antoś się czuje??

3nik Zmywarka to niezastąpione i niezbędne urządzenie w kuchni każdej kobiety,cóż ja bym bez niej zrobiła z moimi palcami-na pewno będziesz zadowolona :)
My myjemy ząbki pastą aquafresch dla dzieci. A buty to teraz zakładamy takie przejściowe trzewiczki za kostkę. Rajtuzki pod spodenki,body z długim rękawem,kamizelkę/podkoszulkę i ciepłą kurteczkę-zależnie od pogody :)
A myjemy włoski szamponem Johnson&Johnson dla dzieci i jest jak na razie ok.Mam nadzieję,że katar przejdzie!!
Oj cudnie z Antosiem!! Wyobrażam sobie jaka byłaś z Niego dumna :) Bystry chłopczyk,pewnie jeszcze nie raz skradnie komuś serce :)

AdriaO czyżby Juleńka byłą zazdrosna o czas jej poświęcany -słodko :) Ale Ty jesteś pomysłowa z tymi zabawami dla Juleńki,nie dziwię się,że potem kruszynka dopomina się o zainteresowanie :) O pierwsze zdanie-ależ to cieszy :) Suuper!!Piękne macie sikanie do nocniczka-brawo!! Ale dziwne to odparzenie,skoro nie chce schodzić,mimo odpieluszkowania :( O teraz doczytała że zeszło-cieszę się:) My też puszczamy Majeczkę bez pieluszki po pokoju,ale najczęściej kończy się sikaniem.. koło nocnika ;/
To Julia tak długo pozwala sobie myc ząbki-jestem pod wrażeniem. Maja to może z minutę wytrzyma,z tym że po ok 10 sekundach krzyczy że chce sama i sposobem jakoś wspónie myjemy ;]
A jak tam nowe pieluszki? Oby tylko nie odparzyły dodatkowo,my tez je mięliśmy ale niestety rumianek chyba uczulił :(
Super,że fotelk Julii odpowiada :)
Oj,niektórzy ludzie to powinni chodzić pieszo a nie wozić się autami. Całe szczęści wszystko dobrze się skończyło!! Spokojnej nocki dziewczynki!!

Blumchen
O fajny pomysł z mieszkaniem. A z Manią to faktycznie musiałaś się wystraszyć,ależ te nasze szkraby sprytne, nie ma co,teraz na każdym kroku musimy uważać z tymi ich pomysłami ;|

Mamaola Cieszę się że to leczenie Leosia przyniosło takie piękne postępy i obędzie się bez zabiegu. Do środy już tuż tuż-trzymaj się i bądź dobrej myśli!! O super,że mąż zostaje z Wami :) Będzie Wam raźniej :)

Agatcha O to zakupy udane, 2 pary w cenie jednych :) ,super :) WIdzę,że Zosieńka je mleczko w podobnych proporcjach co Maja :) Już myślałam,że może przesadzamy z jego ilością he he... pewnie stąd nasze dziewczynki czerpią tyle energii :]
U nas i myciem ząbków podobnie,Maja też wysysa pastę,a potem zabiera szczoteczkę i sama myje po swojemu ;]
O widzę udany dzień mięliście :) Fajnie te dzieciaczki już potrafią się zabawić z innymi :) aż miło popatrzyć :)
O piękne prezenty będzie miała Zosieńka :) My jeszcze nic nie wymyslilismy '|

Aśku
No jesteś :)) O małe remonty mięliście,fajnie i rodzinnie :) U nas najpierw wyszły "3" a potem "4" a własnie czytałam że jest odwrotna kolejność,więc nie przejmuj się :)
FIlmiki super! Ale z owieczką Ptyś mnie rozczulił!! Słodko to sobie wymyślił!! A z jakim skupieniem owieczkę naśladuje-brawo!! O i za puszki brawo!! Aż 9 świetnie, Matuś zdolny,wystarczy tylko raz pokazać i już pokazuje na co Go stać :)
My byliśmy na chrzcinach u siostry,ale czułam się jak na swoich bo tak się zaangażowaliśmy :) A Wy nie mięliście chrzestnych :( A wiesz,moja siostra chrzciła trzecie dziecko i też miała problem,bo wczesniej prosili już rodzeństwo i ostatecznie wymyślili,ze poproszą dobrych znajomych. I powiem Ci że jak zobaczyłam jak oni sie zaangażowali i jak pomagali w przygotowaniach i jak opiekowali się małą,to myślę że dokonała właściwego wyboru. Może z czasem jeszcze i WY kogoś właściwego znajdziecie ;]

Dobra czas zmykać do łóżka,dobranoc :)

http://www.suwaczek.pl/cache/127503734f.png
http://www.suwaczek.pl/cache/256b80b20e.png
http://s8.suwaczek.com/200707073338.png

Odnośnik do komentarza

LIMoniao tak mi cos nie pasowało ale tak śpiąca byłam, że coś żle zrozumiałam :) no zobaczymy znajomych nie chce prosić.
Tak odswierzyłam dom ,sprzątanie na maxsa he he i warto bo inaczej jest i ala dywan zamówiłam na alegro i sie oszukałam bo miał być brązowy ładny a tu mi takie jakieś coś przysłali ,ale wazne ze ptych nie będzie na zimnym parkiecie chodził i sie łatwo odkurza:) i jest o wiele cieplej .
owieczka dobra ,ale poczekaj az znajde zaległy film jak kaczora robi .
Ja cały czas jestem pod wrażeniem jak Maja robi te wasy :) śmiać mi się chce jakie ma juz poczucie humoru;)

=================a tu ptych około 2 miesiace temu wymyślił zabawę i udało mi się teraz nagrać .
kręci kręci. się - YouTube

Odnośnik do komentarza

cześć dziewczyny, ale wiatr, mało głowy nie urwie..., chyba wolę bialutki, leciutki śnieżek, swoja droga ciekawa jestem jaka bedzie reakcja młodego na biały puch?
A teraz z nowości , niezbyt dobrych.
Stulejka jest i u nas, martwiło mnie to od jakiegoś czasu , robił sie balonik przy siusianiu , powiedziałam pani doktor i mam skierowanie do urologa. Na razie maltretuję siusiaka w wodzie podczas kapieli i jest efekt...zobaczymy.
Noce koszmarne , nadal cycek , ale tak jak któraś z mam juz pisała lepiej jak obsługe wieczorno-nocna robi tato, wtedy jest jakby lepiej. U nas problemme jest to, ze Antek nie chce jesć kolacji, dlatego chce cycka noca , a ja już nie mam siły.
No i Antoś niejadek, co też mnie martwi, najchętniej jadł by tylko parówke i kiełbaskę...., z owoców jabłka, mleko mm nadal jego wrogiem

Przekaż 1% podatku Alicji Kwiatek
Stowarzyszenie Pomocy Dzieciom "Niech się serce obudzi"
KRS 0000235289
Informacje szczegółowe 1%- dla Alicji Kwiatek:36_3_17:
O Ali na stronie stowarzyszenia:

http://serce.sp4lubartow.pl/?page_id=231
http://www.suwaczki.com/tickers/2r8rtrd8re7qtdqq.png

Odnośnik do komentarza

http://www.graphicsgrotto.com/animatedgifs/comments/daysoftheweek/monday/images/agcmonday4.gif

Czesc dziewczyny,
no i weekend minol... moj M teraz robi na nocki wiec juz zaczyna w niedziele w nocy i aktualnie odypia a Manicia razem z nim :-))) Ja wlasnie ogarnelam chalupe i piekke ciasto drozdzowe, w sumie pierwszy raz, nigdy jeszcze drozdzowy nie pieklam. Poki co pieknie urosla... tfu tfu... zaobaczymy jak bedzie smakowac.
Snoopy - u nas tak wialo przez caly weekend. Nawet nosa z domu nie wysciubilismy. Witam w gronie niejadkow. Moja tez parowki , kielbaske, ale bron boze chlebka.... A probowalas juz malemu dac zwykle mleko??? Moja mm nigdy nie lubila, a teki zwykle owszem, bardzie chetnie.
Asku - ale sliczne filmiki. Mati tak wyraznie juz wymawia, super!!!! A z kmpem to tez ja mam ciagle problemy. Moj juz od dluzszeg czasu lezy w szafie i korzystam z meza :-))
LiMonia - moze Ci mala zdlniacha rosnie!!!!! Moze bedzie np. jak Matejko??? Zdjecie bardzo ladne :-))
...
super, Mania wstala!

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywh371k5l6ve2n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7313a13h1x.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2363ce8a8e.png

Odnośnik do komentarza

Hej,

Ja się coś źle czuję. Chyba faktycznie będzie babeczka, bo Leon mnie tak nie męczył. Mdliło mnie tylko jak byłam głodna i ok 12 tyg. przeszło.

Wczoraj pojechaliśmy na obiad do teściów. Coś wcześniej mówili, że nie da rady w niedzielę, ale zmienili plany. Potem pojechaliśmy z Leo na zakupy i do domku.

Noc podobna do wczorajszej - mleczko o 1:50 i 4:50. Potem niestety już często :/

A dziś rano Leo powiedział nowe zdanie - tam nie ma :) - schowałam ciastka z półki bo Leo chciał, a ja już mu zupkę grzałam na drugie śniadanie. I pokazywał na tą półkę wołając tam nie ma :) A i było jeszcze mama bam podczas śniadania jak mu upadł kawałek kiełbaski pod stolik.

snoopy - o, widzę, ze u Was podobne preferencje jedzeniowe - Leo z wszystkiego najbardziej lubi mięsko :)
A co do stulejki to ciekawa jestem co Wam powie urolog, bo Leosia leczy pediatra.

aśku - no, w końcu troszkę Mateuszka :) Śliczne ba :) No i sprytnie sobie wymyślił z tym kręceniem pokrywkami :) Dzieci wszędzie znajdą zabawę :) A w słowie auto jest tyle emocji, ze nie dziwię się, ze mu kupujesz kolejne pod choinkę :)
A co do ząbków, to normalna kolejność. Tak jest najczęściej, choć bywają wyjątki. U nas też książkowo - najpierw 4 potem 3.
A co do dziewczynki, to jeszcze nie potwierdzone.

limonia - ale z Mai mądrala :) I świetny obserwator! Super samodzielna mała dziewczynka. Nie dziwię się, ze i zęby chce myć sama - pewnie uważa, ze zrobi to lepiej ;)
A szukanie cienia musi być niezwykłym widowiskiem. Leo w ogóle nie zwraca na niego uwagi.
No i muszę powiedzieć, ze super laska z Ciebie :)

agatcha
- gratuluję ząbka :)

adria
- super, ze odparzenie zniknęło! A powrót do domu faktycznie kiepski. Ale wczoraj kiepski dzień w ogóle na prowadzenie auta - wietrznie i niskie ciśnienie :/
A jak minęła noc bez męża?
To z Juleczki taka gaduła? Ale pewnie nikt nie miał nic przeciwko, Julcia taka słodka :)

A ja spróbuję wgrać też jakiś filmik. Sporo ostatnio nagrałam.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Witajcie!!!!U nas niestety mamy zastrzyki-w piątek na wizycie okazało się ze coś już dzieje się w oskrzelach.Mamy 14 zastrzyków co 12 godzin, za nami 6...koszmar musimy trzymać małą w dwie osoby sama nie dałabym rady.Serce mi pęka płaczę razem z nią dlaczego musi tak cierpieć..
Dziś niby malutka poprawa bo narazie ustała gorączka, do wczoraj wciąz utzrymywało się 39, spadało jedynie po czopku( kolejna masakra bo syropy wymiotuje lub pluje).Przez to wszystko już wogole nie schodzi mi z rak i nikomu nie da się dotknąć moje biedne maleństwo.Przed nami cały tydzień kłucia ach jak to przezyć..
Adria foltelik kupilam taki sam ja Ty
Mamaola o podczytała ze będzie córeczka super miałabyś parkę, fajnie że mąż jednak został ma chyba super szefa?
LiMonia no no jaka z Ciebie laseczka moja droga pieknie wyglądasz
Agatcha widzę ze prezenty u Ciebie już gotowe a jak z Twoim ciśnieniem?
3nik kochana jak Antoś jak nocka?
Blum kochana mmmm ciasto drożdżowe bardzo lubię zaraz wpadnę do Ciebie na kawusię a jak z paleniem?
Aśku ależ ten ptych uroczy taki słodziak z niego i jak mu nie kupić kolejnego auta skoro tak je lubi
Snoopy podaj łapkę z jedzeniem
Mam nadzieje, ze zastzryki wyleczą w końcu moją Olinkę tylko, ze do tego czasu padnę sama.Przyznam wam się że z nerw zaczęłam popalać:( a i mój mąż znowu mnie zawiódł..ale już nie będe tu smęcić

http://s2.suwaczek.com/20071006040113.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl20mma0t8blhm.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0392269b0.png?3087

Odnośnik do komentarza

Hej

U nas nocka spokojna ! Żadnych zakłocen. Pies spal jak susel, Julcia tez spala cala noc, choc ze mna. Wstalysmy o 6.10 W sumie sie nie balam tylko byl straszny wiatr i balas sie, zeby zadne drzewo sie nie przewrocilo. Wlasnie przez tez drzewa ubezpieczylismy dom. Trzeba sie w koncu za nie wziac i powycinac.
Maz jak pojechal o 20 to wrocil o 10.30.
Dzis przyjechala do nas moja mama. Bylo super, na obiad zrobilam placek ziemniaczany z boczkiem i upieklam ciasto, ten sypany jablecznik, tylko zamiast manny, bo sie skonczyla dalam platki owsiane. Po prostu rewelacja. Potem byl spacer po lesie i zabawy z Julcia.

Musze sie Wam dzis pochwalic. Julia od 6 byla bez pieluszki, zalozylam jej tylko do spania o 12 i na spacer o 16, czyli za caly dzien tylko 2 pieluszki. Tylko musze jej bardzo pilnowac, niby wola mama siii, ale czasem jej sie zapomina i to ja musze wysadzac ją, ale dzis nie zmoczyla ani razu ubranka. Tylko minus taki, ze jak szla spac, to .... pieluszka jej juz przeszkadzala i pokazywala, zeby jej sciagnac i ją szarpala.

mamaola moze i faktycznie dziewczynka. Julia mnie dlugo meczyla. Mdlosci mialam okropne :( Fajnie Leos Ci spi teraz, bynajmniej do 5 masz rzadkie pobudki. Moze mu zabki przestaly juz dokuczac i bedzie coraz lepiej. Ooo Leos juz zdania buduje - super. Pewnie to mowi pieknie i wyraznie :) czekam z niecierpliwoscia na filmiki, uwielbiam Leo ogladac.

blumchen jak tam ciasto ??

3nik sił Ci zycze :)

agatcha fajne te zabawki, szczegolnie cymbalki.

annaz wiem, ze zastrzyki to nic milego dla MAluszka, Julia do dzis pokazuje jaką to jej pani ałkę zrobila w nozke na szczepieniu, a robi przy tym taka minke, ze mi sie serce kroi. Trzymaj sie i ucaluj Oliwke.

aśku super filmiki, Mateuszek jest bezbledny :)) Taki slodziutki, a z jakim zaangazowaniem wszystko robi. Fajnie, ze remoncik zrobiony, zawsze to cieszy.

LiMonia o czytam, ze mieliscie fajny weekend. Szkoda, ze brat nie dojechal. O zdjecie sliczne, Twoja siostra jest bardzo podobna do Ciebie, albo Ty do niej ;) i ma taka znajoma twarz... Brawo dla Majeczki malego bystrzaka.

snoopy ja juz planuje zakup sanek :) Powodzenia u lekarza, daj znac.

A u nas sa juz zapisy na sylwestra i chcielismy sie zapisac, zeby w koncu sobie potanczyc i sie dobrze pobawic, ale niestety naszym znajomym tak sie poukladalo, ze nie moga pojsc, a moja siostra ze swoim mezczyzna tez jakos nie chce. Nawet juz mama zgodzila sie byc z Julia i lipa. No i suma wszystkiego stanelo na tym, ze robimy sylwestra u nas w domu. Imprezka zbiorowa, znajomo-rodzinna. W sumei sie ciesze, tylko obawiam sie, ze bedzie glosno i Jula bedzie sie budzic, a moze to i lepiej, bo o polnocy zobaczy fajerwerki.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

hej

oj, niby tylko dwa dni nie pisałam, a Wy już tyle napisałyście;) staram się Wam nie truć, jak mi się nie chce pracować, ale dziś troszkę muszę. własny biznes to naprawdę ciężki kawałek chleba. jedyne, co mnie pociesza to fakt, że mogę być praktycznie cały czas z Antkiem, a jednak zarabiam;)
katar mocny, jeszcze do tego kaszel, ale on tak zawsze ma, bo nie daje sobie odciągać. poza tym nie widać choroby po nim:) za to maż wrócił z lekcji i znów ma katar..ale mam z tymi chłopakami;) mąż alergik, więc ma układ odpornościowy i oddechowy rozregulowany, ale w zeszłym roku w ogóle nic nie łapał, a teraz.. dwa dni był zdrowy;)mój brat tez chory, pewnie też go Antek zaraził w sobotę:(mnie trochę drapie gardło, ale już mniej , płuczę solą, ssie tabelki i będzie do jutra dobrze;)
Antos mówi "jacieba" co chwilę, nie wiemy co to znaczy, a na spacerkach "do dom", jak chce do domu iść;) no i na pytanie, jak mam mama na imię odpowiada: Asia:)))

poodopisuję Wam po kolacji:****

Odnośnik do komentarza

Hej,

U mnie popołudnie trochę wariackie. Udało mi się dodzwonić do tej poradni genetycznej i okazało się, że po pierwsze nawet ze skierowaniem od lekarza będe musiała zapłacić bo przezierność 2,2 nie uprawnia do refundacji tych badań, a po drugie wykonuje się je tylko do 14 tyg, więc po czwartkowej wizycie byłoby już za późno. A pierwszy wolny termin na 5 grudnia :/ Lub właśnie dzisiaj, bo jakaś pacjentka zrezygnowała. Podjęłam więc szybką decyzję i pojechałam. Mąż wrócił szybciej z pracy i został z Leo. Pobrali mi krew i zrobili dodatkowe badanie usg. Niestety okazało się że ta przezierność jest jeszcze większa - 2,9 :/ Lekarz, który wykonywał badanie mówił, ze być moze przechodzę jakąś infekcję i tak maluszek reaguje. Tym bardziej, ze i jelitka mają jakąś większą echogeniczność (??) co też może świadczyć o infekcji. Powiedział, ze jeśli w badaniach z krwi nic nie wyjdzie, to dadzą mi spokój. Więc Kochane trzymajcie kciuki! W piątek powinny już być wyniki, mam przyjechać i po odebraniu wejść do gabinetu, zdecydujemy co dalej.
A, lekarz potwierdził dziewczynkę :)

adria - my też na sylwestra w domku :) Będziemy z Leo imprezować.
Super z pieluszkami. Zobaczysz, niedługo już i w nocy nie będziesz musiała pieluchować. Julcia to mądra dziewuszka :)
A mąż to Ci będzie wyjeżdżał tylko tak na noce? Pamiętam, ze mówiłaś coś o tygodniowych wyjazdach?

3nik - super, że Antoś ma humor mimo kataru. A apetyt, to chyba u niego norma, co? ;)

annaz - już prawie połowa za Wami, dasz radę. Super, ze są efekty leczenia, to najważniejsze! Teraz już szybko powinno być coraz lepiej.
Ja tak sobie myślę o tych inhalacjach co robicie. Podajesz Oliwce Pulmicort, jeśli dobrze pamiętam? Bo to lek sterydowy i może obniżać odporność górnych dróg oddechowych. Może dlatego malutka tak Ci choruje?

A tu kilka fotek, filmiki się nadal wgrywają.

1. Pomidorowy podrywacz :)
2. Jeden karton a tyle zabawy ;)
3. Mama mówi, że tam w brzuszku jest siostrzyczka :)
4. A tu mój mały brzuszek ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

mamaola ojej, 2,9...ale wierzę, że to tylko infekcja niegroźna dla córeczki:) oczywiście kciuki trzymam i pomodlę się, żeby wszystko było w prządku - ale wierzę, że będzie!! nie martw się Kochana, choć wyobrażam sobie, jak teraz się czujesz i jakie myśli po głowie chodzą, ale pamiętaj, że nasze pozytywne myśli są z Tobą i Okruszką!!!!! mocno, mocno tulę!! a fotka z brzusiem mnie bardzo wzruszyła, ślicznie wyglądasz:)) i jak się Leo tuli się do Was.. to takie piękne:))) no i jak zwykle uroczy synuś z pięknym uśmiechem:) fajnie, że lepiej już śpi w nocy, oby tak dalej!!! mi się udało dziś na rączkach na drzemkę uśpić:)) i wczoraj też, choć wczoraj było gorzej, bo mocno płakał. filmiki jutro zobaczę, aaa.. wciąż mam pytać, jak się czuje Twoja Babcia, ta która miała zapalenie płuc? już OK?
kochana jeszcze raz: jestem myślami z Wami!!

adria gratulacje za nocnicowanie, super, u nas w tym temacie nic.. a fajnie, że Ci przypasował sleep and play, u nas niestety nie zdały rezultatu, ale pewnie inaczej jak chodzi o dziewczynki i chłopców:) zmroziło mnie, jak opisałaś tego kierowce i jego wyczyn..biedulka, ale przeżyłaś! dzielne jesteście w te nocki!!!a Kuba tak, pyta wciąż o forum i czasem podczytuje mi przez ramię;) i pozdrawia:))

agatcha fajne prezenty:) i super z książeczkami, mała rzecz a cieszy:))

blum oj zjadłabym Twoje ciasto:))

annaz zdrówka, zdrówka, dobrze, że działają leki, kochana trzymaj się i nie załamuj, dla Olinki!!!

aśku Ptysiek słodziaczek, ale się krzykacz zrobił, super:))) fajnie z remontem, ale tak mi się smutno zrobiło, że nie macie dla Ptysia chrzestnych:((przecież to byłby zaszczyt i sama przyjemność być chrzestną takiego ślicznego i słodkiego mężczyzny. jeśli będziecie kiedyś rozważać kandydatów spoza rodziny i Szczecina, to jedną chętną już macie:) ucałuj słodka buźkę Matiego!

limonia szkoda z bratem, ale fajnie, że chrzciny udane, pięknie wyglądacie wszytkie:))cień to taki konik Majki, fajnie, ale wąsy i okularki to mnie na łopatki rozwaliły, zdolniacha mała, czyta pięknie i jeszcze rysuje, a jeszcze to ślinienie paluszka, sama rozkosz:))

snoopy a czy/kiedy planujesz odstawienie? ja własnie jestem w trakcie;/

Odnośnik do komentarza

hej

u nas noc spokojna, ale od rana straszny kaszel, bo spływa wszystko:( ale już na pierwszej drzemce, bo wstał przed 6.00 - zasnął mi na rączkach:)
lampion na roraty już prawie zrobiony, wiec czekam tylko na zdrowie smyka, ja na szczęście dziś już OK, mam tylko troszkę katar. wczoraj wieczorem zaczęliśmy robić łańcuch na choinkę, w weeekend planuję piec pierniczki bez cukru, mleka i jaj;)

mamaola obejrzałam filmiki - Leonek jest cudny, ale Ty o tym wiesz:)) pięknie mówi, szczególnie nie ma, i naśladuje te wszystkie rzeczy, ale najbardziej mnie urzekły jego włoski - jejku ale ma fajna fryzurkę, czuprynka mu bardzo urosła:)) no i tak spokojnie stoi na krześle, podziwiam:)) duży już z niego chłopak, ale słodkości mu nie ubywa, wręcz przeciwnie:))) ucałuj dziubulka od nas!!
a poczytałam tez tak, jak adria, i dziewczyny rózne pisza, że nawet jak jest 3,5 to i tak praktycznie wszystkie dzieci rodzą sie zdrowe, a najważniejsze, że jest ta kośc nosowa, więc spokojnie, na pewno z Okruszką jest w porządku:*

Odnośnik do komentarza

Hej,

U nas noc kiepściutka, pobudki co chwilkę. Pewnie dlatego, ze Leo odmówił kolacji, a ja uparcie w nocy nie chciałam go karmić. I tak się wierciliśmy. A i tak mimo moich starań kilka karmień było... A rano Leo odmówił koziego mleka i też cyc był :/ Słaba moja wola...

Za to rano pobudka była o 7, więc poszliśmy przed drzemką na dłuższy spacerek. Ostatnio zaniedbałam wychodzenie na dwór.. Ale dzis jestem cała Leosia, nie muszę gotować, sprzątać ani nic innego. A po południu jedziemy odrobić zajęcia, więc Leo będzie miał dodatkowe atrakcje :)

3nik - super, że udaje się usypiać na rękach! Widzę, ze twardo idziesz do przodu z odstawianiem :) Dzielna jesteś :) U mnie gorzej... Choć wczoraj wieczorem Leo nie zasnął przy karmieniu (ze 3 razy dawałam mu cyca) i w końcu się wkurzyłam, zamknęłam interes i uśpiłam bez. Troszkę było płaczu i marudzenia, ale zasnął. I to bez noszenia - na łóżku.
Co do badania, to powiem Ci że nie myślę o tym za bardzo. Jakiś taki spokój mam. Poza tym wierzę, ze złe myśli przywołują złe wydarzenia, więc jak już coś myślę, to wyobrażam sobei zdrową córeczkę.
Zastanawiam się tylko nad karmieniem. Bo lekarz wczoraj wspomniał coś o hormonach, a ja ne zaskoczyłam i dopiero wieczorem pomyślałam, ze powinnam go zapytać o karmienie.. Bo może moja córcia reaguje tak na prolaktynę? Zapytam w piątek.
Dziękuję za komplementy dla Leo :) Ja mu już raz włoski obcinałam i jeszcze raz muszę, tak mu rosną :) A na krześle uwielbia stać. Mój mąż to dostaje dreszczy jak to widzi, ale Leo to rozsądny chłopiec i uważa. A potrafi tak cały obiad ze mną ugotowaqć - patrzy co robię, bierze sobie przedmioty z blatu i się nimi bawi. A dla mnie to wielka ulga :)
Widzę, ze u Was przygotowania do świąt pełną parą :)
A co do babci... Dziś rozmawiałam z mamą i babcia jest w szpitalu :( Bardzo jest słaba, serduszko ledwo daje radę. Smutno mi bardzo i tym bardziej będę chciała przyjechać. Choć na jeden dzień - żeby się pożegnać? W piątek ma wyjść, moi rodzice będą chcieli z nią zostać na jakiś czas, może nawet do świąt. Zobaczymy jak to wyjdzie. Nic nei obiecuję.

Dziewczyny, a wiecie jakie badania można zrobić, zeby stwierdzić czy jest jakaś infekcja? Może coś tam mnie je, a ja o tym nie wiem? Może te biegunki mają coś z tym wspólnego? Zaczęłam brać probiotyk i po kilku kapsułkach przeszło, ale teraz znów wróciło :/

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Hej

Julia spi. Dzis od rana robilysmy wyklejanki. Wycielam jej z papieru kolorowego choinke i naklejalysmy bombki, tak nas to wciagnelo, ze o swiecie zapomnielysmy. Jula caly czas mowila: kle, czyli klej i kleila. Teraz zaczelysmy robic miarke do wzrostu, ale skonczymy jak sie wyspi, bo juz biedna tak ziewala.

mamaola Kochana wygladasz pieknie, do twarzy Ci z brzuszkiem. Juz dosc widocznym. Leos oczywiscie cuudowny, slodki, kochany, te oczka...... moge tak pisac i pisac :)))) tak mi sie Twoj Synus podoba. Ja chce druga tez dziewczynke miec, ale jak patrze na Twojego Leo to taki Synus tez by mi sie "przydał" :) Cudownie, ze Ty bedziesz miec coreczke. Oczywiscie trzymam kciuki i wierze w to co powiedzial lekarz, ze bedzie wszystko dobrze i, ze to tylko ta infekcja. Co do mojego meza, to na poczatku byla perspektywa pracy tez w Biedronkach, ale w innej firmie. Maz juz tam sie staral o przyjecie, robil badania, zbieral dokumenty, ale oni tam maja kierownika co strasznie miesza i chce by kierowcy jezdzili ponad norme, co oczywiscie wiąze sie z mandatami w razie kontroli inspekcji drogowej. Tam jezdzi sie przez tydzien non stop. Jedyny plus tam byl taki, ze 200 zł wieksza pensja, ale ... nam sie to niepodobalo. Po co ryzykowac. Znalazlo sie wiec rozwiazanie, mianowicie praca dla Biedronki w innej formie, ktorej kierownikiem jest nasz sasiad, meza kolega. Tu pracuje sie legalnie, zgodnie z przepisami, sen kiedy potrzeba i przepisowe godziny. No i maz sie zdecydowal. Wiec pracuje np. 2 noce i dwa lub trzy dni wolne. Dzis np. pojechal o 4 rano, a zaraz ma wrocic, wiec zyc nie umierac. Maz w koncu szczesliwy i mega-zadowolony z pracy.

3nik Kochana ucaluj tego swojego Synka i powiedz, zeby juz nie chorowal, bo mamusia sie martwi. Moze mnie poslucha :) Duzo zdrowka mu zycze, no i mezowi :)) WLasnie mialam pytac o lampion, ja cos nie mam koncepcji, chce zrobic z kartonu i jakos go okleic, a moze Ty wstawisz fotke swojego ?? My dzis wybieramy sie na roraty, ale bez lampionu :/ O super, ze łancuch zrobiony :) Widze, ze Wy tez macie prace domowe :))

Milego dnia

mamaola zapomnialam Ci napisac, ze filmiki poogladam z Julcia jak wstanie. Bo teraz nie mam jak glosnikow wlaczyc. Ona wczoraj ogladala Mateuszka i ciagle pokazywala, zeby powtarzac. W sumie obejrzelismy filmik chyba z 20 razy.

Aaa moje dziecko wczoraj sie pyta gdzie tata, wiec mowie, ze poszedl do Pawła (jeden z blizniakow) wiec Julia mowi: tata papa Pabła. A dzis mowi: tata papa brum brum :)) No i nauczyla sie mowic: dom.

A i jeszcze jedno, Julia od soboty jest o wiele grzeczniejsza, znow wrocilo to moje kochane dziecko. Teraz jak na to patrze to mi sie wydaje, ze to nie przez to, ze ciagle bylismy razem z mezem i domagala sie uwagi, tylko chyba ją to odparzenie bolalo/swedzialo, bo w sobote jak juz bylo lepiej to stala sie grzeczniejsza, no i do dzis tak jest , a odparzenia nie ma, wiec to chyba to.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

tak, CRP-to białko ostrej fazy, jest namnazane podczas infekcji.....Szczerze mówiac nie szukaj niczego, bo tylko będziesz się nakrecać.Idź na spacer, może ugotuj coś pysznego, odpocznij...
Wierzę , że wszystko będzie ok, widziałam wiele gorsze wyniki i dzidzia była zdrowa. Może taka jej uroda ;)
a biegunka ??? cholerka wie, od czego? nie potrafię pomóc w tej kwestii
Całuski od Antosia

Przekaż 1% podatku Alicji Kwiatek
Stowarzyszenie Pomocy Dzieciom "Niech się serce obudzi"
KRS 0000235289
Informacje szczegółowe 1%- dla Alicji Kwiatek:36_3_17:
O Ali na stronie stowarzyszenia:

http://serce.sp4lubartow.pl/?page_id=231
http://www.suwaczki.com/tickers/2r8rtrd8re7qtdqq.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochane!!!!!!!!!!!za nami 8 zastrzyków, najchętniej przerwałabym je bo mała coraz gorzej je znosi i na małej pupce są już siniaczki martwi mnie jednak, ze kaszel nadal nie ustaje, plus od wczoraj nie gorączkuje i modlę się aby tak zostało.
Mamaola jak pięknie wyglądasz i brzuszek już widoczny, bardzo rozczulił mnie widok tulącego się do Ciebie Leosia.Modlę się by wszystko z Twoją kruszynką bylo dobrze i będzie na pewno inaczej być nie moze!co do biegunek w ciąży ja też tak mialam barzdo często ale nie było to spowodowane czymś groźnym.Filmiki obejrzę potem, a co do inhalacji tak robiłam pulmicortem dość długo moze faktycznie to obniżylo jej odpornosć, dziękuję za podpowiedż-teraz mam przepisany mucosolvan do inhalacji to chyba bezpieczniejszy lek?
3nik dzielna jesteś z tym ograniczaniem cycusia oby tak dalej!kochana odnosnie kaszlu nie lekceważ bo u Olinki też tak się ciągnął, był katar kaszel potem cisza i nzowu wracał ale już na pewno podajesz coś Antulkowi
Adria kochana nie mogę się nadziwić ze Twoja Julka tak się bawi, operuje klejem i jest taka grzeczna.Moja Olinka niczym nie zajmie sie dłużej jak minutę przy wszystkim musze z nią być efekt nic sama z nią nie zrobię.Myślałam ze jak zacznie chodzić sama się sobą zajmie troszke dłużej ale tak nie jest, ale coż taka z niej przylepka mamy.
Blum gdzie się podziewasz?pewnie objadłaś się wczoraj ciastem i nie masz dziś sily tu zajrzeć:)zostawilaś mi kawałek?
Aśku Ptych rozkoszny i jaki pomysłowy
Piszecie o sylwestrze, ja nie mam planów chciałabym gdzies isć ale zachowanie mojego męża sprawia, ze mi się odechciewa. Mam wrażenie, ze choroba Olinki spływa po nim jak po kaczce-wczoraj miał wolne, ponieważ jestem jeszcze u rodziców nawet nie zadzwonił nie zapytal jak mała a wieczorem piwkował z bratem..i powiem wam ze już naprawde mam go dość!!!!!!

http://s2.suwaczek.com/20071006040113.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl20mma0t8blhm.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0392269b0.png?3087

Odnośnik do komentarza

Ja na minutkę

Wczoraj pisałam do Was ładnego posta - doszłam z odpwiedziami do soboty i chciałam wysłać, nawet treść miałam zapisaną i co? Wcięło mi - wrr.
Dziś znów dłużej siedzę w pracy to moze jak będe sama to Wam poodpisuję ;)

Ale na razie:
mamaola będzie dobrze. Brzusio śliczny. I super, że dziewczynka. Super że byłaś na dodoatkowym USG - bo tak właśni wczoraj pisałam :)
Co do Twojej infekcji - możesz z krwi zrobić OB i CRP i od razu wyjdzie czy coś w Tobie siedzi.

A Antul chyba ma gluta - wrrr

Na razie uciekam

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...